Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.motocykle   »   ÅšwiatÅ‚a drogowe w dzieÅ„ - inaczej

Światła drogowe w dzień - inaczej

Data: 2012-07-18 22:53:17
Autor: AZ
Światła drogowe w dzień - inaczej
On 2012-07-18, Marcin N <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> wrote:
Niedawno rozegrała się tu bitwa na światła drogowe (długie) używane za dnia.

Oto moja przeróbka instalacji, która miała na celu zaoszczędzić trochę mocy pracującemu "na limicie" alternatorowi.

Zamiast 2x55W (krótkie H4) używam 2x60W (długie H4) puszczone na około 7V. Oszczędzam z 70W.

Efekt jest taki:
http://www.youtube.com/watch?v=eHpy41pP-pA

Oślepiam? Ani trochę. Czasem nie widać różnicy między światłami dziennymi i mijania.

We FZSie jest "motocyklowy" alternator na stalych magnesach? Jezeli tak,
to regulator bedzie mial wiecej mocy do puszczania w cieplo.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2012-07-18 22:58:57
Autor: AZ
Światła drogowe w dzień - inaczej
On 2012-07-18, AZ <artur.zabronski@gmail.com> wrote:

We FZSie jest "motocyklowy" alternator na stalych magnesach? Jezeli tak,
to regulator bedzie mial wiecej mocy do puszczania w cieplo.

Aaa i popracuj nad pozycja.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2012-07-19 08:56:38
Autor: Ivam
Światła drogowe w dzień - inaczej
AZ<artur.zabronski@gmail.com> wrote:
We FZSie jest "motocyklowy"
alternator na stalych magnesach?

Tak. Poza tym to fazer ma jedna lampe od krótkich a drugą od mijania (krótkie h1, długie h4-jedno włókno nieużywane). Czyli kolega ma coś na starcie pomieszane.
 --
Ivam
Android Usenet Reader
http://android.newsgroupstats.hk

Data: 2012-07-19 09:12:30
Autor: Marcin N
Światła drogowe w dzień - inaczej
W dniu 2012-07-19 08:56, Ivam pisze:
AZ<artur.zabronski@gmail.com> wrote:
We FZSie jest "motocyklowy"
alternator na stalych magnesach?

Tak. Poza tym to fazer ma jedna lampe od krótkich a drugą od mijania
(krótkie h1, długie h4-jedno włókno nieużywane). Czyli kolega ma coś na
starcie pomieszane.

Nic nie jest pomieszane. Ten rocznik tak ma. Dwa światła krótkie i dwa długie (dwie żarówki H4). Znakomite światła do jazdy po ciemku.


--
MN

Data: 2012-07-19 10:37:25
Autor: Ivam
Światła drogowe w dzień - inaczej
Marcin N<marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> wrote:
Nic nie jest pomieszane. Ten rocznik tak ma. Dwa światła krótkie i dwa długie (dwie żarówki H4).

Który rok?

--
Ivam
Android Usenet Reader
http://android.newsgroupstats.hk

Data: 2012-07-19 21:35:44
Autor: Ivam
Światła drogowe w dzień - inaczej
Użytkownik "Marcin N"  napisaÅ‚ w wiadomoÅ›ci grup dyskusyjnych:ju8c0t$uvu$1@news.task.gda.pl...
Nic nie jest pomieszane. Ten rocznik tak ma. Dwa światła krótkie i dwa długie (dwie żarówki H4). Znakomite światła do jazdy po ciemku.

Napisz ktory rok, bo szukam i nigdzie nie moge znalezc takiej informacji. Jedyne co znajduje to angielskie fora, na ktorych ludzie albo przerabiali lampy, albo kupowali przerobione. Nawet w FZ6 ludzie wciaz narzekali, ze nie poprawili glupoty z FZS'a.


--
pzdr:
Ivam

scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla Upośledzonych Umysłowo

Data: 2012-07-19 21:55:18
Autor: Marcin N
Światła drogowe w dzień - inaczej
W dniu 2012-07-19 21:35, Ivam pisze:
Użytkownik "Marcin N"  napisaÅ‚ w wiadomoÅ›ci grup
dyskusyjnych:ju8c0t$uvu$1@news.task.gda.pl...
Nic nie jest pomieszane. Ten rocznik tak ma. Dwa światła krótkie i dwa
długie (dwie żarówki H4). Znakomite światła do jazdy po ciemku.

Napisz ktory rok, bo szukam i nigdzie nie moge znalezc takiej
informacji. Jedyne co znajduje to angielskie fora, na ktorych ludzie
albo przerabiali lampy, albo kupowali przerobione. Nawet w FZ6 ludzie
wciaz narzekali, ze nie poprawili glupoty z FZS'a.

Rocznik 2002-2003. Ostatni model FZS 600. Potem pojawił się FZ6.


--
MN

Data: 2012-07-19 22:14:47
Autor: Ivam
Światła drogowe w dzień - inaczej
Użytkownik "Marcin N"  napisaÅ‚ w wiadomoÅ›ci grup dyskusyjnych:ju9on1$957$1@news.task.gda.pl...
Rocznik 2002-2003.

Aaa... kocie oczy. To ok, 2xH4.

Ale alternator i regulator napiecia te same co u mnie (kwadraciak), czyli nadmiar pradu idzie w gwizdek. Jak ten gwizdek nie da rady, to czeka Cie drogi zakup.


--
pzdr:
Ivam

scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla Upośledzonych Umysłowo

Data: 2012-07-19 22:34:19
Autor: Marcin N
Światła drogowe w dzień - inaczej
W dniu 2012-07-19 22:14, Ivam pisze:
Użytkownik "Marcin N"  napisaÅ‚ w wiadomoÅ›ci grup
dyskusyjnych:ju9on1$957$1@news.task.gda.pl...
Rocznik 2002-2003.

Aaa... kocie oczy. To ok, 2xH4.

Ale alternator i regulator napiecia te same co u mnie (kwadraciak),
czyli nadmiar pradu idzie w gwizdek. Jak ten gwizdek nie da rady, to
czeka Cie drogi zakup.

Alternator jest inny niż w starszych rocznikach. Daje większą moc o około 50W. Mogę poszukać modelu, ale na 100% inny. Kiedyś sprawdzałem w dokumentacji.


--
MN

Data: 2012-07-19 23:05:00
Autor: Ivam
Światła drogowe w dzień - inaczej
Użytkownik "Marcin N"  napisaÅ‚ w wiadomoÅ›ci grup dyskusyjnych:ju9r06$g34$1@news.task.gda.pl...
Alternator jest inny niż w starszych rocznikach. Daje większą moc o około 50W.

Akurat druga zarowka:)

Radze poszukac sobie jakiegos odbiornika energii o mocy zblizonej do tego co oszczedziles na zarowkach.


--
pzdr:
Ivam

scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla Upośledzonych Umysłowo

Data: 2012-07-19 23:18:33
Autor: Marcin N
Światła drogowe w dzień - inaczej
W dniu 2012-07-19 23:05, Ivam pisze:
Użytkownik "Marcin N"  napisaÅ‚ w wiadomoÅ›ci grup
dyskusyjnych:ju9r06$g34$1@news.task.gda.pl...
Alternator jest inny niż w starszych rocznikach. Daje większą moc o
około 50W.

Akurat druga zarowka:)

Radze poszukac sobie jakiegos odbiornika energii o mocy zblizonej do
tego co oszczedziles na zarowkach.

Mam taki odbiornik. Dlatego walczyłem o zaoszczędzenie mocy. Manetki biorą 20-60W, zawór smarowania łańcucha ze 35W (impusly). Czasem jakaś nawigacja z gniazdka zapalniczki oraz interkom podłączony do zasilania.

A przy okazji: czym grozi nieodbieranie energii od alternatora? Nie ma jakiegoÅ› trybu pasywnego?

--
MN

Data: 2012-07-20 06:20:26
Autor: AZ
Światła drogowe w dzień - inaczej
On 2012-07-19, Marcin N <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> wrote:

Mam taki odbiornik. Dlatego walczyłem o zaoszczędzenie mocy. Manetki biorą 20-60W, zawór smarowania łańcucha ze 35W (impusly). Czasem jakaś nawigacja z gniazdka zapalniczki oraz interkom podłączony do zasilania.

A przy okazji: czym grozi nieodbieranie energii od alternatora? Nie ma jakiegoÅ› trybu pasywnego?

Chlopie ochlon, to raptem pare amperkow na ktore jest zapas a wspominanie
tu o manetkach ktore biora przez pare chwil prad to juz w ogole...
Mierzyles w ogole prad ladowania?

Alez cala energia od alternatora jest odbierana, przez regulator. Regulator
tyle ile aktualnie potrzeba puszcza w instalacje a reszte zwiera do masy
generujac cieplo. Mniej poboru pradu = wiecej do wygrzania i regulator sie
fajczy, dosc czesty problem u wielu. Dobrze ze ja mam alternator typu "samochodowego" :-)

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2012-07-20 07:50:32
Autor: AZ
Światła drogowe w dzień - inaczej
On 2012-07-20, AZ <artur.zabronski@gmail.com> wrote:

Chlopie ochlon, to raptem pare amperkow na ktore jest zapas a wspominanie
tu o manetkach [...]

O olejarce mialo byc.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2012-07-20 09:37:13
Autor: Ivam
Światła drogowe w dzień - inaczej
Marcin N<marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> wrote:
Mam taki odbiornik. Dlatego walczyłem o zaoszczędzenie mocy. Manetki biorą 20-60W, zawór smarowania łańcucha ze 35W (impusly). Czasem jakaś

Czyli nie masz-od impulsów to masz aku, żeby robiło za bufor.

Jeżdżę już drugi rok z manetkami grzanymi i aku dostaje prądu wystarczająco nawet w mieście.

nawigacja z gniazdka zapalniczki oraz interkom podłączony do zasilania.

Toż to pewnie nawet pojedynczego ampera nie pobiera.

Musisz znaleźć odbiornik, który będzie ciągle pobierał zaoszczedzony prąd.

A przy okazji: czym grozi nieodbieranie energii od alternatora?

AZ Ci napisał wszystko w temacie.

Nie ma jakiegoÅ› trybu pasywnego?

Magnesy są stałe, a nie elektromagnesy, zatem nie ma możliwości sterowania wydajnością samego alternatora.

--
Ivam
Android Usenet Reader
http://android.newsgroupstats.hk

Data: 2012-07-20 16:57:57
Autor: MrGlub
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
On Fri, 20 Jul 2012 09:37:13 +0200, "Ivam" <filipz@WYTNIJ TO poczta.fm> wrote:

Magnesy s± sta³e, a nie elektromagnesy, zatem nie ma mo¿liwo¶ci
sterowania wydajno¶ci± samego alternatora.

W Triumphie ponoc wsadzili jakies sprzegielko miedzy alternator by moc sterowac jego wydajnoscia. Pisali w sm lub motorradzie

Android Usenet Reader
http://android.newsgroupstats.hk

Groundhog usenet reader daje rade na andku

--
MrGlub
NC700X na wrotkach

Data: 2012-07-20 21:02:40
Autor: Ivam
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
U¿ytkownik "MrGlub"  napisa³ w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:almarsoft.6843582395207778307@news.gazeta.pl...
Groundhog usenet reader daje rade na andku

Thx - sprawdze w wolnej chwili - tamto bylo pod reka;)


--
pzdr:
Ivam

scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla Upo¶ledzonych Umys³owo

Data: 2012-07-20 06:15:26
Autor: Ivam
Światła drogowe w dzień - inaczej
Użytkownik "Ivam"  napisaÅ‚ w wiadomoÅ›ci grup dyskusyjnych:ju9sqc$l1h$1@inews.gazeta.pl...
Alternator jest inny niż w starszych rocznikach. Daje większą moc o około 50W.

Akurat druga zarowka:)

A jeszcze zapomnialem dodac - chodzilo mi o typ alternatora, a nie to, ze dokladnie taki sam.


--
pzdr:
Ivam

scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla Upośledzonych Umysłowo

Data: 2012-07-20 21:16:08
Autor: Arbiter
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej

U¿ytkownik "Ivam" <filipz_WYTNIJ_TO@poczta.fm> napisa³ w wiadomo¶ci

Ale alternator i regulator napiecia te same co u mnie (kwadraciak), czyli nadmiar pradu idzie w gwizdek. Jak ten gwizdek nie da rady, to czeka Cie

nadmiar raczej nei idzie w gwizdek - alternator wytwarza tyle na ile jest zapotrzebowanie. Po prostu nie pracuje na pe³nej mocy

Data: 2012-07-20 21:53:38
Autor: AZ
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
On 2012-07-20, Arbiter <niemam@hotmail.com> wrote:
Ale alternator i regulator napiecia te same co u mnie (kwadraciak), czyli nadmiar pradu idzie w gwizdek. Jak ten gwizdek nie da rady, to czeka Cie

nadmiar raczej nei idzie w gwizdek - alternator wytwarza tyle na ile jest zapotrzebowanie. Po prostu nie pracuje na pe³nej mocy
Niestety jednak tak jest. W normalnym alternatorze masz wirnik wzbudzany
napieciem z instalacji, w "motocyklowym" sa stale magnesy wiec produkowana
moc jest jedynie zalezna od obrotow, a nadmiar trzeba puscic w powietrze
na regulatorze.

Na szybko: http://www.czesci-moto.pl/k115,elektryka-regulatory-napiecia.html
nawet masz opis:
"Nowy regulator napięcia do odprowadzania nadmiaru prądu z instalacji."

Po to maja wlasnie uzebrowanie, czesto montuje sie je gdzies z przodu, zeby
mialy wystarczajace chlodzenie.

W zwyklym alternatorze masz regulowany prad wzbudzenia wirnika i jest
produkowane tyle mocy ile aktualnie jest potrzebne.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2012-07-21 13:05:29
Autor: Tom01
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
W dniu 20.07.2012 23:53, AZ pisze:
"Nowy regulator napięcia do odprowadzania nadmiaru prądu z instalacji."

Pseudo-elektrotechniczny bełkot. Nie ma czegoś takiego jak nadmiar prądu. Prądu płynie tyle ile zażyczy sobie odbiornik. Analogicznie do kranu w kuchni. Ile się odkręci, takim strumieniem popłynie. Po zakręceniu kranu nic nie płynie i nic nie trzeba nigdzie odprowadzać. To po drugiej stronie kurka to ciśnienie, czyli odpowiednio w elektrotechnice siła elektromotoryczna, nazywana często zamiennie i nie zawsze poprawnie, napięciem. Czym napięcie wyższe, tym po odkręceniu kurka strumień może lecieć silniejszy. Ale to kurek decyduje o przepływie. Problem z zmiennym napięciem w instalacji powoduje zmiany w przepływie prądu, stąd konieczność regulacji *napięcia*, a nie "odprowadzania nadmiaru prądu".

--
Tom01

Data: 2012-07-21 14:05:45
Autor: Andrzej Lawa
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
W dniu 21.07.2012 13:05, Tom01 pisze:
W dniu 20.07.2012 23:53, AZ pisze:
"Nowy regulator napięcia do odprowadzania nadmiaru prądu z instalacji."

Pseudo-elektrotechniczny bełkot. Nie ma czegoś takiego jak nadmiar
prądu. Prądu płynie tyle ile zażyczy sobie odbiornik. Analogicznie do

Jeśli odbiornik potrafi się dostosowywać do wyższego napięcia. Jeśli nie, to odbierze tyle, ile mu przy danym jego oporze wepchnie źródło prądu.

Data: 2012-07-21 14:46:35
Autor: Tom01
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
W dniu 21.07.2012 14:05, Andrzej Lawa pisze:
Jeśli odbiornik potrafi się dostosowywać do wyższego napięcia. Jeśli
nie, to odbierze tyle, ile mu przy danym jego oporze wepchnie źródło prądu.

"Wepchnie źródło prądu". Dobre. Co Pan plecie? Wie Pan co to jest źródło prądowe? Jaka wielkość elektryczna zmienia się w celu wymuszenia prądowego? Dla ułatwienia dodam, że urządzenie zwane "źródłem prądowy" nie wystepuje w motocyklowej instalacji elektrycznej. W naszym przypadku mówimy o źródle napięcia a nie prądu.

Prądu się nie "wpycha". Prąd jest *pobierany*. Wspomniana wcześniej analogia do przepłyu wody jest idealna aby wyobrazić sobie jak to działa.

--
Tom01

Data: 2012-07-21 15:13:49
Autor: Andrzej Lawa
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
W dniu 21.07.2012 14:46, Tom01 pisze:

[ciach mÄ…drzenie siÄ™ podstawowego teoretyka]

Prądu się nie "wpycha". Prąd jest *pobierany*. Wspomniana wcześniej

Odbiorniki mają (trochę upraszczając) stały opór, więc im większe dasz im napięcie, tym większy przepływ prądu w nich spowodujesz. W ten sposób "wpychasz" im większy prąd, niż są w stanie wytrzymać.

analogia do przepłyu wody jest idealna aby wyobrazić sobie jak to działa.

Ta analogia jest dziecinna i jest ewidentnie źródłem twoim problemów w zrozumieniu motocyklowej instalacji elektrycznej.

Data: 2012-07-21 15:27:35
Autor: Tom01
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
W dniu 21.07.2012 15:13, Andrzej Lawa pisze:
Odbiorniki mają (trochę upraszczając) stały opór, więc im większe dasz
im napięcie, tym większy przepływ prądu w nich spowodujesz. W ten sposób
"wpychasz" im większy prąd, niż są w stanie wytrzymać.

Problem dotyczy zatem regulacji napięcia, prawda?

Ta analogia jest dziecinna

Prawda, bo pokazuje się ją dzieciom idącym do technikum elektrycznego. Proponuję ją po prostu postarać sie zrozumieć. To proste.

--
Tom01

Data: 2012-07-21 15:41:00
Autor: Andrzej Lawa
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
W dniu 21.07.2012 15:27, Tom01 pisze:
W dniu 21.07.2012 15:13, Andrzej Lawa pisze:
Odbiorniki mają (trochę upraszczając) stały opór, więc im większe dasz
im napięcie, tym większy przepływ prądu w nich spowodujesz. W ten sposób
"wpychasz" im większy prąd, niż są w stanie wytrzymać.

Problem dotyczy zatem regulacji napięcia, prawda?

Tylko że omawianej instalacji ten problem sprowadza się do regulowania obciążenia alternatora.

Teraz dotarło, czy jeszcze nie?

Ta analogia jest dziecinna

Prawda, bo pokazuje siÄ™ jÄ… dzieciom idÄ…cym do technikum elektrycznego.

Jest to równie szkodliwe, jak pokazywanie liczenia na palcach - potem taki głąb nie jest w stanie wyjść poza podstawy, bo ułamka czy pierwiastka na palcach nie policzy.

Proponuję ją po prostu postarać sie zrozumieć. To proste.

Uhm. Policz mi całki na palcach, to pogadamy ;)

Data: 2012-07-21 16:45:16
Autor: Tom01
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
W dniu 21.07.2012 15:41, Andrzej Lawa pisze:
Jest to równie szkodliwe, jak pokazywanie liczenia na palcach - potem
taki głąb nie jest w stanie wyjść poza podstawy, bo ułamka czy
pierwiastka na palcach nie policzy.

Pan naprawdę nie ma pojęcia o czym piszemy. Zasadę działania prostego obwodu elektycznego idealnie obrazuje przytoczona "dziecinna" analogia. Tak samo jak podstawy liczenia dzieci uczy się na palcach lub patyczkach. Dalsze wgłębianie się w tematykę teorii obwodów wymaga zaangażowania bardziej zaawansowanych metod matematycznych.

--
Tom01

Data: 2012-07-21 16:28:59
Autor: Arbiter
|wiat3a drogowe w dzien - inaczej

U¿ytkownik "Tom01" <news@pl.mastiff.popraw.kolejnosc> napisa³ w wiadomo¶ci

 Jaka wielko¶æ elektryczna zmienia siê w celu wymuszenia pr±dowego?

ro¶nie napiêcie :)

Data: 2012-07-21 16:47:45
Autor: Tom01
|wiat3a drogowe w dzien - inaczej
W dniu 21.07.2012 16:28, Arbiter pisze:
  Jaka wielko¶æ elektryczna zmienia siê w celu wymuszenia pr±dowego?
ro¶nie napiêcie :)

W³asnie. :)
Tyle ¿e nasz grupowy troll tego uparcie nie pojmuje. Albo udaje, choæ sk³aniam sie ku pierwszej teorii.

--
Tom01

Data: 2012-07-21 14:51:56
Autor: Ivam
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
Użytkownik "Tom01"  napisaÅ‚ w wiadomoÅ›ci grup dyskusyjnych:500a8cf9$0$26686$65785112@news.neostrada.pl...
Prądu płynie tyle ile zażyczy sobie odbiornik. Analogicznie do kranu w kuchni. Ile się odkręci, takim strumieniem popłynie.

Kiepski przyklad.

To teraz sobie wyobraz kran z ktorego albo sie leje 10l/min, albo nie leje w ogole. Nie masz mozliwosci regulacji. Jak odkrecisz wode to Ci sie bedzie lala do naczynia, a jak naczynie nie bedzie w stanie przyjac wiecej, a bedzie sie ciagle lac, to co sie stanie?

Kran sie sam zakreci? Tak samo z motocyklowym alternatorem - wytwarza stala ilosc pradu, ktora gdzies musi zostac odebrana.

A tak poza tym - w usenecie nie "panujemy" sobie. A. Lawa to A. Lawa, a nie Pan A. Lawa. Poza tym podpisujemy sie (nie kazdy widzi od razu naglowek w swoim programie do newsow).

Tu masz netykiete:
http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Netykieta


--
pzdr:
Ivam

scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla Upośledzonych Umysłowo

Data: 2012-07-21 15:07:15
Autor: Tom01
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
W dniu 21.07.2012 14:51, Ivam pisze:
Kiepski przyklad.

To teraz sobie wyobraz kran z ktorego albo sie leje 10l/min, albo nie
leje w ogole. Nie masz mozliwosci regulacji. Jak odkrecisz wode to Ci
sie bedzie lala do naczynia, a jak naczynie nie bedzie w stanie przyjac
wiecej, a bedzie sie ciagle lac, to co sie stanie?

Kran sie sam zakreci? Tak samo z motocyklowym alternatorem - wytwarza
stala ilosc pradu, ktora gdzies musi zostac odebrana.

Przykład jest idealny, bo tak właśnie działa zależność między prądem i napięciem w obwodzie. Prądu się nie produkuje, prąd płynie pod wpływem różnicy potencjałów a produkuje się właśnie potencjał elektryczny. Bez "otwarcia kranu/przepływu" nic nie popłynie. Przykład z wodą jest używany w szkolnictwie o kierunkach elektrotechnicznych, aby pomóc ludziom wyobrazić sobie czym jest prąd i napięcie. Przepływ wody widać, prądu nie. Po "odkręceniu kranu" przez odbiornik płynie prąd płynie strumieniem. Nie napełnia jak naczynia. Obwód elektryczny to zamknięty obieg przewodów/rur. Prąd/woda po przepłynieciu przez odbiornik i wywołaniu w nim określonej reakcji wraca z powrotem do prądnicy.

  > Poza tym podpisujemy sie

Podpis jest. Jeśli ścigaczowy czytnik wycina, to nie moja wina.

--
Tom01

Data: 2012-07-21 18:09:24
Autor: Ivam
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
Użytkownik "Tom01"  napisaÅ‚ w wiadomoÅ›ci grup dyskusyjnych:500aa983$0$26694$65785112@news.neostrada.pl...
prądu nie. Po "odkręceniu kranu" przez odbiornik płynie prąd płynie strumieniem. Nie napełnia jak naczynia.

Otototot! Dlatego uwazam, ze przyklad z woda jest bezsensu.

Niemniej rozumiem o co Ci chodzilo i dalej mi tlumaczyc nie musisz;)

Podpis jest. Jeśli ścigaczowy czytnik wycina, to nie moja wina.

Sorry, mea culpa - mialem na mysli kogos innego, a napisalem do Ciebie.


--
pzdr:
Ivam

scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla Upośledzonych Umysłowo

Data: 2012-07-23 09:40:32
Autor: Piotr Rezmer
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
Tom01 pisze:

Przykład jest idealny, bo tak właśnie działa zależność między prądem i
napięciem w obwodzie. Prądu się nie produkuje, prąd płynie pod wpływem
różnicy potencjałów a produkuje się właśnie potencjał elektryczny.

Myślę, że "kłótnia" bierze się z faktu, że motocyklowy regulator napięcia jest podłączony równolegle do źródła, a nie tak jak to jest w większości układów elektronicznych szeregowo.
Wiadomo że alternator bez obciążenia będzie generować wyższe napięcie przy wyższych obrotach. Bez regulatora jakakolwiek elektronika bez wbudowanego regulatora napięcia pracującego w szerokim zakresie ulegnie uszkodzeniu lub będzie nieprawidłowo pracować.

Pytanie: dlaczego w motocyklach stosowane są regulatory podłączone równolegle zamiast szeregowo?
Jedną z przyczyn może być unikanie zbyt wysokiego napięcia w instalacji (na wyjściu z alternatora).
Regulator szeregowy mógłby mieć zaletę mniejszego zużycia energii (jeśli odbiorniki były oszczędniejsze - np. diody LED)

--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

Data: 2012-07-25 08:10:58
Autor: Andrzej Lawa
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
W dniu 23.07.2012 09:40, Piotr Rezmer pisze:

Pytanie: dlaczego w motocyklach stosowane są regulatory podłączone
równolegle zamiast szeregowo?

Sam się nad tym zastanawiałem i jedyne co póki co przyszło mi do głowy,
to wydajność przy założonych warunkach pracy - tzn. słaby alternator w
którym raczej będzie brakować mocy (albo dla upierdliwych dupków: będzie
brakować siły elektromotorycznej wystarczającej do wytworzenia w
odbiornikach potrzebnej mocy ;-> ) przy danych obrotach niż będzie jej
za dużo.

W takim układzie przy pełnym obciążeniu w regulatorze właściwie nic nie
powinno się marnować.

Jedną z przyczyn może być unikanie zbyt wysokiego napięcia w instalacji
(na wyjściu z alternatora).

Coś w tym może być... U mnie po odłączeniu regulatora (tylko nie
pamiętam, w której maszynce to mierzyłem... czy w FES250 czy GSX400e)
między "fazami" było przy umiarkowanych obrotach prawie 90V.

A tak zawsze będzie obciążać i "dusić" napięcie wychodzące z alternatora...

Data: 2012-07-25 11:10:18
Autor: Tom01
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
W dniu 25.07.2012 08:10, Andrzej Lawa pisze:
Coś w tym może być... U mnie po odłączeniu regulatora (tylko nie
pamiętam, w której maszynce to mierzyłem... czy w FES250 czy GSX400e)

Nie "może być" tylko jest. Proponuję zapoznać się jak działa i ważniejsze jak się liczy najprostszy dzielnik napięcia.

między "fazami" było przy umiarkowanych obrotach prawie 90V.

W jednocewkowej prądniczce silniczka podobnego do komarkowego indukuje się ponad 20V. Tylko co z tego? To jest SEM a nie napięcie.

--
Tom01

Data: 2012-07-25 10:55:20
Autor: Tom01
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
W dniu 23.07.2012 09:40, Piotr Rezmer pisze:
Pytanie: dlaczego w motocyklach stosowane są regulatory podłączone
równolegle zamiast szeregowo?
Jedną z przyczyn może być unikanie zbyt wysokiego napięcia w instalacji
(na wyjściu z alternatora).

Dlatego, że motocyklowy regulator działa na zasadzie dzielnika napięcia.

--
Tom01

Data: 2012-07-20 23:44:32
Autor: Andrzej Lawa
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
W dniu 20.07.2012 21:16, Arbiter pisze:
U¿ytkownik "Ivam" <filipz_WYTNIJ_TO@poczta.fm> napisa³ w wiadomo¶ci

Ale alternator i regulator napiecia te same co u mnie (kwadraciak), czyli
nadmiar pradu idzie w gwizdek. Jak ten gwizdek nie da rady, to czeka Cie

nadmiar raczej nei idzie w gwizdek - alternator wytwarza tyle na ile jest
zapotrzebowanie. Po prostu nie pracuje na pe³nej mocy

LOL

A widzia³e¶ mo¿e schemat standardowego motocyklowego regulatora napiêcia?

Norm± jest alternator z wirnikiem z magnesów sta³ych - jak sobie wyobra¿asz regulowanie mocy takiego alternatora?

A regulator po prostu zwiera nadmiar mocy tyrystorami do masy.

OIDP czê¶æ motocykli ma alternatory z regulowanym wzbudzeniem (jak w³a¶ciwie wszystkie samochody), ale ogromna wiêkszo¶æ produkuje tyle mocy, ile wyjdzie z obrotów.

Proste testy: (1) je¶li nie masz w alternatorze szczotek, to nie masz regulacji wzbudzenia, bo musisz mieæ magnesy sta³e; (2) je¶li z alternatora wychodz± 3 przewody, id± do regulatora i ju¿ do alternatora nic wiêcej nie "wraca", to masz regulacjê napiêcia poprzez puszczanie nadmiaru mocy w atmosferê poprzez regulowane zwarcie faz tyrystorami do masy.

Data: 2012-07-21 10:15:54
Autor: Arbiter
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej

U¿ytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisa³ w wiadomo¶ci

A widzia³e¶ mo¿e schemat standardowego motocyklowego regulatora napiêcia?

nie

nic wiêcej nie "wraca", to masz regulacjê napiêcia poprzez puszczanie nadmiaru mocy w atmosferê poprzez regulowane zwarcie faz tyrystorami do

a nie mo¿e byæ jaka¶ przetwornica impulsowa stabilizuj±ca napiêcie (w regulatorze) ?

Data: 2012-07-21 08:18:56
Autor: AZ
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
On 2012-07-21, Arbiter <niemam@hotmail.com> wrote:

nic wiêcej nie "wraca", to masz regulacjê napiêcia poprzez puszczanie nadmiaru mocy w atmosferê poprzez regulowane zwarcie faz tyrystorami do

a nie mo¿e byæ jaka¶ przetwornica impulsowa stabilizuj±ca napiêcie (w regulatorze) ?
A z prundem co sie stanie?

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2012-07-21 10:22:57
Autor: Arbiter
|wiat3a drogowe w dzien - inaczej

U¿ytkownik "AZ" <artur.zabronski@gmail.com> napisa³ w wiadomo¶ci

A z prundem co sie stanie?

nic, a co ma siê dziaæ? Nie odbierasz go i juz

Data: 2012-07-21 08:48:40
Autor: AZ
|wiat3a drogowe w dzien - inaczej
On 2012-07-21, Arbiter <niemam@hotmail.com> wrote:
A z prundem co sie stanie?

nic, a co ma siê dziaæ? Nie odbierasz go i juz
To interesujace jest :-)

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2012-07-23 20:13:21
Autor: __Maciek
|wiat3a drogowe w dzien - inaczej
Sat, 21 Jul 2012 08:48:40 +0000 (UTC) AZ <artur.zabronski@gmail.com>
napisa³:

A z prundem co sie stanie?
nic, a co ma si? dzia?? Nie odbierasz go i juz
To interesujace jest :-)

OMFG...

Data: 2012-07-21 11:56:51
Autor: Andrzej Lawa
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
W dniu 21.07.2012 10:15, Arbiter pisze:

nic wiêcej nie "wraca", to masz regulacjê napiêcia poprzez puszczanie
nadmiaru mocy w atmosferê poprzez regulowane zwarcie faz tyrystorami do

a nie mo¿e byæ jaka¶ przetwornica impulsowa stabilizuj±ca napiêcie (w
regulatorze) ?

ROTFL

A widzia³e¶ mo¿e, jakiej wielko¶ci jest przeciêtny zasilacz impulsowy o mocy w okolicy kilkuset wat?

Data: 2012-07-23 20:11:26
Autor: __Maciek
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
Sat, 21 Jul 2012 11:56:51 +0200 Andrzej Lawa
<alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisa³:

a nie mo¿e byæ jaka¶ przetwornica impulsowa stabilizuj±ca napiêcie (w
regulatorze) ?

A widzia³e¶ mo¿e, jakiej wielko¶ci jest przeciêtny zasilacz impulsowy o mocy w okolicy kilkuset wat?

Po pierwsze to dlaczego kilkuset? Powiedzmy ¿e masz z przodu lampê
55W, z ty³u 5W i to jest wszystko co musi dzia³aæ stale w czasie
jazdy, rzeczy dzia³aj±ce "okazyjnie" - kierunkowskazy, klakson, lampa
stopu poci±gn± pr±d z akumulatora - alternator i przetwornica nie musi
tego zapewniæ, nastêpnie ubytek siê do³aduje. Wychodzi wiêc ¿e
przetwornica musia³aby mieæ moc min. 80W (20W zapasu), za³ó¿my ¿e damy
wiêkszy zapas i przetwornica bêdzie mieæ 100W.

Nie musi mieæ filtrów wej¶ciowych jak w zasilaczu komputerowym,
akceptowalny jest te¿ wysoki poziom ripli, wiêc kondensatory wyj¶ciowe
nie musz± byæ du¿e, d³awik wyj¶ciowy te¿ niepotrzebny. Nie musi byæ
izolowana jak zasilacz sieciowy wiêc odpadaj± kolejne elementy.

Najwa¿niejsza rzecz - trafo - za³ó¿my ¿e nie szalejemy zbytnio z
czêstotliwo¶ci±, przyjmijmy 100kHz. Dobieraj±c z grubsza z tabel w
katalogu Magneticsa (dla topologii push-pull) dostajemy rdzenie (WaAc
ok. 0,4cm^4) - E25/10/13, P26/16, RM10, a wiêc g³ówne wymiary
transformatora nie przekrocz± 30mm.
Topologia forward (WaAc=0,8cm^4): E34/14/10,  ETD29 - niewiele
wiêksze.

Data: 2012-07-25 08:17:44
Autor: Andrzej Lawa
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
W dniu 23.07.2012 20:11, __Maciek pisze:

a nie mo¿e byæ jaka¶ przetwornica impulsowa stabilizuj±ca napiêcie (w
regulatorze) ?

A widzia³e¶ mo¿e, jakiej wielko¶ci jest przeciêtny zasilacz impulsowy o mocy w okolicy kilkuset wat?

Po pierwsze to dlaczego kilkuset? Powiedzmy ¿e masz z przodu lampê
55W, z ty³u 5W i to jest wszystko co musi dzia³aæ stale w czasie

Niektórzy maj± podwójne ¶wiat³a. Do tego dochodzi np. nawigacja.

jazdy, rzeczy dzia³aj±ce "okazyjnie" - kierunkowskazy, klakson, lampa
stopu poci±gn± pr±d z akumulatora - alternator i przetwornica nie musi
tego zapewniæ, nastêpnie ubytek siê do³aduje. Wychodzi wiêc ¿e
przetwornica musia³aby mieæ moc min. 80W (20W zapasu), za³ó¿my ¿e damy
wiêkszy zapas i przetwornica bêdzie mieæ 100W.

IMHO ma³o. Po rozruchu pr±d ³adowania mo¿e byæ i kilka amperów. Zap³on
wg. mnie przy maksymalnych obrotach i kilku cylindrach te¿ mo¿e wzi±æ i
100W, je¶li nie wiêcej (skoro w Charcie 210 przerobionym na 12V nowy
zap³on na 12V bierze wg. raportów w sieci do 2A).

[ciach]

czêstotliwo¶ci±, przyjmijmy 100kHz. Dobieraj±c z grubsza z tabel w
katalogu Magneticsa (dla topologii push-pull) dostajemy rdzenie (WaAc
ok. 0,4cm^4) - E25/10/13, P26/16, RM10, a wiêc g³ówne wymiary
transformatora nie przekrocz± 30mm.
Topologia forward (WaAc=0,8cm^4): E34/14/10,  ETD29 - niewiele
wiêksze.

My¶lisz, ¿e zmie¶cisz siê w pude³ku zapa³ek? (bo tak± wielko¶æ ma
mniej-wiêcej mój regulator)

Data: 2012-07-21 12:52:42
Autor: Tom01
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
W dniu 20.07.2012 23:44, Andrzej Lawa pisze:
Norm± jest alternator z wirnikiem z magnesów sta³ych - jak sobie
wyobra¿asz regulowanie mocy takiego alternatora?

A regulator po prostu zwiera nadmiar mocy tyrystorami do masy.

Mocy? O mocy mówimy wówczas kiedy jest przep³yw pr±du. A pr±d jest wprost proporcjonalny do obci±¿enia. Nie ma wiêc czego¶ takiego jak nadmiar mocy, gdy¿ pr±dnica produkuje jej tyle ile wynika z rezystancji/impedancji obci±¿enia.

Zapewne pisz±c o "nadmiarze" mocy, ma Pan na my¶li za wysokie napiêcie, które rzeczywi¶cie jest zale¿ne od prêdko¶ci obrotowej. Istnieje zatem niebezpo¶redni zwi±zek miêdzy napiêciem a moc±, ale moc to iloczyn pr±du i napiêcia, czyli przy produkowanej wiekszej warto¶ci si³y elektromotorycznej, pr±d bêdzie mniejszy zgodnie z prawem Ohma. Problem w tym ¿e niektóre odbiorniki nie "lubi±" za wysokiego napiêcia, st±d konieczno¶æ jego regulacji. Napiêcia, nie mocy.

--
Tom01

Data: 2012-07-21 14:02:43
Autor: Andrzej Lawa
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
W dniu 21.07.2012 12:52, Tom01 pisze:
W dniu 20.07.2012 23:44, Andrzej Lawa pisze:
Norm± jest alternator z wirnikiem z magnesów sta³ych - jak sobie
wyobra¿asz regulowanie mocy takiego alternatora?

A regulator po prostu zwiera nadmiar mocy tyrystorami do masy.

Mocy?

Mocy.

O mocy mówimy wówczas kiedy jest przep³yw pr±du. A pr±d jest

A co, nie ma?

wprost proporcjonalny do obci±¿enia. Nie ma wiêc czego¶ takiego jak
nadmiar mocy, gdy¿ pr±dnica produkuje jej tyle ile wynika z
rezystancji/impedancji obci±¿enia.

Jest nadmiar. Dla uproszczenia: pod³±czasz na wyj¶ciu jedn± ¿arówkê i nie dajesz regulatora. Krêcisz coraz szybciej. ¯arówka ¶wieci siê coraz ja¶niej - produkowana jest coraz wiêksza moc. W którym¶ momencie ta moc bêdzie na tyle du¿a, ¿e szlag trafi ¿arnik. To jest w³a¶nie ten nadmiar produkowanej mocy.

Zapewne pisz±c o "nadmiarze" mocy, ma Pan na my¶li za wysokie napiêcie,
które rzeczywi¶cie jest zale¿ne od prêdko¶ci obrotowej. Istnieje zatem

I od obci±¿enia na wyj¶ciu. Uzwojenia alternatora te¿ maj± swoj± rezystancjê, wiêc jak zewrzesz mu wyj¶cie (dla uproszczenia czym¶ o pomijalnym oporze), to na wyj¶ciu napiêcie bêdzie zero, a ca³a moc wydzieli siê na uzwojeniu w postaci ciep³a.

niebezpo¶redni zwi±zek miêdzy napiêciem a moc±, ale moc to iloczyn pr±du
i napiêcia, czyli przy produkowanej wiekszej warto¶ci si³y
elektromotorycznej, pr±d bêdzie mniejszy zgodnie z prawem Ohma. Problem
w tym ¿e niektóre odbiorniki nie "lubi±" za wysokiego napiêcia, st±d

Teraz zastanów siê, dlaczego nie lubi±. Co siê dzieje z np. ¿arówk±, której podasz zbyt wysokie napiêcie i dlaczego

konieczno¶æ jego regulacji. Napiêcia, nie mocy.

Z tym ¿e redukowanie napiêcia w typowo "motocyklowych" instalacjach polega na "sztucznym" zwiêkszaniu obci±¿enia.

Podsumowuj±c: przeczyta³e¶ sobie wstêp do podrêcznika, nie raczy³e¶ nawet rzuciæ okiem na schemat regulatora, a teraz pierdolisz g³upoty i wychodzisz na przem±drza³ego ignoranta.

Data: 2012-07-21 14:41:20
Autor: Tom01
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
W dniu 21.07.2012 14:02, Andrzej Lawa pisze:
Krêcisz coraz szybciej. ¯arówka ¶wieci siê coraz
ja¶niej - produkowana jest coraz wiêksza moc.

Pr±dnica nie produkuje ¿adnej mocy. Wytwarza si³± elektromotoryczn±. Potencja³. Od potencja³u do mocy jest kawa³ek drogi.

W którym¶ momencie ta moc
bêdzie na tyle du¿a, ¿e szlag trafi ¿arnik. To jest w³a¶nie ten nadmiar
produkowanej mocy.

Powtarzam, nie ma czego¶ takiego jak "nadmiar produkowanej mocy".

I od obci±¿enia na wyj¶ciu.

Si³a elektromotoryczna, napiêcie oraz spadki napiêæ w obwodzie z przep³ywem pr±du to nieco inne rzeczy.

wiêc jak zewrzesz mu wyj¶cie

Nie ma czego¶ takiego jak "wyj¶cie" w tym przypadku.

Teraz zastanów siê, dlaczego nie lubi±. Co siê dzieje z np. ¿arówk±,
której podasz zbyt wysokie napiêcie i dlaczego

Spali siê. Co w tym dziwnego? Ale nie dlatego, ¿e pr±dnica wytworzy³a "nadmiar mocy" tylko dlatego, ¿e po³yn±³ za du¿y pr±d. Ujmuj±c to samo bli¿ej Pañskiego sposobu dywagowania, za du¿a moc siê *wydzieli³a* na rezystancji ¿arówki. Generator w elektrowni wytwarza ogromny "nadmiar" mocy w stosunku do potrzeb ¿arówki w domu, a ta siê jako¶ nie spala. Dlaczego? Napiêcie jest po prostu takie jak trzeba. W przypadku pr±dnicy o takiej specyfice jak motocyklowa, jest konieczno¶æ regulacji napiêcia bo jej wirnik stale zmienia obroty. Napiêcia, nie mocy.

Podsumowuj±c: przeczyta³e¶ sobie wstêp do podrêcznika

Drugi raz w rozmowie ze mn± wykazuje Pan braki w wykszta³ceniu w dziedzinie w której zabiera Pan g³os. Myli Pan podstawowe pojêcia elektrotechniczne i wydaje sie, ¿e kompletnie nie rozumie Pan kilku fundamentalnych praw, np Faradaya, Ohma, zale¿no¶ci miêdzy moc±, pr±dem i napiêciem. Proponujê siê zatem zamkn±æ lub douczyæ je¶li zamierza Pan dalej dyskutowaæ dalej.

--
Tom01

Data: 2012-07-21 15:37:13
Autor: Andrzej Lawa
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
W dniu 21.07.2012 14:41, Tom01 pisze:

Krêcisz coraz szybciej. ¯arówka ¶wieci siê coraz
ja¶niej - produkowana jest coraz wiêksza moc.

Pr±dnica nie produkuje ¿adnej mocy. Wytwarza si³± elektromotoryczn±.
Potencja³. Od potencja³u do mocy jest kawa³ek drogi.

Je¶li masz pr±dnicê obracaj±c± siê po ró¿nicy z od³±czonymi kabelkami - to masz racjê.

Ale kto je¼dzi z instalacj± w takim stanie?

W którym¶ momencie ta moc
bêdzie na tyle du¿a, ¿e szlag trafi ¿arnik. To jest w³a¶nie ten nadmiar
produkowanej mocy.

Powtarzam, nie ma czego¶ takiego jak "nadmiar produkowanej mocy".

Powtarzaj sobie te¿, ¿e Ziemia jest p³aska - wolny kraj.

I od obci±¿enia na wyj¶ciu.

Si³a elektromotoryczna, napiêcie oraz spadki napiêæ w obwodzie z
przep³ywem pr±du to nieco inne rzeczy.

No i sorry winnetou, ale w realnej instalacji masz w³a¶nie obwody z przep³ywem pr±du.

wiêc jak zewrzesz mu wyj¶cie

Nie ma czego¶ takiego jak "wyj¶cie" w tym przypadku.

Ale¿ jest - fizyczne koñcówki jego uzwojeñ.

Teraz zastanów siê, dlaczego nie lubi±. Co siê dzieje z np. ¿arówk±,
której podasz zbyt wysokie napiêcie i dlaczego

Spali siê.

[tom01 mode on]

Spali siê? Ale¿ spalanie to reakcja chemiczna przebiegaj±ca miêdzy materia³em palnym lub paliwem a utleniaczem, z wydzieleniem ciep³a i ¶wiat³a! Gdzie w ¿arówce masz reakcjê chemiczn±?

[tom01 mode off]

Co w tym dziwnego? Ale nie dlatego, ¿e pr±dnica wytworzy³a
"nadmiar mocy" tylko dlatego, ¿e po³yn±³ za du¿y pr±d.
                                    ^^^^^^^

Co zrobi³? Pr±d ³ynie? Czym to siê objawia? ;->

Ujmuj±c to samo
bli¿ej Pañskiego sposobu dywagowania, za du¿a moc siê *wydzieli³a* na
rezystancji ¿arówki.

Owszem. Ale tê moc musia³o co¶ wyprodukowaæ - w tym przypadku alternator.

Generator w elektrowni wytwarza ogromny "nadmiar"
mocy w stosunku do potrzeb ¿arówki w domu, a ta siê jako¶ nie spala.

Ale¿ sk±d! Elektrownie nie wytwarzaj± nadmiaru! Mo¿e nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale (1) twoja ¿arówka w domu nie jest jedyn± pod³±czon± do najbli¿szej elektrowni, (2) systemy energetyczne s± ze sob± po³±czone i nadmiar produkcji jest kierowany tam, gdzie wystêpuje deficyt, a poza tym (3) elektrownie maj± mo¿liwo¶æ regulacji bardziej zbli¿on± do alternatorów z regulowanym wzbudzeniem _i_ pe³n± kontrolê nad obrotami (chocia¿by ze wzglêdu na konieczno¶æ utrzymania czêstotliwo¶ci - mam np. "pod sob±" taki megawatowy dieslowski agregat i niezale¿nie do obci±¿enia pracuje na dok³adnie takich samych obrotach).

Dlaczego? Napiêcie jest po prostu takie jak trzeba. W przypadku pr±dnicy

Bo produkowana moc jest dostosowywana do obci±¿enia.

o takiej specyfice jak motocyklowa, jest konieczno¶æ regulacji napiêcia
bo jej wirnik stale zmienia obroty. Napiêcia, nie mocy.

Sêk w tym, ¿e regulator napiêcia tak na prawdê reguluje... obci±¿enie.

Podsumowuj±c: przeczyta³e¶ sobie wstêp do podrêcznika

Drugi raz w rozmowie ze mn± wykazuje Pan braki w wykszta³ceniu w
dziedzinie w której zabiera Pan g³os. Myli Pan podstawowe pojêcia
elektrotechniczne i wydaje sie, ¿e kompletnie nie rozumie Pan kilku
fundamentalnych praw, np Faradaya, Ohma, zale¿no¶ci miêdzy moc±, pr±dem
i napiêciem. Proponujê siê zatem zamkn±æ lub douczyæ je¶li zamierza Pan
dalej dyskutowaæ dalej.

Znam te prawa, dzieciaku, ale nie znam ich tylko i wy³±cznie z teorii wstêpu do podrêcznika z podstawówki, jak "znasz" je ty.

W instalacji motocyklowej (dla uproszczenia pomiñmy zmienno¶æ obci±¿enia ze strony np. uk³adu zap³onowego) odbiorniki maj± mniej-wiêcej sta³y opór. Zatem im wy¿sze s± obroty silnika, tym (dziêki wiêkszej sile elektromotorycznej) pojawia siê wy¿sze napiêcie czyli tym wy¿sza jest produkowana przez alternator moc (bo bilans ca³ego uk³adu, o ile nie wiesz, musi wyj¶æ na zero).

Regulator napiêcia w takim uk³adzie tak na prawdê nie jest regulatorem napiêcia, a regulatorem obci±¿enia - ¿eby by³o mniej-wiêcej sta³e dla danych obrotów, dziêki czemu napiêcie w instalacji wychodzi prawid³owe.

W³±czenie lub wy³±czenie ¶wiate³ tak na prawdê nie powoduje zmiany mocy produkowanej w alternatorze/pobieranej z alternatora, a tylko zmianê mocy traconej w regulatorze.

Tak ten uk³ad po prostu dzia³a i twoje teoretyzowanie nic nie zmieni.

Data: 2012-07-21 15:43:10
Autor: Andrzej Lawa
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
W dniu 21.07.2012 15:37, Andrzej Lawa pisze:

Pr±dnica nie produkuje ¿adnej mocy. Wytwarza si³± elektromotoryczn±.
Potencja³. Od potencja³u do mocy jest kawa³ek drogi.

Je¶li masz pr±dnicê obracaj±c± siê po ró¿nicy z od³±czonymi kabelkami -
to masz racjê.

"po pró¿nicy" oczywi¶cie

Data: 2012-07-21 16:39:21
Autor: Tom01
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
W dniu 21.07.2012 15:37, Andrzej Lawa pisze:
Je¶li masz pr±dnicê obracaj±c± siê po ró¿nicy z od³±czonymi kabelkami -
to masz racjê.
Ale kto je¼dzi z instalacj± w takim stanie?

¬ród³o *zawsze* wytwarza si³ê elektromotoryczn±. Po zamkniêciu obwodu na ¼ródle pojawia siê napiêcie, które wynika wprost z SEM i zaczyna p³ynac pr±d o warto¶ci zgodnej z prawem Ohma. Moc jest *pobierana* przez odbiornik ze ¼ród³a napiêcia a nie jest tworzona przez ¼ród³o napiêcia. Jak pisa³em, myli Pan kolejno¶æ zjawisk. W ogóle ma Pan cokolwiek wspólnego z elektrotechnik±? Bo szczerze w±tpiê, szczególnie po uwagach o analogi przep³ywu wody i pr±du rodem z pierwszej klasy ka¿dej szko³y elektrycznej.

No i sorry winnetou, ale w realnej instalacji masz w³a¶nie obwody z
przep³ywem pr±du.

Niekoniecznie. S± obwody gdzie pr±d jest wielko¶ci± niemal¿e paso¿ytnicz±. Ale to odcinek z innej bajki.

Nie ma czego¶ takiego jak "wyj¶cie" w tym przypadku.

Ale¿ jest - fizyczne koñcówki jego uzwojeñ.

Je¶li koñcówki uzwojenia do "wyj¶cie", to co jest wej¶ciem? Cewka to kawa³ drutu nawiniêtego na jaki¶ karkas. Jak ka¿dy drut, cewna ma dwa koñce. Po prostu. Pojêcie "wyj¶cie" podobnie jak "wej¶cie" jest u¿ywane w odniesieniu do jakiego¶ uk³adu. Cewka jest elementem biernym, nie jest uk³adem. Pope³ni³ Pan, zreszt± kolejny raz, b³±d semantyczny. Mo¿naby od biedy ca³y alternator uj±æ jako uk³ad elektromechaniczny, ale s±dzê ¿e na potrzeby tego w±tku to za wysoki poziom abstrakcji.

Spali siê?

Umownie. Przepali siê. Uszkodzi.

Owszem. Ale tê moc musia³o co¶ wyprodukowaæ - w tym przypadku alternator.

Po raz kolejny: Nie moc - napiêcie.

Bo produkowana moc jest dostosowywana do obci±¿enia.

Bo obci±¿enie dobiera siê do mocy ¼ród³a. Ewentualnie jak kto woli, parametry ¼ród³a dobiera siê do planowanych obci±¿eñ.

Znam te prawa, dzieciaku, ale nie znam ich tylko i wy³±cznie z teorii
wstêpu do podrêcznika z podstawówki, jak "znasz" je ty.

Do starszych i to du¿o, nale¿y zwracaæ siê grzeczniej. Za moich czasów takim bezczelnym gnojkom po prostu dawa³o siê w ³eb albo po ³apach. Tymczasem w dobie internetu my¶l±, ¿e s± bezkarni i zachowuj± siê jak widaæ. Za³o¿ê siê, ¿e w bezpo¶redniej rozmowie nie u¿y³by Pan tego typu s³ów. A je¶li nawet, to zapewne oberwa³by Pan po ryju. Zreszt± nie pierwszy raz...

Zatem im wy¿sze s± obroty silnika, tym (dziêki wiêkszej sile
elektromotorycznej) pojawia siê wy¿sze napiêcie

Brawo, jest jaki¶ postêp.

czyli tym wy¿sza jest
produkowana przez alternator moc

Poprawnie powinno brzmieæ: Tym wiêcej mocy mo¿na pobraæ z pr±dnicy.

Regulator napiêcia w takim uk³adzie tak na prawdê nie jest regulatorem
napiêcia, a regulatorem obci±¿enia

Proszê opisaæ jak dzia³a taki regulator. Mo¿e ze schematem.

--
Tom01

Data: 2012-07-21 19:17:10
Autor: Andrzej Lawa
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
W dniu 21.07.2012 16:39, Tom01 pisze:
W dniu 21.07.2012 15:37, Andrzej Lawa pisze:
Je¶li masz pr±dnicê obracaj±c± siê po ró¿nicy z od³±czonymi kabelkami -
to masz racjê.
Ale kto je¼dzi z instalacj± w takim stanie?

¬ród³o *zawsze* wytwarza si³ê elektromotoryczn±. Po zamkniêciu obwodu na
¼ródle pojawia siê napiêcie, które wynika wprost z SEM i zaczyna p³ynac
pr±d o warto¶ci zgodnej z prawem Ohma. Moc jest *pobierana* przez
odbiornik ze ¼ród³a napiêcia a nie jest tworzona przez ¼ród³o napiêcia.

Tia, perpetuum mobile... Co¶ musi wytwarzaæ tê moc, ¿eby co¶ mog³o j± pobieraæ. ¯arówki itepe pobieraj± moc, a alternator tê moc produkuje. Owszem, w sposób w jaki opisujesz. Ale produkuje.

Jak pisa³em, myli Pan kolejno¶æ zjawisk. W ogóle ma Pan cokolwiek
wspólnego z elektrotechnik±? Bo szczerze w±tpiê, szczególnie po uwagach
o analogi przep³ywu wody i pr±du rodem z pierwszej klasy ka¿dej szko³y
elektrycznej.

No w³a¶nie to s± uwagi rodem z pierwszej klasy, i to raczej podstawówki. Kto utknie na tym etapie bêdzie mia³ tendencjê do teoretyzowania i analizowania pracy poszczególnych elementów w oderwaniu od ca³ego omawianego uk³adu.

No i sorry winnetou, ale w realnej instalacji masz w³a¶nie obwody z
przep³ywem pr±du.

Niekoniecznie. S± obwody gdzie pr±d jest wielko¶ci± niemal¿e
paso¿ytnicz±. Ale to odcinek z innej bajki.

A przypomnij sobie o jakim obwodzie teraz mówimy, hmm?

Nie ma czego¶ takiego jak "wyj¶cie" w tym przypadku.

Ale¿ jest - fizyczne koñcówki jego uzwojeñ.

Je¶li koñcówki uzwojenia do "wyj¶cie", to co jest wej¶ciem? Cewka to

Wa³ silnika. Wszak alternator zamienia energiê mechaniczn± na elektryczn±.

kawa³ drutu nawiniêtego na jaki¶ karkas. Jak ka¿dy drut, cewna ma dwa
koñce. Po prostu. Pojêcie "wyj¶cie" podobnie jak "wej¶cie" jest u¿ywane
w odniesieniu do jakiego¶ uk³adu. Cewka jest elementem biernym, nie jest
uk³adem. Pope³ni³ Pan, zreszt± kolejny raz, b³±d semantyczny. Mo¿naby od
biedy ca³y alternator uj±æ jako uk³ad elektromechaniczny, ale s±dzê ¿e
na potrzeby tego w±tku to za wysoki poziom abstrakcji.

Na potrzeby tego uk³adu alternator jest ¼ród³em i tyle.

Spali siê?

Umownie. Przepali siê. Uszkodzi.

No popatrz.

Owszem. Ale tê moc musia³o co¶ wyprodukowaæ - w tym przypadku alternator.

Po raz kolejny: Nie moc - napiêcie.

A napiêcie powoduje co? Przep³yw pr±du zale¿±cy od oporu obwodu. A przep³yw pr±du przy danym napiêciu to co? Tak, moc!

CBDO

Bo produkowana moc jest dostosowywana do obci±¿enia.

Bo obci±¿enie dobiera siê do mocy ¼ród³a.

W przypadku omawianego motocyklowego uk³adu elektrycznego - tak.

Ewentualnie jak kto woli,
parametry ¼ród³a dobiera siê do planowanych obci±¿eñ.

Wiesz, planowane bêdziesz mia³ w pewnym przedziale, wiêc to nie wystarczy.

Znam te prawa, dzieciaku, ale nie znam ich tylko i wy³±cznie z teorii
wstêpu do podrêcznika z podstawówki, jak "znasz" je ty.

Do starszych i to du¿o, nale¿y zwracaæ siê grzeczniej. Za moich czasów
takim bezczelnym gnojkom po prostu dawa³o siê w ³eb albo po ³apach.
Tymczasem w dobie internetu my¶l±, ¿e s± bezkarni i zachowuj± siê jak
widaæ. Za³o¿ê siê, ¿e w bezpo¶redniej rozmowie nie u¿y³by Pan tego typu
s³ów. A je¶li nawet, to zapewne oberwa³by Pan po ryju. Zreszt± nie
pierwszy raz...

Taaak, koñcz± siê argumenty, to durny kibord ³orrior zaraz straszy wymachiwaniem ³apami.

Có¿, zejdê do twojego poziomu argumentacji: wal siê na swój ryj, bandyto. I uwa¿aj z gro¼bami, bo internet nie gwarantuje anonimowo¶ci i mog± do ciebie zastukaæ smutni panowie z zaproszeniem na rozmowê z prokuratorem, który bêdzie siê ciebie pyta³, dlaczego grozisz ludziom pobiciem...

Zatem im wy¿sze s± obroty silnika, tym (dziêki wiêkszej sile
elektromotorycznej) pojawia siê wy¿sze napiêcie

Brawo, jest jaki¶ postêp.

Postêp? ¯e zaczynam t³umaczyæ jak dziecku? No mo¿e...

czyli tym wy¿sza jest
produkowana przez alternator moc

Poprawnie powinno brzmieæ: Tym wiêcej mocy mo¿na pobraæ z pr±dnicy.

Kartofel a ziemniak - co za ró¿nica?

Mo¿na pobraæ, wiêc jest produkowana.

Regulator napiêcia w takim uk³adzie tak na prawdê nie jest regulatorem
napiêcia, a regulatorem obci±¿enia

Proszê opisaæ jak dzia³a taki regulator.

Wielokrotnie ju¿ by³o to tutaj w tym w±tku opisywane. Ale mo¿e ty jeste¶ przyzwyczajony do tego, ¿eby waliæ ciebie po ryju, ¿eby¶ by³ ³askaw co¶ przeczytaæ? (s±dz±c po wcze¶niejszych twoich tekstach)

Ale ostatni raz powtórzê: regulator zwiera wyj¶cia fazowe alternatora do "masy" (czy te¿ "zera" lub "minusa akumulatora" - zreszt± pewnie zaraz siê znowu przypierdolisz, ¿e nazewnictwo nie pasuje do twojego podrêcznika).

Mo¿e ze schematem.

Taki¶ m±dry i genialny, a google nie potrafisz u¿yæ?

Ech, typowy teoretyk...

Data: 2012-07-21 19:34:24
Autor: Tom01
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
W dniu 21.07.2012 19:17, Andrzej Lawa pisze:
¯arówki itepe pobieraj± moc, a alternator tê moc produkuje.
Owszem, w sposób w jaki opisujesz. Ale produkuje.

Najpierw konieczne jest wytworzenie potencja³u elektrycznego. *Pó¼niej* p³ynie pr±d a jeszcze *pó¼niej* wydzieli siê moc na odbiorniku.

Kto utknie na tym etapie bêdzie mia³ tendencjê do teoretyzowania i
analizowania pracy poszczególnych elementów w oderwaniu od ca³ego
omawianego uk³adu.

Niech Pan przestanie sie ju¿ o¶mieszaæ. Je¶li nie rozumie Pan modelu pokazywanego dzieciom, to nie ma o czym rozmawiaæ.

A przypomnij sobie o jakim obwodzie teraz mówimy, hmm?

Napisa³ Pan ¿e "w realnej instalacji masz w³a¶nie obwody z
przep³ywem pr±du". Otó¿ to niekoniecznie musi byæ prawda. Powy¿sze dowodzi po raz wtóry, ¿e nie ma Pan pojêcia o czym pisze.

Wa³ silnika. Wszak alternator zamienia energiê mechaniczn± na elektryczn±.

Jest Pan w stanie opisaæ matematycznie dzia³anie takiego uk³adu. Mo¿e mnie Pan zaskoczy? Proszê siê nie krêpowaæ.

A napiêcie powoduje co? Przep³yw pr±du zale¿±cy od oporu obwodu. A
przep³yw pr±du przy danym napiêciu to co? Tak, moc!

Brawo. Znów postêp. Jest Pan krok od usystematyzowania co siê z czego bierze.

Taaak, koñcz± siê argumenty, to durny kibord ³orrior zaraz straszy
wymachiwaniem ³apami.

Sam Pan sobie jest winien. Znów ma Pan problem z ustaleniem chronologii zdarzeñ?

I uwa¿aj z gro¼bami, bo internet nie gwarantuje anonimowo¶ci i
mog± do ciebie zastukaæ smutni panowie z zaproszeniem na rozmowê z
prokuratorem, który bêdzie siê ciebie pyta³, dlaczego grozisz ludziom
pobiciem...

Zdaje sie, ¿e to nie ja mam do¶wiadczenia z prokuratorami. I nie gro¼ mi internetowy trollu, bo to jedyne co potrafisz robiæ.

Kartofel a ziemniak - co za ró¿nica?

Kartofel a puree z niego. Jest ró¿nica?

--
Tom01

Data: 2012-07-21 19:58:28
Autor: Andrzej Lawa
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
W dniu 21.07.2012 19:34, Tom01 pisze:

¯arówki itepe pobieraj± moc, a alternator tê moc produkuje.
Owszem, w sposób w jaki opisujesz. Ale produkuje.

Najpierw konieczne jest wytworzenie potencja³u elektrycznego. *Pó¼niej*
p³ynie pr±d a jeszcze *pó¼niej* wydzieli siê moc na odbiorniku.

Mhm. Jak du¿o pó¼niej?

I skoro siê wydzieli, to co¶ musi j± wyprodukowaæ, czy¿ nie?

Kto utknie na tym etapie bêdzie mia³ tendencjê do teoretyzowania i
analizowania pracy poszczególnych elementów w oderwaniu od ca³ego
omawianego uk³adu.

Niech Pan przestanie sie ju¿ o¶mieszaæ. Je¶li nie rozumie Pan modelu
pokazywanego dzieciom, to nie ma o czym rozmawiaæ.

O¶miesza s

A przypomnij sobie o jakim obwodzie teraz mówimy, hmm?

Napisa³ Pan ¿e "w realnej instalacji masz w³a¶nie obwody z
przep³ywem pr±du". Otó¿ to niekoniecznie musi byæ prawda. Powy¿sze
dowodzi po raz wtóry, ¿e nie ma Pan pojêcia o czym pisze.

Raczej ty udowadniasz, ¿e nie rozumiesz, o czym siê pisze i przypierdalasz siê do s³ów przypisuj±c im na si³ê swoj± kalek± interpretacjê.

Je¶li jeste¶ na tyle têpy, ¿e wszystko musisz mieæ przeliterowane, to proszê: "w realnej instalacji omawianego typu masz w³a¶nie obwody z przep³ywem pr±du".

Swoj± droga to jest kolejny objaw twojego problemu: wszystko wyrywasz z kontekstu. Nie tylko ten nieszczêsny alternator.

Wa³ silnika. Wszak alternator zamienia energiê mechaniczn± na
elektryczn±.

Jest Pan w stanie opisaæ matematycznie dzia³anie takiego uk³adu. Mo¿e
mnie Pan zaskoczy? Proszê siê nie krêpowaæ.

Niestety, nie jestem w stanie sprowadziæ tego do twojego poziomu rur i kranów.

A napiêcie powoduje co? Przep³yw pr±du zale¿±cy od oporu obwodu. A
przep³yw pr±du przy danym napiêciu to co? Tak, moc!

Brawo. Znów postêp. Jest Pan krok od usystematyzowania co siê z czego
bierze.

Ale do ciebie i tak nie dotrze, ¿e moc wydzielaj±ca siê na np. ¿arówce bierze siê z (w tym przypadku) alternatora, bo nie jeste¶ w stanie przedstawiæ sobie tego w postaci hydraulicznej.

Taaak, koñcz± siê argumenty, to durny kibord ³orrior zaraz straszy
wymachiwaniem ³apami.

Sam Pan sobie jest winien. Znów ma Pan problem z ustaleniem chronologii
zdarzeñ?
I uwa¿aj z gro¼bami, bo internet nie gwarantuje anonimowo¶ci i
mog± do ciebie zastukaæ smutni panowie z zaproszeniem na rozmowê z
prokuratorem, który bêdzie siê ciebie pyta³, dlaczego grozisz ludziom
pobiciem...

Zdaje sie, ¿e to nie ja mam do¶wiadczenia z prokuratorami. I nie gro¼ mi
internetowy trollu, bo to jedyne co potrafisz robiæ.

To ty mi zacz±³e¶ groziæ, chamie. Swoj± drog± ciekawe - kolejna anonimowa pizda, która nawet boi siê przedstawiæ, a zza klawiatury taka dzielna i gro¼na... Mo¿e jednak id¼ sobie gdzie indziej leczyæ swoje kompleksy, hmm?

A, nie chce mi siê marnowaæ czasu na gnoja, który elektrykê musi sobie wyobra¿aæ w postaci rurek...

*plonk*
(i ¶wiat od razu sta³ siê lepszy)

Data: 2012-07-21 20:11:48
Autor: Tom01
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
W dniu 21.07.2012 19:58, Andrzej Lawa pisze:
Mhm. Jak du¿o pó¼niej?

Wystarczaj±co ¿eby zdefiniowaæ przyczynê i skutek.

Raczej ty udowadniasz, ¿e nie rozumiesz, o czym siê pisze i
przypierdalasz siê do s³ów przypisuj±c im na si³ê swoj± kalek±
interpretacjê.

Przecie¿ sam Pan zauwa¿y³, ¿e przytoczone modele dzia³nia s± na dzieciêcym poziomie. Ma Pan z takim poziomem k³opot?

Niestety, nie jestem w stanie sprowadziæ tego do twojego poziomu rur i
kranów.

Proszê o opisanie dzia³ania wspomnianego uk³adu tak± metod± jak± Pan potrafi. Byle poprawn± matematycznie i fizycznie. Podpopwiem - potrzebny bêdzie wspomniany przez Pana rachunek ró¿niczkowy i ca³kowy, który podobno ju¿ Pan ogarn±³, po liczeniu na palcach.

Ale do ciebie i tak nie dotrze, ¿e moc wydzielaj±ca siê na np. ¿arówce
bierze siê z (w tym przypadku) alternatora, bo nie jeste¶ w stanie
przedstawiæ sobie tego w postaci hydraulicznej.

A niby z czego ma siê braæ? Pr±dnica jest "pomp±" która wytwarza energiê elektryczn±. Moc to praca któr± ta energia wykonuje w odbiornikach energii. Kolejno¶æ, ignorancie, ca³y czas chodzi o kolejno¶æ. Nie ma produkowania mocy. Moc powstaje w wyniku dzia³ania energii.

*plonk*

Ju¿ raz to od Pana s³ysza³em. Nie do¶æ ¿e jest Pan niewychowanym gówniarzem to jeszcze bez krzty honoru.

--
Tom01

Data: 2012-07-21 20:04:42
Autor: Tmek
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej

U¿ytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisa³ w wiadomo¶ci news:500ae416>

Ech, typowy teoretyk...

Lawa, wez chlopie ochlon, bo trafiles na kogos kto wie o co w tym biega, a Ty nie masz ani pojecia ani nie znasz poprawnej terminologii, ani nie jestes w stanie rozroznic podstawowych pojec.

Tmek

Data: 2012-07-21 20:18:16
Autor: Andrzej Lawa
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
W dniu 21.07.2012 20:04, Tmek pisze:

U¿ytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisa³
w wiadomo¶ci news:500ae416>

Ech, typowy teoretyk...

Lawa, wez chlopie ochlon, bo trafiles na kogos kto wie o co w tym biega,
a Ty nie masz ani pojecia ani nie znasz poprawnej terminologii, ani nie
jestes w stanie rozroznic podstawowych pojec.

Ja nie twierdzê, ¿e on nie wie o co biega. Ja twierdzê tylko, ¿e nies³usznie siê przypierdala jak kto¶ nie wnika w detale "atomowe". Omawiane by³y praktyczne aspekty produkcji energii i regulacji napiêcia w motocyklu.

A on zacz±³ truæ o kranach, rozmontowywaæ wszystko na elementy sk³adowe, jakby to mia³o jakie¶ praktyczne znaczenie w tym w±tku.

Od takiego rozmontowywania elektryki na fizyczne podstawy bêdzie albo pl.misc.elektronika albo pl.sci.fizyka. Na tej drugiej grupie mo¿na by zej¶æ nawet na poziom wolnych elektronów oraz uwzglêdniania ich prêdko¶ci w przebiegach czasowych w obwodzie. Tylko po cholerê? Z praktyczne punktu widzenia instalacji motocyklowych "prêdko¶æ pr±du" w przewodzie wynosi zero.

Data: 2012-07-21 20:29:19
Autor: Tom01
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
W dniu 21.07.2012 20:18, Andrzej Lawa pisze:
A on zacz±³ truæ o kranach, rozmontowywaæ wszystko na elementy sk³adowe,
jakby to mia³o jakie¶ praktyczne znaczenie w tym w±tku.

Owszem mia³o i ma. Ludzie to czytaj± a potem s± "kwiatki" w stylu "nadmiar pr±du". To grupa do¶æ "techniczna" i takie brednie powinno siê szybko prostowaæ. Zreszt± kazdy facet powinien mieæ w ogóle jakie¶ minimalne pojêcie o "pr±dzie". Wszak wszêdzie mamy styczno¶æ z czym¶ na pr±d. Dobrze jest znaæ przynajmniej najbardziej podstawowe podstawy.

--
Tom01

Data: 2012-07-21 16:26:50
Autor: Arbiter
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej

U¿ytkownik "Tom01" <news@pl.mastiff.popraw.kolejnosc> napisa³ w wiadomo¶ci news:500aa370

Drugi raz w rozmowie ze mn± wykazuje Pan braki w wykszta³ceniu w dziedzinie w której zabiera Pan g³os. Myli Pan podstawowe pojêcia elektrotechniczne i wydaje sie, ¿e kompletnie nie rozumie Pan kilku fundamentalnych praw, np Faradaya, Ohma, zale¿no¶ci miêdzy moc±, pr±dem

niestety te¿ tak uwa¿am po przeczytaniu tego co pisze kol. Andrzej Lawa. Jest to wiedza praktyczna pomieszana z brakiem podstawowej wiedzy z zakresu elektryki. Nierozró¿nianie pr±du, napiêcia, mocy.  Na elektrodzie by³by zaraz ban, lub biczowanie :)

Data: 2012-07-21 19:26:42
Autor: Andrzej Lawa
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
W dniu 21.07.2012 16:26, Arbiter pisze:

niestety te¿ tak uwa¿am po przeczytaniu tego co pisze kol. Andrzej Lawa.
Jest to wiedza praktyczna pomieszana z brakiem podstawowej wiedzy z zakresu
elektryki. Nierozró¿nianie pr±du, napiêcia, mocy.  Na elektrodzie by³by
zaraz ban, lub biczowanie :)

Zrozumcie ¿e ja piszê o CA£YM uk³adzie w praktycznym dzia³aniu.

Tomcio koniecznie siê upiera rozbijaæ wszystko na elementy sk³adowe i opisywaæ wszystko zgodnie z podrêcznikiem dla dzieci w oderwaniu od ca³o¶ci uk³adu. Nie twierdzê, ¿e opisuje ¼le (pomijaj±c te bajki o kranach, bo one s± zbyt prymitywne i mog± tylko utrudniæ zdobywanie dalszej wiedzy na temat elektryczno¶ci), ale nies³usznie siê przypierdala do mojego opisu, który jest te¿ poprawny je¶li analizuje siê uk³ad (ten konkretny) jako ca³o¶æ, a nie po rozmontowaniu.

W sumie zawsze mo¿na siê jeszcze bardziej rozdrabniaæ i zej¶æ na poziom kwantowy, tylko po cholerê?

Data: 2012-07-21 19:35:26
Autor: Tom01
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
W dniu 21.07.2012 19:26, Andrzej Lawa pisze:
W sumie zawsze mo¿na siê jeszcze bardziej rozdrabniaæ i zej¶æ na poziom
kwantowy, tylko po cholerê?

Je¶li to ma byæ kolejny popis Pana ignorancji to proszê. Po¶miejemy siê.

--
Tom01

Data: 2012-07-20 21:16:39
Autor: Arbiter
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej

U¿ytkownik "Ivam" <filipz_WYTNIJ_TO@poczta.fm> napisa³ w wiadomo¶ci

lampy, albo kupowali przerobione. Nawet w FZ6 ludzie wciaz narzekali, ze nie poprawili glupoty z FZS'a.

jakiej g³upoty?

Jakie tam s± fabrycznie ¿arówki?

Data: 2012-07-20 22:03:50
Autor: Ivam
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
U¿ytkownik "Arbiter"  napisa³ w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:jucaqn$2s9$1@inews.gazeta.pl...
jakiej g³upoty?

Dwa rozne odblysniki, dwie rozne zarowki, jedna h1 i jedna h4. Z czego ta pierwsza to swiatla mijania, a druga - drogowe. Z h4 pracuje tylko jedno wlokno.

A co do:

nadmiar raczej nei idzie w gwizdek - alternator wytwarza tyle na ile jest zapotrzebowanie. Po prostu nie pracuje na pe³nej mocy

Przeczytaj jeszcze raz post AZ'ta - dosc fajnie wytlumaczyl co i jak. "Alternator" na stalym magnesie, pracuje we fazerze (i wielu innych motocyklach) caly czas na pelna moc przy danych obrotach. Nadmiar mocy idzie w cieplo na regulatorze napiecia i nie ma mozliwosci regulacji pradu wychodzacego z "alternatora".

Zatem najlepiej jesli sie nie ogranicza niepotrzebnie zuzycia pradu.

W niektorych maszynach (np. ZZR czy stare Gixery) jest normalny alternator z elektromagnesami i tam regulator kontroluje ilosc pradu wzbudzenia elektromagnesow.


--
pzdr:
Ivam

scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla Upo¶ledzonych Umys³owo

Data: 2012-07-20 21:44:46
Autor: AZ
Światła drogowe w dzień - inaczej
On 2012-07-20, Ivam <filipz_WYTNIJ_TO@poczta.fm> wrote:

W niektorych maszynach (np. ZZR czy stare Gixery) jest normalny alternator

Ale tylko 1100/1200, ZXR i pokrewne silniki. 600 maja na stalych magnesach.
Oprocz napedu (a dokladniej zrywajacej sie sruby trzymajacej zabierak osadzony
na walku alternatora bezawaryjny podzespol. Mam drugi zakupiony po okazyjnej
cenie, jakby pierwszemu skonczyly sie szczotki czy cus, 3 sruby, jedna
wtyczka i po krzyku, 10 minut roboty.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2012-07-21 07:31:14
Autor: Jasio
Å?wiatÅ?a drogowe w dzieÅ? - inaczej
U¿ytkownik "AZ" <artur.zabronski@gmail.com> napisa³ w wiadomo¶ci news:jucjge$dng$1node2.news.atman.pl...

na walku alternatora bezawaryjny podzespol. Mam drugi zakupiony po okazyjnej
cenie, jakby pierwszemu skonczyly sie szczotki czy cus, 3 sruby, jedna
wtyczka i po krzyku, 10 minut roboty.


Aha, czyli nie bezawaryjny tylko "bezawaryjny". (:


--
Jasio
vfr vfr etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

Data: 2012-07-20 22:29:55
Autor: Arbiter
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej

U¿ytkownik "Ivam" <filipz_WYTNIJ_TO@poczta.fm> napisa³ w wiadomo¶ci news:jucdja$en3

Dwa rozne odblysniki, dwie rozne zarowki, jedna h1 i jedna h4. Z czego ta pierwsza to swiatla mijania, a druga - drogowe. Z h4 pracuje tylko jedno wlokno.

Aha. To rzeczywiscie mozna spróbowaæ odpaliæ w³ókno mijania w H4 - ale nie ma gwarancji ze bedzie ¶wieciæ dobrze jako mijania, bo odblask pewnie dostosowany do drogowego. Chyba ze odblask dwufunkcyjny tylko pod³±czenia nie ma np ze wzgledu na homologacje czy cos

Przeczytaj jeszcze raz post AZ'ta - dosc fajnie wytlumaczyl co i jak. "Alternator" na stalym magnesie, pracuje we fazerze (i wielu innych

Przeczytalem w³asnie po tym jak napisa³em. W sumie to nie przypuszcza³em ze tak prymitywne , zacofane rozzwiazania moga byc w sprzetach z 2000r.

W skuterku 125ccm mam normalnie altek 340W i nie s±dze by zabiera³ non stop tak± moc z silnika. to by by³o idiotyczne.

Data: 2012-07-20 21:48:29
Autor: AZ
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
On 2012-07-20, Arbiter <niemam@hotmail.com> wrote:

Przeczytalem w³asnie po tym jak napisa³em. W sumie to nie przypuszcza³em ze tak prymitywne , zacofane rozzwiazania moga byc w sprzetach z 2000r.

Dla ksiegowych nie istnieje pojecie prymitywne/hi-tech tylko tanie/drogie.
Taki prawdziwy alternator potrzebuje osobnego napedu (wyzsze obroty o ktorych
wspomnial Ivam), czyli dodatkowy lancuch/pasek, wiecej to wazy bo ma dodatkowa
obudowe itp, itd. Na pewno duzo taniej jest przyczepic do pokrywy uzwojenie, a na koncu walu zamontowac magneto i gdzies do ramy przykleic regulator.

W skuterku 125ccm mam normalnie altek 340W i nie s±dze by zabiera³ non stop tak± moc z silnika. to by by³o idiotyczne.
Jestes pewien, ze jest to prawdziwy alternator?

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2012-07-21 09:47:41
Autor: Arbiter
|wiat3a drogowe w dzien - inaczej

U¿ytkownik "AZ" <artur.zabronski@gmail.com> napisa³ w wiadomo¶ci

Jestes pewien, ze jest to prawdziwy alternator?

po tym wszystkim co tu czytam to juz nie jestem pewien.

Natomiast instrukcja podaje 0,34kW a to co sam sprawdzi³em - to na biegu ja³owym ³aduje juz prawie 14V

I nie znalaz³em ¿adnego miejsca w ramie które mi siê nagrzewa z moc± 300W

Data: 2012-07-21 07:52:51
Autor: AZ
|wiat3a drogowe w dzien - inaczej
On 2012-07-21, Arbiter <niemam@hotmail.com> wrote:

U¿ytkownik "AZ" <artur.zabronski@gmail.com> napisa³ w wiadomo¶ci

Jestes pewien, ze jest to prawdziwy alternator?

po tym wszystkim co tu czytam to juz nie jestem pewien.

Natomiast instrukcja podaje 0,34kW a to co sam sprawdzi³em - to na biegu ja³owym ³aduje juz prawie 14V

I nie znalaz³em ¿adnego miejsca w ramie które mi siê nagrzewa z moc± 300W
A co to za sprzet?

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2012-07-21 10:17:11
Autor: Arbiter
|wiat3a drogowe w dzien - inaczej

U¿ytkownik "AZ" <artur.zabronski@gmail.com> napisa³ w wiadomo¶ci

A co to za sprzet?

sh125i.

Tu posciagalem z service manuala
http://arbiter.pl/zdjecie/18510.Alternator.w.motocyklu

czyli mimo ze pisz± w instrukcji "alternator" to jest to pr±dnica pradu sta³ego?

Regulator napiecia jest i jest u¿êbrowany. Przy okazji sprawdzê czy siê grzeje

Data: 2012-07-21 08:22:44
Autor: AZ
|wiat3a drogowe w dzien - inaczej
On 2012-07-21, Arbiter <niemam@hotmail.com> wrote:
A co to za sprzet?

sh125i.

Tu posciagalem z service manuala
http://arbiter.pl/zdjecie/18510.Alternator.w.motocyklu

czyli mimo ze pisz± w instrukcji "alternator" to jest to pr±dnica pradu sta³ego?

To tez niby jest alternator, tylko taki uposledzony ;-) Pradnica pradu stalego to jeszcze co innego, w PPS prad jest tworzony w wirniku.

Regulator napiecia jest i jest u¿êbrowany. Przy okazji sprawdzê czy siê grzeje
To zalezy ile ma w danej chwili do wygrzania :-)

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2012-07-21 10:26:47
Autor: Arbiter
|wiat3a drogowe w dzien - inaczej

U¿ytkownik "AZ" <artur.zabronski@gmail.com> napisa³ w wiadomo¶ci

To zalezy ile ma w danej chwili do wygrzania :-)

pobór mocy w trakcie jazdy mam na poziomie 60-70W Wiêc w/g Twojej teorii przy altku 300W musia³by wygrzewaæ ponad 200W

Data: 2012-07-21 08:49:22
Autor: AZ
|wiat3a drogowe w dzien - inaczej
On 2012-07-21, Arbiter <niemam@hotmail.com> wrote:
To zalezy ile ma w danej chwili do wygrzania :-)

pobór mocy w trakcie jazdy mam na poziomie 60-70W Wiêc w/g Twojej teorii przy altku 300W musia³by wygrzewaæ ponad 200W
Przeciez to nie jest jakas straszna ilosc, jakby bylo 2kW to tak.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2012-07-21 12:01:24
Autor: Andrzej Lawa
|wiat3a drogowe w dzien - inaczej
W dniu 21.07.2012 10:26, Arbiter pisze:
U¿ytkownik "AZ" <artur.zabronski@gmail.com> napisa³ w wiadomo¶ci

To zalezy ile ma w danej chwili do wygrzania :-)

pobór mocy w trakcie jazdy mam na poziomie 60-70W Wiêc w/g Twojej teorii

60-70W to idzie na samo przednie ¶wiat³o. Do tego dochodzi: ³adowanie akumulatora (po rozruchu), tylne ¶wiat³o, okazyjnie kierunkowskazy, pompa paliwa (je¶li masz elektryczn±, a nie podci¶nieniow±), wszelkie alarmy oraz "last but not least" uk³ad zap³onowy, który po¿era tym wiêcej, im wy¿sze s± obroty silnika.

przy altku 300W musia³by wygrzewaæ ponad 200W

Primo: ca³y czas jedziesz na maksymalnych obrotach?
Secundo: patrz wy¿ej - uk³ad zap³onowy po¿era tym wiêcej, im s± wy¿sze obroty.

Data: 2012-07-21 12:17:07
Autor: Arbiter
|wiat3a drogowe w dzien - inaczej

U¿ytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisa³ w wiadomo¶ci

60-70W to idzie na samo przednie ¶wiat³o. Do tego dochodzi: ³adowanie

przednie ¶wiat³o xenon wiêc oko³o 45W. Reszta wszystko na LED które w sumie bior± oko³o 15W. No i trochê na p±pê elektryczn±.

Uk³ad iskry masz racjê troche bierze, ale pewnie nie du¿o. A ³adowanie to tylko po rozruchu jaki¶ znacz±cy pr±d bierze.

Primo: ca³y czas jedziesz na maksymalnych obrotach?

5000 to nie s± u mnie max obroty. max to 10krpm (moc max przy 9k), wiec podczas jazdy pewnie jest caly czas ko³o 5k (nie mam obrotomierza)

Tak czy inaczej by³by nadmiar oko³o 200W do wygrzewania - anie s±dzê bym mia³ taki piec pod siode³kiem. Ale sprawdzê temp przy okazji

Data: 2012-07-21 14:33:59
Autor: Andrzej Lawa
|wiat3a drogowe w dzien - inaczej
W dniu 21.07.2012 12:17, Arbiter pisze:

60-70W to idzie na samo przednie ¶wiat³o. Do tego dochodzi: ³adowanie

przednie ¶wiat³o xenon wiêc oko³o 45W.

£±cznie z przetwornic±?

Reszta wszystko na LED które w sumie
bior± oko³o 15W. No i trochê na p±pê elektryczn±.

Uk³ad iskry masz racjê troche bierze, ale pewnie nie du¿o.

My¶lisz? A mierzy³e¶?

Mi siê uda³o znale¼æ parametry jakiego¶ silniczka modelarskiego do samolotów - jednocylindrowy dwusuw, do 2000rpm przy 6V bierze do 0,35A czyli jakie¶ 2W. A jest to tylko prosty iskrownik.

Na elektrodzie kto¶ pisa³ o module zap³onowym do Charta 210 bior±cym oko³o 2A przy 12V, co daje ju¿ 24W (kto¶ sobie przerabia³ instalacjê na 12V). Ci±gle tylko jeden cylinder.

A ³adowanie to tylko po rozruchu jaki¶ znacz±cy pr±d bierze.

Na rozruch idzie ca³kiem sporo pr±du - potem akumulator przez parê kilometrów to odzyskuje.

Primo: ca³y czas jedziesz na maksymalnych obrotach?

5000 to nie s± u mnie max obroty. max to 10krpm (moc max przy 9k), wiec
podczas jazdy pewnie jest caly czas ko³o 5k (nie mam obrotomierza)

No te 350W to zapewne przy maksymalnych obrotach.

Tak czy inaczej by³by nadmiar oko³o 200W do wygrzewania - anie s±dzê bym
mia³ taki piec pod siode³kiem. Ale sprawdzê temp przy okazji

Piec? Co to jest 200W...

Data: 2012-07-21 14:53:20
Autor: Tom01
|wiat3a drogowe w dzien - inaczej
W dniu 21.07.2012 14:33, Andrzej Lawa pisze:
Piec? Co to jest 200W...

Ca³kiem du¿o. Proponuje wzi±æ w rêkê w³±czon± ¿arówkê 200W.

--
Tom01

Data: 2012-07-21 15:08:27
Autor: Andrzej Lawa
|wiat3a drogowe w dzien - inaczej
W dniu 21.07.2012 14:53, Tom01 pisze:
W dniu 21.07.2012 14:33, Andrzej Lawa pisze:
Piec? Co to jest 200W...

Ca³kiem du¿o. Proponuje wzi±æ w rêkê w³±czon± ¿arówkê 200W.

Je¶li bêdzie mia³a ¿eberka obiegane powietrzem atmosferycznym przy prêdko¶ci oko³o 100km/h, to nie widzê problemu.

Data: 2012-07-21 16:34:40
Autor: Arbiter
|wiat3a drogowe w dzien - inaczej

U¿ytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisa³ w wiadomo¶ci

£±cznie z przetwornic±?

no ³±cznie, bo jak zapewne wiesz, ¿arówki xenonowe maj± 35W, a przetwornica nie ma 100% wiêc wci±ga oko³o 45W

No te 350W to zapewne przy maksymalnych obrotach.
przy 5000rpm a taki silnik na ja³owych ma oko³o 1500.

Piec? Co to jest 200W...

to jest bardzo du¿a moc i gdyby urz±dzenie wielko¶ci regulatora który posiadam mia³o wydzielaæ 200W, mia³by temperaturê ¿elazka. Nie je¿d¿ê 100kmh, ale i 30kmh w korku i nie czuje bym mia³ takie ¼ród³o ciep³a

Data: 2012-07-21 19:20:07
Autor: Andrzej Lawa
|wiat3a drogowe w dzien - inaczej
W dniu 21.07.2012 16:34, Arbiter pisze:

£±cznie z przetwornic±?

no ³±cznie, bo jak zapewne wiesz, ¿arówki xenonowe maj± 35W, a przetwornica
nie ma 100% wiêc wci±ga oko³o 45W

Nie wiem, bo nie mam lamp wy³adowczych.

No te 350W to zapewne przy maksymalnych obrotach.
przy 5000rpm a taki silnik na ja³owych ma oko³o 1500.

Mo¿e, nie wiem dla jakich obrotów producent szacowa³ wydajno¶æ twojego alternatora. W ka¿dym razie te 350W to nominalne maksimum.

Je¶li koniecznie chcesz sprawdziæ, kiedy ile produkuje - zawsze mo¿esz zrobiæ eksperyment od³±czaj±c regulator i obci±¿aj±c wyj¶cia alternatora jakimi¶ testowymi oporami i mierz±c wyj¶ciowe parametry.

Sam nie jestem a¿ tak ciekaw, bo zak³adam, ¿e producent z g³ow± dobra³ wszystkie parametry ;)

Piec? Co to jest 200W...

to jest bardzo du¿a moc i gdyby urz±dzenie wielko¶ci regulatora który
posiadam mia³o wydzielaæ 200W, mia³by temperaturê ¿elazka. Nie je¿d¿ê
100kmh, ale i 30kmh w korku i nie czuje bym mia³ takie ¼ród³o ciep³a

I w korku masz permanentnie te 5000rpm, hmm?

Z ciekawostek - kiedy¶ zdech³o mi w GSX400e jedno uzwojenie alternatora - czyli "zniknê³a" mu 1/3 mo¿liwej mocy. Przy je¼dzie w kokach by³ permanentnie niedo³adowany.

Data: 2012-07-21 19:41:54
Autor: Tom01
|wiat3a drogowe w dzien - inaczej
W dniu 21.07.2012 19:20, Andrzej Lawa pisze:
nominalne maksimum.

*Nominalne maksimum*.
ROFTL

Je¶li koniecznie chcesz sprawdziæ, kiedy ile produkuje - zawsze mo¿esz
zrobiæ eksperyment od³±czaj±c regulator i obci±¿aj±c wyj¶cia alternatora
jakimi¶ testowymi oporami i mierz±c wyj¶ciowe parametry.

Z ciekawo¶ci, jakie *parametry*?

--
Tom01

Data: 2012-07-21 19:46:44
Autor: Andrzej Lawa
|wiat3a drogowe w dzien - inaczej
W dniu 21.07.2012 19:41, Tom01 pisze:
W dniu 21.07.2012 19:20, Andrzej Lawa pisze:
nominalne maksimum.

*Nominalne maksimum*.
ROFTL

Czyli maksimum wg. instrukcji.

Które nie jest to¿same z maksimum fizycznym.

Je¶li koniecznie chcesz sprawdziæ, kiedy ile produkuje - zawsze mo¿esz
zrobiæ eksperyment od³±czaj±c regulator i obci±¿aj±c wyj¶cia alternatora
jakimi¶ testowymi oporami i mierz±c wyj¶ciowe parametry.

Z ciekawo¶ci, jakie *parametry*?

A to zale¿y, jaki masz miernik pod rêk± - wolny kraj.

Kto¶ taki zdolny jak ty na pewno sobie poradzi.

Data: 2012-07-21 19:53:43
Autor: Tom01
|wiat3a drogowe w dzien - inaczej
W dniu 21.07.2012 19:46, Andrzej Lawa pisze:
Czyli maksimum wg. instrukcji.
Które nie jest to¿same z maksimum fizycznym.

To w koñcu moc maksymalna czy nominalna?

A to zale¿y, jaki masz miernik pod rêk± - wolny kraj.

A Pan jakie ma pod rêk±? Jakie zmierzy Pan *parametry* w celu pomiaru mocy. Proszê nie zapomnieæ okre¶liæ czy to bêdzie "nominalna maksymalna", nominalna, maksymalna czy mo¿e jeszcze jaka¶ inna? Chwilowa mo¿e albo cz±stkowa lub momentowa? A co z przesuniêciem fazowym? Bêdzie Pan mierzy³ czynna, bierna, paradoksaln± czy pozorn±? Okresli Pan te¿ nasycenie rdzenia i parametry histerii i histerezy? ;)

--
Tom01

Data: 2012-07-21 19:54:52
Autor: Arbiter
|wiat3a drogowe w dzien - inaczej
On Sat, 21 Jul 2012 19:46:44 +0200, Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:
> W dniu 21.07.2012 19:20, Andrzej Lawa pisze:
A to zaley, jaki masz miernik pod rk - wolny kraj.

A konkretnie jakie wartosci bys mierzyl i czym? Co bys podlaczyl jako opor?

Data: 2012-07-21 20:00:36
Autor: Tom01
|wiat3a drogowe w dzien - inaczej
W dniu 21.07.2012 19:54, Arbiter pisze:
A konkretnie jakie wartosci bys mierzyl i czym? Co bys podlaczyl jako opor?

Podpowiem cichaczem:
Manometrem Panie trollu Lawa, manometrem. A jako opór dobry jest ogórek. Kiszony najlepiej. :)

--
Tom01

Data: 2012-07-21 20:01:20
Autor: Andrzej Lawa
|wiat3a drogowe w dzien - inaczej
W dniu 21.07.2012 19:54, Arbiter pisze:
On Sat, 21 Jul 2012 19:46:44 +0200, Andrzej Lawa
<alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:
> W dniu 21.07.2012 19:20, Andrzej Lawa pisze:
A to zaley, jaki masz miernik pod rk - wolny kraj.

A konkretnie jakie wartosci bys mierzyl i czym? Co bys podlaczyl jako opor?

Ja? Nic bym nie pod³±czy³, bo mnie to nie interesuje. Wiem, jak dzia³a, wiem, ¿e dzia³a - a dawno wyros³em z rozmontowywania zegarka na czê¶ci sk³adowe ¿eby zbadaæ, jak dzia³a.

Data: 2012-07-21 20:06:31
Autor: Arbiter
|wiat3a drogowe w dzien - inaczej
On Sat, 21 Jul 2012 20:01:20 +0200, Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:
> On Sat, 21 Jul 2012 19:46:44 +0200, Andrzej Lawa
Ja? Nic bym nie podczy, bo mnie to nie interesuje. Wiem, jak
dziaa,
wiem, e dziaa - a dawno wyrosem z rozmontowywania zegarka

Jesli wiesz, napisz. Zobaczymy czy rozwiazesz zagadke. To wskaze czy rzeczywiscie wiesz OCB

Data: 2012-07-21 20:25:52
Autor: Andrzej Lawa
|wiat3a drogowe w dzien - inaczej
W dniu 21.07.2012 20:06, Arbiter pisze:

Jesli wiesz, napisz. Zobaczymy czy rozwiazesz zagadke. To wskaze czy
rzeczywiscie wiesz OCB

Dzi¶? No dobra, ale za to wystawiê ci rachunek za konsultacje ;->

Jako obci±¿enie wzi±³bym jaki¶ ³adny drut oporowy o oznaczonym oporze. W multimetrze aktualnie pad³a mi bateria, wiêc zanurzy³ bym go w okre¶lonej ilo¶ci wody o znanej temperaturze i mierzy³ czas potrzebny do jej zagotowania.

T³umaczyæ dalej? No to poprosi³bym przelew...

Data: 2012-07-21 20:39:26
Autor: Tom01
|wiat3a drogowe w dzien - inaczej
W dniu 21.07.2012 20:25, Andrzej Lawa pisze:
Jako obci±¿enie wzi±³bym jaki¶ ³adny drut oporowy o oznaczonym oporze. W
multimetrze aktualnie pad³a mi bateria, wiêc zanurzy³ bym go w
okre¶lonej ilo¶ci wody o znanej temperaturze i mierzy³ czas potrzebny do
jej zagotowania.

No i? Dostanie Pan, super dok³adn± metod± rodem z jaskini, ilo¶æ energii potrzebnej do zagotowania wody, a z tego moc tracona w owym drucie. Tylko co z tego wynika? Nieskoñczona ilo¶æ kombinacji pr±du i napiêcia czyli punkt pracy jest wci±¿ na zielonej ³±ce. To ma byc metoda na pomiar mocy (znamionowej/maksymalnej) pr±dnicy?

Zreszt±, czego ja oczekujê....

--
Tom01

Data: 2012-07-21 21:28:38
Autor: Tom01
|wiat3a drogowe w dzien - inaczej
W dniu 21.07.2012 20:01, Andrzej Lawa pisze:
Wiem, jak dzia³a,
wiem, ¿e dzia³a - a dawno wyros³em z rozmontowywania zegarka na czê¶ci
sk³adowe ¿eby zbadaæ, jak dzia³a.

1. Dzieci rozmontowuj±, ¿eby zobaczyæ jak dzia³a.
2. Doro¶li o ile co¶ wiedz± o przedmiotowej dziedzinie wiedz± jak dzia³a.
3. Nieliczni, z regu³y tylko fachowcy, potrafi± to pomierzyæ.
4. Nieliczni z nielicznych potrafi± to policzyæ.

W której jest Pan grupie? Stanowczo Pan twierdzi, ¿e nie jest w pierwszej, wiêc jest w pierwszej.

--
Tom01

Data: 2012-07-21 17:54:41
Autor: duddits
|wiat3a drogowe w dzien - inaczej
W dniu 2012-07-21 12:17, Arbiter pisze:
p±pê elektryczn±

To ¿art jest, nie? :)

--
[GoMoto.TV]
naszym motorem jest pasja

Data: 2012-07-21 18:12:45
Autor: Arbiter
|wiat3a drogowe w dzien - inaczej

U¿ytkownik "duddits" <pawel@RM-gomoto.tv> napisa³
To ¿art jest, nie? :)

no pewnie. A co, myslales ze materia³ do izolacji dachów?:D

Data: 2012-07-21 20:44:07
Autor: Ivam
|wiat3a drogowe w dzien - inaczej
U¿ytkownik "Arbiter"  napisa³ w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:judoi9$alk$1@inews.gazeta.pl...
Tu posciagalem z service manuala
http://arbiter.pl/zdjecie/18510.Alternator.w.motocyklu

Jak byk magneto - czyli magnesy stale.

czyli mimo ze pisz± w instrukcji "alternator" to jest to pr±dnica pradu sta³ego?

Nie - ale to Ci juz chlopaki wyjasnili, prawda?

Regulator napiecia jest i jest u¿êbrowany.

Swoja droga to sporo mocy - jakies 25A (przy 14v), dla porownania FZS 600 ma 18A.


--
pzdr:
Ivam

scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla Upo¶ledzonych Umys³owo

Data: 2012-07-21 21:02:25
Autor: Tom01
|wiat3a drogowe w dzien - inaczej
W dniu 21.07.2012 20:44, Ivam pisze:
Jak byk magneto - czyli magnesy stale.

Magneto to iskrownik. W obecnych motocyklach w zaniku. Mówimy po prostu o pr±dnicy (lub alternatorze) pr±du przemiennego z magnesami sta³ymi.

--
Tom01

Data: 2012-07-22 08:49:49
Autor: Ivam
|wiat3a drogowe w dzien - inaczej
U¿ytkownik "Tom01"  napisa³ w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:500afcc1$0$26685$65785112@news.neostrada.pl...
Magneto to iskrownik. W obecnych motocyklach w zaniku.

Masz racje - palnalem z angielska (z czym zreszta walcze;P) - w manualu od mojego moto jest wlasnie uzyte "A.C. Magneto" i tak palnalem.


--
pzdr:
Ivam

scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla Upo¶ledzonych Umys³owo

Data: 2012-07-21 21:00:11
Autor: Tom01
|wiat3a drogowe w dzien - inaczej
W dniu 21.07.2012 10:17, Arbiter pisze:
czyli mimo ze pisz± w instrukcji "alternator" to jest to pr±dnica pradu
sta³ego?

Formalnie nie istnieje co¶ takiego jak pr±dnica pr±du sta³ego. Z komutatora odbierane jest napiêcie zmienne, ale z ca³y takim samym kierunkiem potencja³u wzglêdem masy pr±dnicy. Dok³adnie takie same napiêcie "wychodzi" z pr±dnicy pr±du zmiennego po przej¶ciu przez mostek prostowniczy. Nie jest sta³e, jest "pulsuj±ce".

--
Tom01

Data: 2012-07-20 22:37:45
Autor: Ivam
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
U¿ytkownik "Arbiter"  napisa³ w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:jucf43$9cu$1@inews.gazeta.pl...
Przeczytalem w³asnie po tym jak napisa³em. W sumie to nie przypuszcza³em ze tak prymitywne , zacofane rozzwiazania moga byc w sprzetach z 2000r.

Normalny alternator jednak zajmuje sporo miejsca i wazy tez swoje do tego kosztuje na pewno tez. Poza tym "normalny" alternator ma znacznie wyzsze obroty niz silnik (stad przekladnia na pasku).

A proste nie zawsze znaczy prymitywne.


--
pzdr:
Ivam

scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla Upo¶ledzonych Umys³owo

Data: 2012-07-21 11:02:43
Autor: Jacot
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
"Ivam" <filipz_WYTNIJ_TO@poczta.fm> wrote:

Normalny alternator jednak zajmuje sporo miejsca i wazy tez swoje do tego kosztuje na pewno tez. Poza tym "normalny" alternator ma znacznie wyzsze obroty niz silnik (stad przekladnia na pasku).

Bez przesady, "normalny" alternator byl w MZ i Jawie, na wale i dawalo
rade;)  No tak, ale byla tez pelna oslona lancucha, niebezpiecznie
zwiekszajaca trwalosc napedu. --
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl/
http://jacot.ath.cx/

Data: 2012-07-21 14:44:20
Autor: Ivam
Światła drogowe w dzień - inaczej
Użytkownik "Jacot"  napisaÅ‚ w wiadomoÅ›ci grup dyskusyjnych:8nrk08h33cnpe1soopj0t8jscemvun35dm@4ax.com...
Bez przesady, "normalny" alternator byl w MZ i Jawie, na wale i dawalo
rade;)

W MZ'cie w ogole mieli jakies pomysly. Pradnica 6V tez byla obcowzbudna.

A alternator 12V w ETZ'tach faktycznie dawal rade, ale na 100% nie byl ani tanszy, ani lzejszy, ani nie zajmowal mniej miejsca niz taki prosty alternator na stalym magnesie.

No tak, ale byla tez pelna oslona lancucha, niebezpiecznie
zwiekszajaca trwalosc napedu.

Jak kupilem MZ'te 1998 roku i zmienilem wtedy lancuch. Dwa razy robilem od tego czasu remont silnika, a lancuch ciagle jest ten sam;)


--
pzdr:
Ivam

scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla Upośledzonych Umysłowo

Data: 2012-07-20 23:54:10
Autor: Andrzej Lawa
¦wiat³a drogowe w dzieñ - inaczej
W dniu 20.07.2012 22:29, Arbiter pisze:

Przeczytaj jeszcze raz post AZ'ta - dosc fajnie wytlumaczyl co i jak.
"Alternator" na stalym magnesie, pracuje we fazerze (i wielu innych

Przeczytalem w³asnie po tym jak napisa³em. W sumie to nie przypuszcza³em ze
tak prymitywne , zacofane rozzwiazania moga byc w sprzetach z 2000r.

W skuterku 125ccm mam normalnie altek 340W i nie s±dze by zabiera³ non stop
tak± moc z silnika. to by by³o idiotyczne.

Bardziej skomplikowanie nie zawsze jest lepsze.

Alternator z regulowanym wzbudzeniem ma kilka wad: jest wiêkszy, dro¿szy i ma szczotki, które siê zu¿ywaj±. No i bez akumulatora nie zasadniczo bêdziesz mia³ pr±du (bo póki cokolwiek nie pójdzie na uzwojenie wirnika, to alternator energii produkowaæ nie bêdzie) choæ to akurat bardziej ciekawostka na desperack± konieczno¶æ odpalenia pojazdu na pych i jazdy bez akumulatora (wybitnie niezalecane, bo to grozi przeci±¿eniem regulatora).

Alternator ze sterowanym wzbudzeniem dodatkowo wymaga przek³adni, czyli mamy na dzieñ dobry wiêksze opory ruchu i straty, a poza tym w jakich okoliczno¶ciach bêdziesz mia³ drastycznie mniejsze zapotrzebowanie na energiê, ¿eby da³o siê zauwa¿yæ mniejsze obci±¿enie silnika przez "regulowany" alternator? Na wolnych obrotach z wy³±czonymi ¶wiat³ami. Czyli jaki procent czasu podczas jazdy? ;)

Światła drogowe w dzień - inaczej

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona