witam,

Ok zrobiło się ślisko, miałem okazje przetestować ABS, bo coś
troche nawalał, i już wszystko wiem - tz. znam objawy.

Auto: Safrane ph2 alizee (golas).
Narazie u mechanika nie był (poza tarczami z tyłu).


Jak nasciskam na hamulec i się ślizga to czuje abs - on nawet działa
(raczej zawsze i poprawnie), tylko jesetem w stanie mocniejszym nasiśnięciem zdusić silnik.
poprostu naciśnięcie powiedzmy ponad 15 czy 20kg na hamulec momentalnie zatrzymuje silnik i wszystkie koła, a abs ma może czas dziobnąć (słabo) ze 3..5x (na zgaszonym silniku nie działa).

co jest popsute ?

tam gdzies jest jakiś płyn ? bo moze się coś wylało ?

nie daje info że coś uszkodzone, niby wszystko ok, tylko jestem w stanie go zdusić i zablokować 4 koła.


Dla doprecyzowania w trakcie jazdy oczywiście nie zatrzymuje się tylko lece te 50km/h  (lodo/śnieg) lub na mokrym robiłem test to samo 120km/h i ślizga się z zablokowanymi 4 kołami, po puszczeniu
odrazu odpala (na śniego-lodzie nie tak odrazu).
na suchym się zatrzymuje za szybko to nie dało się przetestować.

Pozdrawiam.

--

  Michał pisze:

Jak nasciskam na hamulec i się ślizga to czuje abs - on nawet działa
(raczej zawsze i poprawnie), tylko jesetem w stanie mocniejszym nasiśnięciem zdusić silnik.

Ale bys chcial, zeby kola staly a silnik sie krecil? Na biegu bez sprzegla?
Automat trzeba bylo kupic, albo wartburga z 2suwem.

--
Pozdrawiam
MarcinJM

Użytkownik "MarcinJM" <marcin@inetia.pl> napisał w wiadomości news:hg7aa2$3tn$1news.onet.pl...

 Michał pisze:

Jak nasciskam na hamulec i się ślizga to czuje abs - on nawet działa
(raczej zawsze i poprawnie), tylko jesetem w stanie mocniejszym nasiśnięciem zdusić silnik.

Ale bys chcial, zeby kola staly a silnik sie krecil? Na biegu bez sprzegla?
Automat trzeba bylo kupic, albo wartburga z 2suwem.

A co ma do tego dwusów? Nie zatrzyma się?

Agent pisze:

Użytkownik "MarcinJM" <marcin@inetia.pl> napisał w wiadomości news:hg7aa2$3tn$1news.onet.pl...

 Michał pisze:

Jak nasciskam na hamulec i się ślizga to czuje abs - on nawet działa
(raczej zawsze i poprawnie), tylko jesetem w stanie mocniejszym nasiśnięciem zdusić silnik.

Ale bys chcial, zeby kola staly a silnik sie krecil? Na biegu bez sprzegla?
Automat trzeba bylo kupic, albo wartburga z 2suwem.

A co ma do tego dwusów? Nie zatrzyma się?

Ups, rzeczywiscie, wolne kolo w druga strone dziala, brak kofeiny :)


--
Pozdrawiam
MarcinJM

Użytkownik "Agent" <wprzyjemski@onet.ue> napisał w wiadomości news:hg7ja1$p23$1news.onet.pl...

A co ma do tego dwusów? Nie zatrzyma się?

Skrot myslowy, napewniej chodzilo mu o wolne kolo...

Picasso

Ale bys chcial, zeby kola staly a silnik sie krecil? Na biegu bez sprzegla?
Automat trzeba bylo kupic, albo wartburga z 2suwem.

zeby się koła nie zatrzymywały w trakcie jazdy.

--

 Michał wrote:

Jak nasciskam na hamulec i się ślizga to czuje abs - on nawet działa
(raczej zawsze i poprawnie), tylko jesetem w stanie mocniejszym nasiśnięciem zdusić silnik.

Wciskaj hamulec i sprzęgło jednocześnie. Ja ma być skuteczne hamowanie z
ABSem to hamulec wciskasz pełną parą zapierając się o fotel.

S.

Stefan Szczygielski w <news:hg8b25$srb$1news.onet.pl>:

Ja ma być skuteczne hamowanie z
ABSem to hamulec wciskasz pełną parą zapierając się o fotel.

W celu połamania fotela, czy wgniecenia pedału _pod_ podłogę?

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

'Tom N' pisze:

Stefan Szczygielski w <news:hg8b25$srb$1news.onet.pl>:

Ja ma być skuteczne hamowanie z
ABSem to hamulec wciskasz pełną parą zapierając się o fotel.

W celu połamania fotela, czy wgniecenia pedału _pod_ podłogę?

Ale on ma racje - z ABS należy naciskać pedał z całej siły.
I nie ma obaw - niczego nie połamiesz.

Tomasz Pyra pisze:

'Tom N' pisze:

Stefan Szczygielski w <news:hg8b25$srb$1news.onet.pl>:

Ja ma być skuteczne hamowanie z
ABSem to hamulec wciskasz pełną parą zapierając się o fotel.

W celu połamania fotela, czy wgniecenia pedału _pod_ podłogę?

Ale on ma racje - z ABS należy naciskać pedał z całej siły.
I nie ma obaw - niczego nie połamiesz.

To renault, wiec jest ryzyko, ze cos sie polamie ;P

--
Karolek

> Ale on ma racje - z ABS należy naciskać pedał z całej siły.
> I nie ma obaw - niczego nie połamiesz.

To renault, wiec jest ryzyko, ze cos sie polamie ;P

pomimo że to wersja po faceliftinu (dużo gorsza i częściami volvo)
to wciąż bardzo zdecydowanie nie jest laguna :)

a tak serio to problem jest taki że ja jestem mocniejszy niż
ten mechanizm co odpycha w drugą stronę - i tu jest problem.
i to jest nawet naciskając słabo poprostu blokuje koła.

a co do hamowania ABSem nie wydaje mi sie ze trzeba z całej siły takie 20kg to już blokuje koła przy dowolnej prędkości
(jak abs nie działa), auto nie ma awaryjnego dociskania, ale
chyba ma dystrybucje coś tam.
na mokrym, na suchym z dużych prędkości już źle hamuje
ale to wina kolejnych oszczędności i małych tarcz.


pozdrawiam.

--

Stefan Szczygielski pisze:

 Michał wrote:

Jak nasciskam na hamulec i się ślizga to czuje abs - on nawet działa
(raczej zawsze i poprawnie), tylko jesetem w stanie mocniejszym nasiśnięciem zdusić silnik.

Wciskaj hamulec i sprzęgło jednocześnie.

Jeżeli blokuje koła pomimo posiadania ABS, to ma coś popsute w hamulcach i sprzęgło mu nie pomoże.

Co do sprzęgła to nie ma sensu próbować wcisnąć go razem z hamulcem, bo zawsze zaowocuje to spóźnieniem naciśnięcia hamulca i wciśnięciem go na początku z mniejszą siłą.

Natomiast potem jak już hamulec jest wciśnięty z całej siły można wcisnąć sprzęgło - jakieś symboliczne zyski w drodze hamowania to może dać, no i silnik nie zgaśnie jak samochód się zatrzyma.

  Michał pisze:

tam gdzies jest jakiś płyn ? bo moze się coś wylało ?

nie daje info że coś uszkodzone, niby wszystko ok, tylko jestem w stanie go zdusić i zablokować 4 koła.

Dziwne jest to, że nie sygnalizuje awarii.
Sprawdź czy sprawna jest lampka (powinna zapalić się na chwilę po uruchomieniu samochodu) i czy na pewno nie zapala się w chwili kiedy blokujesz koła.

Bo objawy wskazują na to, że komputer wykrywa jakiś błąd i wtedy wyłącza ABS. Tyle, że zapaliłaby się wtedy lampka i na komputerze dałoby się odczytać powód.

Bo tak to zostaje Ci tylko ogólny przegląd hamulców pod kątem jakiegoś zacinania się hamulców (w sumie przyczyną może być nawet odpowiednio zagięty wąż elastyczny który utrudnia powrót płynu) - możesz też odłączyć ABS i sprawdzić czy bez niego hamulce zachowują się normalnie.

Dziwne jest to, że nie sygnalizuje awarii.
Sprawdź czy sprawna jest lampka (powinna zapalić się na chwilę po uruchomieniu samochodu) i czy na pewno nie zapala się w chwili kiedy blokujesz koła.

Bo objawy wskazują na to, że komputer wykrywa jakiś błąd i wtedy wyłącza ABS. Tyle, że zapaliłaby się wtedy lampka i na komputerze dałoby się odczytać powód.

Bo tak to zostaje Ci tylko ogólny przegląd hamulców pod kątem jakiegoś zacinania się hamulców (w sumie przyczyną może być nawet odpowiednio zagięty wąż elastyczny który utrudnia powrót płynu) - możesz też odłączyć ABS i sprawdzić czy bez niego hamulce zachowują się normalnie.

dziś potestowałem znowu bo śnieg spadł... niby bez tego sprawnego abs da się jeździć... ale wolałbym jak by to działało.

generalnie jest tak:
-włączam i tu auto sobie (chyba) robi test, świeci się lampka i gaśnie.
-tym razem hamowałem ze sprzęgłem (żeby nie zgasł nie zresetował kompa)

-i wygląda to tak że troche tam dziobie ale niewiele to daje (blokuje koła)
-nie wiem czy sypie błędami, bo nie mam tu gadającego kompa :(  ale nic się nie świeci żeby było źle.
-czasami wogóle nie dziobie, lub tego nie czuje.
-światła troche przygasają podczas hamowania (czyli coś robi)
 ale ja tego nie czuje.
-aha i nawet trochę działa jak trzeba na kilka chwil
 czyli większa prędkość, hamulec skręt - to działa - skręca ładnie.

--

jeśli to coś da to w starym modelu 2x zawiesiałem ABS (bardzo mocne uderzenie w koła od wewnątrz, drugi raz to było hamowanie z dużej prędkości
i chyba paski nie wyrobiły obciążenia i się zaczeły ślizgać i komp wyłączył,
chyba - lub poprostu się zawiesił ;))
- tylko tam było duzo elementów innych, wtedy się zapalało dużo rzeczy na desce i komputer zaczynał mówić (była synteza) że ABS nie działa i jeszcze jakiś inny system -  i żeby się zatrzymać.


pozdrawiam.

--