Użytkownik <kochamspamWYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:7d75.00000928.4ca443dcnewsgate.onet.pl...
Kiedy czytam o rozmaitych przyczynach olbrzymiego niedoboru w finansach
państwowych, przypomina mi się scena z <Faraona> Bolesława Prusa:
- Czytaj o dochodach skarbowych - powiedział następca tronu.
Pomocnicy wielkiego pisarza zwinęli odrzucony dokument, a podali mu inny.
Dostojnik znowu zaczął czytać:
- |Dnia piątego miesiąca Tot przywieziono do śpichrzów królewskich sześćset
miar pszenicy, na co główny dozorca wydał pokwitowanie. Dnia siódmego Tot
wielki skarbnik dowiedział się i sprawdził, że z zeszłorocznych zbiorów ubyło
sto czterdzieści ośm miar pszenicy. W czasie sprawdzania dwaj robotnicy ukradli
miarę ziarna i ukryli je między cegłą. Co gdy stwierdzono, oddani zostali pod
sąd i zesłani do kopalń za podniesienie ręki na majątek jego świątobliwości..."
- A tamte sto czterdzieści ośm miar?... - spytał następca tronu.
- Myszy zjadły - odpowiedział pisarz i czytał dalej:
Paralela jest wyraźna:
mówi się się o jednej mierze "ziarna", a milczy o kilkudziesięciu pozostałych.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
ladny tekst a jak wiele mowi
awe