On 29.11.2012 15:54, Pablo wrote:
Jak to mówią na śląsku .. Byłech pierwszy :)
Chyba....
Zaraz po 13tej na węźle w Brzesku zdjęli wszystkie ograniczenia i
zakazy... to sobie wjechałem na Tarnowa.
Za mną pojechał jeszcze jeden samochód, ale gość chyba wymiękł bo
zjechał w Wierzchosławiach.
Drogówka na końcu autostrady w Tarnowie pilnująca wjazdu w stronę
Krakowa bardzo mnie zmierzyła... :)
Ciekaw jestem swoją drogą czy mieli by za co mnie pociągnąć
Odwoluje swoje zle slowa na temat tej autostrady. Przejechalem wlasnie z Krakowa do Tarnowa i poczulem sie jak nie w Polsce ;) Jakosc zycia poprawia sie kilka razy!