# Czy można wierzyć sondażom wyborczym?
Z ostatnich sondaży Millward Brown wynika, że rośnie poparcie dla PiS, a  spada dla Platformy. A według CBOS jest akurat odwrotnie i różnica między  PiS a PO zmniejszyła się do 4 punktów proc., czyli do granicy błędu  statystycznego. Według Millward Brown poparcie dla Zjednoczonej Lewicy  rośnie (do 10 proc.), a według TNS Polska - gwałtownie spada (do 3 proc.).  Nie jest też pewny los PSL, bo IPSOS daje ludowcom 6 proc. i pewne miejsce  w Sejmie, a TNS Polska tylko 2 proc. i pożegnanie z parlamentem. Estymator  zbadał, że tylko PiS (42 proc.) i Platforma (26 proc.) wejdą do Sejmu, a  pozostali balansują na granicy progu wyborczego. Jak to możliwe, że wyniki  preferencji wyborczych tak bardzo różnią się między sobą?
- To rodzaj zabawy, która wskazuje na pewne trendy, ale nie można ich  traktować jako ostateczne wskazanie - mówi socjolog Jarosław Flis z  Uniwersytetu Jagiellońskiego. - Do sondaży podchodzę bez przekonania, że  jest to dokładny obraz odzwierciedlający rzeczywistość. Można się z nich  dowiedzieć tylko tego, kto jest na czele wyborczego rankingu, a kto będzie  walczyć o przetrwanie w okolicach progu wyborczego. I tyle - dodaje.

Skąd się biorą różnice?

Po pierwsze: dobór próby

Paweł Ciacek z Millward Brown tłumaczy, że wyniki mogą być nieprecyzyjne  ze względu na błąd pomiaru.
- Bierze on się stąd, że nie badamy całej populacji, a tylko jej wycinek -  mówi ekspert. - Jeśli w badaniu Platforma ma poparcie 30 proc., a PiS 27  proc., to granica błędu pomiaru wynosi około 4 proc. A więc faktyczny  wynik możemy być dla tych ugrupowań identyczny - dodaje.

Ważne jest dobre wyselekcjonowanie próby badawczej. Większość ośrodków, za  wyjątkiem CBOS, prowadzi badania telefoniczne. Znajdowanie numerów  telefonów przypomina losowanie totolotka. Kombinację cyfr losuje komputer,  odrzucając te, które nie istnieją.

Numery trafiają potem do ankieterów, którzy dzwonią do respondentów. W  trakcie rozmowy pytają o ich wiek, płeć, wykształcenie, miejsce  zamieszkania. To pozwala uzupełnić strukturę demograficzną badania tak, by  odzwierciedlała Polskę w pigułce. Robi to się na dwa sposoby - agencja  Estymator dodzwania respondentów, korzystając z własnych baz danych, a  Millward Brown dokonuje tzw. ważenia. Jeżeli z badania wynika, że  respondentów z wykształceniem podstawowym jest mniej niż wynika to ze  statystyki, to pozostałe wyniki mnoży się przez odpowiedni mnożnik.

Po drugie: odmowa udziału

- Kłopot w tym, że większość respondentów odmawia udziału w badaniu, a my  nikogo nie możemy zmusić do udzielenia odpowiedzi, na kogo chce głosować -  mówi Jacek Chołoniewski z Estymatora.
To coraz większy problem dla socjologów. Z szacunków CBOS wynika, że przy  przepytywaniu 2500 respondentów tylko tysiąc godzi się na udział w  ankiecie. Większość badanych nie ujawnia swoich preferencji wyborczych, a  to może prowadzić do zafałszowania wyniku.

- Ludzie są nieufni i coraz mniej chętnie godzą się na takie badania -  stwierdza Beata Roguska z CBOS. Dodaje, że ankieterom coraz trudniej  docierać do respondentów. Szczególnie w dużych miastach z zamkniętymi  osiedlami z ochroną i zapracowanymi w korporacjach ludźmi, mieszkającym  zupełnie gdzie indziej, niż są zameldowani.

Coraz częściej badacze spotykają się także z odmową udziału w badaniach  exit poll, gdy wyborcy tuż po wyjściu z lokalu wyborczego pytani są, na  kogo oddali głos. Tego wcześniej na taką skalę nie było.

- Zawsze jest grupa ludzi, którzy nie chcą tego powiedzieć i cała sztuka  polega na tym, żeby na podstawie takich cech jak wiek, płeć i miejsce  zamieszkania próbować przypisać ich do konkretnej grupy wyborców -  tłumaczy Ciacek.

Po trzecie: niemówienie prawdy

CBOS jest jedynym ośrodkiem, który prowadzi badania bezpośrednio, podczas  rozmów twarzą w twarz ankietera z respondentem. Być może dlatego wyniki  sondażowe poparcia dla partii odbiegają od tego, co prezentują inne  ośrodki. Z ostatnich badań CBOS wynika, że PO i PiS idą łeb w łeb i  różnica między nimi jest na granicy błędu statystycznego (według CBOS PiS  ma poparcie 34 proc., a PO - 30 proc.. Od wielu lat politycy i publicyści  prawicowi zarzucają ośrodkowi, że jego badania są zbyt przychylne rządowej  koalicji.
Czy można wierzyć sondażom wyborczym?
Z ostatnich sondaży Millward Brown wynika, że rośnie poparcie dla PiS, a  spada dla Platformy. A według CBOS jest akurat odwrotnie i różnica między  PiS a PO zmniejszyła się do 4 punktów proc., czyli do granicy błędu  statystycznego. Według Millward Brown poparcie dla Zjednoczonej Lewicy  rośnie (do 10 proc.), a według TNS Polska - gwałtownie spada (do 3 proc.).  Nie jest też pewny los PSL, bo IPSOS daje ludowcom 6 proc. i pewne miejsce  w Sejmie, a TNS Polska tylko 2 proc. i pożegnanie z parlamentem. Estymator  zbadał, że tylko PiS (42 proc.) i Platforma (26 proc.) wejdą do Sejmu, a  pozostali balansują na granicy progu wyborczego. Jak to możliwe, że wyniki  preferencji wyborczych tak bardzo różnią się między sobą?
  WP / Andrzej Hulimka
- To rodzaj zabawy, która wskazuje na pewne trendy, ale nie można ich  traktować jako ostateczne wskazanie - mówi socjolog Jarosław Flis z  Uniwersytetu Jagiellońskiego. - Do sondaży podchodzę bez przekonania, że  jest to dokładny obraz odzwierciedlający rzeczywistość. Można się z nich  dowiedzieć tylko tego, kto jest na czele wyborczego rankingu, a kto będzie  walczyć o przetrwanie w okolicach progu wyborczego. I tyle - dodaje.

Skąd się biorą różnice?

Po pierwsze: dobór próby

Paweł Ciacek z Millward Brown tłumaczy, że wyniki mogą być nieprecyzyjne  ze względu na błąd pomiaru.


- Bierze on się stąd, że nie badamy całej populacji, a tylko jej wycinek -  mówi ekspert. - Jeśli w badaniu Platforma ma poparcie 30 proc., a PiS 27  proc., to granica błędu pomiaru wynosi około 4 proc. A więc faktyczny  wynik możemy być dla tych ugrupowań identyczny - dodaje.

Ważne jest dobre wyselekcjonowanie próby badawczej. Większość ośrodków, za  wyjątkiem CBOS, prowadzi badania telefoniczne. Znajdowanie numerów  telefonów przypomina losowanie totolotka. Kombinację cyfr losuje komputer,  odrzucając te, które nie istnieją.

Numery trafiają potem do ankieterów, którzy dzwonią do respondentów. W  trakcie rozmowy pytają o ich wiek, płeć, wykształcenie, miejsce  zamieszkania. To pozwala uzupełnić strukturę demograficzną badania tak, by  odzwierciedlała Polskę w pigułce. Robi to się na dwa sposoby - agencja  Estymator dodzwania respondentów, korzystając z własnych baz danych, a  Millward Brown dokonuje tzw. ważenia. Jeżeli z badania wynika, że  respondentów z wykształceniem podstawowym jest mniej niż wynika to ze  statystyki, to pozostałe wyniki mnoży się przez odpowiedni mnożnik.

Po drugie: odmowa udziału

- Kłopot w tym, że większość respondentów odmawia udziału w badaniu, a my  nikogo nie możemy zmusić do udzielenia odpowiedzi, na kogo chce głosować -  mówi Jacek Chołoniewski z Estymatora.

To coraz większy problem dla socjologów. Z szacunków CBOS wynika, że przy  przepytywaniu 2500 respondentów tylko tysiąc godzi się na udział w  ankiecie. Większość badanych nie ujawnia swoich preferencji wyborczych, a  to może prowadzić do zafałszowania wyniku.

- Ludzie są nieufni i coraz mniej chętnie godzą się na takie badania -  stwierdza Beata Roguska z CBOS. Dodaje, że ankieterom coraz trudniej  docierać do respondentów. Szczególnie w dużych miastach z zamkniętymi  osiedlami z ochroną i zapracowanymi w korporacjach ludźmi, mieszkającym  zupełnie gdzie indziej, niż są zameldowani.

Coraz częściej badacze spotykają się także z odmową udziału w badaniach  exit poll, gdy wyborcy tuż po wyjściu z lokalu wyborczego pytani są, na  kogo oddali głos. Tego wcześniej na taką skalę nie było.

- Zawsze jest grupa ludzi, którzy nie chcą tego powiedzieć i cała sztuka  polega na tym, żeby na podstawie takich cech jak wiek, płeć i miejsce  zamieszkania próbować przypisać ich do konkretnej grupy wyborców -  tłumaczy Ciacek.

Po trzecie: niemówienie prawdy

CBOS jest jedynym ośrodkiem, który prowadzi badania bezpośrednio, podczas  rozmów twarzą w twarz ankietera z respondentem. Być może dlatego wyniki  sondażowe poparcia dla partii odbiegają od tego, co prezentują inne  ośrodki. Z ostatnich badań CBOS wynika, że PO i PiS idą łeb w łeb i  różnica między nimi jest na granicy błędu statystycznego (według CBOS PiS  ma poparcie 34 proc., a PO - 30 proc.. Od wielu lat politycy i publicyści  prawicowi zarzucają ośrodkowi, że jego badania są zbyt przychylne rządowej  koalicji.

Może to wynikać ze sposobu prowadzenia badań. Zanim ankieterzy CBOS zjawią  się w miejscu zamieszkania respondenta, wysyłają do niego listownie  informację, że będzie prowadzone anonimowe badanie.

- Istnieje hipoteza, że część ankietowanych nie chce ujawniać swoich  preferencji jeśli uważają, że są one mniej społecznie akceptowane - mówi  Beata Roguska. - Poprawność polityczna powoduje, że udzielają odpowiedzi  zgodnych, jak im się wydaje, z oczekiwaniami ankietera - dodaje.

Po jednym z badań zadzwoniła do CBOS zdenerwowana kobieta, której syn -  urzędnik państwowy - był pytany o preferencje wyborcze. Tłumaczyła, że z  powodu lęku przed utratą pracy mężczyzna nie mógł przyznać, że będzie  głosował na PiS.

- Choć badania są anonimowe ludzie wciąż są nieufni i boją się, że ich  preferencje mogą być ujawnione - mówi Roguska.

Dlatego na pytanie "na kogo pan/pani zagłosuje" odpowiedzi "nie wiem"  częściej udzielają wyborcy nieufni wobec systemu, głosujący na partie  antyestablishmentowe. - Nie chcą się do tego przyznać, bo to są "partie  wstydu". Ukrywają swoje preferencje wyborcze, by nie narażać się na  ostracyzm - dodaje Paweł Ciacek.
Po czwarte: sposób pytania

Ważne jest również, w jaki sposób odczytywana jest lub pokazywana lista  partii. Jest różnica w wyniku badania w zależności, czy listę partii  respondent ma przed oczyma, czy ktoś mu ją odczytuje. Optymalna sytuacja  jest taka, że badany ma możliwość swobodnego wyrażenia wyboru.

W sytuacji, gdy badany nie potrafi powiedzieć, na kogo chce głosować,  ankieter pomaga, odczytując listę partii, bądź ją pokazując. Jeśli partia  jest nowa, dopiero zaczyna działać, to ogromne znaczenie ma to, czy jej  nazwę ankieter wymieni z nazwiskiem lidera, czy bez. Od tego może zależeć  wynik.

- Szczególne znaczenie ma to przy nowych partiach. Kongres Nowej Prawicy  bez podawania nazwiska Korwin-Mikkego był przed laty zupełnie  nierozpoznawalny - tłumaczy Ciacek.

Po piąte: przedstawianie danych

Kluczowe jest też, w jaki sposób przedstawia się zebrane dane. Jeśli ze  statystyk ośrodek badawczy wyłączy odpowiedzi niezdecydowanych, tych,  którzy nie wiedzą, na kogo chcą głosować, to partia osiąga znacznie lepszy  wynik
Jednego dnia PiS badany przez jeden ośrodek ma 40 proc. poparcia, a  drugiego przez inny - 30 proc. Może to oznaczać, że w jednym badaniu  odrzucono odpowiedź "nie wiem", a w drugim nie.

Jak się w tym nie pogubić?

Jak w natłoku publikowanych badań, którymi jesteśmy bombardowani niemal  codziennie, znaleźć ten, który jest najbardziej precyzyjny?

- Każdy lekarz wie, że nie można porównywać poziomu cholesterolu  mierzonego dwiema różnymi metodami - radzi Ciacek. - Jeśli chcemy naprawdę  wiedzieć, jakie są tendencje poparcia partii, to trzeba porównywać pomiary  prowadzone przez ten sam ośrodek przy pomocy tej samej metody - dodaje

Rozmówcy WP są zgodni, że na podstawie sondaży można określić pewne trendy  poparcia i pewną przyszłość polityczną, ale w 100 proc. dokładnie niczego  przewidzieć się nie da. Bo dynamikę kampanii może zmienić wiele czynników,  np. ważna debata telewizyjna, która znajdzie odbicie w sondażach dopiero  za kilka dni.

Dr Jarosław Flis stawia nawet tezę, że na podstawie sondaży preferencji  wyborczych niewiele można przewidzieć. - Żaden ośrodek nie jest w stanie  przewidzieć, czy Zjednoczona Lewica będzie miała 7,5 czy 8,5 proc.  poparcia, a od tego będzie zależeć, czy Lewica dostanie zero, czy 30  posłów, i czy Platformie uda się stworzyć z nimi koalicję - mówi socjolog.
Skąd więc taki zalew sondaży? - Z potrzeb rynku prasowego - przekonuje  Jacek Chołoniewski z Estymatora. - Dobrze się to "klika" i niewiele  kosztuje - dodaje. Koszt badania preferencji wyborczych wynosi około 2  tys. zł.

Problem w tym, że coraz częściej ośrodkom badań sondażowych zdarzają się  poważne wpadki. Nie przewidziały one ani zwycięstwa Lecha Kaczyńskiego w  2005, ani Andrzeja Dudy w 2015.

- Zawsze można to wytłumaczyć tym, że ostatnie badania są robione na kilka  dni przed wyborami i przez tych kilka dni zmieniły się preferencje  wyborcze - dodaje Chołoniewski.

Socjologowie lubią powtarzać, że sondaże wyborcze są jak fotografia w  biegu. I w razie porażki zawsze mogą powiedzieć, że trudno im było  przewidzieć, kto przyspieszy na ostatniej prostej i wygra cały wyścig.
Ze strony:
http://tnij.org/zh4zgft
--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

W dniu 2015-10-12 o 09:37, stevep pisze:

# Czy można wierzyć sondażom wyborczym?

Zależy, kto płaci za sondaż. Zapłacił, to ma.
Podobnie jest z "globalnym ocipieniem".
99,9% środków idzie na "badania" mające potwierdzić, że coś takiego występuje, a 0,1% na mające temu zaprzeczyć.
Jacek

W dniu .10.2015 o 10:07 Jacek <krystian.mazurek@alektum.com> pisze:

W dniu 2015-10-12 o 09:37, stevep pisze:

# Czy można wierzyć sondażom wyborczym?

Zależy, kto płaci za sondaż. Zapłacił, to ma.
Podobnie jest z "globalnym ocipieniem".
99,9% środków idzie na "badania" mające potwierdzić, że coś takiego  występuje, a 0,1% na mające temu zaprzeczyć.
Jacek

Hmm i od tego lody na północy się topią?

--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

W dniu 2015-10-12 o 15:20, stevep pisze:

Hmm i od tego lody na północy się topią?

Topią się, bo temperatura się podnosi, ale podnosi się nie od emisji gazów wytwarzanych przez człowieka, tylko od wielu innych czynników, na które wpływu nie mamy. Europa zachodnia przenosi produkcję, która wymaga dużego zużycia energii na daleki wschód, a CHińczycy mają głęboki całe globalne ocipienie i palą na potęgę. Za to biedniejsze kraje Ujni, jak nasz muszą bulić za emisję.
Mam nadzieję, że za 100 lat w szkołach będą uczyć o "globalnym ocipieniu" jako o przekręcie tysiąclecia.
Jacek

W dniu .10.2015 o 20:20 Jacek <krystian.mazurek@alektum.com> pisze:

W dniu 2015-10-12 o 15:20, stevep pisze:

Hmm i od tego lody na północy się topią?

Topią się, bo temperatura się podnosi, ale podnosi się nie od emisji  gazów wytwarzanych przez człowieka, tylko od wielu innych czynników, na  które wpływu nie mamy. Europa zachodnia przenosi produkcję, która wymaga  dużego zużycia energii na daleki wschód, a CHińczycy mają głęboki całe  globalne ocipienie i palą na potęgę. Za to biedniejsze kraje Ujni, jak  nasz muszą bulić za emisję.
Mam nadzieję, że za 100 lat w szkołach będą uczyć o "globalnym  ocipieniu" jako o przekręcie tysiąclecia.
Jacek

Hmm, albo będą uczyć o niedowiarkach co nie wierzą w to co widzą..

--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

W dniu 2015-10-13 o 09:09, stevep pisze:

Hmm, albo będą uczyć o niedowiarkach co nie wierzą w to co widzą.

Mam nadzieję, że wiesz o istnieniu cykli klimatycznych długoterminowych.
W czasach bitwy pod Grunwaldem mieliśmy okres ciepły, a w XVII wieku Szwedzi przez zamarznięty Bałtyk przyjechali do nas saniami a nie statkami. Trudno oceniać coś, co trwa kilka stuleci istotom żyjącym po kilkadziesiąt lat i gdy pomiary są robione ledwie od lat 200.
Jacek

"stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> schrieb im Newsbeitrag news:

# Czy można wierzyć sondażom wyborczym?
Z ostatnich sondaży Millward Brown wynika, że rośnie poparcie dla PiS, a spada dla Platformy. A według CBOS jest akurat odwrotnie i różnica między PiS a PO zmniejszyła się do 4 punktów proc., czyli do granicy błędu statystycznego.

CBOS to rezimowa sondownia, zblaznili sie przed wyborami prezydenckimi...

boukun

W dniu 12.10.2015 10:37, boukun pisze:

"stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> schrieb im Newsbeitrag news:

# Czy można wierzyć sondażom wyborczym?
Z ostatnich sondaży Millward Brown wynika, że rośnie poparcie dla PiS,
a spada dla Platformy. A według CBOS jest akurat odwrotnie i różnica
między PiS a PO zmniejszyła się do 4 punktów proc., czyli do granicy
błędu statystycznego.

CBOS to rezimowa sondownia, zblaznili sie przed wyborami prezydenckimi...

boukun

http://www.wykop.pl/link/2798733/prawybory-w-chojnicach-2015-wyniki/
--
"Socjalizm niewiele wymaga od człowieka – wymaga tylko,
by pokochał to, czego normalny człowiek nienawidzi,
a znienawidził to, co normalny człowiek kocha
– i świetnie można w socjalizmie żyć!" E.Kuzniecow

W dniu 12.10.2015 o 11:13, niebieski pisze:

http://www.wykop.pl/link/2798733/prawybory-w-chojnicach-2015-wyniki/

Stracone głosy, gdyby ci zagłosowali na PiS miałby dużą przewagę nad PO

W dniu 12.10.2015 11:31, zdumiony pisze:

W dniu 12.10.2015 o 11:13, niebieski pisze:

http://www.wykop.pl/link/2798733/prawybory-w-chojnicach-2015-wyniki/

Stracone głosy, gdyby ci zagłosowali na PiS miałby dużą przewagę nad PO

Najpierw musieliby mieć nie po kolei w głowie.

--
"Socjalizm niewiele wymaga od człowieka – wymaga tylko,
by pokochał to, czego normalny człowiek nienawidzi,
a znienawidził to, co normalny człowiek kocha
– i świetnie można w socjalizmie żyć!" E.Kuzniecow

W dniu 12.10.2015 o 11:38, niebieski pisze:

W dniu 12.10.2015 11:31, zdumiony pisze:

W dniu 12.10.2015 o 11:13, niebieski pisze:

http://www.wykop.pl/link/2798733/prawybory-w-chojnicach-2015-wyniki/

Stracone głosy, gdyby ci zagłosowali na PiS miałby dużą przewagę nad PO

Najpierw musieliby mieć nie po kolei w głowie.

aby głosować na srula?

W dniu 12.10.2015 11:54, zdumiony pisze:

W dniu 12.10.2015 o 11:38, niebieski pisze:

W dniu 12.10.2015 11:31, zdumiony pisze:

W dniu 12.10.2015 o 11:13, niebieski pisze:

http://www.wykop.pl/link/2798733/prawybory-w-chojnicach-2015-wyniki/

Stracone głosy, gdyby ci zagłosowali na PiS miałby dużą przewagę nad PO

Najpierw musieliby mieć nie po kolei w głowie.

aby głosować na srula?

Mówiliśmy o PISie. Znowu zaczynasz gebbelsować?

--
"Socjalizm niewiele wymaga od człowieka – wymaga tylko,
by pokochał to, czego normalny człowiek nienawidzi,
a znienawidził to, co normalny człowiek kocha
– i świetnie można w socjalizmie żyć!" E.Kuzniecow

W dniu 12.10.2015 o 11:59, niebieski pisze:

aby głosować na srula?

Mówiliśmy o PISie. Znowu zaczynasz gebbelsować?

To ty gebbelsujesz mówiąc że aby głosować na PiS trzeba by mieć nie po kolei w głowie

W dniu 12.10.2015 12:02, zdumiony pisze:

W dniu 12.10.2015 o 11:59, niebieski pisze:

aby głosować na srula?

Mówiliśmy o PISie. Znowu zaczynasz gebbelsować?

To ty gebbelsujesz mówiąc że aby głosować na PiS trzeba by mieć nie po
kolei w głowie

Mowa była o PISie, a ty z uporem maniaka kombinujesz jak by tu w Korwina uderzyć.

--
"Socjalizm niewiele wymaga od człowieka – wymaga tylko,
by pokochał to, czego normalny człowiek nienawidzi,
a znienawidził to, co normalny człowiek kocha
– i świetnie można w socjalizmie żyć!" E.Kuzniecow

W dniu .10.2015 o 12:02 zdumiony <zdumiony@jestem.pl> pisze:

W dniu 12.10.2015 o 11:59, niebieski pisze:

aby głosować na srula?

Mówiliśmy o PISie. Znowu zaczynasz gebbelsować?

To ty gebbelsujesz mówiąc że aby głosować na PiS trzeba by mieć nie po  kolei w głowie

Tak jak karpie mają czekać na Wigilię.  ;)
--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

"zdumiony" <zdumiony@jestem.pl> schrieb im Newsbeitrag news:

http://www.wykop.pl/link/2798733/prawybory-w-chojnicach-2015-wyniki/

Stracone głosy, gdyby ci zagłosowali na PiS miałby dużą przewagę nad PO

PiS to takie samo kurestwo jak i PO, tez stracone glosy, tez stracona Polska...

boukun

"niebieski" <niszczsocjalizm@interia.eu> schrieb im Newsbeitrag news:

# Czy można wierzyć sondażom wyborczym?
Z ostatnich sondaży Millward Brown wynika, że rośnie poparcie dla PiS,
a spada dla Platformy. A według CBOS jest akurat odwrotnie i różnica
między PiS a PO zmniejszyła się do 4 punktów proc., czyli do granicy
błędu statystycznego.

CBOS to rezimowa sondownia, zblaznili sie przed wyborami prezydenckimi...

boukun

http://www.wykop.pl/link/2798733/prawybory-w-chojnicach-2015-wyniki/

Tempa mlodziez, przyglupa sobie upodobala...

boukun

W dniu 12.10.2015 14:02, boukun pisze:

"niebieski" <niszczsocjalizm@interia.eu> schrieb im Newsbeitrag news:

# Czy można wierzyć sondażom wyborczym?
Z ostatnich sondaży Millward Brown wynika, że rośnie poparcie dla PiS,
a spada dla Platformy. A według CBOS jest akurat odwrotnie i różnica
między PiS a PO zmniejszyła się do 4 punktów proc., czyli do granicy
błędu statystycznego.

CBOS to rezimowa sondownia, zblaznili sie przed wyborami
prezydenckimi...

boukun

http://www.wykop.pl/link/2798733/prawybory-w-chojnicach-2015-wyniki/

Tempa mlodziez, przyglupa sobie upodobala...

boukun

http://namzalezy.pl/michalkiewicz-chetnie-popre-korwina-nie-chodzi-o-niego-tylko-o-polske/

Kiedy on dorośnie? :-)

--
"Socjalizm niewiele wymaga od człowieka – wymaga tylko,
by pokochał to, czego normalny człowiek nienawidzi,
a znienawidził to, co normalny człowiek kocha
– i świetnie można w socjalizmie żyć!" E.Kuzniecow

W dniu 12.10.2015 o 15:00, niebieski pisze:

Tempa mlodziez, przyglupa sobie upodobala...

boukun

http://namzalezy.pl/michalkiewicz-chetnie-popre-korwina-nie-chodzi-o-niego-tylko-o-polske/


Kiedy on dorośnie? :-)

To przypadek beznadziejny

W dniu .10.2015 o 15:02 zdumiony <zdumiony@jestem.pl> pisze:

W dniu 12.10.2015 o 15:00, niebieski pisze:

Tempa mlodziez, przyglupa sobie upodobala...

boukun

http://namzalezy.pl/michalkiewicz-chetnie-popre-korwina-nie-chodzi-o-niego-tylko-o-polske/


Kiedy on dorośnie? :-)

To przypadek beznadziejny

Prawie taki jak Jaruś K.

--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

W dniu 12.10.2015 o 15:35, stevep pisze:

To przypadek beznadziejny

Prawie taki jak Jaruś K.

Niejeden chciałby mieć taką siłę charakteru i siłę spokoju jak Jarosław:
https://www.youtube.com/watch?v=PkisoC4cBVU

W dniu 12.10.2015 15:37, zdumiony pisze:

W dniu 12.10.2015 o 15:35, stevep pisze:

To przypadek beznadziejny

Prawie taki jak Jaruś K.

Niejeden chciałby mieć taką siłę charakteru i siłę spokoju jak Jarosław:
https://www.youtube.com/watch?v=PkisoC4cBVU

Oto pełna lista zdrajców wraz tym twoim bohaterem:
https://www.youtube.com/watch?v=K-pwWzlj2gQ&feature=player_detailpage#t=193

--
"Socjalizm niewiele wymaga od człowieka – wymaga tylko,
by pokochał to, czego normalny człowiek nienawidzi,
a znienawidził to, co normalny człowiek kocha
– i świetnie można w socjalizmie żyć!" E.Kuzniecow

W dniu 12.10.2015 o 15:57, niebieski pisze:

Oto pełna lista zdrajców wraz tym twoim bohaterem:
https://www.youtube.com/watch?v=K-pwWzlj2gQ&feature=player_detailpage#t=193

Obrażasz pamięć Lecha Kaczyńskiego. Jego krótka prezydentura pokazała że był prawdziwym mężem stanu, polityka to znacznie bardziej skomplikowana sprawa niż się wydaje ultraprawicowym publicystom. Kwękać jest łatwo, a porównanie to do rozbiorów to typowe gebbelsowskie metody.

W dniu 12.10.2015 16:14, zdumiony pisze:

W dniu 12.10.2015 o 15:57, niebieski pisze:

Oto pełna lista zdrajców wraz tym twoim bohaterem:
https://www.youtube.com/watch?v=K-pwWzlj2gQ&feature=player_detailpage#t=193

Obrażasz pamięć Lecha Kaczyńskiego. Jego krótka prezydentura pokazała że
był prawdziwym mężem stanu,

Nie był.

  polityka to znacznie bardziej skomplikowana

sprawa niż się wydaje ultraprawicowym publicystom. Kwękać jest łatwo, a
porĂłwnanie to do rozbiorĂłw to typowe gebbelsowskie metody.

To sprawa skomplikowana, ale zdrada to zdrada.


--
"Socjalizm niewiele wymaga od człowieka – wymaga tylko,
by pokochał to, czego normalny człowiek nienawidzi,
a znienawidził to, co normalny człowiek kocha
– i świetnie można w socjalizmie żyć!" E.Kuzniecow

W dniu 12.10.2015 o 16:27, niebieski pisze:

Obrażasz pamięć Lecha Kaczyńskiego. Jego krótka prezydentura pokazała że
był prawdziwym mężem stanu,

Nie był.

Jakie masz prawo aby tak twierdzić??

To sprawa skomplikowana, ale zdrada to zdrada.

Gdzie tu widzisz zdradę? W zdradzaniu to Twój Korwin jest specem ;-)

W dniu 12.10.2015 16:48, zdumiony pisze:

W dniu 12.10.2015 o 16:27, niebieski pisze:

Obrażasz pamięć Lecha Kaczyńskiego. Jego krótka prezydentura pokazała że
był prawdziwym mężem stanu,

Nie był.

Jakie masz prawo aby tak twierdzić??

To już nie wolno? Coś przegapiłem?

To sprawa skomplikowana, ale zdrada to zdrada.

Gdzie tu widzisz zdradę? W zdradzaniu to Twój Korwin jest specem ;-)

Skoro wrzucenie Polski do eurosojuza to nie jest twoim zdaniem zdrada, to nie mamy o czym rozmawiać.

--
"Socjalizm niewiele wymaga od człowieka – wymaga tylko,
by pokochał to, czego normalny człowiek nienawidzi,
a znienawidził to, co normalny człowiek kocha
– i świetnie można w socjalizmie żyć!" E.Kuzniecow

W dniu 12.10.2015 o 17:59, niebieski pisze:

Skoro wrzucenie Polski do eurosojuza to nie jest twoim zdaniem zdrada,
to nie mamy o czym rozmawiać.

A co złego w integracji z UE? Wolisz być w związku z Rosją?

W dniu 12.10.2015 18:01, zdumiony pisze:

W dniu 12.10.2015 o 17:59, niebieski pisze:

Skoro wrzucenie Polski do eurosojuza to nie jest twoim zdaniem zdrada,
to nie mamy o czym rozmawiać.

A co złego w integracji z UE? Wolisz być w związku z Rosją?

Popadasz z jednej skrajności w drugą.
Wolę Polskę suwerenną, mającą dobre stosunki zarówno z krajami "zachodnimi", jak i z Rosją.

--
"Socjalizm niewiele wymaga od człowieka – wymaga tylko,
by pokochał to, czego normalny człowiek nienawidzi,
a znienawidził to, co normalny człowiek kocha
– i świetnie można w socjalizmie żyć!" E.Kuzniecow

niebieski pisze na pl.soc.polityka w dniu poniedziałek, 12 października 2015 17:59:

Skoro wrzucenie Polski do eurosojuza to nie jest twoim zdaniem zdrada,
to nie mamy o czym rozmawiać.

Chyba trochę przesadzasz. W tej sprawie było referendum 70 kilka procent opowiedziało się za TAK. Czy wszyscy oni to wg Ciebie - zdrajcy. No i wspomniany Korwin-Mikke. Korzysta jak może z akcesji, europosłem został, handlowac nieruchomościami ma zamiar no i najważniejsze, dietkę wchłania. :-)

W dniu 12.10.2015 18:23, Marek Czaplicki pisze:

niebieski pisze na pl.soc.polityka w dniu poniedziałek, 12 października 2015
17:59:

Skoro wrzucenie Polski do eurosojuza to nie jest twoim zdaniem zdrada,
to nie mamy o czym rozmawiać.

Chyba trochę przesadzasz. W tej sprawie było referendum 70 kilka procent
opowiedziało się za TAK. Czy wszyscy oni to wg Ciebie - zdrajcy.

Tak? W takim razie je przegapiłem, albo ktoś rżnie głupa..

  No i

wspomniany Korwin-Mikke. Korzysta jak może z akcesji, europosłem został,
handlowac nieruchomościami ma zamiar no i najważniejsze, dietkę wchłania.
:-)

Popieram. Lepiej on niż jakiś bolszewik.

--
"Socjalizm niewiele wymaga od człowieka – wymaga tylko,
by pokochał to, czego normalny człowiek nienawidzi,
a znienawidził to, co normalny człowiek kocha
– i świetnie można w socjalizmie żyć!" E.Kuzniecow

W dniu 12.10.2015 o 18:30, niebieski pisze:

  No i

wspomniany Korwin-Mikke. Korzysta jak może z akcesji, europosłem został,
handlowac nieruchomościami ma zamiar no i najważniejsze, dietkę wchłania.
:-)

Popieram. Lepiej on niż jakiś bolszewik.

A czy to ładnie? Psioczy na Unię, a pieniążki bierze.

W dniu 12.10.2015 18:35, zdumiony pisze:

W dniu 12.10.2015 o 18:30, niebieski pisze:

No i

wspomniany Korwin-Mikke. Korzysta jak może z akcesji, europosłem został,
handlowac nieruchomościami ma zamiar no i najważniejsze, dietkę
wchłania.
:-)

Popieram. Lepiej on niż jakiś bolszewik.

A czy to ładnie? Psioczy na Unię, a pieniążki bierze.

Ładnie.

--
"Socjalizm niewiele wymaga od człowieka – wymaga tylko,
by pokochał to, czego normalny człowiek nienawidzi,
a znienawidził to, co normalny człowiek kocha
– i świetnie można w socjalizmie żyć!" E.Kuzniecow

niebieski pisze na pl.soc.polityka w dniu poniedziałek, 12 października 2015 18:30:

W dniu 12.10.2015 18:23, Marek Czaplicki pisze:

niebieski pisze na pl.soc.polityka w dniu poniedziałek, 12 października
2015 17:59:

Skoro wrzucenie Polski do eurosojuza to nie jest twoim zdaniem zdrada,
to nie mamy o czym rozmawiać.

Chyba trochę przesadzasz. W tej sprawie było referendum 70 kilka procent
opowiedziało się za TAK. Czy wszyscy oni to wg Ciebie - zdrajcy.

Tak? W takim razie je przegapiłem, albo ktoś rżnie głupa..

Widać, że przegapiłeś. Referendum akcesyjne odbyło się w 2003 roku.

wspomniany Korwin-Mikke. Korzysta jak może z akcesji, europosłem został,
handlowac nieruchomościami ma zamiar no i najważniejsze, dietkę wchłania.
:-)

Popieram. Lepiej on niż jakiś bolszewik.

A czymże się on od wspomnianego bolszewika różni? I oni i on z łaski podatnika eurokołochozu żyją. :-)

W dniu 12.10.2015 18:43, Marek Czaplicki pisze:

niebieski pisze na pl.soc.polityka w dniu poniedziałek, 12 października 2015
18:30:

W dniu 12.10.2015 18:23, Marek Czaplicki pisze:

niebieski pisze na pl.soc.polityka w dniu poniedziałek, 12 października
2015 17:59:

Skoro wrzucenie Polski do eurosojuza to nie jest twoim zdaniem zdrada,
to nie mamy o czym rozmawiać.

Chyba trochę przesadzasz. W tej sprawie było referendum 70 kilka procent
opowiedziało się za TAK. Czy wszyscy oni to wg Ciebie - zdrajcy.

Tak? W takim razie je przegapiłem, albo ktoś rżnie głupa..

Widać, że przegapiłeś. Referendum akcesyjne odbyło się w 2003 roku.

wspomniany Korwin-Mikke. Korzysta jak może z akcesji, europosłem został,
handlowac nieruchomościami ma zamiar no i najważniejsze, dietkę wchłania.
:-)

Popieram. Lepiej on niż jakiś bolszewik.

A czymże się on od wspomnianego bolszewika różni? I oni i on z łaski
podatnika eurokołochozu żyją. :-)

Bolszewik bierze i rączkę całuje, a Korwin bierze i ich "masakruje" :)

--
"Socjalizm niewiele wymaga od człowieka – wymaga tylko,
by pokochał to, czego normalny człowiek nienawidzi,
a znienawidził to, co normalny człowiek kocha
– i świetnie można w socjalizmie żyć!" E.Kuzniecow

niebieski pisze na pl.soc.polityka w dniu poniedziałek, 12 października 2015 18:49:

wspomniany Korwin-Mikke. Korzysta jak może z akcesji, europosłem
został, handlowac nieruchomościami ma zamiar no i najważniejsze, dietkę
wchłania.
:-)

Popieram. Lepiej on niż jakiś bolszewik.

A czymże się on od wspomnianego bolszewika różni? I oni i on z łaski
podatnika eurokołochozu żyją. :-)

Bolszewik bierze i rączkę całuje, a Korwin bierze i ich "masakruje" :)

Więc jest jeszcze gorszą odmianą żebraka. Z pretensjami do świata, że żebra. :-)

W dniu 12.10.2015 18:52, Marek Czaplicki pisze:

niebieski pisze na pl.soc.polityka w dniu poniedziałek, 12 października 2015
18:49:

wspomniany Korwin-Mikke. Korzysta jak może z akcesji, europosłem
został, handlowac nieruchomościami ma zamiar no i najważniejsze, dietkę
wchłania.
:-)

Popieram. Lepiej on niż jakiś bolszewik.

A czymże się on od wspomnianego bolszewika różni? I oni i on z łaski
podatnika eurokołochozu żyją. :-)

Bolszewik bierze i rączkę całuje, a Korwin bierze i ich "masakruje" :)

Więc jest jeszcze gorszą odmianą żebraka. Z pretensjami do świata, że żebra.
:-)

Nie żebrze. Mówił otwarcie zanim został wybrany, że będzie hydrę niszczył za jej pieniądze.
Pociesz się, że już niedługo, bo wkrótce przenosi się na Wiejską.

--
"Socjalizm niewiele wymaga od człowieka – wymaga tylko,
by pokochał to, czego normalny człowiek nienawidzi,
a znienawidził to, co normalny człowiek kocha
– i świetnie można w socjalizmie żyć!" E.Kuzniecow

niebieski pisze na pl.soc.polityka w dniu poniedziałek, 12 października 2015 19:06:

Więc jest jeszcze gorszą odmianą żebraka. Z pretensjami do świata, że
Ĺźebra.
:-)

Nie żebrze. Mówił otwarcie zanim został wybrany, że będzie hydrę
niszczył za jej pieniądze.
Pociesz się, że już niedługo, bo wkrótce przenosi się na Wiejską.

Kurna facet. Młody jeszcze jesteś. Świata nie znasz. Korwin-Mikke powie wszystko do tych koło pięciu procent aby tylko krzyżyka postawili. Więcej procent go nie interesuje. Bo to trzeba by było to co się od lat pier....li od rzeczy wprowadzać w życie. A z kim? Z tym planktonem, który za nim płynie? Przecież aby skonstruować jakikolwiek rząd to trzeba mieć minimalne chociaż zaufanie do ludzi. A jakie to on ma zaufanie jak się założyło partię nr pierdylion od swego nazwiska? Aby tego mu przynajmniej nie ukradli? :-)

W dniu 12.10.2015 19:13, Marek Czaplicki pisze:

niebieski pisze na pl.soc.polityka w dniu poniedziałek, 12 października 2015
19:06:

Więc jest jeszcze gorszą odmianą żebraka. Z pretensjami do świata, że
Ĺźebra.
:-)

Nie żebrze. Mówił otwarcie zanim został wybrany, że będzie hydrę
niszczył za jej pieniądze.
Pociesz się, że już niedługo, bo wkrótce przenosi się na Wiejską.

Kurna facet. Młody jeszcze jesteś. Świata nie znasz. Korwin-Mikke powie
wszystko do tych koło pięciu procent aby tylko krzyżyka postawili. Więcej
procent go nie interesuje. Bo to trzeba by było to co się od lat pier....li
od rzeczy wprowadzać w życie. A z kim? Z tym planktonem, który za nim
płynie? Przecież aby skonstruować jakikolwiek rząd to trzeba mieć minimalne
chociaż zaufanie do ludzi. A jakie to on ma zaufanie jak się założyło partię
nr pierdylion od swego nazwiska? Aby tego mu przynajmniej nie ukradli? :-)

Ludzi chcących odejść od socjalizmu jest coraz więcej. Korwin potrafił się przebić i jest szansa, że wkrótce będziemy mieli w sejmie spor grupę posłów o poglądach wolnościowych, wolnorynkowych, co będzie realną opozycją do obecnej watahy z rozdania okrągłostołowego.





--
"Socjalizm niewiele wymaga od człowieka – wymaga tylko,
by pokochał to, czego normalny człowiek nienawidzi,
a znienawidził to, co normalny człowiek kocha
– i świetnie można w socjalizmie żyć!" E.Kuzniecow

niebieski pisze na pl.soc.polityka w dniu poniedziałek, 12 października 2015 19:38:

W dniu 12.10.2015 19:13, Marek Czaplicki pisze:

niebieski pisze na pl.soc.polityka w dniu poniedziałek, 12 października
2015 19:06:

Więc jest jeszcze gorszą odmianą żebraka. Z pretensjami do świata, że
Ĺźebra.
:-)

Nie żebrze. Mówił otwarcie zanim został wybrany, że będzie hydrę
niszczył za jej pieniądze.
Pociesz się, że już niedługo, bo wkrótce przenosi się na Wiejską.

Kurna facet. Młody jeszcze jesteś. Świata nie znasz. Korwin-Mikke powie
wszystko do tych koło pięciu procent aby tylko krzyżyka postawili. Więcej
procent go nie interesuje. Bo to trzeba by było to co się od lat
pier....li od rzeczy wprowadzać w życie. A z kim? Z tym planktonem, który
za nim płynie? Przecież aby skonstruować jakikolwiek rząd to trzeba mieć
minimalne chociaż zaufanie do ludzi. A jakie to on ma zaufanie jak się
założyło partię nr pierdylion od swego nazwiska? Aby tego mu przynajmniej
nie ukradli? :-)

Ludzi chcących odejść od socjalizmu jest coraz więcej. Korwin potrafił
się przebić i jest szansa, że wkrótce będziemy mieli w sejmie spor grupę
posłów o poglądach wolnościowych, wolnorynkowych, co będzie realną
opozycją do obecnej watahy z rozdania okrągłostołowego.

Ludzi w ogóle jest coraz więcej. KORWiN to pierdylionowe odsłonięcie starej śpiewki o dobru wspólnym i prywatnej kieszeni. Określasz innych jako bolszewię, a Korwinowi z uwagi na jego tylko gadkę wybaczyłbyś przejeżdżanie staruszek na pasach. :-)

W dniu 12.10.2015 19:44, Marek Czaplicki pisze:

Ludzi w ogóle jest coraz więcej. KORWiN to pierdylionowe odsłonięcie starej
śpiewki o dobru wspólnym i prywatnej kieszeni. Określasz innych jako
bolszewię,

Co znaczy innych? Tak nazywam bezwzględnych pasożytów i pożytecznych idiotów łasych na owoce cudzej pracy.

  a Korwinowi z uwagi na jego tylko gadkę wybaczyłbyś przejeĹźdĹźanie

staruszek na pasach. :-)

Nie.

--
"Socjalizm niewiele wymaga od człowieka – wymaga tylko,
by pokochał to, czego normalny człowiek nienawidzi,
a znienawidził to, co normalny człowiek kocha
– i świetnie można w socjalizmie żyć!" E.Kuzniecow

niebieski pisze na pl.soc.polityka w dniu poniedziałek, 12 października 2015 19:48:

W dniu 12.10.2015 19:44, Marek Czaplicki pisze:

Ludzi w ogóle jest coraz więcej. KORWiN to pierdylionowe odsłonięcie
starej śpiewki o dobru wspólnym i prywatnej kieszeni. Określasz innych
jako bolszewię,

Co znaczy innych? Tak nazywam bezwzględnych pasożytów i pożytecznych
idiotów łasych na owoce cudzej pracy.

No wypisz wymaluj Korwin-Mikke. Pitoli o wolności, króla chce, mówi o rozwalaniu i kasę na tym trzepie. :-)

W dniu 2015-10-12 o 19:53, Marek Czaplicki pisze:

No wypisz wymaluj Korwin-Mikke. Pitoli o wolności, króla chce, mówi o
rozwalaniu i kasę na tym trzepie.

na złość tobie, ubekowi czeplikowi:)

--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

W dniu 12.10.2015 o 19:48, niebieski pisze:

  a Korwinowi z uwagi na jego tylko gadkę wybaczyłbyś przejeĹźdĹźanie

staruszek na pasach. :-)

Nie.

No popatrz!, nie wybaczyłbyś przejeżdżanie staruszek na pasach a wybaczasz dziadziowi założenie nowej rodziny ;-)

W dniu .10.2015 o 19:44 Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> pisze:

niebieski pisze na pl.soc.polityka w dniu poniedziałek, 12 października  2015
19:38:

W dniu 12.10.2015 19:13, Marek Czaplicki pisze:

niebieski pisze na pl.soc.polityka w dniu poniedziałek, 12 października
2015 19:06:

Więc jest jeszcze gorszą odmianą żebraka. Z pretensjami do świata, że
żebra.
:-)

Nie żebrze. Mówił otwarcie zanim został wybrany, że będzie hydrę
niszczył za jej pieniądze.
Pociesz się, że już niedługo, bo wkrótce przenosi się na Wiejską.

Kurna facet. Młody jeszcze jesteś. Świata nie znasz. Korwin-Mikke powie
wszystko do tych koło pięciu procent aby tylko krzyżyka postawili.  Więcej
procent go nie interesuje. Bo to trzeba by było to co się od lat
pier....li od rzeczy wprowadzać w życie. A z kim? Z tym planktonem,  który
za nim płynie? Przecież aby skonstruować jakikolwiek rząd to trzeba  mieć
minimalne chociaż zaufanie do ludzi. A jakie to on ma zaufanie jak się
założyło partię nr pierdylion od swego nazwiska? Aby tego mu  przynajmniej
nie ukradli? :-)

Ludzi chcących odejść od socjalizmu jest coraz więcej. Korwin potrafił
się przebić i jest szansa, że wkrótce będziemy mieli w sejmie spor grupę
posłów o poglądach wolnościowych, wolnorynkowych, co będzie realną
opozycją do obecnej watahy z rozdania okrągłostołowego.

Ludzi w ogóle jest coraz więcej. KORWiN to pierdylionowe odsłonięcie  starej
śpiewki o dobru wspólnym i prywatnej kieszeni. Określasz innych jako
bolszewię, a Korwinowi z uwagi na jego tylko gadkę wybaczyłbyś  przejeżdżanie
staruszek na pasach. :-)

Poco poświęcacie tyle czasu temu podstarzałemu świrowi?
--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

W dniu 12.10.2015 o 19:38, niebieski pisze:

Ludzi chcących odejść od socjalizmu jest coraz więcej. Korwin potrafił
się przebić i jest szansa, że wkrótce będziemy mieli w sejmie spor grupę
posłów o poglądach wolnościowych, wolnorynkowych, co będzie realną
opozycją do obecnej watahy z rozdania okrągłostołowego.

Tak, już przebiera nóżkami aby dostać się do władzy.

On 13.10.2015 08:55, zdumiony wrote:

W dniu 12.10.2015 o 19:38, niebieski pisze:

Ludzi chcących odejść od socjalizmu jest coraz więcej. Korwin potrafił
się przebić i jest szansa, że wkrótce będziemy mieli w sejmie spor grupę
posłów o poglądach wolnościowych, wolnorynkowych, co będzie realną
opozycją do obecnej watahy z rozdania okrągłostołowego.

Tak, już przebiera nóżkami aby dostać się do władzy.

TwĂłj kaczorek,  oczywiście, tymi swoimi malutkimi nĂłzkami przebiera jakby od tej władzy uciec. :-)


--
niebieski

użytkownik niebieski napisał:
 

Twój kaczorek,  oczywiście, tymi swoimi malutkimi nózkami przebiera jakby od tej władzy uciec. :-)

To se zagłosuj na Korwina, SLD, PSL czy co tam wolisz,
jaki masz problem?

W dniu 13.10.2015 o 11:56, niebieski pisze:

TwĂłj kaczorek,  oczywiście, tymi swoimi malutkimi nĂłzkami przebiera
jakby od tej władzy uciec. :-)

Kaczyński zachowuje się godnie. Jest jedyną szansą dla Polski.

W dniu .10.2015 o 12:21 zdumiony <zdumiony@jestem.pl> pisze:

W dniu 13.10.2015 o 11:56, niebieski pisze:

Twój kaczorek,  oczywiście, tymi swoimi malutkimi nózkami przebiera
jakby od tej władzy uciec. :-)

Kaczyński zachowuje się godnie. Jest jedyną szansą dla Polski.

Godny staruszek, takiemu papucie i ziółka.
--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

W dniu .10.2015 o 18:49 niebieski <niszczsocjalizm@interia.eu> pisze:

W dniu 12.10.2015 18:43, Marek Czaplicki pisze:

niebieski pisze na pl.soc.polityka w dniu poniedziałek, 12 października  2015
18:30:

W dniu 12.10.2015 18:23, Marek Czaplicki pisze:

niebieski pisze na pl.soc.polityka w dniu poniedziałek, 12  października
2015 17:59:

Skoro wrzucenie Polski do eurosojuza to nie jest twoim zdaniem  zdrada,
to nie mamy o czym rozmawiać.

Chyba trochę przesadzasz. W tej sprawie było referendum 70 kilka  procent
opowiedziało się za TAK. Czy wszyscy oni to wg Ciebie - zdrajcy..

Tak? W takim razie je przegapiłem, albo ktoś rżnie głupa..

Widać, że przegapiłeś. Referendum akcesyjne odbyło się w 2003 roku.

wspomniany Korwin-Mikke. Korzysta jak może z akcesji, europosłem  został,
handlowac nieruchomościami ma zamiar no i najważniejsze, dietkę  wchłania.
:-)

Popieram. Lepiej on niż jakiś bolszewik.

A czymże się on od wspomnianego bolszewika różni? I oni i on z łaski
podatnika eurokołochozu żyją. :-)

Bolszewik bierze i rączkę całuje, a Korwin bierze i ich "masakruje" :)

I pewnie z tego "masakrowania" poumierają ze smiechu.
--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

W dniu 12.10.2015 18:43, Marek Czaplicki pisze:

Tak? W takim razie je przegapiłem, albo ktoś rżnie głupa..

Widać, że przegapiłeś. Referendum akcesyjne odbyło się w 2003 roku.

Czyli rżniesz głupa nadal.
Mówimy o Kaczyńskich i traktacie lizbońskim, a nie o referendum akcesyjnym.
--
"Socjalizm niewiele wymaga od człowieka – wymaga tylko,
by pokochał to, czego normalny człowiek nienawidzi,
a znienawidził to, co normalny człowiek kocha
– i świetnie można w socjalizmie żyć!" E.Kuzniecow

niebieski pisze na pl.soc.polityka w dniu poniedziałek, 12 października 2015 19:15:

W dniu 12.10.2015 18:43, Marek Czaplicki pisze:

Tak? W takim razie je przegapiłem, albo ktoś rżnie głupa..

Widać, że przegapiłeś. Referendum akcesyjne odbyło się w 2003 roku.

Czyli rżniesz głupa nadal.
Mówimy o Kaczyńskich i traktacie lizbońskim, a nie o referendum
akcesyjnym.

Naprawdę o tym mówiłeś? Cytata z niebieskiego

Skoro wrzucenie Polski do eurosojuza to nie jest twoim zdaniem zdrada, to nie mamy o czym rozmawiać.

"Wrzucenie" Polski do eurosojuza było możliwe tylko poprzez referendum. Traktat Lizboński negocjowany telefonicznie miał za zadanie zreformować Unię i był swego rodzaju zastępnikiem Konstytucji dla Europy. :-)

W dniu 12.10.2015 19:23, Marek Czaplicki pisze:

niebieski pisze na pl.soc.polityka w dniu poniedziałek, 12 października 2015
19:15:

W dniu 12.10.2015 18:43, Marek Czaplicki pisze:

Tak? W takim razie je przegapiłem, albo ktoś rżnie głupa..

Widać, że przegapiłeś. Referendum akcesyjne odbyło się w 2003 roku.

Czyli rżniesz głupa nadal.
Mówimy o Kaczyńskich i traktacie lizbońskim, a nie o referendum
akcesyjnym.

Naprawdę o tym mówiłeś? Cytata z niebieskiego

Skoro wrzucenie Polski do eurosojuza to nie jest twoim zdaniem zdrada,
to nie mamy o czym rozmawiać.

"Wrzucenie" Polski do eurosojuza było możliwe tylko poprzez referendum.
Traktat Lizboński negocjowany telefonicznie miał za zadanie zreformować Unię
i był swego rodzaju zastępnikiem Konstytucji dla Europy. :-

Traktat stworzyli bo konstytucji demokratycznie  nie udało im się wcisnąć i to on jest początkiem eurosojuza, m.in. dzięki Kaczyńskim. O tym mĂłwimy - prawda?


--
"Socjalizm niewiele wymaga od człowieka – wymaga tylko,
by pokochał to, czego normalny człowiek nienawidzi,
a znienawidził to, co normalny człowiek kocha
– i świetnie można w socjalizmie żyć!" E.Kuzniecow

niebieski pisze na pl.soc.polityka w dniu poniedziałek, 12 października 2015 19:31:

Naprawdę o tym mówiłeś? Cytata z niebieskiego

Skoro wrzucenie Polski do eurosojuza to nie jest twoim zdaniem zdrada,
to nie mamy o czym rozmawiać.

"Wrzucenie" Polski do eurosojuza było możliwe tylko poprzez referendum.
Traktat Lizboński negocjowany telefonicznie miał za zadanie zreformować
Unię i był swego rodzaju zastępnikiem Konstytucji dla Europy. :-

Traktat stworzyli bo konstytucji demokratycznie  nie udało im się
wcisnąć i to on jest początkiem eurosojuza, m.in. dzięki Kaczyńskim. O
tym mĂłwimy - prawda?

Naprawdę młody jesteś. UE powstała najpierw jako Europejska Wspólnota Węgla i Stali, potem powstawały różne wspólnotowe instytucje. Naprawdę Europa z zapartym tchem nie czekała na pojawienie się braci Kaczyńskich, aż łone zunijują wszystko. Dlatego dobrze by było zanim zaczniesz oskarżać innych że palą głupa poczytał trochę, historia magistra vitae. :-)

W dniu 12.10.2015 19:37, Marek Czaplicki pisze:

niebieski pisze na pl.soc.polityka w dniu poniedziałek, 12 października 2015
19:31:

Naprawdę o tym mówiłeś? Cytata z niebieskiego

Skoro wrzucenie Polski do eurosojuza to nie jest twoim zdaniem zdrada,
to nie mamy o czym rozmawiać.

"Wrzucenie" Polski do eurosojuza było możliwe tylko poprzez referendum.
Traktat Lizboński negocjowany telefonicznie miał za zadanie zreformować
Unię i był swego rodzaju zastępnikiem Konstytucji dla Europy. :-

Traktat stworzyli bo konstytucji demokratycznie  nie udało im się
wcisnąć i to on jest początkiem eurosojuza, m.in. dzięki Kaczyńskim. O
tym mĂłwimy - prawda?

Naprawdę młody jesteś. UE powstała najpierw jako Europejska Wspólnota Węgla
i Stali, potem powstawały różne wspólnotowe instytucje. Naprawdę Europa z
zapartym tchem nie czekała na pojawienie się braci Kaczyńskich, aż łone
zunijują wszystko. Dlatego dobrze by było zanim zaczniesz oskarżać innych że
palą głupa poczytał trochę, historia magistra vitae. :-)

Nie o tym była mowa. Odwracasz kota ogonem. Mowa była o stawianym na piedestał Kaczyńskim, na co ja zaprotestowałem twierdzeniem, że zdradził nas podpisując traktat lizboński. Ty dotarłeś już do Wspólnoty Węgla i Stali. Chcesz sobie o tym pogadać, to poszukaj innego rozmówcy, bo mi się nie chce.

--
"Socjalizm niewiele wymaga od człowieka – wymaga tylko,
by pokochał to, czego normalny człowiek nienawidzi,
a znienawidził to, co normalny człowiek kocha
– i świetnie można w socjalizmie żyć!" E.Kuzniecow

niebieski pisze na pl.soc.polityka w dniu poniedziałek, 12 października 2015 19:45:

W dniu 12.10.2015 19:37, Marek Czaplicki pisze:

niebieski pisze na pl.soc.polityka w dniu poniedziałek, 12 października
2015 19:31:

Naprawdę o tym mówiłeś? Cytata z niebieskiego

Skoro wrzucenie Polski do eurosojuza to nie jest twoim zdaniem zdrada,
to nie mamy o czym rozmawiać.

"Wrzucenie" Polski do eurosojuza było możliwe tylko poprzez referendum.
Traktat Lizboński negocjowany telefonicznie miał za zadanie zreformować
Unię i był swego rodzaju zastępnikiem Konstytucji dla Europy. :-

Traktat stworzyli bo konstytucji demokratycznie  nie udało im się
wcisnąć i to on jest początkiem eurosojuza, m.in. dzięki Kaczyńskim. O
tym mĂłwimy - prawda?

Naprawdę młody jesteś. UE powstała najpierw jako Europejska Wspólnota
Węgla i Stali, potem powstawały różne wspólnotowe instytucje. Naprawdę
Europa z zapartym tchem nie czekała na pojawienie się braci Kaczyńskich,
aż łone zunijują wszystko. Dlatego dobrze by było zanim zaczniesz
oskarżać innych że palą głupa poczytał trochę, historia magistra vitae.
:-)

Nie o tym była mowa. Odwracasz kota ogonem. Mowa była o stawianym na
piedestał Kaczyńskim, na co ja zaprotestowałem twierdzeniem, że zdradził
nas podpisując traktat lizboński. Ty dotarłeś już do Wspólnoty Węgla i
Stali. Chcesz sobie o tym pogadać, to poszukaj innego rozmówcy, bo mi
się nie chce.

Słuchaj to może wyjaśnij raz na zawsze co masz na myśli jak piszesz eurosojuz, eurokołchoz i tym podobne z przedrostkiem euro? Wtedy będzie jasność Traktat to Traktat jest tylko zbiorem podpisanych przez niezależne państwa praw. UE to UE, związek państw.

W dniu 2015-10-12 o 19:50, Marek Czaplicki pisze:

Słuchaj to może wyjaśnij raz na zawsze co masz na myśli jak piszesz
eurosojuz, eurokołchoz i tym podobne z przedrostkiem euro? Wtedy będzie
jasność Traktat to Traktat jest tylko zbiorem podpisanych przez niezależne
państwa praw. UE to UE, związek państw.

taaa czeplik, sojuz to my juz dawno przerabiali, spierdalaj czeplik do swojego usraela:)

--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

On 12.10.2015 19:50, Marek Czaplicki wrote:

Nie o tym była mowa. Odwracasz kota ogonem. Mowa była o stawianym na
piedestał Kaczyńskim, na co ja zaprotestowałem twierdzeniem, że zdradził
nas podpisując traktat lizboński. Ty dotarłeś już do Wspólnoty Węgla i
Stali. Chcesz sobie o tym pogadać, to poszukaj innego rozmówcy, bo mi
się nie chce.

Słuchaj to może wyjaśnij raz na zawsze co masz na myśli jak piszesz
eurosojuz, eurokołchoz i tym podobne z przedrostkiem euro? Wtedy będzie
jasność Traktat to Traktat jest tylko zbiorem podpisanych przez niezależne
państwa praw. UE to UE, związek państw.

Widze, że masz problem z ogarnięciem wątku, więc spokojnie ci przypominam o czym jest mowa:

"
>
> Niejeden chciałby mieć taką siłę charakteru i siłę spokoju jak Jarosław:
> https://www.youtube.com/watch?v=PkisoC4cBVU
>
>
>
Oto pełna lista zdrajców wraz tym twoim bohaterem:
https://www.youtube.com/watch?v=K-pwWzlj2gQ&feature=player_detailpage#t=193
"
Kaczyński nie jest dla mnie bohaterem po tym m.in. jak z bratem poparli traktat lizboński.

--
niebieski

użytkownik niebieski napisał:

Kaczyński nie jest dla mnie bohaterem po tym m.in. jak z bratem poparli traktat lizboński.

łał, a czy ktoś go nie podpisał?

<bronek.tallar@gmail.com> schrieb im Newsbeitrag news:

Kaczyński nie jest dla mnie bohaterem po tym m.in. jak z bratem poparli
traktat lizboński.

łał, a czy ktoś go nie podpisał?

Wow.
Czy to tlumaczy sprzedawczyka Kaczynskiego?

boukun

W dniu 2015-10-12 o 19:13, boukun pisze:

Kiedy on dorośnie? :-)

Nigdy!

In jedem Mann steckt ein Kind

oder

ೋ In JeDeR FrAu StecKt AuCh EiN kLeINer TeuFeLೋ


--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.x6dt4pl150oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl...
# Czy można wierzyć sondażom wyborczym?
/.../

Wyniki sondaży są na zamówienie partii politycznych by przekonać niezdecydowanych. To gra wyborcza nie mająca nic wspólnego z rzeczywistością.

Mark Woydak

--