PiS-owski PSYCHOPATA podpisuj膮cy si臋 "Mark Woydak" (u偶ywaj膮cy r贸wnie偶 innych
ksywek) piszacy z mx05.eternal-september.org uzywajacy czytnika
40tude_Dialog/2.0.15.1pl to OSZO艁OM PODSZYWANIEC. Fakt, ze podszywa sie pod
moje dane swiadczy o daleko posunietej chorobie psychicznej. Pity bez umiaru
denaturat i p臋dzony ze zgni艂ych burak贸w samogon z 3-ciego t艂oczenia dokonaly
calkowitego spustoszenia w m贸zgu tego osobnika. Nie ma juz dla niego
ratunku! M贸dlmy si臋 bracia i siostry! Wspierajmy go w tych ci臋zkich
chwilach! Nie ma nikogo opor贸cz nas! Nawet zdychaj膮cy pies i wylenia艂y ze
staro艣ci kot go opu艣cili! Pies nasra艂 mu pod drzwiami, a kot do
zaple艣nia艂ego od brudu wyra, kt贸re ten nieszcz臋艣nik nazywa 艂贸zkiem. Ten
posraniec po ca艂onocnym fistingu z podobnym sobie indywidium wylaz艂 z nory i
zn贸w zasrywa grup臋 z rozwalonego odbytu. M贸dlmy si臋 bracia i siostry!
Nadzieja na pe艂ny powr贸t do zdrowia psychicznego tego osobnika jest
niewielka, a nawet bliska zera ale spe艂nijmy chrze艣cia艅ski obowi膮zek! Wno艣my
mod艂y za PiS-owskiego chorego psychicznie brata! Niech dobry Mzimu ma w
opiece jego bliskich!
MW
U偶ytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forst.gm.de> napisa艂 w wiadomo艣ci news:3et1yyaexunn$.1r861u79izoi8$.dlg40tude.net...
Federacja Rosyjska 鈥 nasz nieobliczalny s膮siad z imperialnymi zap臋dami,
dzi艣 eskaluj膮cy mi臋dzynarodowy konflikt 鈥 w przesz艂o艣ci nieraz stosowa艂a
gazowy szanta偶 jako element politycznego nacisku. Przed kilku laty pojawi艂a
si臋 nadzieja na wyrwanie si臋 z orbity rosyjskich wp艂yw贸w dzi臋ki
wykorzystaniu rodzimych z艂贸偶 gazu 艂upkowego.
Ta szansa jakby powoli si臋 oddala, i to nie w wyniku dzia艂ania jakich艣
鈥瀘biektywnych鈥 trudno艣ci, lecz polityki rz膮du Donalda Tuska. M贸wi o tym nie
tylko opozycja, ale i raport Najwy偶szej Izby Kontroli kierowanej przez
nominata rz膮dz膮cej partii i do niedawna jej prominentnego polityka.
W przededniu wybor贸w sprzyjaj膮ce rz膮dowi media jakby zapomnia艂y o
kompromituj膮cym raporcie NIK, latach zaniecha艅 i za dobr膮 monet臋 wzi臋艂y
kolejne 艂upkowe 鈥瀢zmo偶enie鈥 Tuska, kt贸ry w艂a艣nie wystartowa艂 z seri膮 nowych
pomys艂贸w na polski gaz 艂upkowy. Czy zwolnienie z podatk贸w za wydobycie gazu
z 艂upk贸w do 2020 r., przesuni臋cia procedur 艣rodowiskowych z pocz膮tku na
koniec prac poszukiwawczych, wprowadzenie jednej koncesji
poszukiwawczo-rozpoznawczo-wydobywczej w miejsce kilku itp. odkorkuj膮 gaz i
nie podziel膮 los贸w poprzednich zapowiedzi premiera? To oka偶e si臋 oczywi艣cie
dopiero po wyborach.
Polskie bogactwo
Gaz 艂upkowy to metan zawarty w ska艂ach osadowych zwanych 艂upkami,
powsta艂ych przed kilkuset milionami lat na dnie prehistorycznego morza.
Jako efekt rozk艂adu materii organicznej, g艂贸wnie obumar艂ego planktonu, w
ska艂ach tych wyst臋puje kilkuprocentowa obecno艣膰 gazu, kt贸ry mo偶na wydobywa膰
przy zastosowaniu zaawansowanej technologii szczelinowania hydraulicznego,
czyli specjalnego rozkruszania ska艂 i uwalniania metanu do otwor贸w
wiertniczych. Ta zastosowana na ogromn膮 skal臋 metoda spowodowa艂a boom
艂upkowy w Stanach Zjednoczonych i wielkie o偶ywienie gospodarcze tego
mocarstwa.
W Unii Europejskiej najwi臋ksze z艂o偶a gazono艣nych 艂upk贸w nale偶膮 do Polski i
Wielkiej Brytanii. Szeroki pas tych ska艂 wyst臋puj膮cych na g艂臋boko艣ci od 2,5
do 4,5 tysi膮ca metr贸w jakby przecina Polsk臋 lekkim skosem z p贸艂nocy na
po艂udniowy wsch贸d. 艁upki rozci膮gaj膮 si臋 od wybrze偶a Ba艂tyku mi臋dzy
S艂upskiem a Gda艅skiem w kierunku Warszawy, a偶 po Lublin i Zamo艣膰.
Co do zasobno艣ci w gaz polskich 艂upk贸w panuj膮 zr贸偶nicowane opinie. W 2009
r. firma Advanced Re- sources International oszacowa艂a je na 3 bln m
sze艣c., a Wood Mackenzie na 1,4 bln m sze艣ciennych. Najbardziej
optymistyczne s膮 prognozy ameryka艅skiej Agencji ds. Energii (EIA), kt贸ra w
2011 r. poda艂a, 偶e Polska ma 5,3 bln m sze艣c. mo偶liwego do eksploatacji
gazu 艂upkowego, co przy obecnym zu偶yciu gazu wystarczy艂oby na blisko 300
lat. P贸藕niej ta sama agencja obni偶y艂a swoje szacunki do 4,3 bln m
sze艣ciennych.
Znacznie ni偶sze s膮 wyliczenia Pa艅stwowego Instytutu Geologicznego (PIG)
szacuj膮ce rodzime zasoby na maksymalnie 1,9 bln m sze艣ciennych. Wed艂ug tego
Instytutu, wielko艣膰 polskich z艂贸偶 z najwi臋kszym prawdopodobie艅stwem mie艣ci
si臋 w przedziale 346-768 mld m sze艣ciennych. Wed艂ug ostro偶nych szacunk贸w
prof. Mariusza-Oriona J臋dryska, geologa i geochemika, by艂ego wiceministra
艣rodowiska i g艂贸wnego geologa kraju w rz膮dzie PiS, z艂o偶a gazu 艂upkowego w
Polsce wynosz膮 1,9 bln m sze艣ciennych.
鈥 Kluczowa jest tu jednak technologia wydobycia gazu dostosowana do
warunk贸w geologicznych, dzi臋ki kt贸rej wydobycie mo偶e by膰 na poziomie od
kilku do kilkudziesi臋ciu procent zawarto艣ci gazu w z艂o偶u 鈥 uwa偶a prof.
J臋drysek. 鈥 Ponadto mamy jeszcze rop臋 w 艂upkach, kt贸ra mo偶e stanowi膰
wi臋ksz膮 warto艣膰 ni偶 sam gaz.
Pierwsi w Europie
Zainteresowanie gazem 艂upkowym i przygotowanie organizacyjno-legislacyjnej
strategii jego wydobycia to efekt dwuletnich rz膮d贸w PiS i osobisty konik
prof. Mariusza-Oriona J臋dryska. Prowadz膮c od ponad 25 lat badania naukowe
m.in. nad migracj膮 metanu w osadach, postanowi艂 on zastosowa膰 swoj膮 wiedz臋
w makrogospodarce, inicjuj膮c krajowe poszukiwania gazu 艂upkowego.
Dzi臋ki temu Polska w latach 2006-2007 sta艂a si臋 samotnym liderem
europejskim w poszukiwaniu gazu 艂upkowego, wyprzedzaj膮c w tej dziedzinie
inne kraje o kilka lat. W 2006 r. prof. J臋drysek opracowa艂 strategi臋
koncesjonowania i poszukiwa艅 tego gazu ograniczaj膮c膮 do minimum
zaanga偶owanie bud偶etowe pa艅stwa, a jednocze艣nie zabezpieczaj膮c膮 jego
interes mimo u艂omnego i niedostosowanego do nowych warunk贸w prawa
geologicznego i g贸rniczego.
Bez wielkiego rozg艂osu w latach 2006-2007 znaleziono czterech inwestor贸w,
kt贸rym przydzielono 11 koncesji na poszukiwanie gazu 艂upkowego. Koncesje
zosta艂y przyznane na bardzo dogodnych dla inwestor贸w warunkach (takie by艂o
prawo) w oddalonych od siebie miejscach. W planach by艂o przer- wanie
procesu koncesyjnego w oczekiwaniu na wyniki poszukiwa艅 gazu. Czas ten mia艂
zosta膰 przeznaczony na przygotowanie prawne i organizacyjne pa艅stwa w
zakresie geologii i g贸rnictwa (w tym poszukiwa艅 i eksploatacji gazu z
艂upk贸w), wycen臋 warto艣ci koncesji, rozw贸j zaplecza badawczego i
dokumentacyjnego.
鈥 Niestety wszystko to zosta艂o przez ekip臋 PO 鈥 PSL zaprzepaszczone 鈥 uwa偶a
prof. J臋drysek. 鈥 M贸j nast臋pca wiedzia艂 o tych rozwi膮zaniach, ale wyrzuci艂
je do kosza i post膮pi艂 dok艂adnie odwrotnie. Wydano wszystkie koncesje,
trac膮c w zasadzie nad nimi kontrol臋 i nawet nie wiedz膮c czasem, kto tak
naprawd臋 jest ich w艂a艣cicielem. Wygl膮da mi na to, 偶e po przej臋ciu w艂adzy w
ko艅cu 2007 r. nowa ekipa skupi艂a si臋 g艂贸wnie na szukaniu hak贸w na pozytywne
zaopiniowanie przeze mnie dofinansowania odwiertu geotermalnego w Toruniu.
Uruchomiono w tym celu oszczercz膮 machin臋 propagandow膮. Wygra艂em zreszt膮
p贸藕niej proces z Axel Springer o nierzetelne przedstawienie mojego udzia艂u
m.in. w tej inicjatywie 鈥 wyja艣nia.
Raport zaniecha艅
W styczniu 2014 r. Najwy偶sza Izba Kontroli, kierowana ju偶 przez nowego
prezesa Krzysztofa Kwiatkowskiego, by艂ego prominentnego cz艂onka Platformy
Obywatelskiej, opublikowa艂a niezwykle krytyczny raport w sprawie
organizacji poszukiwa艅 gazu 艂upkowego w Polsce. Ca艂a odpowiedzialno艣膰 za
stwierdzone nieprawid艂owo艣ci wyj膮tkowo czytelnie spoczywa na rz膮dzie
Donalda Tuska, gdy偶 zerwa艂 on zupe艂nie z dokonaniami rz膮du PiS w tej
dziedzinie.
Po sze艣ciu latach tej 鈥瀝adosnej鈥 tw贸rczo艣ci, w wyniku kt贸rej udzielono
ponad 100 koncesji na poszukiwanie gazu 艂upkowego, okaza艂o si臋, 偶e prace
geologiczne podj臋to na niewielkiej cz臋艣ci obszaru obj臋tego koncesjami, i to
jeszcze z op贸藕nieniem. Zdaniem Najwy偶szej Izby Kontroli, przyczyna
opiesza艂o艣ci przedsi臋biorc贸w wynika z niew艂a艣ciwych dzia艂a艅 administracji
rz膮dowej.
W raporcie wyszczeg贸lniono d艂ugi szereg nieprawid艂owo艣ci 艣wiadcz膮cych o
legislacyjnej indolencji rz膮du Tuska. Nale偶y do nich zatrzymanie na etapie
uzgodnie艅 mi臋dzyresortowych i konsultacji spo艂ecznych nowelizacji prawa
dotycz膮cego poszukiwania i wydobywania w臋glowodor贸w oraz opodatkowania tej
dzia艂alno艣ci. Nie powo艂ano nawet pe艂nomocnika rz膮du do spraw gazu
艂upkowego, cho膰 taki urz膮d zosta艂 ustanowiony rz膮dowym rozporz膮dzeniem z
czerwca 2012 roku.
Rz膮d Tuska publicznie deklarowa艂 priorytetowe traktowanie poszukiwa艅 z艂贸偶
gazu z 艂upk贸w, lecz na obiecankach poprzesta艂. Do艣膰 stwierdzi膰, co wytkn臋艂a
mu NIK, 偶e w Departamencie Geologii i Koncesji Geologicznych sprawami
dotycz膮cymi koncesjonowania poszukiwa艅 z艂贸偶 gazu z 艂upk贸w zajmowa艂y si臋 w
latach 2007-2012 zaledwie trzy osoby.
NIK stwierdzi艂a nierzetelne i przewlek艂e post臋powania administracyjne w
sprawie koncesji na poszukiwanie czy rozpoznawanie gazu z 艂upk贸w prowadzone
przez by艂ego ministra 艣rodowiska. Decyzje wydawane by艂y 艣rednio o 100 dni
d艂u偶ej, ni偶 wymaga艂o prawo, nie traktowano wnioskodawc贸w w spos贸b r贸wny,
rozpatrywano niekompletne wnioski uniemo偶liwiaj膮ce sprawdzenie
wiarygodno艣ci ekonomicznej wnioskodawcy.
鈥 Wyst臋puj膮ce nieprawid艂owo艣ci przy udzielaniu koncesji, polegaj膮ce na
dowolno艣ci post臋powania i nier贸wnym traktowaniu wnioskodawc贸w mog膮
艣wiadczy膰 o wysokim zagro偶eniu korupcj膮 鈥 stwierdzili kontrolerzy NIK.
NIK zarzuci艂a r贸wnie偶 rz膮dowi, 偶e lekkomy艣lnie rozdysponowa艂 ca艂y obszar
koncesyjny, co zablokowa艂o na co najmniej kilka lat dost臋p innym
przedsi臋biorcom, naprawd臋 zainteresowanym poszukiwaniem gazu z 艂upk贸w.
Okaza艂o si臋, 偶e firmy dysponuj膮ce koncesjami wierci艂y 艣rednio jeden otw贸r w
ci膮gu roku, a wi臋c raczej symulowa艂y poszukiwania, ni偶 艣ciga艂y si臋, kto
pierwszy dotrze do gazu. Nic dziwnego, 偶e wykonano dot膮d zaledwie 50
odwiert贸w, a poniewa偶 na rozpoznanie polskich z艂贸偶 potrzeba ich minimum ok.
200, przy obecnym tempie czas potrzebny na osi膮gni臋cie tej wiedzy si臋ga 12
lat. W konsekwencji po 6 latach prac ekipy Tuska nie doprowadzono nawet do
wiarygodnego oszacowania wielko艣ci z艂贸偶 gazu 艂upkowego w Polsce.
Najwy偶sza Izba Kontroli wytkn臋艂a r贸wnie偶 rz膮dowi, 偶e niewystarczaj膮co
uregulowa艂 proces pobierania i post臋powania z pr贸bkami geologicznymi
pozyskiwanymi w wyniku wykonywanych otwor贸w wiertniczych. W udzielonych
koncesjach nie zapewniono bowiem obowi膮zku bie偶膮cego przekazywania pr贸bek
do pa艅stwowego zasobu geologicznego oraz nie okre艣lono szczeg贸艂owych
wymog贸w co do warunk贸w, technologii, miejsca, sposobu poboru i podzia艂u
pobieranych pr贸bek. Pr贸bki geologiczne wywo偶ono w ca艂o艣ci za granic臋 bez
wiedzy i zgody organu koncesyjnego. Fatalny by艂 r贸wnie偶 nadz贸r nad
wykonywanymi odwiertami poszukiwawczymi.
艁upki polityczne
Historia poszukiwa艅 gazu z 艂upk贸w w czasie rz膮d贸w Donalda Tuska nie napawa
optymizmem. Powo艂any w 2007 r. na g艂贸wnego geologa Henryk Jezierski ws艂awi艂
si臋 rozdaniem nieomal za bezcen i bez sprawdzania wiarygodno艣ci firm 鈥 co
wytkn臋艂a Najwy偶sza Izba Kontroli 鈥 ok. 100 koncesji na poszukiwania gazu.
Zdaniem prof. J臋dryska, narazi艂o to Skarb Pa艅stwa na strat臋 oko艂o 100
miliard贸w z艂otych, kt贸re mo偶na by艂oby uzyska膰, gdyby zastosowano opracowan膮
przez niego strategi臋 polityki koncesyjnej.
Symptomatyczne, 偶e w czasie kadencji Jezierskiego ABW za pomoc膮 pods艂uch贸w
wykry艂a afer臋 korupcyjn膮, w kt贸rej uczestniczyli urz臋dnicy Departamentu
Geologii i Koncesji Geologicznych i G艂贸wnego Instytutu Geologicznego oraz
przedstawiciele trzech firm staraj膮cych si臋 o koncesje. Wobec ca艂ej
si贸demki 艂膮cznie sformu艂owano 11 zarzut贸w o wr臋czanie i przyjmowanie od
marca do grudnia 2011 r. korzy艣ci maj膮tkowych od 13 tys. z艂 do ok. 55 tys.
z艂 w zamian za udzielanie pomocy przy uzyskaniu koncesji na poszukiwanie i
rozpoznawanie z艂贸偶 gazu 艂upkowego. Sprawa trafi艂a do s膮du w sierpniu 2013
roku.
Mimo w膮tpliwych sukces贸w Donald Tusk z w艂a艣ciwym sobie optymizmem przed
wyborami w 2011 r. roztacza艂 wizj臋 komercyjnego eksploatowania z艂贸偶 gazu
艂upkowego ju偶 w 2014 roku. W jego kampanii wyborczej dochody z 艂upk贸w mia艂y
nas uniezale偶ni膰 energetycznie od Rosji i zapewni膰 godziwe emerytury
seniorom.
Po wygranych wyborach Tusk zmieni艂 Jezierskiego na Piotra Wo藕niaka, by艂ego
ministra gospodarki w rz膮dzie PiS. Powierzy艂 mu zadanie nowelizacji prawa
geologicznego i g贸rniczego zgodnie z potrzebami niekonwencjonalnego
g贸rnictwa gazowego. Efekty pracy Wo藕niaka nie znalaz艂y jednak akceptacji
platformerskich decydent贸w. Projekt nie przebrn膮艂 mi臋dzyresortowych
uzgodnie艅. Szczeg贸lny op贸r wzbudzi艂a nowa instytucja Narodowego Operatora
Kopalin Energetycznych (NOKE), maj膮ca gwarantowa膰 kontrol臋 i zyski pa艅stwa
z wydobycia gazu.
W tej sytuacji Tusk zdecydowa艂 si臋 na kolejne roszady kadrowe. Najpierw w
listopadzie ub.r. odwo艂a艂 ministra 艣rodowiska Marcina Korolca, zast臋puj膮c
go finansist膮 Maciejem Grabowskim, kt贸ry nast臋pnie odwo艂a艂 Wo藕niaka,
przyjmuj膮c na jego miejsce S艂awomira Brodzi艅skiego.
Nowy g艂贸wny geolog do sp贸艂ki z nowym ministrem pozbawili ju偶 projekt
Wo藕niaka niepodobaj膮cego si臋 zagranicznym koncernom zapisu o Narodowym
Operatorze, a tak偶e zrezygnowali z obarczania firm obowi膮zkiem dostarczenia
pozyskanych w toku prac geologicznych danych i wynik贸w bada艅 pr贸bek
geologicznych, uznaj膮c, 偶e stanowi膮 one w艂asno艣膰 intelektualn膮 sp贸艂ek
wydobywczych.
Innym u艂atwieniem prac poszukiwawczych ma by膰 ustanowienie w projekcie
nowej ustawy jednej koncesji na poszukiwanie, rozpoznanie i wydobycie gazu
z 艂upk贸w. Mia艂aby ona zast膮pi膰 dotychczasowe odr臋bne pozwolenia na
poszukiwanie i rozpoznanie z艂o偶a oraz wydobycie z niego surowca.
Legislacja pod dyktando firm poszukiwawczych ma zapobiec ich exodusowi z
Polski. Z polskich 艂upk贸w zrezygnowa艂o ju偶 bowiem czterech 艣wiatowych
potentat贸w: Exxon, Marathon Oil, Talisman i Eni. Przez ostatni rok liczba
czynnych koncesji stopnia艂a ze 113 do 93.
Rok 2014 mo偶e si臋 okaza膰 kluczowy dla przysz艂o艣ci gazu 艂upkowego w Polsce.
W tym roku wa偶no艣膰 traci kolejnych 40 pozwole艅 na poszukiwania. To od firm
zale偶y, czy podejm膮 starania o ich przed艂u偶enie. A tymczasem ju偶 za rok
wybory parlamentarne i plajta w 艂upkach by艂aby kolejnym gwo藕dziem do
politycznej trumny Donalda Tuska i Platformy.
|