Śledztwo w sprawie S2 budowanej z gliny. GDDKiA zwalnia inżynierów nadzorujących

Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie nieprawidłowości, jakie wykryto na budowie południowej obwodnicy Warszawy. Na trasie S2 nasypy zbudowano z gliny zamiast piasku. GDDKiA nakazała zwolnienie 5 pracowników nadzorujących budowę S2.


Śledztwo wszczęto z zawiadomienia ABW, które zakwestionowało sytuację na budowanej obwodnicy Warszawy. Dariusz Ślepokura z prokuratury informuje, że po tym, jak wykonawca zamiast piasku wykorzystywał do budowy nasypów glinę, GDDKiA wprowadziła zmianę w specyfikacji inwestycji, dozwalając stosowanie gminy. Prokuratorzy zbadają, czy urzędnicy GDDKiA mogli taką zmianę wprowadzić oraz czy pracownicy GDDKiA wykroczyli poza swoje uprawnienia lub nie dopełnili obowiązków.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych poleciła już zwolnienie 5 pracowników konsorcjum Arcadis-Egis, nadzorujących realizację trasy S2 Konotopa-Lotnisko budowanej przez Bilfinger Berger Budownictwo. Powodem jest niesolidny i nieprawidłowy nadzór nad realizacją kontraktu.


Podczas rutynowych badań laboratoryjnych wykonywanych przez warszawski oddział GDDKiA przy budowie trasy ekspresowej S2 z Konotopy do lotniska w Warszawie, okazało się, że przy budowie nasypów zastosowano niezgodny z kontraktem materiał – w tym glinę zamiast piasku. Natychmiast wydano polecenie naprawy.


Wykonania polecenia pilnował inżynier zatrudniony w konsorcjum Arcadis-Egis pełniącej nadzór budowlany. Niestety, po kolejnej kontroli jakości wykonanej na polecenie centrali GDDKiA przez laboratorium oddziałowe w Olsztynie okazało się, że pomimo deklaracji inżyniera z Arcadisa, nasyp nie został poprawiony i nadal jest wykonywany niezgodnie z kontraktem. GDDKiA udzieliła niezbędnych wyjaśnień prokuraturze.


GDDKiA zażądała także wymiany wszystkich, nadzorujących tę budowę inżynierów pionu drogowego - pracowników Inżyniera Kontraktu z konsorcjum Arcadis-Egis.

W tej chwili są analizowane próbki pobrane przez laboratorium, pod kątem decyzji o sposobie naprawy nasypów. Możliwe jest, że nie wszystkie nasypy trzeba będzie rozebrać. Jeśli okaże się, że mimo niezgodności ze specyfikacjami, materiały zastosowane przy budowie nasypów nie wpływają na ich trwałość, nie będą one rozbierane. GDDKiA zażąda wówczas od wykonawcy obniżenia ceny lub wydłużenia gwarancji jakości. Decyzja zostanie podjęta na początku przyszłego tygodnia.



--


"Główną motywacją mojej aktywności publicznej była potrzeba władzy
i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej,
bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno..."

- Donald Tusk: Gazeta Wyborcza, 15–16 października 2005

Typowe dla rządów nieudaczników Tuska.
Wystarczy wziąć do ręki dowolny podręcznik do geotechniki, aby poznać zasady budowania i odbioru obiektów nasypowych: po wykonaniu każdej warstwy MUSI być dokonany jej odbiór na podstawie badań próbek (robić to powinno na miejscu budowy laboratorium polowe). NIE WOLNO wykonywać kolejnej warstwy, jeśli poprzednia nie spełnia wymogów normatywnych. Stosowne decyzje podejmuje inspektor nadzoru inwestorskiego, dokumentując cały proces technologiczny zapisami w dzienniku budowy.
Wystarczy przejrzeć dokumentację budowy i sprawdzić, kto personalnie ponosi odpowiedzialność za te fuszerki - a następnie posłać go (ich) do pierdla na kilka ładnych lat!
AZ

Użytkownik "Kaczysta" <zasady.moralne@gmai.com> napisał w wiadomości news:4fd11a52$0$1214$65785112news.neostrada.pl...

Typowe dla rządów nieudaczników Tuska.
Wystarczy wziąć do ręki dowolny podręcznik do geotechniki, aby poznać zasady budowania i odbioru obiektów nasypowych: po wykonaniu każdej warstwy MUSI być dokonany jej odbiór na podstawie badań próbek (robić to powinno na miejscu budowy laboratorium polowe). NIE WOLNO wykonywać kolejnej warstwy, jeśli poprzednia nie spełnia wymogów normatywnych. Stosowne decyzje podejmuje inspektor nadzoru inwestorskiego, dokumentując cały proces technologiczny zapisami w dzienniku budowy.
Wystarczy przejrzeć dokumentację budowy i sprawdzić, kto personalnie ponosi odpowiedzialność za te fuszerki - a następnie posłać go (ich) do pierdla na kilka ładnych lat!

I kto nie dopełnił obowiązków? Na jednej, czy na wielu budowach? I czy ta czynność jest wykonywana przez rząd, czy przez nadzór budowlany?
Jeśli się przypie***dalasz, rób to bardziej sensownie.

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".