Data: 2012-03-29 20:15:36 | |
Autor: abc | |
A więc, wojna? | |
W chwili wybuchu wojny nie ma już oponentów, nie ma opozycji - są tylko
wrogowie, których należy zgładzić. Wojna prowadzi zatem do uproszczenia polityki, wprowadzając nieskomplikowany podział na sojuszników i wrogów, który codzienna polityka skrywa pod płaszczykiem parlamentarnego języka. Wojna porządkuje scenę polityczną i geopolityczną, a nawet tworzy ją na nowo - czego doskonałym przykładem są nowe formy, jakie świat przyjmował po pierwszej i po drugiej wojnie światowej. Pozytywne skutki wojny odczuwane są jednak nie tylko w sferze polityki. Wojna jest również, a może przede wszystkim, wydarzeniem ekonomicznym. Można by przez przesady powiedzieć, trawestując opinię Clausewitza, że wojna to rodzaj handlu, prowadzonego za pomocą innych środków. Z jednej strony wojna pozwala unieważnić istniejące zobowiązania - i pod tym względem jest niezwykle atrakcyjnym narzędziem dla dłużników, przed którymi otwiera się perspektywa eliminacji wierzycieli. Z drugiej strony wojna stymuluje wzrost gospodarczy, dopingując produkcję (nie tylko broni, ale żywności itp.), a ponieważ taka produkcja wymaga nadzwyczajnych środków, prowadzi do pobudzenia rynków finansowych, które z chęcią przystępują do udzielania specjalnych kredytów. Biorąc pod uwagę aktualną sytuację na świecie, a więc skomplikowane połączenie kryzysu politycznego z kryzysem finansowym i gospodarczym, trudno nie dojść do wniosku, iż wojna byłaby najlepszym i najprostszy rozwiązaniem. Wojna - a zwłaszcza wojna globalna - mogłaby przeciąć za jednym zamachem ów nierozwiązywalny węzeł, który ciąży nad życiem krajów Zachodu. Nieodpowiedzialna polityka życia na kredyt, oligarchiczna demokracja, rozrośnięte państwo opiekuńcze i postsocjalistyczna biurokracja doprowadziły do sytuacji, z której nikt nie widzi wyjścia. Może więc właśnie jedynym zdrowym rozwiązaniem jest wojna? Więcej http://www.opcjanaprawo.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=4107:kiedy-wybuchnie-wojna&catid=211:nr-3123-marzec-2012-r&Itemid=8 -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|
Data: 2012-03-29 20:49:48 | |
Autor: K | |
A więc, wojna? | |
Może więc właśnie jedynym zdrowym rozwiązaniem jest wojna? Dodaj jeszcze eliminacje nadlimitowych jednostek ludzkich. |
|
Data: 2012-03-29 22:49:04 | |
Autor: wt | |
A więc, wojna? | |
Z drugiej strony wojna stymuluje wzrost gospodarczy, dopingując produkcjęWojna nie prowadzi do wzrostu gospodarczego. Nagromadzone w czasie pokoju dobra są w krótkim czasie wykorzystywane. Wykorzystywany jest dorobek naukowy czasu pokoju, a nowe osiągnięcia naukowe są niewielkie. Z wyjątkiem krajów, które bezpośredniego udziału w wojnie nie biorą. W czasie wojny z terenów pod zarządem niemieckim w marcu 1945 roku wycofano zagranicznych specjalistów z krajów neutralnych. W czasie wojny odbywa się rabunek na wielką skalę ludności i całych narodów. |
|
Data: 2012-03-29 23:29:04 | |
Autor: u2 | |
A więc, wojna? | |
W dniu 2012-03-29 22:49, wt pisze:
W czasie wojny odbywa się rabunek na wielką skalę ludności i całych W ostatecznym rozrachunku gina rowniez najezdzcy. I taki jest zwykle final :) |
|