Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.pilka-nozna   »   A'propos Manu

A'propos Manu

Data: 2011-03-21 11:18:12
Autor: Mark
A'propos Manu
Dnia Mon, 21 Mar 2011 09:34:25 +0100, yamma napisał(a):

Statystyki z wczorajszego meczu (za legionisci.com):
Czas gry: 69 minut
Kontakty z piłką: 40 (20+20)
Strzały celne: 0
Strzały niecelne: 1 (0+1)
Podania celne: 23 (10+13)
Podania niecelne: 9 (5+4)
Faulował: 1 (1+0)
Faulowany: 1 (1+0)
Odbiory piłki: 2 (0+2)
Straty piłki: 5 (4+1)

Teraz wnioski. Jeśli w ciągu 70 min. gry piłkarz jest przy piłce aż 40 razy i notuje tylko 5 strat, jeśli przez 70 min. ma aż 23 celne podania i tylko 9 niecelnych to wytłumaczcie mi drodzy grupowicze o co wam tak naprawdę chodzi? Dlaczego tak się go czepiliście?

Wedlug statystyk, to razem z psem macie po 3 nogi, ale to wcale nie znaczy
ze pies bedzie sie dobrze poruszal na dwoch.

Statystyki to taka fajna sprawa, bo mozna sobie je dowolnie naginac do
swojej tezy, a nic nie zmieni tego ze to zwyczajne drewno i widza to wszyscy
oprocz ciebie, nawet inni legionisci.

--
Mark

Data: 2011-03-21 11:56:16
Autor: yamma
A'propos Manu
Mark wrote:

Wedlug statystyk, to razem z psem macie po 3 nogi, ale to wcale nie
znaczy ze pies bedzie sie dobrze poruszal na dwoch.

Ja cię bardzo proszę, nie wygaduj herezji. Statystyki są w sporcie sprawą wręcz podstawową. Taka np. siatkówka praktycznie w całości opiera się właśnie na statystykach. Jeśli atakujący statystycznie najwięcej razy uderza po skosie to ustawiamy mu blok na skos a obrona broni prostą. W piłce jest podobnie. Nie ma w ogóle mowy o ustaleniu taktyki pod przeciwnika, jeśli nie dysponujemy statystykami poszczególnych piłkarzy innej drużyny. Cały słynny system Amisco opiera się właśnie na statystykach.
yamma

Data: 2011-03-21 11:43:21
Autor: UGI
A'propos Manu
yamma <yamma@wp.pl> napisał(a): 
Ja cię bardzo proszę, nie wygaduj herezji. Statystyki są w sporcie sprawą wręcz podstawową. Taka np. siatkówka praktycznie w całości opiera się właśnie na statystykach.

A w przypadku atakujacych głównie na zbijaniu tak jak w przypadku skrzydłowego
na asystach. Jeżeli Manu jest bardzo często przy piłce i w sezonie ma ze dwie
asysty to tylko gorzej o nim świadczy.


--


Data: 2011-03-21 20:11:30
Autor: yamma
A'propos Manu
UGI  wrote:

A w przypadku atakujacych głównie na zbijaniu tak jak w przypadku
skrzydłowego na asystach. Jeżeli Manu jest bardzo często przy piłce i
w sezonie ma ze dwie asysty to tylko gorzej o nim świadczy.

To też bardzo źle świadczy o piłkarzach, których zadaniem jest dochodzić do dośrodkowań. Nie wiem czy ogladasz mecze Legii systematycznie, ja oglądam i w wiekszości akcji z prawej strony w polu karnym jest tylko osamotniony napastnik. Ja naprawdę wolę aby Manu nie dośrodkowywał gdy nie ma do kogo niż dośrodkowywał na pałę i narażał zespół na kontry.
yamma

Data: 2011-03-21 20:14:48
Autor: Aman
A'propos Manu



To też bardzo źle świadczy o piłkarzach, których zadaniem jest dochodzić do dośrodkowań.

musieliby sobie kupić szczudła.

Pozdrawiam

Aman

Data: 2011-03-21 20:17:21
Autor: Mane
A'propos Manu
W dniu 2011-03-21 20:14, Aman pisze:

musieliby sobie kupić szczudła.

Prościej by było wykupić bilety za bramka :D

Data: 2011-03-21 21:40:25
Autor: UGI
A'propos Manu
yamma <yamma@wp.pl> napisał(a): Jestem bezrobotny, mam dużo czasu, więc wziąłem pod lupę występ Manu przeciwko
Śląskowi (mam wszystkie pełne mecze Legii w tej rundzie, wybor padł poprzez
losowanie :-) ). Oto wynik:

11. sekunda - złe przyjęcie prostej piłki - rywal wybija na aut.
51. sekunda - bez przyjecia podaje koledze na aut
3 minuta 31 sekunda - celne podanie górą ze środka pola do Hubnika
10 minuta 10 sekunda - wrzutka na głowę obrońcy stojącym na 15 metrze (w polu
karnym dwóch zawodników Legii)
10 minuta 52 sekunda - podanie w środku pola do najbliższego kolegi z tyłu
12 minuta 26 sekunda - celne podanie (do przodu) po ziemi do Vdorljaka
14 minuta 38 sekunda - podanie do Hubnika, ten bez przyjęcia oddaje piłkę i
Manu strzela obok bramki
16 minuta 50 sekunda - wyskok do górnej piłki (bez rywala) i podanie do
przeciwnika
17 minuta 53 sekunda - bez przyjęcia odegranie do rywala
18 minuta 55 sekunda - miniecie Pawelca przy linii końcowej (w polu karnym 3
zawodników Legii), podanie do Radovica na 6. metrze, któremu odskakuje piłka 19 minuta 27 sekunda - wygrany pojedynek główkowy, piłkę przejmuje rywal
21 minuta 34 sekunda - podciągnięcie z piłką kilka metrów, podanie do
najbliższego kolegi
25 minuta 12 sekunda - przegrany pojedynek główkowy w środku boiska, ale
wywalcza piłkę i podaje do Hubnika
29 minuta - dobieg do piłki na lewym skrzydle, nabicie rywala i piłka wychodzi
na aut.
30 minuta 50 sekunda - zablokowane dosrodkowanie z lewego skrzydła (w polu
karnym 2 Legionistów). Rzut rożny.
32 minuta 29 sekunda - dosrodkowanie w pole karne, głową wybija obrońca (w
polu karnym 3 Legionistów)
36 minuta 47 sekunda - wykop do góry na połowie Legii, piłkę przejmuje Hubnik
42 minuta 40 sekunda - podanie do tyłu 43 minuta 10 sekunda - podciągnięcie kilkanascie metrów z piłką, podanie do rywala
45 minuta 50 sekunda - wykop bramkarza Śląska, Manu główkuje pod nogi rywala
51 minuta 31 sekunda - podanie do tyłu 52 minuta 55 sekunda - podanie do tyłu
53 minuta 59 sekunda - złe przyjecie piłki, po walce z rywalem podał do
najblizszego kolegi
55 minuta 9 sekunda - podanie do tyłu
59 minuta 31 sekunda - bez przyjęcia odegranie do tyłu na połowe Legii
59 minuta 53 sekunda - bez przyjęcia odegranie do tyłu na połowe Legii (tak,
to inna akcja :-) )
61 minuta 37 sekunda - dobieg do piłki w polu karnym, odegranie na skrzydło
65 minuta 47 sekunda - odebranie piłki rywalowi i strata na jego rzecz 67 minuta 23 sekunda - przejęcie podania, ale nabity piłka przez obronce, aut.
69 minuta 19 sekunda - bez asysty rywala główkuje na połowie Legii do tyłu 72 minuta 52 sekunda - złe przyjecie piłki, rywal przejmuje, lecz i ten się
myli więc Manu podaje do kolegi
73 minuta - podanie na skrzydło, dosrodkowanie Ogbuke (w polu karnym 4
zawodników Legii)
75 minuta 55 sekunda - żółta kartka po faulu
79 minuta 20 sekunda - wymiana piłki z Vdorljakiem na 30. metrze, odegranie na
bok do Rzezniczaka
80 minuta 20 sekunda - podanie na bok do Rzezniczaka
80 minuta 34 sekunda - Dośrodkowanie ze skrzydła (2 zawodników Legii, w polu
karnym), wybija obrońca.
81 minuta 12 sekunda - wygranie pojedynku główkowego i odegranie do tyłu
84 minuta 27 sekunda - odegranie bez przyjęcia do tyłu, walka z Pawelcem i
wywalczenie rzutu rożnego
87 minuta 9 sekunda - aut dla Śląska, wybicie wyrzutu na korner dla rywala.
87 minuta 30 sekunda - odebranie piłki, celne podanie na środek pola do kolegi
91 minuta 21 sekunda - niedokładne podanie do kolegi, ale Manu faulowany
92 minuta 50 sekunda - niedokładne przyjęcie podania - strata
93 minuta 29 sekunda - wywalczenie w polu karnym rzutu rożnego. Dośrodkowanie
z rogu na głowe obrońcy, przejęcie ale przegrany pojedynek z obrońcą
zakończony autem dla Legii
94 minuta 36 sekunda - wrzutka z autu w pole karne, wybija obrońca.



Nie wiem czy ogladasz mecze Legii systematycznie, ja oglądam i w wiekszości akcji z prawej strony w polu karnym jest tylko osamotniony napastnik.


Z tego samego meczu:

Poza konkursem:
wrzutka Wawrzyniaka z lewego skrzydła - 3 Legionistów w polu karnym
Druga wrzutka Wawrzyniaka z lewego skrzydła - 2 Legionistów w polu karnym
Dosrodkowanie z lewego skrzydła Ogbuke (3 Legionistów w polu karnym)
Dośrodkowanie z lewego skrzydła Wawrzyniaka (3 Legionistów w polu karnym)
Płaskie dośrodkwoanie Wawrzyniaka z lewego skrzydła (3 Legionistów w polu karnym)
Dośrodkowanie Wolskiego (2 Legionistrów w polu karnym)
Dośrodkowanie Ogbuke (3 Legionistów w polu karnym)



Wniosek z tego akurat meczu. Manu ani razu nie dośrodkował w pole karne na
osamotnionego Legionistę. Może miałem pecha i wylosowałem mecz, w którym było
zupełnie inaczej niż piszesz. Co więcej jego koledzy też gdy dośrodkowywali
(choć ich jakość była na ogół słaba), to co najmniej na dwójkę kolegów w polu
karnym (najczęściej było to trzech zawodników). Poza tym Manu ANI RAZU nie otworzył koledze drogi do bramki. Najbliżej gola
był sam, po wymianie piłki z Hubnikiem. Z pozycji z której strzelał, powinien
co najmniej trafić w bramkę, o czym powiedział sam Smokowski w czasie transmisji. Jedyna rzecz w której masz całkowitą rację, to że o Manu nie mozna powiedzieć,
że chowa się i unika gry. Bardzo dużo się rusza, kontaktów z piłką również co
niemiara, ale ich jakość możesz sam ocenić bo co do sekundy podałem je wszyskie. --


Data: 2011-03-21 22:44:53
Autor: Fidelio
A'propos Manu
Jestem bezrobotny, mam dużo czasu, więc wziąłem pod lupę występ Manu przeciwko
Śląskowi (mam wszystkie pełne mecze Legii w tej rundzie, wybor padł poprzez
losowanie :-) ). Oto wynik:

11. sekunda - złe przyjęcie prostej piłki - rywal wybija na aut.
51. sekunda - bez przyjecia podaje koledze na aut
3 minuta 31 sekunda - celne podanie górą ze środka pola do Hubnika
10 minuta 10 sekunda - wrzutka na głowę obrońcy stojącym na 15 metrze (w polu
karnym dwóch zawodników Legii)
10 minuta 52 sekunda - podanie w środku pola do najbliższego kolegi z tyłu
12 minuta 26 sekunda - celne podanie (do przodu) po ziemi do Vdorljaka
14 minuta 38 sekunda - podanie do Hubnika, ten bez przyjęcia oddaje piłkę i
Manu strzela obok bramki
16 minuta 50 sekunda - wyskok do górnej piłki (bez rywala) i podanie do
przeciwnika
17 minuta 53 sekunda - bez przyjęcia odegranie do rywala
18 minuta 55 sekunda - miniecie Pawelca przy linii końcowej (w polu karnym 3
zawodników Legii), podanie do Radovica na 6. metrze, któremu odskakuje piłka
19 minuta 27 sekunda - wygrany pojedynek główkowy, piłkę przejmuje rywal
21 minuta 34 sekunda - podciągnięcie z piłką kilka metrów, podanie do
najbliższego kolegi
25 minuta 12 sekunda - przegrany pojedynek główkowy w środku boiska, ale
wywalcza piłkę i podaje do Hubnika
29 minuta - dobieg do piłki na lewym skrzydle, nabicie rywala i piłka wychodzi
na aut.
30 minuta 50 sekunda - zablokowane dosrodkowanie z lewego skrzydła (w polu
karnym 2 Legionistów). Rzut rożny.
32 minuta 29 sekunda - dosrodkowanie w pole karne, głową wybija obrońca (w
polu karnym 3 Legionistów)
36 minuta 47 sekunda - wykop do góry na połowie Legii, piłkę przejmuje Hubnik
42 minuta 40 sekunda - podanie do tyłu
43 minuta 10 sekunda - podciągnięcie kilkanascie metrów z piłką, podanie do rywala
45 minuta 50 sekunda - wykop bramkarza Śląska, Manu główkuje pod nogi rywala
51 minuta 31 sekunda - podanie do tyłu
52 minuta 55 sekunda - podanie do tyłu
53 minuta 59 sekunda - złe przyjecie piłki, po walce z rywalem podał do
najblizszego kolegi
55 minuta 9 sekunda - podanie do tyłu
59 minuta 31 sekunda - bez przyjęcia odegranie do tyłu na połowe Legii
59 minuta 53 sekunda - bez przyjęcia odegranie do tyłu na połowe Legii (tak,
to inna akcja :-) )
61 minuta 37 sekunda - dobieg do piłki w polu karnym, odegranie na skrzydło
65 minuta 47 sekunda - odebranie piłki rywalowi i strata na jego rzecz
67 minuta 23 sekunda - przejęcie podania, ale nabity piłka przez obronce, aut.
69 minuta 19 sekunda - bez asysty rywala główkuje na połowie Legii do tyłu
72 minuta 52 sekunda - złe przyjecie piłki, rywal przejmuje, lecz i ten się
myli więc Manu podaje do kolegi
73 minuta - podanie na skrzydło, dosrodkowanie Ogbuke (w polu karnym 4
zawodników Legii)
75 minuta 55 sekunda - żółta kartka po faulu
79 minuta 20 sekunda - wymiana piłki z Vdorljakiem na 30. metrze, odegranie na
bok do Rzezniczaka
80 minuta 20 sekunda - podanie na bok do Rzezniczaka
80 minuta 34 sekunda - Dośrodkowanie ze skrzydła (2 zawodników Legii, w polu
karnym), wybija obrońca.
81 minuta 12 sekunda - wygranie pojedynku główkowego i odegranie do tyłu
84 minuta 27 sekunda - odegranie bez przyjęcia do tyłu, walka z Pawelcem i
wywalczenie rzutu rożnego
87 minuta 9 sekunda - aut dla Śląska, wybicie wyrzutu na korner dla rywala.
87 minuta 30 sekunda - odebranie piłki, celne podanie na środek pola do kolegi
91 minuta 21 sekunda - niedokładne podanie do kolegi, ale Manu faulowany
92 minuta 50 sekunda - niedokładne przyjęcie podania - strata
93 minuta 29 sekunda - wywalczenie w polu karnym rzutu rożnego. Dośrodkowanie
z rogu na głowe obrońcy, przejęcie ale przegrany pojedynek z obrońcą
zakończony autem dla Legii
94 minuta 36 sekunda - wrzutka z autu w pole karne, wybija obrońca.



Nie wiem czy ogladasz mecze Legii systematycznie, ja oglądam i
w wiekszości akcji z prawej strony w polu karnym jest tylko osamotniony
napastnik.


Z tego samego meczu:

Poza konkursem:
wrzutka Wawrzyniaka z lewego skrzydła - 3 Legionistów w polu karnym
Druga wrzutka Wawrzyniaka z lewego skrzydła - 2 Legionistów w polu karnym
Dosrodkowanie z lewego skrzydła Ogbuke (3 Legionistów w polu karnym)
Dośrodkowanie z lewego skrzydła Wawrzyniaka (3 Legionistów w polu karnym)
Płaskie dośrodkwoanie Wawrzyniaka z lewego skrzydła (3 Legionistów w polu karnym)
Dośrodkowanie Wolskiego (2 Legionistrów w polu karnym)
Dośrodkowanie Ogbuke (3 Legionistów w polu karnym)



Wniosek z tego akurat meczu. Manu ani razu nie dośrodkował w pole karne na
osamotnionego Legionistę. Może miałem pecha i wylosowałem mecz, w którym było
zupełnie inaczej niż piszesz. Co więcej jego koledzy też gdy dośrodkowywali
(choć ich jakość była na ogół słaba), to co najmniej na dwójkę kolegów w polu
karnym (najczęściej było to trzech zawodników).
Poza tym Manu ANI RAZU nie otworzył koledze drogi do bramki. Najbliżej gola
był sam, po wymianie piłki z Hubnikiem. Z pozycji z której strzelał, powinien
co najmniej trafić w bramkę, o czym powiedział sam Smokowski w czasie transmisji.

Jedyna rzecz w której masz całkowitą rację, to że o Manu nie mozna powiedzieć,
że chowa się i unika gry. Bardzo dużo się rusza, kontaktów z piłką również co
niemiara, ale ich jakość możesz sam ocenić bo co do sekundy podałem je wszyskie.

Wyślij to Skorży ;-)

Data: 2011-03-21 23:13:45
Autor: Cavallino
A'propos Manu
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Wyślij to Skorży ;-)

Tobie to by trzeba podręcznik cytowania wysłać.

Data: 2011-03-22 00:11:30
Autor: Fidelio
A'propos Manu
Tobie to by trzeba podręcznik cytowania wysłać.

No ciut przegiąłem ;-)

Data: 2011-03-22 11:53:20
Autor: Mane
A'propos Manu
W dniu 2011-03-21 23:13, Cavallino pisze:

Tobie to by trzeba podręcznik cytowania wysłać.

Moze chcial zacytowac to co ma wyslac Skorzy :)

Data: 2011-03-22 08:22:33
Autor: AJK
A'propos Manu
21-03-2011, 22:40, UGI napisał:

Jestem bezrobotny, mam dużo czasu, więc wziąłem pod lupę występ Manu
przeciwko Śląskowi (mam wszystkie pełne mecze Legii w tej rundzie,
wybor padł poprzez losowanie :-) ). Oto wynik:
[...]
Wniosek z tego akurat meczu.


Przerywamy program, żeby nadać wiadomość z ostatniej chwili. Człowiek,
który pogryzł psa i człowiek zmieniajacy się w wilka to już zamierzchła
przeszłość i relikt czasów posthearstowych. XXI wiek stawia przed nami
nowe wyzwania i mu tym wyzwanion potrafimy sprostać. W dniu dzisiejszym
byliśmy świadami przemiany człowieka w program ProZone 3. Niestety, nie
obeszło się bez ofiar - w czasie trrrrrrrrransformacji w polu rażenia
znalazł się yamma. Sztab medyczny jest zdania, że trafiony wyliczeniami
człowieka-aplikacji yamma przez jakiś czas nie będzie zdolny do polemik
na temat Manu. Zdanie odrębne zgłosił doktor Mabuse, wzdychający, że jak
ktoś się naprawdę uprze... Do sprawy powrócimy w wieczornym wydaniu
"Niusów spod obrusów".

--
AJK (kwiląc, że wreszcie znalazł się ktoś, kogo będę mógł pokazać, gdy
padnie ente sakramentalne: "A nie żal ci marnować czas na B-klasie?" Się
mu pokaże: "Proszę - są tacy, co w wolnych chwilach analizują
statystycznie nieświeże mecze Legii" :-))

Data: 2011-03-22 11:53:17
Autor: yamma
A'propos Manu
UGI  wrote:
yamma <yamma@wp.pl> napisał(a):


Jestem bezrobotny, mam dużo czasu, więc wziąłem pod lupę występ Manu
przeciwko Śląskowi (mam wszystkie pełne mecze Legii w tej rundzie,
wybor padł poprzez losowanie :-) ). Oto wynik:

ROTFL! ROTFL! ROTFL! Napracowałeś się chłopie, napracowałeś i wszystko psu na budę. Weź ty sobie może poczytaj moje opinie na temat Manu z tego meczu.
Dzięki! Naprawdę wielkie dzięki za rozbawienie! :-DDDDD
yamma

Data: 2011-03-22 11:30:45
Autor: UGI
A'propos Manu
yamma <yamma@wp.pl> napisał(a):
Naprawdę wielkie dzięki za rozbawienie! :-DDDDD

Mnie z kolei rozbawiło jak w czasie oglądania meczu przypomniałem sobie Twoje
słowa że "ja systematycznie oglądam mecze Legii i większość dośrodkowań z
prawej strony wędruje na osamotnionego w polu karnym Legioniste". Naprawdę
zabawnie było oglądać coś zupełnie przeciwnego niż Ty widziałeś. Z samym Manu
jest pewnie podobnie. To może podaj przykłady meczów, gdzie Manu wymiatał i zrobie podobne
zestawienie. Pomińmy mecz z Lechem, gdzie juz teraz wiadomo, że asystą spełnił
swoje zadanie.


--


Data: 2011-03-22 12:40:15
Autor: yamma
A'propos Manu
UGI  wrote:
yamma <yamma@wp.pl> napisał(a):


Naprawdę wielkie dzięki za rozbawienie! :-DDDDD

Mnie z kolei rozbawiło jak w czasie oglądania meczu przypomniałem
sobie Twoje słowa że "ja systematycznie oglądam mecze Legii i
większość dośrodkowań z prawej strony wędruje na osamotnionego w polu
karnym Legioniste". Naprawdę zabawnie było oglądać coś zupełnie
przeciwnego niż Ty widziałeś. Z samym Manu jest pewnie podobnie.

Ale z tobą jakakolwiek dyskusja jest bezprzedmiotowa bo ty po prostu NIE ROZUMIESZ co się do ciebie mówi/pisze. W wątku pt. "Bez żalu" nikomu innemu tylko właśnie TOBIE odpowiadałem:

"> Może najpierw ustalmy czy Ty jestes zadowolony z wkładu Manu w grę
Legii. Jeśli tak to ja nawet nie zaczynam dyskusji bo ślepemu drogi
nie wskaże.

Nie jestem zadowolony z jego gry w ostatnich 2 meczach. I tak, z Bełchatowem
mecz powinien zacząć na ławce.
yamma"

Ostatnie 2 mecze to właśnie mecz ze Śląskiem i rewanż z Ruchem w PP. A ty "losujesz" akurat najsłabszy mecz Manu. Co ty chcesz udowodnić? Że nie potrafisz czytać? To tak, udowodniłeś.
yamma

Data: 2011-03-22 11:52:56
Autor: UGI
A'propos Manu
yamma <yamma@wp.pl> napisał(a):
Ale z tobą jakakolwiek dyskusja jest bezprzedmiotowa bo ty po prostu NIE ROZUMIESZ co się do ciebie mówi/pisze.


Hmmm odnoszę wrażenie, że zaczynasz pisać o sobie. Bo ja nie tyle o Manu piszę
w tym punkcie co o podobno jednym Legioniście czekającym w polu karnym na
dośrodkowanie. W wypadku dośrodkowań Manu, w tym meczu nie było ANI JEDNEJ
takiej sytuacji. Miałem farta, że trafiłem na taki mecz?


Nie jestem zadowolony z jego gry w ostatnich 2 meczach. I tak, z Bełchatowem
mecz powinien zacząć na ławce.


Ale skoro założyłeś ten wątek podając dumnie jego statystyki z meczu w
Belchatowie, to znaczy, że jesteś zadowolony z jego występu? Sprawdzimy? :-)

--


Data: 2011-03-22 17:13:02
Autor: Aman
A'propos Manu

Nie jestem zadowolony z jego gry w ostatnich 2 meczach. I tak, z Bełchatowem
mecz powinien zacząć na ławce.


Ale skoro założyłeś ten wątek podając dumnie jego statystyki z meczu w
Belchatowie, to znaczy, że jesteś zadowolony z jego występu? Sprawdzimy? :-)

Moim zdaniem to szkoda czasu na dyskusj z Yamma. Jesli chodzi o Belchatów to raz pisze tak , raz tak, Jak chociażby w poście z 21 marca godz 10:48 .
Ty mu piszesz , że możesz zanalizować dowolny mecz w tym sezonie , a on , że nie jest zadowolony z gry w 2 meczach.
Albo on ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem lub tez robi sobie na nas jakies testy psychologiczne :)

Pozdrawiam

Aman

Data: 2011-03-23 18:34:11
Autor: rotax
A'propos Manu
W dniu 2011-03-22 12:40, yamma pisze:


Nie jestem zadowolony z jego gry w ostatnich 2 meczach. I tak, z
Bełchatowem
mecz powinien zacząć na ławce.


W dniu 2011-03-21 09:34, yamma pisze:

> Teraz wnioski. Jeśli w ciągu 70 min. gry piłkarz jest przy piłce aż 40 razy
> i notuje tylko 5 strat, jeśli przez 70 min. ma aż 23 celne podania i tylko 9
> niecelnych to wytłumaczcie mi drodzy grupowicze o co wam tak naprawdę
> chodzi? Dlaczego tak się go czepiliście?


To jak to w końcu z Tobą jest? W tym ostatnim meczu to zagrał źle, czy dobrze? Przeprowadź, proszę, wykładnię swojego rozumowania, bo się pogubiłem.

--
Pzdr
rotax

Data: 2011-03-23 18:47:12
Autor: maciej
A'propos Manu
rotax napisał:

Przeprowadź, proszę, wykładnię swojego rozumowania

"Dżizus, kurwa, ja pierdolę"...
Proszę, litości, nie karm tego błazna.

Data: 2011-03-23 22:51:26
Autor: rotax
A'propos Manu
W dniu 2011-03-23 18:47, maciej pisze:

"Dżizus, kurwa, ja pierdolę"...
Proszę, litości, nie karm tego błazna.

Jestem ciekaw co wymysli. Nie moglem sie powstrzymac :)

--
Molim Was kruha
rotax

Data: 2011-03-21 12:29:15
Autor: Aman
A'propos Manu


Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:im7at1$173$1@inews.gazeta.pl...
Mark wrote:

Wedlug statystyk, to razem z psem macie po 3 nogi, ale to wcale nie
znaczy ze pies bedzie sie dobrze poruszal na dwoch.

Ja cię bardzo proszę, nie wygaduj herezji. Statystyki są w sporcie sprawą wręcz podstawową.

czyli rozumiem, że drużyna która odda 10 dennych strzałów celnych. I w statystykach bedzie miała 10 celnych jest lepsza od drużyny , która oddała 2 strzały celne z których jeden przyniósł gola ?
Grałeś kiedyś w ogóle w piłkę poza playstation :)?

Pozdrawiam

Aman

Data: 2011-03-21 14:19:03
Autor: Henryk \"Plumski\" Plumowski
A'propos Manu
Pewna osoba, czyli Aman
oświadczyła nam oto tak, jak widać poniżej:

Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:im7at1$173$1@inews.gazeta.pl...
Mark wrote:

Wedlug statystyk, to razem z psem macie po 3 nogi, ale to wcale nie
znaczy ze pies bedzie sie dobrze poruszal na dwoch.

Ja cię bardzo proszę, nie wygaduj herezji. Statystyki są w sporcie
sprawą wręcz podstawową.

czyli rozumiem, że drużyna która odda 10 dennych strzałów celnych. I w
statystykach bedzie miała 10 celnych jest lepsza od drużyny , która
oddała 2 strzały celne z których jeden przyniósł gola ?
Grałeś kiedyś w ogóle w piłkę poza playstation :)?

Pozdrawiam

Aman

Nie wiem jak inni, ale taka drużyna będzie miała lepszą statystykę w tym punkcie.
I nic więcej.

--
Pozdrawiam,
Heniek
www.kihltd.eu

Data: 2011-03-21 20:38:01
Autor: yamma
A'propos Manu
Aman wrote:
Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:im7at1$173$1@inews.gazeta.pl...
Mark wrote:

Wedlug statystyk, to razem z psem macie po 3 nogi, ale to wcale nie
znaczy ze pies bedzie sie dobrze poruszal na dwoch.

Ja cię bardzo proszę, nie wygaduj herezji. Statystyki są w sporcie
sprawą wręcz podstawową.

czyli rozumiem, że drużyna która odda 10 dennych strzałów celnych. I w
statystykach bedzie miała 10 celnych jest lepsza od drużyny , która
oddała 2 strzały celne z których jeden przyniósł gola ?

Nie, mój ty piłkarski fachowcu. To oznacza, że jeśli w WDŚ większość akcji szła przez Grzyba, to w najbliższym meczu ligowym Legia powinna przykleić do niego Vrdoljaka. Jeśli większość akcji szła stroną Piecha to oznacza, że Wawrzyniak nie powinien angazować się zbytnio w akcje ofensywne a Komorowski musi być cały czas gotowy do asekuracji lewej strony. Po to są statystyki. A nie po to żeby tworzyć jakieś arytmetyczne formułki w celu udawadniania jakichś durnych tez.
yamma

Data: 2011-03-21 20:43:26
Autor: Mark
A'propos Manu
Dnia Mon, 21 Mar 2011 20:38:01 +0100, yamma napisał(a):

Nie, mój ty piłkarski fachowcu. To oznacza, że jeśli w WDŚ większość akcji szła przez Grzyba, to w najbliższym meczu ligowym Legia powinna przykleić do niego Vrdoljaka.

jak ty chcesz przyklejac do kogos zawodnika ktory zdycha w polowie meczu? A
w ostatnim w polowie juz sil mu braklo


--
Mark

Data: 2011-03-21 21:00:40
Autor: Aman
A'propos Manu

Nie, mój ty piłkarski fachowcu. To oznacza, że jeśli w WDŚ większość akcji
szła przez Grzyba, to w najbliższym meczu ligowym Legia powinna przykleić do niego Vrdoljaka. Jeśli większość akcji szła stroną Piecha to oznacza, że Wawrzyniak nie powinien angazować się zbytnio w akcje ofensywne a Komorowski musi być cały czas gotowy do asekuracji lewej strony. Po to są statystyki. A nie po to żeby tworzyć jakieś arytmetyczne formułki w celu udawadniania jakichś durnych tez.

Wszystko fajnie. A wiesz kiedy najczęściej bramkarz broni karnego ? kiedy rzuci sie inaczej niz mu wczesniej w statystykach naklada jak kto broni  i w ktora strone strzela :)

Pozdrawiam

Aman

Data: 2011-03-21 21:03:07
Autor: yamma
A'propos Manu
Aman wrote:
Nie, mój ty piłkarski fachowcu. To oznacza, że jeśli w WDŚ większość
akcji szła przez Grzyba, to w najbliższym meczu ligowym Legia
powinna przykleić do niego Vrdoljaka. Jeśli większość akcji szła
stroną Piecha to oznacza, że Wawrzyniak nie powinien angazować się
zbytnio w akcje ofensywne a Komorowski musi być cały czas gotowy do
asekuracji lewej strony. Po to są statystyki. A nie po to żeby
tworzyć jakieś arytmetyczne formułki w celu udawadniania jakichś
durnych tez.

Wszystko fajnie. A wiesz kiedy najczęściej bramkarz broni karnego ?
kiedy rzuci sie inaczej niz mu wczesniej w statystykach naklada jak
kto broni  i w ktora strone strzela :)

Szkoda tylko, że Sapela skompromitował twoją teorię.
yamma

Data: 2011-03-21 21:08:04
Autor: Aman
A'propos Manu

Wszystko fajnie. A wiesz kiedy najczęściej bramkarz broni karnego ?
kiedy rzuci sie inaczej niz mu wczesniej w statystykach naklada jak
kto broni  i w ktora strone strzela :)

Szkoda tylko, że Sapela skompromitował twoją teorię.

czytanie ze zrozumieniem się kłania. napisałem NAJCZĘSCIEJ , a nie ZAWSZE.
zwykle w ważnych meczach -przyklad 1 lepszy z brzegu Jerzy Dudek w finale CL - co mozna przeczytac w jego ksiazce.

Pozdrawiam

Aman

Data: 2011-03-21 22:30:07
Autor: AJK
A'propos Manu
21-03-2011, 20:38, yamma napisał:

Wedlug statystyk, to razem z psem macie po 3 nogi, ale to wcale nie
znaczy ze pies bedzie sie dobrze poruszal na dwoch.

Ja cię bardzo proszę, nie wygaduj herezji. Statystyki są w sporcie
sprawą wręcz podstawową.

czyli rozumiem, że drużyna która odda 10 dennych strzałów celnych. I
w statystykach bedzie miała 10 celnych jest lepsza od drużyny ,
która oddała 2 strzały celne z których jeden przyniósł gola ?

Nie, mój ty piłkarski fachowcu. To oznacza, że jeśli w WDŚ większość
akcji szła przez Grzyba, to w najbliższym meczu ligowym Legia powinna
przykleić do niego Vrdoljaka. Jeśli większość akcji szła stroną
Piecha to oznacza, że Wawrzyniak nie powinien angazować się zbytnio w
akcje ofensywne a Komorowski musi być cały czas gotowy do asekuracji
lewej strony. Po to są statystyki. A nie po to żeby tworzyć jakieś
arytmetyczne formułki w celu udawadniania jakichś durnych tez.

Statystyki są też po to, żeby stwierdzić, że jeśli w Legii większość
akcji przechodzi przez Manu, to można się spokojnie skupić na innych
zawodnikach, bo tutaj zagrożenie jest minimalne.
Ty mówisz: 70 minut i 40 kontaktów, 70 minut - 5 strat.
Statystyki mówią: 19 kolejek - 1 asysta.

Nie bez powodu statystyki w siatkówce są rozbijane na drobiazgi i wyższą
wartość ma na przykład nie ten rozgrywający, po którego wystawach
atakujący zdobywa punkty mimo potrójnego bloku, tylko ten rozgrywający
po którego wystawach atakujący  - nawet jeśli nie zdobywa punktów - nie
musi się przez nic przebijać, bo ma blok pojedynczy lub czystą siatkę.
Szczegółowe rozbijanie przyjęć pominę, bo jest jeszcze bardziej
skomplikowane. Statystyka sportowa to mądra nauka - ma przede wszystkim
pokazywać _przydatność_ zawodnika dla zespołu i _efektywność_ jego
zagrań, a nie ilość bezproduktywnych kontaktów, odbić, kopnięć itd I choćby dlatego zestawianie w jednym akapicie Grzyba z Manu jest,
delikatnie mówiąc, zabawne. --
AJK

Data: 2011-03-22 11:48:58
Autor: yamma
A'propos Manu
AJK wrote:

Statystyki są też po to, żeby stwierdzić, że jeśli w Legii większość
akcji przechodzi przez Manu, to można się spokojnie skupić na innych
zawodnikach, bo tutaj zagrożenie jest minimalne.
Ty mówisz: 70 minut i 40 kontaktów, 70 minut - 5 strat.
Statystyki mówią: 19 kolejek - 1 asysta.

Świetnie! Pozwolisz, że rozwinę temat. Skoro statystyki mówią o 40 kontaktach i tylko 1 asyście to oznacza też, że coś jest nie tak ze współpracą z resztą zespołu. Wiesz, piłka to gra zespołowa. To jest bardzo wytarty slogan, którym mnóstwo ludzi "szasta" ale kompletnie go nie rozumie. Wyjmowanie piłkarza z zespołu i jazda po nim jest oznaką zwykłej głupoty. Gdybym miał nagrane wszystkie mecze Legii w tym sezonie to mógłbym ci wyciąć kilkadziesiąt akcji, w których Manu po prostu nie miał do kogo dośrodkować bo w polu karnym był tylko jeden osamotniony napastnik. Wiesz dlaczego Rzeźniczak ma tyle fajnych wrzutek? Bo jak już on dojdzie pod pole karne to z reguły jest tam już reszta linii pomocy. Zauważ, że obecnie Manu już w ogóle unika dośrodkowań tylko najczęściej wstrzymuje akcję i czeka na wsparcie Rzeźniczaka.
Naprawdę, problemem Legii nie jest Manu tylko absolutny brak jakiejkolwiek taktyki w akcjach ofensywnych. Największe zagrożenie pod bramką przeciwnika Legia stwarza nie po swoich akcjach tylko po błędach przeciwnika. Dlatego też legioniści coraz częściej po prostu oddają piłkę przeciwnikowi licząc, że uda się ją przechwycić w środku pola i rywala zaskoczyć. Oglądałem wszystkie mecze Legii w tym sezonie i nie przypominam sobie żadnego meczu gdzie Legia zrobiłaby akcję z tzw. klepki. A, przepraszam. Był taki mecz. Z Koroną. Na palcach jednej ręki można policzyć akcje, w których któryś z pomocników uruchomił napastnika prostopadłym podaniem. W ogóle nie ma współpracy środkowych pomocników ze skrzydłami czy też napastnikiem. Piłkarze biegają po boisku bez ładu i składu i nie mają żadnego pomysłu na rozwiązanie akcji.
Problem Legii nazywa się Skorża a nie Manu.
yamma

Data: 2011-03-22 11:46:41
Autor: UGI
A'propos Manu
yamma <yamma@wp.pl> napisał(a):
Świetnie! Pozwolisz, że rozwinę temat. Skoro statystyki mówią o 40 kontaktach i tylko 1 asyście to oznacza też, że coś jest nie tak ze współpracą z resztą zespołu.


Znaczy, że wychwalany ostatnio Rzezniczak nie wspomaga Manu? Że koledzy się
chowają? Weź Ty zacznij normalnie ogądać te mecze i zobacz jak wyglądają te
jego kontakty z piłką.
Wyjmowanie piłkarza z zespołu i jazda po nim jest oznaką zwykłej głupoty. Gdybym miał nagrane wszystkie mecze Legii w tym sezonie to mógłbym ci wyciąć kilkadziesiąt akcji, w których Manu po prostu nie miał do kogo dośrodkować bo w polu karnym był tylko jeden osamotniony napastnik.


Widzisz, były i mecze, w których czekało ich 3 i też nic z tego nie było.


Zauważ, że obecnie Manu już w ogóle unika dośrodkowań tylko najczęściej wstrzymuje akcję i czeka na wsparcie Rzeźniczaka.


Własnie tym się różni dobry skrzydłowy od słabego. Poza dośrodkowaniem i
czekaniem na kolege, potrafi coś zrobić sam, minąć, kiwnąć i wbiec w pole
karne. Manu ma na to warunki szybkościowe ale nie ma technicznych. --


Data: 2011-03-22 13:58:16
Autor: AJK
A'propos Manu
22-03-2011, 11:48, yamma napisał:

Statystyki są też po to, żeby stwierdzić, że jeśli w Legii większość
akcji przechodzi przez Manu, to można się spokojnie skupić na innych
zawodnikach, bo tutaj zagrożenie jest minimalne.
Ty mówisz: 70 minut i 40 kontaktów, 70 minut - 5 strat.
Statystyki mówią: 19 kolejek - 1 asysta.

Świetnie! Pozwolisz, że rozwinę temat. Skoro statystyki mówią o 40
kontaktach i tylko 1 asyście to oznacza też, że coś jest nie tak ze
współpracą z resztą zespołu.

Ze współpracą Manu z resztą zespołu? No toż przecież od początku o to
chodzi!
Wiesz, piłka to gra zespołowa. To jest bardzo wytarty slogan, którym
mnóstwo ludzi "szasta" ale kompletnie go nie rozumie. Wyjmowanie
piłkarza z zespołu i jazda po nim jest oznaką zwykłej głupoty. Gdybym
miał nagrane wszystkie mecze Legii w tym sezonie to mógłbym ci wyciąć
kilkadziesiąt akcji, w których Manu po prostu nie miał do kogo
dośrodkować bo w polu karnym był tylko jeden osamotniony napastnik.

Mógł mu podać, mógł sam wejść z piłką w pole karne, mógł strzelić z
dystansu, mógł zaczekać, mógł stanąć na głowie i zaklaskać piętami, mógł
zaśpiewać "Jestem kobietą, ogniem, burzą, wodą, perłą na dnie", a mógł
wcześniej podnieść głowę i zobaczyć, co się dzieje na boisku, dać czas
kolegom na wyjście do przodu, Masaj, whatever. A Manu z zespołu wyjąłeś Ty i przy pomocy cyferek chciałeś udowodnić, że
gość jest gość. Teraz się okazuje, że cyferki już nie są takie dobre,
ale nic to, bo do tezy o wspaniałości Manu dochodzi teza, że cała reszta
zespołu jest do dupy, albowiem "nie zdanża". Nieźle. Już się nie mogę
doczekać ciągu dalszego :-)

Wiesz dlaczego Rzeźniczak ma tyle fajnych wrzutek? Bo jak już on
dojdzie pod pole karne to z reguły jest tam już reszta linii pomocy.
Zauważ, że obecnie Manu już w ogóle unika dośrodkowań tylko
najczęściej wstrzymuje akcję i czeka na wsparcie Rzeźniczaka.

Fajnie, że gość potrafi się czegokolwiek nauczyć. Szkoda, że zajmuje mu
to pół sezonu. Jeszcze większa szkoda, że i tak g... z tego wychodzi i
nadal kibice Legii nie mogą się doczekać efektywności gościa z kitką. 
Naprawdę, problemem Legii nie jest Manu tylko absolutny brak
jakiejkolwiek taktyki w akcjach ofensywnych. Największe zagrożenie
pod bramką przeciwnika Legia stwarza nie po swoich akcjach tylko po
błędach przeciwnika. Dlatego też legioniści coraz częściej po prostu
oddają piłkę przeciwnikowi licząc, że uda się ją przechwycić w środku
pola i rywala zaskoczyć. Oglądałem wszystkie mecze Legii w tym
sezonie i nie przypominam sobie żadnego meczu gdzie Legia zrobiłaby
akcję z tzw. klepki. A, przepraszam. Był taki mecz. Z Koroną. Na
palcach jednej ręki można policzyć akcje, w których któryś z
pomocników uruchomił napastnika prostopadłym podaniem. W ogóle nie ma
współpracy środkowych pomocników ze skrzydłami czy też napastnikiem.
Piłkarze biegają po boisku bez ładu i składu i nie mają żadnego
pomysłu na rozwiązanie akcji.

Ty uważaj, bo UGI ma dużo wolnego czasu, wszystkie mecze Legii i jak go
wkurzysz, to Ci znowu zaserwuje porcję wypisów meczowych i znowu się
okaże, że jesteśmy w programie "Co innego widzisz, o czym innym piszesz"
:-)


Problem Legii nazywa się Skorża a nie Manu.

A dowodem na to jest... jest wszystko. Cokolwiek. Na razie dowodem na
słabość Skorży jest wspaniałość Manu. Tylko wiesz, za Skorżą też stoją
statystyki... Całkiem niezłe, swoją drogą. 19 kolejek - jedna asysta. Dobra, dwie. Sasin tylko jesienią też miał
dwie. Essomba miał dwie (grał w sumie dwie godziny i kwadrans), Paweł
Sobolewski z cienkiej Korony miał trzy. A taki Adrian Mierzejewski nie
miał jesienią żadnej skuteczniej bramkowo asysty. Ot, cyferki... --
AJK

Data: 2011-03-22 09:16:48
Autor: Mane
A'propos Manu
W dniu 2011-03-21 20:38, yamma pisze:

Nie, mój ty piłkarski fachowcu. To oznacza, że jeśli w WDŚ większość
akcji szła przez Grzyba, to w najbliższym meczu ligowym Legia powinna
przykleić do niego Vrdoljaka. Jeśli większość akcji szła stroną Piecha
to oznacza, że Wawrzyniak nie powinien angazować się zbytnio w akcje
ofensywne a Komorowski musi być cały czas gotowy do asekuracji lewej
strony. Po to są statystyki. A nie po to żeby tworzyć jakieś
arytmetyczne formułki w celu udawadniania jakichś durnych tez.

O tym gdzie i jak zagrają V. i W. z K. decyduje trener obserwując grę przyszłego przeciwnika, ale skoro kupuje się zawodników z Youtube to może i taktykę niektórzy ustalają na podstawie statystyk :D

Data: 2011-03-21 14:30:07
Autor: Mane
A'propos Manu
W dniu 2011-03-21 11:56, yamma pisze:

Ja cię bardzo proszę, nie wygaduj herezji. Statystyki są w sporcie
sprawą wręcz podstawową. Taka np. siatkówka praktycznie w całości opiera
się właśnie na statystykach. Jeśli atakujący statystycznie najwięcej
razy uderza po skosie to ustawiamy mu blok na skos a obrona broni
prostą. W piłce jest podobnie. Nie ma w ogóle mowy o ustaleniu taktyki
pod przeciwnika, jeśli nie dysponujemy statystykami poszczególnych
piłkarzy innej drużyny. Cały słynny system Amisco opiera się właśnie na
statystykach.

Pilka nozna to nie koszykowka czy siatkowka, tu nie zdobywa sie setek bramek.

Data: 2011-03-21 14:35:08
Autor: maciej
A'propos Manu
Mane napisał:

Pilka nozna to nie koszykowka czy siatkowka, tu nie zdobywa sie setek bramek.

Statystyka jest bardzo ważna, tylko trzeba jeszcze inteligencji do umiejętnego czytania jej. Jak ktoś jest idiotą to mu żadne cyferki nie pomogą.
Te cyferki czołokopa Manu to głównie podania do najbliżej stojącego z tyłu, bo każde inne zagranie to strata.
Taki Dżamalidze pewnie miał statystyki: 15 kontaktów, 8 strat, 7 celnych podać. Tyle, że po 4 z tych 7 podać jego koledzy wychodzi z sytuacjami sam na sam.
Ale jak mówię, potrzeba jeszcze umiejętności interpretacji, a do tego minimum inteligencji i umiejętnościi rozumienia tego co się widzi na boisku.

Data: 2011-03-21 14:29:05
Autor: Mane
A'propos Manu
W dniu 2011-03-21 11:18, Mark pisze:

Statystyki to taka fajna sprawa, bo mozna sobie je dowolnie naginac do
swojej tezy, a nic nie zmieni tego ze to zwyczajne drewno i widza to wszyscy
oprocz ciebie, nawet inni legionisci.

Przydały by sie dla porownania statystyki drugiego skrzydlowego, srodkowych pomocnika, i odpowiednikow z druzyny belchatowa.

PS: Jest jedna statystyka, która mówi całą prawde i jak by nie kombinowac to nie da sie jej nagiac :)... GOLE....

Data: 2011-03-21 17:13:55
Autor: Cavallino
A'propos Manu
Użytkownik "Mane" <mane1979pl@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:im7jrb$m7m$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-03-21 11:18, Mark pisze:

Statystyki to taka fajna sprawa, bo mozna sobie je dowolnie naginac do
swojej tezy, a nic nie zmieni tego ze to zwyczajne drewno i widza to wszyscy
oprocz ciebie, nawet inni legionisci.

Przydały by sie dla porownania statystyki drugiego skrzydlowego, srodkowych pomocnika, i odpowiednikow z druzyny belchatowa.

PS: Jest jedna statystyka, która mówi całą prawde i jak by nie kombinowac to nie da sie jej nagiac :)... GOLE....

To co jest ważne w statystykach brzmi tak:
Legia (cała w tym skrzydłowi też) 0 asyst, 0 bramek.
Skrzydłowi Bełchatowa: 1 asysta, 1 bramka.

O czym tu dalej mówić?

Data: 2011-03-21 18:18:47
Autor: UGI
A'propos Manu
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
To co jest ważne w statystykach brzmi tak:
Legia (cała w tym skrzydłowi też) 0 asyst, 0 bramek.
Skrzydłowi Bełchatowa: 1 asysta, 1 bramka.

O czym tu dalej mówić?

O tym, że Manu ładnie nie strzela bramek i jeszcze ładniej nie asystuje :-)


--


A'propos Manu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona