Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.foto   »   Światło flesza - odbicie a moc

Światło flesza - odbicie a moc

Data: 2009-05-29 22:42:11
Autor: JA
Światło flesza - odbicie a moc
On 2009-05-29 21:35:14 +0200, JoannElle <joanelle@go2.pl> said:

Cześć,

chodzi mi o to, co napisano na tej stronie: http://foto.jasiu.pl
Lampa pracująca w trybie TTL dostosowuje siłę błysku do wybranych ustawień czasu i przysłony,
Prawda. Z zastrzeżeniem, że ogranicza to dobieranie moc lampy, odległość od powierzchni odbijającej, współczynnik odbicia światła tej powierzchni odbijającej. Biały sufit dwa i pół metra nad głową, i gotyckie sklepienie 10 metrów nad głową i ciemny drewniany kościółek gdzieś w górskiej parafii.

 OK, fajnie. Ale jednego nie rozumiem: wydaje mi się, że kiedy odbijam światło, szczególnie od odległej powierzchni, to na modela pada go jednak nieco mniej, niż przy palniku skierowanym na
Pada mniej, ale automatyka da go więcej. Więc uwzględniając wcześniejsze zastrzeżenie, model dostanie odpowiednią ilość światła. Tak czy owak.

 wprost. W efekcie ilość światła dobrana przez lampę może się okazać niewystarczająca.
Tylko w przypadku, gdy moc lampy jest za mała, by dostarczyć odpowiednio dużą ilość światła. Zresztą dokładnie tak samo jak w przypadku lampy na wprost. Jak jest za słaba, a obiekt za daleko to też nie da rady, mimo iż wypruje z siebie ostanie elektrony.

 I teraz: czy trzeba tutaj działać "na czuja", czy kierować się jakąś regułą, czy może to jednak nie ma znaczenia?
Nie ma znaczenia, pod warunkiem pierwszym.


--
200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100.
Nie odpowiadam na treści nad cytatem.
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

Data: 2009-05-29 21:50:29
Autor: Paweł W.
Światło flesza - odbicie a moc
JA pisze:

 OK, fajnie. Ale jednego nie rozumiem: wydaje mi się, że kiedy odbijam światło, szczególnie od odległej powierzchni, to na modela pada go jednak nieco mniej, niż przy palniku skierowanym na
Pada mniej, ale automatyka da go więcej. Więc uwzględniając wcześniejsze zastrzeżenie, model dostanie odpowiednią ilość światła. Tak czy owak.

W teorii. W praktyce jest nieco inaczej. W każdym razie w pTTL w Pentaksie. TTL-a pentaksowego nie miałem okazji sprawdzić (albo miałem, ale nie pamiętam, które to zdjęcie, bo robione analogiem :P )


Pozdrawiam,
Paweł W.

--
"A niektóre dzieci, jak się obrażą, to pokazują innym język. Ja też pokazuję, ale ja wtedy mam rację". - Kasia, 4 lata,Newsweek Polska.

Data: 2009-05-29 23:40:34
Autor: JA
Światło flesza - odbicie a moc
On 2009-05-29 22:50:29 +0200, "Paweł W." <pawelek_79@poczta.onet.pl> said:

W teorii. W praktyce jest nieco inaczej. W każdym razie w pTTL w Pentaksie. TTL-a pentaksowego nie miałem okazji sprawdzić (albo miałem, ale nie pamiętam, które to zdjęcie, bo robione analogiem :P )

Ale jak jest inaczej?
Bo dość enigmatycznie to piszesz.
--
200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100.
Nie odpowiadam na treści nad cytatem.
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

Data: 2009-05-30 00:30:34
Autor: Paweł W.
Światło flesza - odbicie a moc
JA pisze:
On 2009-05-29 22:50:29 +0200, "Paweł W." <pawelek_79@poczta.onet.pl> said:

W teorii. W praktyce jest nieco inaczej. W każdym razie w pTTL w Pentaksie. TTL-a pentaksowego nie miałem okazji sprawdzić (albo miałem, ale nie pamiętam, które to zdjęcie, bo robione analogiem :P )

Ale jak jest inaczej?
Bo dość enigmatycznie to piszesz.

Niedoświetla. A nawet niedoświetlenie jest w jakimś stopniu losowe, chociaż o niedoborze mocy lampy nie można mówić (biały pokój 4x5m, sufit ok.2,6m, ściany i sufit białe, jasna podłoga, lampa w manualu nawet na 1/2 mocy mocno przepala scenę). Jak mówiłem - samo niedoświetlenie może być spowodowane dużą ilością białego, ale losowość niedoświetlenia, to już nie bardzo.
Wrócę do domu, to jeszcze potestuję, ale z tego co pamiętam próbowałem z pomiarem centralnym (spot) i z centralnym kadrowaniem, a i tak było niedoświetlone. Dawno to było i próbowałem różnych wyjaśnień, ale nie doszedłem do tego, co jest nie tak. Może to mój błąd, ale często spotykałem się z opinią, że w Pentaksie pomiar TTL jest taki sobie.

Pozdrawiam,
Paweł W.

--
"A niektóre dzieci, jak się obrażą, to pokazują innym język. Ja też pokazuję, ale ja wtedy mam rację". - Kasia, 4 lata,Newsweek Polska.

Data: 2009-05-30 09:46:28
Autor: JasiekS
Światło flesza - odbicie a moc

Użytkownik ""Paweł W."" <pawelek_79@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gvpr6l$v5e$1news.onet.pl...

Niedoświetla. A nawet niedoświetlenie jest w jakimś stopniu losowe, chociaż o niedoborze mocy lampy nie można mówić (biały pokój 4x5m, sufit ok.2,6m, ściany i sufit białe, jasna podłoga, lampa w manualu nawet na 1/2 mocy mocno przepala scenę). Jak mówiłem - samo niedoświetlenie może być spowodowane dużą ilością białego, ale losowość niedoświetlenia, to już nie bardzo.

Wspomniana losowość może wskazywać na uszkodzenie. A może to nie jest losowość?

Jak wygląda scena? Czy jakaś powierzchnia stojąca PRZED obiektem może odbijać światło? Prawdopodobnie coś na zdjęciu jest prawidłowo naświetlone. Znajdź ten obiekt i przeanalizuj sytuację.

--
JasiekS

Data: 2009-05-29 22:56:04
Autor: JoannElle
Światło flesza - odbicie a moc
JA pisze:
[...]

 OK, fajnie. Ale jednego nie rozumiem: wydaje mi się, że kiedy odbijam światło, szczególnie od odległej powierzchni, to na modela pada go jednak nieco mniej, niż przy palniku skierowanym na
Pada mniej, ale automatyka da go więcej. Więc uwzględniając wcześniejsze zastrzeżenie, model dostanie odpowiednią ilość światła. Tak czy owak.

A skąd automatyka "wie", że ja nie kieruję palnika na modela, tylko odbijam światło? Reaguje na zmianę pozycji głowicy?

Dzięki i pozdrawiam,
JoannElle

--
Sama nie rozumiem, skąd to mi się bierze, że jestem mitologiczne zwierzę,
ni to świniobyk, ni to kotopies, w ogóle z innych stron (...)

http://joannelle.digart.pl
GG:2137641

Data: 2009-05-29 23:06:36
Autor: JA
Światło flesza - odbicie a moc
On 2009-05-29 22:56:04 +0200, JoannElle <joanelle@go2.pl> said:

A skąd automatyka "wie", że ja nie kieruję palnika na modela, tylko odbijam światło? Reaguje na zmianę pozycji głowicy?
Tak samo jak wie, kiedy jest dość światła bez użycia lampy. Mierzy go w czasie rzeczywistym. Tak to działa w TTL bez przedbłysku.
W pomiarach z przedbłyskiem pomiarowym, lampa błyska słabo, żeby aparat mógł sobie zmierzyć ile procent wyemitowanego światła pada na obiekt i odpowiednio zwiększa jej ilość w prawdziwym naświetleniu.
--
200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100.
Nie odpowiadam na treści nad cytatem.
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

Data: 2009-05-30 09:24:12
Autor: JoannElle
Światło flesza - odbicie a moc
JA pisze:
On 2009-05-29 22:56:04 +0200, JoannElle <joanelle@go2.pl> said:

A skąd automatyka "wie", że ja nie kieruję palnika na modela, tylko odbijam światło? Reaguje na zmianę pozycji głowicy?
Tak samo jak wie, kiedy jest dość światła bez użycia lampy. Mierzy go w czasie rzeczywistym. Tak to działa w TTL bez przedbłysku.
W pomiarach z przedbłyskiem pomiarowym, lampa błyska słabo, żeby aparat mógł sobie zmierzyć ile procent wyemitowanego światła pada na obiekt i odpowiednio zwiększa jej ilość w prawdziwym naświetleniu.

Aha. Dziękuję niezwykle :)

Pozdrawiam, JoannElle

--
Sama nie rozumiem, skąd to mi się bierze, że jestem mitologiczne zwierzę,
ni to świniobyk, ni to kotopies, w ogóle z innych stron (...)

http://joannelle.digart.pl
GG:2137641

Data: 2009-06-10 10:23:54
Autor: Gotfryd Smolik news
Światło flesza - odbicie a moc
On Fri, 29 May 2009, JoannElle wrote:

A skąd automatyka "wie", że ja nie kieruję palnika na modela, tylko odbijam światło? Reaguje na zmianę pozycji głowicy?

  O ile dla "zwykłego TTLa" (i to niezależnie czy online z przerywanym
błyskiem, czy z przedbłyskiem pomiarowym) jest to bez znaczenia, to
owszem - "wie", właśnie stąd - lampa zapodaje czy jest ustawiona
"na wprost", a jednocześnie styki i kabelki (przynajmniej "oryginalne")
zapewniają żeby aparat wiedział że lampa jest na aparacie (a nie
w oddali na kablu).
  W takich warunkach, przy błysku z automatyką "na wprost", aparat może
manipulować swiatłem bez błysku pomiarowego.
  Sprawdzone na przykładzie Minolty z dokładnie takim objawem: przy
błysku na wprost z lampy znad aparatu i nie za wielkiej odległości
(pewnie chodzi o dokładność pomiaru ostrzenia - w skali kwadratu
oświetlenia od tej odległości) dostaje się jeden błysk, w każdych
innych warunkach z automatyką - dwa (jest przedbłysk pomiarowy).

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-06-10 17:42:39
Autor: JA
Światło flesza - odbicie a moc
On 2009-06-10 10:23:54 +0200, Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> said:

  O ile dla "zwykłego TTLa" (i to niezależnie czy online z przerywanym
błyskiem, czy z przedbłyskiem pomiarowym) jest to bez znaczenia, to
owszem - "wie", właśnie stąd - lampa zapodaje czy jest ustawiona
"na wprost", a jednocześnie styki i kabelki (przynajmniej "oryginalne")
zapewniają żeby aparat wiedział że lampa jest na aparacie (a nie
w oddali na kablu).

Nie we wszystkich systemach wie wszystko.
Już to kiedyś pisałem. Canon wie, że głowica jest odchylona, ale nie wie, że lampa jest na kablu.
Skutkiem czego w systemach TTL wiadomo on-line. W ATTL, zawsze jest czerwony pomiarowy przedbłysk. który bardzo utrudnia fotografowanie, bo fałszuje pomiar. W systemach ETTL jest już normalny biały przedbłysk, który już nie fałszuje pomiaru.
--
200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100.
Nie odpowiadam na treści nad cytatem.
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

Data: 2009-06-17 01:00:15
Autor: Adam Płaszczyca
Światło flesza - odbicie a moc
Dnia Wed, 10 Jun 2009 10:23:54 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):

A skąd automatyka "wie", że ja nie kieruję palnika na modela, tylko odbijam światło? Reaguje na zmianę pozycji głowicy?

  O ile dla "zwykłego TTLa" (i to niezależnie czy online z przerywanym
błyskiem, czy z przedbłyskiem pomiarowym) jest to bez znaczenia, to
owszem - "wie", właśnie stąd - lampa zapodaje czy jest ustawiona
"na wprost", a jednocześnie styki i kabelki (przynajmniej "oryginalne")
zapewniają żeby aparat wiedział że lampa jest na aparacie (a nie
w oddali na kablu).

Nic nie zapodaje. Taki zwykły TTL mierzy ilość światła odbitego od kliszy i
daje lampie polecenie 'gaś błysk' i finał. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
 _______/ /_     gg: 3524356
___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl

Data: 2009-06-17 09:07:33
Autor: bofh@nano.pl
Światło flesza - odbicie a moc
Gotfryd Smolik news napisał(a):
On Fri, 29 May 2009, JoannElle wrote:

A skąd automatyka "wie", że ja nie kieruję palnika na modela, tylko odbijam światło? Reaguje na zmianę pozycji głowicy?

 O ile dla "zwykłego TTLa" (i to niezależnie czy online z przerywanym
błyskiem, czy z przedbłyskiem pomiarowym) jest to bez znaczenia, to
owszem - "wie", właśnie stąd - lampa zapodaje czy jest ustawiona
"na wprost", a jednocześnie styki i kabelki (przynajmniej "oryginalne")
zapewniają żeby aparat wiedział że lampa jest na aparacie (a nie
w oddali na kablu).

I aparat wie czy lampę masz 3 metry dalej czy 3 cm nad stopką?

wer

Data: 2009-06-17 19:49:25
Autor: Maciek
Światło flesza - odbicie a moc
Użytkownik bofh@nano.pl napisał:
I aparat wie czy lampę masz 3 metry dalej czy 3 cm nad stopką?


Nie wie i nie jest mu to do niczego potrzebne. Nie interesuje się pochodzeniem światła, tylko złapaniem momentu, gdy jest prawidłowe naświetlenie. Wtedy daje sygnał "przerwij błysk". Na tym koniec. Tak działa prosty TTL w Praktikach serii BX i starych Olympusach. Prosty, skuteczny jak nie wiem co. Wymaga fotoelementu mierzącego światło odbite od powierzchni błony w kadrze. Nie ma przedbłysku pomiarowego.
Stopka ma dwa dodatkowe styki:
1 - gotowość lampy do błysku, przełącza aparat na czas naświetlania z lampą.
Styk środkowy wyzwala błysk. Masa to sanki.
2 - tym stykiem procesor w aparacie daje lampie znać, że ma przerwać błysk.
Aparat uwzględnia światło dochodzące przez obiektyw (TTL) a więc "automatycznie" bierze pod uwagę nastawioną przysłonę. Czułość filmu jest procesorowi apartu znana. I to wszystko. Dlatego dziwią mnie teksty, w których ktoś pisze, że jak odchyla lampę, to musi przy nowoczesnym pomiarze TTL z dodatkowymi literkami nastawiać korektę, bo źle naświetli.
Maciek

Data: 2009-06-18 08:20:14
Autor: bofh@nano.pl
Światło flesza - odbicie a moc
Maciek napisał(a):
Użytkownik bofh@nano.pl napisał:
I aparat wie czy lampę masz 3 metry dalej czy 3 cm nad stopką?


Nie wie i nie jest mu to do niczego potrzebne. Nie interesuje się pochodzeniem światła, tylko złapaniem momentu, gdy jest prawidłowe naświetlenie. Wtedy daje sygnał "przerwij błysk". Na tym koniec. Tak działa prosty TTL w Praktikach serii BX i starych Olympusach. Prosty, skuteczny jak nie wiem co. Wymaga fotoelementu mierzącego światło odbite od powierzchni błony w kadrze. Nie ma przedbłysku pomiarowego.
Stopka ma dwa dodatkowe styki:
1 - gotowość lampy do błysku, przełącza aparat na czas naświetlania z lampą.
Styk środkowy wyzwala błysk. Masa to sanki.
2 - tym stykiem procesor w aparacie daje lampie znać, że ma przerwać błysk.
Aparat uwzględnia światło dochodzące przez obiektyw (TTL) a więc "automatycznie" bierze pod uwagę nastawioną przysłonę. Czułość filmu jest procesorowi apartu znana. I to wszystko. Dlatego dziwią mnie teksty, w których ktoś pisze, że jak odchyla lampę, to musi przy nowoczesnym pomiarze TTL z dodatkowymi literkami nastawiać korektę, bo źle naświetli.

Po pierwsze, wyciąłeś moją wypowiedź z kontekstu. Traci swoją ironiczność w stosunku do tego do czego się odnosiła. Po drugie nic nie pisałem o nastawianiu korekty naświetlenia. Więc obcinasz moją wypowiedź i jeszcze mylisz mnie z kimś.

wer

Data: 2009-06-27 23:45:10
Autor: JA
Światło flesza - odbicie a moc
On 2009-06-17 09:07:33 +0200, "bofh@nano.pl" <bofh@nano.pl> said:

 O ile dla "zwykłego TTLa" (i to niezależnie czy online z przerywanym
błyskiem, czy z przedbłyskiem pomiarowym) jest to bez znaczenia, to
owszem - "wie", właśnie stąd - lampa zapodaje czy jest ustawiona
"na wprost", a jednocześnie styki i kabelki (przynajmniej "oryginalne")
zapewniają żeby aparat wiedział że lampa jest na aparacie (a nie
w oddali na kablu).

I aparat wie czy lampę masz 3 metry dalej czy 3 cm nad stopką?

To nie jest takie proste.
Krótki kabel, to tylko kabel (przynajmniej w Canonach). Długi kabel, to już nie tylko kabel. W stopce jest bateria, a bateria zasila dodatkowe układy. Dlatego stare krótkie kable pasują do nowych (Canonów), a długie kable muszą być dedykowane do systemu. I długi kabel od T90 nie będzie gadał z EOS-ami, a EOS-owe nie będą gadały z cyframi.
--
200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100.
Nie odpowiadam na treści nad cytatem.
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

Światło flesza - odbicie a moc

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona