Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Åšwir premierem III RP

Åšwir premierem III RP

Data: 2011-06-28 22:23:52
Autor: u2
Åšwir premierem III RP
... pamiętacie Dzień Świra ? Coraz bardziej przypomina mi ten film to
groteskowy nie-rzÄ…d PO-PSL :

http://wpolityce.pl/view/14304/_Biala_ksiega__Antoniego_Macierewicza__czyli_jutro_zaczna_mowic_dokumenty__Warto_podejsc_do_nich_powaznie_i_uwaznie.html

"Dziwię się, że premier Donald Tusk, a w ślad za nim politycy jego
partii deklarują (vide brylujący dziś we wszystkich mediach poseł Paweł
Olszewski), że z ustaleniami parlamentarnego zespołu badającego
przyczyny katastrofy smoleńskiej nie będą się zapoznawać.

Wspomniany poseł był uprzejmy powiedzieć, że „Biała księga" będzie
„przelaniem na papier frustracji i fobii Macierewicza i Kaczyńskiego".
Obawiam się, że nadużywający wielkich słów poseł srodze się zdziwi. To,
co w najbliższych dniach (ponoć prezentacja dotychczasowych ustaleń ma
być rozłożona na środę i czwartek) zaprezentuje Antoni Macierewicz
będzie przede wszystkim pierwszym tak szeroko podanym zestawem dokumentów.

Wcale nie trzeba będzie wsłuchiwać się w ich analizę autorstwa polityków
– wystarczy je przeczytać i wyciągnąć wnioski. Część z nich była znana,
o innych zapomniano, wagÄ™ kolejnych umniejszano. A z takiej np.
„Instrukcji organizacji lotów statków powietrznych o statusie HEAD" bez
trudu można wyczytać, ilu wysokich urzędników nie dopełniło swoich
obowiązków, czy jak luźny związek z prawdą ma bajdurzenie generała
Mariana Janickiego o perfekcyjnym przygotowaniu wizyty przez BOR.

Politycy partii rządzącej powinni zapoznać się z ustaleniami
parlamentarnego zespołu, bo będą musieli się do nich odnosić. Nie każdy
dziennikarz będzie bowiem usatysfakcjonowany komentarzem do „Białej
księgi" opierającym się na steku ładniejszych bądź brzydszych argumentów
ad personam.

To, że Antoni Macierewicz i jego zespół rzetelnie wykonywali swoją
robotę wiem z autopsji. Jako, że byłem w Smoleńsku pamiętnego dnia,
zeznawałem zarówno w parlamencie, jak i w prokuraturze. Porównując te
dwa przesłuchania niestety nie można powiedzieć nic dobrego o wojskowych
śledczych. Tak się składa, że poza własnym protokołem z zeznań widziałem
też wiele innych i to, co w nich rzuca się w oczy, to powierzchowność,
brak głębszej koncepcji przepytywania świadków (może z wyjątkiem
ostatnich przesłuchań rosyjskich kontrolerów) zerowa dociekliwość
prokuratorów, jeśli chodzi o system podejmowania decyzji w związku z
organizacją wizyty. Posłowie natomiast pytań zadawali aż za dużo, brnąc
niekiedy w ślepe uliczki, ale przecież tylko w ten sposób można odkryć
więcej. Zespół i jego eksperci wczytywali się w każdą linijkę każdego
dokumentu dotyczącego funkcjonowania państwa, związanego z katastrofą,
docierali do ekspertów w Polsce i za granicą, analizowali wszystkie
elementy układanki.

Dlatego poważnie i uważnie trzeba podejść do tego, co jutro zaprezentuje
Antoni Macierewicz. „Biała księga" (która jest dopiero wstępem do
pełnego raportu parlamentarnego zespołu) będzie pierwszym ważnym,
oficjalnym polskim dokumentem podsumowującym czynniki, które
doprowadziły do narodowej tragedii. Nie można go lekceważyć i wbrew
temu, co głośno mówią politycy Platformy z jej przewodniczącym na czele,
na pewno go nie zlekceważą.



PS.  Ciekawie zapowiada siÄ™ też porównanie, w jaki sposób te same
dokumenty zanalizuje parlamentarny zespół, a jak rządowa komisja, której
raport mamy poznać w ciągu dwóch tygodni. Swoją drogą, zastanawia mnie,
dlaczego wszystkie media tak chętnie powtarzają za rzecznikiem rządu, że
premier nie zmieni w dokumencie autorstwa Jerzego Millera ani przecinka.

Dzięki temu Donald Tusk jest kreowany na obiektywnego szefa rządu, który
niezależnie od treści raportu, choćby nie wiem jak obciążającego jego
współpracowników, weźmie jego treść na klatę i pokaże całemu światu.
Nikt jakoÅ› nie pyta, jakie niby kompetencje i wiedzÄ™ w tej sprawie ma
premier do tego, by cokolwiek w raporcie zmieniać? By podważać ustalenia
ekspertów z wieloletnim doświadczeniem?

Premier nie zmieni nawet przecinka, bo nie ma do tego prawa. Bo na tym,
co jest sensem raportu się po prostu nie zna. Ale budować swój pozytywny
wizerunek może. Szkoda, że przy asyście mało bystrych dziennikarzy."

Åšwir premierem III RP

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona