Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   A'propos odpowiedniego obuwia w gĂłrach.

A'propos odpowiedniego obuwia w gĂłrach.

Data: 2010-06-30 13:47:35
Autor: Krzysztof Halasa
A'propos odpowiedniego obuwia w gĂłrach.
bans <goc@o2.pl> writes:

http://demotywatory.pl/1825144/Japonki-9.99-dzinsy-99.90

No ale co zlego jest w dzinsach? Tanie (jesli te dziewiatki to cena, to
tanie spodnie dzinsowe kosztuja np. 20 zl), wytrzymale, brud sie nie ima
:-)
Na zdjeciu widac raczej lato, nawet w nocy jest dosc cieplo (martwilbym
sie bardziej brakiem np. cieplego polara i kurtki niz spodniami).

Z tymi japonkami to musiala byc niezla pokuta, przyznaje.
GOPR raczej nie dziala w tym terenie, poza tym - "bezcenny".
--
Krzysztof Halasa

Data: 2010-06-30 13:55:51
Autor: bans
A'propos odpowiedniego obuwia w górach.
W dniu 2010-06-30 13:47, Krzysztof Halasa pisze:

No ale co zlego jest w dzinsach?

Nic nie pisałem o spodniach, tylko o obuwiu.

Inna sprawa, że ja dżinsów tak czy inaczej nie lubię.

--
bans

Data: 2010-06-30 14:00:13
Autor: Krzysztof Halasa
A'propos odpowiedniego obuwia w gĂłrach.
bans <goc@o2.pl> writes:

Nic nie pisałem o spodniach, tylko o obuwiu.

Inna sprawa, że ja dżinsów tak czy inaczej nie lubię.

No tak, w linku bylo tez o spodniach.

Gorna czesc garderoby tez problematyczna.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2010-06-30 14:08:52
Autor: bans
A'propos odpowiedniego obuwia w górach.
W dniu 2010-06-30 14:00, Krzysztof Halasa pisze:

No tak, w linku bylo tez o spodniach.

Patrz tytuł wątku, nie wybrałem go przypadkowo.

A w linku był też informacje o jakichś konkursach, reklamy, okienko wyszukiwarki i wiele innych rzeczy :P



--
bans

Data: 2010-06-30 14:10:23
Autor: Bbjk
A'propos odpowiedniego obuwia w górach.
Krzysztof Halasa pisze:

No ale co zlego jest w dzinsach?

Lubię dżinsy, ale nie w góry - jeśli jest gorąco, to w nich za gorąco, jeśli zimno - za zimno. Gdy mokre, są nieprzyjemnie sztywne. W góry znacznie lepsze są spodnie tzw. górskie.
--
Basia

Data: 2010-06-30 16:24:25
Autor: Krzysztof Halasa
A'propos odpowiedniego obuwia w gĂłrach.
Bbjk <bajarka@qgazeta.pl> writes:

Lubię dżinsy, ale nie w góry - jeśli jest gorąco, to w nich za gorąco,

To fakt, przyznaje ze srodek dnia w slonecznym lipcu nie jest
najkorzystniejszy wtedy.

jeśli zimno - za zimno.

No ale to raczej w zimie, a w kazdym razie wtedy, gdy jest sporo sniegu
itp. Wtedy o klapkach raczej nikt by nie pomyslal (chociaz w sumie nie
wiem).

Gdy mokre, są nieprzyjemnie sztywne.

Gdy sa mokre i zimne, tak. Ale to przy ekstremalnych ulewach, albo przy
rzeczywiscie dlugich wyjsciach. W takich warunkach lepiej miec spodnie
przeciwdeszczowe (byc moze w kombinacji z czyms innym niz jeans).

Natomiast w typowych "turystycznych" warunkach, gdy wycieczka trwa kilka
godzin, albo nawet niech bedzie, kilkanascie na OP itp., i gdy upaly sa
wykluczone - takie spodnie sa zupelnie dobre: mocne, nie szkoda, brudu
tak nie widac itd.

W gĂłry
znacznie lepsze są spodnie tzw. górskie.

Tzn. jakie? Aka "bojowki"? Slabszy material.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2010-06-30 17:05:30
Autor: Jarek Kardasz
A'propos odpowiedniego obuwia w gĂłrach.
Dnia Wed, 30 Jun 2010 16:24:25 +0200, Krzysztof Halasa napisał(a):


Lubię dżinsy, ale nie w góry - jeśli jest gorąco, to w nich za gorąco,

Natomiast w typowych "turystycznych" warunkach, gdy wycieczka trwa kilka
godzin, albo nawet niech bedzie, kilkanascie na OP itp., i gdy upaly sa
wykluczone - takie spodnie sa zupelnie dobre: mocne, nie szkoda, brudu
tak nie widac itd.

Dżinsy są mało rozciągliwe i to jest wystarczający powód aby nie chodzić w
nich po górach, a zwłaszcza po OP. Mocne to one są jak są nowe. Znoszone
dżinsy dość łatwo się rwą.

Tzn. jakie? Aka "bojowki"? Slabszy material.
W sklepach turystycznych jest spory wybór takich górskich spodni, które są
mocne, elastyczne, chronią przed wiatrem i szybko schną. Mają wzmocnienia w
odpowienich miejscach itd.

--
Pozdrawiam
Jarek Kardasz
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne
-- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/

Data: 2010-06-30 18:15:36
Autor: Bbjk
A'propos odpowiedniego obuwia w gĂłrach.
Krzysztof Halasa pisze:

Natomiast w typowych "turystycznych" warunkach, gdy wycieczka trwa kilka
godzin, albo nawet niech bedzie, kilkanascie na OP itp., i gdy upaly sa
wykluczone - takie spodnie sa zupelnie dobre: mocne, nie szkoda, brudu
tak nie widac itd.

Nie występuję z pozycji ortodoksa, co kto lubi, niech nosi. Ja wolę inne spodnie, niż dżinsy w góry. Podobnie z butami - lubię w górach górskie, czy choćby sandały, ale specjalne. Ale jeśli widzę ludzi w adidasach, nie podnoszę larum - ich sprawa, chodzą, w czym lubią.

Tzn. jakie? Aka "bojowki"? Slabszy material.

Na przykład:
http://www.skalnik.pl/?p=kat&idk=89
--
Basia

Data: 2010-06-30 22:20:30
Autor: Krzysztof Halasa
A'propos odpowiedniego obuwia w gĂłrach.
Bbjk <bajarka@qgazeta.pl> writes:

Tzn. jakie? Aka "bojowki"? Slabszy material.

Na przykład:
http://www.skalnik.pl/?p=kat&idk=89

No ale co z czym porownujesz, spodnie za 20 zl i za 300 zl? Bez zartow.
Jasne ze mozna sie ubrac za 5 kzl i wyjsc np. na Nosal, ale czy to na
pewno ma sens?
--
Krzysztof Halasa

Data: 2010-07-01 08:24:27
Autor: Basia Z.
A'propos odpowiedniego obuwia w górach.

Użytkownik "Krzysztof Halasa" <
:

No ale co z czym porownujesz, spodnie za 20 zl i za 300 zl? Bez zartow.
Jasne ze mozna sie ubrac za 5 kzl i wyjsc np. na Nosal, ale czy to na
pewno ma sens?


Jeansy (nowe) nie kosztują 20 zł.

Ja się w spodnie górskie zaopatruję w "odzieży używanej", w cenie zazwyczaj ok 15-20 zł da się kupić coś przyzwoitego, a często nowe.
Przeważnie są to bojówki z odpinanymi nogawkami, materiały różne ale nauczyłam się odróżniać te mocniejsze, często mam te spodnie już po 8 lat i są nie do zdarcia.
Wielką ich zaletą jest również lekkość - mniej noszenia w plecaku na dłuższych wyjazdach.

W jeansach raz dawno temu zimą odmroziłam sobie fragmenty nóg (spodnie nasiąkły wodą w słoneczny dzień, a wieczorem zamarzły) i od tej pory w górach nie używam.

B.

Data: 2010-07-01 21:58:10
Autor: Krzysztof Halasa
A'propos odpowiedniego obuwia w gĂłrach.
"Basia Z." <bjz_(usun_toto)@poczta.onet.pl> writes:

Jeansy (nowe) nie kosztują 20 zł.

Jednak kosztuja :-)
Zupelnie przyzwoite. W supermarkecie.

W jeansach raz dawno temu zimą odmroziłam sobie fragmenty nóg (spodnie nasiąkły wodą w słoneczny dzień, a wieczorem zamarzły) i od tej pory w górach nie używam.

No ale to zima. W zimie to ja wole polar + ew. jakis stretch itd.

Bojowki sa ok, jasne - zwlaszcza wtedy gdy jeansy sa np. za cieple.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2010-07-02 01:36:34
Autor: J.F.
A'propos odpowiedniego obuwia w górach.
On Wed, 30 Jun 2010 18:15:36 +0200,  Bbjk wrote:
Nie występuję z pozycji ortodoksa, co kto lubi, niech nosi. Ja wolę inne spodnie, niż dżinsy w góry. Podobnie z butami - lubię w górach górskie, czy choćby sandały, ale specjalne. Ale jeśli widzę ludzi w adidasach, nie podnoszę larum - ich sprawa, chodzą, w czym lubią.

Zawsze chodzilem w "adidasach", ale w koncu musialem sie przeprosic z
lepszymi. Jakos pierwszy raz trafilem na takie o bardzo miekkiej
podeszwie - czuc kazdy kamyczek, i co dzien jest gorzej.

To juz chyba lepiej w dzinsach chodzic :-)

J.

Data: 2010-07-28 15:47:59
Autor: krzysztof john
A'propos odpowiedniego obuwia w górach.

Zawsze chodzilem w "adidasach", ale w koncu musialem sie przeprosic z
lepszymi. Jakos pierwszy raz trafilem na takie o bardzo miekkiej
podeszwie - czuc kazdy kamyczek, i co dzien jest gorzej.

A ja po pomykaniu 2 tygodnie w ciężkawych Kefasach przesiadłem się ostatniego dnia na adidaski (góry lajtowe - skałki gdzieś tam w Czechcach koło Adrszpacha) i... po 2 kilometrach wróciłem po buty w góry. Może i lekko ale niestabilnie jak diabli ;-)
pozdrawiam
KJ

A'propos odpowiedniego obuwia w gĂłrach.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona