Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Ĺťył ze stłuczek

Żył ze stłuczek

Data: 2012-06-15 17:19:34
Autor: Liwiusz
Żył ze stłuczek
"Prowokował wypadki", m. in. "zawadzał" o źle zjeżdżające samochody z ronda. Prokuratura postawiła mu zarzut wyłudzania odszkodowań

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,11938029,Prokuratura__zyl_ze_stluczek__wyludzil_cwierc_miliona.html

--
Liwiusz

Data: 2012-06-15 16:14:21
Autor: to
Żył ze stłuczek
begin Liwiusz
"Prowokował wypadki", m. in. "zawadzał" o źle zjeżdżające samochody z
ronda. Prokuratura postawiła mu zarzut wyłudzania odszkodowań

http://wiadomosci.gazeta.pl/
wiadomosci/1,114871,11938029,Prokuratura__zyl_ze_stluczek__wyludzil_cwierc_miliona.html

Oby cwaniak został przykładnie ukarany. --
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2012-06-15 19:24:27
Autor: marcin
Żył ze stłuczek
Oby cwaniak został przykładnie ukarany.


popieram!
a tych co lamali przepis wymuszajac pierwszenstwo na rondzie - nagrodzic !!!

Data: 2012-06-15 20:26:33
Autor: janusz_kk1
Żył ze stłuczek
Dnia 15-06-2012 o 19:24:27 marcin <lkadjh@kbdosd.cwo> napisał(a):

Oby cwaniak został przykładnie ukarany.


popieram!
a tych co lamali przepis wymuszajac pierwszenstwo na rondzie - nagrodzic  !!!
Ale on ich podpuszczał, normalnie by nie złamali.

--
Pozdr
JanuszK

Data: 2012-06-15 21:13:58
Autor: marcin
Żył ze stłuczek
W dniu 2012-06-15 20:26, janusz_kk1 pisze:
Dnia 15-06-2012 o 19:24:27 marcin <lkadjh@kbdosd.cwo> napisał(a):

Oby cwaniak został przykładnie ukarany.


popieram!
a tych co lamali przepis wymuszajac pierwszenstwo na rondzie -
nagrodzic !!!
Ale on ich podpuszczał, normalnie by nie złamali.


co ty pierdolisz? widziales kiedys ruch na rondzie?

Data: 2012-06-16 22:54:57
Autor: janusz_kk1
Żył ze stłuczek
Dnia 15-06-2012 o 21:13:58 marcin <lkadjh@kbdosd.cwo> napisał(a):

W dniu 2012-06-15 20:26, janusz_kk1 pisze:
Dnia 15-06-2012 o 19:24:27 marcin <lkadjh@kbdosd.cwo> napisał(a):

Oby cwaniak został przykładnie ukarany.


popieram!
a tych co lamali przepis wymuszajac pierwszenstwo na rondzie -
nagrodzic !!!
Ale on ich podpuszczał, normalnie by nie złamali.


co ty pierdolisz? widziales kiedys ruch na rondzie?
Nie, skądże 26lat jeżdżę, przeczytaj artykuł jeszcze raz
i przeproś.


--
Pozdr
JanuszK

Data: 2012-06-18 11:55:40
Autor: kamil
Żył ze stłuczek
On 15/06/2012 19:26, janusz_kk1 wrote:
Dnia 15-06-2012 o 19:24:27 marcin <lkadjh@kbdosd.cwo> napisał(a):

Oby cwaniak został przykładnie ukarany.


popieram!
a tych co lamali przepis wymuszajac pierwszenstwo na rondzie -
nagrodzic !!!
Ale on ich podpuszczał, normalnie by nie złamali.


A ona była prowokacyjnie ubrana, normalnie by nie zgwałcił!




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Data: 2012-06-16 08:51:57
Autor: to
Żył ze stłuczek
begin marcin
popieram!
a tych co lamali przepis wymuszajac pierwszenstwo na rondzie - nagrodzic
!!!

Nie wymuszali, zakładając, że ktoś próbuje w Ciebie wjechać, to nigdy byś nie skręcił w lewo na rondzie albo nie włączył się do ruchu z podporządkowanej (w godzinach szczytu). Z artykułu wynika, że gość udawał, że robi miejsce, a potem celowo doprowadzał do kolizji. Powinien jeszcze beknąć za narażenie życia i zdrowia. Ogólnie to przecież kryminał, nie dość, ze wyłudzał kasę to przede wszystkim stwarzał realne zagrożenie. Powinien kilka lat posiedzieć, ale to pewnie niestety nie w Polsce. Pewnie dostanie zawiasy albo nawet nie i będzie się cieszył.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2012-06-15 18:01:44
Autor: PiteR
Żył ze stłuczek
na  ** p.m.s **  Liwiusz pisze tak:

wyludzil_cwierc_miliona.html

Marek B. po kolizji był spokojny i opanowany, bez emocji zajmował
się dokumentowaniem zdarzenia, raz nawet wyjął aparat
fotograficzny i zaczął robić zdjęcia. Inni kierowcy podpisywali
oświadczenie o tym, że spowodowali kolizję, bo obawiali się
mandatu.

Jeny ja też tak mam. Jeszcze mnie uznają za wyłudzacza ;)

Co mam ściganta ślimaków zabić na ulicy, że się żony posłuchał "o tu mi stań" i skręcił nie patrząc w lusterka? Albo taksiarza co minał mnie z wzrokiem niewidzącym bo może właśnie dostał rachunek za prąd, wsiadł, odpalił i wcofał mi w bok?

--
    Piter
    vw golf  mk2 1.3 '87
    vw passat B5 1.6 '98

Data: 2012-06-15 18:15:37
Autor: z
Żył ze stłuczek
W dniu 2012-06-15 17:19, Liwiusz pisze:
"Prowokował wypadki", m. in. "zawadzał" o źle zjeżdżające samochody z
ronda. Prokuratura postawiła mu zarzut wyłudzania odszkodowań

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,11938029,Prokuratura__zyl_ze_stluczek__wyludzil_cwierc_miliona.html



Tylko jak się okaże, że oskarżenie kogoś na podstawie statystyk nie obroni się przed jakimś strazburskim trybunałem to będziemy wszyscy się składać na odszkodowanie.
Gdyby był jakiś poważniejszy dowód np nagrania wideo a nie statystyka i zachowanie po zdarzeniu.

Chyba powinienem dostać jakiś medal za niemanie stłuczek (odpukać) bo rażąco odbiegam od statystyki. A statystyka jak wiadomo święta rzecz
Więc jak?


z

Data: 2012-06-15 18:44:08
Autor: Michoo
Żył ze stłuczek
On 15.06.2012 18:15, z wrote:
W dniu 2012-06-15 17:19, Liwiusz pisze:
"Prowokował wypadki", m. in. "zawadzał" o źle zjeżdżające samochody z
ronda. Prokuratura postawiła mu zarzut wyłudzania odszkodowań

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,11938029,Prokuratura__zyl_ze_stluczek__wyludzil_cwierc_miliona.html




Tylko jak się okaże, że oskarżenie kogoś na podstawie statystyk nie
obroni się przed jakimś strazburskim trybunałem to będziemy wszyscy się
składać na odszkodowanie.
Ale są też zeznania poszkodowanych, są dane od ubezpieczycieli wskazujące, że kolizje miały miejsce w kilku określonych punktach i według tego samego schematu. Sama statystyka to za mało[1].


Chyba powinienem dostać jakiś medal za niemanie stłuczek (odpukać) bo
rażąco odbiegam od statystyki.
Naprawdę wierzysz, że odbiegasz?

A statystyka jak wiadomo święta rzecz
Więc jak?
Ilość stłuczek w ciągu 5 lat można prawdopodobnie opisać rozkładem normalnym. Podejrzewam, że powyżej kilkunastu - dwudziestu kilku nie ma nikt. A potem jest jeden odstający punkt z ponad 60 stłuczkami.

[1] Ale z drugiej strony policja powinna przynajmniej sprawdzać tych co mają "regularnie" stłuczki, bo albo mają spory niedobór umiejętności, albo spory nadmiar agresji ("ja im pokażę") albo właśnie kantują.

--
Pozdrawiam
Michoo

Data: 2012-06-15 20:15:25
Autor: venioo@interia.pl
Żył ze stłuczek
W dniu 2012-06-15 18:44, Michoo pisze:
Ale są też zeznania poszkodowanych, są dane od ubezpieczycieli
wskazujące, że kolizje miały miejsce w kilku określonych punktach i
według tego samego schematu. Sama statystyka to za mało

To znaczy, ze cos jest nie tak z oznakowaniem i trzebaby rozwazyc zmiane organizacji ruchu/przebudowe - a nie karanie delikwenta, ktory de facto nie jest niczemu winny.

--
venioo  -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)

Data: 2012-06-15 20:20:50
Autor: Artur Maśląg
Żył ze stłuczek
W dniu 2012-06-15 20:15, venioo@interia.pl pisze:
W dniu 2012-06-15 18:44, Michoo pisze:
Ale są też zeznania poszkodowanych, są dane od ubezpieczycieli
wskazujące, że kolizje miały miejsce w kilku określonych punktach i
według tego samego schematu. Sama statystyka to za mało

To znaczy, ze cos jest nie tak z oznakowaniem i trzebaby rozwazyc zmiane
organizacji ruchu/przebudowe - a nie karanie delikwenta, ktory de facto
nie jest niczemu winny.

Biegły stwierdził, że oznakowanie jest jak najbardziej zgodne z
przepisami oraz zdrowym rozsądkiem, natomiast oskarżony próbował to
wykorzystywać wielokrotnie na swoją korzyść, łamiąc Art. 3 oraz
4 PoRD.

Data: 2012-06-15 20:55:55
Autor: venioo@interia.pl
Żył ze stłuczek
W dniu 2012-06-15 20:20, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2012-06-15 20:15, venioo@interia.pl pisze:
W dniu 2012-06-15 18:44, Michoo pisze:
Ale są też zeznania poszkodowanych, są dane od ubezpieczycieli
wskazujące, że kolizje miały miejsce w kilku określonych punktach i
według tego samego schematu. Sama statystyka to za mało

To znaczy, ze cos jest nie tak z oznakowaniem i trzebaby rozwazyc zmiane
organizacji ruchu/przebudowe - a nie karanie delikwenta, ktory de facto
nie jest niczemu winny.

Biegły stwierdził, że oznakowanie jest jak najbardziej zgodne z
przepisami oraz zdrowym rozsądkiem, natomiast oskarżony próbował to
wykorzystywać wielokrotnie na swoją korzyść, łamiąc Art. 3 oraz
4 PoRD.




No ale to był winny tych stłuczek, ale ludziom wmawiał ich winę? Czy polował na nieudaczników źle zjezdzajacych z ronda? Bo jak to drugie - to nie zadne wyludzenie, jak ktos nie potrafil zjechac z ronda.

--
venioo  -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)

Data: 2012-06-15 20:59:56
Autor: Artur Maśląg
Żył ze stłuczek
W dniu 2012-06-15 20:55, venioo@interia.pl pisze:
W dniu 2012-06-15 20:20, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2012-06-15 20:15, venioo@interia.pl pisze:
W dniu 2012-06-15 18:44, Michoo pisze:
Ale są też zeznania poszkodowanych, są dane od ubezpieczycieli
wskazujące, że kolizje miały miejsce w kilku określonych punktach i
według tego samego schematu. Sama statystyka to za mało

To znaczy, ze cos jest nie tak z oznakowaniem i trzebaby rozwazyc zmiane
organizacji ruchu/przebudowe - a nie karanie delikwenta, ktory de facto
nie jest niczemu winny.

Biegły stwierdził, że oznakowanie jest jak najbardziej zgodne z
przepisami oraz zdrowym rozsądkiem, natomiast oskarżony próbował to
wykorzystywać wielokrotnie na swoją korzyść, łamiąc Art. 3 oraz
4 PoRD.

No ale to był winny tych stłuczek, ale ludziom wmawiał ich winę? Czy
polował na nieudaczników źle zjezdzajacych z ronda? Bo jak to drugie -
to nie zadne wyludzenie, jak ktos nie potrafil zjechac z ronda.

Znasz PoRD, w szczególności artykuły przytoczone?

Data: 2012-06-16 00:46:52
Autor: venioo@interia.pl
Żył ze stłuczek
W dniu 2012-06-15 20:59, Artur Maśląg pisze:

No ale to był winny tych stłuczek, ale ludziom wmawiał ich winę? Czy
polował na nieudaczników źle zjezdzajacych z ronda? Bo jak to drugie -
to nie zadne wyludzenie, jak ktos nie potrafil zjechac z ronda.

Znasz PoRD, w szczególności artykuły przytoczone?



I niby jak mu udowodnia wine??? Powolaja sie na statystyke? No chyba, ze go jakos podejda i facet sam sie przyzna.


--
venioo  -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)

Data: 2012-06-16 01:10:44
Autor: marcin
Żył ze stłuczek
I niby jak mu udowodnia wine??? Powolaja sie na statystyke? No chyba, ze
go jakos podejda i facet sam sie przyzna.


jak zwykle zapewne pismaki cos nabredzili a faktycznie moze chodzic np o ustawki ze znajomymi. sam widzisz ze pisza o 60 kolizjach ale juz dalej ze maja dowod na 21. jedno jest pewne ze za te kolizje w ktorych sprawca dostal mandat moga mu skoczyc.

Data: 2012-06-16 19:46:10
Autor: to
Żył ze stłuczek
begin marcin
jedno jest pewne ze za te kolizje w ktorych sprawca dostal mandat moga
mu skoczyc.

Bzdura.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2012-06-17 00:15:33
Autor: venioo@interia.pl
Żył ze stłuczek
W dniu 2012-06-16 21:46, to pisze:
begin marcin

jedno jest pewne ze za te kolizje w ktorych sprawca dostal mandat moga
mu skoczyc.

Bzdura.


Chyba musialby sie z sedzia zderzyc, zeby podwazali mandaty, a jezeli zostaly zaplacone, to juz w ogole - to rodziloby strasznie trudne do rozwiazania powiklania prawne w dalszej kwestii. Dlatego watpie zeby jakikolwiek sedzia jednak orzekl przeciwko 'wyludzajacemu' w zdarzeniach, gdzie mandat zostal wystawiony sprawcy i zaplacony.

--
venioo  -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)

Data: 2012-06-17 10:30:42
Autor: J.F.
Żył ze stłuczek
Dnia Sun, 17 Jun 2012 00:15:33 +0200, venioo@interia.pl napisał(a):
W dniu 2012-06-16 21:46, to pisze:
begin marcin
jedno jest pewne ze za te kolizje w ktorych sprawca dostal mandat moga
mu skoczyc.
Bzdura.

Chyba musialby sie z sedzia zderzyc, zeby podwazali mandaty, a jezeli zostaly zaplacone, to juz w ogole - to rodziloby strasznie trudne do rozwiazania powiklania prawne w dalszej kwestii. Dlatego watpie zeby jakikolwiek sedzia jednak orzekl przeciwko 'wyludzajacemu' w zdarzeniach, gdzie mandat zostal wystawiony sprawcy i zaplacony.

Venio, tu jest Polska, tu sedzia nie musi sie zgadzac sam ze soba, a ty
jakies mandaty wymyslasz.

Owszem, jest u nas "powaga rzeczy osądzonej", znaczy sie drugi sad nie
zastanawia sie nad wyrokiem pierwszego sadu, tylko go przyjmuje, i np jesli
zostales skazany za spowodowanie wypadku w sprawie karnej, to bedziesz
uznany z automatu za sprawce szkody w ewentualnej sprawie cywilnej.

Ale tu:
a) wyroku sadu nie bylo, tylko jakis mandat,
b) nawet jakby byl ... nic nie stoi na przeszkodzie u nas oskarzyc obie
strony wypadku o niewlasciwa jazde. I obie skazac. Przy czym czesto policja
nie dopatruje sie nic zlego u jednej strony, i wniosku o ukaranie nie
sklada. A jak nie sklada, to sprawy nie ma, sad go nie uniewinnia, i inny
sad pozniej nie jest niczym zwiazany :-)

J.

Data: 2012-06-17 23:52:22
Autor: venioo@interia.pl
Żył ze stłuczek
W dniu 2012-06-17 10:30, J.F. pisze:
Ale tu:
a) wyroku sadu nie bylo, tylko jakis mandat,

Nie jakis, tylko mandat karny kredytowany, bedacy drukiem scislego zarachowania, po zaplaceniu ujety w statystykach danej jednostki, przesylanych "wyzej" i rozliczanych bardzo szczegolowo. Jest jakis plan do wypracowania, sprawozdania, itp. itd.
Teraz cofnij powiedzmy ze 30 takich mandatow - statystyka rozminie sie z ta juz wczesniej wyliczona o paredziesiat tysiow. To zmieni sposob finansowania jednostki (bo zalezy on od 'wypracowanego' planu), do tego odojda jeszcze karne odsetki, ktore trzeba bedzie oddac, jezeli mandat byl bezprawny, moze sprawy z powodztwa cywilnego dla policjantow, ktorzy nieslusznie wystawili mandaty. Pewnie jeszcze pare innych konsekwencji bardzo biurokratycznych o ktorych nie wiem/nie pomyslalem.
  To nie jest jak pietrucha w warzywniaku ;)

b) nawet jakby byl ... nic nie stoi na przeszkodzie u nas oskarzyc obie
strony wypadku o niewlasciwa jazde. I obie skazac. Przy czym czesto policja
nie dopatruje sie nic zlego u jednej strony, i wniosku o ukaranie nie
sklada. A jak nie sklada, to sprawy nie ma, sad go nie uniewinnia, i inny
sad pozniej nie jest niczym zwiazany :-)


No chyba, ze uznaja wine potocznie zwana "obustronna", i gosciowi dowala tez sprawstwo, i wtedy nie trzeba bedzie niczego oddawac tym, co juz dostali mandaty. To by bylo jedyne sensowne wyjscie z sytuacji. Tyle tylko, ze od 2005 roku krucho to widze z sensownymi dowodami.


--
venioo  -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)

Data: 2012-06-18 00:22:26
Autor: J.F.
Żył ze stłuczek
Dnia Sun, 17 Jun 2012 23:52:22 +0200, venioo@interia.pl napisał(a):
W dniu 2012-06-17 10:30, J.F. pisze:
Ale tu:
a) wyroku sadu nie bylo, tylko jakis mandat,

Nie jakis, tylko mandat karny kredytowany, bedacy drukiem scislego zarachowania, po zaplaceniu ujety w statystykach danej jednostki, przesylanych "wyzej" i rozliczanych bardzo szczegolowo. Jest jakis plan do wypracowania, sprawozdania, itp. itd.
Teraz cofnij powiedzmy ze 30 takich mandatow - statystyka rozminie sie z

Ale przeciez nie musisz ich cofac.
ta juz wczesniej wyliczona o paredziesiat tysiow. To zmieni sposob finansowania jednostki (bo zalezy on od 'wypracowanego' planu), do tego odojda jeszcze karne odsetki, ktore trzeba bedzie oddac, jezeli mandat

Eee tam, w jednym urzedzie skarbowym jest premia od przypisu, a od odpisu
uszczuplenia premii nie ma, a ty chcesz komisariat dokladnie rozliczyc?
Odsetki wyplaci skarb panstwa :-)

byl bezprawny, moze sprawy z powodztwa cywilnego dla policjantow, ktorzy nieslusznie wystawili mandaty. Pewnie jeszcze pare innych konsekwencji bardzo biurokratycznych o ktorych nie wiem/nie pomyslalem.
  To nie jest jak pietrucha w warzywniaku ;)

Przegraja, bo wszak ukarany przyznal sie do winy i mandat podpisal :-)

Co prawda zlosliwy prawnik moglby dochodzic jak to z tymi mandatami bylo,
jakze to w koncu - ktora strona winna ? Ale patrz nizej.

b) nawet jakby byl ... nic nie stoi na przeszkodzie u nas oskarzyc obie
strony wypadku o niewlasciwa jazde. I obie skazac. Przy czym czesto policja
nie dopatruje sie nic zlego u jednej strony, i wniosku o ukaranie nie
sklada. A jak nie sklada, to sprawy nie ma, sad go nie uniewinnia, i inny
sad pozniej nie jest niczym zwiazany :-)

No chyba, ze uznaja wine potocznie zwana "obustronna", i gosciowi dowala

Nie musza zadnej "obustronnej", kazdy ma swoje wykroczenie i swoja kare.

tez sprawstwo, i wtedy nie trzeba bedzie niczego oddawac tym, co juz dostali mandaty. To by bylo jedyne sensowne wyjscie z sytuacji. Tyle tylko, ze od 2005 roku krucho to widze z sensownymi dowodami.

Swiadkowie/wspoluczestnicy moga dobrze pamietac ten dzien.
Ale .. sie przedawnilo.
 J.

Data: 2012-06-18 10:34:49
Autor: Gotfryd Smolik news
Żył ze stłuczek
On Sun, 17 Jun 2012, J.F. wrote:

Owszem, jest u nas "powaga rzeczy osądzonej", znaczy sie drugi sad nie
zastanawia sie nad wyrokiem pierwszego sadu, tylko go przyjmuje,

  Mowa o postępowaniu karnym oraz przypadku, kiedy "pojawiły się
nowe okolicznosci w sprawie"?
  No to chyba by nie był ten przypadek :)

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-06-16 04:25:21
Autor: RoMan Mandziejewicz
Żył ze stłuczek
Hello Venioo,

Saturday, June 16, 2012, 12:46:52 AM, you wrote:

No ale to był winny tych stłuczek, ale ludziom wmawiał ich winę? Czy
polował na nieudaczników źle zjezdzajacych z ronda? Bo jak to drugie -
to nie zadne wyludzenie, jak ktos nie potrafil zjechac z ronda.
Znasz PoRD, w szczególności artykuły przytoczone?
I niby jak mu udowodnia wine??? Powolaja sie na statystyke? No chyba, ze
go jakos podejda i facet sam sie przyzna.

Zeznania świadków są dowodem. W tym zeznania rzeczywiscie
poszkodowanych. I to sąd ma swobodną ocenę tych dowodów. Zbierze się
20-30 poszkodowanych, zeznają przeciw niemu i pozamiatane.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2012-06-16 05:17:40
Autor: marcin
Żył ze stłuczek
Zeznania świadków są dowodem. W tym zeznania rzeczywiscie
poszkodowanych. I to sąd ma swobodną ocenę tych dowodów. Zbierze się
20-30 poszkodowanych, zeznają przeciw niemu i pozamiatane.

zeznaja ze wymusili pierwszenstwo jak zjezdzali z ronda doprowadzajac do kolizji. i pozamiatane.

Data: 2012-06-16 14:56:34
Autor: Michoo
Żył ze stłuczek
On 16.06.2012 05:17, marcin wrote:
Zeznania świadków są dowodem. W tym zeznania rzeczywiscie
poszkodowanych. I to sąd ma swobodną ocenę tych dowodów. Zbierze się
20-30 poszkodowanych, zeznają przeciw niemu i pozamiatane.

zeznaja ze wymusili pierwszenstwo jak zjezdzali z ronda doprowadzajac do
kolizji. i pozamiatane.

Z tego co ja widzę, to mamy 2 możliwe interpretacje:
- "wpuszczając" kogoś ustępujesz mu pierwszeństwa przejazdu. to jest przechodnie - skoro ty ustąpiłeś to teraz on ma pierwszeństwo przed tobą, wjeżdża na skrzyżowanie, musisz mu pozwolić je opuścić.
- "wpuszczając" kogoś "zatrzymujesz się" w myśl art 46 popełniasz wykroczenie, w myśl art 17 masz ustąpić pierwszeństwa.


ustąpienie pierwszeństwa - powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości, a pieszego - do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku;

zatrzymanie pojazdu - unieruchomienie pojazdu niewynikające z warunków lub przepisów ruchu drogowego, trwające nie dłużej niż 1 minutę, oraz każde unieruchomienie pojazdu wynikające z tych warunków lub przepisów;

Art. 17. 1. Włączanie się do ruchu następuje przy rozpoczynaniu jazdy po postoju lub zatrzymaniu się niewynikającym z warunków lub przepisów ruchu drogowego oraz przy wjeżdżaniu:[...]
2. Kierujący pojazdem, włączając się do ruchu, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu.

Art. 46. 1. Zatrzymanie i postój pojazdu są dozwolone tylko w miejscu i w warunkach, w których jest on z dostatecznej odległości widoczny dla innych kierujących i nie powoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego lub jego utrudnienia.

2. Kierujący pojazdem, zatrzymując pojazd na jezdni, jest obowiązany ustawić go jak najbliżej jej krawędzi oraz równolegle do niej.

Art. 49. 1. Zabrania się zatrzymania pojazdu:
     na przejeździe kolejowym, na przejeździe tramwajowym, na skrzyżowaniu oraz w odległości mniejszej niż 10 m od przejazdu lub skrzyżowania;


A abstrahując od powyższych rozważań - jeżeli miałeś 60 kolizji w 5 lat to albo pojawiły się przeciwwskazania i prawka nie powinieneś mieć, albo notorycznie naruszasz art 3 i prawka nie powinieneś mieć.


Art. 3. 1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga - szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie się również zaniechanie.

--
Pozdrawiam
Michoo

Data: 2012-06-16 21:42:18
Autor: J.F.
Żył ze stłuczek
Dnia Sat, 16 Jun 2012 14:56:34 +0200, Michoo napisał(a):
A abstrahując od powyższych rozważań - jeżeli miałeś 60 kolizji w 5 lat to albo pojawiły się przeciwwskazania i prawka nie powinieneś mieć, albo notorycznie naruszasz art 3 i prawka nie powinieneś mieć.

Albo ... masz pecha ? Wszak wszystkie z cudzej winy :-)

J.

Data: 2012-06-16 19:45:25
Autor: to
Żył ze stłuczek
begin marcin
zeznaja ze wymusili pierwszenstwo jak zjezdzali z ronda doprowadzajac do
kolizji. i pozamiatane.

Jak jedziesz na wewnętrznym pasie to jest oczywiste, że ktoś musi Cię puścić, żebyś zjechał z ronda, jak Cię najpierw puszcza, a potem w Ciebie celowo wjeżdża to niby Twoja wina? W jaki sposób można tego uniknąć, stanąć na lewym pasie, włączyć migacz i czekać, aż się godziny szczytu skończą?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2012-06-16 21:52:06
Autor: marcin
Żył ze stłuczek
W dniu 2012-06-16 21:45, to pisze:
begin marcin

zeznaja ze wymusili pierwszenstwo jak zjezdzali z ronda doprowadzajac do
kolizji. i pozamiatane.

Jak jedziesz na wewnętrznym pasie to jest oczywiste, że ktoś musi Cię
puścić, żebyś zjechał z ronda, jak Cię najpierw puszcza, a potem w Ciebie
celowo wjeżdża to niby Twoja wina? W jaki sposób można tego uniknąć,
stanąć na lewym pasie, włączyć migacz i czekać, aż się godziny szczytu
skończą?


nastepny wiesniak co nigdy ronda nie widzial. nie, to nie jest oczywiste dla zdecydowanej wiekszosci przyglupow zjezdzajacych z zewnetrznego i nawet linia ciagla jest dla nich niczym.
poogladaj sobie filmy na YT, program jedz bezpiecznie, albo pojedz kiedys do MIASTA i poobserwuj przyglupow swojego pokroju zjezdzajacych z ronda PRZEZ LINIE CIAGLA.

Data: 2012-06-16 20:56:38
Autor: to
Żył ze stłuczek
begin marcin
nastepny wiesniak co nigdy ronda nie widzial. nie, to nie jest oczywiste
dla zdecydowanej wiekszosci przyglupow zjezdzajacych z zewnetrznego i
nawet linia ciagla jest dla nich niczym. poogladaj sobie filmy na YT,
program jedz bezpiecznie, albo pojedz kiedys do MIASTA i poobserwuj
przyglupow swojego pokroju zjezdzajacych z ronda PRZEZ LINIE CIAGLA.

Jeżdżę po rondach codziennie, ale Ty pewnie je na YT tylko widziałeś. Może się skupisz i odpowiesz w jaki sposób uniknąć sytuacji, w której ktoś na rondzie najpierw robi Ci miejsce, a potem w Ciebie złośliwie wjeżdża?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2012-06-16 23:00:33
Autor: marcin
Żył ze stłuczek
W dniu 2012-06-16 22:56, to pisze:
begin marcin

nastepny wiesniak co nigdy ronda nie widzial. nie, to nie jest oczywiste
dla zdecydowanej wiekszosci przyglupow zjezdzajacych z zewnetrznego i
nawet linia ciagla jest dla nich niczym. poogladaj sobie filmy na YT,
program jedz bezpiecznie, albo pojedz kiedys do MIASTA i poobserwuj
przyglupow swojego pokroju zjezdzajacych z ronda PRZEZ LINIE CIAGLA.

Jeżdżę po rondach codziennie, ale Ty pewnie je na YT tylko widziałeś.
Może się skupisz i odpowiesz w jaki sposób uniknąć sytuacji, w której
ktoś na rondzie najpierw robi Ci miejsce, a potem w Ciebie złośliwie
wjeĹźdĹźa?


nikt nikomu na rondzie miejsca nie robil, to raz. a dwa jezeli nie mozesz zjechac z wewnetrznego to albo robisz dodatkowe okrazenie albo czekasz. i to pod warunkiem ze nie ma linii ciaglej. zrozumiales?

Data: 2012-06-16 21:30:12
Autor: to
Żył ze stłuczek
begin marcin
nikt nikomu na rondzie miejsca nie robil, to raz.

Z artykułu wynika co innego.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2012-06-16 23:37:21
Autor: Michoo
Żył ze stłuczek
On 16.06.2012 23:00, marcin wrote:
nikt nikomu na rondzie miejsca nie robil, to raz. a dwa jezeli nie
mozesz zjechac z wewnetrznego to albo robisz dodatkowe okrazenie albo
czekasz. i to pod warunkiem ze nie ma linii ciaglej. zrozumiales?
Bredzisz. Mówimy o sytuacji zmiany pasa wewnętrznego na zewnętrzny po przerywanej, tak jak np tu http://tnij.org/p291.

--
Pozdrawiam
Michoo

Data: 2012-06-16 23:07:17
Autor: janusz_kk1
Żył ze stłuczek
Dnia 16-06-2012 o 21:52:06 marcin <lkadjh@kbdosd.cwo> napisał(a):

W dniu 2012-06-16 21:45, to pisze:
begin marcin

zeznaja ze wymusili pierwszenstwo jak zjezdzali z ronda doprowadzajac  do
kolizji. i pozamiatane.

Jak jedziesz na wewnętrznym pasie to jest oczywiste, że ktoś musi Cię
puścić, Ĺźebyś zjechał z ronda, jak Cię najpierw puszcza, a potem w  Ciebie
celowo wjeżdża to niby Twoja wina? W jaki sposób można tego uniknąć,
stanąć na lewym pasie, włączyć migacz i czekać, aż się godziny szczytu
skończą?


nastepny wiesniak co nigdy ronda nie widzial.
Jak na razie towidzę że to TY jesteś wieśniakiem, bo zamiast merytorycznie
dyskutować wszystkim ubliżasz.
PLONK
bo z takimi jak ty nie ma sensu dyskutować.

Data: 2012-06-17 00:17:24
Autor: venioo@interia.pl
Żył ze stłuczek
W dniu 2012-06-16 21:52, marcin pisze:

nastepny wiesniak co nigdy ronda nie widzial. nie, to nie jest oczywiste
dla zdecydowanej wiekszosci przyglupow zjezdzajacych z zewnetrznego i
nawet linia ciagla jest dla nich niczym.

Mimo, ze to nie bylo adresowane do mnie, to SAM JESTES PRZYGLUPEM, miszczu, co nie umie wlac odpowiedniej ilosci oleju.


--
venioo  -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)

Data: 2012-06-16 22:53:24
Autor: J.F.
Żył ze stłuczek
Dnia Sat, 16 Jun 2012 19:45:25 +0000 (UTC), to napisał(a):
begin marcin
zeznaja ze wymusili pierwszenstwo jak zjezdzali z ronda doprowadzajac do
kolizji. i pozamiatane.
Jak jedziesz na wewnętrznym pasie to jest oczywiste, że ktoś musi Cię puścić, żebyś zjechał z ronda, jak Cię najpierw puszcza, a potem w Ciebie celowo wjeżdża to niby Twoja wina? W jaki sposób można tego uniknąć, stanąć na lewym pasie, włączyć migacz i czekać, aż się godziny szczytu skończą?

A co - proponujesz wjechac bezczelnie i moze ktos zahamuje ? I za to ma byc ten drugi skazany ? :-)

Glosowalo sie na durne wladze miasta, to teraz trzeba stac i czekac.
I szybko ruszac, bo inaczej wpusci cie jakis, ale po chwili mu sie kultura
skonczy i ruszy dalej :-)

J.

Data: 2012-06-16 20:58:13
Autor: to
Żył ze stłuczek
begin J.F.
A co - proponujesz wjechac bezczelnie i moze ktos zahamuje ? I za to ma
byc ten drugi skazany ? :-)

Glosowalo sie na durne wladze miasta, to teraz trzeba stac i czekac. I
szybko ruszac, bo inaczej wpusci cie jakis, ale po chwili mu sie kultura
skonczy i ruszy dalej :-)

Tutaj raczej była sytuacja taka, że gość złośliwie przyspieszał, nie sądzę, żeby ktoś w niego wjeżdżał. Jak się jest psycholem, to nietrudno to zrobić, bo nikt nie zakłada, że na rondzie znajduje się wariat, który próbuje w kogoś przycelować.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2012-06-16 23:02:52
Autor: marcin
Żył ze stłuczek
W dniu 2012-06-16 22:58, to pisze:
begin J.F.

A co - proponujesz wjechac bezczelnie i moze ktos zahamuje ? I za to ma
byc ten drugi skazany ? :-)

Glosowalo sie na durne wladze miasta, to teraz trzeba stac i czekac. I
szybko ruszac, bo inaczej wpusci cie jakis, ale po chwili mu sie kultura
skonczy i ruszy dalej :-)

Tutaj raczej była sytuacja taka, że gość złośliwie przyspieszał, nie
sądzę, żeby ktoś w niego wjeżdżał. Jak się jest psycholem, to nietrudno
to zrobić, bo nikt nie zakłada, że na rondzie znajduje się wariat, który
próbuje w kogoś przycelować.



juz ci napisalem pojedz do jakiegos miasta i obserwuj. wystarczy ze jedziesz obok kogos prawym pasem i na 99% sam wjedzie w ciebie nawet nie patrzac czy ktos jedzie prawym pasem. a pozniej bedzie darl ryja ze zle jezdzisz i ze twoja wina. ale ustap pierwszentwa przy zmianie pasa to chuj, przeciez jasnie pan jedzie w swoim kombi w tdi.

Data: 2012-06-16 21:32:21
Autor: to
Żył ze stłuczek
begin marcin
juz ci napisalem pojedz do jakiegos miasta i obserwuj. wystarczy ze
jedziesz obok kogos prawym pasem i na 99% sam wjedzie w ciebie nawet nie
patrzac czy ktos jedzie prawym pasem. a pozniej bedzie darl ryja ze zle
jezdzisz i ze twoja wina. ale ustap pierwszentwa przy zmianie pasa to
chuj, przeciez jasnie pan jedzie w swoim kombi w tdi.

Ty widzę, masz jakieś kompleksy, inaczej byś nie pisał o "kombi w tdi". A co do zjeżdżania, to jakoś nie mam takich sytuacji, może dlatego, że jak widzę, że ktoś chce zjechać z ronda to robię mu miejsce, bo tego wymaga płynność ruchu? Ty pewnie jedziesz przyspawany do swojego pasa jak jakiś wieśniak i chuj Cię obchodzą wszyscy wokół.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2012-06-17 00:46:51
Autor: R2r
Żył ze stłuczek
W dniu 2012-06-16 21:45, to pisze:
Jak jedziesz na wewnętrznym pasie to jest oczywiste, że ktoś musi Cię
puścić, żebyś zjechał z ronda,
Wcale nie jest to oczywiste nawet dla zawodowego kierowcy Poczty Polskiej, który znalazł się swoim służbowym dostawczakiem np. na rondzie Solidarności w Kutnie. Pas ruchu bowiem wcale nie musi być wyznaczony znakami (również poziomymi). Ale o tym zdaje się nie wiedzieć spora część osób posiadających blankiecik nazwany prawem jazdy.

jak Cię najpierw puszcza, a potem w Ciebie
celowo wjeĹźdĹźa to niby Twoja wina?
No, jeśli ktoś nagle rusza z piskiem opon, to zwykle pozostają tego ślady. Jeśli robi to delikatniej, to też są pewne symptomy świadczące o "możliwości uniknięcia kolizji". ;-) Sąd naprawdę jest w stanie takie przypadki stwierdzić.

W jaki sposób można tego uniknąć,
stanąć na lewym pasie, włączyć migacz i czekać, aż się godziny szczytu
skończą?

Mniej więcej tak. ;-) A dokładniej: aż się zrobi miejsce na zmianę pasa ruchu lub też przez wcześniejszą zmianę tegoż. Co wcale nie wymaga oczekiwania kilkunastu minut jak to zwykli twierdzić wymuszający. Zwykle daje się osiągnąć zamierzony efekt (bezpiecznego wykonania manewru) w ciągu kilku, góra kilkunastu sekund. Nawet w zatłoczonych miejscach w godzinach szczytu w Warszawie...

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

Data: 2012-06-15 21:11:26
Autor: RoMan Mandziejewicz
Żył ze stłuczek
Hello Venioo,

Friday, June 15, 2012, 8:55:55 PM, you wrote:

Ale są też zeznania poszkodowanych, są dane od ubezpieczycieli
wskazujące, że kolizje miały miejsce w kilku określonych punktach i
według tego samego schematu. Sama statystyka to za mało
To znaczy, ze cos jest nie tak z oznakowaniem i trzebaby rozwazyc zmiane
organizacji ruchu/przebudowe - a nie karanie delikwenta, ktory de facto
nie jest niczemu winny.
Biegły stwierdził, że oznakowanie jest jak najbardziej zgodne z
przepisami oraz zdrowym rozsądkiem, natomiast oskarżony próbował to
wykorzystywać wielokrotnie na swoją korzyść, łamiąc Art. 3 oraz
4 PoRD.
No ale to był winny tych stłuczek, ale ludziom wmawiał ich winę? Czy
polował na nieudaczników źle zjezdzajacych z ronda? Bo jak to drugie -
to nie zadne wyludzenie, jak ktos nie potrafil zjechac z ronda.

Polowanie na błędy i świadome doprowadzanie do kolizji, których można
było uniknąć jest złamaniem art. 3 PoRD.

On w ciągu 50 lat był "poszkodowany" w 60 kolizjach. Z polowania
zrobił sobie dochodowe zajęcie a na odszkodowaniach nie wolno się
wzbogacać.


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2012-06-15 23:54:05
Autor: J.F.
Żył ze stłuczek
Dnia Fri, 15 Jun 2012 21:11:26 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
On w ciągu 50 lat był "poszkodowany" w 60 kolizjach. Z polowania

5 lat

zrobił sobie dochodowe zajęcie a na odszkodowaniach nie wolno się
wzbogacać.

No jakiez tam wzbogacac - a utrata wartosci, a stracony czas, a auto
zastepcze - to nic nie kosztuja ? Choc tak prawde mowiac .. nawet gdybym twardo egzekwowal swoje "prawa", to
i tak mialbym trudnosci raz do roku rozbic auto, a on co miesiac J.

Data: 2012-06-16 04:22:45
Autor: RoMan Mandziejewicz
Żył ze stłuczek
Hello J.F.,

Friday, June 15, 2012, 11:54:05 PM, you wrote:

On w ciągu 50 lat był "poszkodowany" w 60 kolizjach. Z polowania
5 lat

Wiem - nie mam pojęcia, dlaczego zrobiłem z tego 50 :(

zrobił sobie dochodowe zajęcie a na odszkodowaniach nie wolno się
wzbogacać.
No jakiez tam wzbogacac - a utrata wartosci, a stracony czas, a auto
zastepcze - to nic nie kosztuja ?

Kosztuje - ubezpieczycieli.

Choc tak prawde mowiac .. nawet gdybym twardo egzekwowal swoje "prawa", to
i tak mialbym trudnosci raz do roku rozbic auto, a on co miesiac

Ano właśnie.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2012-06-16 10:12:32
Autor: anacron
Żył ze stłuczek
W dniu 2012-06-15 21:11, RoMan Mandziejewicz pisze:
Polowanie na błędy i świadome doprowadzanie do kolizji, których można
było uniknąć jest złamaniem art. 3 PoRD.

Udowodnij takiemu to. Statystyką można wszystko udowodnić. Załóżmy, że
ktoś miał 5 kolizji w roku, ktoś powie dużo, ale gdy okaże się, że gość
powiedzmy robi 120-140 tys. km rocznie to już ta sama statystyka wygląda
inaczej.

Data: 2012-06-16 15:26:09
Autor: Michoo
Żył ze stłuczek
On 16.06.2012 10:12, anacron wrote:
W dniu 2012-06-15 21:11, RoMan Mandziejewicz pisze:
Polowanie na błędy i świadome doprowadzanie do kolizji, których można
było uniknąć jest złamaniem art. 3 PoRD.

Udowodnij takiemu to. Statystyką można wszystko udowodnić.
Jeżeli mówimy o statystyce a nie oszustwie to nie, nie można.

Załóżmy, że
ktoś miał 5 kolizji w roku, ktoś powie dużo,
Mówimy tu o 60 kolizjach w ciągu 5 kolejnych lat.

ale gdy okaże się, że gość
powiedzmy robi 120-140 tys. km rocznie to już ta sama statystyka wygląda
inaczej.
To może zaprezentuj odpowiednie dane. Bo z tych które są dostępne wynika ~400 tysięcy kolizji na 16 milionów samochodów w kraju + 8 milionów "przejazdem". Jak masz 5 kolizji w ciągu roku to nawet przy przejechaniu 140tyś to będzie dużo. Jak masz średnio 5 kolizji rok w rok, to znaczy, że jest coś z tobą ostro nie tak.

Albo masz kolosalnego pecha, ale ja bym w takim wypadku zaczął jeździć z rejestratorem bo bałbym się oskarżeń o prowokowanie kolizji.

--
Pozdrawiam
Michoo

Data: 2012-06-16 23:11:24
Autor: janusz_kk1
Żył ze stłuczek
Dnia 16-06-2012 o 10:12:32 anacron <anacron@anacron.pl> napisał(a):

W dniu 2012-06-15 21:11, RoMan Mandziejewicz pisze:
Polowanie na błędy i świadome doprowadzanie do kolizji, których można
było uniknąć jest złamaniem art. 3 PoRD.

Udowodnij takiemu to. Statystyką można wszystko udowodnić.. Załóżmy, że
ktoś miał 5 kolizji w roku, ktoś powie dużo, ale gdy okaże się, że gość
powiedzmy robi 120-140 tys. km rocznie to już ta sama statystyka wygląda
inaczej.
Bez przesady, ja przez 26 lat jeżdzenia po całej Polsce miałem 3 kolizje
z czego tylko 2 były z mojej winy, z tego 1 na parkingu.
Tak więc statystyką można udowodnić że z tym kierowcą jest coś nie tak,
poza tym są świadkowie kolizji.

--
Pozdr
JanuszK

Data: 2012-06-15 23:12:32
Autor: Tomasz Pyra
Żył ze stłuczek
On Fri, 15 Jun 2012 20:55:55 +0200, venioo@interia.pl wrote:

No ale to był winny tych stłuczek, ale ludziom wmawiał ich winę?

Tak - jeżeli kierowca który ma zielone światło celowo zderza się z kimś kto
wjechał na czerwonym, to sprawcą kolizji jest ten który wjechał na
zielonym.

Art. 3 PoRD o tym mówi.
Do tego są jeszcze zapewne paragrafy w KK skoro zarzuty chce mu postawić
prokuratura.

Czy polował na nieudaczników źle zjezdzajacych z ronda? Bo jak to drugie - to nie zadne wyludzenie, jak ktos nie potrafil zjechac z ronda.

Każde działanie w celu otrzymania takiego odszkodowania jest wyłudzeniem.

Data: 2012-06-15 23:47:28
Autor: J.F.
Żył ze stłuczek
Dnia Fri, 15 Jun 2012 23:12:32 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):
On Fri, 15 Jun 2012 20:55:55 +0200, venioo@interia.pl wrote:
No ale to był winny tych stłuczek, ale ludziom wmawiał ich winę?

Tak - jeżeli kierowca który ma zielone światło celowo zderza się z kimś kto
wjechał na czerwonym, to sprawcą kolizji jest ten który wjechał na
zielonym.

Tylko jak mu udowodnic celowosc ? J.

Data: 2012-06-15 23:44:26
Autor: z
Żył ze stłuczek
W dniu 2012-06-15 20:20, Artur Maśląg pisze:

Biegły stwierdził, że oznakowanie jest jak najbardziej zgodne z
przepisami oraz zdrowym rozsądkiem, natomiast oskarżony próbował to
wykorzystywać wielokrotnie na swoją korzyść, łamiąc Art. 3 oraz
4 PoRD.

Ty wiesz, ja wiem, wszyscy wiedzą że "cfaniak" i już ale sztuką jest go ukarać zgodnie z prawem. Kiepsko to widzę bez _twardego_ dowodu.

z

Data: 2012-06-16 19:47:35
Autor: to
Żył ze stłuczek
begin z
Ty wiesz, ja wiem, wszyscy wiedzą że "cfaniak" i już ale sztuką jest go
ukarać zgodnie z prawem. Kiepsko to widzę bez _twardego_ dowodu.

Chyba za dużo naoglądałeś się amerykańskich filmów i nie rozumiesz do końca polskiego prawodawstwa. O ile poprowadzi to ktoś z głową, to dowodów będzie aż nadto.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2012-06-17 21:13:17
Autor: z
Żył ze stłuczek
W dniu 2012-06-16 21:47, to pisze:
Chyba za dużo naoglądałeś się amerykańskich filmów i nie rozumiesz do
końca polskiego prawodawstwa.

Jak słyszę że dowodem ma być statystyka i zeznania ludzi którzy mają interes żeby swoje błędy wybielić to mi się scyzoryk w kieszeni otwiera.

Przytocz jakiś przykład wyroku który opierał się na takich "dowodach"

z

Data: 2012-06-18 15:56:55
Autor: Sebastian Kaliszewski
Żył ze stłuczek
z wrote:
W dniu 2012-06-16 21:47, to pisze:
Chyba za dużo naoglądałeś się amerykańskich filmów i nie rozumiesz do
końca polskiego prawodawstwa.

Jak słyszę że dowodem ma być statystyka

A może warto cosik ze szkoły sobie przypomnieć.

Jak gościu odbiega od normy o np. 6 sigma to statystyka jest (dużo) lepszym dowodem niż zeznania świadków czy nawet odciski palców(!).

i zeznania ludzi którzy mają interes żeby swoje błędy wybielić to mi się scyzoryk w kieszeni otwiera.

Masz sumę zeznań świadków (i nie zakładaj, że tylko uczestników wypadków) i statystykę całkowiecie odbiegającą od normy. Do tego jeszcze powtarzające się miejsca i schematy kolizji.


Przytocz jakiś przykład wyroku który opierał się na takich "dowodach"

Sędziowie mają "wykształcenie humaniczstyczne" więc dają wyroki na podstawie zeznań świadków (które często są na prawdę słabym źródłem), ale nawet oni zlecają sprawę biegłym i jak wychodzi że gościu ma ok 60x więcej stłuczek niż przeciętny kierowca to biegły uzna to za bardzo poważną poszlakę.

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2012-06-18 16:14:41
Autor: z
Żył ze stłuczek
W dniu 2012-06-18 15:56, Sebastian Kaliszewski pisze:
Sędziowie mają "wykształcenie humaniczstyczne" więc dają wyroki na
podstawie zeznań świadków (które często są na prawdę słabym źródłem),
ale nawet oni zlecają sprawę biegłym i jak wychodzi że gościu ma ok 60x
więcej stłuczek niż przeciętny kierowca to biegły uzna to za bardzo
poważną poszlakę.

Bardzo chętnie zapoznam się z takim wyrokiem o partym na takich "dowodach" Mam nadzieję że w miarę szybko a jak na razie to wiesz jaki jest status "cfaniaka" ;-)
Nie to żebym go bronił. Ja bronię tylko swojej kasy i chociaż pozorów profesjonalizmu.

z

Data: 2012-06-20 19:16:57
Autor: Sebastian Kaliszewski
Żył ze stłuczek
z wrote:
W dniu 2012-06-18 15:56, Sebastian Kaliszewski pisze:
Sędziowie mają "wykształcenie humaniczstyczne" więc dają wyroki na
podstawie zeznań świadków (które często są na prawdę słabym źródłem),
ale nawet oni zlecają sprawę biegłym i jak wychodzi że gościu ma ok 60x
więcej stłuczek niż przeciętny kierowca to biegły uzna to za bardzo
poważną poszlakę.

Bardzo chętnie zapoznam się z takim wyrokiem o partym na takich "dowodach"

Mówię, że to dowody lepsze niż sądowe pewniaki w rodzaju odcisków palców...
Do tego dochodzi dziwna powtarzalność miejsc i schematów kolizji, itd...

A w procesach poszlakowych to i na duże wyroki skazywano.

Mam nadzieję że w miarę szybko a jak na razie to wiesz jaki jest status "cfaniaka" ;-)
Nie to żebym go bronił. Ja bronię tylko swojej kasy i chociaż pozorów profesjonalizmu.

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2012-06-20 20:36:33
Autor: marcin
Żył ze stłuczek
Do tego dochodzi dziwna powtarzalność miejsc i schematów kolizji, itd...

co jest dziwnego w tym ze kolo mial dzwony w miejscach gdzie notorycznie pojeby zle jezdza ?

Data: 2012-06-20 21:19:04
Autor: Michoo
Żył ze stłuczek
On 20.06.2012 20:36, marcin wrote:
Do tego dochodzi dziwna powtarzalność miejsc i schematów kolizji, itd...

co jest dziwnego w tym ze kolo mial dzwony w miejscach gdzie notorycznie
pojeby zle jezdza ?
To ile ich miał. Każdemu się zdarza, że:
- prawie, że cudem uniknął kolizji
- jak gościu zajechał drogę to ledwo zahamował
- pojechał jakiś debil na obcierkę, gdyby nie szybka kontra to by był nowy lakier do robienia
- wyskoczył kretyn z podporządkowanej i gdyby nie ostre hamowanie...
ale zazwyczaj kończy się to stekiem przekleństw a nie stłuczką.

A on w nich wszystkich bierze udział. Wniosek jest taki, że:
- albo jest skrajnie kiepskim kierowcą (więc nie powinien jeździć, powtórny egzamin, bo jest niebezpieczny)
- albo ma problemy medyczne - wzrok, refleks, etc (więc nie powinien jeździć, bo jest niebezpieczny)
- albo w sytuacji gdy mógł uniknąć kolizji on i tak celowo brał w niej udział (więc nie powinien jeździć, bo jest niebezpieczny)

Szansa, że to zwykły przypadek i facet jest bez winy (jeżeli wierzyć ilości zdarzeń podanej przez media) jest tak mała, że aż zaniedbywalna.

Skoro:
Czarnym punktem (oznakowanym tablicami oklejonymi żółto-czarną folią
odblaskową) nazywamy miejsce szczególnie niebezpieczne, które jest
zdarzeniem punktowym (skrzyżowanie, przejście dla pieszych, łuk itp.)
lub krótkim odcinkiem drogi (np. przejście przez małą miejscowość), na
którym w ciągu ostatnich 5 lat wydarzyło się co najmniej 20 wypadków
drogowych oraz w najbliższych latach nie ma możliwości radykalnej
poprawy bezpieczeństwa.
to on jest "czarnym kierowcą", ale niebezpieczeństwo wynikające z jego osoby można łatwo zmniejszyć - zabierając mu prawko.


Btw: znam jeden głośny przypadek niesłusznego skazania i jeden głośny przypadek niesłusznego uniewinnienia na podstawie błędnie użytej statystyki na zachodzie, w procesach o morderstwo, tu akurat statystyka jest dość jasna.

--
Pozdrawiam
Michoo

Data: 2012-06-18 17:07:54
Autor: kamil
Żył ze stłuczek
On 18/06/2012 14:56, Sebastian Kaliszewski wrote:
z wrote:
W dniu 2012-06-16 21:47, to pisze:
Chyba za dużo naoglądałeś się amerykańskich filmów i nie rozumiesz do
końca polskiego prawodawstwa.

Jak słyszę że dowodem ma być statystyka

A może warto cosik ze szkoły sobie przypomnieć.

Jak gościu odbiega od normy o np. 6 sigma to statystyka jest (dużo)
lepszym dowodem niż zeznania świadków czy nawet odciski palców(!).

i zeznania ludzi którzy mają interes żeby swoje błędy wybielić to mi
się scyzoryk w kieszeni otwiera.

Masz sumę zeznań świadków (i nie zakładaj, że tylko uczestników
wypadków) i statystykę całkowiecie odbiegającą od normy. Do tego jeszcze
powtarzające się miejsca i schematy kolizji.


Przytocz jakiś przykład wyroku który opierał się na takich "dowodach"

Sędziowie mają "wykształcenie humaniczstyczne" więc dają wyroki na
podstawie zeznań świadków (które często są na prawdę słabym źródłem),
ale nawet oni zlecają sprawę biegłym i jak wychodzi że gościu ma ok 60x
więcej stłuczek niż przeciętny kierowca to biegły uzna to za bardzo
poważną poszlakę.

Akurat ci "humaniści" muszą być z logiki obryci lepiej, niż niejeden zaoczny student polibudy, który przepękał jakoś na trójkach z poprawki..




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Data: 2012-06-16 09:55:39
Autor: anacron
Żył ze stłuczek
W dniu 2012-06-15 20:20, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2012-06-15 20:15, venioo@interia.pl pisze:
W dniu 2012-06-15 18:44, Michoo pisze:
Ale są też zeznania poszkodowanych, są dane od ubezpieczycieli
wskazujące, że kolizje miały miejsce w kilku określonych punktach i
według tego samego schematu. Sama statystyka to za mało

To znaczy, ze cos jest nie tak z oznakowaniem i trzebaby rozwazyc zmiane
organizacji ruchu/przebudowe - a nie karanie delikwenta, ktory de facto
nie jest niczemu winny.

Biegły stwierdził, że oznakowanie jest jak najbardziej zgodne z
przepisami oraz zdrowym rozsądkiem, natomiast oskarżony próbował to
wykorzystywać wielokrotnie na swoją korzyść, łamiąc Art. 3 oraz
4 PoRD.

Biegli stwierdzili też (jakoś w zeszłym roku), że nie możliwym jest, aby
sygnalizacja przygasała na Okrzei we Włocławku, pech chciał gość miał
DVR i opinie biegłych chuj strzelił. Nie podniecałbym się więc zbytnio
takimi fachowymi opiniami.

Data: 2012-06-16 18:00:38
Autor: J.F.
Żył ze stłuczek
Dnia Fri, 15 Jun 2012 20:20:50 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
W dniu 2012-06-15 20:15, venioo@interia.pl pisze:
W dniu 2012-06-15 18:44, Michoo pisze:
Ale są też zeznania poszkodowanych, są dane od ubezpieczycieli
wskazujące, że kolizje miały miejsce w kilku określonych punktach i
według tego samego schematu. Sama statystyka to za mało

To znaczy, ze cos jest nie tak z oznakowaniem i trzebaby rozwazyc zmiane
organizacji ruchu/przebudowe - a nie karanie delikwenta, ktory de facto
nie jest niczemu winny.

Biegły stwierdził, że oznakowanie jest jak najbardziej zgodne z
przepisami oraz zdrowym rozsądkiem, natomiast oskarżony próbował to
wykorzystywać wielokrotnie na swoją korzyść, łamiąc Art. 3 oraz
4 PoRD.

Czyli podsumujmy - podejrzany jechal prawidlowo, a organizacja ruchu
zacheca innych do nieprawidlowej jazdy ? J.

Data: 2012-06-15 22:48:51
Autor: J.F.
Żył ze stłuczek
Dnia Fri, 15 Jun 2012 18:44:08 +0200, Michoo napisał(a):
On 15.06.2012 18:15, z wrote:
Tylko jak się okaże, że oskarżenie kogoś na podstawie statystyk nie
obroni się przed jakimś strazburskim trybunałem to będziemy wszyscy się
składać na odszkodowanie.
Ale są też zeznania poszkodowanych, są dane od ubezpieczycieli wskazujące, że kolizje miały miejsce w kilku określonych punktach i według tego samego schematu. Sama statystyka to za mało[1].

ale oni jednoczesnie przyznaja ze ich wina, i co mu zrobisz ? Moze jakby bylo nagranie z kamerki gdzie wyraznie widac ze widzac samochod
ktory mu stanal na drodze on przyspiesza z piskiem opon, to by cos dalo.
A tak to masz sytuacje jak megrimsa i kto tu jest winien ? :-)

J.

Data: 2012-06-16 01:10:30
Autor: Michoo
Żył ze stłuczek
On 15.06.2012 22:48, J.F. wrote:
Dnia Fri, 15 Jun 2012 18:44:08 +0200, Michoo napisał(a):
On 15.06.2012 18:15, z wrote:
Tylko jak się okaże, że oskarżenie kogoś na podstawie statystyk nie
obroni się przed jakimś strazburskim trybunałem to będziemy wszyscy się
składać na odszkodowanie.
Ale są też zeznania poszkodowanych, są dane od ubezpieczycieli
wskazujące, że kolizje miały miejsce w kilku określonych punktach i
według tego samego schematu. Sama statystyka to za mało[1].

ale oni jednoczesnie przyznaja ze ich wina,
Wiesz, jeżeli będzie po jednej stronie sali sądowej on - biedna ofiara 60 kolizji a o drugiej stronie "oni", zeznający pokroju:
- "miałem wrażenie, że mnie wpuszcza a on nagle ruszył..."
- "machnął mi ręką a potem pojechał..."
- "gdy nieprzepisowo zjeżdżałem usłyszałem jak przyspiesza..."
.... i przyznałem się do sprawstwa, bo nie miałem świadków i minimalizowałem stratę (koszt mandatu).

To adwokat będzie mógł co najwyżej wnioskować o niski wyrok.

W pojedynczym przypadku masz jeden przeciw jednemu, tu masz jeden przeciw kilkudziesięciu.

i co mu zrobisz ?
Ja nic. Od rozstrzygania jest sąd. I mam nadzieję, że na podstawie materiału dowodowego udupi oszusta.

--
Pozdrawiam
Michoo

Data: 2012-06-16 10:34:27
Autor: J.F.
Żył ze stłuczek
Dnia Sat, 16 Jun 2012 01:10:30 +0200, Michoo napisał(a):
On 15.06.2012 22:48, J.F. wrote:
Ale są też zeznania poszkodowanych, są dane od ubezpieczycieli
wskazujące, że kolizje miały miejsce w kilku określonych punktach i
według tego samego schematu. Sama statystyka to za mało[1].

ale oni jednoczesnie przyznaja ze ich wina,

Wiesz, jeżeli będzie po jednej stronie sali sądowej on - biedna ofiara 60 kolizji a o drugiej stronie "oni", zeznający pokroju:
- "miałem wrażenie, że mnie wpuszcza a on nagle ruszył..."

Wrazenie. No to mial zle wrazenie i ja mam byc temu winien ?
A ja tylko jechalem przepisowo 50km/h :-)

- "machnął mi ręką a potem pojechał..."

nie pamietam wysoki sadzie, ale moze nos mnie swedzial :-)

Ja bym tam swiatlami blyskal :-)

- "gdy nieprzepisowo zjeżdżałem usłyszałem jak przyspiesza..."
... i przyznałem się do sprawstwa, bo nie miałem świadków i minimalizowałem stratę (koszt mandatu).
To adwokat będzie mógł co najwyżej wnioskować o niski wyrok.

Zawnioskowac o wizje lokalna, sprawdzic czy swiadek dobrze slyszy
przyspieszanie, a przede wszystkim wypytac jak to bylo z tym NIEPRZEPISOWYM
zjezdzaniem :-P
 
W pojedynczym przypadku masz jeden przeciw jednemu, tu masz jeden przeciw kilkudziesięciu.
i co mu zrobisz ?
Ja nic. Od rozstrzygania jest sąd. I mam nadzieję, że na podstawie materiału dowodowego udupi oszusta.

To zacznie pisac adwokat apelacje. Pierwszy skazany na podstawie
statystyki. Jak 5 razy wygram w totka, to tez mnie skaza za nadmierne
szczescie ? Nie mowie ze nie powinni sledztwa prowadzic, bo takie rzeczy sie nie
zdarzaja :-)


J.

Data: 2012-06-16 15:53:14
Autor: Michoo
Żył ze stłuczek
On 16.06.2012 10:34, J.F. wrote:
Dnia Sat, 16 Jun 2012 01:10:30 +0200, Michoo napisał(a):

- "machnął mi ręką a potem pojechał..."

nie pamietam wysoki sadzie, ale moze nos mnie swedzial :-)

5 razy w tym samym miejscu, i za każdym stawał a zaraz potem gwałtownie przyspieszał? Jak ma takie tiki to nie powinien mieć prawka z przyczyn medycznych.


W pojedynczym przypadku masz jeden przeciw jednemu, tu masz jeden
przeciw kilkudziesięciu.
i co mu zrobisz ?
Ja nic. Od rozstrzygania jest sąd. I mam nadzieję, że na podstawie
materiału dowodowego udupi oszusta.

To zacznie pisac adwokat apelacje. Pierwszy skazany na podstawie
statystyki.
Ale rozumiesz, że statystyka jest tylko okolicznością obciążającą. Są też zeznania jak rozumiem kilkudziesięciu osób.

Jak 5 razy wygram w totka, to tez mnie skaza za nadmierne
szczescie ?
Nie. Ale przy dużych wygranych byłbyś jednym z niewielu na świecie. Podejrzenie oszustwa by było...

Nie mowie ze nie powinni sledztwa prowadzic, bo takie rzeczy sie nie
zdarzaja :-)
Z szacunków wychodzi, że powinny się zdarzać.

--
Pozdrawiam
Michoo

Data: 2012-06-16 17:59:10
Autor: J.F.
Żył ze stłuczek
Dnia Sat, 16 Jun 2012 15:53:14 +0200, Michoo napisał(a):
On 16.06.2012 10:34, J.F. wrote:
Dnia Sat, 16 Jun 2012 01:10:30 +0200, Michoo napisał(a):
- "machnął mi ręką a potem pojechał..."
nie pamietam wysoki sadzie, ale moze nos mnie swedzial :-)

5 razy w tym samym miejscu, i za każdym stawał a zaraz potem gwałtownie przyspieszał? Jak ma takie tiki to nie powinien mieć prawka z przyczyn medycznych.

bo tam prosze sadu jest niebezpiecznie, wiec ja jade, ja widze ze oni
zwalniaja to ja przyspieszam ... ale raz na pol roku jakis pacan tez
przyspiesza, mimo ze ma ustapic. no i jest bum :-)

A poza tym co on mial za auto ze mogl tak "gwaltownie przyspieszyc" ?

Ja nic. Od rozstrzygania jest sąd. I mam nadzieję, że na podstawie
materiału dowodowego udupi oszusta.
To zacznie pisac adwokat apelacje. Pierwszy skazany na podstawie
statystyki.
Ale rozumiesz, że statystyka jest tylko okolicznością obciążającą. Są też zeznania jak rozumiem kilkudziesięciu osób.

A kazdy z tych ludzi jednoczesnie zeznaje, ze owszem, jechal nieprawidlowo
i poczuwa sie do winy :-)

Jak 5 razy wygram w totka, to tez mnie skaza za nadmierne
szczescie ?
Nie. Ale przy dużych wygranych byłbyś jednym z niewielu na świecie. Podejrzenie oszustwa by było...
Nie mowie ze nie powinni sledztwa prowadzic, bo takie rzeczy sie nie
zdarzaja :-)
Z szacunków wychodzi, że powinny się zdarzać.

Z szacunkow wynika ze nie powinny :-)

J.

Data: 2012-06-16 23:57:00
Autor: Michoo
Żył ze stłuczek
On 16.06.2012 17:59, J.F. wrote:
Dnia Sat, 16 Jun 2012 15:53:14 +0200, Michoo napisał(a):
On 16.06.2012 10:34, J.F. wrote:
Jak 5 razy wygram w totka, to tez mnie skaza za nadmierne
szczescie ?
Nie. Ale przy dużych wygranych byłbyś jednym z niewielu na świecie.
Podejrzenie oszustwa by było...
Nie mowie ze nie powinni sledztwa prowadzic, bo takie rzeczy sie nie
zdarzaja :-)
Z szacunków wychodzi, że powinny się zdarzać.

Z szacunkow wynika ze nie powinny :-)
Nie wiedzieć czemu przeczytałem  "4 razy", a wtedy prawdopodobieństwo, że ktoś trafi 4 piątki lub szóstki jest ~1:10^11.

5 razy to już rzeczywiście zdarzenie bardzo mało prawdopodobne.

--
Pozdrawiam
Michoo

Data: 2012-06-17 00:27:29
Autor: venioo@interia.pl
Żył ze stłuczek
W dniu 2012-06-16 23:57, Michoo pisze:

5 razy to już rzeczywiście zdarzenie bardzo mało prawdopodobne.


Co nadal nie znaczy, ze niemozliwe :)

--
venioo  -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)

Data: 2012-06-17 00:42:56
Autor: Michoo
Żył ze stłuczek
On 17.06.2012 00:27, venioo@interia.pl wrote:
W dniu 2012-06-16 23:57, Michoo pisze:

5 razy to już rzeczywiście zdarzenie bardzo mało prawdopodobne.


Co nadal nie znaczy, ze niemozliwe :)

A oczywiście, że nie.

--
Pozdrawiam
Michoo

Data: 2012-06-17 10:35:07
Autor: J.F.
Żył ze stłuczek
Dnia Sat, 16 Jun 2012 23:57:00 +0200, Michoo napisał(a):
On 16.06.2012 17:59, J.F. wrote:
Jak 5 razy wygram w totka, to tez mnie skaza za nadmierne
szczescie ?
Nie. Ale przy dużych wygranych byłbyś jednym z niewielu na świecie.
Podejrzenie oszustwa by było...
Nie mowie ze nie powinni sledztwa prowadzic, bo takie rzeczy sie nie
zdarzaja :-)
Z szacunków wychodzi, że powinny się zdarzać.

Z szacunkow wynika ze nie powinny :-)
Nie wiedzieć czemu przeczytałem  "4 razy", a wtedy prawdopodobieństwo, że ktoś trafi 4 piątki lub szóstki jest ~1:10^11.
5 razy to już rzeczywiście zdarzenie bardzo mało prawdopodobne.

Szostka to ~1:14mln, czyli rzedu 1e-7. Cztery "szostki" to 1e-28
- tez bardzo malo ...

J.

Data: 2012-06-16 00:29:34
Autor: Gotfryd Smolik news
Żył ze stłuczek
On Fri, 15 Jun 2012, z wrote:

Tylko jak się okaże, że oskarżenie kogoś na podstawie statystyk nie obroni się przed jakimś strazburskim trybunałem to będziemy wszyscy się składać na odszkodowanie.

  Tego co będzie jak się obroni też można się obawiać.

Gdyby był jakiś poważniejszy dowód np nagrania wideo

[...]

Chyba powinienem dostać jakiś medal za niemanie stłuczek (odpukać) bo rażąco odbiegam od statystyki.

  Chyba rozminałes się z własnymi wnioskami:

A statystyka jak wiadomo święta rzecz
Więc jak?

  Nie rozumiem jakim prawem wyszła Ci nagroda - liczysz odległosc sredniokwadratowa od statystycznej gestosci stłuczek na rok
i wynik przekłada się na karę ;)
  Za odbieganie od statystyki powinienes zostać ukarany, bo do tego
sprowadza się sprawa, jak tak można, od statystyki odbiegać??
  :P

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-06-16 08:53:12
Autor: to
Żył ze stłuczek
begin z
Tylko jak się okaże, że oskarżenie kogoś na podstawie statystyk

Ale jakich statystyk, przecież są świadkowie.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2012-06-16 18:19:35
Autor: z
Żył ze stłuczek
W dniu 2012-06-16 10:53, to pisze:

Ale jakich statystyk, przecież są świadkowie.

"
Zebrane przez śledczych dowody dostał do oceny biegły. Na co zwrócił uwagę ekspert? Po pierwsze - na statystykę."

Akurat w tym przypadku zeznania świadków którzy byli stroną przeciwną w zdarzeniu (mają w tym interes) mogą nie wystarczyć.
Nie jestem prawnikiem ale "wspomnisz moje słowa" Nie posadzą go. A jak posadzą unia i jej wolnościowi aktywiści staną po jego stronie.

z

Data: 2012-06-16 18:24:06
Autor: J.F.
Żył ze stłuczek
Dnia Sat, 16 Jun 2012 18:19:35 +0200, z napisał(a):
Nie jestem prawnikiem ale "wspomnisz moje słowa" Nie posadzą go.

poczekamy, zobaczymy. Na razie juz w czyms sadowi podpadl :-)

A jak posadzą unia i jej wolnościowi aktywiści staną po jego stronie.

Ale siedziec juz bedzie :-)

J.

Data: 2012-06-16 20:02:25
Autor: z
Żył ze stłuczek
W dniu 2012-06-16 18:24, J.F. pisze:
Ale siedziec juz bedzie :-)

J.

Ale kasę na odszkodowanie zapłacę ja Ty - my wszyscy.
Jak ja nie cierpię nieudaczników na wszystkich szczeblach władzy.

z

Data: 2012-06-16 19:41:11
Autor: to
Żył ze stłuczek
begin z
Ale kasę na odszkodowanie zapłacę ja Ty - my wszyscy. Jak ja nie cierpię
nieudaczników na wszystkich szczeblach władzy.

Prawda jest taka, ze pewnie większość ofiar tego gościa napisało oświadczenie bo doskonale wiedzieli, że policjant nie uwierzy w to, ze gość specjalnie w nich wjechał, bo takie czubki zdarzają się bardzo rzadko, natomiast tacy, co są winni i kombinują -- często. Na rozprawie, gdy będzie zeznawać takich poszkodowanych np. dwudziestu i ich zeznania będą spójne może to już wyglądać zupełnie inaczej, bo trudno zakładać, że dwudziestu niezależnych świadków zgodnie kłamie.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2012-06-17 00:30:56
Autor: venioo@interia.pl
Żył ze stłuczek
W dniu 2012-06-16 21:41, to pisze:
begin z

Ale kasę na odszkodowanie zapłacę ja Ty - my wszyscy. Jak ja nie cierpię
nieudaczników na wszystkich szczeblach władzy.

Prawda jest taka, ze pewnie większość ofiar tego gościa napisało
oświadczenie bo doskonale wiedzieli, że policjant nie uwierzy w to, ze
gość specjalnie w nich wjechał, bo takie czubki zdarzają się bardzo
rzadko, natomiast tacy, co są winni i kombinują -- często. Na rozprawie,
gdy będzie zeznawać takich poszkodowanych np. dwudziestu i ich zeznania
będą spójne może to już wyglądać zupełnie inaczej, bo trudno zakładać, że
dwudziestu niezależnych świadków zgodnie kłamie.


Zdecuduj sie: poszkodowanych, czy swiadkow? bo to diametralna roznica.

--
venioo  -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)

Data: 2012-06-16 19:38:16
Autor: to
Żył ze stłuczek
begin z
Akurat w tym przypadku zeznania świadków którzy byli stroną przeciwną w
zdarzeniu (mają w tym interes) mogą nie wystarczyć

Nie są, bo to nie oni go oskarżają i w sumie w tej chwili już nie mają specjalnego interesu w tym, żeby kłamać. --
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2012-06-17 00:32:28
Autor: venioo@interia.pl
Żył ze stłuczek
W dniu 2012-06-16 21:38, to pisze:
begin z

Akurat w tym przypadku zeznania świadków którzy byli stroną przeciwną w
zdarzeniu (mają w tym interes) mogą nie wystarczyć

Nie są, bo to nie oni go oskarżają i w sumie w tej chwili już nie mają
specjalnego interesu w tym, żeby kłamać.


Świadkowie nie są stroną.

--
venioo  -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)

Data: 2012-06-17 01:17:35
Autor: RoMan Mandziejewicz
Żył ze stłuczek
Hello Venioo,

Sunday, June 17, 2012, 12:32:28 AM, you wrote:

Akurat w tym przypadku zeznania świadków którzy byli stroną przeciwną w
zdarzeniu (mają w tym interes) mogą nie wystarczyć
Nie są, bo to nie oni go oskarżają i w sumie w tej chwili już nie mają
specjalnego interesu w tym, żeby kłamać.
Świadkowie nie są stroną.

Sąd może stronę przesluchać jako świadka. Jest to jeden z typowych
dowodów.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2012-06-17 23:40:50
Autor: venioo@interia.pl
Żył ze stłuczek
W dniu 2012-06-17 01:17, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello Venioo,

Sunday, June 17, 2012, 12:32:28 AM, you wrote:

Akurat w tym przypadku zeznania świadków którzy byli stroną przeciwną w
zdarzeniu (mają w tym interes) mogą nie wystarczyć
Nie są, bo to nie oni go oskarżają i w sumie w tej chwili już nie mają
specjalnego interesu w tym, żeby kłamać.
Świadkowie nie są stroną.

Sąd może stronę przesluchać jako świadka. Jest to jeden z typowych
dowodów.


Jako swiadka moze przesluchac policja, po czym mozna zmienic kwalifikacje i ze swiadka mozna zostac strona postepowania (najczesciej oskarzonym), tylko wtedy takie zeznania mozna wrzucic do kosza i nie moga byc dowodem w sprawie. Jako strona odmawiasz skladania wyjasnien i moga Cie cmoknac. :)

--
venioo  -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)

Data: 2012-06-18 00:22:29
Autor: RoMan Mandziejewicz
Żył ze stłuczek
Hello Venioo,

Sunday, June 17, 2012, 11:40:50 PM, you wrote:

Akurat w tym przypadku zeznania świadków którzy byli stroną przeciwną w
zdarzeniu (mają w tym interes) mogą nie wystarczyć
Nie są, bo to nie oni go oskarżają i w sumie w tej chwili już nie mają
specjalnego interesu w tym, żeby kłamać.
Świadkowie nie są stroną.
Sąd może stronę przesluchać jako świadka. Jest to jeden z typowych
dowodów.
Jako swiadka moze przesluchac policja, po czym mozna zmienic
kwalifikacje i ze swiadka mozna zostac strona postepowania (najczesciej
oskarzonym), tylko wtedy takie zeznania mozna wrzucic do kosza i nie moga byc dowodem w sprawie. Jako strona odmawiasz skladania wyjasnien i
moga Cie cmoknac. :)

W postępowaniu karnym przeciw temu osobnikowi stroną skarżącą jest
prokuratura. Uczestnicy kolizji moga byc świadkami bez najmniejszego
problemu, bo sprawa nie dotyczy określeniu, kto jest winny kolizji
tylko oskarżenia o wyłudzenia odszkodowań.

Nie chce mi się kopać w kodeksie postepowania karnego ale na pewno w
postępowaniu cywilnym strona może być przesłuchana przez sąd w
charakterze świadka. Osobiście tak właśnie zeznawałem.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2012-06-18 02:09:50
Autor: venioo@interia.pl
Żył ze stłuczek
W dniu 2012-06-18 00:22, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello Venioo,

Sunday, June 17, 2012, 11:40:50 PM, you wrote:

Akurat w tym przypadku zeznania świadków którzy byli stroną przeciwną w
zdarzeniu (mają w tym interes) mogą nie wystarczyć
Nie są, bo to nie oni go oskarżają i w sumie w tej chwili już nie mają
specjalnego interesu w tym, żeby kłamać.
Świadkowie nie są stroną.
Sąd może stronę przesluchać jako świadka. Jest to jeden z typowych
dowodów.
Jako swiadka moze przesluchac policja, po czym mozna zmienic
kwalifikacje i ze swiadka mozna zostac strona postepowania (najczesciej
oskarzonym), tylko wtedy takie zeznania mozna wrzucic do kosza i nie
moga byc dowodem w sprawie. Jako strona odmawiasz skladania wyjasnien i
moga Cie cmoknac. :)

W postępowaniu karnym przeciw temu osobnikowi stroną skarżącą jest
prokuratura. Uczestnicy kolizji moga byc świadkami bez najmniejszego
problemu, bo sprawa nie dotyczy określeniu, kto jest winny kolizji
tylko oskarżenia o wyłudzenia odszkodowań.

Nie chce mi się kopać w kodeksie postepowania karnego ale na pewno w
postępowaniu cywilnym strona może być przesłuchana przez sąd w
charakterze świadka. Osobiście tak właśnie zeznawałem.


Jezeli jestes strona (oskarzonym), to mozesz odmowic zeznan, jezeli moglyby Cie obciazyc, lub kogos z Twojej najblizszej rodziny. Swiadek nie ma takiej mozliwosci o ile sie orientuje - zeznaje pod przysiega cala prawde. Dlatego sie to rozni i czesto policja stosuje taki "myk" ze najpierw wzywa jako swiadka, a pozniej zmienia kwalifikacje i robi ze swiadka sprawce*
  Podejrzewam, ze w wiekszosci przypadkow to sie udaje, bo biedni ludzie nadal sa wystraszeni i boja sie dociekac swoich praw (ktorych nie sa w pelni swiadomi).
W zaleznosci od stawki, o jaka idzie gra, albo mowisz, ze cofasz zeznania i nic nie pamietasz (i nie moga one zostac kluczowym dowodem) albo potwierdzasz, zeby sobie nie narobic wiekszych kosztow (bieglego, kolejnych procesow itp.)
  To tak pokrotce z doswiadczenia w moich bojach z naszym wymiarem sprawiedliwosci i panami "wladzami" :)

*W druga strone, jezeli swiadkiem jest poszkodowany, to jego zeznania sa brane pod uwage, ale dobry obronca umniejszy ich wartosc dowodowa, jako ze swiadek ma interes w 'udupieniu' oskarzonego. :)
--
venioo  -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)

Data: 2012-06-17 08:03:40
Autor: z
Żył ze stłuczek
W dniu 2012-06-17 00:32, venioo@interia.pl pisze:

Świadkowie nie są stroną.

Chodziło mi o to że stroną w trakcie stłuczki.
Jeśli gościa posadzą to można będzie się od niego domagać odszkodowania. Tak czy siak dla pieniędzy czy przynajmniej "ratowania honoru kierowcy" ;-) mają interes żeby wina była jednak delikwenta.

z

Data: 2012-06-18 10:28:42
Autor: Gotfryd Smolik news
Żył ze stłuczek
On Sat, 16 Jun 2012, to wrote:

begin z

Akurat w tym przypadku zeznania świadków którzy byli stroną przeciwną
w zdarzeniu (mają w tym interes) mogą nie wystarczyć

Nie są, bo to nie oni go oskarżają i w sumie w tej chwili już nie mają
specjalnego interesu w tym, żeby kłamać.

  "z" już gdzies napisał - "ujawnia się nowe okolicznosci w sprawie",
powodujace że moga przestać być winnymi.

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-06-18 02:34:56
Autor: PJ
Żył ze stłuczek
mysle ze typkowi moga (jak na razie) skoczyc ...jesli nie potrafia mu
udowodnic winy w zadnym z (kilkudziesieciu) przypadkow to same
bajdurzenie "bieglego" to za malo ... a przeciez wystarczylo zeby
jakis bystry menago z tych "poszkodowanych" TU wyslal za nim detektywa
z PVR jakby sad dostal na tacy material video (gdzie koles usiluje
sprowokowac stluczke/wypadek - bo przeciez nie wszystkie proby mu sie
udaly) to juz byloby cos ... a tak z proznego i Salomon nie naleje ...

P.

Data: 2012-06-18 11:45:36
Autor: AZ
Żył ze stłuczek
On 06/18/2012 11:34 AM, PJ wrote:
mysle ze typkowi moga (jak na razie) skoczyc
>
Oczywiście. Bieda ciśnie, paliwo droższe to i chętnych na pieniądze TU coraz więcej, więc trzeba było popełnić artykuł typu straszak.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2012-06-18 04:34:35
Autor: PJ
Żył ze stłuczek
//Oczywiście. Bieda ciśnie, paliwo droższe to i chętnych na pieniądze
TU coraz więcej, więc trzeba było popełnić artykuł typu straszak.

ale chyba wyszlo troche inaczej niz chcieli ...bo ja odebralem ten
przekaz od TU tak:
Jestesmy glupi, skapi i bezradni, koles wydymal nas na 250 k i nic z
tym nie potrafimy zrobic, jak sad nas z g.... za uszy nie wyciagnie to
lezymy i kwiczymy.

P.

Data: 2012-06-18 14:30:01
Autor: z
Żył ze stłuczek
W dniu 2012-06-18 13:34, PJ pisze:
Jestesmy glupi, skapi i bezradni, koles wydymal nas na 250 k i nic z
tym nie potrafimy zrobic, jak sad nas z g.... za uszy nie wyciagnie to
lezymy i kwiczymy.


i ciąg dalszy:
"ale w sumie i tak już ta strata została policzona w cenach nowych ubezpieczeń więc po co mamy detektywów fatygować jak i tak kasa sama ładnie spływa na konta. Niech szaraki płacą. Cfaniak z cfaniakiem przecież sztamę musi trzymać"
:-)

z

Data: 2012-06-18 14:33:42
Autor: Andrzej Kubiak
Żył ze stłuczek
Dnia Mon, 18 Jun 2012 14:30:01 +0200, z napisał(a):

Cfaniak z cfaniakiem

Sugerujesz, że u ubezpieczycieli pracują analfabeci?

AK

Data: 2012-06-18 15:58:37
Autor: z
Żył ze stłuczek
W dniu 2012-06-18 14:33, Andrzej Kubiak pisze:
Dnia Mon, 18 Jun 2012 14:30:01 +0200, z napisał(a):

Cfaniak z cfaniakiem

Sugerujesz, że u ubezpieczycieli pracują analfabeci?

AK

Bo cfaniak to jest ten co się jeszcze musi dużo uczyć żeby być cwaniakiem. Zazwyczaj piszę w cudzysłowie żeby wzmocnić efekt potępienia. :-)

z

Data: 2012-06-18 19:17:53
Autor: Tomasz Pyra
Żył ze stłuczek
On Sat, 16 Jun 2012 18:19:35 +0200, z wrote:

W dniu 2012-06-16 10:53, to pisze:

Ale jakich statystyk, przecież są świadkowie.

"
Zebrane przez śledczych dowody dostał do oceny biegły. Na co zwrócił uwagę ekspert? Po pierwsze - na statystykę."

No oczywiście że na to zwrócił uwagę, teraz rozpocznie się proces i zostaną
wezwani świadkowie.

Ze świadkami to już tak jest że liczba gra rolę.
Nawet jak doszło wcześniej do sprawy sądowej gdzie nasz oszust kogoś
"uprzejmie" przepuszczał, a potem w niego wjechał to w tłumaczenia tego
drugiego kierowcy sąd nie uwierzy.

Natomiast jak teraz świadków będzie kilkudziesięciu, no to już będzie inna
bajka.

Akurat w tym przypadku zeznania świadków którzy byli stroną przeciwną w zdarzeniu (mają w tym interes) mogą nie wystarczyć.

Świadek/strona czy cokolwiek. Nie ma to większego znaczenia.
Istotna jest ocena sądu, a ta pewnie będzie inna jak tych opowieści będzie
odpowiednio więcej.

Nie jestem prawnikiem ale "wspomnisz moje słowa" Nie posadzą go. A jak posadzą unia i jej wolnościowi aktywiści staną po jego stronie.

A to już inna sprawa.

Data: 2012-06-20 19:20:35
Autor: Sebastian Kaliszewski
Żył ze stłuczek
z wrote:
W dniu 2012-06-16 10:53, to pisze:

Ale jakich statystyk, przecież są świadkowie.

"
Zebrane przez śledczych dowody dostał do oceny biegły. Na co zwrócił uwagę ekspert? Po pierwsze - na statystykę."

Akurat w tym przypadku zeznania świadków którzy byli stroną przeciwną w zdarzeniu (mają w tym interes) mogą nie wystarczyć.
Nie jestem prawnikiem ale "wspomnisz moje słowa" Nie posadzą go. A jak posadzą unia i jej wolnościowi aktywiści staną po jego stronie.

Sadzać go nie muszą. Wystarczy że będzie musiał szkodę wyrównać. A nawet jak w procesie karnym dostanie tylko zawiasy i 100zł na sieroty to jest skazany i ubezpieczyciele wezmą się za niego w procesach cywilnych.

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2012-06-15 20:01:29
Autor: Artur Maśląg
Żył ze stłuczek
W dniu 2012-06-15 17:19, Liwiusz pisze:
"Prowokował wypadki", m. in. "zawadzał" o źle zjeżdżające samochody z
ronda. Prokuratura postawiła mu zarzut wyłudzania odszkodowań

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,11938029,Prokuratura__zyl_ze_stluczek__wyludzil_cwierc_miliona.html

Proceder znany od dawna, choć "jedna jaskółka wiosny nie czyni".
Co ciekawsze (o ile wierzyć pismakom) to na sytuację zareagował
sąd, a nie towarzystwa ubezpieczeniowe. Świadczyłoby to o tym, że
przepływ danych jest gorszy niż ~15 lat temu...

Celowe działanie?

Data: 2012-06-16 09:02:14
Autor: Papkin
Żył ze stłuczek

Celowe działanie?

Kiedys czytalem ze na terenie dolnego slaska (zapomnialem miasta) lub opola w podobny sposob dzialal... uwaga, uwaga, uwaga POLICJANT ;-)

W sumie naganne, nie moralne no ale uczcie sie dobrze jedzic ludzie to unikniecie takich incydentow.

Data: 2012-06-16 19:43:16
Autor: to
Żył ze stłuczek
begin Papkin
W sumie naganne, nie moralne no ale uczcie sie dobrze jedzic ludzie to
unikniecie takich incydentow.

Jak chcesz uniknąć sytuacji w której ktoś Cię przepuszcza, a potem celowo w Ciebie wjeżdża? Nie włączając się do ruchu w godzinach szczytu i nie skręcając na rondzie w lewo? Do tej pory uniknąłeś ich tylko dlatego, że na takiego psychola jeszcze nie trafiłeś.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2012-06-16 21:10:35
Autor: Jacek Midura
Żył ze stłuczek
Dnia 2012-06-16, o godz. 09:02:14
"Papkin" <spam@spamerssux.net> napisał(a):

>
> Celowe działanie?

Kiedys czytalem ze na terenie dolnego slaska (zapomnialem miasta) lub
opola w podobny sposob dzialal... uwaga, uwaga, uwaga POLICJANT ;-)

W sumie naganne, nie moralne no ale uczcie sie dobrze jedzic ludzie
to unikniecie takich incydentow.

No właśnie niekoniecznie. Co z sytuacją, gdy naciągacz udaje, że
przepuszcza kogoś z podporządkowanej (np. opisana w artykule pierwsza
kolizja z 2005r.)? Zgodnie z kodeksową definicją ustąpienia
pierwszeństwa przepuszczany nie wymusił tu pierwszeństwa. --
Jacek Midura

Data: 2012-06-18 23:17:33
Autor: Papkin
Żył ze stłuczek
no fakt, dalbym sie zrobic ale czesto uzywam DVR ;> z tym ze moze nie zlapac akurat gestu - bo z boku, bo szyba zaslonila (odbicia nie korzystne) albo akurat mie sie nie bedzie chcialo wlaczac urzadzenia

Data: 2012-06-16 09:57:40
Autor: anacron
Żył ze stłuczek
W dniu 2012-06-15 17:19, Liwiusz pisze:
"Prowokował wypadki", m. in. "zawadzał" o źle zjeżdżające samochody z
ronda. Prokuratura postawiła mu zarzut wyłudzania odszkodowań

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,11938029,Prokuratura__zyl_ze_stluczek__wyludzil_cwierc_miliona.html


Ja bym mu medal dał, za edukację polaków. Po radach jeździć nie umiemy
wcale.

Data: 2012-06-16 16:34:44
Autor: Myjk
Żył ze stłuczek
Sat, 16 Jun 2012 09:57:40 +0200, anacron
 Po radach

Ĺťe po czym?

--
Pozdor Myjk
http://xcarlink.pl - zmieniarka *MP3*

Data: 2012-06-16 17:02:04
Autor: Bydlę
Żył ze stłuczek
On 2012-06-16 14:34:44 +0000, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> said:

Sat, 16 Jun 2012 09:57:40 +0200, anacron

Po radach

Że po czym?

Rąda. To zdaje się pięta achillesowa anacrona.


--
Bydlę

Data: 2012-06-17 00:33:48
Autor: anacron
Żył ze stłuczek
W dniu 2012-06-16 17:02, Bydlę pisze:
On 2012-06-16 14:34:44 +0000, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> said:

Sat, 16 Jun 2012 09:57:40 +0200, anacron

Po radach

Że po czym?

Rąda. To zdaje się pięta achillesowa anacrona.

Miało być rądach w cudzysłowu, ale niech będzie na Twoim.
Wyobraź sobie, że mam słownik, więc nawet jakbym się pomylił, to mi
podkreśli. :)

Data: 2012-06-17 00:44:03
Autor: venioo@interia.pl
Żył ze stłuczek
W dniu 2012-06-17 00:33, anacron pisze:
W dniu 2012-06-16 17:02, Bydlę pisze:
On 2012-06-16 14:34:44 +0000, Myjk<myjkel@nospam.op.pl>  said:

Sat, 16 Jun 2012 09:57:40 +0200, anacron

Po radach

Że po czym?

Rąda. To zdaje się pięta achillesowa anacrona.

Miało być rądach w cudzysłowu, ale niech będzie na Twoim.
Wyobraź sobie, że mam słownik, więc nawet jakbym się pomylił, to mi
podkreśli. :)


Ale 'radach' na pewno jest w slowniku, wiec nie podkreslil :)
Co innego z rądami :P

;)

--
venioo  -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)

Data: 2012-06-17 00:52:27
Autor: R2r
Żył ze stłuczek
W dniu 2012-06-16 17:02, Bydlę pisze:

Rąda. To zdaje się pięta achillesowa anacrona.


ROTFL^2

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

Data: 2012-06-19 11:19:43
Autor: Jacek Osiecki
Żył ze stłuczek
Dnia Sat, 16 Jun 2012 16:34:44 +0200, Myjk napisał(a):
Sat, 16 Jun 2012 09:57:40 +0200, anacron
 Po radach
Że po czym?

Normalnie. Po radach, coby jeździć bezpiecznie - i tak nie jeździmy. :)

--
Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

Data: 2012-06-17 10:59:46
Autor: Rafał Grzelak
Żył ze stłuczek
anacron wrote:


Ja bym mu medal dał, za edukację polaków. Po radach jeździć nie umiemy
wcale.

Pisać też nie.

--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

Żył ze stłuczek

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona