Data: 2010-08-16 22:43:14 | |
Autor: Cavallino | |
A jednak GW jest warszawska do bólu | |
Cała Polska huczy nad kretyńską decyzją sędziego, a oni wyjeżdżają z tytułem "Cabaj podarował Legii zwycięstwo".
Kłamać też trzeba umieć panowie pseudodziennikarze. |
|
Data: 2010-08-16 23:10:52 | |
Autor: Sklavin | |
A jednak GW jest warszawska do bólu | |
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:i4c86g$7ng$1@news.onet.pl... Cała Polska huczy nad kretyńską decyzją sędziego, a oni wyjeżdżają z tytułem "Cabaj podarował Legii zwycięstwo". Kompleksy wielkopolskie, NFZ ci cofnął refundację na leki czy jeszcze coś innego ? Jedyny błąd sędziego to fakt, że nie dał Cabajowi drugiej żółtej. Polecam do poduszki: http://soccertrening.pl/2010/04/07/zasady-gry-w-pilke-nozna/. Jeśli za ciężka lektura to Ctrl+F i "6 sekund" |
|
Data: 2010-08-16 23:19:38 | |
Autor: Cavallino | |
A jednak GW jest warszawska do bólu | |
Użytkownik "Sklavin" <sklawin.w@_gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i4c9h0$oec$1inews.gazeta.pl...
Oczywiście. Na szczęście czytają ludzie którzy z Wielkopolski nie są i mecz oglądali. I mogą sobie wyrobić opinie o takim spojrzeniu na tą sytuację: "To było coś nieprawdopodobnego. Kapitan "Pasów" całe spotkanie grał na czas. W ostatniej akcji meczu złapał piłkę i trzymał ją w rękach. Minęło kilkanaście sekund, a on jej nie wypuszczał i nie wybijał. Sędzia gwizdnął i podyktował rzut wolny pośredni z 15 m. " Albo ja jestem jakiś inny, albo Wy, warszawskie oszusty bez grama honoru. Nie zdziwię się, jeśli yamma, który sam był zniesmaczony daną sytuacją, więc raczej widział jak było, po tym jak się dowiedział że formalnie sędzia miał podstawy na gwizdek, zacznie się teraz zapierać i zapewniać o super uczciwej decyzji sędziego. |
|
Data: 2010-08-17 09:29:47 | |
Autor: Aman | |
A jednak GW jest warszawska do bólu | |
Albo ja jestem jakiś inny, albo Wy, warszawskie oszusty bez grama honoru. oczywiscie decyzja była niezgodna z duchem gry i raczej bardzo rzadko sedziowie korzystaja z tego przepisu. Ale... od strony formalnej przekretu nie bylo ponizej cytat z przepisow gry ze strony fifa.com "Offences committed by goalkeepers" A goalkeeper is not permitted to keep control of the ball in his hands for more than six seconds. A goalkeeper is considered to be in control of the ball: . while the ball is between his hands or between his hand and any surface (e.g. ground, own body) . while holding the ball in his outstretched open hand . while in the act of bouncing it on the ground or tossing it into the air" . I jeszcze jedno , jak dla mnie to wolalbym , żeby ten mecz zakonczyl sie przegrana Legii bo może wtedy by otrzeźwieli, a tak wynik zaciemnia tylko kiepska sytuacje. Natomiast uważam, że każdej drużynie z czołówki zdarzyło się dostać w zeszłym sezonie prezent od sedziego (czy zamierzony czy wynikajacy z braku umiejetosci to juz pomijam.) Uważam też , że przy obecnym poziomie sedziowania do 30 kolejki zdarzy sie jeszcze mecz w ktorym bedzie sie psioczyc i na Wisle i na LEcha i na Polonie... Pozdrawiam Aman |
|
Data: 2010-08-17 12:52:07 | |
Autor: Fidelio | |
A jednak GW jest warszawska do bólu | |
Użytkownik "Aman" <aman@maMailawWaster.pl> napisał w wiadomości news:i4ddpc$r7q$1inews.gazeta.pl...
W każdym razie teraz bramkarze pewnie zaczną sobie po cichu odliczać do sześciu ;-) A co do sytuacji to uważam, że Cabaj sam sprowokował sędziego do takiej a nie innej decyzji. Ostentacyjne przedłużanie gry w końcówce meczu (to poprawianie getrów) to proszenie się o kłopoty. No to się doprosił! |
|
Data: 2010-08-16 23:33:20 | |
Autor: Mane | |
A jednak GW jest warszawska do bĂłlu | |
W dniu 2010-08-16 23:10, Sklavin pisze:
Kompleksy wielkopolskie, NFZ ci cofnÄ Ĺ refundacjÄ na leki czy jeszcze Problem w tym, ze powinni gwizdaÄ to praktycznie w kazdym meczu. |
|
Data: 2010-08-16 23:18:15 | |
Autor: Roberto | |
A jednak GW jest warszawska do bólu | |
On 16 Sie, 23:33, Mane <ma...@wp.pl> wrote:
W dniu 2010-08-16 23:10, Sklavin pisze: Gdyby tak było to bramkarze nie mieli by czasu wybić piłkę. Szkoda gadać |
|
Data: 2010-08-16 23:39:25 | |
Autor: Cavallino | |
A jednak GW jest warszawska do bĂłlu | |
UĹźytkownik "Mane" <mane1@wp.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:i4case$r9i$2inews.gazeta.pl...
W dniu 2010-08-16 23:10, Sklavin pisze: Warszawscy dziennikarze i SkorĹźa teĹź, zarzekajÄ siÄ, Ĺźe sÄdzia powinien to gwizdnÄ Ä juĹź w pierwszej poĹowie. Co prawda Ĺźaden z komentatorĂłw nie narzekaĹ na przedĹuĹźanie przez Cabaja, ja jakoĹ teĹź nie widziaĹem nic odbiegajÄ cego od normy, ale jeĹli tak, to sÄdziemu wypadaĹoby wpisaÄ w protokóŠte nieodgwizdane, a naleĹźÄ ce siÄ Legii wolne poĹrednie, jeĹli byĹo ich tyle, to jak mur beton wynik wypaczyĹ, wiÄc odpoczÄ Ä sobie powinien od sÄdziowania. Tak z póŠrundy, Ĺźeby miaĹ czas na przemyĹlenia o aptekarstwie i pomaganiu gospodarzom. |
|
Data: 2010-08-16 23:46:59 | |
Autor: JC | |
A jednak GW jest warszawska do bólu | |
On 16 Sie, 23:39, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl>
wrote: Warszawscy dziennikarze i Skorża też, zarzekają się, że sędzia powinien to ....i gwizdnąć wolnego za grę na czas w 20 minucie meczu, zgodnie z duchem gry. Taa.... Co prawda żaden z komentatorów nie narzekał na przedłużanie przez Cabaja, ja Nie wiem, czy zwróciłeś uwagę, że w piłce nożnej sędziowie dość luźno interpretują przepisy, dopóki nie krzywdzi to specjalnie jednej z drużyn. Notorycznie przy wolnych i autach drużyna atakująca przesuwa sobie piłkę do przodu, drużyna broniąca za blisko podsuwa mur jeszcze przed gwizdkiem, itd. Z tego powodu nie dziwi mnie, że we wcześniejszych akcjach sędzia pozwalał Cabajowi na pajacowanie, bo nie było tam jeszcze ewidentnych przegięć. W końcu Cabaj w swoim stylu błysnął inteligencją boiskową i akurat w końcówce meczu postanowił sobie uskuteczniać przechadzki z piłką pod pachą. Trzymał piłkę dwukrotnie dłużej niż mógł, więc sędzia gwizdnął. Gdyby Cabaj używał czasem zwojów mózgowych, to może by sobie piłkę wypuścił i zagrał nogą dopiero gdy napastnicy Legii zaczęliby go atakować - on oczywiście musiał po swojemu, znając jego to i tak należy się cieszyć, że nie schował piłki pod koszulką, dzięki temu Ty i Tobie podobni możecie sobie w stylu wodza PiS snuć teorie o wielkich spiskach z siedzibą w stolicy. Sędzia gwizdnął wolny, gdy faktycznie się należało, no skandal. pzdr JC |
|
Data: 2010-08-17 10:00:17 | |
Autor: Cavallino | |
A jednak GW jest warszawska do bólu | |
Użytkownik "JC" <teufelswerk@gmail.com> napisał w wiadomości news:02d6d0b8-d242-4fe4-b415-e60002dfc7b1m1g2000yqo.googlegroups.com...
On 16 Sie, 23:39, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl> wrote: Warszawscy dziennikarze i Skorża też, zarzekają się, że sędzia powinien to ...i gwizdnąć wolnego za grę na czas w 20 minucie meczu, zgodnie z Przepis to przepis, przecież ponoć nie chodziło o pomoc Legii.... Co prawda żaden z komentatorów nie narzekał na przedłużanie przez Cabaja, ja Nie wiem, czy zwróciłeś uwagę, że w piłce nożnej sędziowie dość luźno Ano właśnie. Dlatego nie odgwizdanie kilkunastu podobnych sytuacji w meczu, i odgwizdanie jednej takiej samej w końcówce i to w taki sposób, żeby drużyna przeciwna odniosła jak największą korzyść (bo po przepisowym czasie, kiedy powinien gwizdnąć jeśli już Cabaj był przy linii końcowej - więc stamtąd powinien być wykonywany rzut wolny) pozwala ocenić tą decyzję jako nadużycie. Celowe. W końcu Cabaj w swoim stylu Problem w tym, że akurat w tym przypadku Cabaj nie zrobił nic niezwykłego. Takich sytuacji jest w każdym meczu kilkanaście. Stąd zdziwienie postronnych obserwatorów. |
|
Data: 2010-08-17 01:36:59 | |
Autor: JC | |
A jednak GW jest warszawska do bólu | |
On 17 Sie, 10:00, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl>
wrote: Przepis to przepis, przecież ponoć nie chodziło o pomoc Legii.... Gdybym był sędzią w polskiej lidze i miał pomóc jakiejś drużynie, na pewno nie dawałbym im wolnego, biorąc pod uwagę, że jakieś 99% piłkarzy w naszej lidze nie umie ich wykorzystać. Mecz nie należał do pięknych, jakby sędzia miał pomagać, to wykartkowałby Pasy i nikt nie miałby o to pretensji. Ano właśnie. Nie zgodzę się. Jest niepisanym standardem w piłce, że niektóre decyzje sędziowskie są "oceną całokształtu". Często zdarza się tak, że na początku spotkania arbiter przymyka oko na część przewinień, by z kolei pod jego koniec, kiedy już ma przed sobą całościowy obraz gry jakiegoś pana w meczu, żwawo rozdawać rzuty wolne i kartki. Tak też było i tutaj, Cracovia grała na czas, w momencie gdy Cabaj przetrzymał piłkę dwukrotnie dłużej niż powinien, intencje i przewinienie było ewidentne, więc sędzia gwizdnął. Te upomnienia, których domaga się Ulatowski i Ty, nie są obowiązkiem sędziego, teoretycznie profesjonalny piłkarz powinien wiedzieć, kiedy narusza przepisy. Pretensje do sędziego, że gwizdnął to, co powinien, i dopatrywanie się w tym spisku to jakaś paranoja. Problem w tym, że akurat w tym przypadku Cabaj nie zrobił nic niezwykłego. Akurat jeśli chodzi o Cabaja, to niewiele jest już rzeczy, które w jego wykonaniu mogłyby być uznane za niezwykłe :) I reakcja sędziego też nie była niezwykła. Takich sytuacji jest w każdym meczu kilkanaście. No raczej nie, sama gra na czas nie jest regułą, a dwukrotnie dłuższe od dozwolonego czasu przetrzymywanie piłki przez bramkarza jest głupotą-większość po prostu wypuszcza sobie piłkę i wybija ją dopiero, gdy podbiega napastnik przeciwnika-zysk czasu jest taki sam, albo i większy, a dodatkowo męczy się rywala. Nie próbujmy z Cabaja zrobić normalnego gracza a z przestrzegania przepisów faworyzowania drużyny. pzdr JC |
|
Data: 2010-08-17 10:42:44 | |
Autor: Aman | |
A jednak GW jest warszawska do bólu | |
No raczej nie, sama gra na czas nie jest regułą, a dwukrotnie dłuższe mnie to tylko dziwi , że skoro podyktował już wolnego za opoznianie , to Cabajowi nalezala sie tez kartka za gre na czas , a przeciez mial juz 1. chociaz szczerze mowiac ta 1 to dostal chyba tylko za to ze podbiegl na srodek boiska , gdzie Vdorljak urzadzil sobie z kims przepychanke Pozdrawiam Aman |
|
Data: 2010-08-17 01:55:23 | |
Autor: JC | |
A jednak GW jest warszawska do bólu | |
On 17 Sie, 10:42, "Aman" <a...@maMailawWaster.pl> wrote:
mnie to tylko dziwi , że skoro podyktował już wolnego za opoznianie , to I to byłoby na tyle w kwestii sędziego, co to Legię faworyzował. Jakby koniecznie eLka miała wygrać, to by sobie Cabaj tego wolnego oglądał z szatni, a sędzia by jeszcze kurtuazyjnie trochę przedłużył, żeby napastnicy mogli przetestować na bramce jakiegoś obrońcę Pasów. pzdr JC |
|
Data: 2010-08-17 10:46:02 | |
Autor: Cavallino | |
A jednak GW jest warszawska do bólu | |
Użytkownik "JC" <teufelswerk@gmail.com> napisał w wiadomości news:
Gdybym był sędzią w polskiej lidze i miał pomóc jakiejś drużynie, na Pewnie sam zaniósłbyś piłkę za linię bramkową i odgizdał wznowienie od środka. Przecież to nie wina sędziego, że Legia nie potrafiła stworzyć żadnej sytuacji na karnego w końcówce, a coś gwizdnąć przecież chciał. , biorąc pod uwagę, że jakieś 99% Co Ty bredzisz? Przecież to Legia faulowała na kartki, dużo częściej niż Pasy. I właśnie jej niewykartkowanie to była pomoc. Drugą były chyba ze 3 spalone z powietrza, w groźnych sytuacjach, trzecią ten wymyślony pośredni. Mało? Dla mnie wystarczy - pierwszy przykład druku w tym sezonie. Przy czym nie druku w skali "mecz kupiony u sędziego" tylko "sędzia starał się pomagać Legii". Na Łazienkowskiej to jest praktycznie normalka, nie licząc ostatniego okresu. Nie zgodzę się. Jak zwykle. Prawda i sens nie leżą w gestii Twoich zainteresowań. Jest niepisanym standardem w piłce, że niektóredecyzje sędziowskie są "oceną całokształtu". No i właśnie całokształt nie nadawał się do gwizdania przedłużania, na tym polega problem. Problem w tym, że akurat w tym przypadku Cabaj nie zrobił nic niezwykłego. Akurat jeśli chodzi o Cabaja, to niewiele jest już rzeczy, które w Jak dla kogo. Dla każdego, kto ma choć odrobinę poczucia przyzwoitości, taki gwizdek to prezent. Dokładnie tak samo zrobił Webb - formalnie też ręce były w użyciu. Ale tego się nie gwiżdże, zwłaszcza w końcówkach. Takich sytuacji jest w każdym meczu kilkanaście. No raczej nie Zależy dla kogo. Dla każdego normalnego tak. |
|
Data: 2010-08-17 08:54:48 | |
Autor: Mane | |
A jednak GW jest warszawska do bólu | |
W dniu 2010-08-16 23:39, Cavallino pisze:
Warszawscy dziennikarze i Skorża też, zarzekają się, że sędzia powinien Wolny jak wolny. Ale piłka nie wykonała obrotu! Ten gol nie powinien byc uznany. |
|
Data: 2010-08-17 00:11:49 | |
Autor: Klepa | |
A jednak GW jest warszawska do bólu | |
On 17 Sie, 08:54, Mane <mane197...@gazeta.pl> wrote:
W dniu 2010-08-16 23:39, Cavallino pisze: Tak jak w innym wątku a dlaczego miała wykonać? W przepisach jest tylko i wyłącznie wspomniane że musi przed wpadnięciem do bramki dotknąć innego zawodnika. Tyle i koniec. Bramka strzelona prawidłowo. |
|
Data: 2010-08-17 09:22:30 | |
Autor: Aman | |
A jednak GW jest warszawska do bólu | |
Wolny jak wolny. Ale piłka nie wykonała obrotu! Ten gol nie powinien byc uznany. ten przepis już nie obowiązuje. http://www.fifa.com/mm/document/affederation/generic/81/42/36/lawsofthegame_2010_11_e.pdf "The indirect free kick: A goal can be scored only if the ball subsequently touches another player before it enters the goal" Pozdrawiam Aman |
|
Data: 2010-08-17 09:59:44 | |
Autor: Mane | |
A jednak GW jest warszawska do bólu | |
W dniu 2010-08-17 09:22, Aman pisze:
A to ciekawostka :) Widać International Board coś jednak robi :) |
|
Data: 2010-08-16 23:46:46 | |
Autor: yamma | |
A jednak GW jest warszawska do bĂłlu | |
Mane wrote:
W dniu 2010-08-16 23:10, Sklavin pisze: Dlaczego? Ja szczerze mĂłwiÄ c raczej nie zauwaĹźyĹem aby bramkarze odstawiali takie szopki jak Cabaj. Z reguĹy po kilku sekundach wypuszczajÄ piĹkÄ z rÄ k i prowadzÄ jÄ nogÄ , po czym wykopujÄ . JeĹli juĹź ktĂłryĹ przetrzymuje w rÄkach, to najczÄĹciej przed wybiciem "piÄ tki" tylko, Ĺźe wĂłwczas sÄdziowie karzÄ kartkami. yamma |
|
Data: 2010-08-16 23:50:02 | |
Autor: Cavallino | |
A jednak GW jest warszawska do bĂłlu | |
UĹźytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:
Problem w tym, ze powinni gwizdaÄ to praktycznie w kazdym meczu. A nie mĂłwiĹem? Kilka minut byĹo potrzeba, Ĺźeby warszawiak zmieniĹ zdanie o 180 stopni. Przypominam jego wypowiedzi ĹwieĹźo po meczu: "Ale to co zrobiĹ sÄdzia w koĹcĂłwce to ja nie mam sĹĂłw. To ja juĹź naprawdÄ wolaĹbym ten remis." oraz: "> Ale dlaczego? To, Ĺźe gwizdanie takiego przewinienia jest rzadko spotykane, nie znaczy, Ĺźe zostaĹo Ĺşle zinterpretowane: No ja rozumiem ale od razu mi to zaĹmierdziaĹo Webbem. Ja wolaĹbym aby jednak sÄdziowie nie ciÄ gnÄli Legii za uszy." Koniec cytatĂłw z yammy. Szmaciarstwo peĹnÄ gÄbÄ i tyle. |
|
Data: 2010-08-17 09:38:09 | |
Autor: Sklavin | |
A jednak GW jest warszawska do bĂłlu | |
UĹźytkownik "Mane" <mane1@wp.pl> napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:i4case$r9i$2@inews.gazeta.pl... Problem w tym, ze powinni gwizdaÄ to praktycznie w kazdym meczu. Tak samo jak faule obroĹcĂłw w polu karnym przy staĹych fragmentach. Nie bÄ dĹş dziecinny. GwiĹźdĹźe siÄ ewidentne przegiÄcia ewentualnie te lĹźejsze popeĹnione w warunkach recydywy. Trener Ulatowski na konferencji podkreĹlaĹ, Ĺźe sÄdzia bez Ĺźadnego uprzedniego upomnienia od razu gwizdnÄ Ĺ Cabajowi wolny. Ulatowski to sympatyczny czĹowiek i czÄsto gada z sensem ale w tym wypadku najzwyczajniej w Ĺwiecie mija siÄ z prawdÄ . Cabaj pajacowaĹ caĹy mecz a sÄdzia przynajmniej raz (nie oglÄ daĹem uwaĹźnie caĹego meczu) upominaĹ go za opóźnianie gry. |
|
Data: 2010-08-17 10:01:43 | |
Autor: Cavallino | |
A jednak GW jest warszawska do bĂłlu | |
UĹźytkownik "Sklavin" <sklawin.w@_gazeta.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:i4de96$sme$1inews.gazeta.pl...
DokĹadnie tak. I dlatego kaĹźde odgwizdanie w koĹcĂłwce czegoĹ czego normalnie siÄ nie gwiĹźdĹźe jest jasno odbierane jako prĂłba wpĹywu na wynik. |
|
Data: 2010-08-17 10:26:09 | |
Autor: AJK | |
A jednak GW jest warszawska do bólu | |
17-08-2010 o godz. 9:38 Sklavin napisał:
Problem w tym, ze powinni gwizdać to praktycznie w kazdym meczu. Tak pozamerytorycznie, a dygresyjnie bardziej: Ulatowski czasem, stosuje argumentację w stylu "No, czy taka decyzja ma w ogóle sens? A gdzie duch sportu?", kiedy te decyzje dotyczą jego drużyny. Ostatnio podobnie reagował, gdy był trenerem Bełchatowa, a sędzia wyrzucił z boiska Poźniaka w meczu z Odrą. Tam była też taka nietypowa sytuacja: Poźniak wszedł na boisko, chwilę potem sfaulował Wosia na żółtą, ale ponieważ akcja trwała dalej, poszkodowani byli przy piłce - sędzia odłożył wlepienie kartki, piłka dalej była w grze, a ale minutę-dwie potem Poźniak wjechał komuś w achillesy, sędzia przerwał grę, pokazał jedną żółtą, drugą żółtą, czerwoną i do widzenia. Myślałem, że Ulatowski rozerwie arbitra, żyła mu wyszła jak lina okrętowa, ale wyjaśniono mu przepisy i wtedy właśnie zaczął: "Jedna by wystarczyła, to młody chłopak, on się uczy i czego się nauczy, jak go wywalają w taki sposób? Gdzie duch sportu?". A co do tego wczorajszego wolnego... To też trochę z innej strony: kurdeflaszka, jak można było nie zablokować takiego strzału?? -- AJK |
|
Data: 2010-08-17 00:25:17 | |
Autor: grzeda | |
A jednak GW jest warszawska do bólu | |
W dniu 2010-08-16 23:10, Sklavin pisze:
Polecam do poduszki: No dobra, ale Cabaj mial pilke ponad 10 sekund. Sedzia ewidentnie zastosowal inny przepis, gdyz w przeciwnym wypadku gwizdnalby tuz po uplynieciu szostej sekundy, prawda? pozdr PG |
|
Data: 2010-08-17 16:13:05 | |
Autor: CGC | |
A jednak GW jest warszawska do bólu | |
Dnia Tue, 17 Aug 2010 00:25:17 +0200, grzeda napisał(a):
Polecam do poduszki: Nieprawda. Dopiero by wtedy wszyscy mówili, że sędzia wpływał na wynik i interpretował boisko skrajnie na korzyść Legii. To dopiero by nie było zgodne z duchem gry, tak jak mierzenie linijką na egzaminie z prawa jazdy. A jakby w powtórce wyszło, że sędzia się pomylił i zagwizdał po 5,5 sekundy? Kibice Cracovii rozbiorą to video na klatki, jeśli będzie trzeba. A tak sędzia jest kryty -- ma paragraf, ma ewidentne przekroczenie przepisów i można mu skoczyć. -- CGC |
|
Data: 2010-08-17 17:37:32 | |
Autor: Cavallino | |
A jednak GW jest warszawska do bólu | |
Użytkownik "CGC" <cez@ry.org> napisał w wiadomości news:ow5npsch5o27.b81zzqnjhx2r.dlg40tude.net...
Dnia Tue, 17 Aug 2010 00:25:17 +0200, grzeda napisał(a): Prawda. Dopiero by wtedy wszyscy mówili, że sędzia wpływał na wynik Bo wpływał, przecież o to chodziło i o nic więcej. i interpretował boisko skrajnie na korzyść Legii. To dopiero by nie było No i rozebrali i wyszło, że podwójnie stronniczo to gwizdnął. A tak sędzia jest kryty -- ma paragraf, ma ewidentne przekroczenie A gdzie pisze, że może zagwizdać w 25 sekundzie, czekając aż bramkarz ustawi się w miejscu dogodnym dla przeciwnika? |
|
Data: 2010-08-17 21:38:38 | |
Autor: Aman | |
A jednak GW jest warszawska do bólu | |
A gdzie pisze, że może zagwizdać w 25 sekundzie, czekając aż bramkarz ustawi mi sie wydaje ze to tak jak na przepytywaniu ucznia przy tablicy, nic nie umie , a dobry nauczyciel chce wyciagfnac na 2 to pyta juz o banaly a jak juz nic nie umie to coz zrobic pała. No i w tym wypadku sedzia stefanski mzoe chcialbyc tym dobrym nauczycielem i czekal czekal az wreszcie nie wytrzymal :) Pozdrawiam Aman |
|
Data: 2010-08-17 22:24:02 | |
Autor: Cavallino | |
A jednak GW jest warszawska do bólu | |
Użytkownik "Aman" <aman@maMailawWaster.pl> napisał w wiadomości news:i4eog0$pum$1inews.gazeta.pl...
Znaczy poczekał aż uczeń odpowie, a jak ten już to uczynił, to dał mu pałę, tak jak zamierzał już zanim zaczął pytać? No fakt - tak to właśnie wyglądało. |
|
Data: 2010-08-17 22:51:46 | |
Autor: JC | |
A jednak GW jest warszawska do bólu | |
On 17 Sie, 22:24, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl>
wrote: Znaczy poczekał aż uczeń odpowie, a jak ten już to uczynił, to dał mu pałę, http://www.sport.pl/pilka/1,70994,8264337,Ekstraklasa__Sedzia_Stefanski__Wszystkie_kluczowe.html pzdr JC |
|
Data: 2010-08-18 10:16:49 | |
Autor: Mane | |
A jednak GW jest warszawska do bólu | |
W dniu 2010-08-17 22:24, Cavallino pisze:
Znaczy poczekał aż uczeń odpowie, a jak ten już to uczynił, to dał mu To mi wygląda na nauczyciela akademickiego :D |
|
Data: 2010-08-16 23:30:49 | |
Autor: Fidelio | |
A jednak GW jest warszawska do bólu | |
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:i4c86g$7ng$1news.onet.pl...
Cała Polska huczy nad kretyńską decyzją sędziego, a oni wyjeżdżają z tytułem "Cabaj podarował Legii zwycięstwo". Cabaj sam sobie winien, nawet nie tyle Cabaj co Cracovia, która zdecydowanie prowadzi w rankingu wszechczasów pt. jak należy frajersko przegrywać mecze ;-) |
|
Data: 2010-08-17 06:25:28 | |
Autor: OlO | |
A jednak GW jest warszawska do bólu | |
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:i4c86g$7ng$1news.onet.pl... Cała Polska huczy nad kretyńską decyzją sędziego, a oni wyjeżdżają z tytułem "Cabaj podarował Legii zwycięstwo". to kara za niesportowe zachowanie przez caly mecz , noszowi wiecej sie nabiegali niz cala crakovia , a cabaj zamiast puscic pilke trzymal ja pod pacha i sobie getre poprawial . |
|
Data: 2010-08-17 11:06:39 | |
Autor: maciej | |
A jednak GW jest warszawska do bólu | |
OlO napisał:
to kara za niesportowe zachowanie przez caly mecz , noszowi wiecej sie nabiegali niz cala crakovia , a cabaj zamiast puscic pilke trzymal ja pod pacha i sobie getre poprawial . Mam podobne wrażenie, sędzia cierpliwie znosił teatrzyk Cracovii przez cały niemal mecz, gdzie umierali po 5 minut od delikatnych trąceń nawet. Za ciągłe opóźnianie gry przez całą Cracovię należało im się. |
|
Data: 2010-08-17 06:46:33 | |
Autor: OlO | |
A jednak GW jest warszawska do bólu | |
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:i4c86g$7ng$1news.onet.pl... Cała Polska huczy nad kretyńską decyzją sędziego, a oni wyjeżdżają z tytułem "Cabaj podarował Legii zwycięstwo".i masz mecz w lidze mistrzow http://www.legia.com.pl/pl/28887,Wielkie_brawa_dla_sedziego.html |
|
Data: 2010-08-17 11:15:52 | |
Autor: Jan Strybyszewski | |
A jednak GW jest warszawska do bólu | |
Cavallino pisze:
Cała Polska huczy nad kretyńską decyzją sędziego, a oni wyjeżdżają z tytułem "Cabaj podarował Legii zwycięstwo". Czy debil Cavallino policzył ile bramkarz trzymał piłke. Powinien dostac zoltko i wypad z boiska dodatkowo. Inn a rzecz ze Legia gra piach..... |