Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   A największym leniem w polskim sejmie jest...

A największym leniem w polskim sejmie jest...

Data: 2009-07-22 10:00:54
Autor: Don Bazylio
A największym leniem w polskim sejmie jest...

W rządzie Donalda Tuska jest rekordowo dużo, bo aż 11, ministrów, którzy są
jednocześnie
posłami. Oprócz ministerialnej pensji (ok. 14 tys. zł) biorą też poselską
dietę w
wysokości 2,5 tys. zł miesięcznie i 11 tys. zł na prowadzenie
parlamentarnego biura.
Jednak godzenie obu funkcji nie idzie im najlepiej, ponieważ w sejmie
pojawiają się
dość rzadko - pisze "Fakt". Gazeta postanowiła sprawdzić, jak pracują za
nasze pieniądze.
Oto lista największych sejmowych leserów.
Wśród nieobecnych w sejmie przoduje nikt inny, jak szef PSL i wicepremier
Waldemar Pawlak W tym roku opuścił on ponad 90% głosowań w sejmie.
W sejmie zdecydowanie częściej bywa premier Donald Tusk, który od początku
roku na
1257 głosowań zagłosował 433 razy. A jeszcze lepszą frekwencją wykazał się
drugi
wicepremier Grzegorz Schetyna, który był obecny na głosowaniach 830 razy.
***
Jak w sejmie pracują członkowie rządu:
Waldemar
Pawlak
, PSL - głosował 92 razy na 1257 głosowań
Donald Tusk, PO - głosował 433 razy na 1257 głosowań
Aleksander Grad, PO - głosował 559 razy na 1257 głosowań
Radosław Sikorski, PO - głosował 646 razy na 1257 głosowań
Marek Sawicki, PSL - głosował 808 razy na 1257 głosowań
Bogdan Zdrojewski, PO - głosował 828 razy na 1257 głosowań
Grzegorz Schetyna, PO - głosował 830 razy na 1257 głosowań
Mirosław Drzewiecki, PO - głosował 884 razy na 1257 głosowań
Andrzej Czuma, PO - głosował 1082 razy na 1257 głosowań
Ewa Kopacz , PO - głosowała 1098 razy na 1257 głosowań
Cezary Grabarczyk - głosował 1252 razy na 1257 głosowań


--


Data: 2009-07-22 10:10:42
Autor: konserwator
A największym leniem w polskim sejmie jest...

Użytkownik "Don Bazylio" <don.bazylioWYTNIJTO@amorki.pl> napisał w wiadomości news:0560.0000003d.4a66c736newsgate.onet.pl...

W rządzie Donalda Tuska jest rekordowo dużo, bo aż 11, ministrów, którzy są
jednocześnie
posłami. Oprócz ministerialnej pensji (ok. 14 tys. zł) biorą też poselską
dietę w
wysokości 2,5 tys. zł miesięcznie i 11 tys. zł na prowadzenie
parlamentarnego biura.
Jednak godzenie obu funkcji nie idzie im najlepiej, ponieważ w sejmie
pojawiają się
dość rzadko - pisze "Fakt". Gazeta postanowiła sprawdzić, jak pracują za
nasze pieniądze.
Oto lista największych sejmowych leserów.
Wśród nieobecnych w sejmie przoduje nikt inny, jak szef PSL i wicepremier
Waldemar Pawlak

waldek nie ma czasu na sejmy bo go pochlaniaja interesy i cwiczenia OSP...

Data: 2009-07-22 18:28:12
Autor:
A największym leniem w polskim sejmie jest...
On Wed, 22 Jul 2009 10:00:54 +0200, "Don Bazylio"
<don.bazylioWYTNIJTO@amorki.pl> wrote:


W rządzie Donalda Tuska jest rekordowo dużo, bo aż 11, ministrów, którzy są
jednocześnie
posłami. Oprócz ministerialnej pensji (ok. 14 tys. zł) biorą też poselską
dietę w
wysokości 2,5 tys. zł miesięcznie i 11 tys. zł na prowadzenie
parlamentarnego biura. [...]

 startuj w nastepnych wyborach. nachapiesz sie...



--

HeSk

Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam !
http://miniurl.pl/glosludu
http://miniurl.pl/glosludu2

A największym leniem w polskim sejmie jest...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona