Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   AC - szkoda calkowita

AC - szkoda calkowita

Data: 2009-12-17 10:26:40
Autor: Krzysztof Jodłowski
AC - szkoda calkowita
Tak z czystej ciekawości zapytam: w czym Ci przeszkadza szkoda całkowita w tym konkretnym przypadku?

--
Krzysztof

Data: 2009-12-17 10:34:00
Autor: Liwiusz
AC - szkoda calkowita
Krzysztof Jodłowski pisze:
Tak z czystej ciekawości zapytam: w czym Ci przeszkadza szkoda całkowita w tym konkretnym przypadku?


   Bo dostanie odszkodowanie pomniejszone o wartość wraku, z którym się będzie musiał bujać. Poza tym - pomimo nazwania tego szkodą całkowitą - samochód nadaje się do naprawy w koszcie mniejszym niż jego wartość.

--
Liwiusz

Data: 2009-12-17 10:45:31
Autor: Krzysztof Jodłowski
AC - szkoda calkowita
Bo dostanie odszkodowanie pomniejszone o wartość wraku, z którym się
będzie musiał bujać.

Ale pytam jak będzie w tym konkretnym wypadku.
Np. AC = 10 000
Ile wyniesie wg ubezpieczyciela wartość wraku? = X
I czy to na pewno klient będzie się musiał bujać z wrakiem? Chyba nie zawsze tak jest.
Klient dostanie na koniec (AC-X) zł. Być może będzie to więcej niż koszt naprawy.

Poza tym - pomimo nazwania tego szkodą całkowitą -
samochód nadaje się do naprawy w koszcie mniejszym niż jego wartość.

To oczywiste. Mówimy o wartości 10000 zł (przynajmniej na tyle było ubezpieczone) i koszcie naprawy 7200 zł..

--
Krzysztof

Data: 2009-12-17 09:23:20
Autor: witek
AC - szkoda calkowita
Krzysztof Jodłowski wrote:
Klient dostanie na koniec (AC-X) zł.


Zebys sie nie zdziwił.

Ubezpeiczyciel wycenia wartość samochodu.
Np. na 4 tyś zł, wartość pozostałości na 700 zł. Dostaniesz 3 200 zł i kwota AC nie ma z tym nic wspólnego.

Po pierwszym piśmie od prawnika ubezpieczyciel przyznaje sie do pomyłki wycenia samochód na 4700 zł, wartość pozostałości na 1400 zł i uznaje sprawę za zamkniętą.

Po drugim piśmie od prawnika ubezpiczyciel przyznaje, że wartość pozostałości nie wzrosła i wypłaca dodatkowe 700 zł.


Dalej mi sie nie chciało.


Jeśli samochód został wyceniony na 20 tyś, a AC maiłeś na 10 tys, to zanczy, że samochód był niedoubezpieczony i dostaniesz tylko połowę odszkodowania.


Kwota AC to tylko kwota od której się oblicza stawki do płacenia i nie ma nic wspólnego z późniejszą wyceną

Data: 2009-12-17 17:19:21
Autor: Krzysztof Jodłowski
AC - szkoda calkowita
Ubezpeiczyciel wycenia wartość samochodu.
Np. na 4 tyś zł, wartość pozostałości na 700 zł. Dostaniesz 3 200 zł i
kwota AC nie ma z tym nic wspólnego.

W zasadzie ma, bo ubezpiecza się (powinno się ubezpieczać) na w miarę rzeczywistą wartość i wartość po wycenie nie powinna dramatycznie odbiegać od niej. Pojając oczywiście naturalną utratę wartości od momentu ubezpieczenia do szkody.
Zazwyczaj nie ubezpiecza się auta na 10 000 jak jest warte 4 000.

Więc licząc że np. będzie po wycenie nie 10 a 9 tys. to jeszcze może być tak, że wartość pozostałości będzie nieduża i będzie się opłacało. To jednak trzeba by rozpatrywać w konkretnym przypadku.

U mnie kiedyś wyszło po szkodzie całkowitej i po naprawie w sensownym zakładzie, że zostało jeszcze trochę z sumy z ubezpieczenia (Tico, wartość po wycenie 2800, wartość pozostałości 500, koszt naprawy 1900 zł - jeździ do dziś).

--
Krzysztof

Data: 2009-12-17 21:26:13
Autor: witek
AC - szkoda calkowita
Krzysztof Jodłowski wrote:
Ubezpeiczyciel wycenia wartość samochodu.
Np. na 4 tyś zł, wartość pozostałości na 700 zł. Dostaniesz 3 200 zł i
kwota AC nie ma z tym nic wspólnego.

W zasadzie ma, bo ubezpiecza się (powinno się ubezpieczać) na w miarę rzeczywistą wartość i wartość po wycenie nie powinna dramatycznie odbiegać od niej.


cha cha cha,
naiwny.

Data: 2009-12-18 08:16:23
Autor: Krzysztof Jodłowski
AC - szkoda calkowita
naiwny.

A może Ty po prostu korzystasz z jakiś dziwnych ubezpieczycieli? Albo ubezpieczasz furkę wartą 7 tys. na 10 tys., płacisz od tego składkę i dziwisz się że za mało późnej zapłacili?

Przeważnie tak nie jest. Jak się później dajesz wydymać przy wycenie, to Twoja sprawa.

Nam raz tylko ścieli przy wycenie 5% ekstra za naklejone folie - tego nie przewidzieliśmy. Teraz już przewidujemy i ubezpieczamy na realną wartość.

--
pozdrawiam
Krzysztof

Data: 2009-12-17 18:57:20
Autor: Fantom
AC - szkoda calkowita
Tak z czystej ciekawości zapytam: w czym Ci przeszkadza szkoda całkowita w tym konkretnym przypadku?

Bo stawiam, ze wycenia pzoostalosc na cos rzedu 6 tys zl, i dostane 4 tys do reki - a za to to auta nie naprawie.

Fantom

AC - szkoda calkowita

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona