Dzis pojawila
sie nowa oferta, z limitem 50k na odnawialny (i KK) i 100000 na gotowkowy. No to jazda, zlozylem wniosek na maksymalny limit. Po 6 min SMS, zebym zatwierdzil umowe smsem, bo jest gotowa. Wlasnie podpisalem i mam komunikat:
"Dziękujemy za zawarcie Umowy kredytu o korzystanie z karty kredytowej. Zgodnie z wnioskiem i zawartą Umową kredytu o numerze: BCSxxxxxxxx karta

..kredytowa zostanie wydana."

Też wypełniłem, ale żadnego SMS-a nie dostałem. " Wniosek został złożony .......". Limit kk tylko 16400, ale kasa całkowicie od nich wyprowadzona jakiś czas temu. Pytali w BIK-u to wiedzą, że teraz mam podobny limit na kk.

W dniu 11-03-06 09:07, mx pisze:

Też wypełniłem, ale żadnego SMS-a nie dostałem. " Wniosek został złożony
......". Limit kk tylko 16400, ale kasa całkowicie od nich wyprowadzona
jakiś czas temu. Pytali w BIK-u to wiedzą, że teraz mam podobny limit na
kk.

Bo to wyglada tak:
- skladasz wniosek
kolejne statusy to:
- "Wniosek o kartę kredytową został złożony"
- "Sprawdzenie czy do Klienta są przypisane inne wnioski, które są aktualnie procesowane"
- "Oczekiwanie na wstępną decyzję kredytową" (w dni robocze to sie zmieni szybko, ale w weekend bedzie trzeba czekac)
i tu nastepuje decyzja:
albo
- "Zakończenie procesowania wniosku - odrzucenie"
albo
przysylaja ci smsa oraz maila, zeby podpisac umowe w serwisie transakcyjnym. W serwisie transakcyjnym masz wtedy linka, klikasz, widzisz cala umowe, akceptujesz ja smsem i zalatwione. Oczywiscie umowe smsem mozna zaakceptowac przez internet tylko jesli sie na OUP.

Bo to wyglada tak:
- skladasz wniosek
kolejne statusy to:
- "Wniosek o kartę kredytową został złożony"
- "Sprawdzenie czy do Klienta są przypisane inne wnioski, które są
aktualnie procesowane"
- "Oczekiwanie na wstępną decyzję kredytową" (w dni robocze to sie
zmieni szybko, ale w weekend bedzie trzeba czekac)
i tu nastepuje decyzja:
albo
- "Zakończenie procesowania wniosku - odrzucenie"
albo
przysylaja ci smsa oraz maila, zeby podpisac umowe w serwisie
transakcyjnym. W serwisie transakcyjnym masz wtedy linka, klikasz,
widzisz cala umowe, akceptujesz ja smsem i zalatwione. Oczywiscie umowe
smsem mozna zaakceptowac przez internet tylko jesli sie na OUP.

Dzięki, wystartowałem w weekend, po Twoim poście. Ale tym SMS-em to trochę mnie w błąd wprowadziłeś, że to tak łatwo i przyjemnie. Jak zażądają zaświadczenia to i tak zrezygnuję.

W dniu 11-03-06 09:28, mx pisze:

Dzięki, wystartowałem w weekend, po Twoim poście. Ale tym SMS-em to
trochę mnie w błąd wprowadziłeś, że to tak łatwo i przyjemnie. Jak
zażądają zaświadczenia to i tak zrezygnuję.

Jak wprowadzilem Cie w blad? ;) A masz OUP? Jesli sie nie ma, to pewnie kurier przyjezdza z umowa, albo trzeba sie wybrac do centrum finansowego.
U mnie bylo tak, ze po prostu kliknalem na wniosek, wybralem ich propozycje limitu i wyslalem. Po 6 minutach dostalem smsa, zeby sie zalogowac i potwierdzic umowe. To sie zalogowalem, przeczytalem umowe, przepisalem haslo z smsa i voila ;)

On 2011-03-06, neoniusz <neon@joemonster.org> wrote:

[...]

Jak wprowadzilem Cie w blad? ;) A masz OUP? Jesli sie nie ma, to pewnie kurier przyjezdza z umowa, albo trzeba sie wybrac do centrum finansowego.
U mnie bylo tak, ze po prostu kliknalem na wniosek, wybralem ich propozycje limitu i wyslalem. Po 6 minutach dostalem smsa, zeby sie zalogowac i potwierdzic umowe. To sie zalogowalem, przeczytalem umowe, przepisalem haslo z smsa i voila ;)

U mnie wniosek przetrzymali. Wysłałem ok. północy, odpowiedź była ok. 11 rano.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

W dniu 11-03-06 10:44, Wojciech Bancer pisze:

Jak wprowadzilem Cie w blad? ;) A masz OUP? Jesli sie nie ma, to pewnie
kurier przyjezdza z umowa, albo trzeba sie wybrac do centrum finansowego.
U mnie bylo tak, ze po prostu kliknalem na wniosek, wybralem ich
propozycje limitu i wyslalem. Po 6 minutach dostalem smsa, zeby sie
zalogowac i potwierdzic umowe. To sie zalogowalem, przeczytalem umowe,
przepisalem haslo z smsa i voila ;)

U mnie wniosek przetrzymali. Wysłałem ok. północy, odpowiedź była
ok. 11 rano.

Pewnie to jest tak jak tu:

http://www.mbank.pl/lp/kredyt-przez-internet/

tzn. ze w miare on-line to jest od 7-21, a zlozone pozniej odrabiaja jak wroca do pracy.

Jak wprowadzilem Cie w blad? ;) A masz OUP? Jesli sie nie ma, to pewnie kurier przyjezdza z umowa, albo trzeba sie wybrac do centrum finansowego.
U mnie bylo tak, ze po prostu kliknalem na wniosek, wybralem ich propozycje limitu i wyslalem. Po 6 minutach dostalem smsa, zeby sie zalogowac i potwierdzic umowe. To sie zalogowalem, przeczytalem umowe, przepisalem haslo z smsa i voila ;)

Dobra, dobra, bez urazy. OUP nie mam (UOP, ABW, CBŚ i CBA też nie), ale kuriera się nie boję. Konto mam od lat, ale takie zapasowe. Zwroty podatku zbiera. Chodziło mi tylko o ich szybką decyzję TAK - NIE, na resztę mogę poczekać.

W dniu 11-03-06 10:16, mx pisze:

Dobra, dobra, bez urazy. OUP nie mam (UOP, ABW, CBŚ i CBA też nie), ale
kuriera się nie boję. Konto mam od lat, ale takie zapasowe. Zwroty
podatku zbiera. Chodziło mi tylko o ich szybką decyzję TAK - NIE, na
resztę mogę poczekać.

I co, ruszylo sie cos z twoim wnioskiem?
U mnie pojawily sie 3 nowe statusy:

"Zakończenie procesu
07-03-2011, 07:56
Zakończenie procesowania wniosku - wydanie karty kredytowej

Wydanie karty
07-03-2011, 07:56
Wydanie wnioskowanej karty

Modyfikacja danych Klienta
07-03-2011, 07:56
Modyfikacja danych Klienta w bazie danych mBanku"

a wczesniej byly:

"Akceptacja warunków kredytu.
04-03-2011, 14:38
Akceptacja warunków kredytu. Wniosek o produkt kredytowy zostanie wznowiony"

"Oczekiwanie na dokumenty
04-03-2011, 14:20
Oczekiwanie na dokumenty wymagane do dalszego procesowania wniosku

Wstępna decyzja kredytowa
04-03-2011, 14:14
Oczekiwanie na wstępną decyzję kredytową

Sprawdzenie wniosków w toku
04-03-2011, 14:14
Sprawdzenie czy do Klienta są przypisane inne wnioski, które są aktualnie procesowane

Wniosek został złożony
04-03-2011, 14:14
Wniosek o kartę kredytową został złożony"

"neoniusz"  wrote in message
I co, ruszylo sie cos z twoim wnioskiem?
U mnie pojawily sie 3 nowe statusy:

Właśnie sprawdziłem, mam status "Dokumenty u kuriera". Stopień rozpatrzenia wniosku 50%, oczekiwanie na kontakt firmy kurierskiej z Klientem w celu podpisania dokumentów kredytowych. Może to OUP? Żadnego telefonu, sms-a, maila.
A te propozycje są trochę inne każdego, dnia. kk=16400/16000, kg=50000/51000, ko=?/16000

"neoniusz"  wrote in message
I co, ruszylo sie cos z twoim wnioskiem?
U mnie pojawily sie 3 nowe statusy:

Tak to się powoli toczy:
Email z mBanku                           09-03-2011, 19:34  Instrukcja kolejnych kroków, regulaminy, TPiOB, podany nr przesyłki
Przekazanie umowy do Siódemki 09-03-2011, 11:13

A w historii wniosku:
Dokumenty u kuriera                   07-03-2011, 07:32  Oczekiwanie na kontakt firmy kurierskiej z Klientem w celu podpisania dokumentów kredytowych
Oczekiwanie na dokumenty        04-03-2011, 21:47  Oczekiwanie na dokumenty wymagane do dalszego procesowania wniosku
Wstępna decyzja kredytowa       04-03-2011, 21:42  Oczekiwanie na wstępną decyzję kredytową
Sprawdzenie wniosków w toku   04-03-2011, 21:42  Sprawdzenie czy do Klienta są przypisane inne wnioski, które są aktualnie procesowane
Wniosek został złożony               04-03-2011, 21:42  Wniosek o kartę kredytową został złożony

W dniu 11-03-09 20:21, mx pisze:

I co, ruszylo sie cos z twoim wnioskiem?
U mnie pojawily sie 3 nowe statusy:

Tak to się powoli toczy:

A ja dalej czekam. Nie doszla jeszcze ani umowa, ani karta.

W dniu 2011-03-09 21:36, neoniusz pisze:

W dniu 11-03-09 20:21, mx pisze:

I co, ruszylo sie cos z twoim wnioskiem?
U mnie pojawily sie 3 nowe statusy:

Tak to się powoli toczy:

A ja dalej czekam. Nie doszla jeszcze ani umowa, ani karta.

Ja też nic nie dostałem... i mnie to nie dziwi ;) W poniedziałek pewnie dopiero zaczęli drukować i produkować co w połączeniu z pocztą oznacza, że doręczenie kompletu do końca tygodnia to będzie wyczyn ;) Chociaż chyba jedna z kart dotarła do mnie na 3 dzień od zakończenia procesu wydawania karty ;)

osa <osachorzow@news.onet.pl> writes:

W dniu 2011-03-09 21:36, neoniusz pisze:

W dniu 11-03-09 20:21, mx pisze:

I co, ruszylo sie cos z twoim wnioskiem?
U mnie pojawily sie 3 nowe statusy:

Tak to się powoli toczy:

A ja dalej czekam. Nie doszla jeszcze ani umowa, ani karta.

Ja też nic nie dostałem... i mnie to nie dziwi ;) W poniedziałek
pewnie dopiero zaczęli drukować i produkować co w połączeniu z pocztą
oznacza, że doręczenie kompletu do końca tygodnia to będzie wyczyn ;)
Chociaż chyba jedna z kart dotarła do mnie na 3 dzień od zakończenia
procesu wydawania karty ;)

A u mnie (i to jest powtarzalne) jest tak, że karta przychodzi w ciągu
1-2 tygodni, a umowy ... wczoraj przyszła umowa do karty aktywowanej na
początku stycznia. Na 2 pozostałe czekam.

BTW gdzie wy widzicie taką ładną historię wniosków?
KJ

--
http://blogdebart.pl/2009/12/22/mamy-chorych-dzieci/
Spokojnie... To tylko prowokacja.

W dniu 11-03-09 23:56, Kamil Jońca pisze:

BTW gdzie wy widzicie taką ładną historię wniosków?

Wnioski-- >Złożone wnioski-- >Historia

neoniusz <neon@joemonster.org> writes:

W dniu 11-03-09 23:56, Kamil Jońca pisze:

BTW gdzie wy widzicie taką ładną historię wniosków?

Wnioski-- >Złożone wnioski-- >Historia

Tak, przypuszczałem, ale u mnie historii wniosków nie ma nic więcej
ponad "wniosek został złożony" :)
Jakiś trefny klient jestem.

KJ

--
http://blogdebart.pl/2010/03/17/dalsze-przygody-swinki-w-new-jersey/
KRETYNIZM - ułomność predysponująca często do wampiryzmu
(J.Collin de Plancy "Słownik wiedzy tajemnej")

BTW gdzie wy widzicie taką ładną historię wniosków?

Wnioski-- >Złożone wnioski-- >Historia

Nowy wpis na stronie Siódemki:
7:02 Wydano kurierowi doręczającemu.

Ale kurier przez cały dzień nie odezwał się

W dniu 11-03-10 16:56, mx pisze:

BTW gdzie wy widzicie taką ładną historię wniosków?

Wnioski-- >Złożone wnioski-- >Historia

Nowy wpis na stronie Siódemki:
7:02 Wydano kurierowi doręczającemu.

Ale kurier przez cały dzień nie odezwał się

A mnie infolinka powiedziala, ze karte wyslali w poniedzialek. Podobno priorytetem. Cos chyba moj listonosz proznuje.
W ogole sa skecze z doreczeniami z mbanku. Polowa listow przychodzi mi na adres zameldowania, a polowa na korespondencyjny. W systemie transakcyjnym zmienilem jakies pol roku temu... Odnowiona VC wyslali mi na zameldowania, te nowa podobno na korespondencyjny. Jakies badziewia reklamowe tez dzis ponoc przyszly na stary adres. Niezly burdel. Teraz kobita przez telefon mnie zapewniala, ze juz pozmieniala adres przy wszystkich rachunkach i kartach. Fajnie, ze musza to robic recznie dla kazdego produktu.

Nowy wpis na stronie Siódemki:
7:02 Wydano kurierowi doręczającemu.

Ale kurier przez cały dzień nie odezwał się

16:00 Zwrot przez kuriera (czyżby kurier sam umowę podpisał?). Siódemka zatrudniła byłych listonoszy? Zadzwonić problem? Ich oddział jest po ok. 3 km od domu i pracy.
A DHL też nie lepszy. Miałem mieć, umówiony przez Citi na dzisiaj, kontakt z kurierem, między 12 a 16 i też zero odzewu. Citi nr przesyłki nie podało.

BTW gdzie wy widzicie taką ładną historię wniosków?
Wnioski-- >Złożone wnioski-- >Historia
Nowy wpis na stronie Siódemki:
7:02 Wydano kurierowi doręczającemu.
Ale kurier przez cały dzień nie odezwał się

A mnie infolinka powiedziala, ze karte wyslali w poniedzialek. Podobno priorytetem. Cos chyba moj listonosz proznuje.

Yes, yes, yes!

Kurier przybył w piątek ok. 11, spotkał się zresztą z kurierem z Citi (konto). W Citi cisza, a z mBanku email przed południem (100% proponowanego limitu) i "Historia" cd.

Wydanie karty    14-03-2011, 11:44    Wydanie wnioskowanej karty

Modyfikacja danych Klienta    14-03-2011, 11:44    Modyfikacja danych Klienta w bazie danych mBanku

Zakończenie procesu      14-03-2011, 11:44    Zakończenie procesowania wniosku - wydanie karty kredytowej

W dniu 11-03-14 17:27, mx pisze:

Yes, yes, yes!

A u mnie, mimo wydania VP i zmaksowania VC, dalej wisi spora OdC i zastanawiam sie czy nie sprobowac jeszcze cos wydoic ;)

On 2011-03-14, neoniusz <neon@joemonster.org> wrote:

[...]

Yes, yes, yes!

A u mnie, mimo wydania VP i zmaksowania VC, dalej wisi spora OdC i zastanawiam sie czy nie sprobowac jeszcze cos wydoic ;)

U mnie wisi identyczna kwota. :]

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

"neoniusz"  wrote in message news: A u mnie, mimo wydania VP i zmaksowania VC, dalej wisi spora OdC i zastanawiam sie czy nie sprobowac jeszcze cos wydoic ;)

Gwoli przypomnienia, powtórzę ostatnią zmianę statusu:
Zakończenie procesu 14-03-2011, 11:44    Zakończenie procesowania wniosku - wydanie karty kredytowej
Kolejny krok to wiadomość w systemie transakcyjnym z 16-03-2011 - Limity autoryzacyjne na Twojej karcie kredytowej:
Witaj, otrzymałeś kartę kredytową mBanku. W momencie wydania karty kwotowe limity autoryzacyjne dla transakcji internetowych, korespondencyjn­ych i telefonicznych są domyślnie ustawione na 0 zł. Jeżeli chcesz dokonywać tego typu płatności, zmień limity autoryzacyjne dla transakcji internetowych oraz MO/TO w serwisie transakcyjnym lub korzystając z pomocy Operatora mLinii.
Kombinuję, że karta jutro dotrze.
Poza tym zmieniła się OdC. Znikła kk, kg wzrósł z 50 na 85 tyś., ko nadal 16.
W międzyczasie raz przenocował zwrot z US w kwocie 2328, wszystkie konta i lokaty cały czas stan 0.00

Kombinuję, że karta jutro dotrze.
Poza tym zmieniła się OdC. Znikła kk, kg wzrósł z 50 na 85 tyś., ko nadal 16.

Dobrze kombinowałem, karta trafiła w moje łapki.
Dziś propozycja kg już tylko 39 tyś, chociaż przy 85 był termin ważności 31 marca

W dniu 11-03-17 21:10, mx pisze:

Poza tym zmieniła się OdC. Znikła kk, kg wzrósł z 50 na 85 tyś., ko
nadal 16.
W międzyczasie raz przenocował zwrot z US w kwocie 2328, wszystkie konta
i lokaty cały czas stan 0.00

U mnie oferta stracila waznosc dzis, ale pojawila sie nowa, z waznoscia do kwietnia - spadla propozycja KO - teraz daja 48k. KG dalej wisi 100k. A co do obrotow to zastanawiam sie czy jak przeleje tam pieniadze, to czy zostawiac je, zeby sobie przenocowaly... Albo chociaz przelac na emaxa i zalozyc promocyjne lokaty na jeden dzien, zeby nie tracic odsetek. Ciekawe jak to zostanie zaliczone do "wplywow".

On 2011-03-09, neoniusz <neon@joemonster.org> wrote:

[...]

Tak to się powoli toczy:

A ja dalej czekam. Nie doszla jeszcze ani umowa, ani karta.

Mi karta dzisiaj przyszła, więc całkiem niezły czas mają.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

W dniu 11-03-10 12:48, Wojciech Bancer pisze:

Tak to się powoli toczy:

A ja dalej czekam. Nie doszla jeszcze ani umowa, ani karta.

Mi karta dzisiaj przyszła, więc całkiem niezły czas mają.

Moja "czarnulka" tez wlasnie przyszla. Niby wyslana byla 09.03, czyli dosc szybko.

W dniu 2011-03-11 11:55, neoniusz pisze:

W dniu 11-03-10 12:48, Wojciech Bancer pisze:

Tak to się powoli toczy:

A ja dalej czekam. Nie doszla jeszcze ani umowa, ani karta.

Mi karta dzisiaj przyszła, więc całkiem niezły czas mają.

Moja "czarnulka" tez wlasnie przyszla. Niby wyslana byla 09.03, czyli
dosc szybko.

No i ja też dostałem dziś VE i VG (wysłane 9 i 10 marca) tak więc cieszmy się razem i korzystajmy z nich 'jak należy' ;)

PS. Zaczynam wierzyć w PRIORYTET... wczoraj wysłane dziś u mnie ;)

Dnia Wed, 9 Mar 2011 20:21:48 +0100, mx napisał(a):

I co, ruszylo sie cos z twoim wnioskiem?
U mnie pojawily sie 3 nowe statusy:

Tak to się powoli toczy:
(...)

 A ja mam wniosek-widmo. Tak go w placówce złożyli, że go nie widzę w
systemie (nie "podpięty" pode mnie?). E-mail przyszedł. Wot, technika.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

neoniusz wrote:

- "Sprawdzenie czy do Klienta są przypisane inne wnioski, które są
aktualnie procesowane"

"Procesować *się*" to możesz z sąsiadem o miedzę. Tu chciałeś
zapewne napisać "procedować" (= "postępować zgodnie z określoną
procedurą", jak mówi /słownik/ zapewne bliski Tobie i wielu innym
internautom).

- "Zakończenie procesowania wniosku - odrzucenie"

Jak powyżej.

witrak()

W dniu 11-03-07 08:38, witrak() pisze:

- "Sprawdzenie czy do Klienta są przypisane inne wnioski, które są
aktualnie procesowane"

"Procesować *się*" to możesz z sąsiadem o miedzę. Tu chciałeś
zapewne napisać "procedować" (= "postępować zgodnie z określoną
procedurą", jak mówi /słownik/ zapewne bliski Tobie i wielu innym
internautom).

Jestes uposledzony czy masz jakis problem z rana? To nie sa moje slowa, tylko tekst skopiowany prosto z systemu transakcyjnego.

neoniusz wrote:

W dniu 11-03-07 08:38, witrak() pisze:

- "Sprawdzenie czy do Klienta są przypisane inne wnioski, które są
aktualnie procesowane"

"Procesować *się*" to możesz z sąsiadem o miedzę. Tu chciałeś
zapewne napisać "procedować" (= "postępować zgodnie z określoną
procedurą", jak mówi /słownik/ zapewne bliski Tobie i wielu innym
internautom).

Jestes uposledzony czy masz jakis problem z rana? To nie sa moje
slowa, tylko tekst skopiowany prosto z systemu transakcyjnego.

[Ja Ciebie (jeszcze) nie zamierzam obrazić.]
Człowiek w miarę na poziomie nie powinien przyczyniać się do
rozpowszechniania *rażących* błędów językowych.
A tu akurat wyszło z Ciebie (co najmniej) skrajne lenistwo -
ostatecznie nawet, jeśli nie chciałeś zmieniać tekstu, mogłeś sam
zrobić to, co ja.

witrak()

W dniu 11-03-07 09:02, witrak() pisze:

ostatecznie nawet, jeśli nie chciałeś zmieniać tekstu, mogłeś sam
zrobić to, co ja.

Czyli co?
Tekst byl w cudzyslowie, to byl cytat. Nie mam zadnego powody, zeby grzebac w tym tekscie. Nawet jak ktos bedzie pozniej szukal w google, to znajdzie dokladnie status, a nie jakies wypociny.
Podejrzewam, ze ze slownikami spedzilem w zyciu wiecej czasu niz ty, wiec nie musisz mnie obrazac i ironizowac. Akurat teraz wybrales sobie zly cel.

A jak juz masz ambicje nawracania jezykowego, to zapraszam na PMS. Tam jeden gosc uparl sie, ze "tylni" i "tylny" to sa formy zamienne.

http://groups.google.com/group/pl.misc.samochody/msg/a65ea5182e6f5785

Tylko najpierw naucz ludzi odrozniac "bynajmniej" od "przynajmniej" i "sztafeta" od "sztacheta". Mission Impossible.

neoniusz wrote:

W dniu 11-03-07 09:02, witrak() pisze:

ostatecznie nawet, jeśli nie chciałeś zmieniać tekstu, mogłeś sam
zrobić to, co ja.

Czyli co?

Napisać uwagę, komentując błąd językowy. Ale Ci się nie chciało...

Tekst byl w cudzyslowie, to byl cytat. Nie mam zadnego powody,
zeby grzebac w tym tekscie. Nawet jak ktos bedzie pozniej szukal w
google, to znajdzie dokladnie status, a nie jakies wypociny.
Podejrzewam, ze ze slownikami spedzilem w zyciu wiecej czasu niz
ty, wiec nie musisz mnie obrazac i ironizowac. Akurat teraz
wybrales sobie zly cel.

Właśnie - jak napisałem - nie chciałem Cię jeszcze obrażać. A
jeśli rzeczywiście miałeś więcej ode mnie do czynienia ze
słownikami, to pewnie w księgarni pracujesz ;-)

witrak()

Użytkownik "witrak()" <witrak@hotmail.com> napisał w wiadomości news:il25s0$4pi$1srv.cyf-kr.edu.pl...

Właśnie - jak napisałem - nie chciałem Cię jeszcze obrażać. A
jeśli rzeczywiście miałeś więcej ode mnie do czynienia ze
słownikami, to pewnie w księgarni pracujesz ;-)

    Dossałeś się do kolegi, a to jest kolejna kalka z angielskiego, gdzie słowo process, processing ma dużo szersze znaczenie niż w języku polskim. I obecnie mamy
właśnie do czynienia z rozszerzeniem znaczenia słowa, które w języku polskim występowało z dużo uboższą definicją znaczeniową.
Tak na koniec, przecież od lat używało się zwrotu "proces produkcyjny", a nie "procedura produkcyjna". Tak więc z procesem w języku polskim jak widzisz można się spotkać nie tylko w sądzie, "proces wydawania karty / proces rozpatrywania wniosku" też wg mnie jest poprawnym wyrażeniem.

I na koniec, żeby już całkiem Cię "pognębić":

http://pl.wikipedia.org/wiki/Proces
http://pl.wikipedia.org/wiki/Proces_(informatyka)

Słowniki papierowe nie zawsze nadążają za dynamicznie zmieniającym się językiem.

Marcin Wasilewski wrote:

Użytkownik "witrak()" <witrak@hotmail.com> napisał w wiadomości
news:il25s0$4pi$1srv.cyf-kr.edu.pl...

Właśnie - jak napisałem - nie chciałem Cię jeszcze obrażać. A
jeśli rzeczywiście miałeś więcej ode mnie do czynienia ze
słownikami, to pewnie w księgarni pracujesz ;-)

   Dossałeś się do kolegi,

Istotnie, mam powody - i on wcale nie walczy przeciwko nim - ale
żeby od razu nazywać to "przyssiewaniem się" ? ;-)

a to jest kolejna kalka z angielskiego,

gdzie słowo process, processing ma dużo szersze znaczenie niż w
języku polskim.

Ale mi się "nawinąłeś" ! Powinieneś, jak się już do poprawiania
tatusia zabierasz, wiedzieć co najmniej tyle ile on ;-))

I obecnie mamy
właśnie do czynienia z rozszerzeniem znaczenia słowa, które w
języku polskim występowało z dużo uboższą definicją znaczeniową.

Bynajmniej! Istnieją dwa słowa, o które w istocie rozgorzała ta
dyskusja: procedować i procesować się.
Drugi w języku polskim występuje *wyłącznie* w formie zwrotnej,
tak więc użycie go bez "się" jest zwykłym burackim błędem
ortograficznym - tym bardziej burackim, że powszechnym nie tylko
wśród "bankowców", ale i znacznej części posłów RP. Chcesz do nich
dołączyć ? ;-)

Tak na koniec, przecież od lat używało się zwrotu "proces
produkcyjny", a nie "procedura produkcyjna". Tak więc z procesem w
języku polskim jak widzisz można się spotkać nie tylko w sądzie,
"proces wydawania karty / proces rozpatrywania wniosku" też wg
mnie jest poprawnym wyrażeniem.

Mówisz zupełnie nie na temat, bo o rzeczowniku, natomiast
czasownik ma dużo węższe i ściśle określone znaczenie (jako
czasownik zwrotny) - właśnie dlatego, że istnieje drugi czasownik
(nie-zwrotny) o dopełniającym znaczeniu. Twój przykład jest
zupełnie nieadekwatny właśnie z tego powodu.

Jeśli idzie o kalkę z języka angielskiego to śmiem wątpić - raczej
łacina się kłania. No, ale Ty zapewne się jej nie uczyłeś [na
wszelki wypadek: lekarska się raczej nie liczy ;-) ], więc jesteś
- jeśli idzie o niewiedzę - usprawiedliwiony.

I na koniec, żeby już całkiem Cię "pognębić":
http://pl.wikipedia.org/wiki/Proces
http://pl.wikipedia.org/wiki/Proces_(informatyka)

Niestety, pognębiłeś siebie :-P bo to odnosi się do rzeczowników.

Słowniki papierowe nie zawsze nadążają za dynamicznie zmieniającym
się językiem.

Hm, szkoła średnia nie zawsze prawidłowo przygotowuje do analizy
nawet tylko językowej, że nie wspomnę o innych ;-)


A żeby zakończyć sprawę, podaję na końcu listu znaczenia słów
angielskich (za Merriam-Webster). Zwróć uwagę na kolejność (więc i
wagę) poszczególnych znaczeń oraz przechodniość jednego i
nieprzechodniość drugiego z tych czasowników.

Polecam zwłaszcza analizę 1. (głównego) znaczenia PROCESS oraz 2.
i 3. znaczenia PROCEED. Ponieważ w polskim czasownik "procesować
się" ma tylko formę  zwrotną, inne znaczenia PROCESS nie wchodzą w
rachubę, natomiast są w naturalny sposób włączone do znaczenia
czasownika "procedować", który obejmuje 2. znaczenie PROCESS i -
bardzo podobne - 2., 3. i 4. znaczenie PROCEED (NB. wydaje się to
bardziej logiczne niż w angielskim).

:-P

Pozdr.

witrak()
PS. Tenże słownik podaje, że /proceed/ pojawiło się w angielskim w
14-tym, zaś /process/ w 16-tym wieku.

-- -- -- -- -- -- -- -- -
Definition of PROCESS
transitive verb
1
a : to proceed against by law : prosecute
b (1) : to take out a summons against
  (2) : to serve a summons on

2
a : to subject to a special process or treatment (as in the course
of manufacture or film development)

b (1) : to subject to or handle through an established usually
routine set of procedures <process insurance claims>
  (2) : to integrate sensory information received so that an
action or response is generated <the brain processes visual images
relayed from the retina>
  (3) : to subject to examination or analysis <computers process
data>

c : to work (hair) into a conk
-- -- -- -- -- -- -- --
Definition of PROCEED
intransitive verb
1
: to come forth from a source : issue <strange sounds proceeded
from the room>
2
a : to continue after a pause or interruption b : to go on in an
orderly regulated way
3
a : to begin and carry on an action, process, or movement
b : to be in the process of being accomplished <the work is
proceeding well>
4
: to move along a course : advance

> - "Sprawdzenie czy do Klienta są przypisane inne wnioski, które są

> aktualnie procesowane"

"Procesować *się*" to możesz z sąsiadem o miedzę. Tu chciałeś

zapewne napisać "procedować" (= "postępować zgodnie z określoną

procedurą", jak mówi /słownik/ zapewne bliski Tobie i wielu innym

internautom).

> - "Zakończenie procesowania wniosku - odrzucenie"

Jak powyżej.

Tylko że w tym przypadku to procesowanie pochodzi zapewne od tłumaczenia z
processing, czyli przetwarzanie. Myślę że każdy kumaty człowiek znający
angielski zrozumie o co chodzi. mBank zaproponował swoje słowo pochodzące od
słowa angielskiego, choć faktycznie mógł napisać normalnie przetwarzanie.



--

NieLubieSpamu wrote:

mBank zaproponował swoje słowo pochodzące od
słowa angielskiego, choć faktycznie mógł napisać normalnie przetwarzanie.

Nie mógł zaproponować, na tej samej zasadzie, co w dowcipie o tym
dlaczego Chuck Norris nazywa się Chuck Norris...
;-)

witrak()

Dzis pojawila
sie nowa oferta, z limitem 50k na odnawialny (i KK) i 100000 na gotowkowy.

Też wypełniłem, ale żadnego SMS-a nie dostałem. " Wniosek został złożony ......". Limit kk tylko 16400, ale kasa całkowicie od nich wyprowadzona jakiś czas temu. Pytali w BIK-u to wiedzą, że teraz mam podobny limit na kk.

Dodam tylko, żeby nie było, że jestem jakiś bankowy cienias. ;)
kk - 16400, ale kredyt gotówkowy - 50000 a odnawialny - 16000. Cóż, z kredytu nie skorzystam.