W dniu 14.08.2014 o 05:22, stevep pisze:
# Jak wyglądałaby Polska, gdyby po II wojnie światowej znalazła się po
zachodniej stronie żelaznej kurtyny? Z wyliczeń centrum analitycznego
Polityka Insight wynika, że lepiej, przynajmniej w statystykach. – Bez
PRL polski PKB byłby [w 1989 roku] dwukrotnie wyższy – napisano na
stronie centrum.
OpierajÄ…c siÄ™ na bazie danych Maddisona, ekonomista dr Adam Czerniak
zauważył, że w 1950 roku, niedługo po zakończeniu II wojny światowej,
polski PKB per capita (2 447 dolarów) był wyższy od hiszpańskiego i
greckiego ( kolejno: 2 189 i 1 915 dolarów).
Taki stan rzeczy wynikał nie tylko z tego, że na skutek wojny znacznie
zmniejszyła się liczba mieszkańców Polski, co w statystykach zwiększyło
wielkość kapitału przypadającego na osobę pracującą, ale i z rozwoju
gospodarczego, jaki miał miejsce przed 1939 rokiem.
40 lat później sytuacja wyglądała jednak zupełnie inaczej. W 1990 roku
PKB per capita Hiszpanii wynosił 12 055 dolarów. Polski – 5 113 dolarów.
Lepiej od Polski wypadała także Grecja (10 015 dolarów). Tymczasem w
1990 roku polski PKB per capita mógł wynosić nawet 10 676 dolarów.
Tak wynika z wyliczeń centrum Polityka Insight, które przyjęło, że po II
wojnie światowej polski PKB per capita rósłby w tym samym tempie, co
średnio w 15 państwach Europy Zachodniej (Austrii, Belgii, Danii,
Finlandii, Francji, Niemczech, WÅ‚oszech, Holandii, Norwegii, Szwecji,
Anglii, Irlandii, Grecji, Portugalii i Hiszpanii).
– Gdyby zatem nie było PRL, to poziom rozwoju kraju na początku lat
90. byłby zbliżony do greckiego czy portugalskiego – stwierdzono na
stronie centrum. #
Ze strony:
http://tnij.org/hjry4f6
Zbliżony do Greckiego!? Przecież tam są same lenie i umieją tylko przeżerać kasę z Unii.. A u nas lud pracowity.Jestem pewien, że ścignęlibyśmy Niemcy a nawet Japonię! Nikt tak dobrze nie uprawia jabłek jak my!
|