Data: 2012-09-19 10:34:37 | |
Autor: smiechu | |
A tu cisza... | |
Tylko żeby znowu nie było, że nie umiem czytać ze zrozumieniem :-)
: >Rowerzysta wjeżdżający na przejazd dla rowerów będzie musiał się >zatrzymać (nawet przy zielonym świetle) – to jedna ze zmian, jakie >szykują się w kodeksie drogowym. W ten sposób rowerzysta sprawdzi, czy >nadjeżdżający kierowca się zatrzyma. Bo kierowca nadjeżdżającego samochodu nie sprawdzi i się nie zatrzyma więc zmieńmy prawo tak, aby chronić biednych kierowców przed krwiożerczymi cyklistami. A tak przy okazji: Do reszty artykułu nie mam dostępu ale z komentarzy wnoszę że chodzi o zatrzymanie się przed pasami (czyli zmiana w miarę ok - umożliwi przejazd przez pasy ale z takim "stopem") pozdr smiechu |
|
Data: 2012-09-19 02:29:24 | |
Autor: drobo | |
A tu cisza... | |
Gdyby tak miało być - czyli dopuszczony powolny przejazd po pasach dla pieszych pod warunkiem zatrzymania, upewnienia i ustępowania [pieszym] - to ok. Natomiast absurdem by było zmuszanie cyklistów do zatrzymania (nawet, gdyby to były pasy na DDPiR ze "¶wiatłami") na "zielonym"...
|
|
Data: 2012-09-22 01:15:11 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
A tu cisza... | |
On Wed, 19 Sep 2012, drobo@gazeta.pl wrote:
Gdyby tak miało być - czyli dopuszczony powolny przejazd Owo "ok" mogłoby się przełożyć na to, że w sporej czę¶ci gmin przejazdy rowerowe znikłyby ostatecznie. "po co robić, skoro rowerzysta może przejechać po pasach, a bezpieczeństwo większe, bo musi się zatrzymać". Aby unikn±ć takiego ryzyka, musiałby istnieć przepis, że DDR poprowadzona poprzecznie do jezdni musi być prowadzona przejazdem. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2012-09-22 15:29:22 | |
Autor: rmikke | |
A tu cisza... | |
W dniu sobota, 22 wrze¶nia 2012 01:40:02 UTC+2 użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
On Wed, 19 Sep 2012, drobo@gazeta.pl wrote: Szczerze? Jakby można było przejechać po pasach - to co z tego, że nie będzie przejazdów? |
|
Data: 2012-09-23 08:51:03 | |
Autor: Bartłomiej Zieliński | |
A tu cisza... | |
Użytkownik rmikke napisał:
Jakby można było przejechać po pasach - to co z tego, że nie będzie przejazdów? Być może tu dochodzimy do sedna sprawy. Wpu¶cić rowery na chodniki, ale nie obowi±zkowo. Tzn. kto woli jechać jezdni±, niech jedzie, kto woli chandryczyć się z pieszymi, jego sprawa. A DDR robić tylko na jezdniach jednokierunkowych, jako kontrapasy. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - * Bartłomiej Zieliński http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/ * * Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 * -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - |
|