Data: 2010-07-24 15:25:37 | |
Autor: wojek | |
ĹšnieĹĽka | |
Witam,
czy ktoś może wie czy w tym roku będzie można legalnie zaliczyć królową Śnieżkę? :) W 2009 była jakaś impreza i zakaz rowerowania był chwilowo wstrzymany. pozdrawiam w. |
|
Data: 2010-07-24 06:51:44 | |
Autor: Michał Wolff | |
¦nieżka | |
Nie można. Jest raz do roku maraton rowerowy na szczyt (je¶li władze
parku zezwol± na przejazd) - i to chyba jedyna możliwo¶ć legalnego wjazdu. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-07-24 16:18:56 | |
Autor: artek | |
ĹšnieĹĽka | |
W dniu 2010-07-24 15:25, wojek pisze:
Witam, tak, i nie tylko w 2009 roku, to się nazywa uphill race śnieżka - w tym roku 8 sierpnia: http://news.bikeworld.pl/rower/artykul/5596/Bike.Maraton.2010/ zapisy będą na http://www.bikemaraton.com.pl/ - ale zwykle lista wolnych miejsc szybko się wyczerpuje ;))) -- artek |
|
Data: 2010-07-24 17:49:47 | |
Autor: Adam | |
ĹšnieĹĽka | |
W dniu 2010-07-24 16:18, artek pisze:
W dniu 2010-07-24 15:25, wojek pisze:Już się wyczerpały. Ja na szczęście jadę :) |
|
Data: 2010-07-24 17:34:01 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
ĹšnieĹĽka | |
"wojek" <na@drzewo.pl> wrote in message news:i2epkh$tb8$1news.vectranet.pl... czy ktoś może wie czy w tym roku będzie można legalnie zaliczyć królową Śnieżkę? :) W 2009 była jakaś impreza i zakaz rowerowania był chwilowo wstrzymany. tak przy okazji, chyba nikt nie wspominał (albo nie przyuważyłem), że Czesi w 2008 otworzyli rowerzystom wjazd na Modre Sedlo (a wiec najwyższe obecnie legalnie dostępne miejsce w Karkonoszach i całych Czechach) i dojazd ze Zlate Navrsi do Labskiej Boudy (postanowili widać sprawdzić, czy taki rowerzysta na pewno szkodzi przyrodzie Karkonoszy bardziej niż smrodzący dostawczak, których tam sporo do hoteli górskich jeździ). Z tego, co wyczytałem, to pierwsze na 3 lata (więc można pokorzystać); to drugie na rok - i jak zrozumiałem, ze względu na "złe prowadzenie się" rowerzystów (pewnie śmigali namiętnie od Labskiej do chaty Dvoracky - po okresie próbnym zakaz został przywrócony. pozdr |
|
Data: 2010-07-25 18:31:30 | |
Autor: wojek | |
ĹšnieĹĽka | |
Dzięki za informację.
Czyli da się wjechać w ten sposób: Karpacz -> Przełęcz Okraj -> Pec pod Śnieżką -> Modre Sedlo ? Można zjechać jakoś inaczej? Bo przez Strzechę Akademicką chyba już nie wolno? pozdr. w. |
|
Data: 2010-07-25 23:19:29 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
ĹšnieĹĽka | |
"wojek" <na@drzewo.pl> wrote in message news:i2hot2$pm3$1news.vectranet.pl...
Czyli da się wjechać w ten sposób: Karpacz -> Przełęcz Okraj -> Pec pod Śnieżką -> Modre Sedlo ? wygląda na to, że się da. Można zjechać jakoś inaczej? Bo przez Strzechę Akademicką chyba już nie wolno? tędy nielegal, ale zawsze można wrócić do Vyrovki, a stamtąd np Diagonalą Karkonoską (cyklostrada 1A) do Szpindla i powrót do Karpacza przez Przełęcz Karkonoską. pozdr |
|
Data: 2010-07-24 17:50:12 | |
Autor: Adam | |
ĹšnieĹĽka | |
W dniu 2010-07-24 15:25, wojek pisze:
Witam,http://www.uphillrace.pl |
|
Data: 2010-07-24 21:37:39 | |
Autor: Michał Pawelski | |
ĹšnieĹĽka | |
Czy zniesienie zakazu wjazdu na śnieżkę obowiązuje tylko uczestników imprezy, czy zwykły rowerzysta też może tego dnia zaliczyć szczyt?
Pozdrawiam Michał Pawelski |
|
Data: 2010-07-24 22:04:49 | |
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke | |
¦nieżka | |
Dnia 24.07.2010 21:37 użytkownik Michał Pawelski napisał :
Czy zniesienie zakazu wjazdu na ¶nieżkę obowi±zuje tylko uczestników Teoretycznie wjechać wolno tylko zawodnikom, w praktyce s± osoby jad±ce na krzywy ryj. -- http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846 |
|
Data: 2010-07-27 07:37:38 | |
Autor: piecia aka dracorp | |
¦nieżka | |
Dnia Sat, 24 Jul 2010 22:04:49 +0200, Mikołaj \"Miki\" Menke napisał(a):
Teoretycznie wjechać wolno tylko zawodnikom, w praktyce są osoby jadące No to spróbujemy tam wjechać, ja od 31 lipca(chyba) jadę do do Szklarskiej. -- piecia aka dracorp pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu |
|
Data: 2010-07-27 09:53:53 | |
Autor: Adam | |
ĹšnieĹĽka | |
W dniu 2010-07-27 09:37, piecia aka dracorp pisze:
Dnia Sat, 24 Jul 2010 22:04:49 +0200, Mikołaj \"Miki\" Menke napisał(a):W 2008 próbowałem wjechać na Śnieżkę na krzywy ryj podczas zawodów. Z mojego doświadczenie proponuje jechać za grupą a nie w niej. Na trasie widziałem 2 grupy policjantów/strażników. Koło Wanga i koło schroniska. Zatrzymali mnie kolo wanga, potem jak już pojechał ostatni zawodnik, pojechalem dalej. Kolo schroniska tez stali ale puścili mnie, pewnie dlatego, że nie jechałem z zawodnikami. Ale na równi dostałem bana(postraszyli mandatem) i musiałem wracać. |
|
Data: 2010-07-27 18:08:20 | |
Autor: piecia aka dracorp | |
¦nieżka | |
Niby ogólnie nie można jeździć po szlakach i poza szlakami, chyba że jest napisane że można. Pytanie czy podczas imprezy znoszą zakaz czy też upoważniają tylko uczestników zawodów? Jakoś nie mogę się tego doszukać.
-- piecia aka dracorp pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu |
|
Data: 2010-07-28 08:13:08 | |
Autor: Adam | |
ĹšnieĹĽka | |
W dniu 2010-07-27 20:08, piecia aka dracorp pisze:
Niby ogólnie nie można jeździć po szlakach i poza szlakami, chyba że jestNie wiem jak jest oficjalnie. Ale mi nie pozwolono jechać tylko dlatego, że nie miałem numery startowego. Wiec pewnie zakaz znoszą tylko dla startujących( ograniczenie do 350osób ) |
|
Data: 2010-07-28 07:59:32 | |
Autor: piecia aka dracorp | |
¦nieżka | |
Dnia Wed, 28 Jul 2010 08:13:08 +0200, Adam napisał(a):
Nie wiem jak jest oficjalnie. Ale mi nie pozwolono jechać tylko dlatego,Trochę to nierówne traktowanie, ale nie wiem jak brzmi owe pozwolenie. A może samemu sobie taki wydrukować? Ma ktoś wzór? -- piecia aka dracorp pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu |
|
Data: 2010-07-28 10:41:44 | |
Autor: Adam | |
ĹšnieĹĽka | |
W dniu 2010-07-28 09:59, piecia aka dracorp pisze:
Dnia Wed, 28 Jul 2010 08:13:08 +0200, Adam napisał(a):Podobnie jak jazda tramwajem bez biletu. Jak nie kupisz biletu(tu wpisowe) to jedziesz na krzywy ryj Pewnie, że można, podobnie jak bilet tramwajowy. Może jest taki sam jak w poprzednim roku? Ps. Jak to dumnie brzmi. Polacy ... naród oszustów i krętaczy :) |
|
Data: 2010-07-28 09:23:41 | |
Autor: piecia aka dracorp | |
¦nieżka | |
Dnia Wed, 28 Jul 2010 10:41:44 +0200, Adam napisał(a):
Chrzanisz. Bilet na tramwaj mogę kupić w dowolnym momencie, pomijam że u mnie tramwaju nie ma. A legalnie na Śnieżkę nie wjadę bo jest ograniczenie na 350zawodników. Chociaż spierając się do tramwaju też nie wejdzie więcej niż pomieści.Trochę to nierówne traktowanie, ale nie wiem jak brzmi owe pozwolenie.Podobnie jak jazda tramwajem bez biletu. Jak nie kupisz biletu(tu Schodząc trochę z tematu, ktoś widział te upoważnienie na uphil na Śnieżkę? ps. sam wspomniałeś jak to na krzywy ryj wjeżdżałeś. Ot paranoja. -- piecia aka dracorp pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu |
|
Data: 2010-07-28 12:24:13 | |
Autor: Adam | |
ĹšnieĹĽka | |
W dniu 2010-07-28 11:23, piecia aka dracorp pisze:
Dnia Wed, 28 Jul 2010 10:41:44 +0200, Adam napisał(a):Też jestem Polakiem :) |
|
Data: 2010-07-28 12:39:01 | |
Autor: Michał Pawelski | |
ĹšnieĹĽka | |
W dniu 28.07.2010 10:41, Adam pisze:
Ps. Jak to dumnie brzmi. Polacy ... naród oszustów i krętaczy :) Nie chodzi o oszustwo, chciałbym po prostu wjechać na szczyt, nie mając zamiaru brać udziału w wyścigu, a tym bardziej za to płacić. Pomijając fakt, że jest ograniczona ilość miejsc dla zawodników w wyścigu. Podstawowe pytanie, czy zakaz jest zdejmowany tylko dla zawodników wyścigu, czy dla wszystkich rowerzystów. Drugi raz w tym roku byłem w polskich karkonoszach i niestety stwierdzam, że po raz ostatni. Po tym jak cofnęli nas z podjazdu na Halę Szrenicką, Strzechę Akademicką pojechaliśmy na stronę czeską i tam traktują rowerzystów na równi z innymi turystami i trasy są o wiele lepsze. Fakt jest taki, że samą Przełęczą Karkonoską rowerzysta się nie zadowoli, a KPN skutecznie zniechęca rowerzystów - turystów do zaglądania w tamte strony. Przykre... Pozdrawiam Michał Pawelski |
|
Data: 2010-07-28 11:20:13 | |
Autor: piecia aka dracorp | |
¦nieżka | |
Dnia Wed, 28 Jul 2010 12:39:01 +0200, Michał Pawelski napisał(a):
a KPN skutecznie zniechęca rowerzystów - turystów do Napisałem do KPN zobaczymy jak to jest. -- piecia aka dracorp pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu |
|
Data: 2010-07-28 18:21:55 | |
Autor: piecia aka dracorp | |
¦nieżka | |
Napisałem do KPN zobaczymy jak to jest."Niestety nie ma możliwości wjechania na szczyt Śnieżki za zawodnikami. Tegoroczny sposób organizacji jest pokłosiem kilkuletnich problemów jakie występowały w czasie wyścigu na Śnieżkę." -- piecia aka dracorp pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu |
|
Data: 2010-07-28 13:09:49 | |
Autor: Michał Wolff | |
¦nieżka | |
On 28 Lip, 12:39, Michał Pawelski <stormc...@wp.pl> wrote:
Nie chodzi o oszustwo, chciałbym po prostu wjechać na szczyt, nie maj±c zamiaru brać udziału w Panowie - my¶lcie trochę. Wjechać na ¦nieżkę się da - tylko trzeba to zrobić o bardzo wczesnej godzinie, gdy żadnego strażnika nie będzie na trasie. A taki wjazd o ¶wicie, przy promieniach wschodz±cego słońca będzie dużo przyjemniejszy niż tłuczenie się za 350 osobami żyłuj±cymi się o wynik. Na podobnej zasadzie trzeba wjeżdżać na Morskie Oko, ja się trochę spóĽniłem, bramka jest obstawiona od 6 i musiałem się przedzierać przez krzaki, ale na podjeĽdzie wyprzedziłem wszystkich pieszych i do schroniska dotarłem zupełnie pu¶ciutk± drog±. Ryzyko wpadki jakie¶ zawsze jest, ale s±dzę że bardzo mocno umiarkowane, znajomych strażnicy zgarnęli na drodze do Morskiego Oka - i skończyło się na pogadance. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-07-29 12:26:12 | |
Autor: Michał Pawelski | |
¦nieżka | |
W dniu 28.07.2010 22:09, Michał Wolff pisze:
Ryzyko wpadki jakie¶ zawsze jest, ale s±dzę że bardzo mocno Wjechać to można zawsze, o każdej porze(wiadomo natomiast, że rano ryzyko wpadki będzie mniejsze). Ale zawsze jest ta możliwo¶ć, że się natrafi na patrol, b±dĽ turysta pieszy, który nie będzie przychylny naszym wyczynom na rowerze podkabluje do straży parku i już mamy problem. Jednemu skończy się na pogadance, a drugi dostanie mandat. Pozdrawiam Michał Pawelski |
|
Data: 2010-07-28 13:20:51 | |
Autor: sufa | |
¦nieżka | |
On 28 Lip, 09:59, piecia aka dracorp <imie.nazwi...@wp.eu> wrote:
A może samemu sobie taki wydrukować? Ma kto¶ wzór? Nie mam, ale mam wzór upoważnienia do parkowania na miejscach dla osób niepełnosprawnych, podesłać? Jacek -- http://bodydry.airco.pl http://jacek.sufin.org |
|
Data: 2010-07-28 16:18:38 | |
Autor: Marek | |
¦nieżka | |
Wojtek, a musisz tam wjeżdżać?
Rowerowa turystyka górska w moim rozumieniu polega na poruszaniu się po górach na rowerze tam, gdzie jest to możliwe. Tam gdzie jest to niemożliwe rower się prowadzi lub niesie. Przy czym to nie musi dotyczyć tylko warunków terenowych, ale i formalnych. Zdrowy rozs±dek się ciut buntuje przeciwko takim zakazom, ale skoro jest "szlaban", to trudno. Dla rowerowych ortodoksów to pewnie tylko pół¶rodek, ale żaden filanc nie powinien się czepiać prowadzenia roweru. Na wszelki wypadek można z niego zrobić "cyklotaczki". http://tiny.pl/h7fx1 Do¶ć zgrabnie się prowadz±, a odpada filancom argument, że i tak jedziemy kiedy oni nie widz±. Kiedy robiłem sudeck± turę przez najwyższe szczyty grup górskich, podjechałem od czeskiej strony do Jelenki (choć tam też jest zakaz) i wniosłem rower na szczyt przez Czarny Grzbiet, a potem sprowadziłem na Równię. Po południu było było tam pusto, więc do Strzechy Akademickiej sam sobie udzieliłem pozwolenia na jazdę, bo prowadzenie sprawnego roweru pust±, utwardzon± drog± w obszarze silnej antropopresji wydało mi się niczym nieuzasadnione (poza czystym formalizmem) czyli absurdalne. Autopozwolenie to oczywi¶cie żart, na którym raczej nie poznaj± się parkowi strażnicy. (Ostatnio policja wodna skasowała nas na nieoznakowanej jako rezerwat Ptasiej Wyspie na Zalewie Czorsztyńskim za naruszanie spokoju ptakom których nie ma, bo gniazda zniszczyła powódĽ). A od Strzechy to już całkiem legalnie (choć mykn±łem przez Samotnię). -- Marek |
|
Data: 2010-07-28 16:20:45 | |
Autor: Marek | |
¦nieżka | |
Przepraszam za przekręcenie Nicka. PóĽno już i wzrok szwankuje.
-- M. |
|
Data: 2010-07-29 12:19:35 | |
Autor: Michał Pawelski | |
¦nieżka | |
W dniu 29.07.2010 01:18, Marek pisze:
Wojtek, a musisz tam wjeżdżać? Jeżeli jest to krótki odcinek trasy, to zgodzę się, że prowadzenie b±dĽ targanie roweru jest całkiem przyjemnym urozmaiceniem jazdy. Natomiast tutaj mówimy o zdobywaniu szczytów, na które chciałbym wjechać, a nie podjechać pod bramkę i zdobyć szczyt z buta, bo to nie różni się niczym z turystyk± piesz±, poza tym, że jeszcze idę z rowerem. W zwi±zku z tym cały KPN, gdzie jest zakaz rowerowania, jest dla mnie(jako rowerzysty) zamknięty, bo nie ma gdzie pojeĽdzić. Swoj± drog± zastanawia mnie fakt dlaczego ustanowiono taki zakaz, nie widzę wytłumaczenia na stronach KPN. Może kto¶ wie, czy spowodowane jest to niszczeniem przez rowery/rowerzystów fauny i flory parku, czy przez zagrożenie dla pieszych? A od Strzechy to już całkiem legalnie (choć Niestety muszę Cię zmartwić, ale pod Strzechę Akademick± też już legalnie podjechać nie można :(( Wyznaczone legalne trasy na stronach KPN: http://www.kpnmab.pl/pl/turystyka-rowerowa,148 Pozdrawiam Michał Pawelski |
|
Data: 2010-07-29 06:26:28 | |
Autor: Marek | |
¦nieżka | |
Michał Pawelski:
Swoj± drog± zastanawia mnie fakt dlaczego ustanowiono taki zakaz, nie widzę wytłumaczenia na Na pewno nie jest powodem tzw. erozja turystyczna szlaków. W Karkonoszach jest wiele utwardzonych dróg. Nie szkodzi im nawet ruch pojazdów mechanicznych, które pod różnymi pretekstami poruszaj± się po parku. W±tpię również w zwiększony wpływ rowerzystów na ¶rodowisko. Główny grzbiet i popularne szlaki doj¶ciowe w sezonie tak bardzo "¶mierdz± człowiekiem", że dodatkowa woń oleju i startych okładzin nie robi florze i faunie różnicy. Ale jest to wygodny pretekst do wydania zakazu. Moim zdaniem ograniczenie ruchu wi±że się z bezpieczeństwem na szlakach. Kolarz - turysta tam gdzie chodz± piesi jedzie ostrożnie i z daleka reaguje na ich obecno¶ć. Ale to postawa mniejszo¶ciowa. Szlakami rz±dz± entuzja¶ci adrenaliny i to oni powoduj± decyzje o ograniczeniu ruchu. Mentalnie nie różni± się od nawiedzonych crossowców i quadziarzy i s± na zjazdach niebezpieczni. Bo wiara w to, że klekocz±cy łańcuchem i tłuk±cy o kamienie rower jest słyszalny z daleka, a piesi s± przewidywalni i na pewno ust±pi± z drogi, więc limit prędko¶ci ustala tylko subiektywne poczucie panowania nad rowerem jest naiwna. Opowiem tu krótk±, ale adekwatn± (także miejscem) historyjkę. Nie ma się czym chwalić, bo był to bł±d metodyczny który mógł się skończyć fatalnie, ale to już stare dzieje. Prowadziłem kiedy¶ obóz MTB w Sudetach. Próbowali¶my też wjechać na ¦nieżkę. Do Strzechy legalnie, dalej nie, ale cały czas ostrożnie.. Jednak przy ¦l±skim Domu zatrzymał nas pogranicznik. O¶wiadczył że nic do nas nie ma, bo on tu tylko pilnuje granicy. Ale widział filanców i ostrzegł nas przed nimi. Zostałem więc przy rowerach koło schroniska, a ekipa ruszyła na górę pieszo. W SPD to też było mocne do¶wiadczenie :). Zjeżdżali¶my przez Kocioł Łomniczki. Do dna doliny jazdy niewiele i prędko¶ć niegroĽna. Ale że hamulce tam ostro pracuj±, jednemu z uczestników pękła mocno zużyta tylna obręcz. Rozpi±ł więc szczęki i został z bardziej efektywnym, ale "glebogennym" hamulcem przednim. Zwykle na zjazdach jadę pierwszy i wymuszam na grupie bezpieczn± prędko¶ć. Bezpiecznych odstępów pilnuj± sami. Wtedy okoliczno¶ci sprawiły, że pu¶ciłem ich przodem, ograniczaj±c się do powtarzanego jak mantra przed każdym zjazdem przypomnienia zasad i pouczenia o bezpieczeństwie turystów pieszych i własnym. Z powodu awarii mieli jechać wolno i spodziewałem się, że ruszaj±c zaledwie minutę póĽniej szybko ich dogonię. Niestety, po drodze mijałem tylko przestraszonych turystów pieszych wychodz±cych z chaszczy i żadnego na drodze. Ekipę dopadłem dopiero na asfalcie. Czekali na mnie dziel±c się wrażeniami ze zjazdu. Po solidnym op...lu i retorycznym pytaniu "co by było, gdyby¶ musiał nagle zahamować?" usłyszałem: "Ale przecież nie musiałem". Fakt. Ale co to za argument, że chłopcy niemal nie dotykali klamek? Niestety muszę Cię zmartwić, ale pod Strzechę Akademick± też już legalnie podjechać nie można :(( Cóż... zmiany, zmiany... ale szkoda. Szczególnie w kontek¶cie takich "legalnych" obrazków: http://tiny.pl/h7f1q :/ -- Marek |
|
Data: 2010-07-29 19:48:54 | |
Autor: Adam | |
¦nieżka | |
W dniu 2010-07-29 15:26, Marek pisze:
Cóż... zmiany, zmiany... ale szkoda. Szczególnie w kontek¶cie takich[OT] http://tiny.pl/h7fpj - Zdjecie z galerii Marka. Niezły podjazd :) |
|
Data: 2010-07-29 11:50:15 | |
Autor: piecia aka dracorp | |
¦nieżka | |
Dnia Thu, 29 Jul 2010 12:19:35 +0200, Michał Pawelski napisał(a):
Swoją drogą zastanawia mnie fakt dlaczego ustanowiono taki zakaz, nieCyklofobią? Niechęcią do ludzi? Może kozice nie mogły w spokoju kopulować. Niestety muszę Cię zmartwić, ale pod Strzechę Akademicką też jużNo jakoś mało ich. Te szlaki w okolicach Szklarskiej to chyba są poprowadzone poza KPN. -- piecia aka dracorp pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu |
|
Data: 2010-07-29 15:03:39 | |
Autor: Adam | |
¦nieżka | |
W dniu 2010-07-29 12:19, Michał Pawelski pisze:
W dniu 29.07.2010 01:18, Marek pisze:Z tego co mi wiadomo zakaz wjeżdżnia na ¦nieszke jest zwiazany z tym, ze rowerzysci wracajac ze szczytu jad± na tyle szybko, ze stanowia zagrozenie dla siebie(co sie wiaze ze sprowadzeniem pomocy a to juz problem KPN) innych. Idziesz na wycieczke, pomału pod gore z dziećmi a tu nagle go¶ć pędzi prosto na 4lata z prędko¶ci± 50km/h :) |
|
Data: 2010-07-29 13:09:41 | |
Autor: piecia aka dracorp | |
¦nieżka | |
Dnia Thu, 29 Jul 2010 15:03:39 +0200, Adam napisał(a):
Idziesz na wycieczke, pomału pod gore z dziećmi a tu nagle gość pędzi I w sumie ma to sens. Zresztą na stronie KPN jest wyraźnie napisane że to pieszy ma pierwszeństwo. Ale to już inna bajka. A tak z innej baczki, NNW z pakietu PZU bezpieczny rowerzysta pokryje ewentualne koszty akcji ratowniczej w górach? -- piecia aka dracorp pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu |
|
Data: 2010-07-29 15:17:26 | |
Autor: wojek | |
¦nieżka | |
Marek pisze:
Wojtek, a musisz tam wjeżdżać? Wcale nie muszę i w zaistniałych okoliczno¶ciach odpuszczę sobie. Pytanie przy okazji. Tam gdzie jest zakaz jazdy rowerem można go prowadzić czy to też jest jako¶ usankcjonowane? pozdrawiam w. |
|
Data: 2010-07-28 20:54:31 | |
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke | |
¦nieżka | |
Dnia 28.07.2010 09:59 użytkownik piecia aka dracorp napisał :
Dnia Wed, 28 Jul 2010 08:13:08 +0200, Adam napisał(a): Jakie nierówne? Każdy ma takie samo prawo zapisać się na wy¶cig. -- http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846 |