Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   A co byście napisali na...

A co byście napisali na...

Data: 2009-05-16 19:43:37
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
A co byście napisali na...
sterowanie elektryczne w amortyzatorze?
Można by regulować twardość amortyzatora, przy pomocy pewnej sprytnej cieczy, reagującej na pole magnetyczne.
Zamiast sprężyny powietrznej "ciecz magnetyczna".

zyga

Data: 2009-05-16 19:46:03
Autor: kml
A co byście napisali na...

Użytkownik "Zygmunt M. Zarzecki" <zygmunt@malpa.zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com> napisał w wiadomości news:gumt0u$u7j$1news.interia.pl...
sterowanie elektryczne w amortyzatorze?
Można by regulować twardość amortyzatora, przy pomocy pewnej sprytnej cieczy, reagującej na pole magnetyczne.
Zamiast sprężyny powietrznej "ciecz magnetyczna".

Ciężkie, skomplikowane i drogie tak samo jak takie rozwiązania w samochodach. Mi tam wystarczy zwykła regulacja twardości, nie potrzebuje "w locie"


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl OD NOWA!
Last update 22/04/2009

Data: 2009-05-16 19:52:50
Autor: Kosu
A co byście napisali na...
Zygmunt M. Zarzecki wrote:
sterowanie elektryczne w amortyzatorze?
Można by regulować twardość amortyzatora, przy pomocy pewnej sprytnej cieczy, reagującej na pole magnetyczne.
Zamiast sprężyny powietrznej "ciecz magnetyczna".

Pomijając fakt, że jest to sporo cięższe od sprężonego powietrza i sporo droższe niż reszta roweru, to - przynajmniej wedle mojej wiedzy - wymaga dość wysokich napięć zmiennych. Musiałbyś wozić solidny akumulator i sporo elektroniki. Będzie zahaczać o drzewa :)

Poza tym nie poczułbyś różnicy :)

pozdrawiam,
Kosu

Data: 2009-05-16 20:47:01
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
A co byście napisali na...
sterowanie elektryczne w amortyzatorze?
Można by regulować twardość amortyzatora, przy pomocy pewnej sprytnej cieczy, reagującej na pole magnetyczne.
Zamiast sprężyny powietrznej "ciecz magnetyczna".

Pomijając fakt, że jest to sporo cięższe od sprężonego powietrza i sporo droższe niż reszta roweru, to - przynajmniej wedle mojej wiedzy - wymaga dość wysokich napięć zmiennych. Musiałbyś wozić solidny akumulator i sporo elektroniki. Będzie zahaczać o drzewa :)

Poza tym nie poczułbyś różnicy :)

Doczytaj!

zyga

Data: 2009-05-16 21:55:33
Autor: Wojciech Waga
A co byście napisali na...
Zygmunt M. Zarzecki pisze:
sterowanie elektryczne w amortyzatorze?
Można by regulować twardość amortyzatora, przy pomocy pewnej sprytnej cieczy, reagującej na pole magnetyczne.
Zamiast sprężyny powietrznej "ciecz magnetyczna".

zyga

Zastanawiałem się nad tym jakieś 2 lata temu, jak widziałem tą ciecz na targach wynalazków we Wrocławiu. Właściciel 2 strzykawek czarnej cieczy pokiwał głową na pomysł wykorzystania tego w amortyzatorze ale jak widać biznes nie wypalił ;) nie znam tylko powodu.

Może się zużywa szybko, jakieś drobinki się rozbijają i traci właściwości?

pozdr.
w.

Data: 2009-05-16 22:05:48
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
A co byście napisali na...

sterowanie elektryczne w amortyzatorze?
Można by regulować twardość amortyzatora, przy pomocy pewnej sprytnej cieczy, reagującej na pole magnetyczne.
Zamiast sprężyny powietrznej "ciecz magnetyczna".


Zastanawiałem się nad tym jakieś 2 lata temu, jak widziałem tą ciecz na targach wynalazków we Wrocławiu. Właściciel 2 strzykawek czarnej cieczy pokiwał głową na pomysł wykorzystania tego w amortyzatorze ale jak widać biznes nie wypalił ;) nie znam tylko powodu.

Może się zużywa szybko, jakieś drobinki się rozbijają i traci właściwości?

Ja widziałem tę ciecz 7 lat temu w akcji z magnesem.
:>
http://patenty.bg.agh.edu.pl/pelneteksty/PL197112B1.pdf
Znam osobiście jednego z tych panów.

zyga

Data: 2009-05-17 07:33:58
Autor: Adrian S.
A co byście napisali na...
Zygmunt M. Zarzecki wrote:

sterowanie elektryczne w amortyzatorze?
Można by regulować twardość amortyzatora, przy pomocy pewnej sprytnej
cieczy, reagującej na pole magnetyczne.
Zamiast sprężyny powietrznej "ciecz magnetyczna".

 Już ktoś kiedyś coś takiego wymyślił, chyba była to firma Noleen i
dotyczyło to dampera. Użyta była ciecz, która zmienia lepkość w zależności
od pola magnetycznego. Szybko się okazało, że trochę dużo prądu idzie na
sterowanie, ale później inżynierowie obczaili, że wystarczy pole przykładać
tylko w pobliżu dysz tłumika (nie w całej objętości oleju). --
Adrian S. the Lajt Rider

Data: 2009-05-17 11:56:55
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
A co byście napisali na...

sterowanie elektryczne w amortyzatorze?
Można by regulować twardość amortyzatora, przy pomocy pewnej sprytnej
cieczy, reagującej na pole magnetyczne.
Zamiast sprężyny powietrznej "ciecz magnetyczna".

 Już ktoś kiedyś coś takiego wymyślił, chyba była to firma Noleen i
dotyczyło to dampera. Użyta była ciecz, która zmienia lepkość w zależności
od pola magnetycznego. Szybko się okazało, że trochę dużo prądu idzie na
sterowanie, ale później inżynierowie obczaili, że wystarczy pole przykładać
tylko w pobliżu dysz tłumika (nie w całej objętości oleju).

Dokładnie! A problem uszczelnienia załatwili Polacy.

zyga

Data: 2009-05-17 12:36:41
Autor: click
A co byście napisali na...
Zygmunt M. Zarzecki pisze:
sterowanie elektryczne w amortyzatorze?
Można by regulować twardość amortyzatora, przy pomocy pewnej sprytnej cieczy, reagującej na pole magnetyczne.
Zamiast sprężyny powietrznej "ciecz magnetyczna".

korzystalbys z tego tak samo, jak wiekszosc korzysta z blokady skoku przedniego amora - zapomina i pocina zjazd na zakmnietym sztuccu


--
c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC
Cigarettes and coffee, man, that's a combination
;-)

Data: 2009-05-17 13:15:37
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
A co byście napisali na...

sterowanie elektryczne w amortyzatorze?
Można by regulować twardość amortyzatora, przy pomocy pewnej sprytnej cieczy, reagującej na pole magnetyczne.
Zamiast sprężyny powietrznej "ciecz magnetyczna".

korzystalbys z tego tak samo, jak wiekszosc korzysta z blokady skoku przedniego amora - zapomina i pocina zjazd na zakmnietym sztuccu

Chyba nie skumałeś o co w tym chodzi.

Np.
Wyobraź sobie, że masz dampera ustawionego na zajączka, a kompresję na miękko.
Jedziesz, a tu nagle uskok z metra w dół.
W ułamku sekundy damper dowiaduje się, że nastąpiło za szybkie ugięcie (lub wcześniej za długo trwało max. rozciągnięcie dampera) i w ułamku sekundy damper przestawia się na żółwia.
Zeskoczyłeś i znów jedziesz z damperem ustawionym na miękko z zajączkiem.
Całość elektroniki łącznie z baterią zmieściłaby się w objętości zbliżonej do połowy paczki papierosów. Oczywiście nie siedziałoby to w damperze.
Zwiększenie/zmniejszenie tłumienia odbicia ustawia się w kilka milisekund!

zyga

Data: 2009-05-17 06:19:10
Autor: Rowerex
A co byście napisali na...
On 17 Maj, 12:15, "Zygmunt M. Zarzecki"
<zygm...@malpa.zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com> wrote:

Całość elektroniki łącznie z baterią zmieściłaby się w objętości
zbliżonej do połowy paczki papierosów. Oczywiście nie siedziałoby to w
damperze.
Zwiększenie/zmniejszenie tłumienia odbicia ustawia się w kilka milisekund!

A gdy się procek sterujący elektronikę zawiesi, to będziesz wracał na
wierzgającym tylnym kołem rowerze, niczym na dzikim koniu prosto z
redeo ;-)

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2009-05-17 07:36:00
Autor: Saurus
A co byście napisali na...
On 17 Maj, 15:19, Rowerex <rowe...@op.pl> wrote:

A gdy się procek sterujący elektronikę zawiesi, to będziesz wracał na
wierzgającym tylnym kołem rowerze, niczym na dzikim koniu prosto z
redeo ;-)

Jeśli dobrze zrozumiałem to przy awarii raczej tylko na miękkim
damperze bo bez pola magnetycznego ciecz nie będzie gęstnieć.

Data: 2009-05-17 16:34:50
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
A co byście napisali na...

Całość elektroniki łącznie z baterią zmieściłaby się w objętości
zbliżonej do połowy paczki papierosów. Oczywiście nie siedziałoby to w
damperze.
Zwiększenie/zmniejszenie tłumienia odbicia ustawia się w kilka milisekund!

A gdy się procek sterujący elektronikę zawiesi, to będziesz wracał na
wierzgającym tylnym kołem rowerze, niczym na dzikim koniu prosto z
redeo ;-)

Że jak?
Wiesz co to blokada jest albo wyłączenie zasilania?

zyga

Data: 2009-05-17 14:17:32
Autor: click
A co byście napisali na...
Zygmunt M. Zarzecki pisze:

sterowanie elektryczne w amortyzatorze?
Można by regulować twardość amortyzatora, przy pomocy pewnej sprytnej cieczy, reagującej na pole magnetyczne.
Zamiast sprężyny powietrznej "ciecz magnetyczna".

korzystalbys z tego tak samo, jak wiekszosc korzysta z blokady skoku przedniego amora - zapomina i pocina zjazd na zakmnietym sztuccu

Chyba nie skumałeś o co w tym chodzi.

W ułamku sekundy damper dowiaduje się,

damper dowiaduje sie
rozmawiales juz pewnie z nim o tym

--
c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC
Cigarettes and coffee, man, that's a combination
;-)

Data: 2009-05-17 16:33:57
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
A co byście napisali na...

sterowanie elektryczne w amortyzatorze?
Można by regulować twardość amortyzatora, przy pomocy pewnej sprytnej cieczy, reagującej na pole magnetyczne.
Zamiast sprężyny powietrznej "ciecz magnetyczna".

korzystalbys z tego tak samo, jak wiekszosc korzysta z blokady skoku przedniego amora - zapomina i pocina zjazd na zakmnietym sztuccu

Chyba nie skumałeś o co w tym chodzi.

W ułamku sekundy damper dowiaduje się,

damper dowiaduje sie
rozmawiales juz pewnie z nim o tym

Słowo klucz: czujnik

zyga

Data: 2009-05-17 19:56:41
Autor: click
A co byście napisali na...
Zygmunt M. Zarzecki pisze:

sterowanie elektryczne w amortyzatorze?
Można by regulować twardość amortyzatora, przy pomocy pewnej sprytnej cieczy, reagującej na pole magnetyczne.
Zamiast sprężyny powietrznej "ciecz magnetyczna".

korzystalbys z tego tak samo, jak wiekszosc korzysta z blokady skoku przedniego amora - zapomina i pocina zjazd na zakmnietym sztuccu

Chyba nie skumałeś o co w tym chodzi.

W ułamku sekundy damper dowiaduje się,

damper dowiaduje sie
rozmawiales juz pewnie z nim o tym

Słowo klucz: czujnik

ah, wystarczy czujnik, zeby sie *dowiedzial*


--
c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC
Cigarettes and coffee, man, that's a combination
;-)

Data: 2009-05-17 22:40:20
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
A co byście napisali na...

sterowanie elektryczne w amortyzatorze?
Można by regulować twardość amortyzatora, przy pomocy pewnej sprytnej cieczy, reagującej na pole magnetyczne.
Zamiast sprężyny powietrznej "ciecz magnetyczna".

korzystalbys z tego tak samo, jak wiekszosc korzysta z blokady skoku przedniego amora - zapomina i pocina zjazd na zakmnietym sztuccu

Chyba nie skumałeś o co w tym chodzi.

W ułamku sekundy damper dowiaduje się,

damper dowiaduje sie
rozmawiales juz pewnie z nim o tym

Słowo klucz: czujnik

ah, wystarczy czujnik, zeby sie *dowiedzial*

Ehh ci nietechniczni.

zyga

Data: 2009-05-18 21:15:27
Autor: mmateusz
A co byście napisali na...
Wyobraź sobie, że masz dampera ustawionego na zajączka, a kompresję na miękko.
Jedziesz, a tu nagle uskok z metra w dół.
W ułamku sekundy damper dowiaduje się, że nastąpiło za szybkie ugięcie

a skąd taki czujnik ma wiedzieć, czy właśnie nie skompresowałem zawieszenia, aby
zrobic bunnyhopa nad kłodą.
albo czy nie pompowałem na wyjściu z łuku lub czy chciałem "zassać" hopkę w
racingowym stylu?
to ja już dziękuję za taką elektronikę. hydraulika wiadomo jak się zachowa i
można to wykorzystać.

poza tym co mierzyłby taki czujnik - wzrost ciśnienia?
trzebaby to kalibrować itp.
mk.

--


Data: 2009-05-18 12:39:55
Autor: Rowerex
A co byście napisali na...
On 18 Maj, 20:15, mmate...@poczta.onet.pl wrote:
> Wyobraź sobie, że masz dampera ustawionego na zajączka, a kompresję na
> miękko.
> Jedziesz, a tu nagle uskok z metra w dół.
> W ułamku sekundy damper dowiaduje się, że nastąpiło za szybkie ugięcie

a skąd taki czujnik ma wiedzieć, czy właśnie nie skompresowałem zawieszenia, aby
zrobic bunnyhopa nad kłodą.
albo czy nie pompowałem na wyjściu z łuku lub czy chciałem "zassać" hopkę w
racingowym stylu?

W wersji science-fiction: laserowy skaner badający teren przed rowerem
- czynności które opisaleś zostałyby wykonane za Ciebie, conajwyzej
wybierałbyś tryb pokonania przeszkody spośród listy zwizualizowanej w
okularach (np. ruchem gałki ocznej) ;-))

poza tym co mierzyłby taki czujnik - wzrost ciśnienia?
trzebaby to kalibrować itp.

A amortyzatora z mnóstwem ustawien i regulacji to się nie kalibruje?
Właczając w to wskaźnik ciśnienia w pompce...

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2009-05-18 22:15:13
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
A co byście napisali na...

Wyobraź sobie, że masz dampera ustawionego na zajączka, a kompresję na
miękko.
Jedziesz, a tu nagle uskok z metra w dół.
W ułamku sekundy damper dowiaduje się, że nastąpiło za szybkie ugięcie
a skąd taki czujnik ma wiedzieć, czy właśnie nie skompresowałem zawieszenia, aby
zrobic bunnyhopa nad kłodą.
albo czy nie pompowałem na wyjściu z łuku lub czy chciałem "zassać" hopkę w
racingowym stylu?

(pierdu pierdu)

poza tym co mierzyłby taki czujnik - wzrost ciśnienia?
trzebaby to kalibrować itp.

A amortyzatora z mnóstwem ustawien i regulacji to się nie kalibruje?
Właczając w to wskaźnik ciśnienia w pompce...

Pomysł ruszył.
Aha, sceptycy nie dostaną do testów.
:-P ;-)

zyga

Data: 2009-05-18 21:34:57
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
A co byście napisali na...

Wyobraź sobie, że masz dampera ustawionego na zajączka, a kompresję na miękko.
Jedziesz, a tu nagle uskok z metra w dół.
W ułamku sekundy damper dowiaduje się, że nastąpiło za szybkie ugięcie

(ciach bzdury)

poza tym co mierzyłby taki czujnik - wzrost ciśnienia?
trzebaby to kalibrować itp.

Szybkość przemieszczenia się tłoka.

Takie rozwiązania już istnieją w luksusowych autach oraz w autach francuskich (patent), ale są to rozwiązania oparte na hydropneumatyce.
Tu utwardza pole magnetyczne, niewielkie.
Polacy wynaleźli sprytny sposób.

zyga

Data: 2009-05-18 22:17:52
Autor: Adrian S.
A co byście napisali na...
mmateusz@poczta.onet.pl wrote:

Wyobraź sobie, że masz dampera ustawionego na zajączka, a kompresję na
miękko.
Jedziesz, a tu nagle uskok z metra w dół.
W ułamku sekundy damper dowiaduje się, że nastąpiło za szybkie ugięcie

a skąd taki czujnik ma wiedzieć, czy właśnie nie skompresowałem
zawieszenia, aby zrobic bunnyhopa nad kłodą.
albo czy nie pompowałem na wyjściu z łuku lub czy chciałem "zassać" hopkę
w racingowym stylu?

 to proste. W kasku zamontowane czujniki reagujące na sygnały myślowe.
Myślisz "bunnyhop" i zawieszenie się dostosowuje. Myślisz "asfalt" i jest
twarde jak diabli :)

--
Adrian S. the Lajt Rider

Data: 2009-05-18 12:31:18
Autor: dziki
A co byście napisali na...
Użytkownik "Zygmunt M. Zarzecki" <zygmunt@malpa.zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com> napisał w wiadomości news:gumt0u$u7j$1news.interia.pl...
sterowanie elektryczne w amortyzatorze?
Można by regulować twardość amortyzatora, przy pomocy pewnej sprytnej cieczy, reagującej na pole magnetyczne.
Zamiast sprężyny powietrznej "ciecz magnetyczna".

no moze na pucharze swiata DH sie sprawdzi, ale dla zwyklego Kowalskiego nie bardzo. Rower ma byc jak najprostszy w budowie i obsludze. Im wiecej gadzetow tym wiecej przy nim grzebania. Takze z urzadzen zasilanych pradem wystarczy mi w zupelnosci licznik.

pozdrawiam,
dziki.

Data: 2009-05-18 05:33:21
Autor: Saurus
A co byście napisali na...
On 18 Maj, 12:31, "dziki" <ten.ad...@jest.nieprawdziwy> wrote:
no moze na pucharze swiata DH sie sprawdzi, ale dla zwyklego Kowalskiego nie
bardzo. Rower ma byc jak najprostszy w budowie i obsludze. Im wiecej
gadzetow tym wiecej przy nim grzebania. Takze z urzadzen zasilanych pradem
wystarczy mi w zupelnosci licznik.

Gdyby wszyscy tak myśleli to nawet byśmy rowerów teraz nie mieli, bo
po co, skoro są konie, same żyją i się nie psują? ;-)

Data: 2009-05-18 14:42:35
Autor: dziki
A co byście napisali na...
Użytkownik "Saurus" <Saurus8@gmail.com> napisał w wiadomości news:96abcc7d-77f8-4f2a-8358-cad1befd2da9s16g2000vbp.googlegroups.com...

Gdyby wszyscy tak myśleli to nawet byśmy rowerów teraz nie mieli, bo
po co, skoro są konie, same żyją i się nie psują? ;-)

taaaaa..., lepiej kupic cos drozszego i bardziej awaryjnego co teoretycznie w warunkach laboratoryjnych bedzie 20% lepsze od obecnych rozwiazan. Droga wolna

pozdrawiam,
dziki.

Data: 2009-05-18 06:34:29
Autor: Saurus
A co byście napisali na...
On 18 Maj, 14:42, "dziki" <ten.ad...@jest.nieprawdziwy> wrote:
taaaaa..., lepiej kupic cos drozszego i bardziej awaryjnego co teoretycznie
w warunkach laboratoryjnych bedzie 20% lepsze od obecnych rozwiazan. Droga
wolna

Ale nikt Ci nic nie każe kupować. Poza tym interesuje mnie jak
policzyłeś 20% "lepsiejszość" :-) Tak samo z dupy zakładasz od razu
większą awaryjność (z samego powodu zastosowania elektroniki - a może
się okazać że takie sterowanie oszczędza amortyzator bo np. nie dobija
w przypadkowych skrajnych sytuacjach).
Ja jestem ciekaw co wyjdzie z tego eksperymentu.

Data: 2009-05-18 15:51:59
Autor: dziki
A co byście napisali na...
Użytkownik "Saurus" <Saurus8@gmail.com> napisał w wiadomości news:018a93f1-b5ad-4ccd-ad3c-28986311d958l28g2000vba.googlegroups.com...

Ja jestem ciekaw co wyjdzie z tego eksperymentu.

LOL, ciekawostka dropsa :P

pozdrawiam,
dziki.

Data: 2009-05-18 19:55:32
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
A co byście napisali na...

taaaaa..., lepiej kupic cos drozszego i bardziej awaryjnego co teoretycznie
w warunkach laboratoryjnych bedzie 20% lepsze od obecnych rozwiazan. Droga
wolna

Ale nikt Ci nic nie każe kupować. Poza tym interesuje mnie jak
policzyłeś 20% "lepsiejszość" :-) Tak samo z dupy zakładasz od razu
większą awaryjność (z samego powodu zastosowania elektroniki - a może
się okazać że takie sterowanie oszczędza amortyzator bo np. nie dobija
w przypadkowych skrajnych sytuacjach).
Ja jestem ciekaw co wyjdzie z tego eksperymentu.

Trzymajcie kciuki.

zyga

Data: 2009-05-18 23:04:29
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
A co byście napisali na...
Data: 2009-05-19 00:36:50
Autor: Tomek Banach
A co byście napisali na...
Zygmunt M. Zarzecki wrote:
sterowanie elektryczne w amortyzatorze?
Można by regulować twardość amortyzatora, przy pomocy pewnej sprytnej
cieczy, reagującej na pole magnetyczne.
Zamiast sprężyny powietrznej "ciecz magnetyczna".

Zadajesz pytanie od zlej strony. Jako uzytkownikowi jest mi obojetne czy w srodku mam powietrze czy ciecz magnetyczna czy telepatyczna. Licza takie rzeczy jak mozliwosci trwalosc cena waga itp.

--
Pozdrawiam
Tomek

A co byście napisali na...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona