Grupy dyskusyjne

A co to

	Data: 2012-01-17 12:01:16
Autor: jadrys
A co to
Do diabĹa ma za znaczenie czy by w kokpicie, czy go nie byĹo. Jakim trzeba byÄ idiotÄ i Ĺwiadomym bÄdĹş nieĹwiadomym dezinformatorem Ĺźeby uzaleĹźniaÄ naciski od fizycznej obecnoĹci w kabinie pilotĂłw? http://wiadomosci.wp.pl/title,Blasik-byl-w-kabinie-jestem-przekonany,wid,14172565,wiadomosc.html?ticaid=1dc14 -- Kapitalizm jest chorobÄ (zarazÄ) z ktĂłrÄ naleĹźy walczyÄ.. InstalujÄc Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

	Data: 2012-01-17 11:42:27
Autor: Marek
A co to
On 17 Sty, 12:01, jadrys <C...@yahoo.com> wrote: Do diabła ma za znaczenie czy by w kokpicie, czy go nie było. Jakim trzeba być idiotą i świadomym bądź nieświadomym dezinformatorem żeby uzależniać naciski od fizycznej obecności w kabinie pilotów? http://wiadomosci.wp.pl/title,Blasik-byl-w-kabinie-jestem-przekonany,... -- Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.., Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. Glupi Jadrys... zakladasz a priori, ze byly naciski i zastanawiasz sie, jak to bylo mozliwe...??? A kto ci p[owiedzial, ze jakies naciski "BYLY" ...??? Cialo Blasika bylo w kabinie, ale nikt nie mowi, jakiego ciala nie bylo w kabinie, po katastrofie. Przy upadku samolotu, z szybkoscia ponad 300 km/h wszystkie ciala ludzkie poszybowaly do przodu. Te, ktore byly zapiete pasami, zostaly przeciete i poszybowaly w dwoch kawalkach. Drzwi od kabiny pilotow byly otwarte, wiec , w kabinie znalazly sie ciala wiekszosci pasazerow samolotu... w wiekszych, lub mniejszych kawalkach. Wnioskowanie teraz , o naciskach, w oparciu o to, ze ktos byl w kabinie jest wylacznie sprawa polityczna ( lub debilna - jesli ktos woli)...... Echhhh...Jadrys...ty chyba nigdy nie zaczniesz myslec...

	Data: 2012-01-17 21:26:21
Autor: Bogdan Idzikowski
A co to
Użytkownik "Marek" <mwisniewski2008@googlemail.com> napisał w wiadomości news:616c8dc3-2a60-4150-b25b-9f9fc83fa433s18g2000vby.googlegroups.com... On 17 Sty, 12:01, jadrys <C...@yahoo.com> wrote: Do diabła ma za znaczenie czy by w kokpicie, czy go nie było. Jakim trzeba być idiotą i świadomym bądź nieświadomym dezinformatorem żeby uzależniać naciski od fizycznej obecności w kabinie pilotów? http://wiadomosci.wp.pl/title,Blasik-byl-w-kabinie-jestem-przekonany,... -- Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.., Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. Glupi Jadrys... zakladasz a priori, ze byly naciski i zastanawiasz sie, jak to bylo mozliwe...??? A kto ci p[owiedzial, ze jakies naciski "BYLY" ...??? Cialo Blasika bylo w kabinie, ale nikt nie mowi, jakiego ciala nie bylo w kabinie, po katastrofie. Przy upadku samolotu, z szybkoscia ponad 300 km/h wszystkie ciala ludzkie poszybowaly do przodu. Te, ktore byly zapiete pasami, zostaly przeciete i poszybowaly w dwoch kawalkach. Drzwi od kabiny pilotow byly otwarte, wiec , w kabinie znalazly sie ciala wiekszosci pasazerow samolotu... w wiekszych, lub mniejszych kawalkach. Wnioskowanie teraz , o naciskach, w oparciu o to, ze ktos byl w kabinie jest wylacznie sprawa polityczna ( lub debilna - jesli ktos woli)...... Echhhh...Jadrys...ty chyba nigdy nie zaczniesz myslec... ============================================== Jeśli prawdę piszesz, że przypięte pasami ciała zostały przecięte i poszybowały w dwóch kawałkach, to skąd wzięło się ponad 100 dodatkowych kawałków? W sumie po katastrofie było 300 pasażerów, znaczy się kawałków pasażerów. A dlaczego prezydentowi brakowało tylko nóg? Jeśli był przypięty pasami to coś jeszcze musiał urwać. -- Jarosław-Zbawiciel Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

	Data: 2012-01-17 12:47:51
Autor: Marek
A co to
On 17 Sty, 21:26, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote: Użytkownik "Marek" <mwisniewski2...@googlemail.com> napisał w wiadomościnews:616c8dc3-2a60-4150-b25b-9f9fc83fa433s18g2000vby.googlegroups.com.... On 17 Sty, 12:01, jadrys <C...@yahoo.com> wrote: > Do diabła ma za znaczenie czy by w kokpicie, czy go nie było. Jakim > trzeba być idiotą i świadomym bądź nieświadomym dezinformatorem żeby > uzależniać naciski od fizycznej obecności w kabinie pilotów? >http://wiadomosci.wp.pl/title,Blasik-byl-w-kabinie-jestem-przekonany,... > -- > Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.., > Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym > kierunku.. Glupi Jadrys... zakladasz a priori, ze byly naciski i zastanawiasz sie, jak to bylo mozliwe...??? A kto ci p[owiedzial, ze jakies naciski "BYLY" ...??? Cialo Blasika bylo w kabinie, ale nikt nie mowi, jakiego ciala nie bylo w kabinie, po katastrofie. Przy upadku samolotu, z szybkoscia ponad 300 km/h wszystkie ciala ludzkie poszybowaly do przodu. Te, ktore byly zapiete pasami, zostaly przeciete i poszybowaly w dwoch kawalkach. Drzwi od kabiny pilotow byly otwarte, wiec , w kabinie znalazly sie ciala wiekszosci pasazerow samolotu... w wiekszych, lub mniejszych kawalkach. Wnioskowanie teraz , o naciskach, w oparciu o to, ze ktos byl w kabinie jest wylacznie sprawa polityczna ( lub debilna - jesli ktos woli)...... Echhhh...Jadrys...ty chyba nigdy nie zaczniesz myslec... =============================================> Jeśli prawdę piszesz, że przypięte pasami ciała zostały przecięte i poszybowały w dwóch kawałkach, to skąd wzięło się ponad 100 dodatkowych kawałków? W sumie po katastrofie było 300 pasażerów, znaczy się kawałków pasażerów. A dlaczego prezydentowi brakowało tylko nóg? Jeśli był przypięty pasami to coś jeszcze musiał urwać. -- Sowieckie psy, takie, jak ty, zajely sie tymi sprawami...

	Data: 2012-01-17 23:02:05
Autor: Bogdan Idzikowski
A co to
Użytkownik "Marek" <mwisniewski2008@googlemail.com> napisał w wiadomości news:2d9f4947-3994-47cc-b4b7-d5aa0d89b0eahs8g2000vbb.googlegroups.com... On 17 Sty, 21:26, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote: Użytkownik "Marek" <mwisniewski2...@googlemail.com> napisał w wiadomościnews:616c8dc3-2a60-4150-b25b-9f9fc83fa433s18g2000vby.googlegroups.com... On 17 Sty, 12:01, jadrys <C...@yahoo.com> wrote: > Do diabła ma za znaczenie czy by w kokpicie, czy go nie było. Jakim > trzeba być idiotą i świadomym bądź nieświadomym dezinformatorem żeby > uzależniać naciski od fizycznej obecności w kabinie pilotów? >http://wiadomosci.wp.pl/title,Blasik-byl-w-kabinie-jestem-przekonany,... > -- > Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.., > Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym > kierunku.. Glupi Jadrys... zakladasz a priori, ze byly naciski i zastanawiasz sie, jak to bylo mozliwe...??? A kto ci p[owiedzial, ze jakies naciski "BYLY" ...??? Cialo Blasika bylo w kabinie, ale nikt nie mowi, jakiego ciala nie bylo w kabinie, po katastrofie. Przy upadku samolotu, z szybkoscia ponad 300 km/h wszystkie ciala ludzkie poszybowaly do przodu. Te, ktore byly zapiete pasami, zostaly przeciete i poszybowaly w dwoch kawalkach. Drzwi od kabiny pilotow byly otwarte, wiec , w kabinie znalazly sie ciala wiekszosci pasazerow samolotu... w wiekszych, lub mniejszych kawalkach. Wnioskowanie teraz , o naciskach, w oparciu o to, ze ktos byl w kabinie jest wylacznie sprawa polityczna ( lub debilna - jesli ktos woli)...... Echhhh...Jadrys...ty chyba nigdy nie zaczniesz myslec... ============================================== Jeśli prawdę piszesz, że przypięte pasami ciała zostały przecięte i poszybowały w dwóch kawałkach, to skąd wzięło się ponad 100 dodatkowych kawałków? W sumie po katastrofie było 300 pasażerów, znaczy się kawałków pasażerów. A dlaczego prezydentowi brakowało tylko nóg? Jeśli był przypięty pasami to coś jeszcze musiał urwać. -- Sowieckie psy, takie, jak ty, zajely sie tymi sprawami... ========================================= Nareszcie rasowy prawiczkowy pisman mi odpowiedział! Oczywiście inwektywami, bo jakże inaczej! -- Jarosław-Zbawiciel Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

	Data: 2012-01-18 05:53:43
Autor: stevep
A co to
Dnia 17-01-2012 o 21:47:51 Marek <mwisniewski2008@googlemail.com> napisał(a): On 17 Sty, 21:26, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote: Użytkownik "Marek" <mwisniewski2...@googlemail.com> napisał w wiadomościnews:616c8dc3-2a60-4150-b25b-9f9fc83fa433s18g2000vby.googlegroups.com... On 17 Sty, 12:01, jadrys <C...@yahoo.com> wrote: > Do diabła ma za znaczenie czy by w kokpicie, czy go nie było. Jakim > trzeba być idiotą i świadomym bądź nieświadomym dezinformatorem żeby > uzależniać naciski od fizycznej obecności w kabinie pilotów? >http://wiadomosci.wp.pl/title,Blasik-byl-w-kabinie-jestem-przekonany,... > -- > Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..., > Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym > kierunku.. Glupi Jadrys... zakladasz a priori, ze byly naciski i zastanawiasz sie, jak to bylo mozliwe...??? A kto ci p[owiedzial, ze jakies naciski "BYLY" ...??? Cialo Blasika bylo w kabinie, ale nikt nie mowi, jakiego ciala nie bylo w kabinie, po katastrofie. Przy upadku samolotu, z szybkoscia ponad 300 km/h wszystkie ciala ludzkie poszybowaly do przodu. Te, ktore byly zapiete pasami, zostaly przeciete i poszybowaly w dwoch kawalkach. Drzwi od kabiny pilotow byly otwarte, wiec , w kabinie znalazly sie ciala wiekszosci pasazerow samolotu... w wiekszych, lub mniejszych kawalkach. Wnioskowanie teraz , o naciskach, w oparciu o to, ze ktos byl w kabinie jest wylacznie sprawa polityczna ( lub debilna - jesli ktos woli)...... Echhhh...Jadrys...ty chyba nigdy nie zaczniesz myslec... =============================================>> Jeśli prawdę piszesz, że przypięte pasami ciała zostały przecięte i poszybowały w dwóch kawałkach, to skąd wzięło się ponad 100 dodatkowych kawałków? W sumie po katastrofie było 300 pasażerów, znaczy się kawałków pasażerów. A dlaczego prezydentowi brakowało tylko nóg? Jeśli był przypięty pasami to coś jeszcze musiał urwać. -- Sowieckie psy, takie, jak ty, zajely sie tymi sprawami... Uważaj bo cię azorem (Dupikowskim) poszczuje. ;) -- stevep Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/
	Data: 2012-01-18 09:57:57
Autor: Pan hrabia Bobrowski
A co to
Użytkownik "Marek" <mwisniewski2008@googlemail.com> napisał w wiadomości news:2d9f4947-3994-47cc-b4b7-d5aa0d89b0eahs8g2000vbb.googlegroups.com... On 17 Sty, 21:26, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote: Użytkownik "Marek" <mwisniewski2...@googlemail.com> napisał w wiadomościnews:616c8dc3-2a60-4150-b25b-9f9fc83fa433s18g2000vby.googlegroups.com... On 17 Sty, 12:01, jadrys <C...@yahoo.com> wrote: > Do diabła ma za znaczenie czy by w kokpicie, czy go nie było. Jakim > trzeba być idiotą i świadomym bądź nieświadomym dezinformatorem żeby > uzależniać naciski od fizycznej obecności w kabinie pilotów? >http://wiadomosci.wp.pl/title,Blasik-byl-w-kabinie-jestem-przekonany,... > -- > Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.., > Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym > kierunku.. Glupi Jadrys... zakladasz a priori, ze byly naciski i zastanawiasz sie, jak to bylo mozliwe...??? A kto ci p[owiedzial, ze jakies naciski "BYLY" ...??? Cialo Blasika bylo w kabinie, ale nikt nie mowi, jakiego ciala nie bylo w kabinie, po katastrofie. Przy upadku samolotu, z szybkoscia ponad 300 km/h wszystkie ciala ludzkie poszybowaly do przodu. Te, ktore byly zapiete pasami, zostaly przeciete i poszybowaly w dwoch kawalkach. Drzwi od kabiny pilotow byly otwarte, wiec , w kabinie znalazly sie ciala wiekszosci pasazerow samolotu... w wiekszych, lub mniejszych kawalkach. Wnioskowanie teraz , o naciskach, w oparciu o to, ze ktos byl w kabinie jest wylacznie sprawa polityczna ( lub debilna - jesli ktos woli)...... Echhhh...Jadrys...ty chyba nigdy nie zaczniesz myslec... ============================================== Jeśli prawdę piszesz, że przypięte pasami ciała zostały przecięte i poszybowały w dwóch kawałkach, to skąd wzięło się ponad 100 dodatkowych kawałków? W sumie po katastrofie było 300 pasażerów, znaczy się kawałków pasażerów. A dlaczego prezydentowi brakowało tylko nóg? Jeśli był przypięty pasami to coś jeszcze musiał urwać. -- Sowieckie psy, takie, jak ty, zajely sie tymi sprawami... -- Brawo! Brawo! Oto katolicki głos miłości bliźniego! BBR
	Data: 2012-01-17 12:58:54
Autor: Marek
A co to
On 17 Sty, 21:26, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote: Użytkownik "Marek" <mwisniewski2...@googlemail.com> napisał w wiadomościnews:616c8dc3-2a60-4150-b25b-9f9fc83fa433s18g2000vby.googlegroups.com.... On 17 Sty, 12:01, jadrys <C...@yahoo.com> wrote: > Do diabła ma za znaczenie czy by w kokpicie, czy go nie było. Jakim > trzeba być idiotą i świadomym bądź nieświadomym dezinformatorem żeby > uzależniać naciski od fizycznej obecności w kabinie pilotów? >http://wiadomosci.wp.pl/title,Blasik-byl-w-kabinie-jestem-przekonany,... > -- > Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.., > Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym > kierunku.. Glupi Jadrys... zakladasz a priori, ze byly naciski i zastanawiasz sie, jak to bylo mozliwe...??? A kto ci p[owiedzial, ze jakies naciski "BYLY" ...??? Cialo Blasika bylo w kabinie, ale nikt nie mowi, jakiego ciala nie bylo w kabinie, po katastrofie. Przy upadku samolotu, z szybkoscia ponad 300 km/h wszystkie ciala ludzkie poszybowaly do przodu. Te, ktore byly zapiete pasami, zostaly przeciete i poszybowaly w dwoch kawalkach. Drzwi od kabiny pilotow byly otwarte, wiec , w kabinie znalazly sie ciala wiekszosci pasazerow samolotu... w wiekszych, lub mniejszych kawalkach. Wnioskowanie teraz , o naciskach, w oparciu o to, ze ktos byl w kabinie jest wylacznie sprawa polityczna ( lub debilna - jesli ktos woli)...... Echhhh...Jadrys...ty chyba nigdy nie zaczniesz myslec... =============================================> Jeśli prawdę piszesz, że przypięte pasami ciała zostały przecięte i poszybowały w dwóch kawałkach, to skąd wzięło się ponad 100 dodatkowych kawałków? W sumie po katastrofie było 300 pasażerów, znaczy się kawałków pasażerów. A dlaczego prezydentowi brakowało tylko nóg? Jeśli był przypięty pasami to coś jeszcze musiał urwać. -- Jarosław-Zbawiciel Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź" Czasem wydawalo mi sie, ze, pomimo wszystko, jestes jakims czlowiekiem myslacym...
	Data: 2012-01-17 22:08:07
Autor: Bogdan Idzikowski
A co to
Użytkownik "Marek" <mwisniewski2008@googlemail.com> napisał w wiadomości news:8666b0d7-ba40-453d-a95e-3090dd57705ac20g2000vbb.googlegroups.com... On 17 Sty, 21:26, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote: Użytkownik "Marek" <mwisniewski2...@googlemail.com> napisał w wiadomościnews:616c8dc3-2a60-4150-b25b-9f9fc83fa433s18g2000vby.googlegroups.com... On 17 Sty, 12:01, jadrys <C...@yahoo.com> wrote: > Do diabła ma za znaczenie czy by w kokpicie, czy go nie było. Jakim > trzeba być idiotą i świadomym bądź nieświadomym dezinformatorem żeby > uzależniać naciski od fizycznej obecności w kabinie pilotów? >http://wiadomosci.wp.pl/title,Blasik-byl-w-kabinie-jestem-przekonany,... > -- > Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.., > Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym > kierunku.. Glupi Jadrys... zakladasz a priori, ze byly naciski i zastanawiasz sie, jak to bylo mozliwe...??? A kto ci p[owiedzial, ze jakies naciski "BYLY" ...??? Cialo Blasika bylo w kabinie, ale nikt nie mowi, jakiego ciala nie bylo w kabinie, po katastrofie. Przy upadku samolotu, z szybkoscia ponad 300 km/h wszystkie ciala ludzkie poszybowaly do przodu. Te, ktore byly zapiete pasami, zostaly przeciete i poszybowaly w dwoch kawalkach. Drzwi od kabiny pilotow byly otwarte, wiec , w kabinie znalazly sie ciala wiekszosci pasazerow samolotu... w wiekszych, lub mniejszych kawalkach. Wnioskowanie teraz , o naciskach, w oparciu o to, ze ktos byl w kabinie jest wylacznie sprawa polityczna ( lub debilna - jesli ktos woli)...... Echhhh...Jadrys...ty chyba nigdy nie zaczniesz myslec... ============================================== Jeśli prawdę piszesz, że przypięte pasami ciała zostały przecięte i poszybowały w dwóch kawałkach, to skąd wzięło się ponad 100 dodatkowych kawałków? W sumie po katastrofie było 300 pasażerów, znaczy się kawałków pasażerów. A dlaczego prezydentowi brakowało tylko nóg? Jeśli był przypięty pasami to coś jeszcze musiał urwać. -- Jarosław-Zbawiciel Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź" Czasem wydawalo mi sie, ze, pomimo wszystko, jestes jakims czlowiekiem myslacym... ========================================== Nie tylko, że myślę, potrafię także liczyć. Stwierdziłeś, że pasażerowie zapięci w pasach zostali przecięci na pół. To skąd wzięły się nadprogramowe części pasażerów? Ruscy dorzucili? A może oni pocięli. Wrak pocięli to i pasażerów mogli przez nieuwagę pociąć. -- Jarosław-Zbawiciel Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

	Data: 2012-02-13 22:19:16
Autor: jadryś
A co to
W dniu 2012-01-17 20:42, Marek pisze: On 17 Sty, 12:01, jadrys<C...@yahoo.com> wrote: Do diabła ma za znaczenie czy by w kokpicie, czy go nie było. Jakim trzeba być idiotą i świadomym bądź nieświadomym dezinformatorem żeby uzależniać naciski od fizycznej obecności w kabinie pilotów? http://wiadomosci.wp.pl/title,Blasik-byl-w-kabinie-jestem-przekonany,... -- Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.., Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. Glupi Jadrys... zakladasz a priori, ze byly naciski i zastanawiasz sie, jak to bylo mozliwe...??? A kto ci p[owiedzial, ze jakies naciski "BYLY" ...??? Cialo Blasika bylo w kabinie, ale nikt nie mowi, jakiego ciala nie bylo w kabinie, po katastrofie. Przy upadku samolotu, z szybkoscia ponad 300 km/h wszystkie ciala ludzkie poszybowaly do przodu. Te, ktore byly zapiete pasami, zostaly przeciete i poszybowaly w dwoch kawalkach. Drzwi od kabiny pilotow byly otwarte, wiec , w kabinie znalazly sie ciala wiekszosci pasazerow samolotu... w wiekszych, lub mniejszych kawalkach. Wnioskowanie teraz , o naciskach, w oparciu o to, ze ktos byl w kabinie jest wylacznie sprawa polityczna ( lub debilna - jesli ktos woli)...... Echhhh...Jadrys...ty chyba nigdy nie zaczniesz myslec... Owszem, uważam że naciski były, ale nie musiały się one wiązać z fizyczną obecnością jakichś VIPów w kokpicie w chwili lądowania. I nie rób z siebie laika w sprawach dynamiki, - te 280 km/h nic nie znaczy, znacznie ważniejszy jest kąt uderzenia w ziemię. W tym wypadku był prawie półpełny.
	Data: 2012-02-13 22:39:10
Autor: Bogdan Idzikowski
A co to
Użytkownik "jadryś" <rg@yachoo.com> napisał w wiadomości news:jhbuom$f9l$1node2.news.atman.pl... W dniu 2012-01-17 20:42, Marek pisze: On 17 Sty, 12:01, jadrys<C...@yahoo.com> wrote: Do diabła ma za znaczenie czy by w kokpicie, czy go nie było. Jakim trzeba być idiotą i świadomym bądź nieświadomym dezinformatorem żeby uzależniać naciski od fizycznej obecności w kabinie pilotów? http://wiadomosci.wp.pl/title,Blasik-byl-w-kabinie-jestem-przekonany,... -- Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.., Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. Glupi Jadrys... zakladasz a priori, ze byly naciski i zastanawiasz sie, jak to bylo mozliwe...??? A kto ci p[owiedzial, ze jakies naciski "BYLY" ...??? Cialo Blasika bylo w kabinie, ale nikt nie mowi, jakiego ciala nie bylo w kabinie, po katastrofie. Przy upadku samolotu, z szybkoscia ponad 300 km/h wszystkie ciala ludzkie poszybowaly do przodu. Te, ktore byly zapiete pasami, zostaly przeciete i poszybowaly w dwoch kawalkach. Drzwi od kabiny pilotow byly otwarte, wiec , w kabinie znalazly sie ciala wiekszosci pasazerow samolotu... w wiekszych, lub mniejszych kawalkach. Wnioskowanie teraz , o naciskach, w oparciu o to, ze ktos byl w kabinie jest wylacznie sprawa polityczna ( lub debilna - jesli ktos woli)...... Echhhh...Jadrys...ty chyba nigdy nie zaczniesz myslec... Owszem, uważam że naciski były, ale nie musiały się one wiązać z fizyczną obecnością jakichś VIPów w kokpicie w chwili lądowania. I nie rób z siebie laika w sprawach dynamiki, - te 280 km/h nic nie znaczy, znacznie ważniejszy jest kąt uderzenia w ziemię. W tym wypadku był prawie półpełny. Jasne. Nawet gdyby lecieli 10 km/h to też by się tak samo rozp...dolili! Logika? Fizyka? Nie, mgła helowa. -- Jarosław-Zbawiciel Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

	Data: 2012-01-17 12:28:08
Autor: Bogdan Idzikowski
A co to
UĹźytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisaĹ w wiadomoĹci news:jf3kb0$12i$1node2.news.atman.pl... Do diabĹa ma za znaczenie czy by w kokpicie, czy go nie byĹo. Jakim trzeba byÄ idiotÄ i Ĺwiadomym bÄdĹş nieĹwiadomym dezinformatorem Ĺźeby uzaleĹźniaÄ naciski od fizycznej obecnoĹci w kabinie pilotĂłw? http://wiadomosci.wp.pl/title,Blasik-byl-w-kabinie-jestem-przekonany,wid,14172565,wiadomosc.html?ticaid=1dc14 JeĹli BĹasika nie byĹo w kokpicie i nie mĂłgĹ wywieraÄ psychicznej presji na pilotĂłw by lÄdowali, jest to obciÄĹźajÄce dla dowĂłdcy statku. To znaczy, Ĺźe kapitan z wĹasnej nieprzymuszonej woli zĹamaĹ wszystkie procedury jakie powinien przestrzegaÄ i zabiĹ pasaĹźerĂłw, zaĹogÄ i siebie. -- JarosĹaw-Zbawiciel KaczyĹski - "musimy uzyskaÄ wĹaĹciwÄ odpowiedĹş"
	Data: 2012-01-17 12:36:43
Autor: jadrys
A co to
W dniu 2012-01-17 12:28, Bogdan Idzikowski pisze: UĹźytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisaĹ w wiadomoĹci news:jf3kb0$12i$1node2.news.atman.pl... Do diabĹa ma za znaczenie czy by w kokpicie, czy go nie byĹo. Jakim trzeba byÄ idiotÄ i Ĺwiadomym bÄdĹş nieĹwiadomym dezinformatorem Ĺźeby uzaleĹźniaÄ naciski od fizycznej obecnoĹci w kabinie pilotĂłw? http://wiadomosci.wp.pl/title,Blasik-byl-w-kabinie-jestem-przekonany,wid,14172565,wiadomosc.html?ticaid=1dc14 JeĹli BĹasika nie byĹo w kokpicie i nie mĂłgĹ wywieraÄ psychicznej presji na pilotĂłw by lÄdowali, jest to obciÄĹźajÄce dla dowĂłdcy statku. To znaczy, Ĺźe kapitan z wĹasnej nieprzymuszonej woli zĹamaĹ wszystkie procedury jakie powinien przestrzegaÄ i zabiĹ pasaĹźerĂłw, zaĹogÄ i siebie. 1/ MĂłgĹ zajrzeÄ na chwilÄ i wydaÄ rozkaz... - rozkaz mĂłgĹ wydaÄ nawet bez zaglÄdania do kokpitu. 2/ MĂłgĹ byÄ w kabinie i nie wywieraÄ Ĺźadnej presji,. -- Kapitalizm jest chorobÄ (zarazÄ) z ktĂłrÄ naleĹźy walczyÄ.. InstalujÄc Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

	Data: 2012-01-17 12:45:49
Autor: Bogdan Idzikowski
A co to
UĹźytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisaĹ w wiadomoĹci news:jf3md6$39f$1node2.news.atman.pl... W dniu 2012-01-17 12:28, Bogdan Idzikowski pisze: UĹźytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisaĹ w wiadomoĹci news:jf3kb0$12i$1node2.news.atman.pl... Do diabĹa ma za znaczenie czy by w kokpicie, czy go nie byĹo. Jakim trzeba byÄ idiotÄ i Ĺwiadomym bÄdĹş nieĹwiadomym dezinformatorem Ĺźeby uzaleĹźniaÄ naciski od fizycznej obecnoĹci w kabinie pilotĂłw? http://wiadomosci.wp.pl/title,Blasik-byl-w-kabinie-jestem-przekonany,wid,14172565,wiadomosc.html?ticaid=1dc14 JeĹli BĹasika nie byĹo w kokpicie i nie mĂłgĹ wywieraÄ psychicznej presji na pilotĂłw by lÄdowali, jest to obciÄĹźajÄce dla dowĂłdcy statku. To znaczy, Ĺźe kapitan z wĹasnej nieprzymuszonej woli zĹamaĹ wszystkie procedury jakie powinien przestrzegaÄ i zabiĹ pasaĹźerĂłw, zaĹogÄ i siebie. 1/ MĂłgĹ zajrzeÄ na chwilÄ i wydaÄ rozkaz... - rozkaz mĂłgĹ wydaÄ nawet bez zaglÄdania do kokpitu. 2/ MĂłgĹ byÄ w kabinie i nie wywieraÄ Ĺźadnej presji,. Masz dowody na takie postÄpowanie? Ja np. mam poĹrednie dowody na obecnoĹÄ BĹasika w kokpicie. -- JarosĹaw-Zbawiciel KaczyĹski - "musimy uzyskaÄ wĹaĹciwÄ odpowiedĹş"

	Data: 2012-02-13 22:19:19
Autor: jadryĹ
A co to
W dniu 2012-01-17 12:45, Bogdan Idzikowski pisze: JeĹli BĹasika nie byĹo w kokpicie i nie mĂłgĹ wywieraÄ psychicznej presji na pilotĂłw by lÄdowali, jest to obciÄĹźajÄce dla dowĂłdcy statku. To znaczy, Ĺźe kapitan z wĹasnej nieprzymuszonej woli zĹamaĹ wszystkie procedury jakie powinien przestrzegaÄ i zabiĹ pasaĹźerĂłw, zaĹogÄ i siebie. 1/ MĂłgĹ zajrzeÄ na chwilÄ i wydaÄ rozkaz... - rozkaz mĂłgĹ wydaÄ nawet bez zaglÄdania do kokpitu. 2/ MĂłgĹ byÄ w kabinie i nie wywieraÄ Ĺźadnej presji,. Masz dowody na takie postÄpowanie? Ja np. mam poĹrednie dowody na obecnoĹÄ BĹasika w kokpicie. PrzedstawiĹem kaĹźdÄ okolicznoĹÄ i wykazaĹem Ĺźe jaka by nie byĹa to o niczym nie Ĺwiadczy. Po co mi jakieĹ dowody na obecnoĹÄ bÄdĹş jej brak w kokpicie?

	Data: 2012-02-13 22:40:42
Autor: Bogdan Idzikowski
A co to
UĹźytkownik "jadryĹ" <rg@yachoo.com> napisaĹ w wiadomoĹci news:jhbuoq$f9l$2node2.news.atman.pl... W dniu 2012-01-17 12:45, Bogdan Idzikowski pisze: JeĹli BĹasika nie byĹo w kokpicie i nie mĂłgĹ wywieraÄ psychicznej presji na pilotĂłw by lÄdowali, jest to obciÄĹźajÄce dla dowĂłdcy statku. To znaczy, Ĺźe kapitan z wĹasnej nieprzymuszonej woli zĹamaĹ wszystkie procedury jakie powinien przestrzegaÄ i zabiĹ pasaĹźerĂłw, zaĹogÄ i siebie. 1/ MĂłgĹ zajrzeÄ na chwilÄ i wydaÄ rozkaz... - rozkaz mĂłgĹ wydaÄ nawet bez zaglÄdania do kokpitu. 2/ MĂłgĹ byÄ w kabinie i nie wywieraÄ Ĺźadnej presji,. Masz dowody na takie postÄpowanie? Ja np. mam poĹrednie dowody na obecnoĹÄ BĹasika w kokpicie. PrzedstawiĹem kaĹźdÄ okolicznoĹÄ i wykazaĹem Ĺźe jaka by nie byĹa to o niczym nie Ĺwiadczy. Po co mi jakieĹ dowody na obecnoĹÄ bÄdĹş jej brak w kokpicie? Tobie rzeczywiĹcie niepotrzebne sÄ dowody. Logika teĹź niepotrzebna. Wystarczy "KapitaĹ". -- JarosĹaw-Zbawiciel KaczyĹski - "musimy uzyskaÄ wĹaĹciwÄ odpowiedĹş"