|
Data: 2011-12-20 10:15:37 |
Autor: J-23 |
A w portfelach coraz mniej... |
On 20 Gru, 12:33, "T." <kuki...@interia.pl> wrote:
Z komunikatu money.pl pt. Indeks karpia:
Za przeciętną pensję kupimy o jedenaście karpi mniej niż rok temu. Choinki
będą nas kosztowały o 35 mln złotych więcej. W tym roku, by święta nie był
uboższe niż rok temu, musimy głębiej sięgnąć do kieszeni.
Autor: Anna Frankowska, Money.pl
Jak oszacował Money.pl, w tym roku za średnią pensję można kupić 42 koszyki
podstawowych produktów wykorzystywanych przy przygotowywaniu świątecznych
dań. Znajdą się w nim: chleb, mąka, szynka, karp, śledzie, jaja, biały ser,
masło i cukier. To tyle samo co rok temu. Wzrost płac - około 4 procent w
skali roku,
<http://news.money.pl/artykul/prezes;nbp;ostroznie;ze;wzrostem;plac,93...>
nie jest odczuwalny ze względu na wzrost cen żywności,
<http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/wzrost;cen;zywnosci...>
który utrzymuje się na porównywalnym poziomie.
Statystycznie stać nas na mniej niż w 2008 i 2009 roku. To oznacza, że
zatrzymała się pozytywna tendencja wzrostowa, jaką można było obserwować od
1999 roku, gdy co roku było nas stać na więcej wigilijnych koszyków. Wyłomem
był tutaj rok 2004, gdy po wejściu do UE mocno skoczyły ceny.
Cały tekst:
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/indeks;karpia;money...
bojawem? w marketach niezle tlumy kupujacych. trudno do kasy sie
dopchac
|
|
|
Data: 2011-12-21 04:22:58 |
Autor: stevep |
A w portfelach coraz mniej... |
Dnia 20-12-2011 o 19:15:37 J-23 <khanula@gazeta.pl> napisał(a):
On 20 Gru, 12:33, "T." <kuki...@interia.pl> wrote:
Z komunikatu money.pl pt. Indeks karpia:
Za przeciętną pensję kupimy o jedenaście karpi mniej niż rok temu. Choinki
będą nas kosztowały o 35 mln złotych więcej. W tym roku, by święta nie był
uboższe niż rok temu, musimy głębiej sięgnąć do kieszeni.
Autor: Anna Frankowska, Money.pl
Jak oszacował Money.pl, w tym roku za średnią pensję można kupić 42 koszyki
podstawowych produktów wykorzystywanych przy przygotowywaniu świątecznych
dań. Znajdą się w nim: chleb, mąka, szynka, karp, śledzie, jaja, biały ser,
masło i cukier. To tyle samo co rok temu. Wzrost płac - około 4 procent w
skali roku,
<http://news.money.pl/artykul/prezes;nbp;ostroznie;ze;wzrostem;plac,93...>
nie jest odczuwalny ze względu na wzrost cen żywności,
<http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/wzrost;cen;zywnosci...>
który utrzymuje się na porównywalnym poziomie.
Statystycznie stać nas na mniej niż w 2008 i 2009 roku. To oznacza, że
zatrzymała się pozytywna tendencja wzrostowa, jaką można było obserwować od
1999 roku, gdy co roku było nas stać na więcej wigilijnych koszyków. Wyłomem
był tutaj rok 2004, gdy po wejściu do UE mocno skoczyły ceny.
Cały tekst:
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/indeks;karpia;money....
bojawem? w marketach niezle tlumy kupujacych. trudno do kasy sie
dopchac
W supermarketach kłębi się pospólstwo, w najdroższych galeriach od nowobogackich kołków też gęsto.
--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/
|
|