Data: 2010-04-19 17:46:23 | |
Autor: lukasz | |
A4 -> Eindhoven | |
Hejka,
w polowie maja mam zamiar udac sie do Eindhoven. Auto osobowka. Start - Slask A4; meta - Eindhoven. Zamierzam wyjechac w czwartek o godz 23oo, wiec na miejscu pewnie bede kolo 11-12 do poludnia. Najkrotsza trasa prowadzi przez Dortmund, Essen, obawiam sie ze jak tam wjade w godzinach porannych 9, czy 10 to gdzie utkne. Jak wyglada przelot przez te miasta ? Moze jakas inna trasa ? Wole nadrobic 100-200km, ale miec wiekszy komfort z jazdy. Nie mam presji na czas przejazdu, jak bede tak bede. Jak wygladaja kwestie wymagan odnosnie wyposazenia auta i winiet w niemczech, belgii i holandii ? pzdrw, |
|
Data: 2010-04-19 18:23:05 | |
Autor: lukasz | |
A4 -> Eindhoven | |
lukasz pisze:
Jak wygladaja kwestie wymagan odnosnie wyposazenia auta i winiet w niemczech, belgii i holandii ? oik, autostrady za free, sprawdzilem co do wyposazenia: gasnica, apteczka, trojkat i kamizelki powinny wystarczyc na wszystkie kraje, cos jeszcze ? thx |
|
Data: 2010-04-19 18:42:14 | |
Autor: J.F. | |
A4 -> Eindhoven | |
On Mon, 19 Apr 2010 17:46:23 +0200, lukasz wrote:
Auto osobowka. Start - Slask A4; meta - Eindhoven. Wydaje mi sie ze o 9-tej to juz bedzie po korku. Wole nadrobic 100-200km, ale miec wiekszy komfort z jazdy. Nie mam presji na czas przejazdu, jak bede tak bede. To nie lepiej pojechac najkrotsza droga ? Trafisz w korek to sobie poczekasz, odpoczniesz, muzyczki posluchasz... Ty lepiej zaplanuj popoludniowa drzemke, bo inaczej to nie dojedziesz.. Jak wygladaja kwestie wymagan odnosnie wyposazenia auta i winiet w niemczech, belgii i holandii ? Na osobowe w Niemczech ciagle nie ma, i o ile sie orientuje to w Belgii i Holandii tez nie. A wyposazenie .. odkad nasza dzielna policja wytlumaczyla niemcom dobitnie wzajemne umowy, to sie chyba tylko papierosow, wodki i narkotykow czepiaja :-) A w Holandii pamietaj - nie zblizaj sie do rowerow, rower ma zawsze pierwszenstwo :-) J. |
|
Data: 2010-04-20 19:43:58 | |
Autor: lukasz | |
A4 -> Eindhoven | |
J.F. pisze:
stanie w korku jest dla mnie wyjatkowo nie komfortowe. niemieckiego za dobrze nie znam wiec nawet nie bede mial jak sie wydzierac w korku na innych bo nie zrozumieja ;)Wole nadrobic 100-200km, ale miec wiekszy komfort z jazdy. Nie mam presji na czas przejazdu, jak bede tak bede. A w Holandii pamietaj - nie zblizaj sie do rowerow, rower ma zawszebede uwazal :-) sytaucja sie troche mzinila bo stacja docelowa to Dleft a nie Eindhoven. Wiec bardziej na polnoc, kolo Amsterdamu. Jaka trasa wtedy ? A4 do granicy i na Hanover ? thx |
|
Data: 2010-04-20 20:10:28 | |
Autor: Grzegorz Mazur | |
A4 -> Eindhoven | |
On 2010-04-20 19:43, lukasz wrote:
J.F. pisze: To uważaj podwójnie, szczególnie w miastach na skrzyżowaniach i rondach. Przy skręcie w prawo (w tym przy zjeździe z ronda) *zawsze* sprawdzaj prawe lusterko. Przy dowolnej kolizji z rowerem jest domniemanie winy kierowcy zmotoryzowanego. Jeśli rowery to niewystarczający stres - uważaj też na skutery i "brumery" (taki motorower, ale nie skuter). Im wolno jeździć i po ścieżkach rowerowych, i po ulicy. Co "sprytniejsi" zmieniają sobie ścieżkę na ulicę jak im wygodnie (ścieżki rowerowe w NL często są w granicach jezdni, ale po prostu po prawej stronie z innym kolorem asfaltu) i taki pacjent może jechać grzecznie za Tobą 50-60km/h, ale jak zaczniesz zwalniać to wyprzedzi Cię ścieżką z prawej. Lepiej wtedy nie skręcać... sytaucja sie troche mzinila bo stacja docelowa to Dleft a nie Eindhoven. Jak jeździłem regularnie Warszawa - Haga, to jazda była przez: Poznań (A2) Świecko Berlin Hannover Osnabruck Hengelo Appeldorn Amersfoort Utrecht Den Haag Delft to przedmieścia Hagi - skręcasz na A4 w kierunku Rotterdamu tuż przed Hagą (czyli jeszcze sporo za Utrechtem) i zjeżdżasz zaraz na Delft. Zresztą będziesz miał na Delft oddzielne drogowskazy przed skrzyżowaniem A12 z A4. Jak byś zapomniał zjechać i wbił się do Hagi, to też bez problemu, ale wygodniej Ci chyba będzie wrócić na autostradę. W Niemczech uważaj na zjazd z A2 na A30 koło Bad Oyenhausen. Od Hannoveru długo nie ma drogowskazu na Osnabruck, tylko na Dortmund i inne miasta przy A2. Potem pojawia się dopiero Osnabruck i Enschede (NL). Zjazd można przegapić przy odrobinie dobrej woli, bo de facto w Bad Oyenhausen jedziesz przez miasto, bez autostrady. http://maps.google.com/maps?f=d&source=s_d&saddr=Warszawa,+Poland&daddr=delft&hl=en&geocode=&mra=ls&sll=52.207291,8.833866&sspn=0.086891,0.264187&ie=UTF8&ll=52.211288,8.854809&spn=0.086883,0.264187&z=13 W Holandii uważaj na Trajectcontrole - to jest mierzenie średniej prędkości na autostradzie. Mają to na pewno na A4 między Schiphol a Hagą i między Hagą a Rotterdamem, mają też na jakimś odcinku A1 (zaraz za granicą DE/NL), ale nie pamiętam gdzie dokładnie. Zresztą - przez ostatnich parę lat mogli dołożyć w wielu innych miejscach. Na ogół są tablice o tym informujące, więc zapamiętaj słowo :) Powodzenia i pozdrawiam, G. |
|
Data: 2010-04-20 22:34:58 | |
Autor: lukasz | |
A4 -> Eindhoven | |
Grzegorz Mazur pisze:
On 2010-04-20 19:43, lukasz wrote: Wiem o co chodzi. Kiedys polecialem do Danii. Taxi zatrzymalo sie w korku i stiwerdzilem ze sobie wysiade bo do hotelu byl tylko kawalek. Otworzylem drzwi z prawej storny i uslyszalem tylko klaskon. Na szczescie refleks mam dobry wiec zdazylem przymknac drzwi a skuter przelecial kolo auta. Moglem komus niespodzianke zafundowac ;/ Ogolnie widzialem ze przy skrecie w prawo zmotoryzowanii ustepowali pierszenstwa mniej zmotoryzowaneym po prawej. Troche dziwne, ale co kraj to obyczaj. trzeba uwazac i tyle Jaka trasa wtedy ? A4 do granicy i na Hanover ?
pewnie zdecyduje sie na te trase. z wroclawia do Hanoveru przez Dresden i Leipzig, czy lepiej w okolicach Boleslawca uciekac juz na Berlin i dalej na Hanover ? Powodzenia i pozdrawiam, dzieki, pozdrawiam |
|
Data: 2010-04-20 22:41:42 | |
Autor: cef | |
A4 -> Eindhoven | |
lukasz wrote:
z wroclawia do Hanoveru przez Dresden i Leipzig, czy lepiej w Bolesławiec? Wrocław-Olszyna-Berliński Ring-Magdeburg-Hannover-Osnabrueck |
|
Data: 2010-04-20 21:11:22 | |
Autor: J.F. | |
A4 -> Eindhoven | |
Uzytkownik "lukasz" <anti20@no.spam.o2.pl> napisal w wiadomosci news:hqkp4s$iho$1inews.gazeta.pl...
J.F. pisze: Mozesz sie wydzierac po polsku, tylko nie zapomnij okien dobrze zamknac, zeby nie uslyszeli :-) Po co ty sie chcesz wydzierac ? :-) sytaucja sie troche mzinila bo stacja docelowa to Dleft a nie Eindhoven. Wiec bardziej na polnoc, kolo Amsterdamu. Raczej tak. Piekna trasa, tylko z nudow mozna zasnac :-) J. |
|
Data: 2010-04-20 22:37:26 | |
Autor: lukasz | |
A4 -> Eindhoven | |
J.F. pisze:
sytaucja sie troche mzinila bo stacja docelowa to Dleft a nie Eindhoven. Wiec bardziej na polnoc, kolo Amsterdamu. kilka lat wstecz jechalem autokarem do hanoveru i jedyne co pamietam to logo mcdonalda w oddali i jedna dziura w dordze jakies 100km przed Hanoverem ;-) normalnie tragedia :) pzdrw |
|