Data: 2009-11-21 08:46:05 | |
Autor: Miecio | |
ĹmierÄ motocyklisty â dla sÄ du warta 180 zĹ | |
http://www.motogen.pl/aktualnosci/zkraju/smierc-motocyklisty-dla-sadu-warta-180-zl,art388.html
Polska rzeczywistoĹÄ... |
|
Data: 2009-11-21 00:04:29 | |
Autor: robertbig | |
Śmierć motocyklisty - dla sądu warta 180 z ł | |
On 21 Lis, 08:46, Miecio <mie...@wp.pl> wrote:
http://www.motogen.pl/aktualnosci/zkraju/smierc-motocyklisty-dla-sadu... o maminko... jak tak dalej bedzie w tym kraju , to tylko patrzeć jak nam wyrosna dla rónowagi rózni "mściciele" w końcu mamy" wolny rynek ,a on nie znosi pustki" ;-) |
|
Data: 2009-11-21 21:44:42 | |
Autor: Pietia | |
ĹmierÄ motocyklisty â dla sÄ du wa rta 180 zĹ | |
Polska rzeczywistoĹÄ...> no to przyjaciele lub rodzina zamordowanego, powinni wziÄ Ä sprawiedliwoĹÄ w swoje rÄce. Nie od dzisiaj wiadomo Ĺźe Polskie Prawo i wymiar niesprawiedliwoĹci sÄ nieudolne. Nie odpuszczajcie temu mordercy, bo teraz moĹźe zabiÄ jednego z Was. |
|
Data: 2009-11-21 22:10:36 | |
Autor: newrom | |
mierć motocyklisty dla sšdu warta 180 zł | |
On Sat, 21 Nov 2009 08:46:05 +0100, Miecio <miecio@wp.pl> wrote:
http://www.motogen.pl/aktualnosci/zkraju/smierc-motocyklisty-dla-sadu-warta-180-zl,art388.html A jakies odwolanie bedzie ? pozdr newrom -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) JUPPI! Admini tego foróma som wielcy! http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html |
|
Data: 2009-11-21 22:44:46 | |
Autor: Szwed | |
mierć motocyklisty dla sšdu warta 180 zł | |
Jestem zszokowany wyrokiem. Czy w podobnych sprawach kary są podobnej
wysokości? A jakies odwolanie bedzie ? Mam nadzieję, że nie tylko odwołanie, ale też i proces cywilny o odszkodowanie (?) Zycia to nie zwróci, ale zawsze jakaś dodatkowa kara dla sprawcy. Zabic moze nie chciał, ale chciał nastraszyc i zrobic jakas krzywdę. Dla mnie jest to przesłanka do odebrania prawa jazdy i wymierzenia znacznie surowszej kary. pozdr Szwed |
|
Data: 2009-11-21 23:46:29 | |
Autor: de Fresz | |
ÂmierÄ motocyklisty  dla sĹĄdu warta 180 zĹ | |
On 2009-11-21 22:44:46 +0100, Szwed <wlaskotek@naplotek.pl> said:
Zabic moze nie chciał, ale chciał nastraszyc i zrobic jakas krzywdę. Dla Osobiście spodziewałbym się conajmniej dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów - myślę że tego ćwierćenteligentego, domorosłego szeryfa zabolałoby to bardziej niż wyrok w zawiasach. -- Pozdrawiam Sebastian Hunda Sewen Ffy <- sie sprzeda und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco |
|
Data: 2009-11-23 06:15:06 | |
Autor: mites | |
OEmierć motocyklisty - dla sšdu warta 180 z ł | |
On 21 Lis, 23:46, de Fresz <defr...@NOSPAMo2.pl> wrote:
On 2009-11-21 22:44:46 +0100, Szwed <wlasko...@naplotek.pl> said: niestety przepisy tego nie przewidują ale z tym problemem to raczej trzeba się udać do naszych posłów a nie "k... w togach" jak to barwnie, acz bezsensownie podał Andrzej Lawa |
|
Data: 2009-11-23 20:56:23 | |
Autor: de Fresz | |
OEmierÄ motocyklisty - dla sĹĄdu warta 180 zĹ | |
On 2009-11-23 15:15:06 +0100, mites <mites@op.pl> said:
Osobiście spodziewałbym się conajmniej dożywotniego zakazu prowadzenia Za spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym (choć IMHO bardzie na miejscu byłoby tu zabójstwo, pytanie tylko umyślne, czy nie)? Czyli co, uprawnienia cofają tylko za gorzałę? -- Pozdrawiam Sebastian Hunda Sewen Ffy <- sie sprzeda und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco |
|
Data: 2009-11-24 00:10:50 | |
Autor: mites | |
OEmierć motocyklisty - dla sšdu warta 180 zł | |
On 23 Lis, 20:56, de Fresz <defr...@NOSPAMo2.pl> wrote:
On 2009-11-23 15:15:06 +0100, mites <mi...@op.pl> said: tak, tylko za wypadek po gorzale zabierają dożywotnio... |
|
Data: 2009-11-24 02:53:29 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
OEmierć motocyklisty - dla sšdu warta 180 zł | |
de Fresz pisze:
Za spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym (choć IMHO Bez gorzały lub czegoś podobnego maksymalny zakaz kierowania to 10 lat. Ale jakby dodać do tego odsiadkę... Pomijam już taki detal, że adhezyjnie powinni być zasądzone odszkodowanie dla rodziny... |
|
Data: 2009-11-24 00:16:40 | |
Autor: mites | |
OEmierć motocyklisty - dla sšdu warta 180 zł | |
On 24 Lis, 02:53, Andrzej Lawa <alawa_n...@lechistan.SPAM_PRECZ.com>
wrote: de Fresz pisze: powinno jeśli był pozew adhezyjny, a nawet jesli był, to nie zawsze przepisy (wymyślone przez sejm, senat i prezydenta)pozwalają na uwzględnienie takiego pozwu. |
|
Data: 2009-11-24 02:51:59 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
OEmierć motocyklisty - dla sšdu warta 180 zł | |
mites pisze:
niestety przepisy tego nie przewidują ale z tym problemem to raczej Przewidują i nie przewidują. Jakby był pijany, to dożywotni zakaz jest możliwy wprost. A w tym przypadku wystarczyłoby sięgnąć po "mocniejsze" paragrafy przy interpretacji czynu i dać np. 10 lat bez zawieszenia i zakaz kierowania pojazdami na 10 lat. Dyrektor dużej formy, więc pewnie okolica 40-tki, czyli wyszedłby zmaltretowany 50-latek, który dopiero po 10 latach mógłby próbować ponownie zdawać prawko. Ale cóż - dyrektor, kasiasty, wyrok najdelikatniej mówiąc symboliczny... Wszyscy wiemy, o co chodzi. A sędziów nikt nie rozlicza z ich wyroków, choćby nie wiem jak bzdurnych. |
|
Data: 2009-11-24 00:15:25 | |
Autor: mites | |
OEmierć motocyklisty - dla sšdu warta 180 zł | |
On 24 Lis, 02:51, Andrzej Lawa <alawa_n...@lechistan.SPAM_PRECZ.com>
wrote: mites pisze: ale przecież nie był pijany... A w tym przypadku wystarczyłoby sięgnąć po "mocniejsze" paragrafy przy ale równie dobrze można było sięgnąć po te "lżejsze" . nie żebym usprawiedliwiał kogolwiek (a już tego kierowcę w szczególności) ale taka pisanina nie ma sensu. a co do wyroków sądu, to są one tylko takie jak całe nasze państwo... i są wynikiem tego kogo wybieramy do sejmu... Dyrektor dużej formy, więc pewnie okolica 40-tki, czyli wyszedłby no właśnie nie wszyscy wiedzą o co chodzi... A sędziów nikt nie rozlicza z ich wyroków, choćby nie wiem jak bzdurnych. rozlicza sąd odwoławczy, jak nie masz pojęcia o czym piszesz, to nie pisz, bo tylko innym mącisz w głowach... |
|
Data: 2009-11-24 09:24:20 | |
Autor: newrom | |
OEmierć motocyklisty - dla sdu warta 180 zł | |
On Tue, 24 Nov 2009 00:15:25 -0800 (PST), mites <mites@op.pl> wrote:
ale przecież nie był pijany... Ale wykazal sie takimi cechami ktore IMHO powinny skutkowac skierowaniem na kilkumiesieczna obserwacje psychiatryczna. Moze typ ma tak skrzywiona psychike ze zrobi to znowu ? Albo poszuka mocniejszych wrazen ? taka pisanina nie ma sensu. a co do wyroków sądu, to są one tylko To sedzia sie zostaje w wyniku wyborow do sejmu ? no właśnie nie wszyscy wiedzą o co chodzi... Chodzi o kase, znajomosci, ukladziki. rozlicza sąd odwoławczy I co sie dzieje z sedza ktory spartolil sprawe i zostala ona zwrocona czy wyrok zostal zmieniony ? Ponosi chociaz koszty postepowania ? :) pozdr newrom -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) JUPPI! Admini tego foróma som wielcy! http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html |
|
Data: 2009-11-24 00:58:44 | |
Autor: mites | |
OEmierć motocyklisty - dla s du warta 180 zł | |
On 24 Lis, 09:24, new...@spamcom.com wrote:
On Tue, 24 Nov 2009 00:15:25 -0800 (PST), mites <mi...@op.pl> wrote: ale nie ma takich przepisów! a kto wymyśla przepisy? sędziowie? >taka pisanina nie ma sensu. a co do wyroków sądu, to są one tylko nie, sędzia pracuje na przepisach i ustawach, które wymyślają ci, wybierani do sejmu. >no właśnie nie wszyscy wiedzą o co chodzi... jeśli znasz akieś szczegóły wyślij zawiadomienie do prokuratora, chyba że tylko tak piszesz, nie znając nikogo z tej sprawy, bo zawsze łatwiej jest zwalić wszystko na "kase, znajomosci, ukladziki" niż wysilić mózg, poczytać przepisy i zastanowic się dlaczego tak jest a nie inaczej. >rozlicza sąd odwoławczy przy zbyt dużej błędów sędziowie dostają kary dyscyplinarne, z których najpoważniejszą jest wydalenie z zawodu. oczywiście mogłoby być jeszcze publiczne biczowanie, zamykanie w klatce i palenie na stosie ale znowu wrócę do sedna całej sprawy: takie są przepisy. które ustala kto inny, a nie sędziowie !!! pozdr |
|
Data: 2009-11-24 10:14:57 | |
Autor: newrom | |
OEmierć motocyklisty - dla s du warta 180 zł | |
On Tue, 24 Nov 2009 00:58:44 -0800 (PST), mites <mites@op.pl> wrote:
ale nie ma takich przepisów! Powaznie sedzia nie moze skierowac podsadnego na badania psychiatryczne ? nie, sędzia pracuje na przepisach i ustawach, które wymyślają ci, Jakby na to nie patrzec gosc celowo spowodowal zagrozenie na drodze, jesli jest poczytalny to powinien sobie zdawac sprawe z konsekwencji. Jesli nie potrafi tego ogarnac to moze jest niepelnosprawny umyslowo, a chorego trzeba leczyc. wysilić mózg, poczytać przepisy i zastanowic się dlaczego tak jest a Zastanawiam sie dlaczego jest tak ze zadko sie slyszy zeby osoba znana w danym srodowisku, dobrze sytuowana otrzymywala dotkliwa kare. przy zbyt dużej błędów sędziowie dostają kary dyscyplinarne, z których ojej, a czlowiek niewinny wtedy siedzi w pierdlu, licytuja mu chalupe, niewinny chodzi na wolnosci. A sedzie moze nawet stracic prace, fju fju. takie są przepisy. które ustala kto inny, a nie sędziowie !!! A tak z ciekawosci, ilu sedziow w ciagu ostatnich 10 lat stracilo prace dyscyplinarnie? pozdr newrom -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) JUPPI! Admini tego foróma som wielcy! http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html |
|
Data: 2009-11-24 01:35:34 | |
Autor: mites | |
OEmierć motocyklisty - dla s du warta 180 zł | |
On 24 Lis, 10:14, new...@spamcom.com wrote:
On Tue, 24 Nov 2009 00:58:44 -0800 (PST), mites <mi...@op.pl> wrote: może to zrobić już prokurator o ile podejrzany przyzna się, że leczył się już wcześniej. w sprawie tego wypadku >nie, sędzia pracuje na przepisach i ustawach, które wymyślają ci, otóż za komuny było o wiele łatwiej było wsadzać ludzi do psychiatryka, a teraz jest to bardzo utrudnione... nie będę pisał szczegółów bo to nie forum dla psychiatrów i nie chce zaśmiecać forum. ale na Twoje uwagi odpowiem tak: jeśli przekraczasz śmigaczem dozwoloną prędkość i zasuwasz w mieście 200 km/h, to też należało uznać, żeś celowo "spowodowal zagrozenie na drodze" a jesli jesteś poczytalny to powinieneś sobie zdawac sprawe z konsekwencji i jesli nie potrafi tego ogarnac to moze jesteś niepelnosprawny umyslowo, a chorego trzeba leczyc ?. >wysilić mózg, poczytać przepisy i zastanowic się dlaczego tak jest a Zastanawiam sie dlaczego jest tak ze zadko sie slyszy zeby osoba znana wg mnie jest to przede wszystkim sprawa źle pisanych przepisów. przypomnij sobie sprawę Rywina, ile było przy niej różnych wątpliwości i niejasności, a i tak poszedł do więźnia. a co do faktu, że kto ma więcej pieniędzy to jest mu łatwiej, to przecież jest tak już od czasów Fenicjan, którzy te pieniądze wynaleźli. >przy zbyt dużej błędów sędziowie dostają kary dyscyplinarne, z których no można by go wybatożyć (gdyby tylko zmienić przepisy). tylko kto wtedy chciałby zostać sędzią? Ty? >takie są przepisy. które ustala kto inny, a nie sędziowie !!! a czy wiesz ilu w ogóle jest sędziów w Polsce? bo jesli jest ich stosunkowo mało, to i takich spraw musi być mało, tak? zauważ przy tym, że naszych posłów za błędne decyzje, które kosztują nas wszystkich masę pieniędzy, nie można nawet wcześniej pozbawić mandatu i nikomu to nie przeszkadza, a my wszyscy chodzimy co 4 lata potulnie na wyboryu i zawsze wybieramy tych samych :( pozdr pozdr. |
|
Data: 2009-11-24 11:04:14 | |
Autor: newrom | |
OEmierć motocyklisty - dla s du warta 180 zł | |
On Tue, 24 Nov 2009 01:35:34 -0800 (PST), mites <mites@op.pl> wrote:
może to zrobić już prokurator o ile podejrzany przyzna się, że leczył A sedzia ? psychiatryka, a teraz jest to bardzo utrudnione... nie będę pisał Da sie ? Probowali ? poczytalny to powinieneś sobie zdawac sprawe z konsekwencji i jesli Leczyc ? Najpierw trzeba sprawdzic czy zdrowy. Oczywiscie jesli spowodowal wypadek. i niejasności, a i tak poszedł do więźnia. a co do faktu, że kto ma Poszedl, chociaz to tez dosc dzwiny wyrok. Tak mi sie wydaje bardziej pod zapotrzebowanie polityczne skoro sadzono go za poslugiwanie jakiemus mitycznego tworowi ktorego istnienia/czlonkow nie ustalono no można by go wybatożyć (gdyby tylko zmienić przepisy). tylko kto Mysle ze znalazloby sie sporo chetnych, duza wyplata i duza odpowiedzialnosc. W tym finansowa. a czy wiesz ilu w ogóle jest sędziów w Polsce? bo jesli jest ich Moze byc w procentach, moze byc w sztukach. Ilu? zauważ przy tym, że naszych posłów za błędne decyzje, które kosztują Przeszkadza, ale fakt ze ktos ktos np kradnie nie jest w zadnym wypadku wytlumaczeniem dla innego. No chyba ze ma 3 lata. a my wszyscy chodzimy co 4 lata Nie musisz chodzic, nie musisz wybierac tych samych, mozesz kandydowac. pozdr newrom -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) JUPPI! Admini tego foróma som wielcy! http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html |
|
Data: 2009-11-24 02:16:01 | |
Autor: mites | |
OEmierć motocyklisty - dla s du warta 180 zł | |
On 24 Lis, 11:04, new...@spamcom.com wrote:
On Tue, 24 Nov 2009 01:35:34 -0800 (PST), mites <mi...@op.pl> wrote: może >psychiatryka, a teraz jest to bardzo utrudnione... nie będę pisał nie da się (z tego co wiem o tej sprawie) >poczytalny to powinieneś sobie zdawac sprawe z konsekwencji i jesli nie ma takiego przepisu, żeby kazdego kto spowodował wypadek badać. >i niejasności, a i tak poszedł do więźnia. a co do faktu, że kto ma zależy co dla kogo jest dużo. z tego co się orientuje, to pensja sedziego rejonowego jest mniejsza niż początkującego adwokata w kancelarii w Warszawie (który tylko pomaga starszym adwokatom) >a czy wiesz ilu w ogóle jest sędziów w Polsce? bo jesli jest ich sędziów rejonowych jest jakieś 5-6 tysięcy, ilu straciło prawo zawodu: może promil? tego to już nie wiem dokładnie. >zauważ przy tym, że naszych posłów za błędne decyzje, które kosztują ale ja tu nie chcę nikogo tłumaczyć! chodzi mi tylko o to, że za często kierujemy swoje żale pod złym adresem, przez co tracimy z pola widzenia ich właściwych adresatów (tych żali, zmaczy się...) a poza tym wkurzają mnie uogólnienia i stereotypy. > a my wszyscy chodzimy co 4 lata chodzę i nie wybieram tych samych, tylko co z tego, skoro ostatnio głosowałem na kogoś kto nie dostał nawet 3 % głosów. |
|
Data: 2009-11-24 10:25:04 | |
Autor: gildor | |
OEmierć motocyklisty - dla s du warta 180 zł | |
newrom@spamcom.com pisze:
On Tue, 24 Nov 2009 00:58:44 -0800 (PST), mites <mites@op.pl> wrote: to najpierw trzeba udowodnić. nie wiem czy przed sądem to się udało. gość przecież zeznał co innego niż przy wypadku. -- gildor czarny grzechotnik w litrze k5 |
|
Data: 2009-11-24 10:32:02 | |
Autor: newrom | |
OEmierć motocyklisty - dla s du warta 180 zł | |
On Tue, 24 Nov 2009 10:25:04 +0100, gildor <gildor@NOSPAM.gazeta.pl>
wrote: to najpierw trzeba udowodnić. nie wiem czy przed sądem to się udało. gość przecież zeznał co innego niż przy wypadku. Aha, a sad jest tak odklejony od rzeczywistosci ze lyknal co mu podsadny powiedzial. Wypada wiec sie cieszyc ze nie powiedzial ze motocyklista zostal odstrzelony przez marsjan. Wtedy nawet tych 180zl by nie dostal, a kosztami postepowania musialaby sie zajac ambasada Marsa przy ONZ. pozdr newrom -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) JUPPI! Admini tego foróma som wielcy! http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html |
|
Data: 2009-11-24 11:23:38 | |
Autor: gildor | |
OEmierć motocyklisty - dla s du warta 180 zł | |
newrom@spamcom.com pisze:
On Tue, 24 Nov 2009 10:25:04 +0100, gildor <gildor@NOSPAM.gazeta.pl> mam wrażenie, że oderwałeś się od rzeczywistości. możesz już zleść? sąd bierze do wiadomości to, co ma napisane przez rzeczoznawce i świadków, tak? jedynie interpretuje przedstawione mu dowody i na ich podstawie wydaje wyrok (który już raczej jest uznaniowy). tak? to nie polska rzeczywistość, tylko normalne działanie sądów wszędzie. może z wyjątkiem Chin i Ruandy. -- gildor czarny grzechotnik w litrze k5 |
|
Data: 2009-11-24 11:30:59 | |
Autor: newrom | |
OEmierć motocyklisty - dla s du warta 180 zł | |
On Tue, 24 Nov 2009 11:23:38 +0100, gildor <gildor@NOSPAM.gazeta.pl>
wrote: mam wrażenie, że oderwałeś się od rzeczywistości. możesz już zleść? Rozjechalem goscia bo mnie wkurwial. eee, nie, no cowy, zartowalem w tamtym zeznaniu nie zauwazylem i rozjechalem. wyrok: nieumysle spowodowanie smierci. pozdr newrom -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) JUPPI! Admini tego foróma som wielcy! http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html |
|
Data: 2009-11-24 11:35:11 | |
Autor: gildor | |
OEmierć motocyklisty - dla s du warta 180 zł | |
newrom@spamcom.com pisze:
On Tue, 24 Nov 2009 11:23:38 +0100, gildor <gildor@NOSPAM.gazeta.pl> Ty, jak nawet powiesz to porucznikowi Sowie, a nie rzucając coś pod nosem przy jakimś okolicznym plebsie, to nie jest to zeznanie. Nawet nagranie tego nie do końca jest dowodem. Ba, nawet zeznanie podpisane, można wycofać. krw. czy to takie trudne? filmów nie oglądasz? klingoni pieprzeni. -- gildor czarny grzechotnik w litrze k5 |
|
Data: 2009-11-24 14:39:24 | |
Autor: michal | |
OEmierć motocyklisty - dla s du warta 180 zł | |
"gildor" Ty, jak nawet powiesz to porucznikowi Sowie, a nie rzucając coś pod nosem przy jakimś okolicznym plebsie, to nie jest to zeznanie. Nawet nagranie tego nie do końca jest dowodem. Ba, nawet zeznanie podpisane, można wycofać. Czyli jezeli wyciagniesz lomik na goscia, machniesz nim i rowalisz mu leb, i w furii powiesz "No to masz za swoje, skurwysynu", i ktos z gawiedzi to uslyszy, to potem swobodnie zmiensz sobie zeznanie i powiesz ze chciales go tylko odepchnac? I sad oczywiscie uwierzy twojemu drugiemu zeznaniu, bo przeciez bardziej liczy sie to co oficjalnie podpisales, a nie to co ktos tam uslyszal zaraz po zdarzeniu. 100 PLN + zawiasy? EKSTRA. Oj Glildorku. Nie od dzisiaj wiadomo ze jezeli oskarzonym jest ktos bogaty/wysoko postawiony, to trzeba powolywac oskarzyciela posilkowego, dokladnie po to aby dowody+swiadkowie ktorzy slyszeli co gosc mowil zostali sciagnieci do sadu. A jak chca sprawie ukrecic leb to daja do niej najglupszego i najbardziej leniwego prokuratora, i dowalaja mu duzo spraw. I sprawa sie odwleka, swiadkowie zapominaja, czego efektem jest ze oskarzenie jest slabe i niekompletne, a obrona profesjonalna i mocna. I sedzia w swietle okazanych dowodow Z CZYSTYM SUMIENIEM zasądza j.w. No chyba ze to wszystkie dowody byly a sedzia je zignorowal - wtedy nie wiem co jeszcze legalnie mozna zrobic... Michal FJS600 |
|
Data: 2009-11-24 15:52:47 | |
Autor: gildor | |
OEmierć motocyklisty - dla s du warta 180 zł | |
michal pisze:
"gildor" Ty, jak nawet powiesz to porucznikowi Sowie, a nie rzucając coś pod nosem przy jakimś okolicznym plebsie, to nie jest to zeznanie. Nawet nagranie tego nie do końca jest dowodem. Ba, nawet zeznanie podpisane, można wycofać. ja tak. gawiedź jest po to, żeby zaprzeczyć moim zeznaniom. jak jest słowo przeciwko słowu, to wybacz, ale sprawa jest nierozwiązana. jeśli słowo przeciwko dwóm słowom, to jedno słowo przegrywa. tak to właśnie działa, nie wiedziałeś? I sad oczywiscie uwierzy twojemu drugiemu zeznaniu, bo przeciez bardziej liczy sie to co oficjalnie podpisales, a nie to co ktos tam uslyszal zaraz po zdarzeniu. 100 PLN + zawiasy? EKSTRA. liczą się dowody. liczy się liczba świadków. Nie od dzisiaj wiadomo ze jezeli oskarzonym jest ktos bogaty/wysoko postawiony, to trzeba powolywac oskarzyciela posilkowego, dokladnie po to aby dowody+swiadkowie ktorzy slyszeli co gosc mowil zostali sciagnieci do sadu. ja nie odnoszę się do konkretnej sprawy, bo na niej nie byłem. nie wiem czy byli świadkowie czy nie, ilu ich było i jaka była interpretacja zdarzeń. Ty wiesz? piszę jedynie o tym jak jest ogólnie, bo miałem zdarzenie drogowe w prokuraturze i 2 słowa przeciwko dwóm słowom skończyło się umorzeniem sprawy, czyli ją przegrałem. A jak chca sprawie ukrecic leb to daja do niej najglupszego i najbardziej leniwego prokuratora, i dowalaja mu duzo spraw. I sprawa sie odwleka, swiadkowie zapominaja, czego efektem jest ze oskarzenie jest slabe i niekompletne, a obrona profesjonalna i mocna. I sedzia w swietle okazanych dowodow Z CZYSTYM SUMIENIEM zasądza j.w. ale to już nie do mnie piszesz? -- gildor czarny grzechotnik w litrze k5 |
|
Data: 2009-11-25 01:03:26 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
OEmierć motocyklisty - dla s du warta 180 zł | |
newrom@spamcom.com pisze:
On Tue, 24 Nov 2009 10:25:04 +0100, gildor <gildor@NOSPAM.gazeta.pl> Sąd skorzystał z tzw. "doświadczenia życiowego" - innymi słowy z tak zwanego sufitu, na którym osoba z właściwymi kontaktami (i, ahem, motywacją) może napisać cokolwiek. Wypada wiec sie cieszyc ze nie powiedzial ze Marsjan może nie, ale jakby biedak miał pecha i przeżył, a potem się domagał odszkodowania, to sąd mógłby spokojnie przyklepać wyrok, w którym ofiara wypadku specjalnie wjechała pod samochód w celu wyłudzenia odszkodowania. Takie mamy polskie sądy. |
|
Data: 2009-11-25 09:14:21 | |
Autor: marider | |
OEmierć motocyklisty - dla s du warta 180 zł | |
Andrzej Lawa pisze:
Wypada wiec sie cieszyc ze nie powiedzial ze I potwierdziloby to pewnie caly tabun wszelakiej masci "rzeczoznawcow" i "bieglych sadowych"... Posrana ta Polska i przepisy. Pzdr PS: prawie 4 lata sadzilem sie z TU o odszkodowanie z OC, mozna o tym procesie-farsie niezla ksiazke napisac. Ale wygralem wiec grunt, to NIE ODPUSZCZAC ;) -- marider Wsciekla R1 + dodatki http://tinyurl.com/yvjtdk |
|
Data: 2009-11-25 19:49:32 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
OEmierć motocyklisty - dla s du warta 180 zł | |
marider pisze:
I potwierdziloby to pewnie caly tabun wszelakiej masci "rzeczoznawcow" i Przepisy nie są takie złe, tylko ich wykonywanie spartolone - jak np. przy okazji tego sędziego, który zwalnia podejrzanego o morderstwo (znaj zbyt dużo jego szczegółów, które mógł znać tylko jego uczestnik), bo ten wyjaśnił, że owe szczegóły poznał u jasnowidza... |
|
Data: 2009-11-24 10:26:10 | |
Autor: de Fresz | |
OEmierÄ motocyklisty - dla sÂdu warta 180 zĹ | |
On 2009-11-24 09:24:20 +0100, newrom@spamcom.com said:
ale przecież nie był pijany... Rajt. no właśnie nie wszyscy wiedzą o co chodzi... Czasem wystarczy dobry papuga, znaczy drogi (co nie znaczy oczywiście, że każdy drogi jest dobry). rozlicza sąd odwoławczy To by zdaje się uderzało w tzw. niezawisłość. Ale IMHO powinni być jakoś rozliczani ze skuteczności. I mieć bat nad dupą, coby pracowali więcej niż 4 godziny dziennie. -- Pozdrawiam de Fresz |
|
Data: 2009-11-24 01:40:34 | |
Autor: mites | |
OEmierć motocyklisty - dla sšdu warta 180 zł | |
On 24 Lis, 10:26, de Fresz <defr...@nospam.o2.pl> wrote:
On 2009-11-24 09:24:20 +0100, new...@spamcom.com said:
pokaż mi takiego, który pracuje 4 godz. dziennie... bo z tego co się orinetuję to w sądzie nie ma sedziów na pół etatu... a poza tym wszyscy harlejowcy jeżdżą 300 km/h na jednym kole ;) wiele razy zżymamy się na tym forum, jak ludzie postrzegają motocyklistów i wkurza wielu z nas, że wybryki kilku nieodpowiedzialnych ścigantów odbijają się na tym jak Fakt przedstawia nas jako warzywa ale widzę, że i sami nie jesteśmy lepsi... Pozdrawiam pozdr. |
|
Data: 2009-11-24 11:13:20 | |
Autor: KJ Siła Słów | |
OEmierć motocyklisty - dla sšdu warta 180 zł | |
mites pisze:
ale widzę, że i sami nie jesteśmy lepsi... Acha, czyli sedziowie ciezko tyraja a my jestesmy uprzedzeni ? No to zeby bylo dobrze udokumentowane to prosze, taki watek o przebiciu numerow w starym aucie: http://www.w114-115.org.pl/forum/viewtopic.php?t=29476 Trzeba miec duzo czasu, ale gosc opisuje dokladnie kwit po kwicie, posiedzenia, powolania bieglych... Sprawa sie ciagnie 2 lata. Koszt auta kilkanascie tysiecy zlotych, koszt pracy sadu i bieglych juz dwno 3 razy wyzszy plus zamiana jezdzacego auta we wrak na koszt podatnika - na policyjnym parkingu. W normalnym kraju.... A co ja Wam bede czarnuchy opowiadal o normalnym kraju ? Jeszcze Wam od tego sie w dupach poprzewraca. KJ tez czarnuch, tez w Polsce |
|
Data: 2009-11-24 02:25:32 | |
Autor: mites | |
OEmierć motocyklisty - dla sšdu warta 180 zł | |
On 24 Lis, 11:13, KJ Siła Słów <K...@noway.com> wrote:
mites pisze: nie, tylko może jest kilku co jeżdżą za szybko, ale to wcale nie oznacza, że wszyscy to robią... No to zeby bylo dobrze udokumentowane to prosze, a nie przyszło Ci do głowy, że może sprawa nie jest prosta? i dlatego tyle trwa? jasne, można by ją skończyć wcześniej i zrobić 2 rzeczy: 1) uniewinnić sprzedawcę - byłby krzyk, że biedny nabywca felernego merca jest pokrzywdzony, a sędzia wziął w łapę od bogatego sprzedającego 2) skazać sprzedawcę - byłby krzyk, że naruszono prawo do obrony, a sędzia wziął w łapę od bogatego kupującego (bo przecież każdy kto jeździ mercem jest bogaty, a wszyscy sędziowie są leniwi, a harlejowcy jeżdżą trzysta na tylnym kole) W normalnym kraju.... czarni pozdr. czarnych ;) |
|
Data: 2009-11-24 12:08:53 | |
Autor: KJ Siła Słów | |
OEmierć motocyklisty - dla sšdu warta 180 zł | |
mites pisze:
u.
Poczytaj ten watek. W tym watku widac ile bylo akcji - otwarcie rozprawy, kwitek, koniec rozprawy, nastepna za 2 miesiace. jasne, można by ją skończyć wcześniej i zrobić 2 rzeczy: Ale ja krzycze o co innego - o przewleklosc dzialan sadu. czarni pozdr. czarnych ;) Alez prosze ksiedza, czochrac czarnucha, tak przy ludziach ? :-) KJ |
|
Data: 2009-11-24 04:27:53 | |
Autor: mites | |
OEmierć motocyklisty - dla sšdu warta 180 zł | |
On 24 Lis, 12:08, KJ Siła Słów <K...@noway.com> wrote:
mites pisze: wątek poczytałem i jak dla mnie nie ma tam nic nadzwyczajnego. zauważ, że bardzo długo działał biegły W tym watku widac ile bylo akcji - otwarcie rozprawy, kwitek, koniec jeśli kilka tysięcy sędziów robi rocznie ok. 10 mln spraw, to co ile chciałbyś mieć rozprawę? codziennie? to nie Ameryka... > jasne, można by ją skończyć wcześniej i zrobić 2 rzeczy: ale zrozum, że za tą przewlekłość odpowiada w 90 % rząd > czarni pozdr. czarnych ;) |
|
Data: 2009-11-24 11:13:31 | |
Autor: de Fresz | |
OEmierÄ motocyklisty - dla sĹĄdu warta 180 zĹ | |
On 2009-11-24 10:40:34 +0100, mites <mites@op.pl> said:
To by zdaje się uderzało w tzw. niezawisłość. Ale IMHO powinnibyć Znam sytuacje, gdy pracują znacznie mniej. W stylu - sędzia ma "2 niezwykle skomplikowane sprawy", w których materiały dowodowe to raptem jedna teczka, rozprawy dobywają się średnio co 4-6 miesięcy i ów sędzia nie może wziąć żadnej następnej "bo jest zapracowany". a poza tym wszyscy harlejowcy jeżdżą 300 km/h na jednym kole ;) No ba! wiele razy zżymamy się na tym forum, jak ludzie postrzegają Nietety, świat nie jest aż tak cudowny, że ci na wskroś uczciwi, praworządni i niezwykle pracowici sędziowie chcieliby wydawać sprawiedliwe wyroki, ale te beznadziejne przepisy i ministerstwo im to uniemożliwiają. Akurat tak się złożyło, że przez ostatnie 2 lata zapoznałem się z paroma niezwykle ciekawymi wyrokami różnych organów sądowych, z których nawet ze 2 były zupełnie sprzeczne z obowiązującym prawem, więc nie do końca podzielam Twoją sympatię dla 3. władzy. Choć nie wątpię, że wśród sędziów jest wielu normalnych i uczciwych, a może to tylko ja mam tego pecha, że wokół mnie większość ma to nieszczęście trafiać na patologie i wypaczenia. -- Pozdrawiam de Fresz |
|
Data: 2009-11-24 02:29:40 | |
Autor: mites | |
OEmierć motocyklisty - dla sšdu warta 180 zł | |
On 24 Lis, 11:13, de Fresz <defr...@nospam.o2.pl> wrote:
On 2009-11-24 10:40:34 +0100, mites <mi...@op.pl> said: napisz w którym to sądzie i jaki sędzia, to napiszę na niego skargę do Krajowej Rady Sądownictwa. > wiele razy zżymamy się na tym forum, jak ludzie postrzegają ja tam żadnej sympatii do 3. władzy nie mam, wolałbym żeby wszyscy porządnie wykonywali swoją robotę, a inni nie oceniali kogolwiek pochopnie i nie wrzucali wszystkich do jednego worka. PS. a co do Twoich spraw. przez ostatnie 2 lata w sądach rozpoznano jakieś 10-20 mln spraw. z czego Ty wiesz o kilku... ja wiem o kilku i jeszcze ktoś może o kilku... w sumie jakieś promil... ale spoko, wszyscy wiemy, że są "kasa, układy i układziki" :) -- |
|
Data: 2009-11-24 11:27:08 | |
Autor: Jasio | |
OEmierć motocyklisty - dla sšdu warta 180 zł | |
Użytkownik "de Fresz" napisał w wiadomości news:hegbkb$lta$1inews.gazeta.pl...
[ciach] Choć nie wątpię, że wśród sędziów jest wielu normalnych i uczciwych, a może to tylko ja mam tego pecha, że wokół mnie większość ma to nieszczęście trafiać na patologie i wypaczenia. "Wiadoma rzecz, stolyca..." -- Jasio vx etz Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj |
|
Data: 2009-11-24 13:44:23 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
OEmierć motocyklisty - dla s?du warta 180 zł | |
newrom@spamcom.com pisze:
On Tue, 24 Nov 2009 00:15:25 -0800 (PST), mites <mites@op.pl> wrote: Słuszna uwaga - taki wniosek zawsze możne prokurator lub sędzia złożyć. |
|
Data: 2009-11-24 04:49:47 | |
Autor: mites | |
OEmierć motocyklisty - dla s?du warta 180 zł | |
On 24 Lis, 13:44, Andrzej Lawa <alawa_n...@lechistan.SPAM_PRECZ.com>
wrote: new...@spamcom.com pisze: pomijając już fakt, że max może ona trwać 6 tygodni... Andrzej Lawa jak zwykle merytorycznie... LOL |
|
Data: 2009-11-24 14:29:04 | |
Autor: newrom | |
OEmierć motocyklisty - dla s?du warta 180 zł | |
On Tue, 24 Nov 2009 04:49:47 -0800 (PST), mites <mites@op.pl> wrote:
pomijając już fakt, że max może ona trwać 6 tygodni... Ale nie trwala nawet dnia, ta ? . LOL no wlasnie. pozdr newrom -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) JUPPI! Admini tego foróma som wielcy! http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html |
|
Data: 2009-11-25 00:57:21 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
OEmierć motocyklisty - dla s?du warta 180 zł | |
mites pisze:
On 24 Lis, 13:44, Andrzej Lawa <alawa_n...@lechistan.SPAM_PRECZ.com> Czepiasz się detali. A jak już jesteś taki dokładny to zauważ, że o długości tej obserwacji nie pisałem ja. Swoją drogą dlaczego przy czytaniu twoich wypowiedzi nasuwa mi się stare porzekadło "Uderz w stół a nożyce się odezwą", hmm? |
|
Data: 2009-11-25 10:07:04 | |
Autor: Jasio | |
OEmierć motocyklisty - dla s?du warta 180 zł | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości news:4b0c72e2news.home.net.pl...
Swoją drogą dlaczego przy czytaniu twoich wypowiedzi nasuwa mi się stare Bo wszędzie wietrzysz spiski niedouczonych prawników. -- Jasio vx etz Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj |
|
Data: 2009-11-24 13:42:38 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
OEmierć motocyklisty - dla sšdu warta 180 zł | |
mites pisze:
Przewidują i nie przewidują. Jakby był pijany, to dożywotni zakaz jest Wiem, to była tylko taka informacja na marginesie. A w tym przypadku wystarczyłoby sięgnąć po "mocniejsze" paragrafy przy Sejm nie decyduje o karierze sędziów. Sędzia miał pełna możliwość sięgnąć po cięższe paragrafy, a potraktował go jak niewinna ofiarę zbiegów okoliczności. Winny sędzia, nie posłowie. Dyrektor dużej formy, więc pewnie okolica 40-tki, czyli wyszedłby LOL Weź mnie nie rozbawiaj. |
|
Data: 2009-11-24 04:49:04 | |
Autor: mites | |
OEmierć motocyklisty - dla sšdu warta 180 zł | |
On 24 Lis, 13:42, Andrzej Lawa <alawa_n...@lechistan.SPAM_PRECZ.com>
wrote:
dziękujemy za niezwykle merytoryczną wypowiedź... LOL |
|
Data: 2009-11-25 00:59:09 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
OEmierć motocyklisty - dla sšdu warta 180 zł | |
mites pisze:
On 24 Lis, 13:42, Andrzej Lawa <alawa_n...@lechistan.SPAM_PRECZ.com> A jak można inaczej skomentować twoje brednie, że sąd apelacyjny rozlicza sędziów niższej instancji za ich niekompetencję? Pomijam taki detal, że sądy apelacyjne też nie lepsze... Np. uzasadnienia pisane w takiej pomroczności jasnej, że wg. sądu jedna osoba może jednocześnie znajdować się w kilku miejscach. |
|
Data: 2009-11-23 08:58:20 | |
Autor: fv | |
?mierć motocyklisty ? dla sšd u warta 180 zł | |
Szwed wrote:
Zabic moze nie chciał, ale chciał nastraszyc i zrobic jakas krzywdę. Dla To się rozciąga znacznie dalej niż się wydaje. Ogólnie najłatwiejszym sposobem uniknięcia odpowiedzialności za zabójstwo jest użycie do tego samochodu. Jeżeli prawdą jest to co napisano w artykule ("chciał nastraszyć") to generalnie popieram w tym przypadku ideę samosądu. Nie widzę innego rozwiązania - legalne się skończyły. Co więcej, namawiam wszystkich do ostrej i zdecydowanej reakcji na wszelkie próby celowego zajechania drogi czy ostentacyjnego niezauważania innego pojazdu. -- fv Xbox gamertag: fastviper PL Moto: Suzuki GSX 650F Auto: Nissan Primera 2,0 |
|
Data: 2009-11-23 01:34:04 | |
Autor: robertbig | |
?mierć motocyklisty ? dla sšdu warta 180 zł | |
On 23 Lis, 08:58, fv <f...@cybax.com> wrote:
Szwed wrote:.....a po przyjezdzie policji . na wskazanie tego przypadku , jako efektu takich "zabaw" |
|
Data: 2009-11-23 09:23:57 | |
Autor: newrom | |
?mierć motocyklisty ? dla sdu warta 180 zł | |
On Mon, 23 Nov 2009 08:58:20 +0100, fv <fake@cybax.com> wrote:
Co więcej, namawiam wszystkich do ostrej i zdecydowanej reakcji To znaczy ? pozdr newrom -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) JUPPI! Admini tego foróma som wielcy! http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html |
|
Data: 2009-11-23 09:29:51 | |
Autor: gildor | |
?mierÄ motocyklisty ? dla sďż˝du wart a 180 zĹ | |
newrom@spamcom.com pisze:
On Mon, 23 Nov 2009 08:58:20 +0100, fv <fake@cybax.com> wrote: nie wiesz? wypierdolenia siÄ przy nieudolnej prĂłbie urwania lusterka. przecieĹź. -- gildor czarny grzechotnik w litrze k5 |
|
Data: 2009-11-23 12:30:42 | |
Autor: fv | |
?mierć motocyklisty ? dla s?d u warta 180 zł | |
newrom@spamcom.com wrote:
On Mon, 23 Nov 2009 08:58:20 +0100, fv <fake@cybax.com> wrote: To znaczy się, namawiam zatrzymania pojazdu postępującego nierozsądnie i uprzejmego wytłumaczenia że my też płacimy podatki, oraz że uprzejmość na drodze jest ważniejsza niż przepisy. Proponuję formę np.: a) dlaczego pan zajeżdża mi/tej pani/temu panu drogę? b) skąd u pana taka agresja? c) czy pan wie, że może pan komuś zrobić krzywdę w ten sposób? Punkt c) skutkuje najlepiej; sprawdzone. Jak tłumaczenie nie pomoże, należy w miarę możliwości przejść do aktywnej, fizycznej formy protestu. -- fv Xbox gamertag: fastviper PL Moto: Suzuki GSX 650F Auto: Nissan Primera 2,0 |
|
Data: 2009-11-23 12:45:00 | |
Autor: Bartek Kacprzak | |
?mierć motocyklisty ? dla s?du warta 180 zł | |
Użytkownik "fv" <fake@cybax.com> napisał w wiadomości news:hedrq6$hj2$1inews.gazeta.pl... newrom@spamcom.com wrote:No i skonczyc z gipsem na nodze i owiewkami do klejenia/malowania. Probowales kiedys motocyklem zatrzymac samochod ktory nie chce sie zatrzymac? :) Sprobuj i opisz wrazenia. -- Bartek Niebieska9'99 Ave1,8 EL |
|
Data: 2009-11-23 20:32:09 | |
Autor: fv | |
?mierć motocyklisty ? dla s?d u warta 180 zł | |
Bartek Kacprzak pisze:
Probowales kiedys motocyklem zatrzymac samochod ktory nie chce sie zatrzymac? Tak, zatrzymałem. Nie było którędy jechać i pan się musiał zatrzymać albo skasować mi motocykl. A i tak daleko by nie ujechał. Zatrzymałem też tira autem osobowym, jeśli już mam się chwalić. :) Sprobuj i opisz wrazenia. Musisz tylko być tylko bardzo pewien co chcesz zrobić. -- fv |
|
Data: 2009-11-24 08:32:04 | |
Autor: gildor | |
?mierć motocyklisty ? dla s?d u warta 180 zł | |
fv pisze:
Bartek Kacprzak pisze: frustrat -- gildor czarny grzechotnik w litrze k5 |
|
Data: 2009-11-24 10:16:32 | |
Autor: KJ Siła Słów | |
?mierć motocyklisty ? dla s?d u warta 180 zł | |
gildor pisze:
:) Sprobuj i opisz wrazenia. Nie wiem jak to działa, ale to raczej nie frustracja i w dodatku to dziala. KJ |
|
Data: 2009-11-24 10:27:54 | |
Autor: gildor | |
?mierć motocyklisty ? dla s?d u warta 180 zł | |
KJ Siła Słów pisze:
gildor pisze: frustracja. ja bluzne sobie w kasku i jade z dala od typa. nie widze powodu umoralniania, bo nie mam dowodów, że dociera. Ty masz? kilka razy jechałem za krawaciarzem tak, żeby mnie w lustrze widział. udawał, że mnie nie widzi i mi to wystarczyło. teraz olewam. chuj zawsze gdzieś się znajdzie, a na typa jak z opowieści Sybiego czy jak tego co zabił chłopaka bo "chciał tylko nastraszyć" nie chce trafić w przyszłości, więc olewam. wybieram życie i spokój. -- gildor czarny grzechotnik w litrze k5 |
|
Data: 2009-11-24 10:49:22 | |
Autor: KJ Siła Słów | |
?mierć motocyklisty ? dla s?d u warta 180 zł | |
gildor pisze:
frustracja. no wlasnie nie. ja bluzne sobie w kasku i jade z dala od typa. nie widze powodu umoralniania, bo nie mam dowodów, że dociera. Ty masz? Ja tez olewam tyle czasem bardziej, czasem mniej. KJ |
|
Data: 2009-11-24 11:31:11 | |
Autor: gildor | |
?mierć motocyklisty ? dla s?d u warta 180 zł | |
KJ Siła Słów pisze:
gildor pisze: no a co? skoro jakiś typ podnosi Ci ciśnienie, a Ty gonisz go, żeby mu o tym powiedzieć, ale on ucieka i Ci się to nie udaje, to co to jest jak nie frustracja? bo jak go doganiasz i wylewasz żale na kołnierz w sposób zarówno elegancki jak i ten mniej, to jest to zwykłe odreagowanie. tylko nie wiedzę sensu, ani tym bardziej efektu. ja bluzne sobie w kasku i jade z dala od typa. nie widze powodu umoralniania, bo nie mam dowodów, że dociera. Ty masz? hyhyhy. -- gildor czarny grzechotnik w litrze k5 |
|
Data: 2009-11-25 05:00:11 | |
Autor: frank.castle0407@googlemail.com | |
?mierć motocyklisty ? dla s?du warta 180 zł | |
Tak, zatrzymałem. Nie było którędy jechać i pan się musiał zatrzymać ja tez, ja tez! Zatrzymałem też tira autem osobowym, jeśli już mam się chwalić. HAHAHA, i to tez mi sie udalo, jebanego buraka! :) |
|
Data: 2009-11-25 08:48:44 | |
Autor: Bartek Kacprzak | |
?mierć motocyklisty ? dla s?du warta 180 zł | |
Użytkownik "fv" <fake@cybax.com> napisał w wiadomości news:heenvu$73c$1inews.gazeta.pl... Bartek Kacprzak pisze:Tez mi sie wydawalo, ze nie ma gdzie jechac. W efekcie facet wybral chodnik potracajac mojego gsxf i przejezdzajac mi po nodze. Wiec nie pierdziel, ze jak bardzo bedziesz chcial kogos zatrzymac to dasz rade, bo jak trafisz na kogos kto bardziej bedzie chcial pojechac to skonczysz jak chlopak na slupie. -- Bartek Niebieska9'99 Ave1,8 EL |
|
Data: 2009-11-23 12:59:06 | |
Autor: KJ Siła Słów | |
?mierć motocyklisty ? dla s?d u warta 180 zł | |
fv pisze:
Jak tłumaczenie nie pomoże, należy w miarę możliwości przejść do aktywnej, fizycznej formy protestu. Nie, tego to wlaśnie nie. Bądź miły, ale twardy. Obie rzeczy do samego końca. KJ |
|
Data: 2009-11-23 14:55:43 | |
Autor: Jasio | |
?mierć motocyklisty ? dla s?du warta 180 zł | |
Użytkownik "KJ Siła Słów" napisał w wiadomości news:hedu2r$19p$1nemesis.news.neostrada.pl...
Nie, tego to wlaśnie nie. Mojego czy jej? -- Jasio vx etz Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj |
|
Data: 2009-11-23 16:08:33 | |
Autor: KJ Siła Słów | |
?mierć motocyklisty ? dla s?d u warta 180 zł | |
Jasio pisze:
Mojego czy jej? Twojego LUB jej. KJ |
|
Data: 2009-11-23 21:55:48 | |
Autor: Michał V-R | |
?mierć motocyklisty ? dla s?d u warta 180 zł | |
KJ Siła Słów napisał(a):
Jasio pisze: Oj, zawsze mozna jechac za typem, kiedys sie w koncu gdzies zatrzyma -- -- Pozdrawiam Michał V-R gg 9409047 -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - żyje się raz, potem się tylko straszy -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - |
|
Data: 2009-11-24 08:16:51 | |
Autor: Sybi | |
?mierć motocyklisty ? dla s?du warta 180 zł [Uwaga: długie] | |
Użytkownik "Michał V-R" napisał:
Oj, zawsze mozna jechac za typem, kiedys sie w koncu gdzies zatrzyma To moze ja kilka slow o swojej historii;) Kiedys ladnych pare lat temu, jechalem motocyklem z Gdanska do Starogardu Gd. Kto zna ta droge wie o co chodzi, wasko bez poboczy i drzewa zaraz na skraju asfaltu. Jechalem lajtowo cieszac sie wiosna i zapachem koszonej trawy. Z naprzeciwka leci PKS a w lusterku widze napierdalajace na mnie osobowe auto, ktore gwaltownie hamuje. Najprawdopodobniej kierowca tego auta chcial mnie wyprzedzic przed nadjezdzajacym autobusem ale mu nie wyszlo. Z tego co widze wyglada ze samochod za mna nie wyhamuje i mnie rozwali. Daje gaz, przyklejam sie do prawego pobocza (nie za bardzo jest gdzie uciekac) i intonuje w duchu: "U drzwi Twoich stoje Panie...". Dzieki profesjonalizmowi mojego Aniola Struza wszystkie trzy pojazdy o dziwo mijaja sie bez kolizji na przyslowiowe zyletki. Podmuch powietrza malo nie spycha mnie na drzewo, robi mi sie goraco. Redukcja o dwa w dol, zabije Cie gnoju!! Dochodze samochod ale juz ochlonalem (sam tez popelniam bledy na drodze) ograniczam sie do wyrownania z autem na lewym pasie i krece glowa daja kierowcy znak swojej dezaprobaty za tak niebezpieczny manewr. Widze jego tluste, spocone rylo patrzace na mnie i wtedy to sie stalo... Po prostu gwaltownie skrecil na mnie! Hamulec uratowal mi dupe ale piana kapie mi juz z pod kasku platami. Znowu redukcja i teraz to juz potrzebuje jego krwi!! Koniec zartow! Moj motocykl to nie za bardzo scigacz (CX500 '79) ale musze goscia ukarac, wbijam sobie w mozg jego numery rej. i cisne do konca. Facet spierdala az sie kurzy, nie wiem ile trwa ten poscig ale jedziemy na krawedzi. Boje sie go wyprzedzac czekam co bedzie. W Godziszewie na ciasnym luku w lewo facet przeskakuje kraweznik i malo nie kasuje przystanku autobusowego, widze spieprzajacych ludzi. Zona zaczyna mnie napierdalac piesciami w plecy, powoli odzyskuje kontakt z rzeczywistoscia. Jezu! Mogli zginac ludzie!! Zwalniam ale sledze dalej, przed Starogardem silnik zaczyna przerywac, przelaczam na rezerwe ale nie odpuszczam. Domyslam sie ze jedzie gdzies do Starogardu. Kilkanascie kilometrow za miastem w kierunku na Chojnice odpuszczam i zjezdzam na stacje benzynowa. Wypalam jednego i drugiego skreta (wtedy jeszcze palilem;)) Zastanawiam sie i jade na komisariat, opisuje wydarzenia, wracam do domu. Do dzisiaj nie dostalem zadnej odpowiedzi ani zawiadomienia. Moje prywatne wnioski po tym zdarzeniu: 1. Zycie moje i innych jest wazniejsze niz sprawiedliwosc, ktora go nie zwroci! 2. Nigdy wiecej nie dac szans wyprzedzic sie katamaranom na jednojezdniowej drodze! 3. Kupic mocniejszy motocykl i jezdzic szybciej! -- Pozdr Sybi Straszyn Super Blackbird |
|
Data: 2009-11-24 10:20:32 | |
Autor: KJ Siła Słów | |
?mierć motocyklisty ? dla s?d u warta 180 zł [Uwaga: długie] | |
Sybi pisze:
Zona zaczyna mnie napierdalac piesciami w plecy, Na poscig to by sie kazdy odwazyl, ale na poscig wiedzac o tym ze zona to widzi (nie wazne z okna czy z siodelka) to chyba prawie nikt. KJ |
|
Data: 2009-11-24 20:01:42 | |
Autor: Michał V-R | |
?mierć motocyklisty ? dla s?d u warta 180 zł [Uwaga: długie] | |
Na poscig to by sie kazdy odwazyl, ale na poscig wiedzac o tym ze zona to widzi (nie wazne z okna czy z siodelka) to chyba prawie nikt. hehe, moja to by jeszcze mi kazala i namawiala :-), ale to juz byla zona, wiec jezdze sam i sam podejmuje decyzje hehehehe -- -- Pozdrawiam Michał V-R gg 9409047 -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - żyje się raz, potem się tylko straszy -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - |
|
Data: 2009-11-24 21:41:24 | |
Autor: Tytus | |
?mierć motocyklisty ? dla s?du warta 180 z ł [Uwaga: długie] | |
Siemka
"Sybi" .... Podmuch powietrza malo nie spycha mnie na drzewo, robi mi sie goraco. Redukcja o dwa w dol, zabije Cie gnoju!! .... Dochodze... Po prostu gwaltownie skrecil na mnie! Hamulec uratowal mi dupe ale piana kapie mi juz z pod kasku platami. Znowu redukcja i teraz to juz potrzebuje jego krwi!! Koniec zartow! Wiedzialem, wiedzialem, ze pod ta lagodna maska kryje sie krwiozercza dusza i morderczy charakter...i te hamowania bebnowym CX-em :) *** Moj motocykl to nie za bardzo scigacz (CX500 '79) ale musze goscia ukarac, wbijam sobie w mozg jego numery rej. i cisne do konca. Facet spierdala az sie kurzy, nie wiem ile trwa ten poscig ale jedziemy na krawedzi. Boje sie go wyprzedzac czekam co bedzie. W Godziszewie na ciasnym luku w lewo facet przeskakuje kraweznik i malo nie kasuje przystanku autobusowego, widze spieprzajacych ludzi. Bond by nie odpuscil...a i dzisiejszych czasach ladniej by bylo jakby jednak wjechal w ten przystanek - tak medialnie :) ***Zona zaczyna mnie napierdalac piesciami w plecy, powoli odzyskuje kontakt z rzeczywistoscia. Jezu! Mogli zginac ludzie!! Boze a ja z takim gosciem do Biedronki po zakupy jezdzilem :) *** 1. Zycie moje i innych jest wazniejsze niz sprawiedliwosc, ktora go nie zwroci! 2. Nigdy wiecej nie dac szans wyprzedzic sie katamaranom na jednojezdniowej drodze! 3. Kupic mocniejszy motocykl i jezdzic szybciej! Amen -- Tytus żółte najszybsze P.S.Oczywiscie zartuje - choc w tych czasach zdarzalo sie urwac lusterko (albo oba) lub jechac za gosciem 30-40 km az do jego miejsca zamieszkania... |
|
Data: 2009-11-25 07:39:01 | |
Autor: Sybi | |
?mierć motocyklisty ? dla s?du warta 180 zł [Uwaga: długie] | |
Użytkownik "Tytus" napisał:
Wiedzialem, wiedzialem, ze pod ta lagodna maska kryje sie krwiozercza dusza i morderczy charakter...i te hamowania bebnowym CX-em :) E tam;) Dobrze wiesz, ze nie jestem jakims silnorekim skorym do bitki. Chyba w kazdym z nas jest troche z neandertala i te "zdolnosci" objawiaja sie w krajnych sytuacjach. A CX kochany to tylko z tylu mial beben a przodu piekna wielgachna tarcze hamulcowa z dziarskim jednotloczkowym zaciskiem! Fakt jednak ze motocykl spowalnial inaczej;) -- Pozdr Sybi Straszyn Super Blackbird |
|
Data: 2009-11-25 21:58:36 | |
Autor: Tytus | |
?mierć motocyklisty ? dla s?du warta 180 z ł [Uwaga: długie] | |
Siemka
*** "Sybi" A CX kochany to tylko z tylu mial beben a przodu piekna wielgachna tarcze hamulcowa z dziarskim jednotloczkowym zaciskiem! Fakt jednak ze motocykl spowalnial inaczej;) Sybiaczu ja wiem ze w Twoch rekach nawet CX500 mogl stac sie narzedziem zemsty :) -- Tytus żółte najszybsze P.S. Ta wielgachna tarcza to miala ze 20 cm srednicy z tego co pamietam i zacisk o srednicy tloczka jak w kanciaku :) |
|
Data: 2009-11-26 19:33:29 | |
Autor: Sybi | |
?mierć motocyklisty ? dla s?du warta 180 zł [Uwaga: długie] | |
Użytkownik "Tytus" napisał:
P.S. Ta wielgachna tarcza to miala ze 20 cm srednicy z tego co pamietam i zacisk o srednicy tloczka jak w kanciaku :) Musisz mi przysrywac tak? Dla mnie po Iz-u 49 i Junaku hamulce w CX-e to byl szczyt techniki, hample w tej hondzi po prostu rzadzily!! I nie wmawiaj mi ze bylo inaczej bo chce zachowac dobre wspomnienia!;)) -- Pozdr Sybi Straszyn Super Blackbird |
|
Data: 2009-11-23 13:05:51 | |
Autor: Monster | |
?mierć motocyklisty ? dla s?d u warta 180 zł | |
fv pisze:
To znaczy się, namawiam zatrzymania pojazdu postępującego nierozsądnie i uprzejmego wytłumaczenia że Tak,a ww sprawa nie zakończyła się w ten sposób?Jeśli nie mylę zdarzeń to po pyskówce/dyskusji na światłach motocyklista został wbity na latarnię. Kultura przede wszystkim,buraka i tak nie nauczysz,normalny sprawę przemyśli i może następnym razem szybciej zauważy -- Tomek BMW R1100S Dniepr z wozem |
|
Data: 2009-11-24 09:06:06 | |
Autor: fv | |
?mierć motocyklisty ? dla s?d u warta 180 zł | |
Monster wrote:
Kultura przede wszystkim,buraka i tak nie nauczysz, Nauczysz. Wymaga to wysiłku i bardzo sprawnych pięści ale nauczysz. normalny sprawę Z mojego punktu widzenia trudniej jest coś logicznie wytłumaczyć "normalnemu" panu w garniturze niż dresiarzowi. Dres wie, że nie spojrzał albo wali go moja opinia. Ale może następnym razem spojrzy. A taki elegancik wmawia mi, że to moja wina że mi drogę zajechał i że on zna przepisy i że jak on zmienia pas na prawy (czyli mój) to ma pierwszeństwo. I który z nich jest burakiem? Który jest niebezpieczniejszy? -- fv Xbox gamertag: fastviper PL Moto: Suzuki GSX 650F Auto: Nissan Primera 2,0 |
|
Data: 2009-11-24 08:33:09 | |
Autor: Jasio | |
?mierć motocyklisty ? dla s?du warta 180 zł | |
Użytkownik "fv" <fake@cybax.com> napisał w wiadomości news:heg46m$p7j$1inews.gazeta.pl...
Dres wie, że nie spojrzał albo wali go moja opinia. Ale może następnym razem spojrzy. Yyy, dres w garniturze. "Dres to nie ubiór - to stan umysłu." -- Jasio vx etz Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj |
|
Data: 2009-11-24 21:32:58 | |
Autor: Monster | |
?mierć motocyklisty ? dla s?d u warta 180 zł | |
fv pisze:
Nauczysz. Wymaga to wysiłku i bardzo sprawnych pięści ale nauczysz.Nie stanę się burakiem tłukąc praktycznie codziennie jakiegoś łosia? Z mojego punktu widzenia trudniej jest coś logicznie wytłumaczyć "normalnemu" panu w garniturze niżwięc po co tłumaczyć? lepiej odpuścić,mniej nerw.. -- Tomek BMW R1100S Dniepr z wozem |
|
Data: 2009-11-23 13:33:30 | |
Autor: gildor | |
?mierć motocyklisty ? dla s?d u warta 180 zł | |
fv pisze:
Jak tłumaczenie nie pomoże, należy w miarę możliwości przejść do aktywnej, fizycznej formy protestu. yyyy, znaczy rozsypania pozostałej części groszówek nieszczęśnikowi na maske? -- gildor czarny grzechotnik w litrze k5 |
|
Data: 2009-12-02 13:08:38 | |
Autor: Texen | |
mierć motocyklisty dla sšdu warta 180 zł | |
On 21 Lis, 22:44, Szwed <wlasko...@naplotek.pl> wrote:
zachecam do podpisania sie pod petycja, w celu naglosnienia sprawy: http://www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=4675 -- texen |
|
Data: 2009-12-03 08:23:59 | |
Autor: Kamil Nowak 'Amil' | |
mierć motocyklisty dla sšdu warta 180 zł | |
Texen napisał(a):
a koszulki beda jakies? i naklejki na ałto? -- Kamil Nowak 'Amil' _motory_ pijadzio i susuki Krakuf |
|
Data: 2009-12-03 00:11:23 | |
Autor: Texen | |
mierć motocyklisty dla sšdu warta 180 zł | |
On 3 Gru, 08:23, Kamil Nowak 'Amil' <k...@qumak.spaaaaam.pl> wrote:
Texen napisa (a): wystosuje sie kolejna petycje i zobaczymy ;) -- texen |
|
Data: 2009-11-22 00:44:24 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Śmierć motocyklisty -- dla sądu warta 180 zł | |
Miecio pisze:
http://www.motogen.pl/aktualnosci/zkraju/smierc-motocyklisty-dla-sadu-warta-180-zl,art388.html Coraz bardziej mi się podoba określenie "kurwy w togach" (za przeproszeniem prostytutek). |