Data: 2009-06-10 07:48:51 | |
Autor: Jakub Jewuła | |
A moze by tak Dacie Sandero??? | |
Poszperalem wczoraj w sieci za informacjami o Sandero
i kilka spraw mi sie spodobalo. Pierwsze - wyzszy o prawie 3cm przeswit niz w Grande Punto. Jezdze nieraz gdzies w "terenie" (wedkarstwo) i szuram po grudach ziemi czy jakichs kamolach. Podobno tez podwozie jest dobrze osloniete co by nie bylo zreszta dziwne biorac pod uwage ze wiekszosc sprzedanych aut jezdzi po rumunskich "drogach" ;) Druga sprawa - kolo zapasowe jest podwieszone pod autem! To mi sie _bardzo_ podoba. Mialem przyjemnosc wyladowywac bagaze zeby wyjac zapas z bagaznika. Na szczescie nie mialem pelnego tylko trzy torby, ale i tak zagotowalem ;) Dzieki temu oczywiscie bagaznik jest wiekszy niz w GP. Raporty spalania dizli sa bardzo pozytywne - mozna spokojnie przyjac srednia 5-5.5l - silnik zwroci sie po poltora roku a potem bedzie oszczedzal po <> 4000zl rocznie. To mile. Z malego spalania wynika duzy zasieg - w trasie spokojnie na pelnym baku mozna zrobic ponad 1000km. To tez mi pasuje ;) Wizualnie auto mi sie podoba. Wybiore sie w piatek do salonu. q |
|
Data: 2009-06-10 07:54:40 | |
Autor: Jakub Jewuła | |
A moze by tak Dacie Sandero??? | |
PS. Wie ktos moze czyjej produkcji jest tam montowany uklad wtryskowy?
Widzialem w sieci sprzeczne informacje ze Boscha, Simensa i inne. q |
|
Data: 2009-06-10 08:15:20 | |
Autor: Jakub Jewuła | |
A moze by tak Dacie Sandero??? | |
Ps. :)
No i klekot nie ma "dwomasy" o ktora trzesa gaciami niektorzy ;) q |
|
Data: 2009-06-10 08:26:01 | |
Autor: icek2 | |
A moze by tak Dacie Sandero??? | |
Jakub Jewuła pisze:
Ps. :)tylko pamiętaj o wymogach odliczenia VATu jesteś VATowcem, prawda? -- pozdros icek |
|
Data: 2009-06-10 08:28:33 | |
Autor: Jakub Jewuła | |
A moze by tak Dacie Sandero??? | |
Ps. :)tylko pamiętaj o wymogach odliczenia VATu Jestem, pamietam. Odliczenie 60% VAT mnie zadowala. q |
|
Data: 2009-06-10 09:46:18 | |
Autor: .Peeter | |
A moze by tak Dacie Sandero??? | |
U¿ytkownik "Jakub Jewu³a" napisa³:
Wizualnie auto mi sie podoba. Wybiore sie w piatek do salonu. Dotknij deski rozdzielczej, popukaj w ni±, obmacaj plastiki z których wykonane jest wnêtrze. Jak dla mnie du¿o gorzej ni¿ w GP, chyba ¿e Tobie gorsze materia³y i mocno ¶redni design nie przeszkadzaj±. Pozdrawiam ..Peeter |
|
Data: 2009-06-10 09:49:09 | |
Autor: Jakub Jewu³a | |
A moze by tak Dacie Sandero??? | |
Wizualnie auto mi sie podoba. Wybiore sie w piatek do salonu. Nie, nie przeszkadzaja. W CC mi nie przeszkadzaly, a moze byc tylko lepiej ;) To nie kochanka tylko auto. q |
|
Data: 2009-06-10 09:53:58 | |
Autor: .Peeter | |
A moze by tak Dacie Sandero??? | |
U¿ytkownik "Jakub Jewu³a" napisa³:
To nie kochanka tylko auto. Co¶ w tej analogii jest. :-) Ja siê w aucie muszê czuæ komfortowo i przyjemnie, to trochê jak z kochank±. ;-) Ale jak Tobie to nie przeszkadza, to faktycznie Sandero mo¿e byæ dobr± opcj±. :D Pozdrawiam ..Peeter |
|
Data: 2009-06-11 14:19:02 | |
Autor: MZ | |
A moze by tak Dacie Sandero??? | |
Jakub Jewuła pisze:
Druga sprawa - kolo zapasowe jest podwieszone pod autem! Yyyy..byłem posiadaczem Puga 305 D kombi z kołem w koszu pod bagażnikiem. Zalety faktycznie były (więcej miejsca w bagażniku, płaska podłoga, "niższy bagażnik" itd) ale jak przychodziło do wymiany.. Piszesz że nie wkurzało Cię wyładowywanie bagażu - ok, tylko weź pod uwagę że koło które będziesz wyciągać spod bagażnika będzie zwykle mega brudne. Wiem że zaraz się odezwą ludzie że zdejmowany kapeć również jest brudny itd, ale uwierz - to nie to samo. Już pomijam fakt że żeby dopompować je na stacji _zawsze_ się ubrudzisz, a jak nie będziesz kontrolować ciśnienia to któregoś pięknego dnia, jak faktycznie będzie potrzebne - zdziwisz się dość nieprzyjemnie. Teraz mając do wyboru koło wewnątrz lub w koszu wybieram... butelke spraju z pianką za 20 zł (w przypadku zwykłego kapcia) lub korzystam z Assistance (jak sprawa grubsza i opona pocięta). -- MZ |
|
Data: 2009-06-11 18:47:43 | |
Autor: Jakub Jewuła | |
A moze by tak Dacie Sandero??? | |
....
Teraz mając do wyboru koło wewnątrz lub w koszu wybieram... butelke Co o pianki to jestes sceptyczny, a co do asistance to cos mi sie nie wydaje zeby czekanie kilku godzin bylo lepsze niz ubrudzenie rak ;) q |
|
Data: 2009-06-11 20:11:48 | |
Autor: Cavallino | |
A moze by tak Dacie Sandero??? | |
Użytkownik "Jakub Jewuła" <biuro@skanowanie.com.pl> napisał w wiadomości news:h0rd1i$lbn$1nemesis.news.neostrada.pl...
... Różnie bywa. Ja zazwyczaj wybieram assistance. W ostateczności spray. Własnoręczna wymiana to chyba we własnym garażu, a nie na drodze. |
|
Data: 2009-06-12 21:10:01 | |
Autor: cztery | |
A moze by tak Dacie Sandero??? | |
Co o pianki to jestes sceptyczny, a co do asistance to cos mi sie Korzystales kiedys z assistance ? W Polsce zadupie na Mazurach kolo Piszu, 0.5h. We Wloszech po poinformowaniu centrum w Polsce i telefonie od lokalnego toyota assistance gdzie cieeezko bylo sie dogadac po angielsku 45 minut. Wszystko od czasu zawiadomienia do przyjazdu pojazdu pomocy. W jednym wypadku skonczylo sie paliwo mojej zonie :-) w drugim po calej nocy w drodze zasnelismy oczekujac na otwarcie hotelu z wlaczonymi swiatlami = akumulator nie mogl zakrecic rozrusznikiem. |
|
Data: 2009-06-12 08:21:31 | |
Autor: Jakub Jewuła | |
A moze by tak Dacie Sandero??? | |
Korzystales kiedys z assistance ? Nie :) Umiem wymienic kolo sam w kilka minut ;) W Polsce zadupie na Mazurach kolo Piszu, 0.5h. We Wloszech po No to wyjasniles wlasnie, ze assistance jest dla mowiac delikatnie kierowcow "nierozsadnych". Wiem juz czemu nie musialem korzystac ;) Mam nadzieje, ze nie bedziesz musial kiedys sprawdzic jak to dziala na ktorejs z bocznych drog bieszczadzkich w zimie, gdzie malo aut dociera a sygnal GSM zawraca gore wczesniej ;) q |
|
Data: 2009-06-12 10:28:32 | |
Autor: J.F. | |
A moze by tak Dacie Sandero??? | |
On Fri, 12 Jun 2009 08:21:31 +0200, Jakub Jewu³a wrote:
Korzystales kiedys z assistance ?Nie :) Umiem wymienic kolo sam w kilka minut ;) szansa zlapania dwoch gwozdzi jest co prawda mala, ale jest :-) Wszystko od czasu zawiadomienia do przyjazdu pojazdu pomocy. W jednym Dla rozsadnych. Wola zaplacic drobna sume niz brudzic droga odziez :-) I dla rozsadnych producentow, ktorzy zapomnieli dac niezawodnego miernika paliwa z niezawodna czerwona lampka rezerwy :-) J. |
|
Data: 2009-06-12 16:53:00 | |
Autor: Jakub Jewu³a | |
A moze by tak Dacie Sandero??? | |
No to wyjasniles wlasnie, ze assistance jest dla mowiac delikatnie Pod warunkiem, ze nie jezdzisz po Bieszczadach np. czy innej Bosni ;) q |
|
Data: 2009-06-12 17:25:58 | |
Autor: J.F. | |
A moze by tak Dacie Sandero??? | |
On Fri, 12 Jun 2009 16:53:00 +0200, Jakub Jewu³a wrote:
No to wyjasniles wlasnie, ze assistance jest dla mowiac delikatnie Rozsadny oprocz assistance ma jednak conieco w bagazniku :-) J. |
|
Data: 2009-06-12 17:29:29 | |
Autor: Jakub Jewu³a | |
A moze by tak Dacie Sandero??? | |
Dla rozsadnych. Wola zaplacic drobna sume niz brudzic droga odziez Jesli to nie kolo to chyba namiot? ;) q |
|
Data: 2009-06-12 17:31:15 | |
Autor: J.F. | |
A moze by tak Dacie Sandero??? | |
On Fri, 12 Jun 2009 17:29:29 +0200, Jakub Jewu³a wrote:
Dla rozsadnych. Wola zaplacic drobna sume niz brudzic droga odziezPod warunkiem, ze nie jezdzisz po Bieszczadach np. czy innej Bosni ;) Kolo, podnosnik, rurke do klucza .. i spraj, jesli wszystko poprzednie zawiedzie :-) J. |
|