Data: 2012-01-23 08:54:20 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
A może by tak zbudować elektryka? | |
W dniu 22.01.2012 10:11, ToMasz pisze:
nie wyważać drzwi: Czy są gotowe zestawy do przeróbki... np seicento, To już zamiast przerabiać, zrób jakąś samoróbkę. Przy takich parametrach może się uda uzyskać rejestrację na motorower? Swoją szosą samochody elektryczne są faktycznie bardzo tanie w eksploatacji i budowie... z jednym "małym" haczykiem - akumulatory. To jest najdroższy element i w dodatku stosunkowo szybko się zużywający. Obawiam się, że w rezultacie może wyjść nawet drożej, jak jakieś małe toczydełko z oszczędnym silnikiem, zwłaszcza tankowanym np. fryturą. W sumie pojazdy elektrycznie miałyby bardzo dużo sensu... po zelektryfikowaniu dróg ;) |
|