On 20 Paź, 19:46, "cyc" <j...@ja.pl> wrote:
Wlasnie skonczylem sluchac koncert F- mol F. Chopina wykonany w wykonaniui
francuskiej zydowki polskiego pochodzenia w ramach finalu chopinowskiego
konkursu .
Rewelacja !. Brawura z jaka wykonala koncert , a szczegolnie dramatyczna 2 -
ga czesc koncertu w polaczeniu z liryzmem i wulkanem energii a takze polskim
duchem zawartym w tresci wykonania nie da sie opisac . Piekna zydowka dala
pokaz absolutnej nadrzednosci sztuki nad prostackimi kaczymi mzonkami o
wladaniu swiatem .
Mozna zawladnac cialem , mozna posunac sie do jego unicestwiania jak czyni
to Kaczynski , mozna zniewalac ale nigdy nie da sie zawladnac dusza
czlowieka a ta bez reszty nalezy do sztuki , czy sie to komus podoba , czy
nie !.
To bylo piekne i niezapomniane .
Czym sa kacze majaki ? , to nicosc w zestawieniu z tym co mowi Chopin swoja
muzyka w wykonaniu mistrzow !.
Po prostu dno !!.
Sluchajcie wielkiej muzyki a bedziecie wyzwoleni !!.
cyc
Vita brevis, ars longa...
|