Data: 2010-04-28 23:14:33 | |
Autor: boukun | |
A w Warszawie | |
A w Warszawie mowia, ze pochowali go na Wawelu, bo krolowie chcieli blazna.
|
|
Data: 2010-04-28 23:17:03 | |
Autor: u2 | |
A w Warszawie | |
W dniu 2010-04-28 23:14, boukun pisze:
A w Warszawie mowia, ze pochowali go na Wawelu, bo krolowie chcieliA nie dlatego, że Ziuk chcial zimnego Lecha pod ręką ? |
|
Data: 2010-04-28 14:22:52 | |
Autor: wolim | |
A w Warszawie | |
On 28 Kwi, 23:17, u2 <u...@o2.pl> wrote:
W dniu 2010-04-28 23:14, boukun pisze:> A w Warszawie mowia, ze pochowali go na Wawelu, bo krolowie chcieli Chyba bardziej krwawą Mary... Mackiewicz - dla plebsu jak Mickiewicz, a to brzmi dumnie. Pzdry, MW |
|
Data: 2010-04-28 23:26:14 | |
Autor: u2 | |
A w Warszawie | |
W dniu 2010-04-28 23:22, wolim pisze:
A nie dlatego, że Ziuk chcial zimnego Lecha pod ręką ?Chyba bardziej krwawą Mary... Cat-Mackiewicz, jeśli już. |
|
Data: 2010-04-29 00:55:30 | |
Autor: zbig | |
A w Warszawie | |
On 28 Kwi, 23:22, wolim <wo...@interia.pl> wrote:
To dość dziwne, że dopiero teraz opinia publiczna dowiedziała się, że p. Kaczyńska posługiwała sie podwójnym nazwiskiem. "Zgodnie z wielowiekową tradycją narzeczona po ślubie przyjmuje nazwisko męża. Jednak coraz częściej kobiety korzystają z możliwości, jakie daje w tej kwestii kodeks prawa rodzinnego i opiekuńczego, a mianowicie pozostawienia nazwiska panieńskiego lub przyjęcia dwuczłonowego. Nadal istnieje sporo grupa kobiet, która nie wyobraża sobie pozostawienia swojego nazwiska panieńskiego i uznaje przyjęcie nazwiska przyszłego męża za oczywiste. Natomiast panie, które zdecydują się na inny krok, stają przed bardzo delikatną, czasem wręcz honorową kwestią dla mężczyzny. Najczęstszym argumentem za pozostawieniem swojego dotychczasowego nazwiska jest przypadek, gdy kobieta wychodzi dość późno za mąż, zdążyła zrobić karierę i jej nazwisko jest rozpoznawane w branży. Często też kobiety nie chcą się rozstać ze swoim nazwiskiem, gdyż przyjęcie nazwiska męża jest powszechnie uważane jako nabycie praw do żony. Zmianę nazwiska traktują więc jako utratę własnej autonomii i tożsamości. Kompromisem jest oczywiście wybór nazwiska dwuczłonowego. Należy jednak pamiętać, że nie wszystkie nazwiska do siebie pasują, kłopotliwe jest również połączenie dwóch bardzo długich nazwisk." ze strony http://www.tylkowesele.pl/ |