Data: 2009-12-15 15:36:46 | |
Autor: Hans Kloss | |
A jednak mam szacunek dla Piesiewicza ! | |
On 15 Gru, 16:34, "cyc" <j...@ja.pl> wrote:
......ale , ale ! czy czasem owe damy nie byly naslaneAleż oczywiście, były sterowane dżojstikiem przez samego kaczora, przecież na filmie widać było wyraźnie że to cyborgi ;) [..] slyszlibysmy [..]szedlby w zaparte[...] twierdzilby [...] opowiadaliby [...] Tak tak, z pewnością....liby....gdyby..na grzyby.... niemniej w realnym życiu czyli tu i teraz a nie w twojej biednej głowie, oszustami, złodziejami i narkomanami okazują się niemal wyłącznie "politycy" LSD albo palikociarze. LSD ma narkotyczne odjazdy niejako w nazwie, także kierunek "podroży życia" szefa palikociarni nie pozostawiał większych złudzeń co do jej celu... a potem ta zajebista peruwiańska czapeczka to już było tylko ostateczne potwierdzenie domysłów;). A biedny piesio miał jedynie pecha że dał się przyłapać. J-23 |
|