Data: 2012-09-19 10:04:41 | |
Autor: smiechu | |
A tu cisza... | |
http://prawo.rp.pl/artykul/757704,934584-Rowerzysta-zatrzyma-sie-przed-pasami.html
http://tinyurl.com/stopprzemocy Marcinie, wiesz coś o tym? Widzisz i nie grzmisz? Jeśli tak będzie to trzeba opracować nową trasę dojazdu do pracy ;-( Poza tym fajnie będzie. Samochody zatrzymują się przed strzałką, my przed przejazdem, całe miasto stoi. pozdr smiechu |
|
Data: 2012-09-19 10:21:35 | |
Autor: Remigiusz Zukowski | |
A tu cisza... | |
W dniu 2012-09-19 10:04, smiechu pisze:
http://prawo.rp.pl/artykul/757704,934584-Rowerzysta-zatrzyma-sie-przed-pasami.html Widzisz i nie grzmisz? Grrr, dwie godziny temu pojawił się analogiczny wątek. Mam nadzieję, że szwankuje Ci synchronizacja serwerów news, bo brak umiejętności czytania chyba można wykluczyć :) pozdrawiam Remigiusz |
|
Data: 2012-09-19 10:34:37 | |
Autor: smiechu | |
A tu cisza... | |
Tylko żeby znowu nie było, że nie umiem czytać ze zrozumieniem :-)
: >Rowerzysta wjeżdżający na przejazd dla rowerów będzie musiał się >zatrzymać (nawet przy zielonym świetle) – to jedna ze zmian, jakie >szykują się w kodeksie drogowym. W ten sposób rowerzysta sprawdzi, czy >nadjeżdżający kierowca się zatrzyma. Bo kierowca nadjeżdżającego samochodu nie sprawdzi i się nie zatrzyma więc zmieńmy prawo tak, aby chronić biednych kierowców przed krwiożerczymi cyklistami. A tak przy okazji: Do reszty artykułu nie mam dostępu ale z komentarzy wnoszę że chodzi o zatrzymanie się przed pasami (czyli zmiana w miarę ok - umożliwi przejazd przez pasy ale z takim "stopem") pozdr smiechu |
|
Data: 2012-09-19 02:29:24 | |
Autor: drobo | |
A tu cisza... | |
Gdyby tak miało być - czyli dopuszczony powolny przejazd po pasach dla pieszych pod warunkiem zatrzymania, upewnienia i ustępowania [pieszym] - to ok. Natomiast absurdem by było zmuszanie cyklistów do zatrzymania (nawet, gdyby to były pasy na DDPiR ze "¶wiatłami") na "zielonym"...
|
|
Data: 2012-09-22 01:15:11 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
A tu cisza... | |
On Wed, 19 Sep 2012, drobo@gazeta.pl wrote:
Gdyby tak miało być - czyli dopuszczony powolny przejazd Owo "ok" mogłoby się przełożyć na to, że w sporej czę¶ci gmin przejazdy rowerowe znikłyby ostatecznie. "po co robić, skoro rowerzysta może przejechać po pasach, a bezpieczeństwo większe, bo musi się zatrzymać". Aby unikn±ć takiego ryzyka, musiałby istnieć przepis, że DDR poprowadzona poprzecznie do jezdni musi być prowadzona przejazdem. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2012-09-22 15:29:22 | |
Autor: rmikke | |
A tu cisza... | |
W dniu sobota, 22 wrze¶nia 2012 01:40:02 UTC+2 użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
On Wed, 19 Sep 2012, drobo@gazeta.pl wrote: Szczerze? Jakby można było przejechać po pasach - to co z tego, że nie będzie przejazdów? |
|
Data: 2012-09-23 08:51:03 | |
Autor: Bartłomiej Zieliński | |
A tu cisza... | |
Użytkownik rmikke napisał:
Jakby można było przejechać po pasach - to co z tego, że nie będzie przejazdów? Być może tu dochodzimy do sedna sprawy. Wpu¶cić rowery na chodniki, ale nie obowi±zkowo. Tzn. kto woli jechać jezdni±, niech jedzie, kto woli chandryczyć się z pieszymi, jego sprawa. A DDR robić tylko na jezdniach jednokierunkowych, jako kontrapasy. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - * Bartłomiej Zieliński http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/ * * Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 * -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - |
|
Data: 2012-09-23 03:42:10 | |
Autor: Marcin Hyła | |
A tu cisza... | |
On 2012-09-19 10:04, smiechu wrote:
http://prawo.rp.pl/artykul/757704,934584-Rowerzysta-zatrzyma-sie-przed-pasami.html Dwie sprawy: po pierwsze autorka pani Agata Łukaszewicz ma na swoim koncie tak _nieprawdopodobne_ brednie i przeinaczenia w innych artykułach, że być może wszystko albo prawie wszystko (albo kluczowe informacje artykułu) jest wyssane z palca. Nie wiem, na jakiej podstawie/zasadzie ta pani jest zatrudniona w rzepie i pisze tam w dziale prawo, na podstawie jej artykułów o przepisach ruchu drogowego kto¶ mógłby uznać że lepiej by się sprawdzała w roli babci klozetowej ale osobi¶cie bałbym się do takiego kibla wchodzić, bo nawet sufit byłby tam pomazany br±zowym. Ten karkołomny pomysł jest całkowicie sprzeczny z wszystkimi konwencjami wiedeńskimi (o ruchu drogowym i o znakach i sygnałach drogowych) i choćby z tego powodu nie przejdzie, oznaczałby też że rowerzystę sygnalizacja ¶wietlna przestaje chronić i w jakimkolwiek zdarzeniu na ¶wiatłach musiałby być uznawany za winnego lub co najmiej współwinnego, co z ochron± słabszych, niechronionych uczestników ruchu drogowego nie ma nic wspólnego (za to dużo z polsk±, w±sat± i bezpieczniack± szkoł± ruchu drogowego). Po drugie, wygl±da że jest to pomysł parlamentarnej grupy do spraw bezpieczeństwa ruchu drogowego której szefow± jest posłanka Bublewicz z Olsztyna a sekretarzem - Ewa Wolak z parlamentarnej grupy rowerowej. O ile Ewa _nic_ nie wie o sprawie a jako sekretarz grupy co¶ powinna wiedzieć (a posłanka Bublewicz wyjechała na Cypr) to enuncjacje _innych_ portali z innymi informacjami wskazuj±, że co¶ może być na rzeczy. Tym bardziej że wcze¶niejsze, czego innego dotycz±ce informacje prasowe w _innych_ niż notoryczna pani Łukasiewicz publikatorach wskazywały, że o ile intencje s± może i dobre (obniżenie prędko¶ci dopuszczalnej i tolerowanej, likwidacja zielonej strzałki) to np, pomysł żeby zielona strzałkę likwidować ustaw± jest ciut chybiony i kto¶ zapewne wywodził pani± poseł w pole. Ale to wszystko weryfikujemy, nasi ludzie już mejlowali/dzwonili do biura poselskiego pani Bublewicz. Się powinno wyja¶nić w przyszłym tygodniu. Je¶li tak będzie to trzeba opracować now± trasę dojazdu do pracy ;-( > Je¶li tak będzie to trzeba opracować now± trasę dojazdu do pracy ;-( > Poza tym fajnie będzie. Samochody zatrzymuj± się przed strzałk±, my > przed przejazdem, całe miasto stoi. Nie jest tak łatwo przepchn±ć ustawę przez Sejm. Na szczę¶cie :-) marcin ha -- Miasta dla rowerów http://www.miastadlarowerow.pl |