Data: 2009-12-17 13:48:20 | |
Autor: J.F. | |
AC - Czy musze wyrazic zgody na szkode calkowita ? | |
Użytkownik "Fantom" <szczukot@poczta.onet.pl.skasujto> napisał w wiadomości news:hgcrue$opd$1nemesis.news.neostrada.pl...
Stuknalem autko. Mam AC na kwote 10 tys. Ubezpieczyciel wycenil naprawe na 3 tys. Autoryzowany serwis na 7200 zl. Wszytsko mialo isc bezgotowkowo - cesja na zaklad. No i teraz, ubezpieczyciel powiedzial, ze to szkoda calkowita bo przekracza 70 %. Po prostu super. Taka zawarles umowe. Jakby byli madrzy, to by ci teraz wiecej niz niz 5-6 tys nie wyplacili - auto warte 8500 [no, co - potanialo], wrak warty ze 3000, przy szkodzie calkowitej wyplata 5500, wiecej byloby nieuzasadnione skoro juz raz skalkulowali :-) Ale moze jak pogadasz z serwisem, to skresla cos z kosztorysu za 300zl, ubezpieczyciel moze zaakceptuje kosztorys na 6900, a to skreslone zrobisz sobie na wlasny rachunek :-) No chyba ze poczekasz ile proponuja za te szkode calkowita - moze np 8000 :-) Choc jesli naprawe poza aso wycenili na 3, to mysle ze wrak spokojnie warty ze 4 - ktos to kupi, naprawi za 2 i sprzeda za 9, bo bezwypadkowy i z niskim przebiegiem - prawdziwa okazja :-) J. |
|