Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Żona Jezusa, mąż Chrystusa

Żona Jezusa, mąż Chrystusa

Data: 2012-09-23 12:26:04
Autor: Bogdan Idzikowski
Żona Jezusa, mąż Chrystusa
Jedna z najbardziej sensacyjnych wiadomości kończącego się tygodnia to ta, wedle której kolega Jezus najprawdopodobniej miał żonę. Plotki i domysły, które funkcjonują od dawna, mogą więc mieć źródłowe potwierdzenie. Bo oto zapis o żonie znaleziono w jakimś bardzo starym manuskrypcie, choć – jak mówią naukowcy – stuprocentowej pewności że to prawda nie ma.

Oczywiście,  że takiej pewności nie ma, zwłaszcza że dotyczy to wydarzeń sprzed dwóch tysięcy lat z okładem. Tak jak i do końca nie ma pewności, że kolega Jezus w ogóle istniał. Równie dobrze może on być wytworem wyobraźni tych o owych, napędzanej tym i owym. Mówiąc przeto o Jezusie, opowiadając o nim zabawne i fantazyjne historie, obracamy się jedynie w kręgu mniej lub bardziej absurdalnych hipotez, domysłów i zwykłego bajkopisarstwa.

Poza tym, nawet gdyby kolega Jezus miał żonę, no to co z tego? Mógł też być przy okazji gejem (o czym głośno było od zawsze), bo przecież jedno drugiego nie wyklucza. Czyli ta żona to mogła być nie ona a raczej on. Nie takie rzeczy w tamtych czasach się zdarzały. Zresztą cała ta historia z dwunastką apostołów, zabawiających się w najlepsze przy winie i dźwiękach muzyki dowodzi, że… strasznie się chłopcy lubili. W każdym razie dla nas to nie problem, problem mają jedynie ci, którym dzięki tej „żonie” sypnąć się może nagle życie całe i system wartości się może zawalić, bo to w co wierzyli i czym ich karmiono nieco jakby zwietrzało. No a w ogóle, to co na to Terlikowski? 
niedziela, 23 września 2012, revelstein
http://revelstein.blox.pl/2012/09/2686-zona-Jezusa-maz-Chrystusa.html

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Data: 2012-09-23 12:46:54
Autor: pulsar
Żona Jezusa, mąż Chrystusa
W dniu 2012-09-23 12:26, Bogdan Idzikowski pisze:


dla nas to nie problem, problem mają jedynie ci, którym dzięki tej
„żonie” sypnąć się może nagle życie całe i system wartości się może
zawalić, bo to w co wierzyli i czym ich karmiono nieco jakby zwietrzało.

To w co wierzą najbardziej, czyli kasa,
nie wietrzeje.. a sypie się przy każdej
okazji, do parafialnego wora..

Data: 2012-09-23 12:50:30
Autor: mkarwan
Żona Jezusa, mąż Chrystusa
Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:505ee3be$0$1217$65785112news.neostrada.pl...
niedziela, 23 września 2012, revelstein
http://revelstein.blox.pl/2012/09/2686-zona-Jezusa-maz-Chrystusa.html

1. O revelsteinie w facebooku
facebook http://pl-pl.facebook.com/people/Zohan-Revelstein/100001984580075
Zohan Revelstein Strona internetowa http://revelstein.blox.pl

Jest też zdjęcie, na którym jest biały kot z rudą głową.
Kot ma na głowie kipę(myckę) z gwiazdą Dawida.
http://profile.ak.fbcdn.net/hprofile-ak-snc4/173514_100001984580075_7506200_n.jpg
Zdjęcie może sugerować, że revelstein może być bardzo religijnym Żydem,
skoro nawet kot nosi kipę z gwiazdą Dawida.

2. revelstein o sobie
http://deser.pl/deser/u,revelstein.html
Warszawa
Taki sobie sybaryta, sprzedawczyk, zdegenerowany nie-patriota, zawodowy,
narodowości bliżej nie określonej.

3. revelstein o sobie
http://revelstein.blip.pl/
Panbuk mnie nienawidzi, zdaje się że z wzajemnością

Data: 2012-09-23 14:14:03
Autor: Przemysaw M.
Żona Jezusa, mąż Chrystusa
Dnia Sun, 23 Sep 2012 12:26:04 +0200, Bogdan Idzikowski napisał(a):

Jedna z najbardziej sensacyjnych wiadomości kończącego się tygodnia to ta, wedle której kolega Jezus najprawdopodobniej miał żonę. Plotki i domysły, które funkcjonują od dawna, mogą więc mieć źródłowe potwierdzenie. Bo oto zapis o żonie znaleziono w jakimś bardzo starym manuskrypcie, choć – jak mówią naukowcy – stuprocentowej pewności że to prawda nie ma.

Skoro nie ma 100% pewnośc to słuchaj radia Erewań. Znaleziono jakiś
papierek w którym podobny tobie gostek okopcony zielem i bekający stęchłym
piwem zapisywał na ówczesnym forum jakieś bzdety. Jezeli swoje rewelacje
opierasz na plotkach i domysłach to twoje wywody są gówno warte. Dla mnie
naturalnym jest, że facet miał zonę bo dlaczego by nie miał mieć. Problem
polega na tym, że przypinają mu jakąś ladacznicę starając się w ten sposób
zdegradować cały sens tej religii. Gdyby rzecz działa się w kraju
muzułmańskim już miałbyś wycięte jaja, pocięte na cynadreki, przysmażone z
czosnkiem i kazano ci by je wpieprzać w tempie miedzynarodówki. Po sutej
jajecznicy z własnych jaj obcieto by ci łeb, którym grano by w amerykański
footbol. Tak oto skończyłyby się twoje plotki i domysły komuszy przymule.

--
Jarosław Kaczyński oświadczył, że z własnej woli nie zrezygnuje ze stanowiska Prezesa PiS. - Mnie witają okrzykami: "Jarosław Polskę zbaw". http://tiny.pl/hlh7b

Data: 2012-09-23 15:55:07
Autor: Bogdan Idzikowski
Żona Jezusa, mąż Chrystusa

Użytkownik "Przemysław M." <BronimyPiSprzedPO@gaztea.pl> napisał w wiadomości news:k3muh1$9kh$1dont-email.me...
Dnia Sun, 23 Sep 2012 12:26:04 +0200, Bogdan Idzikowski napisał(a):

Jedna z najbardziej sensacyjnych wiadomości kończącego się tygodnia to ta,
wedle której kolega Jezus najprawdopodobniej miał żonę. Plotki i domysły,
które funkcjonują od dawna, mogą więc mieć źródłowe potwierdzenie. Bo oto
zapis o żonie znaleziono w jakimś bardzo starym manuskrypcie, choć – jak
mówią naukowcy – stuprocentowej pewności że to prawda nie ma.

Skoro nie ma 100% pewnośc to słuchaj radia Erewań. Znaleziono jakiś
papierek w którym podobny tobie gostek okopcony zielem i bekający stęchłym
piwem zapisywał na ówczesnym forum jakieś bzdety. Jezeli swoje rewelacje
opierasz na plotkach i domysłach to twoje wywody są gówno warte. Dla mnie
naturalnym jest, że facet miał zonę bo dlaczego by nie miał mieć. Problem
polega na tym, że przypinają mu jakąś ladacznicę starając się w ten sposób
zdegradować cały sens tej religii. Gdyby rzecz działa się w kraju
muzułmańskim już miałbyś wycięte jaja, pocięte na cynadreki, przysmażone z
czosnkiem i kazano ci by je wpieprzać w tempie miedzynarodówki. Po sutej
jajecznicy z własnych jaj obcieto by ci łeb, którym grano by w amerykański
footbol. Tak oto skończyłyby się twoje plotki i domysły komuszy przymule.

A tak możesz jedynie wirtualnie mnie cmoknąć, geniuszu!

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Data: 2012-09-24 10:06:53
Autor: Rafał Maszkowski
Żona Jezusa, mąż Chrystusa
On nie, 23 wrz 2012 14:14:03 Przemysław M. <BronimyPiSprzedPO@gaztea.pl> wrote:
Dnia Sun, 23 Sep 2012 12:26:04 +0200, Bogdan Idzikowski napisał(a):
Jedna z najbardziej sensacyjnych wiadomości kończącego się tygodnia to ta, wedle której kolega Jezus najprawdopodobniej miał żonę. Plotki i domysły, które funkcjonują od dawna, mogą więc mieć źródłowe potwierdzenie. Bo oto zapis o żonie znaleziono w jakimś bardzo starym manuskrypcie, choć – jak mówią naukowcy – stuprocentowej pewności że to prawda nie ma.
Skoro nie ma 100% pewnośc to słuchaj radia Erewań. Znaleziono jakiś
papierek w którym podobny tobie gostek okopcony zielem i bekający stęchłym
piwem zapisywał na ówczesnym forum jakieś bzdety. Jezeli swoje rewelacje
opierasz na plotkach i domysłach to twoje wywody są gówno warte. Dla mnie
naturalnym jest, że facet miał zonę bo dlaczego by nie miał mieć. Problem
polega na tym, że przypinają mu jakąś ladacznicę starając się w ten sposób
zdegradować cały sens tej religii. Gdyby rzecz działa się w kraju
muzułmańskim już miałbyś wycięte jaja, pocięte na cynadreki, przysmażone z
czosnkiem i kazano ci by je wpieprzać w tempie miedzynarodówki. Po sutej
jajecznicy z własnych jaj obcieto by ci łeb, którym grano by w amerykański
footbol. Tak oto skończyłyby się twoje plotki i domysły komuszy przymule.

Jeżeli to na poważnie, to chętnie bym się zapoznał z materiałem
dowodowym, a autor nie podaje nawet skąd wziął tę dobrą nowinę.

Ale niezależnie od prawdziwości wiadomości - jak słaba musi być religia,
jeżeli jej najświętsze zasady mogą się rozsypać, bo zależą od tego czy
żona Jezusa się puszczała czy nie. Różne rzeczy można Jezusowi zarzucać,
ale jeżeli chodzi o zachowanie żony, to mógł po prostu nie mieć na nie
wpływu.

R.
--
Жить надо так, чтобы тебя помнили и сволочи. (Фаина Георгиевна Раневская)

Data: 2012-09-24 14:14:42
Autor: Trybun
Żona Jezusa, mąż Chrystusa
W dniu 2012-09-24 12:06, Rafał Maszkowski pisze:

Jeżeli to na poważnie, to chętnie bym się zapoznał z materiałem
dowodowym, a autor nie podaje nawet skąd wziął tę dobrą nowinę.

Ale niezależnie od prawdziwości wiadomości - jak słaba musi być religia,
jeżeli jej najświętsze zasady mogą się rozsypać, bo zależą od tego czy
żona Jezusa się puszczała czy nie. Różne rzeczy można Jezusowi zarzucać,
ale jeżeli chodzi o zachowanie żony, to mógł po prostu nie mieć na nie
wpływu.

R.

Słaba tylko pozornie, nie wiem czy nie zwróciłeś uwagi na to że Kościół oficj lnie nie uznaje żadnych cudów, relikwii itp. rzeczy? A więc nauka nie jest w stanie go zniszczyć.

Data: 2012-09-24 14:40:18
Autor: Bogdan Idzikowski
Żona Jezusa, mąż Chrystusa

Użytkownik "Rafał Maszkowski" <rzm@icm.edu.pl> napisał w wiadomości news:supersede.k3pbb1$9lk$7news.icm.edu.pl...
On nie, 23 wrz 2012 14:14:03 Przemysław M. <BronimyPiSprzedPO@gaztea.pl> wrote:
Dnia Sun, 23 Sep 2012 12:26:04 +0200, Bogdan Idzikowski napisał(a):
Jedna z najbardziej sensacyjnych wiadomości kończącego się tygodnia to ta,
wedle której kolega Jezus najprawdopodobniej miał żonę. Plotki i domysły,
które funkcjonują od dawna, mogą więc mieć źródłowe potwierdzenie. Bo oto
zapis o żonie znaleziono w jakimś bardzo starym manuskrypcie, choć – jak
mówią naukowcy – stuprocentowej pewności że to prawda nie ma.
Skoro nie ma 100% pewnośc to słuchaj radia Erewań. Znaleziono jakiś
papierek w którym podobny tobie gostek okopcony zielem i bekający stęchłym
piwem zapisywał na ówczesnym forum jakieś bzdety. Jezeli swoje rewelacje
opierasz na plotkach i domysłach to twoje wywody są gówno warte. Dla mnie
naturalnym jest, że facet miał zonę bo dlaczego by nie miał mieć. Problem
polega na tym, że przypinają mu jakąś ladacznicę starając się w ten sposób
zdegradować cały sens tej religii. Gdyby rzecz działa się w kraju
muzułmańskim już miałbyś wycięte jaja, pocięte na cynadreki, przysmażone z
czosnkiem i kazano ci by je wpieprzać w tempie miedzynarodówki. Po sutej
jajecznicy z własnych jaj obcieto by ci łeb, którym grano by w amerykański
footbol. Tak oto skończyłyby się twoje plotki i domysły komuszy przymule.

Jeżeli to na poważnie, to chętnie bym się zapoznał z materiałem
dowodowym, a autor nie podaje nawet skąd wziął tę dobrą nowinę.

Ale niezależnie od prawdziwości wiadomości - jak słaba musi być religia,
jeżeli jej najświętsze zasady mogą się rozsypać, bo zależą od tego czy
żona Jezusa się puszczała czy nie. Różne rzeczy można Jezusowi zarzucać,
ale jeżeli chodzi o zachowanie żony, to mógł po prostu nie mieć na nie
wpływu.

Kolego. Poczytaj sobie coś o życiu Jezusa, bo widzę że nie masz najmniejszego pojęcia. Poczytaj sobie w jaki sposób były wybierane "jedynie słuszne" opisy życia Jezusa. A o gnostykach coś słyszałeś?
A słyszałeś coś o apokryfach? Właśnie został znaleziony następny.

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Żona Jezusa, mąż Chrystusa

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona