Data: 2009-09-04 22:14:41 | |
Autor: stefandora | |
A z Krakowa do Lanckorony? | |
Oczywiście będę jeszcze sama szukać, ale skorzystam z podpowiedzi.
Dzięki. -- Dorota, Szprota. |
|
Data: 2009-09-04 20:27:51 | |
Autor: Menel | |
A z Krakowa do Lanckorony? | |
stefandora <stefandora@onet.eu> napisał(a):
Oczywiście będę jeszcze sama szukać, ale skorzystam z podpowiedzi.Terenem czy asfaltem? -- |
|
Data: 2009-09-04 22:29:28 | |
Autor: stefandora | |
A z Krakowa do Lanckorony? | |
Menel wrote:
stefandora <stefandora@onet.eu> napisał(a): Najchętniej terenem, ale jeżeli jest to "spokojny" asfalt, to biorę. -- Dorota, Szprota. |
|
Data: 2009-09-04 21:02:42 | |
Autor: Menel | |
A z Krakowa do Lanckorony? | |
stefandora <stefandora@onet.eu> napisał(a):
Menel wrote:Przez Tyniec(albo przez lasek Wolski albo wałem po połudnowej stronie Wisły), potem przed Skawiną w Samborku przez rzekę Skawinkę i nad Wisłą(tam nawet jest jakiś miężdunarodny szlak) do Wielkich Dróg. Przez drogę 44 na Paszkówkę i do Zebrzydowic. W Zebrzydowicach trzeba sprytnie zjechać w lewo z drogi 953 do klasztoru Bonifratrów a potem bockiem, bockiem przez Brody i jesteś w Lanckoronie. Albo przez Skawinę do Woli Radziszowskiej a tam masz czerwony rowerowy ale tym nie jechałem. Albo można zaszaleć i pojechać pociągiem do Makowa Podhalańskiego i przez Budzów a tam już jest naprawdę fajnie. -- |
|
Data: 2009-09-04 23:06:03 | |
Autor: stefandora | |
A z Krakowa do Lanckorony? | |
Menel wrote:
stefandora <stefandora@onet.eu> napisał(a): Dzięki, skonfrontuję z mapą. -- Dorota, Szprota. |
|
Data: 2009-09-05 02:21:20 | |
Autor: Michał Wolff | |
A z Krakowa do Lanckorony? | |
On 4 Wrz, 23:06, stefandora <stefand...@onet.eu> wrote:
Dzięki, skonfrontuję z mapą. Ja akurat ten odcinek jechałem asfaltem (przez Skawinę i Kalwarię Zebrzydowską), więc wiele nie pomogę; ale mogę polecić podjazd do Lanckorony od strony właśnie Kalwarii (droga na Skawniki i Palczę). Główniejsza droga do Lanckorony prowadzi do miasteczka serpentynami, natomiast warto pojechać kawałek dalej (pewnie będzie z 500-700m) by spróbować się z podjazdem tnącym wzgórze na wprost (wyżej łączy się z tą główniejszą drogą). Kawałek nie jest może specjalnie długi, ale za to bardzo ostry, to jeden z najmocniej nachylonych podjazdów asfaltowych jakie w Polsce spotkałem, przekracza 15%, do tego to zupełnie pusta, wąziutka dróżka. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-10-05 21:01:49 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
A z Krakowa do Lanckorony? | |
"Michał Wolff" <m-wolff@wp.pl> wrote in message news:37bcac21-5f0c-48e6-b332-ca3b4f805f3238g2000yqr.googlegroups.com...
podjazd do Lanckorony od strony właśnie Kalwarii (droga na Skawniki i Palczę). nie omieszkałem przejechać się tamtędy w zeszly piątek, rzeczywiście bezkompromisowo poprowadzony "skrót" serpentyn. Choć w sumie nachylenie raczej typowe dla "przysiólkowych" asfaltów, Hac pokazał na całości średnio 8,5%. Generalnie pod względem podjazdowym Lanckorona to ze wszystkich stron bardzo ciekawy temat... zresztą samo miasteczko bardzo urocze. do tego to zupełnie pusta, wąziutka dróżka. taaa, pusta, akurat zjeżdżałem tam w dół już po nocy, staczając się jakieś 50-60kmh, a z tyłu usiadł mi na ogonie jakiś blachosmrodziarz i najwyraźniej nawet przy takiej prędkości próbował jeszcze wyprzedzać, ot góralska fantazja. Tak na marginesie, przez weekend przy okazji Odysei udało się skatować od groma asfalcików w tej okolicy i najbardziej w kość dał fragment drogi z Harbutowic do Bieńkówki wciskającej się między Bieńkowską a Jachnowską Górę - zaliczyliśmy ostatnie 1,5km tego podjazdu, końcówka to niekończąca się ściana z nachyleniami chwilowymi sięgającymi 20% i więcej, polecam szczerze, sam miód! (tak na jeszcze większym marginesie, to tuż obok jest jeszcze bardziej dający w kość podjazd gruntową drogą do Cisów Raciborskiego). pozdr |
|
Data: 2009-10-05 22:33:27 | |
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke | |
A z Krakowa do Lanckorony? | |
Dnia 05.10.2009 21:01 użytkownik Wojtek Paszkowski napisał :
"Michał Wolff" <m-wolff@wp.pl> wrote in message news:37bcac21-5f0c-48e6-b332-ca3b4f805f3238g2000yqr.googlegroups.com... To ten podjazd? http://mapa.ump.waw.pl/ump-www/?zoom=15&lat=49.84108&lon=19.71001&layers=B00000FT&mlat=49.83857&mlon=19.71119 -- http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846 |
|
Data: 2009-10-06 16:36:04 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
A z Krakowa do Lanckorony? | |
""Mikołaj \"Miki\" Menke"" <miki@menek.one.pl> wrote in message
news:op1qp6-clq.ln1menek.one.pl... To ten podjazd? ten. Na koniec można sobie jeszcze fajnie podjechać z rynku na zamek (ale to już zdecydowanie nie szosówką). pozdr |
|
Data: 2009-10-05 23:12:18 | |
Autor: Michał Pysz | |
A z Krakowa do Lanckorony? | |
Tak na marginesie, przez weekend przy okazji Odysei udało się skatować od groma asfalcików w tej okolicy i najbardziej w kość dał fragment drogi z Harbutowic do Bieńkówki wciskającej się między Bieńkowską a Jachnowską Górę - zaliczyliśmy ostatnie 1,5km tego podjazdu, końcówka to niekończąca się ściana z nachyleniami chwilowymi sięgającymi 20% i więcej, polecam szczerze, sam miód! (tak na jeszcze większym marginesie, to tuż obok jest jeszcze bardziej dający w kość podjazd gruntową drogą do Cisów Raciborskiego). http://mapa.ump.waw.pl/ump-www/?zoom=14&lat=49.79021&lon=19.75547&layers=B00000FT&mlat=49.79021&mlon=19.75547 podjazd faktycznie masakryczny..... Odyseja byłą świetna :-) tylko przy Tobie to ja rekreacyjnie jechałem (choć trasę długą) mp. |
|
Data: 2009-10-07 14:30:50 | |
Autor: Michał Wolff | |
A z Krakowa do Lanckorony? | |
On 5 Paź, 21:01, "Wojtek Paszkowski" <wo...@pocztanawirtualnej.pl>
wrote: nie omieszkałem przejechać się tamtędy w zeszly piątek, rzeczywiście Rzeczywiście, jadąc od strony Głogoczowa - też mi ten podjazd mocno w pamięć zapadł. A ta zachodnia ścianka nie tyle średnim nachyleniem wymiata, co tym maksem (u mnie 15-16%) niedaleko połączenia z tym łagodiejszym podjazdem taaa, pusta, akurat zjeżdżałem tam w dół już po nocy, staczając się jakieś No ja to jeszcze lepszy numer miałem, bo jadąc w dół jest tak stromo i wąsko, że nie widać co z naprzeciwka jedzie, dobrze że za bardzo nie przyszarżowałem, bo bym skończył na masce, ledwo wyhamowałem :)) A gdyby wiedzieć że nic tam nie jedzie - to ścianka jest na maksa w granicach 80km/h Tak na marginesie, przez weekend przy okazji Odysei udało się skatować od 20% jak na polskie warunki to już niesamowita rzeźnia, znalazłem na mapie i zapamiętałem sobie ten kawałek, jak kiedyś będę w okolicy to wypróbuję -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-10-08 11:38:54 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
A z Krakowa do Lanckorony? | |
"Michał Wolff" <m-wolff@wp.pl> wrote in message news:2dfd59a3-19c1-4063-a5c5-21039484e43531g2000vbf.googlegroups.com...
20% jak na polskie warunki to już niesamowita rzeźnia, chyba jednak trochę takich asfaltów jest, choć trzeba szukać z dala od głównych dróg i w niższych partiach gór, czy nawet pogórzy. Tak się zastanawiam, jakie nachylenia występują na drodze z Piwnicznej na Obidzę (głównie asfalt, fragmenty betonowe). Miejscami jest naprawdę stromo, a i suma przewyższeń całkiem zacna, coś koło 400m. W tym roku dwukrotnie się tam turlałem, ale niestety akurat licznik zdechł i nie mam pojęcia, jakiego rzędu nachylenia tam występują, jakoś profilu na sieci nie znalazłem. Jako ciekawostka, ostatnio odkryłem pewnie jedną z najbardziej nastromionych dróg północnej Polski, nawierzchnia z płyt betonowych - wejście na plażę #23 Jastrzębia Góra ;) Zaledwie 30m różnicy poziomów, ale nachylenie bardzo konkretne, kiedyś będę musiał zmierzyć. pozdr |
|
Data: 2009-10-08 18:49:33 | |
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke | |
A z Krakowa do Lanckorony? | |
Dnia 08.10.2009 11:38 użytkownik Wojtek Paszkowski napisał :
"Michał Wolff" <m-wolff@wp.pl> wrote in message news:2dfd59a3-19c1-4063-a5c5-21039484e43531g2000vbf.googlegroups.com... W sumie też chciałem to napisać. Trochę takich nachyleń jest i np. w okolicy Krakowa, który przecież w górach nie leży jest tego trochę. W samym Krakowie też się coś znajdzie jak dobrze poszukać. -- http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846 |
|
Data: 2009-09-05 12:41:29 | |
Autor: Bartosz | |
A z Krakowa do Lanckorony? | |
Użytkownik "stefandora" <stefandora@onet.eu> napisał w wiadomości news:h7rvfs$khc$4news.onet.pl... Menel wrote: Nawet z Tyńca idzie szlak rowerowy... chyba zielony z tego co pamiętam... |
|
Data: 2009-09-04 22:58:01 | |
Autor: Zygmunt M. Zarzecki | |
A z Krakowa do Lanckorony? | |
Oczywiście będę jeszcze sama szukać, ale skorzystam z podpowiedzi.Terenem czy asfaltem? To nie jest spokojny asfalt! zyga -- A fe, A psik, A ha |
|
Data: 2009-09-07 08:55:29 | |
Autor: Jacekj | |
A z Krakowa do Lanckorony? | |
stefandora napisał(a):
Oczywiście będę jeszcze sama szukać, ale skorzystam z podpowiedzi.http://www.bikebrother.com/ride/20290 JacekJ |