Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   ABC-adłom , którym sie marzy koscielne katolickie państwo!

ABC-adłom , którym sie marzy koscielne katolickie państwo!

Data: 2010-05-26 10:14:14
Autor: sofu
ABC-adłom , którym sie marzy koscielne katolickie państwo!
Nie tak dawno niejaki ABC i wierne mu bezmózgie kundle lansowały hasło
przemienienia Polski w kościelne wyznaniowe panstwo.
O to co sie może zdarzyć gdy takim ludziom uda się zdobyć władze i
realizować swoje chore wizje:
--
http://poland.indymedia.org/pl/2007/02/26569.shtml

Kler prawie zawsze dokonywał zbrodni cudzymi rękami,co dzisiaj daje
kościelnym fałszerzom historii okazję do umywania rąk i uchylania się od
odpowiedzialności za zbrodnie.

Chorwacja to przypadek szczególny, puściły wszelkie hamulce - duchowni
katoliccy mordowali ludzi własnymi rękami. Około 953 duchownych brało czynny
udział w rzeziach!!!

dla Jana Pawła II to kandydaci na świętych dla Jana Pawła II to kandydaci na
świętych
21 kwietnia 2006 r. odbyły się w Jasenovacu uroczystości z okazji 61
rocznicy wyzwolenia obozu zagłady. Prezydent Chorwacji, katolik Mesić,
przyznał, że "Jasenovac był widownią ludobójstwa, holokaustu i zbrodni
wojennych... Honor narodu chorwackiego ocalili w tych dniach bojownicy
antyfaszystowscy, którym na zawsze powinniśmy być za to wdzięczni". Kto
zatem honor narodu chorwackiego splamił?


W 1941 r., po ataku Hitlera na Jugosławię, Ante Pavelić proklamował
Niezależne Państwo Chorwackie (NDH), satelitę faszystowskich Niemiec.
Państwowym programem katolickiego NDH była eksterminacja Źydów, Cyganów i
prawosławnych Serbów w celu pełnej faszyzacji i katolizacji kraju. Piusowi
XII, "papieżowi Hitlera", marzyła się krucjata na bolszewików, zniszczenie
prawosławia i "nawrócenie Rosni". Cel ten widział już blisko - w wyprawie
Hitlera.


Chorwacja to przypadek szczególny. Kler prawie zawsze dokonywał zbrodni
cudzymi rękami, wykorzystując podporządkowaną sobie władzę świecką. Nawet
wyroki kościelnej inkwizycji wykonywali cywile, co dzisiaj daje kościelnym
fałszerzom historii okazję do umywania rąk i uchylania się od
odpowiedzialności za zbrodnie. TO NIE MY! A że z boku zawsze stał ksiądz...

W NDH puściły wszelkkie hamulce - duchowni katoliccy mordowali ludzi
własnymi rękami. Według historyków, aż 953 duchownych katolickich brało
czynny udział w rzeziach! Katoliccy księża i mnisi przewodzili wielu bandom
ustaszowskich morderców, a franciszkański zakonnik Miroslaw Filipowić został
komendantem obozu zagłady w Jasenovacu - "bałkańskim Oświęcimiu". Do
prześladowań kler katolicki nawoływał Chorwatów z ambon. Minister oświaty
Budak jawnie głosił: "Część Serbów wybijemy, część wygnamy, a resztę, która
musi przyjąć religię katolicką, włączymy do narodu chorwackiego... Wszystkie
nasze poczynania wynikają z wierności wobec religii i Kościoła katolickiego.

Wymordowali w niewielkiej Chorwacji około 600 tys. Serbów, 60 tys. Żydów i
27 tys. Cyganów. Zburzyli lub ograbili setki cerkwii i klasztorów, w wielu z
nich urządzili sale tortur, używając najbardziej wymyślnych narzędzi. Nie
oszczędzli nikogo: kobiet, dzieci ani starców. Furia morderców była tak
wściekła, że zdarzało się, iż nawet Niemcy rozbrajali oddziały ustaszów, a
przerażeni Włosi ratowali w swojej strefie cywilów, nawet Żydów. Tymczasem
niezadowolony abp Steminac żalił się, że "na chorwackich obszarach
przyłączonych do Włoch postępuje ciągły upadek żydia religijnego i tendencja
do przechodzenia na schizmę!".

Świadek tantych wydarzeń - włoski reporter ( a więc sojusznik faszysta, nie
wróg!) Falconi napisał, że... "prawie nie sposób wyobrazić sobie ekspedycję
karną straszliwej kadry ustaszów bez księdza, w szczególności
franciszkanina, który im przewodzi i podbechtuje ich". Inny Włoch, prezes
Włoskiego Towarzystwa Geograficznego Zoli, potwierdza to: "(...) ci jego
[św. Franciszka] uczniowie i duchowi potomkowie, żyjący w NDH, zionąc
nienawiścią, zabijają niewinnych ludzi, swych braci w Ojcu Niebieskim,
mających ten sam język, tę samą krew, ten sam kraj rodzinny, mordują ich,
grzebią ich żywcem...". Ale nie tylko franciszkanie brali udział w rzezi. Na
przykład jezuita Kamber był szefem policji w Doboj w Bośni. Opisy jego
tortur i morderstw dorównują sadyzmem mordom UPA na Polakach na Wołyniu.
Gorliwi katoliccy ustasze lubili forografować się w czasie akcji, dzieki
czemu dobrze udokumentowali swoje zbrodnie. Masowe groby także pozostały.




Elementem systemu zagłady były obozy koncentracyjne. Największe z nich to
Jasenovac, Stara Gradiska i Danica. Jasenovac, w którym zamordowano około
120 tys. dzieci, nazywany jest bałkańskim Oświęcimiem. Przez pewien czas
jego komendantem był wspomniany franciszkanin Filipović, powszechnie zwany
szatanem. Jego specjalnością było mordowanie ludzi motyką, Także kobiet i
dzieci... W Jasenovac'u "pracowały" dziesiątki innych katolickich
duchownych. Czy wobec tego ten obóz zagłady nie zasługuje na miano
katolickiego Oświęcimia? Wszak walczymy o nazwanie Oświęcimia obozem
niemieckim. Jasenovac znany był z masowego ścinania głów ludziom (w ten
sposób oszczędzano kule). 28 sierpnia 1942 r. załoga obozu urządziłą zawody.
Zwycięzca, katolicki duchowny franciszkanin Brzica, w jeden dzień specjalnym
nożem ściął głowy 1360 ludziom !!!


Watykan wiedział o zbrodniach w Chorwacji; miał tam swojego nuncjusza. I ani
słowa protestu, a wręcz przeciwnie, pełne poparcie. W maju 1941 r., w czasie
największych rzezi, papież Pius XII przyjął na uroczystej audiencji i
błogosławił Pavelicia, przywódce ustaszowskich zbrodniarzy. Papieżowi nie
przeszkadzało, że już wtedy ciążyły na Paveliciu wyroki śmierci wydane w
Jugosławii za podwójne morderstwo oraz w 1936 roku we Francji i w Jugosławii
za współorganizację zamachu, w którym zamordowano w Marsylii któla
Jugosławii i ministra spraw zagranicznych Francji. O tym zbrodniarzu abp
Stepinac pisał: "Poglawnik jest szczerym katolikiem"


Stepinac, arcybiskup Zagrzebia i prymas Chorwacji, duchowy "opiekun"
ustaszów, w 1942 r. został ich duszpasterzem. Musiał wiedzieć o zbrodniach
oraz wyczynach zwoich duchownych, skoro w krótkim czasie pod ich
przywództwem militarnym lub duchowym wymordowano prawie milion ludzi, a dwa
miliony Serbów przymusowo ochrzczono. Uzgodnił nawet przejmowanie serbskich
cerkwi, a przymusowe nawracanie Serbów z prawosławia nazywał dziełem bożym.
W 1943 r. przedstawiał kurii zasługi ustaszów w nawracaniu na katolicyzm,
dziekował duchownym, zwłaszcza franciszkanom. W tramwajach, urzędachy,
sklepach i restauracjach Zagrzebia nakazał rozwiesić tabliczki o treści
"Serbom, Żydom, koczownikom i psom wstęp wzbroniony". Kiedy do wojny
przystąpiły Stany Zjednoczone, a wkrótce nad Hitlerem zawisło widmo klęski,
Stepinac zaczął nagle mówić o prawach człowieka. Nawet pomagał niedobitkom.
Ale obozy zagłady działały nadal - aż do końca wojny.

Po wojnie żaden ze zbrodniarzy w sutannach nie poniósł kary kościelnej.
Przeciwnie, Kościół pomógł im w ucieczce i ukryciu się. Zrabowany ofiarom
olbrzymi majątek został zabezpieczony, i to nie bez pomocy Watykany. Dzieki
temu zapleczu finansowemu ustasze dokonywali dalszych terrorystycznych
zamachów przeciwko Jugosławii.

W nowej Jugosławii stracono m.in. 139 franciszkańskich zbrodniarzy, a
Kościół poddano represjom. Z natury rzeczy przeciwstawiał się temu Stepinac
i to dało mu okazję do wskoczenia w wymarzone przez kler buty... męczennika,
bo został skazany na 16 lat więzienia. Przed sądem, oczywiście, na temat
zbrodni ustaszów "nic nie wiedział". Po 5 latach przeniesiono go do aresztu
domowego i tak "męczył się" w zaciszu domowym do śmierci. Reaksja Kościoła
była znamienna: w 1953 r. Pius XII mianował Stepinaca kardynałem. Tamtą
decyzję świetnie mogą tłumaczyć słowa prezydenta USA Trumana o dyktatorze
Trujillo: "Wiem, że to skurwywyn, ale to NASZ skurwysyn".

Ale to jeszcze nic! Jan Paweł II "kardynała męczennika" beatyfikował (tzn.
formalnie przyznał mu tytuł świętego) - mimo ogromnych protestów ze strony
prawosławia, Serbów i Żydów. Można się do do niego modlić... tylko o co???
Parlament wolnej, znów czystej, bo katolickiej Chorwacji zrehabilitował go,
czemu akurat nie należy się specjalnie dziwić.

Bezpośrednio odpowiedzialny za ludobójstwo Pavelić uszedł kary. Dzięki
pomocy Kościoła zbiegł do katolickiej Argentyny i żył tam spokojnie do
zamachu, który zorganizowały na niego służby Jugosławii. Pavelić jednak
przeżył i uciekł do katolickiej Hiszpanii pod opiekę gen. Franco, wiernego
sojusznika Watykanu. Znarł w Madrycie w 1959r.


autor: lux veritatis


Bibliografia:
"Papież Hitlera" - John Cornwell

"Jasenovac - jugosłowiański Oświęcim a Watykan" - John Cornwell

"I znowu zapiał kur" - Karl-Heinz Deschner


-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
http://pogaduchy.myiooi.com/attachments/1/6c990d9b0b6bb6a36514ffdd00d8e956/f
ile/4iQSWPfb.pdf


Jasenovac - bałkański Auschwitz
W IV RP stało się modne roztrząsanie historii...Z naciskiem na zbrodnie II
wojny światowej.
No to my przypominamy jedną z nich:
Jasenovac - bałkański Oświęcim.
Katolicka cenzura przykrywa i tę potworną zbrodnię zasłoną milczenia.Próżno
szukać
jakichś informacji,zwłaszcza w języku polskim.Poza portalami internetowymi
nie
poddającymi się katolickiej cenzurze nie znajdziemy NIC.Oto "wolność słowa "
w IV
RParafialnej,państwie wyznaniowym.Na forum pojawił się głos,że o tumulcie
toruńskim
pisały "Mówią Wieki " w numerze 2/2006.Tylko że na portalu kwartalnika ten
jeden numer
jest pozbawiony spisu treści!Czy to przypadek?
21 kwietnia 2006 r.odbyły się w Jasenovacu uroczystości z okazji 61 rocznicy
wyzwolenia
obozu zagłady.Prezydent Chorwacji,katolik Mesić,przyznał,że "Jasenovac był
widownią
ludobójstwa,holokaustu i zbrodni wojennych...Honor narodu chorwackiego
ocalili w tych
dniach bojownicy antyfaszystowscy,którym na zawsze powinniśmy być za to
wdzięczni ".
Kto zate m honor narodu chorwackiego splamił?
W 1941 r.,po ataku Hitlera na Jugosławię,Ante Pavelić proklamował Niezależne
Państwo
Chorwackie (NDH),satelitę faszystowskich Niemiec.Państwowym programem
katolickiego
NDH była eksterminacja Żydów,Cyganów i prawosławnych Serbów w celu pełnej
faszyzacji
i katolicyzacji kraju.Piusowi XII,"papieżowi Hitlera ",marzyła się krucjata
na bolszewików,
zniszczenie prawosławia i "nawrócenie Rosji ".Cel ten widział już blisko - w
wyprawie
Hitlera.
Chorwacja to przypadek szcz ególny.Kler prawie zawsze dokonywał zbrodni
cudzymi
rękami,wykorzystując podporządkowaną sobie władzę świecką.Nawet wyroki
kościelnej
inkwizycji wykonywali cywile,co dzisiaj daje kościelnym fałszerzom historii
okazję do
umywania rąk i uchylania się od odpowiedzialności za zbrodnie.TO NIE MY!A że
z boku
zawsze stał ksiądz...
W NDH puściły wszelkie hamulce - duchowni katoliccy mordowali ludzi własnymi
rękami.
Według historyków,aż 953 duchownych katolickich brało czynny udział w
rzeziach!
Katoliccy ksi ęża i mnisi przewodzili wielu bandom Ustaszowskich morderców,a
franciszkański zakonnik Miroslaw Filipowić został komendantem obozu zagłady
w
Jasenovacu - "bałkańskim Oświęcimiu ".Do prześladowań kler katolicki
nawoływał
Chorwatów z ambon.Minister oświaty Budak jawnie głosił:Część Serbów
wybijemy,część
wygnamy,a resztę,która musi przyjąć religię katolicką,włączymy do narodu
chorwackiego...
Wszystkie nasze poczynania wynikają z wierności wobec religii i Kościoła
katolickiego.
Wymordowali w niewi elkiej Chorwacji około 600 tys.Serbów,60 tys.Żydów i 27
tys.
Cyganów.Zburzyli lub ograbili setki cerkwi i klasztorów,w wielu z nich
urządzili sale tortur,
używając najbardziej wymyślnych narzędzi.Nie oszczędzali
nikogo:kobiet,dzieci ani
starców.Furia morderców była tak wściekła,że zdarzało się,iż nawet Niemcy
rozbrajali
oddziały Ustaszów,a przerażeni Włosi ratowali w swojej strefie cywilów,nawet
Żydów.
Tymczasem niezadowolony abp Stepinac żalił się,że "na chorwackich obszarach
przyłączonych do Włoch postępuje ciągły upadek życia religijnego i tendencja
do
przechodzenia na schizmę!".
Świadek tamtych wydarzeń - włoski reporter (a więc sojusznik faszysta,nie
wróg!)Falconi -
napisał,że..."prawie nie sposób wyobrazić sobie ekspedycję karną stra
szliwej kadry
Ustaszów bez księdza,w szczególności franciszkanina,który im przewodzi i
podbechtuje
ich ".Inny Włoch,prezes Włoskiego Towarzystwa Geograficznego Zoli,potwierdza
to:"(...)

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

W znacznie skróconej i złagodzonej formie mozna tez o tym poczytac tutaj:


http://pl.wikipedia.org/wiki/Jasenovac

http://www.historycy.org/index.php?showtopic=50190

Data: 2010-05-26 02:34:05
Autor: J-23
ABC-adłom , którym sie marzy koscielne katolickie państwo!
On 26 Maj, 10:14, "sofu" <manhunt...@o2.pl> wrote:
Nie tak dawno niejaki ABC i wierne mu bezmózgie kundle lansowały hasło
przemienienia Polski w kościelne wyznaniowe panstwo.
O to co sie może zdarzyć gdy takim ludziom uda się zdobyć władze i
realizować swoje chore wizje:
-- http://poland.indymedia.org/pl/2007/02/26569.shtml

Kler prawie zawsze dokonywał zbrodni cudzymi rękami,co dzisiaj daje
kościelnym fałszerzom historii okazję do umywania rąk i uchylania się od
odpowiedzialności za zbrodnie.

Chorwacja to przypadek szczególny, puściły wszelkie hamulce - duchowni
katoliccy mordowali ludzi własnymi rękami. Około 953 duchownych brało czynny
udział w rzeziach!!!

dla Jana Pawła II to kandydaci na świętych dla Jana Pawła II to kandydaci na
świętych
21 kwietnia 2006 r. odbyły się w Jasenovacu uroczystości z okazji 61
rocznicy wyzwolenia obozu zagłady. Prezydent Chorwacji, katolik Mesić,
przyznał, że "Jasenovac był widownią ludobójstwa, holokaustu i zbrodni
wojennych... Honor narodu chorwackiego ocalili w tych dniach bojownicy
antyfaszystowscy, którym na zawsze powinniśmy być za to wdzięczni". Kto
zatem honor narodu chorwackiego splamił?

W 1941 r., po ataku Hitlera na Jugosławię, Ante Pavelić proklamował
Niezależne Państwo Chorwackie (NDH), satelitę faszystowskich Niemiec.
Państwowym programem katolickiego NDH była eksterminacja Źydów, Cyganów i
prawosławnych Serbów w celu pełnej faszyzacji i katolizacji kraju. Piusowi
XII, "papieżowi Hitlera", marzyła się krucjata na bolszewików, zniszczenie
prawosławia i "nawrócenie Rosni". Cel ten widział już blisko - w wyprawie
Hitlera.

Chorwacja to przypadek szczególny. Kler prawie zawsze dokonywał zbrodni
cudzymi rękami, wykorzystując podporządkowaną sobie władzę świecką. Nawet
wyroki kościelnej inkwizycji wykonywali cywile, co dzisiaj daje kościelnym
fałszerzom historii okazję do umywania rąk i uchylania się od
odpowiedzialności za zbrodnie. TO NIE MY! A że z boku zawsze stał ksiądz...

W NDH puściły wszelkkie hamulce - duchowni katoliccy mordowali ludzi
własnymi rękami. Według historyków, aż 953 duchownych katolickich brało
czynny udział w rzeziach! Katoliccy księża i mnisi przewodzili wielu bandom
ustaszowskich morderców, a franciszkański zakonnik Miroslaw Filipowić został
komendantem obozu zagłady w Jasenovacu - "bałkańskim Oświęcimiu". Do
prześladowań kler katolicki nawoływał Chorwatów z ambon. Minister oświaty
Budak jawnie głosił: "Część Serbów wybijemy, część wygnamy, a resztę, która
musi przyjąć religię katolicką, włączymy do narodu chorwackiego... Wszystkie
nasze poczynania wynikają z wierności wobec religii i Kościoła katolickiego.

Wymordowali w niewielkiej Chorwacji około 600 tys. Serbów, 60 tys. Żydów i
27 tys. Cyganów. Zburzyli lub ograbili setki cerkwii i klasztorów, w wielu z
nich urządzili sale tortur, używając najbardziej wymyślnych narzędzi. Nie
oszczędzli nikogo: kobiet, dzieci ani starców. Furia morderców była tak
wściekła, że zdarzało się, iż nawet Niemcy rozbrajali oddziały ustaszów, a
przerażeni Włosi ratowali w swojej strefie cywilów, nawet Żydów.. Tymczasem
niezadowolony abp Steminac żalił się, że "na chorwackich obszarach
przyłączonych do Włoch postępuje ciągły upadek żydia religijnego i tendencja
do przechodzenia na schizmę!".

Świadek tantych wydarzeń - włoski reporter ( a więc sojusznik faszysta, nie
wróg!) Falconi napisał, że... "prawie nie sposób wyobrazić sobie ekspedycję
karną straszliwej kadry ustaszów bez księdza, w szczególności
franciszkanina, który im przewodzi i podbechtuje ich". Inny Włoch, prezes
Włoskiego Towarzystwa Geograficznego Zoli, potwierdza to: "(...) ci jego
[św. Franciszka] uczniowie i duchowi potomkowie, żyjący w NDH, zionąc
nienawiścią, zabijają niewinnych ludzi, swych braci w Ojcu Niebieskim,
mających ten sam język, tę samą krew, ten sam kraj rodzinny, mordują ich,
grzebią ich żywcem...". Ale nie tylko franciszkanie brali udział w rzezi. Na
przykład jezuita Kamber był szefem policji w Doboj w Bośni. Opisy jego
tortur i morderstw dorównują sadyzmem mordom UPA na Polakach na Wołyniu.
Gorliwi katoliccy ustasze lubili forografować się w czasie akcji, dzieki
czemu dobrze udokumentowali swoje zbrodnie. Masowe groby także pozostały.

Elementem systemu zagłady były obozy koncentracyjne. Największe z nich to
Jasenovac, Stara Gradiska i Danica. Jasenovac, w którym zamordowano około
120 tys. dzieci, nazywany jest bałkańskim Oświęcimiem. Przez pewien czas
jego komendantem był wspomniany franciszkanin Filipović, powszechnie zwany
szatanem. Jego specjalnością było mordowanie ludzi motyką, Także kobiet i
dzieci... W Jasenovac'u "pracowały" dziesiątki innych katolickich
duchownych. Czy wobec tego ten obóz zagłady nie zasługuje na miano
katolickiego Oświęcimia? Wszak walczymy o nazwanie Oświęcimia obozem
niemieckim. Jasenovac znany był z masowego ścinania głów ludziom (w ten
sposób oszczędzano kule). 28 sierpnia 1942 r. załoga obozu urządziłą zawody.
Zwycięzca, katolicki duchowny franciszkanin Brzica, w jeden dzień specjalnym
nożem ściął głowy 1360 ludziom !!!

Watykan wiedział o zbrodniach w Chorwacji; miał tam swojego nuncjusza.. I ani
słowa protestu, a wręcz przeciwnie, pełne poparcie. W maju 1941 r., w czasie
największych rzezi, papież Pius XII przyjął na uroczystej audiencji i
błogosławił Pavelicia, przywódce ustaszowskich zbrodniarzy. Papieżowi nie
przeszkadzało, że już wtedy ciążyły na Paveliciu wyroki śmierci wydane w
Jugosławii za podwójne morderstwo oraz w 1936 roku we Francji i w Jugosławii
za współorganizację zamachu, w którym zamordowano w Marsylii któla
Jugosławii i ministra spraw zagranicznych Francji. O tym zbrodniarzu abp
Stepinac pisał: "Poglawnik jest szczerym katolikiem"

Stepinac, arcybiskup Zagrzebia i prymas Chorwacji, duchowy "opiekun"
ustaszów, w 1942 r. został ich duszpasterzem. Musiał wiedzieć o zbrodniach
oraz wyczynach zwoich duchownych, skoro w krótkim czasie pod ich
przywództwem militarnym lub duchowym wymordowano prawie milion ludzi, a dwa
miliony Serbów przymusowo ochrzczono. Uzgodnił nawet przejmowanie serbskich
cerkwi, a przymusowe nawracanie Serbów z prawosławia nazywał dziełem bożym.
W 1943 r. przedstawiał kurii zasługi ustaszów w nawracaniu na katolicyzm,
dziekował duchownym, zwłaszcza franciszkanom. W tramwajach, urzędachy,
sklepach i restauracjach Zagrzebia nakazał rozwiesić tabliczki o treści
"Serbom, Żydom, koczownikom i psom wstęp wzbroniony". Kiedy do wojny
przystąpiły Stany Zjednoczone, a wkrótce nad Hitlerem zawisło widmo klęski,
Stepinac zaczął nagle mówić o prawach człowieka. Nawet pomagał niedobitkom.
Ale obozy zagłady działały nadal - aż do końca wojny.

Po wojnie żaden ze zbrodniarzy w sutannach nie poniósł kary kościelnej.
Przeciwnie, Kościół pomógł im w ucieczce i ukryciu się. Zrabowany ofiarom
olbrzymi majątek został zabezpieczony, i to nie bez pomocy Watykany. Dzieki
temu zapleczu finansowemu ustasze dokonywali dalszych terrorystycznych
zamachów przeciwko Jugosławii.

W nowej Jugosławii stracono m.in. 139 franciszkańskich zbrodniarzy, a
Kościół poddano represjom. Z natury rzeczy przeciwstawiał się temu Stepinac
i to dało mu okazję do wskoczenia w wymarzone przez kler buty... męczennika,
bo został skazany na 16 lat więzienia. Przed sądem, oczywiście, na temat
zbrodni ustaszów "nic nie wiedział". Po 5 latach przeniesiono go do aresztu
domowego i tak "męczył się" w zaciszu domowym do śmierci. Reaksja Kościoła
była znamienna: w 1953 r. Pius XII mianował Stepinaca kardynałem. Tamtą
decyzję świetnie mogą tłumaczyć słowa prezydenta USA Trumana o dyktatorze
Trujillo: "Wiem, że to skurwywyn, ale to NASZ skurwysyn".

Ale to jeszcze nic! Jan Paweł II "kardynała męczennika" beatyfikował (tzn.
formalnie przyznał mu tytuł świętego) - mimo ogromnych protestów ze strony
prawosławia, Serbów i Żydów. Można się do do niego modlić.... tylko o co???
Parlament wolnej, znów czystej, bo katolickiej Chorwacji zrehabilitował go,
czemu akurat nie należy się specjalnie dziwić.

Bezpośrednio odpowiedzialny za ludobójstwo Pavelić uszedł kary. Dzięki
pomocy Kościoła zbiegł do katolickiej Argentyny i żył tam spokojnie do
zamachu, który zorganizowały na niego służby Jugosławii. Pavelić jednak
przeżył i uciekł do katolickiej Hiszpanii pod opiekę gen. Franco, wiernego
sojusznika Watykanu. Znarł w Madrycie w 1959r.

autor: lux veritatis

Bibliografia:
"Papież Hitlera" - John Cornwell

"Jasenovac - jugosłowiański Oświęcim a Watykan" - John Cornwell

"I znowu zapiał kur" - Karl-Heinz Deschner

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- http://pogaduchy.myiooi.com/attachments/1/6c990d9b0b6bb6a36514ffdd00d...
ile/4iQSWPfb.pdf

Jasenovac - bałkański Auschwitz
W IV RP stało się modne roztrząsanie historii...Z naciskiem na zbrodnie II
wojny światowej.
No to my przypominamy jedną z nich:
Jasenovac - bałkański Oświęcim.
Katolicka cenzura przykrywa i tę potworną zbrodnię zasłoną milczenia.Próżno
szukać
jakichś informacji,zwłaszcza w języku polskim.Poza portalami internetowymi
nie
poddającymi się katolickiej cenzurze nie znajdziemy NIC.Oto "wolność słowa "
w IV
RParafialnej,państwie wyznaniowym.Na forum pojawił się głos,że o tumulcie
toruńskim
pisały "Mówią Wieki " w numerze 2/2006.Tylko że na portalu kwartalnika ten
jeden numer
jest pozbawiony spisu treści!Czy to przypadek?
21 kwietnia 2006 r.odbyły się w Jasenovacu uroczystości z okazji 61 rocznicy
wyzwolenia
obozu zagłady.Prezydent Chorwacji,katolik Mesić,przyznał,że "Jasenovac był
widownią
ludobójstwa,holokaustu i zbrodni wojennych...Honor narodu chorwackiego
ocalili w tych
dniach bojownicy antyfaszystowscy,którym na zawsze powinniśmy być za to
wdzięczni ".
Kto zate m honor narodu chorwackiego splamił?
W 1941 r.,po ataku Hitlera na Jugosławię,Ante Pavelić proklamował Niezależne
Państwo
Chorwackie (NDH),satelitę faszystowskich Niemiec.Państwowym programem
katolickiego
NDH była eksterminacja Żydów,Cyganów i prawosławnych Serbów w celu pełnej
faszyzacji
i katolicyzacji kraju.Piusowi XII,"papieżowi Hitlera ",marzyła się krucjata
na bolszewików,
zniszczenie prawosławia i "nawrócenie Rosji ".Cel ten widział już blisko - w
wyprawie
Hitlera.
Chorwacja to przypadek szcz ególny.Kler prawie zawsze dokonywał zbrodni
cudzymi
rękami,wykorzystując podporządkowaną sobie władzę świecką..Nawet wyroki
kościelnej
inkwizycji wykonywali cywile,co dzisiaj daje kościelnym fałszerzom historii
okazję do
umywania rąk i uchylania się od odpowiedzialności za zbrodnie.TO NIE MY!A że
z boku
zawsze stał ksiądz...
W NDH puściły wszelkie hamulce - duchowni katoliccy mordowali ludzi własnymi
rękami.
Według historyków,aż 953 duchownych katolickich brało czynny udział w
rzeziach!
Katoliccy ksi ęża i mnisi przewodzili wielu bandom Ustaszowskich morderców,a
franciszkański zakonnik Miroslaw Filipowić został komendantem obozu zagłady
w
Jasenovacu - "bałkańskim Oświęcimiu ".Do prześladowań kler katolicki
nawoływał
Chorwatów z ambon.Minister oświaty Budak jawnie głosił:Część Serbów
wybijemy,część
wygnamy,a resztę,która musi przyjąć religię katolicką,włączymy do narodu
chorwackiego...
Wszystkie nasze poczynania wynikają z wierności wobec religii i Kościoła
katolickiego.
Wymordowali w niewi elkiej Chorwacji około 600 tys.Serbów,60 tys.Żydów i 27
tys.
Cyganów.Zburzyli lub ograbili setki cerkwi i klasztorów,w wielu z nich
urządzili sale tortur,
używając najbardziej wymyślnych narzędzi.Nie oszczędzali
nikogo:kobiet,dzieci ani
starców.Furia morderców była tak wściekła,że zdarzało się,iż nawet Niemcy
rozbrajali
oddziały Ustaszów,a przerażeni Włosi ratowali w swojej strefie cywilów,nawet
Żydów.
Tymczasem niezadowolony abp Stepinac żalił się,że "na chorwackich obszarach
przyłączonych do Włoch postępuje ciągły upadek życia religijnego i tendencja
do
przechodzenia na schizmę!".
Świadek tamtych wydarzeń - włoski reporter (a więc sojusznik faszysta,nie
wróg!)Falconi -
napisał,że..."prawie nie sposób wyobrazić sobie ekspedycję karną stra
szliwej kadry
Ustaszów bez księdza,w szczególności franciszkanina,który im przewodzi i
podbechtuje
ich ".Inny Włoch,prezes Włoskiego Towarzystwa Geograficznego Zoli,potwierdza
to:"(...)

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

W znacznie skróconej i złagodzonej formie mozna tez o tym poczytac tutaj:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Jasenovac

http://www.historycy.org/index.php?showtopic=50190

wszystkie religie to g..o, mniejsze jak buddyzm, lub wieksze jak islam
czy katolicyzm

J-23 itede...

ABC-adłom , którym sie marzy koscielne katolickie państwo!

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona