Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   A więc pozywam BRE Bank...

A więc pozywam BRE Bank...

Data: 2009-05-20 11:46:34
Autor: Sebcio
A więc pozywam BRE Bank...
Witam !

24 kwietnia złożyłem Multibankowi wypowiedzenie umowy o świadczenie usług bankowych, ponieważ jak wielu z Was mam dość BRE Banku. Oczywiście, podobnie jak wcześniej w przypadku mBankowego eMaklera, wypowiedzenie zostało opatrzone bezpiecznym podpisem elektronicznym i wysłane mailem. Dzisiaj otrzymałem odpowiedź, że przepraszają za to że tak długo czekałem na odpowiedź, że nie mają możliwości zweryfikowania podpisu a tak w ogóle to żaden przepis nie nakłada na nich obowiązku posiadania "urządzeń czy rozwiązań informatycznych, które umożliwiają ustalenie czy podpis elektroniczny jest weryfikowany przy pomocy ważnego kwalifikowanego certyfikatu". Tradycyjnie już piszą że "wypowiedzenie umowy powinno zostać złożone w formie pisemnej" itd. Generalnie każą mi się walić.
Nie chce mi się już z nimi gadać bo wszędzie trafiam na mur z betonów, na pewno nie przystanę na ich bezpodstawne żądania. Podjąłem decyzję o złożeniu pozwu o stwierdzenie nieistnienia stosunku prawnego na podstawie art. 189 KPC. Potrzebuję się tylko upewnić w kilku kwestiach.
Czy podstawa prawna (wspomniany art. 189 KPC) jest odpowiednia dla stwierdzenia ważności wypowiedzenia ? Pozew składam do Sądu Rejonowego w Łodzi - czy mam rację co do właściwości rzeczowej sądu ? Druga rzecz - chciałbym za jednym razem upiec dwie pieczenie, ponieważ stroną pozywaną jest BRE Bank w sprawie z mBankiem i w sprawie z Multibankiem. Tu i tu są wypowiedzenia których uznania się chcę domagać. Czy mogę jednym pozwem zażądać stwierdzenia rozwiązania odpowiednich umów, skoro strona pozwana jest ta sama i ta sama jest podstawa prawna ? Czy jeszcze na coś powinienem zwrócić uwagę ?


--
Pozdrawiam,
Sebcio

Data: 2009-05-20 12:01:16
Autor: Maverick
A więc pozywam BRE Bank...
Sebcio wrote:
Witam !

    24 kwietnia złożyłem Multibankowi wypowiedzenie umowy o świadczenie usług bankowych, ponieważ jak wielu z Was mam dość BRE Banku. Oczywiście, podobnie jak wcześniej w przypadku mBankowego eMaklera, wypowiedzenie zostało opatrzone bezpiecznym podpisem elektronicznym i wysłane mailem. [...]

http://olgierd.bblog.pl/wpis,w;mbanku;forma;pisemna;to;tylko;papier;i;dlugopis;,22969.html

Moze to Ci sie przyda. Mysle ze Olgierd sie zaraz sam odezwie i cos doda.

--
Regards,
Maverick

Data: 2009-05-20 10:18:49
Autor: Olgierd
A więc pozywam BRE Bank...
Dnia Wed, 20 May 2009 12:01:16 +0200, Maverick napisał(a):

http://olgierd.bblog.pl/
wpis,w;mbanku;forma;pisemna;to;tylko;papier;i;dlugopis;,22969.html

Moze to Ci sie przyda. Mysle ze Olgierd sie zaraz sam odezwie i cos
doda.

No cóż dodać... niech idzie i pozywa, przekonamy się :-) (To troszkę jak z tym człowiekiem co nie chciał za przejazd na A4 płacić i sprawę w sądzie wygrał.)

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

Data: 2009-05-20 12:27:37
Autor: Maverick
A więc pozywam BRE Bank...
Olgierd wrote:
Dnia Wed, 20 May 2009 12:01:16 +0200, Maverick napisał(a):

http://olgierd.bblog.pl/
wpis,w;mbanku;forma;pisemna;to;tylko;papier;i;dlugopis;,22969.html
Moze to Ci sie przyda. Mysle ze Olgierd sie zaraz sam odezwie i cos
doda.

No cóż dodać... niech idzie i pozywa, przekonamy się :-) (To troszkę jak z tym człowiekiem co nie chciał za przejazd na A4 płacić i sprawę w sądzie wygrał.)


Ktorym? Bo poprzednich 14 przegralo, a wygral adwokat - wiec mysle ze ma to duze znaczenie (w sensie znajomosci, niekoniecznie prawa).

--
Regards,
Maverick
PMS+ PJ S+ p M- W- P+:++ X+ L+ B++ M(+) Z++ T- W CB
Nissan Bluebird - ex
Astra II 1.8 Elegance

Data: 2009-05-20 10:41:05
Autor: Olgierd
A więc pozywam BRE Bank...
Dnia Wed, 20 May 2009 12:27:37 +0200, Maverick napisał(a):

(To troszkę jak z tym człowiekiem co nie chciał za przejazd na A4
płacić i sprawę w sądzie wygrał.)

Ktorym? Bo poprzednich 14 przegralo, a wygral adwokat - wiec mysle ze ma
to duze znaczenie (w sensie znajomosci, niekoniecznie prawa).

No właśnie z tym.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

Data: 2009-05-20 12:45:10
Autor: Icek
A więc pozywam BRE Bank...
Ktorym? Bo poprzednich 14 przegralo, a wygral adwokat - wiec mysle ze ma
to duze znaczenie (w sensie znajomosci, niekoniecznie prawa).

sadze, ze sie mylisz.  Adwokat ma pojecie co i gdzie pisac. Ma
doswiadczenie.

Zwykly kowalski poprostu sie nie broni. A sad grodzki zaklada, ze jestes
winny.

Ja juz mam doswiadczenie i tylko w tym roku mam 2:0 dla mnie w grodzkim z
czego jedno zakonczylo sie zawiadomieniem o mozliwosci popelnienia
przestepstwa zlozone przez sad ;)




Icek

Data: 2009-05-20 20:16:56
Autor: castrol
A więc pozywam BRE Bank...
Icek pisze:

Ja juz mam doswiadczenie i tylko w tym roku mam 2:0 dla mnie w grodzkim z
czego jedno zakonczylo sie zawiadomieniem o mozliwosci popelnienia
przestepstwa zlozone przez sad ;)

Opowiedz w skrocie cos wiecej :)


--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2009-05-21 17:38:26
Autor: Icek
A więc pozywam BRE Bank...
> Ja juz mam doswiadczenie i tylko w tym roku mam 2:0 dla mnie w grodzkim
z
> czego jedno zakonczylo sie zawiadomieniem o mozliwosci popelnienia
> przestepstwa zlozone przez sad ;)

Opowiedz w skrocie cos wiecej :)

robie strone ;) Jak mi starczy czasu to moze za tydzien bedzie.



Icek

Data: 2009-05-21 19:16:06
Autor: castrol
A więc pozywam BRE Bank...
Icek pisze:

robie strone ;) Jak mi starczy czasu to moze za tydzien bedzie.

Super, pochwal sie linkiem to chetnie poczytam :)

--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2009-05-23 11:44:16
Autor: daniel
A więc pozywam BRE Bank...
Icek pisze:

Ja juz mam doswiadczenie i tylko w tym roku mam 2:0 dla mnie w grodzkim z
czego jedno zakonczylo sie zawiadomieniem o mozliwosci popelnienia
przestepstwa zlozone przez sad ;)

W grodzkim 2:0 a w innych sie nie pochwalisz? Bo ja mam troszkę inne wiadomości co do Waszej skuteczności.

Data: 2009-05-20 13:11:02
Autor: Sebcio
A więc pozywam BRE Bank...
Olgierd pisze:

(To troszkę jak z tym człowiekiem co nie chciał za przejazd na A4 płacić i sprawę w sądzie wygrał.)

Zostaje mi tylko na pocieszenie świadomość, że moja sprawa będzie dla sądu tak oczywista jak dla mnie. Obawiam się tylko nieprzewidywalności wyroków sądów rejonowych, ale liczę na szczęście i kompetentną Temidę... ;)


--
Pozdrawiam,
Sebcio

Data: 2009-05-20 13:46:54
Autor: Icek
A więc pozywam BRE Bank...
> (To troszkę jak z tym człowiekiem co nie chciał za przejazd na A4 płacić
> i sprawę w sądzie wygrał.)

Zostaje mi tylko na pocieszenie świadomość, że moja sprawa będzie dla
sądu tak oczywista jak dla mnie. Obawiam się tylko nieprzewidywalności
wyroków sądów rejonowych, ale liczę na szczęście i kompetentną Temidę...
;)

wiesz jak sie zwracasz do prawnika o ilorazie inteligencji 70??

wysoki sadzie


Icek

Data: 2009-05-20 13:50:00
Autor: Sebcio
A więc pozywam BRE Bank...
Icek pisze:

wiesz jak sie zwracasz do prawnika o ilorazie inteligencji 70??
wysoki sadzie

Ja na razie będę wierzył w to, że na swej drodze potyczek prawnych spotkam się z kompetencją organów orzekających. Ewentualnych rozczarowań postaram się uniknąć korzystając z drogi odwoławczej :)

A przy okazji mozolnie doszedłem do tego, że chyba właściwym dla sprawy będzie Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia, I Wydział Cywilny.


--
Pozdrawiam,
Sebcio

Data: 2009-05-20 20:35:26
Autor: Johnson
A więc pozywam BRE Bank...
Sebcio pisze:

Obawiam się tylko nieprzewidywalności wyroków sądów rejonowych,

A tak z ciekawości od którego sądu (SO, SA, SN) wyroki są przewidywalne?

A napisz jak zamierzasz zdefiniować interes prawny w wytoczeniu powództwa?


--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

Data: 2009-05-20 21:56:37
Autor: mi
A więc pozywam BRE Bank...
Trollson pisze:
> Obawiam się tylko nieprzewidywalności wyroków sądów rejonowych, A tak z ciekawości od którego sądu (SO, SA, SN) wyroki są przewidywalne?

Nie łudź się, żaden nie jest. W Polsce Temida jest nie tylko ślepa, ale nawet
głucha i głupia.

mi

--


Data: 2009-05-20 22:12:52
Autor: Andrzej Lawa
A więc pozywam BRE Bank...
mi pisze:
Trollson pisze:
Obawiam się tylko nieprzewidywalności wyroków sądów rejonowych,
A tak z ciekawości od którego sądu (SO, SA, SN) wyroki są przewidywalne?

Nie łudź się, żaden nie jest. W Polsce Temida jest nie tylko ślepa, ale nawet
głucha i głupia.

Zależy na co ;-/

Data: 2009-05-20 23:01:00
Autor: Johnson
A więc pozywam BRE Bank...
mi pisze:

Obawiam się tylko nieprzewidywalności wyroków sądów rejonowych,
A tak z ciekawości od którego sądu (SO, SA, SN) wyroki są przewidywalne?

Nie łudź się, żaden nie jest. W Polsce Temida jest nie tylko ślepa, ale nawet
głucha i głupia.


Więc winno być napisane "Obawiam się tylko nieprzewidywalności wyroków sądów"



--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

Data: 2009-05-20 23:31:13
Autor: mi
A więc pozywam BRE Bank...
Trollson pisze:
>>> Obawiam się tylko nieprzewidywalności wyroków sądów rejonowych, >> A tak z ciekawości od którego sądu (SO, SA, SN) wyroki są przewidywalne?
> Nie łudź się, żaden nie jest. W Polsce Temida jest nie tylko ślepa, ale nawet
> głucha i głupia.
Więc winno być napisane "Obawiam się tylko nieprzewidywalności wyroków sądów"

Przecież swojego zdania nie ograniczył do s.rejonowych a jak na razie tylko o
nich się wypowiedział. Widzisz gdzieś słowo "tylko" lub jego synonim? Może na
razie obawia się tylko s.rejonowych. Może jeszcze niedoświadczony lub naiwny. :))

mi

--


Data: 2009-05-21 08:16:35
Autor: Sebcio
A więc pozywam BRE Bank...
Johnson pisze:

A napisz jak zamierzasz zdefiniować interes prawny w wytoczeniu powództwa?

Jestem stroną umowy, której wypowiedzenia nie uznał bank. Żądał wypowiedzenia w formie pisemnej ale nie uznał jej, utożsamiając pojęcie formy pisemnej wyłącznie jako papier podpisany odręcznym podpisem i dostarczony pocztą tradycyjną. Ja skutecznie doręczyłem wypowiedzenie w formie pisemnej zgodnie z art. 78 par. 2 KC.

Z Multibankiem to już drugi podobny problem, wcześniej mBank nie uznał wypowiedzenia eMaklera. Przy czym w pierwszej sprawie okres wypowiedzenia już upłynął, natomiast jeszcze nie upłynął okres wypowiedzenia w Multibanku. Gdy ten się skończy a bank nie rozwiąże umowy, złożę pozew w obu sprawach.


--
Pozdrawiam,
Sebcio

Data: 2009-05-21 11:19:20
Autor: Johnson
A więc pozywam BRE Bank...
Sebcio pisze:


A napisz jak zamierzasz zdefiniować interes prawny w wytoczeniu powództwa?

    Jestem stroną umowy, której wypowiedzenia nie uznał bank. Żądał wypowiedzenia w formie pisemnej ale nie uznał jej, utożsamiając pojęcie formy pisemnej wyłącznie jako papier podpisany odręcznym podpisem i dostarczony pocztą tradycyjną. Ja skutecznie doręczyłem wypowiedzenie w formie pisemnej zgodnie z art. 78 par. 2 KC.

No i? Nadal nie widzę interesu prawnego.


--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

Data: 2009-05-21 09:29:00
Autor: Olgierd
A więc pozywam BRE Bank...
Dnia Thu, 21 May 2009 11:19:20 +0200, Johnson napisał(a):

    Jestem stroną umowy, której wypowiedzenia nie uznał bank. Żądał
wypowiedzenia w formie pisemnej ale nie uznał jej, utożsamiając pojęcie
formy pisemnej wyłącznie jako papier podpisany odręcznym podpisem i
dostarczony pocztą tradycyjną. Ja skutecznie doręczyłem wypowiedzenie w
formie pisemnej zgodnie z art. 78 par. 2 KC.

No i? Nadal nie widzę interesu prawnego.

Interesem prawnym jest wiedza, że nie jest się stroną zobowiązania. A nie?

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

Data: 2009-05-21 12:03:33
Autor: Johnson
A więc pozywam BRE Bank...
Olgierd pisze:

Interesem prawnym jest wiedza, że nie jest się stroną zobowiązania. A nie?


Przecież on tę wiedzę już ma :)
A co mu przyjdzie z tego że będzie miał to w wyroku?
Jak bank będzie coś od niego chciał to wtedy podniesie taki zarzut.

Ale wszystko zależy od tego co się napisze, ale napisać trzeba, bo inaczej sąd oddali powództwo z braku interesu prawnego.


--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

Data: 2009-05-21 11:35:12
Autor: Sebcio
A więc pozywam BRE Bank...
Johnson pisze:

No i? Nadal nie widzę interesu prawnego.

Mam interes prawny w stwierdzeniu rozwiązania umowy, której jestem stroną. Chcesz mi powiedzieć, że nie mogę występować jako strona w procesie cywilnym o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego istniejącego pomiędzy mną a bankiem ?


--
Pozdrawiam,
Sebcio

Data: 2009-05-21 12:06:03
Autor: Johnson
A więc pozywam BRE Bank...
Sebcio pisze:


No i? Nadal nie widzę interesu prawnego.

    Mam interes prawny w stwierdzeniu rozwiązania umowy, której jestem stroną. Chcesz mi powiedzieć, że nie mogę występować jako strona w procesie cywilnym o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego istniejącego pomiędzy mną a bankiem ?



Mylisz legitymację czynną z interesem prawnym. Legitymację masz - czyli powodem możesz być, ale co do interesu prawnego to na razie cienko argumentujesz.


--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

Data: 2009-05-21 12:25:21
Autor: Sebcio
A więc pozywam BRE Bank...
Johnson pisze:

Mylisz legitymację czynną z interesem prawnym. Legitymację masz - czyli powodem możesz być, ale co do interesu prawnego to na razie cienko argumentujesz.

Nie jestem prawnikiem, więc upierać się nie będę bo zawsze zakładam możliwość pomyłki. Jestem jednak przekonany jak na razie o posiadaniu interesu prawnego w tej sytuacji, ponieważ jestem stroną umowy zgodnie z którą pozwany pobiera ode mnie opłaty za prowadzenie konta - w chwili obecnej nienależne.

Natomiast jeśli uważasz, że oparcie pozwu na art. 189 kpc może być "cieńkie", to podpowiedz "grubsze" rozwiązanie. Wprawdzie nie muszę w pozwie określić podstawy prawnej, jednakże fajnie będzie wiedzieć na czym oprzeć pozew o stwierdzenie rozwiązania umowy cywilnoprawnej.


--
Pozdrawiam,
Sebcio

Data: 2009-05-21 15:08:02
Autor: Johnson
A więc pozywam BRE Bank...
Sebcio pisze:

    Natomiast jeśli uważasz, że oparcie pozwu na art. 189 kpc może być "cieńkie", to podpowiedz "grubsze" rozwiązanie.

Cienkie jest uzasadnienie. Sam fakt bycia strona umowy nie wystarczy.


--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

Data: 2009-05-21 13:24:04
Autor: Olgierd
A więc pozywam BRE Bank...
Dnia Thu, 21 May 2009 15:08:02 +0200, Johnson napisał(a):

    Natomiast jeśli uważasz, że oparcie pozwu na art. 189 kpc może być
"cieńkie", to podpowiedz "grubsze" rozwiązanie.

Cienkie jest uzasadnienie. Sam fakt bycia strona umowy nie wystarczy.

A fakt "nie bycia" stroną, czemu kontrahent (bank) jednak zaprzecza? Patrząc na wyrok SN III CSK 204/07 ("Interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c. z reguły nie zachodzi wtedy, gdy osoba zainteresowana może w innej drodze, np. w procesie o świadczenie, o ukształtowanie prawa lub stosunku prawnego, a nawet w drodze orzeczenia o charakterze deklaratywnym, osiągnąć w pełni ochronę swych praw") klient banku nie ma innej możliwości dojścia swego -- w jakim innym powództwie można skutecznie ustalić, że NIE istnieje już stosunek prawny?

Podobnie brzmi wyrok SA w Poznaniu (I ACa 1221/05): Interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c. istnieje wówczas, gdy ma miejsce niepewność co do prawa lub stosunku prawnego. Niepewności tej nie można jednak traktować bez oderwania od konkretnych okoliczności, które pozwalają ocenić tę niepewność, jako stanowiącą realne zagrożenie dla sfery prawnej osoby zainteresowanej, a nie tylko zagrożenie teoretyczne i wyrok SN (II CK 395/05): Interesu prawnego w żądaniu ustalenia stosunku prawnego lub prawa nie można zakwestionować, gdy ma ono znaczenie zarówno dla obecnych, jak i przyszłych (możliwych), ale obiektywnie prawdopodobnych stosunków prawnych i praw (sytuacji prawnej) podmiotu występującego z żądaniem ustalenia.

Podpowiedzi udziela także, w mojej ocenie, wyrok I PK 250/05 ("W przedmiotowej sprawie interes prawny polega na usunięciu niepewności co do prawa majątkowego, które jeszcze się nie zaktualizowało").

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

Data: 2009-05-21 16:03:20
Autor: Johnson
A więc pozywam BRE Bank...
Olgierd pisze:

Cienkie jest uzasadnienie. Sam fakt bycia strona umowy nie wystarczy.

A fakt "nie bycia" stroną, czemu kontrahent (bank) jednak zaprzecza?

To zależy, od tego jakie z tego zaprzeczenia są skutki.


Patrząc na wyrok SN III CSK 204/07 Podobnie brzmi wyrok SA w Poznaniu (I ACa 1221/05): Podpowiedzi udziela także, w mojej ocenie, wyrok I PK 250/05

Nie no to już co innego. Ty już się wysiliłeś. Ty możesz składać takie powództwo :)Na początek może być.

Ale w tym wypadku może można dochodzić zwrotu pieniędzy, które bank sobie potrącił (tzn. naliczył opłaty za okres kiedy umowy już nie było) i nie chce wypłacić z rachunku. Czyli jest powództwo o świadczenie. A jak jest powództwo o świadczenie, nie ma powództwa o ustalenie. Art. 189 kpc to ostateczna ostateczność.

A generalnie chciałem tylko wyrazić myśl że przy powództwie o ustalenie trzeba wykazać interes prawny, a jak sie go nie wykaże, bo sie założy że to oczywista oczywistość, to sie przegrywa Sąd nie jest od tego by sie domyślać jaki interes prawny ma powód, albo szukać go za niego. Taka też zapewne byłaby najprostsza linia obrony banku, gdyby w powództwie nic o tym nie było.

--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

Data: 2009-05-21 14:12:01
Autor: Olgierd
A więc pozywam BRE Bank...
Dnia Thu, 21 May 2009 16:03:20 +0200, Johnson napisał(a):

Cienkie jest uzasadnienie. Sam fakt bycia strona umowy nie wystarczy.

A fakt "nie bycia" stroną, czemu kontrahent (bank) jednak zaprzecza?

To zależy, od tego jakie z tego zaprzeczenia są skutki.

Skutki są takie, że cyka kasa, albo minusik na koncie, więc monit, więc windykacja.

Patrząc na wyrok SN III CSK 204/07

Podobnie brzmi wyrok SA w Poznaniu (I ACa 1221/05):

Podpowiedzi udziela także, w mojej ocenie, wyrok I PK 250/05

Nie no to już co innego. Ty już się wysiliłeś. Ty możesz składać takie
powództwo Na początek może być.

Zakładam, że Sebcio jeszcze nie napisał pozwu i cytatami z grupy też nie chciał go urozmaicić ;-)

Ale w tym wypadku może można dochodzić zwrotu pieniędzy, które bank
sobie potrącił (tzn. naliczył opłaty za okres kiedy umowy już nie było)
i nie chce wypłacić z rachunku.

No tak, dziś -9 zł, za miesiąc windykacja i robi się -40 zł, i tak miesiąc w miesiąc.
Może czasu nie starczyć na nadążenie z rozszerzeniem powództwa. Chyba że sąd łyknąłby zabezpieczenie w postaci zakazu naliczania należności, ale coś wątpię.

A generalnie chciałem tylko wyrazić myśl że przy powództwie o ustalenie
trzeba wykazać interes prawny, a jak sie go nie wykaże, bo sie założy że
to oczywista oczywistość, to sie przegrywa Sąd nie jest od tego by sie
domyślać jaki interes prawny ma powód, albo szukać go za niego. Taka też
zapewne byłaby najprostsza linia obrony banku, gdyby w powództwie nic o
tym nie było.

No to pewnie będzie ;-)

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

Data: 2009-05-21 15:19:09
Autor: Sebcio
A więc pozywam BRE Bank...
Johnson pisze:

    Natomiast jeśli uważasz, że oparcie pozwu na art. 189 kpc może być "cieńkie", to podpowiedz "grubsze" rozwiązanie.
Cienkie jest uzasadnienie. Sam fakt bycia strona umowy nie wystarczy.

To wiem, ale tu nie chodzi o samą umowę. Dla mnie krzywdzące jest działanie banku, który podważa skuteczność złożonego wypowiedzenia i obciąża mnie kosztami świadczonych usług na podstawie owej umowy. Dlatego mój interes prawny w tym, by sąd stwierdził rozwiązanie umowy, w wyniku której co miesiąc bank zabiera sobie z konta 19 złotych i 50 groszy za prowadzenie konta którego nie chcę i którego umowę wypowiedziałem.
Czy to nadal cienkie uzasadnienie ?


--
Pozdrawiam,
Sebcio

Data: 2009-05-21 15:55:44
Autor: Johnson
A więc pozywam BRE Bank...

Dlatego mój interes prawny w tym, by sąd stwierdził rozwiązanie umowy, w wyniku której co miesiąc bank zabiera sobie z konta 19 złotych i 50 groszy za prowadzenie konta którego nie chcę i którego umowę wypowiedziałem.
    Czy to nadal cienkie uzasadnienie ?



Ale jak to zabiera? Masz tam pieniądze?

--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

Data: 2009-05-21 16:16:34
Autor: Sebcio
A więc pozywam BRE Bank...
Johnson pisze:

Ale jak to zabiera? Masz tam pieniądze?

Mam, grosiaki zostawiłem na wypadek powstania jakichś opłat w okresie wypowiedzenia. Nie to jednak jest ważne, oto cytat z regulaminu prowadzenia rachunku:

"Bank zastrzega sobie prawo do obciążania rachunku bankowego kwotami należnych opłat i prowizji. Pobranie należnych opłat i prowizji może spowodować powstanie niedopuszczalnego salda debetowego."

Mam kredyt hipoteczny oraz linię kredytową w mBanku. Nie chciałbym doprowadzić do sytuacji w której moje pozorne, nieuregulowane zobowiązania wobec Multibanku (a więc BRE Banku) spowodują problemy w mBanku (czyli tego samego banku) czy uznanie mnie za niesolidnego dłużnika. Odkręcanie tego wszystkiego może być dużo bardziej uciążliwe niż jeden proces cywilny.


--
Pozdrawiam,
Sebcio

Data: 2009-05-21 16:35:36
Autor: Johnson
A więc pozywam BRE Bank...
Sebcio pisze:


Ale jak to zabiera? Masz tam pieniądze?

    Mam, grosiaki zostawiłem na wypadek powstania jakichś opłat w okresie wypowiedzenia.

To wystąp o zwrot pełnej kwoty, którą ci bank winien zwrócić (czyli o świadczenie) i tam sąd przesłankowo ustali czy naliczanie opłat było zasadne (tzn, że umowa trwa) czy tez przysługuje ci zwrot całej sumy.




--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

Data: 2009-05-21 18:32:22
Autor: Nostradamus
A więc pozywam BRE Bank...

Użytkownik "Sebcio" <sebcio@nowhere.net> napisał w wiadomości news:gv373a$ahm$1node2.news.atman.pl...


Mam interes prawny w stwierdzeniu rozwiązania umowy, której jestem stroną. Chcesz mi powiedzieć, że nie mogę występować jako strona w procesie cywilnym o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego istniejącego pomiędzy mną a bankiem ?


Między mną a Twoim bankiem też nie ma stosunku prawnego (mam konto w PKO )).
Mam złożyć pozew o ustalenie tego faktu??

Pzdr
Leszek

Data: 2009-05-21 21:57:48
Autor: Sebcio
A więc pozywam BRE Bank...
Nostradamus pisze:

Między mną a Twoim bankiem też nie ma stosunku prawnego (mam konto w PKO )).
Mam złożyć pozew o ustalenie tego faktu??

Normalny jesteś ? Jaki fakt chcesz ustalać, skoro sam twierdzisz że nie ma stosunku prawnego i go nie było ? Mnie łączył z Multibankiem stosunek prawny, który rozwiązałem a którego rozwiązania Multibank nie uznaje i nadaje sobie uprawnienie do pobierania opłat, do których nie jest w danym momencie uprawniony.

Wyobraź sobie sytuację, w której masz umowę z operatorem telekomunikacyjnym na podstawie której on świadczy Ci usługi za które co miesiąc płacisz abonament. W pewnym momencie stwierdzasz że Ci te usługi nie odpowiadają więc wypowiadasz umowę. Ów operator stwierdza że Twoje wypowiedzenie jest nieważne, podczas gdy Ty uważasz że jest. W wyniku tego operator nadal świadczy usługę z której nie korzystasz mając roszczenie o zapłatę abonamentu. Co zrobisz ? Będziesz łaskawie płacił, bo tak Ci nakazano w piśmie ?


--
Pozdrawiam,
Sebcio

Data: 2009-05-20 12:08:57
Autor: Sebcio
A więc pozywam BRE Bank...
Maverick pisze:

Moze to Ci sie przyda. Mysle ze Olgierd sie zaraz sam odezwie i cos doda.

To właśnie o moim pierwszy przypadku pisze Olgierd w tym wpisie :) Teraz druga, identyczna sprawa tyle że dotycząca Multibanku z którego się wyniosłem do Aliora. Po dwóch identycznych olewkach wypowiedzeń idę do sądu, nie będę biernie poddawał się niekompetencji pracowników BRE Banku.


--
Pozdrawiam,
Sebcio

Data: 2009-05-20 23:32:59
Autor: Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
A więc pozywam BRE Bank...
Dnia Wed, 20 May 2009 11:46:34 +0200, Sebcio napisał(a):

Czy podstawa prawna (wspomniany art. 189 KPC) jest odpowiednia dla stwierdzenia ważności wypowiedzenia ? Pozew składam do Sądu Rejonowego w Łodzi - czy mam rację co do właściwości rzeczowej sądu ? Druga rzecz - chciałbym za jednym razem upiec dwie pieczenie, ponieważ stroną pozywaną jest BRE Bank w sprawie z mBankiem i w sprawie z Multibankiem. Tu i tu są wypowiedzenia których uznania się chcę domagać. Czy mogę jednym pozwem zażądać stwierdzenia rozwiązania odpowiednich umów, skoro strona pozwana jest ta sama i ta sama jest podstawa prawna ? Czy jeszcze na coś powinienem zwrócić uwagę ?

Zastanawiam się nad podpisem zgodnym z wzorem na karcie wzorów podpisów...


--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
Remont na trasie W-Z
http://foto.3mam.net/warsaw/m/index.php

Data: 2009-05-21 08:10:48
Autor: Sebcio
A więc pozywam BRE Bank...
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy pisze:

Zastanawiam się nad podpisem zgodnym z wzorem na karcie wzorów podpisów...

Nie było w umowie ani w regulaminie zastrzeżenia dotyczącego zgodności podpisu przy wypowiadaniu umowy. Określone jest jedynie że wypowiedzenie należy sporządzić w formie pisemnej. To wszystko.


--
Pozdrawiam,
Sebcio

Data: 2009-05-21 08:24:12
Autor: spp
A więc pozywam BRE Bank...
Sebcio pisze:

Zastanawiam się nad podpisem zgodnym z wzorem na karcie wzorów podpisów...

    Nie było w umowie ani w regulaminie zastrzeżenia dotyczącego zgodności podpisu przy wypowiadaniu umowy. Określone jest jedynie że wypowiedzenie należy sporządzić w formie pisemnej. To wszystko.


Zgodność podpisu jest podstawą _wszelkich_ czynności dokonywanych w banku. Jedyne odstępstwa to pewnie będę te, które _są_ wymienione w umowie, wszystkie inne jednak wymagają tej drogi weryfikacji.

--
spp

Data: 2009-05-21 08:18:02
Autor: Olgierd
A więc pozywam BRE Bank...
Dnia Thu, 21 May 2009 08:24:12 +0200, spp napisał(a):

    Nie było w umowie ani w regulaminie zastrzeżenia dotyczącego
zgodności podpisu przy wypowiadaniu umowy. Określone jest jedynie że
wypowiedzenie należy sporządzić w formie pisemnej. To wszystko.

Zgodność podpisu jest podstawą _wszelkich_ czynności dokonywanych w
banku. Jedyne odstępstwa to pewnie będę te, które _są_ wymienione w
umowie, wszystkie inne jednak wymagają tej drogi weryfikacji.

Po pierwsze primo nawet jeśli tak jest, to nie odnosi się to do czynności, które nie są czynnościami bankowymi (vide wypowiedzenie eMakler -- to tylko pośrednictwo finansowe).
Jeśli już, to bliżej jej do umowy o oferowanie instrumentów finansowych, a tam już mowa jest o zachowaniu formy pisemnej czynności prawnej (nie "na piśmie").

Po drugie primo, teza o _wszelkich_ czynnościach bankowych jest ryzykowna np. ze względu na brzmienie art. 7 pr.bankowego.

Po trzecie primo wypowiedzenie umowy o prowadzenie rachunku bankowego nie jest czynnością bankową. Więc nawet kwestia zachowania formy "na piśmie" jest IMHO dodatkowo ryzykowna.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

Data: 2009-05-23 13:15:38
Autor: kuba
A więc pozywam BRE Bank...
Olgierd pisze:

[...]
Po trzecie primo wypowiedzenie umowy o prowadzenie rachunku bankowego nie jest czynnością bankową. Więc nawet kwestia zachowania formy "na piśmie" jest IMHO dodatkowo ryzykowna.

Powinno być "po trzecie primo ultimo". :D

pozdrawiam
kuba

Data: 2009-05-21 10:02:35
Autor: Sebcio
A więc pozywam BRE Bank...
spp pisze:

Zgodność podpisu jest podstawą _wszelkich_ czynności dokonywanych w banku. Jedyne odstępstwa to pewnie będę te, które _są_ wymienione w umowie, wszystkie inne jednak wymagają tej drogi weryfikacji.

A może podasz podstawę prawną ? Bo zaczynasz brzmieć jak konsultant w mLinii. Zgodność podpisu elektronicznego można bardzo łatwo zweryfikować, chociażby tu - http://qdvcs-na.certum.pl


--
Pozdrawiam,
Sebcio

A więc pozywam BRE Bank...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona