Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   A w poniedziałek obudzimy... się z ręką w nocniku

A w poniedziałek obudzimy... się z ręką w nocniku

Data: 2010-04-14 08:45:13
Autor: HaMMeR
A w poniedziałek obudzimy... się z ręką w nocniku
On 2010-04-14 08:34, magnum wrote:
Wawel?..no proszę..
Królewska oprawa godna jego..WIELKOŚCI...
Wielcy tego świata (obecność obowiązkowa) stają na baczność, łącznie z p.p.
OBAMA....domagając się kosztownej ochrony...
Samolot  nie był ubezpieczony, więc, abstrahując od wszelkich teorii
spiskowych i przyjmując za pewnik błąd pilota, rodziny sięgną po horendalne
odszkodowania z naszego wspólnego "korytka"...
I, znowu, historia zatoczyła koło, a my szaraczki... znowu w placy (te
dolne  ;)
APELUJĘ WIĘC: SZARA STREFO, WYJDŹ Z CIENIA i się...trochę dorzuć;)))
M.


Samolot moze i nie byl ubezpieczony, chociaz w to watpie, ale pasazerowie byli napewno!
I to w nie jednej firmie...
Tak ze wychodzi na to, ze musisz jeszcze propagandziarzu , troche wiecej popracowac...

H

Data: 2010-04-14 16:04:35
Autor: magnum
A w poniedziałek obudzimy... się z ręką w nocniku
On 2010-04-14 08:34, magnum wrote:
> Wawel?..no proszę..
> Królewska oprawa godna jego..WIELKOŚCI...
> Wielcy tego świata (obecność obowiązkowa) stają na baczność, łącznie z p.p.
> OBAMA....domagając się kosztownej ochrony...
> Samolot  nie był ubezpieczony, więc, abstrahując od wszelkich teorii
> spiskowych i przyjmując za pewnik błąd pilota, rodziny sięgną po horendalne
> odszkodowania z naszego wspólnego "korytka"...
> I, znowu, historia zatoczyła koło, a my szaraczki... znowu w placy (te
> dolne  ;)
> APELUJĘ WIĘC: SZARA STREFO, WYJDŹ Z CIENIA i się...trochę dorzuć;)))
> M.
>

Samolot moze i nie byl ubezpieczony, chociaz w to watpie, ale pasazerowie byli napewno!
I to w nie jednej firmie...
Tak ze wychodzi na to, ze musisz jeszcze propagandziarzu , troche wiecej popracowac...

H


Na czarno?.....;)))

--


A w poniedziałek obudzimy... się z ręką w nocniku

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona