Dnia 12-05-2012 o 07:23:42 stevep <stevep011@invalid.tkdami.net>  napisał(a):

# Członek PRON popierający stan wojenny, zarejestrowany rĂłwnieĹź jako TW  Alex, no i oczywiście poseł Prawa i Sprawiedliwości, to by było chyba na  tyle, jeĹźeli chodzi o krĂłtki opis tego człowieka. Nie wiem tylko czy to  powinno wystarczyć do wyjaśnienia jego zachowania? MoĹźe kiedyś był kimś,  sportowcem i bramkarzem, o ktĂłrym wiele mĂłwiło się swego czasu, a  ostatnio coraz mniej jakby jego gwiazda gasła zbyt szybko. To chyba to  jest powodem publicznej kompromitacji, oraz zbyt wysoki poziom wody  sodowej, ktĂłra uderzyła mu do głowy. Tomaszewski zaczął zachowywać się  jak najgorszego rodzaju kibic, a nie jak chluba naszego sportu. Ostatnio  swoimi wypowiedziami zaprzepaścił wszystko, co do tej chwili dokonał,  nikt mu oczywiście nie zabierze honorĂłw względem jego dokonań. Jednak na  pewno straci, jako autorytet, stanie się kolejną upadłą gwiazdą, ktĂłra  gaśnie rĂłwnie szybko jak zabłysnęła.

  Plując na nasze godło, na naszych piłkarzy, na reprezentantĂłw stał się  typowym przedstawicielem prawa i sprawiedliwości, juĹź prędzej zachowywał  się jak szaleniec teraz jednak przekroczył wszelkie granice i doskonale  wkomponował się w retorykę wypowiedzi prezesa i jego członkĂłw. Ciśnie  się powiedzenie, jaki prezes tacy posłowie prawych i sprawiedliwych.

  Reakcje oburzenia wszystkich przeciwnikĂłw tego typu języka są  oczywiste, czy to jednak coś zmieni…..??

  Prezes rĂłwnieĹź oburzył się słuchając wypowiedzi Tomaszewskiego i  postanowił przykładnie go ukarać, poprzez partyjną komisję etyki. Nie  bądĹşmy śmieszni to nie jest karanie, to jest tylko upomnienie, wszyscy  wiemy, Ĺźe poseł Suski zachowa się adekwatnie do oczekiwań prezesa i  zrobi, co mu kaĹźe wĂłdz. Czyli mały klaps w postaci upomnienia powinno  zamknąć sprawę i usta oponentom. PIS nie stać na kolejne wykluczenia z  partii, tym bardziej kogoś z nazwiskiem, brakuje im tego typu ludzi.  Trzeba teĹź pamiętać, Ĺźe mowa tu o Tomaszewskim, jego nie da się  poskromić i zmusić do przeprosin, prĂłba ustawienia go do pionu moĹźe się  skończyć kolejną polityczną burdą, o ile Tomaszewski będzie obstawał  przy swoim. Oczywiście ucierpi na tym tylko poseł Tomaszewski, nie  pociągnie za sobą nikogo innego w tej walce będzie osamotniony gorzej z  moralem w PIS. Coraz trudniej jest im zastąpić odchodzących znanymi  twarzami, trafiają im się ostatnio same odpady, co widać po przykładzie  sfrustrowanego pełnego nienawiści Tomaszewskiego.

  Gdyby Kaczyński naprawdę chciał uspokoić sytuację i poskromić  krnąbrnego niegrzecznego posła, powinien to zrobić zaraz po pierwszej  wypowiedzi Tomaszewskiego, jednak czekanie z tym i liczenie, Ĺźe wszystko  jakoś to będzie, to typowe tchĂłrzliwe zachowanie prezesa, ktĂłry nie  panuje nad swoimi posłami. W sumie, jeĹźeli nazywa się innych „kanaliami”  to przecieĹź moĹźna posłowi pozwolić na plucie na naszego orła. Kaczyński  daje przecieĹź przykład jak naleĹźy rozmawiać z przeciwnikiem.

  Rozumiem, Ĺźe wstyd Tomaszewskiego za to, kim był i jego chamstwo moĹźe  być powodem do stawiania go przed komisją etyki, w końcu zasłuĹźył sobie.  Tylko, dlaczego nikt nie postawi prezesa przed tą samą komisję za  „kanalię”???? #
Ze strony:
http://tiny.pl/hpk2t

Więcej na temat sir Alexa:
# Legendarny bramkarz Jan Tomaszewski został zarejestrowany jako  konsultant przez komunistyczną SłuĹźbę Bezpieczeństwa — ustalił „Newsweek”.

„Kategoria: konsultant, pseudonim ÂťAlexÂŤ, podstawa pozyskania:  dobrowolność, data pozyskania: 1986.07.28.” — ta linijka w znajdujących  się w Instytucie Pamięci Narodowej dokumentach dotyczących Tomaszewskiego  robi największe wraĹźenie. Taki zapis wskazuje na to, Ĺźe słynny piłkarz pod  koniec komunizmu spotykał się ze SB.

Gdy pokazujemy Tomaszewskiemu te dokumenty, zamyśla się: — Dane osobowe  się zgadzają... Ale ja nie miałem z SB nic wspĂłlnego, nie ma takiej  moĹźliwości! Proszę mi wierzyć! Nie wiem, o co chodzi....

Rozmawiając z dziennikarzami „Newsweeka” Andrzejem Stankiewiczem i Piotrem  Śmiłowiczem, legendarny bramkarz sięga wspomnieniami do drugiej połowy lat  80. WrĂłcił juĹź wtedy do kraju po grze w Belgii i Hiszpanii, pracował w  sztabie szkoleniowym swego ukochanego Łódzkiego Klubu Sportowego.  Zarobionych frankĂłw i peset starczało na wygodne Ĺźycie, w tym stałe  przesiadywanie w łódzkiej „grandce”, czyli Grand Hotelu, jedynym lokalu  godnym lokalnego high-life'u. Siadywał przy stoliku pod oknem, zamawiał  wĂłdeczkę, a wokół kręciła się menaĹźeria tamtych czasĂłw: artyści,  cinkciarze, dziwki i — jak dziś podejrzewa — bezpieczniacy.

Niewykluczone, Ĺźe Tomaszewskiego wpędził w kłopoty jego długi język.  Zawsze, nawet jako zawodnik, słynął z niewyparzonej gęby. Do dziś lubi  mawiać: – Mam własne zdanie i się z nim zgadzam.

  W esbeckich kwitach jest taki dopisek: „Do jakiego zagroĹźenia pozyskany:  niepr. w funkcj. instytucji” [nieprawidłowości w funkcjonowaniu instytucji  – przyp. red.]". To idealnie pasuje do Tomaszewskiego, jakim go znamy  dziś: tropiciela nieprawidłowości wszelakich. Tomaszewski wspomina, Ĺźe na  wieczorach w „grandce” opowiadał o domniemanych przekrętach, ustawianiu  meczĂłw i korupcyjnych układach w Polskim Związku Piłki NoĹźnej.— Byłem  popularny. Do mojego stolika przysiadali się róşni ludzie, czasem  kompletnie ich nie znałem — twierdzi.
  Trudno zweryfikować te wersję o nonszalanckich opowieściach dla  przypadkowo napotkanych agentĂłw. W innym dokumencie — datowanym na 20  grudnia 1989 r., a więc tuĹź po upadku komunizmu — bezpieka informuje:  „teczka pracy i teczka personalna zostały komisyjnie zniszczone w  jednostce”.

Te kilka zachowanych dokumentĂłw moĹźe przysporzyć Tomaszewskiemu sporo  problemĂłw. Jeśli IPN podwaĹźy jego oświadczenie lustracyjne, to grozi mu  utrata mandatu. Co więcej, sprawy z przeszłości mogą wpłynąć na jego  relacje z PiS, a przecieĹź to dzięki Jarosławowi Kaczyńskiemu Tomaszewski  został posłem. #
Ze strony:
http://tiny.pl/hpk27


--
stevep
UĹźywam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.wd6j6qd350oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl...
Dnia 12-05-2012 o 07:23:42 stevep <stevep011@invalid.tkdami.net>
napisał(a):
Te kilka zachowanych dokumentów może przysporzyć Tomaszewskiemu sporo
problemów. Jeśli IPN podważy jego oświadczenie lustracyjne, to grozi mu
utrata mandatu. Co więcej, sprawy z przeszłości mogą wpłynąć na jego
relacje z PiS, a przecież to dzięki Jarosławowi Kaczyńskiemu Tomaszewski
został posłem. #
Ze strony:
http://tiny.pl/hpk27


==========================================

Mózgów nie macie lub nie potraficie się nimi posługiwać. Gdzie tu wina Tomaszewskiego? Posrało was? Przecież to ubek sporządził notatki na temat Tomaszewskiego! Pociągnijcie ubeka do odpowiedzialności, a nie jego niewinnego rozmówcę!
Gadaj z dupą to cię osra! Ubek był taką dupą. Wina Tomaszewskiego polegała na tym, że nie wiedział, że z dupą rozmawia.
Potrzeba minimum rozsądku i minimum myślenia. Nie więcej.

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Dnia 12-05-2012 o 09:49:31 Bogdan Idzikowski <bogdanid@neostrada.pl>  napisał(a):

Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości  news:op.wd6j6qd350oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl...
Dnia 12-05-2012 o 07:23:42 stevep <stevep011@invalid.tkdami.net>
napisał(a):
Te kilka zachowanych dokumentów może przysporzyć Tomaszewskiemu sporo
problemów. Jeśli IPN podważy jego oświadczenie lustracyjne, to grozi mu
utrata mandatu. Co więcej, sprawy z przeszłości mogą wpłynąć na jego
relacje z PiS, a przecież to dzięki Jarosławowi Kaczyńskiemu Tomaszewski
został posłem. #
Ze strony:
http://tiny.pl/hpk27


=========================================>
Mózgów nie macie lub nie potraficie się nimi posługiwać. Gdzie tu wina  Tomaszewskiego? Posrało was? Przecież to ubek sporządził notatki na  temat Tomaszewskiego! Pociągnijcie ubeka do odpowiedzialności, a nie  jego niewinnego rozmówcę!
Gadaj z dupą to cię osra! Ubek był taką dupą. Wina Tomaszewskiego  polegała na tym, że nie wiedział, że z dupą rozmawia.
Potrzeba minimum rozsądku i minimum myślenia. Nie więcej.

Hmmm, a nie miałeś nigdy okazji być w tamtych latach wypytywanym przez  ubeka i rzeczywiście każdy był takim debilem jak Tomaszewski?
--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.wd8b8ryq50oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl...
Dnia 12-05-2012 o 09:49:31 Bogdan Idzikowski <bogdanid@neostrada.pl>
napisał(a):

Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.wd6j6qd350oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl...
Dnia 12-05-2012 o 07:23:42 stevep <stevep011@invalid.tkdami.net>
napisał(a):
Te kilka zachowanych dokumentów może przysporzyć Tomaszewskiemu sporo
problemów. Jeśli IPN podważy jego oświadczenie lustracyjne, to grozi mu
utrata mandatu. Co więcej, sprawy z przeszłości mogą wpłynąć na jego
relacje z PiS, a przecież to dzięki Jarosławowi Kaczyńskiemu Tomaszewski
został posłem. #
Ze strony:
http://tiny.pl/hpk27


==========================================

Mózgów nie macie lub nie potraficie się nimi posługiwać. Gdzie tu wina Tomaszewskiego? Posrało was? Przecież to ubek sporządził notatki na  temat Tomaszewskiego! Pociągnijcie ubeka do odpowiedzialności, a nie  jego niewinnego rozmówcę!
Gadaj z dupą to cię osra! Ubek był taką dupą. Wina Tomaszewskiego  polegała na tym, że nie wiedział, że z dupą rozmawia.
Potrzeba minimum rozsądku i minimum myślenia. Nie więcej.

Hmmm, a nie miałeś nigdy okazji być w tamtych latach wypytywanym przez
ubeka i rzeczywiście każdy był takim debilem jak Tomaszewski?

Chyba tylko, gdy zdawałem paszport (druga połowa lat 80. - już wtedy jeździłem zarabiać w Niemczech). Przyjmujący paszport wypytywał mnie kogo spotkałem w Niemczech i o czym rozmawialiśmy. Odpowiedziałem, że spotkałem samych Niemców i nie rozmawialiśmy, bo ani Niemcy nie znali polskiego ani ja niemieckiego. I to było jedyne nagabywanie mnie. Później zdawałem paszport i nikt o nic mnie nie pytał.
Być może ubek sporządził notatkę. Jeśli tak, to figuruję w IPN jako TW. Komedia, nie? Jaja jak berety, moim zdaniem.

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Dnia 13-05-2012 o 10:37:01 Bogdan Idzikowski <bogdanid@neostrada.pl>  napisał(a):

Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości  news:op.wd8b8ryq50oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl...
Dnia 12-05-2012 o 09:49:31 Bogdan Idzikowski <bogdanid@neostrada.pl>
napisał(a):

Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości  news:op.wd6j6qd350oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl...
Dnia 12-05-2012 o 07:23:42 stevep <stevep011@invalid.tkdami.net>
napisał(a):
Te kilka zachowanych dokumentów może przysporzyć Tomaszewskiemu sporo
problemów. Jeśli IPN podważy jego oświadczenie lustracyjne, to grozi mu
utrata mandatu. Co więcej, sprawy z przeszłości mogą wpłynąć na jego
relacje z PiS, a przecież to dzięki Jarosławowi Kaczyńskiemu Tomaszewski
został posłem. #
Ze strony:
http://tiny.pl/hpk27


=========================================>>
Mózgów nie macie lub nie potraficie się nimi posługiwać. Gdzie tu wina  Tomaszewskiego? Posrało was? Przecież to ubek sporządził notatki na   temat Tomaszewskiego! Pociągnijcie ubeka do odpowiedzialności, a nie   jego niewinnego rozmówcę!
Gadaj z dupą to cię osra! Ubek był taką dupą. Wina Tomaszewskiego   polegała na tym, że nie wiedział, że z dupą rozmawia.
Potrzeba minimum rozsądku i minimum myślenia. Nie więcej.

Hmmm, a nie miałeś nigdy okazji być w tamtych latach wypytywanym przez
ubeka i rzeczywiście każdy był takim debilem jak Tomaszewski?

Chyba tylko, gdy zdawałem paszport (druga połowa lat 80. - już wtedy  jeździłem zarabiać w Niemczech). Przyjmujący paszport wypytywał mnie  kogo spotkałem w Niemczech i o czym rozmawialiśmy. Odpowiedziałem, że  spotkałem samych Niemców i nie rozmawialiśmy, bo ani Niemcy nie znali  polskiego ani ja niemieckiego. I to było jedyne nagabywanie mnie.  Później zdawałem paszport i nikt o nic mnie nie pytał.
Być może ubek sporządził notatkę. Jeśli tak, to figuruję w IPN jako TW.  Komedia, nie? Jaja jak berety, moim zdaniem.

Ja byłem przepytywany wielokrotnie bo mam niewyparzony język, ale jako  informator nie figuruje, widocznie poza udawaniem głupiego nie  powiedziałem nic ciekawego.
--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.wd97g9hq50oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl...
Dnia 13-05-2012 o 10:37:01 Bogdan Idzikowski <bogdanid@neostrada.pl>
napisał(a):

Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.wd8b8ryq50oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl...
Dnia 12-05-2012 o 09:49:31 Bogdan Idzikowski <bogdanid@neostrada.pl>
napisał(a):

Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.wd6j6qd350oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl...
Dnia 12-05-2012 o 07:23:42 stevep <stevep011@invalid.tkdami.net>
napisał(a):
Te kilka zachowanych dokumentów może przysporzyć Tomaszewskiemu sporo
problemów. Jeśli IPN podważy jego oświadczenie lustracyjne, to grozi mu
utrata mandatu. Co więcej, sprawy z przeszłości mogą wpłynąć na jego
relacje z PiS, a przecież to dzięki Jarosławowi Kaczyńskiemu Tomaszewski
został posłem. #
Ze strony:
http://tiny.pl/hpk27


==========================================

Mózgów nie macie lub nie potraficie się nimi posługiwać. Gdzie tu wina Tomaszewskiego? Posrało was? Przecież to ubek sporządził notatki na   temat Tomaszewskiego! Pociągnijcie ubeka do odpowiedzialności, a nie   jego niewinnego rozmówcę!
Gadaj z dupą to cię osra! Ubek był taką dupą. Wina Tomaszewskiego   polegała na tym, że nie wiedział, że z dupą rozmawia.
Potrzeba minimum rozsądku i minimum myślenia. Nie więcej.

Hmmm, a nie miałeś nigdy okazji być w tamtych latach wypytywanym przez
ubeka i rzeczywiście każdy był takim debilem jak Tomaszewski?

Chyba tylko, gdy zdawałem paszport (druga połowa lat 80. - już wtedy jeździłem zarabiać w Niemczech). Przyjmujący paszport wypytywał mnie  kogo spotkałem w Niemczech i o czym rozmawialiśmy. Odpowiedziałem, że  spotkałem samych Niemców i nie rozmawialiśmy, bo ani Niemcy nie znali  polskiego ani ja niemieckiego. I to było jedyne nagabywanie mnie.  Później zdawałem paszport i nikt o nic mnie nie pytał.
Być może ubek sporządził notatkę. Jeśli tak, to figuruję w IPN jako TW. Komedia, nie? Jaja jak berety, moim zdaniem.

Ja byłem przepytywany wielokrotnie bo mam niewyparzony język, ale jako
informator nie figuruje, widocznie poza udawaniem głupiego nie
powiedziałem nic ciekawego.

A może trafiłeś na leniwego esbeka, któremu pisać się nie chciało?

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Dnia 14-05-2012 o 09:03:24 Bogdan Idzikowski <bogdanid@neostrada.pl>  napisał(a):

Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości  news:op.wd97g9hq50oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl...
Dnia 13-05-2012 o 10:37:01 Bogdan Idzikowski <bogdanid@neostrada.pl>
napisał(a):

Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości  news:op.wd8b8ryq50oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl...
Dnia 12-05-2012 o 09:49:31 Bogdan Idzikowski <bogdanid@neostrada.pl>
napisał(a):

Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w  wiadomości news:op.wd6j6qd350oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl...
Dnia 12-05-2012 o 07:23:42 stevep <stevep011@invalid.tkdami.net>
napisał(a):
Te kilka zachowanych dokumentów może przysporzyć Tomaszewskiemu sporo
problemów. Jeśli IPN podważy jego oświadczenie lustracyjne, to grozi mu
utrata mandatu. Co więcej, sprawy z przeszłości mogą wpłynąć na jego
relacje z PiS, a przecież to dzięki Jarosławowi Kaczyńskiemu  Tomaszewski
został posłem. #
Ze strony:
http://tiny.pl/hpk27


=========================================>>>
Mózgów nie macie lub nie potraficie się nimi posługiwać. Gdzie tu wina  Tomaszewskiego? Posrało was? Przecież to ubek sporządził notatki na    temat Tomaszewskiego! Pociągnijcie ubeka do odpowiedzialności, a nie    jego niewinnego rozmówcę!
Gadaj z dupą to cię osra! Ubek był taką dupą. Wina Tomaszewskiego    polegała na tym, że nie wiedział, że z dupą rozmawia.
Potrzeba minimum rozsądku i minimum myślenia. Nie więcej.

Hmmm, a nie miałeś nigdy okazji być w tamtych latach wypytywanym przez
ubeka i rzeczywiście każdy był takim debilem jak Tomaszewski?

Chyba tylko, gdy zdawałem paszport (druga połowa lat 80. - już wtedy  jeździłem zarabiać w Niemczech). Przyjmujący paszport wypytywał mnie   kogo spotkałem w Niemczech i o czym rozmawialiśmy. Odpowiedziałem, że   spotkałem samych Niemców i nie rozmawialiśmy, bo ani Niemcy nie znali   polskiego ani ja niemieckiego. I to było jedyne nagabywanie mnie.   Później zdawałem paszport i nikt o nic mnie nie pytał.
Być może ubek sporządził notatkę. Jeśli tak, to figuruję w IPN jako TW.  Komedia, nie? Jaja jak berety, moim zdaniem.

Ja byłem przepytywany wielokrotnie bo mam niewyparzony język, ale jako
informator nie figuruje, widocznie poza udawaniem głupiego nie
powiedziałem nic ciekawego.

A może trafiłeś na leniwego esbeka, któremu pisać się nie chciało?

Eeee, byli na tyle gorliwi co głupi.
--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/