Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!

AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!

Data: 2009-08-12 17:03:53
Autor: Alojzy Zakalec
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
Prosiłbym o ustosunkowanie sie z punktu prawa do opisywanych tu
zatrważających zdarzeń w znanym "klubie" warszawskim na
ul.Mazowieckiej:
http://tinyurl.com/mw3pud

"Porażka!! Nie polecam!!
autor: Ania (gość) napisz do autora
data: 2009-06-06 16:40

Zdecydowanie nie polecam!!! Najgorszy klub jaki tylko znam, nigdzie
nigdy nie było tak beznadziejnie i fatalnie! Na wstępie ochroniarze
bez kompetencji (jestem dobrze wychowaną osobą, więc nie będę nikogo
obrażać w sposób wulgarny, a powinnam) uważający się za pępki świata,
patrzą na wszystkich z góry, wpuszczają niektórych tylko ludzi, innych
informują (to ściema oczywiście), że wstęp tylko z zaproszeniami.
Mnie, mojego Chłopaka i dwójkę znajomych wpuścili bez żadnych
zaproszeń, ale pozostała dwójka znajomych została na zewnątrz.
Niestety odechciało im się dalszej zabawy, bo mimo prośby, że jesteśmy
całą paczką ochroniarz (totalny brak wychowania) patrzył tylko z góry
i jak nagrany do znudzenia powtarzał, że bez zaproszeń nie ma wstępu,
mimo, że nas właśnie bez tego rzekomego zaproszenia wpuścił. Ma chyba
ludzi za debili i totalnych idiotów. Znajomym niestety odechciało się
dalszego imprezowania i pojechali do domu, a szkoda, bo mogło być
fajnie jeśli wszyscy zmienilibyśmy lokal.. Niestety ochroniarz ma
niesamowite zdolności zniechęcania ludzi do jakiejkolwiek zabawy.
Przed wejściem byłam świadkiem wielu takich scen, najśmieszniejsze, że
często pozwalają wejść dziewczynie, a chłopakowi który jej towarzyszy
już nie. Kolejna sprawa - drogie wejściówki. Drinki niesmaczne,
rozwodnione i drogie (pili znajomi, ja na szczęście nie). Nie
zdążyliśmy na dobre rozpocząć zabawy, kiedy podszedł do nas jeden z
ochroniarzy. Tańczyliśmy sobie spokojnie z boku nikomu nie
przeszkadzając, byliśmy trzeźwi, nie trzymaliśmy szklanek na
parkiecie, nie awanturowaliśmy się, po prostu nic! a pan oświadczył,
że mój Chłopak musi wyjść!!!!!!!!!!!!!!!!! na prośbę, poinformowania
nas jaki jest tego powód (przecież kupiliśmy wejściówki i
zachowywaliśmy się normalnie) odmówił udzielenia odpowiedzi i jak
nagrany bez sensu powtarzał, że porozmawiamy na zewnątrz, bo Chłopak
źle się zachowuje i musi się przewietrzyć. Jeżeli zwykłe tańczenie ze
znajomymi w tzw. "kółeczku" jest złym zachowaniem, to co robili inni
ludzie?! chyba też źle się zachowywali. Próbowaliśmy kilkakrotnie
spowodować wyjaśnienie tej sytuacji, nikt nas nie słuchał, wszyscy
ochroniarze wypychali do wyjścia, nawet nie dali mi zabrać kurtki, bo
Chłopak natychmiast miał opuścić lokal, nie miał prawa zaczekać na
mnie, tylko miał mnie zostawić, wyszłam razem z nim bez kurtki. Kazali
mi wejść po kurtkę samej. Próbowałam w środku poprosić któregoś z
pracowników o pomoc, o krótką rozmowę z menadżerem, właścicielem,
kimkolwiek kto mógłby zareagować na tę absurdalną sytuację. Niestety
totalny brak zrozumienia - menadżer jest gdzieś na sali, ale nie
będzie się fatygował. Nie mogą podać żadnego nazwiska, żadnego
telefonu, nic po prostu anonimowy klub bez właściciela, ale opłatę za
wejście jednak uiściliśmy i do czyjejś kieszeni to pójdzie! Dlaczego
nikt mi nie mógł podać nazwiska właściciela lub menadżera, to jakaś
informacja zastrzeżona?! Czy istnieje jakiś regulamin klubu? Z całej
tej bezradności i tego, że nikt mi nie chciał udzielić żadnej
informacji, chciałam zrobić ochroniarzowi zdjęcie telefonem ;) tylko
po to, żeby móc go potem rozpoznać za dnia, bo sprawy tak nie zostawię
i do właściciela dotrę na pewno. Nie miałam zamiaru wykorzystywać tej
fotki w żaden publiczny sposób, w każdym razie ochroniarz rzucił się
na mnie mocno wykręcając mi rękę. Damski bokser. Najciekawsze, że mam
wrażenie, że byłam trzeźwiejsza niż on - ja przez cały wieczór wypiłam
jedno piwo i panowałam nad swoimi reakcjami w przeciwieństwie niestety
do tego pana (ale tego czy był rzeczywiście nietrzeźwy nie wiem, to
tylko moje przypuszczenia, bo jeszcze mi się w życiu nie zdarzyło,
żeby ktoś skoczył do mnie z łapami). Najgorszy klub, a raczej
pracownicy klubu jakich kiedykolwiek miałam nieprzyjemność
spotkać!!!!! Totalna porażka!! Ludzie jeśli się jeszcze zastanawiacie,
dobra rada - wybierzcie inny klub. Przed wejściem można się nasłuchać
też wiele złego o klubie, teksty w stylu "totalne dno",
"kamieniołomy", "porażka" często można usłyszeć w tłumie
niewpuszczonych (powinni się raczej cieszyć) oraz wyprowadzanych
ludzi... Niestety klub w skali od 0 do 10 oceniam na mniej niż zero :)
Pozdrawiam wszystkich Klubowiczów! :)"

Data: 2009-08-12 22:05:00
Autor: Lisciasty
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
On 13 Sie, 02:03, Alojzy Zakalec <alojzy.zaka...@gmail.com> wrote:
dobra rada - wybierzcie inny klub. Przed wejściem można się nasłuchać
też wiele złego o klubie, teksty w stylu "totalne dno",
"kamieniołomy", "porażka" często można usłyszeć w tłumie

Fstrzonsajonce :>

Jak mi się nie podoba kino/sklep/stragan to omijam
i idę do innego, ale ja to truskawki cukrem :]

Pzdr.
L.

Data: 2009-08-13 07:29:21
Autor: Alojzy Zakalec
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
On Aug 13, 7:05 am, Lisciasty <liscia...@post.pl> wrote:
On 13 Sie, 02:03, Alojzy Zakalec <alojzy.zaka...@gmail.com> wrote:

> dobra rada - wybierzcie inny klub. Przed wejściem można się nasłuchać
> też wiele złego o klubie, teksty w stylu "totalne dno",
> "kamieniołomy", "porażka" często można usłyszeć w tłumie

Fstrzonsajonce :>

not impressed? to poczytaj inne wypowiedzi z tego forum
albo też i z innych forów, jak np. tę (jest tu od razu jak można
wezwać policję):
http://www.pora.pl/venue/enklawa-art-music-club
"dziewczyna  (20 dni temu)
Najgorszy z najgorszych klubów w jakim byłam i to zaledwie 5 minut w
nim spędziłam. zostałam tam agresywnie potraktowana przez pewnego pana
ok.50lat gdzie ja mam jedyne 21lat nie chcialam z nim rozmawiac i on
wpadl w szał, zaczął mnie mocno szarpać za włosy i grozić ze mnie
wyrzuci z klubu i ze mnie pobije... bylam przerazona zawolano
ochroniarza oczywiscie mi nie uwierzyl bo ten pan jest stalym klientem
i go zna, po prostu smiechu warte zostala wezwana policja.. wszyscy
sie wyparli wszystkiego a mnie wyrzucono z klubu. nie polecam nikomu
uwazajcie dziewczyny. a ja juz powiadomilam kogo trzeba temu panu nie
daruje..."

Data: 2009-08-13 09:57:23
Autor: Lisciasty
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
On 13 Sie, 16:29, Alojzy Zakalec <alojzy.zaka...@gmail.com> wrote:
not impressed? to poczytaj inne wypowiedzi z tego forum
albo też i z innych forów, jak np. tę (jest tu od razu jak można
wezwać policję):http://www.pora.pl/venue/enklawa-art-music-club
"dziewczyna  (20 dni temu)

Ale co mnie obchodzą wynurzenia ludzi którzy czują się chorzy
jeśli nie są widziani w trędi dżezi klubie mimo że to siedlisko
dresiarzy i trzeba się ukorzyć na wstępie żeby dostąpić zaszczytu
wstąpienia tamże?
Jak ktoś jest na tyle bezkrytyczny, że poświęca swoją godność
a czasem zdrowie tylko po to żeby BYĆ akurat tam bo tam
chodzi "śmietanka" to nie mam zamiaru żałować, że dostał
bęcki od małpoluda "ochroniarza", bo stało się to niejako
na własne życzenie.
Jak ktoś pisze że wszyscy mają dany
klub za mordownię, że trzeba się płaszczyć przed dresem
żeby wejść i jeszcze płacić za to pieniądze, to według mnie
taki drobny incydent z obiciem wewnątrz jest bardzo
pożyteczną i tanią lekcją która być może wpłynie w jakiś
sposób na danego człowieka i sprawi, że ów zacznie
używać tego, co Bozia wpakowała mu do czaszki...

Pzdr.
L.

Data: 2009-08-13 07:38:38
Autor: Alojzy Zakalec
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
On Aug 13, 7:05 am, Lisciasty <liscia...@post.pl> wrote:
On 13 Sie, 02:03, Alojzy Zakalec <alojzy.zaka...@gmail.com> wrote:

> dobra rada - wybierzcie inny klub. Przed wejściem można się nasłuchać
> też wiele złego o klubie, teksty w stylu "totalne dno",
> "kamieniołomy", "porażka" często można usłyszeć w tłumie

Fstrzonsajonce :>

not impressed? to poczytaj inne wypowiedzi z tego forum
albo też i z innych forów, jak np. tę (jest tu od razu jak można
wezwać policję):
http://www.pora.pl/venue/enklawa-art-music-club
"dziewczyna  (20 dni temu)
Najgorszy z najgorszych klubów w jakim byłam i to zaledwie 5 minut w
nim spędziłam. zostałam tam agresywnie potraktowana przez pewnego pana
ok.50lat gdzie ja mam jedyne 21lat nie chcialam z nim rozmawiac i on
wpadl w szał, zaczął mnie mocno szarpać za włosy i grozić ze mnie
wyrzuci z klubu i ze mnie pobije... bylam przerazona zawolano
ochroniarza oczywiscie mi nie uwierzyl bo ten pan jest stalym klientem
i go zna, po prostu smiechu warte zostala wezwana policja.. wszyscy
sie wyparli wszystkiego a mnie wyrzucono z klubu. nie polecam nikomu
uwazajcie dziewczyny. a ja juz powiadomilam kogo trzeba temu panu nie
daruje..."

Data: 2009-08-13 09:33:29
Autor: Budzik
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
Osobnik posiadający mail lisciasty@post.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

On 13 Sie, 02:03, Alojzy Zakalec <alojzy.zaka...@gmail.com> wrote:
dobra rada - wybierzcie inny klub. Przed wejściem można się nasłuchać
też wiele złego o klubie, teksty w stylu "totalne dno",
"kamieniołomy", "porażka" często można usłyszeć w tłumie

Fstrzonsajonce :>

Jak mi się nie podoba kino/sklep/stragan to omijam
i idę do innego, ale ja to truskawki cukrem :]

czyli jeden z tych co im policja nie jest potrzebna bo jak gdzies sie bija to tam nie chodzisz, jak gdzies kradna to tam nie chodzisz, jak bank stosuje dziwne zapisy w umowie, to z jego umow nie korzystasz a jak cie zle potraktuja w klubie (zgwałca... ?) to wiecej tam nie idziesz. Fajnie.
W całej historii IMO pojawiaja sie dwa pytania:
- po co wchodzili, skoro czesc znajomych nie została wpuszczona?
- dlaczego nie wezwano policji

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Szept pięknej kobiety słyszy się lepiej niż
najgłośniejszy zew obowiązku." Pablo Picasso

Data: 2009-08-13 03:28:29
Autor: Lisciasty
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
On 13 Sie, 11:33, Budzik <budzi...@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
wrote:
czyli jeden z tych co im policja nie jest potrzebna bo jak gdzies sie bija
to tam nie chodzisz, jak gdzies kradna to tam nie chodzisz, jak bank
stosuje dziwne zapisy w umowie, to z jego umow nie korzystasz a jak cie zle
potraktuja w klubie (zgwałca... ?) to wiecej tam nie idziesz. Fajnie.

Chyba nie doczytałeś wszystkiego.
Skoro, cytuję "Przed wejściem można się nasłuchać
też wiele złego o klubie, teksty w stylu "totalne dno",
"kamieniołomy", "porażka" często można usłyszeć w tłumie
niewpuszczonych (powinni się raczej cieszyć) oraz wyprowadzanych
ludzi..."
 oraz widząc na bramce małpoluda który robi łaskę
że wpuści do środka lub wpuszcza tylko część ludzi,
trzeba być ostatnim kretynem żeby mimo to
pchać się tam na siłę, a potem mieć pretensje,
że drinki rozwodnione, chamstwo, biją itp.

Myślenie na ogół nie boli :>
Pzdr.
L.

Data: 2009-08-13 11:03:28
Autor: Budzik
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
Osobnik posiadający mail lisciasty@post.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

czyli jeden z tych co im policja nie jest potrzebna bo jak gdzies sie
bija to tam nie chodzisz, jak gdzies kradna to tam nie chodzisz, jak
bank stosuje dziwne zapisy w umowie, to z jego umow nie korzystasz a
jak cie zle potraktuja w klubie (zgwałca... ?) to wiecej tam nie
idziesz. Fajnie.

Chyba nie doczytałeś wszystkiego.
Skoro, cytuję "Przed wejściem można się nasłuchać
też wiele złego o klubie, teksty w stylu "totalne dno",
"kamieniołomy", "porażka" często można usłyszeć w tłumie
niewpuszczonych (powinni się raczej cieszyć) oraz wyprowadzanych
ludzi..."
 oraz widząc na bramce małpoluda który robi łaskę
że wpuści do środka lub wpuszcza tylko część ludzi,
trzeba być ostatnim kretynem żeby mimo to
pchać się tam na siłę, a potem mieć pretensje,
że drinki rozwodnione, chamstwo, biją itp.

Myślenie na ogół nie boli :>

doczytałem
chodzi mi raczej o postawe w stylu byłes głupi, poszedłes, to teraz sobie radz.
Nie zgadzam sie - uwazam, ze nawet jak popełniło sie bład, do ktorego ma sie prawo - mozna walczyc z wlascicielem takiego burdelu o zwrot kasy za wejscie czy od razu wzywac policje ze wzgledu na nieprawne zachowanie ochrony.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Cytaty znanych ludzi tylko w ustach znanych ludzi są pouczajace.
Andrzej J. Turowicz

Data: 2009-08-13 17:35:27
Autor: Piotr [trzykoty]
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!

"Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote
Nie zgadzam sie - uwazam, ze nawet jak popełniło sie bład, do ktorego ma
sie prawo - mozna walczyc z wlascicielem takiego burdelu o zwrot kasy za
wejscie

Zgodnie z prawem tak. Ale w miejscach, gdzie jest tłum, półmrok, pot i alkohol oraz chamski (a może pijany) personel to strach nawet głośno się zaśmiać, a co dopiero dochodzić praw do zwrotu za kilkunastozłotowy bilet. Jak złożysz pozew do sądu, to się okaże, że Cie tam nie było. A jak tam byłeś to osiłki zeznają, że stwarzałeś zagrożenie, jak będzie trzeba to nawet terrorystyczne, dlatego Cie wyprowadzili...itd. Raz na jakiś czas, da się utemperować takie chamstwo, ale zwykle można stracić tylko kasę lub zęby.

czy od razu wzywac policje ze wzgledu na nieprawne zachowanie
ochrony.

Że nie wpuścili? Były już na grupie tematy. Dyskusyjna sprawa, nie ma obowiązku zawierania umów, może prowadzący lokal nie chce zawrzeć umowy. To jego prywatny lokal.

Data: 2009-08-13 17:48:29
Autor: Budzik
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
Osobnik posiadający mail trzykoty_TNIJ@o2.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

czy od razu wzywac policje ze wzgledu na nieprawne zachowanie
ochrony.

Że nie wpuścili? Były już na grupie tematy. Dyskusyjna sprawa, nie ma obowiązku zawierania umów, może prowadzący lokal nie chce zawrzeć
umowy. To jego prywatny lokal.

nie, nie dlateg ze nie wpuscili.
Np. dlatego, ze siła wyrzucaja, ze nie chca oddac mienia, ze w tym przypadku zastsowano srodki przymusu bezposredniego, wreszcie zeby wlasnie np. udokumentowac ze sie w tym lokalu było.

P.S. Pamietam, ze dyskusje pod tytułem - to mój prywatny sklep, nie musze ci chciec sprzedac/ wykonac usługi konczyły sie innymi konkluzjami, niz ta o  której piszesz...

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Człowiek może być zakochany jak szaleniec, ale nie jak głupiec."
La Rochefoucauld

Data: 2009-08-13 11:54:33
Autor: Michal Jankowski
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> writes:

- po co wchodzili, skoro czesc znajomych nie została wpuszczona?

To nie jest temat na te grupe, ale czytalem kilka artykulow nt. tzw.
clubbingu, z ktorych wynikalo, ze jest to absolutnie typowe
zachowanie. Idzie kilkoro znajomych, czesc wchodzi, czesc nie, i obie
czesci uwazaja to za cos normalnego, "tak ma byc", i jutro znowu ida
razem, i znowu czesc (inna!!!) wchodzi, czesc nie, itd. Oberwanie od
ochrony od czasu do czasu po ryju tez jest wliczone w system.

Dla mnie to jest niepojete, ale ja to truskawki cukrem.

Oczywiscie raz na rok do tzw. klubu chce wejsc grupa osob nieznajaca
tamecznych obyczajow i wtedy robi sie afera i artykuly prasowe.

Ja bym tylko chcial poznac liste lokali, gdzie takie zasady
obowiazuja, a gdzie nie, bo czasem by czlowiek chcial gdzies pojsc na
piwo czy cos, a stycznosci z tym srodowiskiem nie zycze sobie miec.

  MJ

Data: 2009-08-13 11:56:59
Autor: ąćęłńóśźż
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W W-WIE !!!
No i to jest clue.
Ciekawi mnie, czy laska wpuszczona też weszła już bez facia ;-))

Natomiast co do wypraszania i wyrzucania gościa, który zapłacił i wszedł to faktycznie kryminał.
Została zawarta umowa.

Ale racja:  do takich spelun nie chodzić.
Tyle tylko, że często się idzie dwa razy:  pierwszy i ostatni.
Żal szczególnie, jak jacyś np. goście przyjeżdżają i chcesz ich trochę oprowadzic po klubach, do których niekoniecznie sam byś poszedł/poszła.
JaC


-- -- -

- po co wchodzili, skoro czesc znajomych nie została wpuszczona?

Data: 2009-08-13 16:24:41
Autor: ant
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W W-WIE !!!
ąćęłńóśźż wrote:
No i to jest clue.
Ciekawi mnie, czy laska wpuszczona też weszła już bez facia ;-))
Natomiast co do wypraszania i wyrzucania gościa, który zapłacił i wszedł to faktycznie kryminał.
Została zawarta umowa.

Generalnie jestem za, tylko jednego jestem ciekaw.
Kto z kim zawarł umowę? IMO klient, który zapłacił
wjazd zawarł umowę z Właścicielem/Firmą czy zatem
ochroniarz ma prawo występować w imieniu  firmy
i rozwiązywać umowy, których nie jest stroną?
No chyba, że faktycznie ma upowaznienie ;)
Ale zwrot kasy się należy.

Data: 2009-08-13 16:42:55
Autor: ALEX Przekliniak
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
Lisciasty ni au koto ha itsumo tanosii

On 13 Sie, 02:03, Alojzy Zakalec <alojzy.zaka...@gmail.com> wrote:
dobra rada - wybierzcie inny klub. Przed wejściem można się nasłuchać
też wiele złego o klubie, teksty w stylu "totalne dno",
"kamieniołomy", "porażka" często można usłyszeć w tłumie

Fstrzonsajonce :>

Jak mi się nie podoba kino/sklep/stragan to omijam
i idę do innego, ale ja to truskawki cukrem :]

Widać Warszawa to takie małe miasto że tylko jeden klub tam funkcjonuje. ROTFL.

--
ALEX Przekliniak, Mobilizacja to wojna i innego wytłumaczenia dla niej nie ma, B M Szaposznikow, Marszałek ZSRR.

Data: 2009-08-13 10:14:14
Autor: Piotr Zawiły
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!

Użytkownik "Alojzy Zakalec" <alojzy.zakalec@gmail.com> napisał w wiadomości news:923b5347-30ae-49c3-a3f3-c91ccca22284j21g2000yqe.googlegroups.com...
Prosiłbym o ustosunkowanie sie z punktu prawa do opisywanych tu
zatrważających zdarzeń w znanym "klubie" warszawskim na
ul.Mazowieckiej:
http://tinyurl.com/mw3pud

"Porażka!! Nie polecam!!
autor: Ania (gość) napisz do autora
data: 2009-06-06 16:40

Zdecydowanie nie polecam!!! (...)

Pracownik ochrony, bo o nim mowa, działa na podstawie ustawy o Ochronie Osób i Mienia z dnia 22 sierpnia 1997 roku.
Rozdział 6 tej ustawy, art. 36,  mówi:
"1. Pracownik ochrony przy wykonywaniu zadań ochrony osób i mienia w granicach
chronionych obiektów i obszarów ma prawo do:

1) ustalania uprawnień do przebywania na obszarach lub w obiektach chronionych

oraz legitymowania osób, w celu ustalenia ich tożsamości,

2) wezwania osób do opuszczenia obszaru lub obiektu w przypadku stwierdzenia

braku uprawnień do przebywania na terenie chronionego obszaru lub

obiektu albo stwierdzenia zakłócania porządku,

3) ujęcia osób stwarzających w sposób oczywisty bezpośrednie zagrożenie dla

życia lub zdrowia ludzkiego, a także dla chronionego mienia, w celu niezwłocznego

oddania tych osób Policji,

4) stosowania środków przymusu bezpośredniego, o których mowa w art. 38 ust.

2, w przypadku zagrożenia dóbr powierzonych ochronie lub odparcia ataku

na pracownika ochrony,"

art. 38 mówi"

"1. Pracownik ochrony może stosować środki przymusu bezpośredniego w przypadkach

określonych w art. 36 ust. 1 pkt 4 i art. 37 pkt 2 wyłącznie wobec osób

uniemożliwiających wykonanie przez niego zadań określonych w ustawie.

2. Środkami przymusu bezpośredniego, o których mowa w ust. 1, są:

1) siła fizyczna w postaci chwytów obezwładniających oraz podobnych technik

obrony,

2) kajdanki,

3) pałki obronne wielofunkcyjne,

4) psy obronne,

5) paralizatory elektryczne,

6) broń gazowa i ręczne miotacze gazu.

3. Pracownik ochrony może stosować środki przymusu bezpośredniego odpowiadające

potrzebom wynikającym z istniejącej sytuacji i niezbędne do osiągnięcia

podporządkowania się wezwaniu do określonego zachowania.

4. Środków przymusu bezpośredniego, o których mowa w ust. 2 pkt 3-6, nie stosuje

się wobec kobiet o widocznej ciąży, osób, których wygląd wskazuje na wiek do

13 lat, osób w podeszłym wieku oraz o widocznej niepełnosprawności."

Ponadto, jeżeli stwierdziła, że pracownik ochrony jest pod wpływem aloholu lub innych środków odurzających i pod wpływem ich działania zastosował środki przymusu niewspółmierne do zaistniałej sytuacji, to tym samym przekroczył swoje uprawnienia, co powinno skutkować wezawniem Policji, ponieważ art. 50 stanowi:

"Pracownik ochrony, który przy wykonywaniu zadań przekroczył upoważnienia lub

nie dopełnił obowiązku, naruszając w ten sposób dobro osobiste człowieka,

podlega karze pozbawienia wolności do lat 5."

To tyle, jeżeli chodzi o prawną stronę tej sprawy.

Chciałem jeszcze dodać, że w większości tych wszystkich "klubów" stoją na bramkach "pracownicy ochrony" nie mający zielonego pojęcia o w/w ustawie, za to mający pojęcie jak użyć własnych mięśni nie używając przy tym wyobraźni.

Spokojnie, bez problemu znalazłbym świadków zajścia, po czym udałbym się na Policję w celu złożenia zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa przez pracownika ochrony zatrudnionego w tymże klubie, a dokładnie o przekroczeniu przez niego uprawnień. Wierzcie mi, to działa :-)

Data: 2009-08-13 07:44:15
Autor: Alojzy Zakalec
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
On Aug 13, 10:14 am, Piotr Zawiły <zaw...@onet.eu> wrote:
Ponadto, jeżeli stwierdziła, że pracownik ochrony jest pod wpływem aloholu lub
innych środków odurzających i pod wpływem ich działania zastosował środki
przymusu niewspółmierne do zaistniałej sytuacji, to tym samym przekroczył swoje
uprawnienia, co powinno skutkować wezawniem Policji, ponieważ art. 50 stanowi:

"Pracownik ochrony, który przy wykonywaniu zadań przekroczył upoważnienia lub

nie dopełnił obowiązku, naruszając w ten sposób dobro osobiste człowieka,

podlega karze pozbawienia wolności do lat 5."

no jak to??? Przecież "to klub prywatny" więc mogą tam (we własnym
klubie) robić co tylko chcą!!!

Data: 2009-08-13 16:59:42
Autor: Piotr Zawiły
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!

Użytkownik "Alojzy Zakalec" <alojzy.zakalec@gmail.com> napisał w wiadomości news:23fe572f-5efd-4156-a0e5-e09eca272604c29g2000yqd.googlegroups.com...
On Aug 13, 10:14 am, Piotr Zawiły <zaw...@onet.eu> wrote:
Ponadto, jeżeli stwierdziła, że pracownik ochrony jest pod wpływem aloholu lub
innych środków odurzających i pod wpływem ich działania zastosował środki
przymusu niewspółmierne do zaistniałej sytuacji, to tym samym przekroczył swoje
uprawnienia, co powinno skutkować wezawniem Policji, ponieważ art. 50 stanowi:

"Pracownik ochrony, który przy wykonywaniu zadań przekroczył upoważnienia lub

nie dopełnił obowiązku, naruszając w ten sposób dobro osobiste człowieka,

podlega karze pozbawienia wolności do lat 5."

no jak to??? Przecież "to klub prywatny" więc mogą tam (we własnym
klubie) robić co tylko chcą!!!

No właśnie nie mogą. Jeżeli zdecydowali się na "ochroniarza" to decydują się również na przestrzeganie prawa, a co za tym idzie, na przestrzeganie ustawy o Ochronie Osób i Mienia. Właściciel powinien wiedzieć, że istnieje taka ustawa, a "ochroniarz" powinien posatępować zgodnie z nią. Ja miałem identyczną sytaucję i sprawa znalazła finał w sądzie, gdzie i właściciel i "ochroniarz" zostali skazani prawomocnym wyrokiem.

Data: 2009-08-13 09:31:29
Autor: Alojzy Zakalec
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
On Aug 13, 4:59 pm, Piotr Zawiły <zaw...@onet.eu> wrote:
> uprawnienia, co powinno skutkować wezawniem Policji, ponieważ art. 50 stanowi:

> "Pracownik ochrony, który przy wykonywaniu zadań przekroczył upoważnienia lub

> nie dopełnił obowiązku, naruszając w ten sposób dobro osobiste człowieka,

> podlega karze pozbawienia wolności do lat 5."

no jak to??? Przecież "to klub prywatny" więc mogą tam (we własnym
klubie) robić co tylko chcą!!!

No właśnie nie mogą. Jeżeli zdecydowali się na "ochroniarza" to decydują się
również na przestrzeganie prawa, a co za tym idzie, na przestrzeganie ustawy o
Ochronie Osób i Mienia. Właściciel powinien wiedzieć, że istnieje taka ustawa, a
"ochroniarz" powinien posatępować zgodnie z nią.

Ale to może nie jest żaden tam ochroniarz lecz po prostu
współwłaściciel, albo po prostu przyjaciel właściciela co mu
zwyczajnie (po przyjacielsku) pomaga w prowadzeniu JEGO klubu?
Przecież to JEGO KLUB i może chyba poprosić znajomych i przyjaciół do
pomocy w różnych czynnościach na terenie JEGO klubu? Więc nikomu nic
do rzeczy co się dzieje w JEGO klubie!

Data: 2009-08-13 17:48:29
Autor: Budzik
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
Osobnik posiadający mail alojzy.zakalec@gmail.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ale to może nie jest żaden tam ochroniarz lecz po prostu
współwłaściciel, albo po prostu przyjaciel właściciela co mu
zwyczajnie (po przyjacielsku) pomaga w prowadzeniu JEGO klubu?
Przecież to JEGO KLUB i może chyba poprosić znajomych i przyjaciół do
pomocy w różnych czynnościach na terenie JEGO klubu? Więc nikomu nic
do rzeczy co się dzieje w JEGO klubie!

znaczy jak "ochroniarz" nie ma licencji to juz ustawa go nie obowiazuje  za przeproszeniem "moze lac po mordzie"?

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jak mogę powiedzieć, co myślę, dopóki
nie przekonam się, co mówię?"  E.M. Forster

Data: 2009-08-13 14:53:18
Autor: Alojzy Zakalec
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
On Aug 13, 7:48 pm, Budzik <budzi...@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
wrote:
Osobnik posiadający mail alojzy.zaka...@gmail.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

> Ale to może nie jest żaden tam ochroniarz lecz po prostu
> współwłaściciel, albo po prostu przyjaciel właściciela co mu
> zwyczajnie (po przyjacielsku) pomaga w prowadzeniu JEGO klubu?
> Przecież to JEGO KLUB i może chyba poprosić znajomych i przyjaciół do
> pomocy w różnych czynnościach na terenie JEGO klubu? Więc nikomu nic
> do rzeczy co się dzieje w JEGO klubie!

znaczy jak "ochroniarz" nie ma licencji to juz ustawa go nie obowiazuje  za
przeproszeniem "moze lac po mordzie"?

Znaczy robi wtedy to prywatnie i na swoje konto.
A że zwykle stoi przed (tym samym zawsze) wejściem i co niektórym nie
pozwala wchodzić to tylko dlatego, że TAK LUBI i lubi tamto akurat
miejsce, proste?
Ja też bym sobie tak stanął jakbym miał waruny Terminatora ;)

Data: 2009-08-14 07:03:50
Autor: Budzik
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
Osobnik posiadający mail alojzy.zakalec@gmail.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

> Ale to może nie jest żaden tam ochroniarz lecz po prostu
> współwłaściciel, albo po prostu przyjaciel właściciela co mu
> zwyczajnie (po przyjacielsku) pomaga w prowadzeniu JEGO klubu?
> Przecież to JEGO KLUB i może chyba poprosić znajomych i przyjaciół
> do pomocy w różnych czynnościach na terenie JEGO klubu? Więc nikomu
> nic do rzeczy co się dzieje w JEGO klubie!

znaczy jak "ochroniarz" nie ma licencji to juz ustawa go nie
obowiazuje  za przeproszeniem "moze lac po mordzie"?

Znaczy robi wtedy to prywatnie i na swoje konto.
A że zwykle stoi przed (tym samym zawsze) wejściem i co niektórym nie
pozwala wchodzić to tylko dlatego, że TAK LUBI i lubi tamto akurat
miejsce, proste?

nie do konca - jakim prawem to robi?

Ja też bym sobie tak stanął jakbym miał waruny Terminatora ;)

po co? Masz jakies kompleksy? ;-P

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jest Leżajsk, jest dobrze.
Był Leżajsk, jest mi niedobrze.

Data: 2009-08-14 06:00:46
Autor: Alojzy Zakalec
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
On Aug 14, 9:03 am, Budzik <budzi...@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
wrote:
Osobnik posiadający mail alojzy.zaka...@gmail.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

>> > Ale to może nie jest żaden tam ochroniarz lecz po prostu
>> > współwłaściciel, albo po prostu przyjaciel właściciela co mu
>> > zwyczajnie (po przyjacielsku) pomaga w prowadzeniu JEGO klubu?
>> > Przecież to JEGO KLUB i może chyba poprosić znajomych i przyjaciół
>> > do pomocy w różnych czynnościach na terenie JEGO klubu? Więc nikomu
>> > nic do rzeczy co się dzieje w JEGO klubie!

>> znaczy jak "ochroniarz" nie ma licencji to juz ustawa go nie
>> obowiazuje  za przeproszeniem "moze lac po mordzie"?

> Znaczy robi wtedy to prywatnie i na swoje konto.
> A że zwykle stoi przed (tym samym zawsze) wejściem i co niektórym nie
> pozwala wchodzić to tylko dlatego, że TAK LUBI i lubi tamto akurat
> miejsce, proste?

nie do konca - jakim prawem to robi?

Właśnie wczoraj wieczorem, tak żeby sprawdzić, zadzwoniłem na 112 i
spytałem "czy w Polsce tzw. selekcja w klubach jest legalna?" i
opowiedziałem o takiej typowej sytuacji, że ochroniarz stojący na
wejściu nie chce wpuścić parę osób z grupy znajomych w której
wybraliśmy się do takiego lokalu ażeby się pobawić. Odpowiedź: "to
prywatny klub i mogą wpuszczą kogo uważają" kropka. Na moje
wątpliwości pani jeszcze dodała: "a jaki paragraf tego zabrania?
prosze poszukać i porozmawiać z właścicielem lub kierownikiem tego
lokalu". I co zrobić z czymś takim?

Data: 2009-08-14 06:39:46
Autor: Alojzy Zakalec
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
On Aug 14, 9:03 am, Budzik <budzi...@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
wrote:
Osobnik posiadający mail alojzy.zaka...@gmail.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

>> > Ale to może nie jest żaden tam ochroniarz lecz po prostu
>> > współwłaściciel, albo po prostu przyjaciel właściciela co mu
>> > zwyczajnie (po przyjacielsku) pomaga w prowadzeniu JEGO klubu?
>> > Przecież to JEGO KLUB i może chyba poprosić znajomych i przyjaciół
>> > do pomocy w różnych czynnościach na terenie JEGO klubu? Więc nikomu
>> > nic do rzeczy co się dzieje w JEGO klubie!

>> znaczy jak "ochroniarz" nie ma licencji to juz ustawa go nie
>> obowiazuje  za przeproszeniem "moze lac po mordzie"?

> Znaczy robi wtedy to prywatnie i na swoje konto.
> A że zwykle stoi przed (tym samym zawsze) wejściem i co niektórym nie
> pozwala wchodzić to tylko dlatego, że TAK LUBI i lubi tamto akurat
> miejsce, proste?

nie do konca - jakim prawem to robi?

Właśnie wczoraj wieczorem, tak żeby sprawdzić, zadzwoniłem na 112 i
spytałem "czy w Polsce tzw. selekcja w klubach jest legalna?" i
opowiedziałem o takiej typowej sytuacji, że ochroniarz stojący na
wejściu nie chce wpuścić parę osób z grupy znajomych w której
wybraliśmy się do takiego lokalu ażeby się pobawić. Odpowiedź: "to
prywatny klub i mogą wpuszczą kogo uważają" kropka. Na moje
wątpliwości pani jeszcze dodała: "a jaki paragraf tego zabrania?
prosze poszukać i porozmawiać z właścicielem lub kierownikiem tego
lokalu". I co zrobić z czymś takim?

Data: 2009-08-14 06:48:54
Autor: BK
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
On Aug 14, 3:39 pm, Alojzy Zakalec <alojzy.zaka...@gmail.com> wrote:
On Aug 14, 9:03 am, Budzik <budzi...@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
wrote:





> Osobnik posiadający mail alojzy.zaka...@gmail.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

> >> > Ale to może nie jest żaden tam ochroniarz lecz po prostu
> >> > współwłaściciel, albo po prostu przyjaciel właściciela co mu
> >> > zwyczajnie (po przyjacielsku) pomaga w prowadzeniu JEGO klubu?
> >> > Przecież to JEGO KLUB i może chyba poprosić znajomych i przyjaciół
> >> > do pomocy w różnych czynnościach na terenie JEGO klubu? Więc nikomu
> >> > nic do rzeczy co się dzieje w JEGO klubie!

> >> znaczy jak "ochroniarz" nie ma licencji to juz ustawa go nie
> >> obowiazuje  za przeproszeniem "moze lac po mordzie"?

> > Znaczy robi wtedy to prywatnie i na swoje konto.
> > A że zwykle stoi przed (tym samym zawsze) wejściem i co niektórym nie
> > pozwala wchodzić to tylko dlatego, że TAK LUBI i lubi tamto akurat
> > miejsce, proste?

> nie do konca - jakim prawem to robi?

Właśnie wczoraj wieczorem, tak żeby sprawdzić, zadzwoniłem na 112 i
spytałem "czy w Polsce tzw. selekcja w klubach jest legalna?" i
opowiedziałem o takiej typowej sytuacji, że ochroniarz stojący na
wejściu nie chce wpuścić parę osób z grupy znajomych w której
wybraliśmy się do takiego lokalu ażeby się pobawić. Odpowiedź: "to
prywatny klub i mogą wpuszczą kogo uważają" kropka. Na moje
wątpliwości pani jeszcze dodała: "a jaki paragraf tego zabrania?
prosze poszukać i porozmawiać z właścicielem lub kierownikiem tego
lokalu". I co zrobić z czymś takim?- Hide quoted text -

- Show quoted text -

Powinni Cie zamknac.

112 sluzy do zglaszania sytuacji alarmowych, to telefon alarmowy.
Kogos moga mordowac gdzies na ulicy i nikt nie da rady wezwac pomocy
bo 112 blokuje jakis skonczony debil dzwoniacy z pytaniem o porade
prawna w sprawie selekcji w klubach.

Data: 2009-08-14 08:15:23
Autor: Alojzy Zakalec
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
On Aug 14, 3:48 pm, BK <bkapuscin...@gmail.com> wrote:
On Aug 14, 3:39 pm, Alojzy Zakalec <alojzy.zaka...@gmail.com> wrote:



> On Aug 14, 9:03 am, Budzik <budzi...@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
> wrote:

> > Osobnik posiadający mail alojzy.zaka...@gmail.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

> > >> > Ale to może nie jest żaden tam ochroniarz lecz po prostu
> > >> > współwłaściciel, albo po prostu przyjaciel właściciela co mu
> > >> > zwyczajnie (po przyjacielsku) pomaga w prowadzeniu JEGO klubu?
> > >> > Przecież to JEGO KLUB i może chyba poprosić znajomych i przyjaciół
> > >> > do pomocy w różnych czynnościach na terenie JEGO klubu? Więc nikomu
> > >> > nic do rzeczy co się dzieje w JEGO klubie!

> > >> znaczy jak "ochroniarz" nie ma licencji to juz ustawa go nie
> > >> obowiazuje  za przeproszeniem "moze lac po mordzie"?

> > > Znaczy robi wtedy to prywatnie i na swoje konto.
> > > A że zwykle stoi przed (tym samym zawsze) wejściem i co niektórym nie
> > > pozwala wchodzić to tylko dlatego, że TAK LUBI i lubi tamto akurat
> > > miejsce, proste?

> > nie do konca - jakim prawem to robi?

> Właśnie wczoraj wieczorem, tak żeby sprawdzić, zadzwoniłem na 112 i
> spytałem "czy w Polsce tzw. selekcja w klubach jest legalna?" i
> opowiedziałem o takiej typowej sytuacji, że ochroniarz stojący na
> wejściu nie chce wpuścić parę osób z grupy znajomych w której
> wybraliśmy się do takiego lokalu ażeby się pobawić. Odpowiedź: "to
> prywatny klub i mogą wpuszczą kogo uważają" kropka. Na moje
> wątpliwości pani jeszcze dodała: "a jaki paragraf tego zabrania?
> prosze poszukać i porozmawiać z właścicielem lub kierownikiem tego
> lokalu". I co zrobić z czymś takim?- Hide quoted text -

> - Show quoted text -

Powinni Cie zamknac.

112 sluzy do zglaszania sytuacji alarmowych, to telefon alarmowy.
Kogos moga mordowac gdzies na ulicy i nikt nie da rady wezwac pomocy
bo 112 blokuje jakis skonczony debil dzwoniacy z pytaniem o porade
prawna w sprawie selekcji w klubach.

to gdzie mam dzwonić w przypadku sytuacji łamania prawa w której czuję
się poszkodowany?

Data: 2009-08-14 10:45:31
Autor: BK
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
On 14 Sie, 17:15, Alojzy Zakalec <alojzy.zaka...@gmail.com> wrote:
On Aug 14, 3:48 pm, BK <bkapuscin...@gmail.com> wrote:



> On Aug 14, 3:39 pm, Alojzy Zakalec <alojzy.zaka...@gmail.com> wrote:

> > On Aug 14, 9:03 am, Budzik <budzi...@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
> > wrote:

> > > Osobnik posiadający mail alojzy.zaka...@gmail.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

> > > >> > Ale to może nie jest żaden tam ochroniarz lecz po prostu
> > > >> > współwłaściciel, albo po prostu przyjaciel właściciela co mu
> > > >> > zwyczajnie (po przyjacielsku) pomaga w prowadzeniu JEGO klubu?
> > > >> > Przecież to JEGO KLUB i może chyba poprosić znajomych i przyjaciół
> > > >> > do pomocy w różnych czynnościach na terenie JEGO klubu? Więc nikomu
> > > >> > nic do rzeczy co się dzieje w JEGO klubie!

> > > >> znaczy jak "ochroniarz" nie ma licencji to juz ustawa go nie
> > > >> obowiazuje  za przeproszeniem "moze lac po mordzie"?

> > > > Znaczy robi wtedy to prywatnie i na swoje konto.
> > > > A że zwykle stoi przed (tym samym zawsze) wejściem i co niektórym nie
> > > > pozwala wchodzić to tylko dlatego, że TAK LUBI i lubi tamto akurat
> > > > miejsce, proste?

> > > nie do konca - jakim prawem to robi?

> > Właśnie wczoraj wieczorem, tak żeby sprawdzić, zadzwoniłem na 112 i
> > spytałem "czy w Polsce tzw. selekcja w klubach jest legalna?" i
> > opowiedziałem o takiej typowej sytuacji, że ochroniarz stojący na
> > wejściu nie chce wpuścić parę osób z grupy znajomych w której
> > wybraliśmy się do takiego lokalu ażeby się pobawić. Odpowiedź: "to
> > prywatny klub i mogą wpuszczą kogo uważają" kropka. Na moje
> > wątpliwości pani jeszcze dodała: "a jaki paragraf tego zabrania?
> > prosze poszukać i porozmawiać z właścicielem lub kierownikiem tego
> > lokalu". I co zrobić z czymś takim?- Hide quoted text -

> > - Show quoted text -

> Powinni Cie zamknac.

> 112 sluzy do zglaszania sytuacji alarmowych, to telefon alarmowy.
> Kogos moga mordowac gdzies na ulicy i nikt nie da rady wezwac pomocy
> bo 112 blokuje jakis skonczony debil dzwoniacy z pytaniem o porade
> prawna w sprawie selekcji w klubach.

to gdzie mam dzwonić w przypadku sytuacji łamania prawa w której czuję
się poszkodowany?

Np. na policje - maja inne numery niz alarmowe. Czasami trzeba widziec
wiecej niz czubek wlasnego nosa. Zastanowiles sie chociaz 15 sek. czy
Twoj problem z wejsciem do klubu to sprawa na numer alarmowy gdzie
ludzie dzwonia jak ktos ma zawal, dom sie pali albo kogos wlasnie
bija? Czlowieku. Wez sobie ksiazke telefoniczna lub google - znajdz
numer telefonu do swojej komendy/komisariatu i zadzwon ale kurde nie
na telefon alarmowy pogotowia/strazy pozarnej i policji.

Data: 2009-08-14 10:47:16
Autor: BK
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
On 14 Sie, 17:15, Alojzy Zakalec <alojzy.zaka...@gmail.com> wrote:
On Aug 14, 3:48 pm, BK <bkapuscin...@gmail.com> wrote:



> On Aug 14, 3:39 pm, Alojzy Zakalec <alojzy.zaka...@gmail.com> wrote:

> > On Aug 14, 9:03 am, Budzik <budzi...@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
> > wrote:

> > > Osobnik posiadający mail alojzy.zaka...@gmail.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

> > > >> > Ale to może nie jest żaden tam ochroniarz lecz po prostu
> > > >> > współwłaściciel, albo po prostu przyjaciel właściciela co mu
> > > >> > zwyczajnie (po przyjacielsku) pomaga w prowadzeniu JEGO klubu?
> > > >> > Przecież to JEGO KLUB i może chyba poprosić znajomych i przyjaciół
> > > >> > do pomocy w różnych czynnościach na terenie JEGO klubu? Więc nikomu
> > > >> > nic do rzeczy co się dzieje w JEGO klubie!

> > > >> znaczy jak "ochroniarz" nie ma licencji to juz ustawa go nie
> > > >> obowiazuje  za przeproszeniem "moze lac po mordzie"?

> > > > Znaczy robi wtedy to prywatnie i na swoje konto.
> > > > A że zwykle stoi przed (tym samym zawsze) wejściem i co niektórym nie
> > > > pozwala wchodzić to tylko dlatego, że TAK LUBI i lubi tamto akurat
> > > > miejsce, proste?

> > > nie do konca - jakim prawem to robi?

> > Właśnie wczoraj wieczorem, tak żeby sprawdzić, zadzwoniłem na 112 i
> > spytałem "czy w Polsce tzw. selekcja w klubach jest legalna?" i
> > opowiedziałem o takiej typowej sytuacji, że ochroniarz stojący na
> > wejściu nie chce wpuścić parę osób z grupy znajomych w której
> > wybraliśmy się do takiego lokalu ażeby się pobawić. Odpowiedź: "to
> > prywatny klub i mogą wpuszczą kogo uważają" kropka. Na moje
> > wątpliwości pani jeszcze dodała: "a jaki paragraf tego zabrania?
> > prosze poszukać i porozmawiać z właścicielem lub kierownikiem tego
> > lokalu". I co zrobić z czymś takim?- Hide quoted text -

> > - Show quoted text -

> Powinni Cie zamknac.

> 112 sluzy do zglaszania sytuacji alarmowych, to telefon alarmowy.
> Kogos moga mordowac gdzies na ulicy i nikt nie da rady wezwac pomocy
> bo 112 blokuje jakis skonczony debil dzwoniacy z pytaniem o porade
> prawna w sprawie selekcji w klubach.

to gdzie mam dzwonić w przypadku sytuacji łamania prawa w której czuję
się poszkodowany?

A zreszta - nie dzwoniles w sytuacji lamania prawa tylko jak sam
napisales "tak zeby sprawdzic" wes sobie swoja glowe i wloz do
odpalonej betoniarki - tak zeby sprawdzic.

Boze drogi mentalnosc gimnazjalisty - zadzownie na 112 cos sprawdzic.

Data: 2009-08-14 15:39:59
Autor: Alojzy Zakalec
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
On Aug 14, 7:47 pm, BK <bkapuscin...@gmail.com> wrote:
On 14 Sie, 17:15, Alojzy Zakalec <alojzy.zaka...@gmail.com> wrote:



> On Aug 14, 3:48 pm, BK <bkapuscin...@gmail.com> wrote:

> > On Aug 14, 3:39 pm, Alojzy Zakalec <alojzy.zaka...@gmail.com> wrote:

> > > On Aug 14, 9:03 am, Budzik <budzi...@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
> > > wrote:

> > > > Osobnik posiadający mail alojzy.zaka...@gmail.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

> > > > >> > Ale to może nie jest żaden tam ochroniarz lecz po prostu
> > > > >> > współwłaściciel, albo po prostu przyjaciel właściciela co mu
> > > > >> > zwyczajnie (po przyjacielsku) pomaga w prowadzeniu JEGO klubu?
> > > > >> > Przecież to JEGO KLUB i może chyba poprosić znajomych i przyjaciół
> > > > >> > do pomocy w różnych czynnościach na terenie JEGO klubu? Więc nikomu
> > > > >> > nic do rzeczy co się dzieje w JEGO klubie!

> > > > >> znaczy jak "ochroniarz" nie ma licencji to juz ustawa go nie
> > > > >> obowiazuje  za przeproszeniem "moze lac po mordzie"?

> > > > > Znaczy robi wtedy to prywatnie i na swoje konto.
> > > > > A że zwykle stoi przed (tym samym zawsze) wejściem i co niektórym nie
> > > > > pozwala wchodzić to tylko dlatego, że TAK LUBI i lubi tamto akurat
> > > > > miejsce, proste?

> > > > nie do konca - jakim prawem to robi?

> > > Właśnie wczoraj wieczorem, tak żeby sprawdzić, zadzwoniłem na 112 i
> > > spytałem "czy w Polsce tzw. selekcja w klubach jest legalna?" i
> > > opowiedziałem o takiej typowej sytuacji, że ochroniarz stojący na
> > > wejściu nie chce wpuścić parę osób z grupy znajomych w której
> > > wybraliśmy się do takiego lokalu ażeby się pobawić. Odpowiedź: "to
> > > prywatny klub i mogą wpuszczą kogo uważają" kropka. Na moje
> > > wątpliwości pani jeszcze dodała: "a jaki paragraf tego zabrania?
> > > prosze poszukać i porozmawiać z właścicielem lub kierownikiem tego
> > > lokalu". I co zrobić z czymś takim?- Hide quoted text -

> > > - Show quoted text -

> > Powinni Cie zamknac.

> > 112 sluzy do zglaszania sytuacji alarmowych, to telefon alarmowy.
> > Kogos moga mordowac gdzies na ulicy i nikt nie da rady wezwac pomocy
> > bo 112 blokuje jakis skonczony debil dzwoniacy z pytaniem o porade
> > prawna w sprawie selekcji w klubach.

> to gdzie mam dzwonić w przypadku sytuacji łamania prawa w której czuję
> się poszkodowany?

A zreszta - nie dzwoniles w sytuacji lamania prawa tylko jak sam
napisales "tak zeby sprawdzic" wes sobie swoja glowe i wloz do
odpalonej betoniarki - tak zeby sprawdzic.

Boze drogi mentalnosc gimnazjalisty - zadzownie na 112 cos sprawdzic.

ale sprawdzić w dobrej wierze, bo rezultaty tego publikuję tutaj w
nadziei, iż przyczyni się to do poprawienia jakości sprawowania
obowiązków przez służby spod 112

społeczeństwo powinno kontrolować to jak funkcjonują instytucje
użyteczności publicznej...

Data: 2009-08-15 07:34:35
Autor: Marcin Debowski
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
On 2009-08-14, Alojzy Zakalec <alojzy.zakalec@gmail.com> wrote:
ale sprawdzić w dobrej wierze, bo rezultaty tego publikuję tutaj w
nadziei, iż przyczyni się to do poprawienia jakości sprawowania
obowiązków przez służby spod 112

społeczeństwo powinno kontrolować to jak funkcjonują instytucje
użyteczności publicznej...

I namasciło akurat ciebie na kontrolera, prawda? Masz tupet, ale jeszcze bardziej widać, że masz misję. Fakt, wykazałeś, że służby 112 się nie spisują bo powinni cię z miejsca pogonić. To nie jest darmowa poradnia prawna dla ludzi bez wyobraźni (w najlepszym wypadku).

--
Marcin

Data: 2009-08-15 11:48:47
Autor: Budzik
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
Osobnik posiadający mail agatekun@INVALID.ml1.net napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

masz misję

mowi sie MISIE...

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
....i to by było na tyle
Jan T. Stanisławski

Data: 2009-08-14 16:02:22
Autor: Alojzy Zakalec
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
On Aug 14, 7:47 pm, BK <bkapuscin...@gmail.com> wrote:
On 14 Sie, 17:15, Alojzy Zakalec <alojzy.zaka...@gmail.com> wrote:



> On Aug 14, 3:48 pm, BK <bkapuscin...@gmail.com> wrote:

> > On Aug 14, 3:39 pm, Alojzy Zakalec <alojzy.zaka...@gmail.com> wrote:

> > > On Aug 14, 9:03 am, Budzik <budzi...@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
> > > wrote:

> > > > Osobnik posiadający mail alojzy.zaka...@gmail.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

> > > > >> > Ale to może nie jest żaden tam ochroniarz lecz po prostu
> > > > >> > współwłaściciel, albo po prostu przyjaciel właściciela co mu
> > > > >> > zwyczajnie (po przyjacielsku) pomaga w prowadzeniu JEGO klubu?
> > > > >> > Przecież to JEGO KLUB i może chyba poprosić znajomych i przyjaciół
> > > > >> > do pomocy w różnych czynnościach na terenie JEGO klubu? Więc nikomu
> > > > >> > nic do rzeczy co się dzieje w JEGO klubie!

> > > > >> znaczy jak "ochroniarz" nie ma licencji to juz ustawa go nie
> > > > >> obowiazuje  za przeproszeniem "moze lac po mordzie"?

> > > > > Znaczy robi wtedy to prywatnie i na swoje konto.
> > > > > A że zwykle stoi przed (tym samym zawsze) wejściem i co niektórym nie
> > > > > pozwala wchodzić to tylko dlatego, że TAK LUBI i lubi tamto akurat
> > > > > miejsce, proste?

> > > > nie do konca - jakim prawem to robi?

> > > Właśnie wczoraj wieczorem, tak żeby sprawdzić, zadzwoniłem na 112 i
> > > spytałem "czy w Polsce tzw. selekcja w klubach jest legalna?" i
> > > opowiedziałem o takiej typowej sytuacji, że ochroniarz stojący na
> > > wejściu nie chce wpuścić parę osób z grupy znajomych w której
> > > wybraliśmy się do takiego lokalu ażeby się pobawić. Odpowiedź: "to
> > > prywatny klub i mogą wpuszczą kogo uważają" kropka. Na moje
> > > wątpliwości pani jeszcze dodała: "a jaki paragraf tego zabrania?
> > > prosze poszukać i porozmawiać z właścicielem lub kierownikiem tego
> > > lokalu". I co zrobić z czymś takim?- Hide quoted text -

> > > - Show quoted text -

> > Powinni Cie zamknac.

> > 112 sluzy do zglaszania sytuacji alarmowych, to telefon alarmowy.
> > Kogos moga mordowac gdzies na ulicy i nikt nie da rady wezwac pomocy
> > bo 112 blokuje jakis skonczony debil dzwoniacy z pytaniem o porade
> > prawna w sprawie selekcji w klubach.

> to gdzie mam dzwonić w przypadku sytuacji łamania prawa w której czuję
> się poszkodowany?

A zreszta - nie dzwoniles w sytuacji lamania prawa tylko jak sam
napisales "tak zeby sprawdzic" wes sobie swoja glowe i wloz do
odpalonej betoniarki - tak zeby sprawdzic.

Boze drogi mentalnosc gimnazjalisty - zadzownie na 112 cos sprawdzic.

ale sprawdzić w dobrej wierze, bo rezultaty tego publikuję tutaj w
nadziei, iż przyczyni się to do poprawienia jakości sprawowania
obowiązków przez służby spod 112

społeczeństwo powinno kontrolować to jak funkcjonują instytucje
użyteczności publicznej...

Data: 2009-08-14 22:49:20
Autor: BK
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
On 15 Sie, 01:02, Alojzy Zakalec <alojzy.zaka...@gmail.com> wrote:
On Aug 14, 7:47 pm, BK <bkapuscin...@gmail.com> wrote:



> On 14 Sie, 17:15, Alojzy Zakalec <alojzy.zaka...@gmail.com> wrote:

> > On Aug 14, 3:48 pm, BK <bkapuscin...@gmail.com> wrote:

> > > On Aug 14, 3:39 pm, Alojzy Zakalec <alojzy.zaka...@gmail.com> wrote:

> > > > On Aug 14, 9:03 am, Budzik <budzi...@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam..oj>
> > > > wrote:

> > > > > Osobnik posiadający mail alojzy.zaka...@gmail.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

> > > > > >> > Ale to może nie jest żaden tam ochroniarz lecz po prostu
> > > > > >> > współwłaściciel, albo po prostu przyjaciel właściciela co mu
> > > > > >> > zwyczajnie (po przyjacielsku) pomaga w prowadzeniu JEGO klubu?
> > > > > >> > Przecież to JEGO KLUB i może chyba poprosić znajomych i przyjaciół
> > > > > >> > do pomocy w różnych czynnościach na terenie JEGO klubu? Więc nikomu
> > > > > >> > nic do rzeczy co się dzieje w JEGO klubie!

> > > > > >> znaczy jak "ochroniarz" nie ma licencji to juz ustawa go nie
> > > > > >> obowiazuje  za przeproszeniem "moze lac po mordzie"?

> > > > > > Znaczy robi wtedy to prywatnie i na swoje konto.
> > > > > > A że zwykle stoi przed (tym samym zawsze) wejściem i co niektórym nie
> > > > > > pozwala wchodzić to tylko dlatego, że TAK LUBI i lubi tamto akurat
> > > > > > miejsce, proste?

> > > > > nie do konca - jakim prawem to robi?

> > > > Właśnie wczoraj wieczorem, tak żeby sprawdzić, zadzwoniłem na 112 i
> > > > spytałem "czy w Polsce tzw. selekcja w klubach jest legalna?" i
> > > > opowiedziałem o takiej typowej sytuacji, że ochroniarz stojący na
> > > > wejściu nie chce wpuścić parę osób z grupy znajomych w której
> > > > wybraliśmy się do takiego lokalu ażeby się pobawić. Odpowiedź: "to
> > > > prywatny klub i mogą wpuszczą kogo uważają" kropka. Na moje
> > > > wątpliwości pani jeszcze dodała: "a jaki paragraf tego zabrania?
> > > > prosze poszukać i porozmawiać z właścicielem lub kierownikiem tego
> > > > lokalu". I co zrobić z czymś takim?- Hide quoted text -

> > > > - Show quoted text -

> > > Powinni Cie zamknac.

> > > 112 sluzy do zglaszania sytuacji alarmowych, to telefon alarmowy.
> > > Kogos moga mordowac gdzies na ulicy i nikt nie da rady wezwac pomocy
> > > bo 112 blokuje jakis skonczony debil dzwoniacy z pytaniem o porade
> > > prawna w sprawie selekcji w klubach.

> > to gdzie mam dzwonić w przypadku sytuacji łamania prawa w której czuję
> > się poszkodowany?

> A zreszta - nie dzwoniles w sytuacji lamania prawa tylko jak sam
> napisales "tak zeby sprawdzic" wes sobie swoja glowe i wloz do
> odpalonej betoniarki - tak zeby sprawdzic.

> Boze drogi mentalnosc gimnazjalisty - zadzownie na 112 cos sprawdzic.

ale sprawdzić w dobrej wierze, bo rezultaty tego publikuję tutaj w
nadziei, iż przyczyni się to do poprawienia jakości sprawowania
obowiązków przez służby spod 112

społeczeństwo powinno kontrolować to jak funkcjonują instytucje
użyteczności publicznej...

W dupie ludzie maja Twoja "misje od Boga" w dziedzinie selekcji w
klubach rozpieszczony egoistyczny dzieciaku - 112 to numer od ktorego
zalezy czesto ludzkie zycie lub dorobek zycia, a Ty zachowujesz sie
jak zblazowany szczyl dzwoniac tam w sprawie selekcji w klubach.

Nie wiem co jest gorsze, ze tam zadzwoniles z takim gownem czy to, ze
teraz dalej uwazasz, ze nie zrobiles nic zlego.

Data: 2009-08-15 08:16:25
Autor: Liwiusz
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
BK pisze:


W dupie ludzie maja Twoja "misje od Boga" w dziedzinie selekcji w
klubach rozpieszczony egoistyczny dzieciaku - 112 to numer od ktorego
zalezy czesto ludzkie zycie lub dorobek zycia, a Ty zachowujesz sie
jak zblazowany szczyl dzwoniac tam w sprawie selekcji w klubach.

Nie wiem co jest gorsze, ze tam zadzwoniles z takim gownem czy to, ze
teraz dalej uwazasz, ze nie zrobiles nic zlego.


   A co to za bzdury? Jak złapią złodzieja batonika, to muszą policję informować listownie, bo 112 jest od gwałtów wzwyż?

--
Liwiusz

Data: 2009-08-14 23:44:02
Autor: BK
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
On 15 Sie, 08:16, Liwiusz <lma...@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
BK pisze:

> W dupie ludzie maja Twoja "misje od Boga" w dziedzinie selekcji w
> klubach rozpieszczony egoistyczny dzieciaku - 112 to numer od ktorego
> zalezy czesto ludzkie zycie lub dorobek zycia, a Ty zachowujesz sie
> jak zblazowany szczyl dzwoniac tam w sprawie selekcji w klubach.

> Nie wiem co jest gorsze, ze tam zadzwoniles z takim gownem czy to, ze
> teraz dalej uwazasz, ze nie zrobiles nic zlego.

   A co to za bzdury? Jak złapią złodzieja batonika, to muszą policję
informować listownie, bo 112 jest od gwałtów wzwyż?

--
Liwius

Jest chyba roznica zadzwonic na 112 jak zlapia zlodzieja, a zadzwonic
sobie wieczorem na pogadanke "co by bylo gdyby" w temacie selekcji w
klubach. Na 112 powinno sie dzwonic w sytuacjach alarmowych [dlatego
to telefon alarmowy], a nie po darmowa porade prawna czy zeby sobie
filozoficznie porozwazac o selekcji w klubach. To wspolny numer dla
pogotowia, strazy pozarnej i policji i czasami sie warto jednak nad
soba zastanowic.

Data: 2009-08-15 04:43:54
Autor: Alojzy Zakalec
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
On Aug 15, 8:44 am, BK <bkapuscin...@gmail.com> wrote:
On 15 Sie, 08:16, Liwiusz <lma...@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

> BK pisze:

> > W dupie ludzie maja Twoja "misje od Boga" w dziedzinie selekcji w
> > klubach rozpieszczony egoistyczny dzieciaku - 112 to numer od ktorego
> > zalezy czesto ludzkie zycie lub dorobek zycia, a Ty zachowujesz sie
> > jak zblazowany szczyl dzwoniac tam w sprawie selekcji w klubach.

> > Nie wiem co jest gorsze, ze tam zadzwoniles z takim gownem czy to, ze
> > teraz dalej uwazasz, ze nie zrobiles nic zlego.

>    A co to za bzdury? Jak złapią złodzieja batonika, to muszą policję
> informować listownie, bo 112 jest od gwałtów wzwyż?

> --
> Liwius

Jest chyba roznica zadzwonic na 112 jak zlapia zlodzieja, a zadzwonic
sobie wieczorem na pogadanke "co by bylo gdyby" w temacie selekcji w
klubach. Na 112 powinno sie dzwonic w sytuacjach alarmowych [dlatego
to telefon alarmowy], a nie po darmowa porade prawna czy zeby sobie
filozoficznie porozwazac o selekcji w klubach.

Chyba lepsze i skuteczniejsze są kroki PREWENCYJNE, co nie?
Jeśli ktoś jest o tyle mądrzejszy, iż woli w sytuacji "nieco
wątpliwej" najpierw porozumieć się z organami ścigania niż raczej niż
iść 'va bank' a potem ze złamamnymi kończynami wzywać ALARMOWO pomocy
to chyba nie jest to postawa godna potępienia społecznie?
Poza tym, jeśli ktoś NAJPIERW PRZED sytuacją ryzykowną zadzwonił do
przedstawicieli cywilizacji (np. Policji) to i od razu zaopatruje się
w razie czego  w znaczący dowód w ewentulanej późniejszej sprawie....

To wspolny numer dla pogotowia, strazy pozarnej i policji i czasami sie warto jednak
nad soba zastanowic.

Stosowne służby powinny umieć tak zorganizowac swą pracę ażeby umieć
obsłużyć różne przypadki o bardzo zróżnicowanych stopniach
obiektywnego zagrożenia. (Jeśli tego nie potrafią to należy zatrudnić
lepszych menadżerów-dowódców, a władze miasta powinny wyasygnować
więcej pieniędzy na działalność tej instytucji.) Co to - czy 112 jest
DLA OZDOBY??? Skoro to telefon ALARMOWY to nie należy oczekiwać od
poszkodowanych (lub obawiających się takiej sytuacji) żeby OBAWIALI
SIĘ TAM ZADZWONIĆ!!!

Data: 2009-08-15 04:44:01
Autor: Alojzy Zakalec
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
On Aug 15, 8:44 am, BK <bkapuscin...@gmail.com> wrote:
On 15 Sie, 08:16, Liwiusz <lma...@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

> BK pisze:

> > W dupie ludzie maja Twoja "misje od Boga" w dziedzinie selekcji w
> > klubach rozpieszczony egoistyczny dzieciaku - 112 to numer od ktorego
> > zalezy czesto ludzkie zycie lub dorobek zycia, a Ty zachowujesz sie
> > jak zblazowany szczyl dzwoniac tam w sprawie selekcji w klubach.

> > Nie wiem co jest gorsze, ze tam zadzwoniles z takim gownem czy to, ze
> > teraz dalej uwazasz, ze nie zrobiles nic zlego.

>    A co to za bzdury? Jak złapią złodzieja batonika, to muszą policję
> informować listownie, bo 112 jest od gwałtów wzwyż?

> --
> Liwius

Jest chyba roznica zadzwonic na 112 jak zlapia zlodzieja, a zadzwonic
sobie wieczorem na pogadanke "co by bylo gdyby" w temacie selekcji w
klubach. Na 112 powinno sie dzwonic w sytuacjach alarmowych [dlatego
to telefon alarmowy], a nie po darmowa porade prawna czy zeby sobie
filozoficznie porozwazac o selekcji w klubach.

Chyba lepsze i skuteczniejsze są kroki PREWENCYJNE, co nie?
Jeśli ktoś jest o tyle mądrzejszy, iż woli w sytuacji "nieco
wątpliwej" najpierw porozumieć się z organami ścigania niż raczej niż
iść 'va bank' a potem ze złamamnymi kończynami wzywać ALARMOWO pomocy
to chyba nie jest to postawa godna potępienia społecznie?
Poza tym, jeśli ktoś NAJPIERW PRZED sytuacją ryzykowną zadzwonił do
przedstawicieli cywilizacji (np. Policji) to i od razu zaopatruje się
w razie czego  w znaczący dowód w ewentulanej późniejszej sprawie....

To wspolny numer dla pogotowia, strazy pozarnej i policji i czasami sie warto jednak
nad soba zastanowic.

Stosowne służby powinny umieć tak zorganizowac swą pracę ażeby umieć
obsłużyć różne przypadki o bardzo zróżnicowanych stopniach
obiektywnego zagrożenia. (Jeśli tego nie potrafią to należy zatrudnić
lepszych menadżerów-dowódców, a władze miasta powinny wyasygnować
więcej pieniędzy na działalność tej instytucji.) Co to - czy 112 jest
DLA OZDOBY??? Skoro to telefon ALARMOWY to nie należy oczekiwać od
poszkodowanych (lub obawiających się takiej sytuacji) żeby OBAWIALI
SIĘ TAM ZADZWONIĆ!!!

Data: 2009-08-15 05:32:50
Autor: BK
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
On 15 Sie, 13:44, Alojzy Zakalec <alojzy.zaka...@gmail.com> wrote:
On Aug 15, 8:44 am, BK <bkapuscin...@gmail.com> wrote:



> On 15 Sie, 08:16, Liwiusz <lma...@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

> > BK pisze:

> > > W dupie ludzie maja Twoja "misje od Boga" w dziedzinie selekcji w
> > > klubach rozpieszczony egoistyczny dzieciaku - 112 to numer od ktorego
> > > zalezy czesto ludzkie zycie lub dorobek zycia, a Ty zachowujesz sie
> > > jak zblazowany szczyl dzwoniac tam w sprawie selekcji w klubach.

> > > Nie wiem co jest gorsze, ze tam zadzwoniles z takim gownem czy to, ze
> > > teraz dalej uwazasz, ze nie zrobiles nic zlego.

> >    A co to za bzdury? Jak złapią złodzieja batonika, to muszą policję
> > informować listownie, bo 112 jest od gwałtów wzwyż?

> > --
> > Liwius

> Jest chyba roznica zadzwonic na 112 jak zlapia zlodzieja, a zadzwonic
> sobie wieczorem na pogadanke "co by bylo gdyby" w temacie selekcji w
> klubach. Na 112 powinno sie dzwonic w sytuacjach alarmowych [dlatego
> to telefon alarmowy], a nie po darmowa porade prawna czy zeby sobie
> filozoficznie porozwazac o selekcji w klubach.

Chyba lepsze i skuteczniejsze są kroki PREWENCYJNE, co nie?
Jeśli ktoś jest o tyle mądrzejszy, iż woli w sytuacji "nieco
wątpliwej" najpierw porozumieć się z organami ścigania niż raczej niż
iść 'va bank' a potem ze złamamnymi kończynami wzywać ALARMOWO pomocy
to chyba nie jest to postawa godna potępienia społecznie?
Poza tym, jeśli ktoś NAJPIERW PRZED sytuacją ryzykowną zadzwonił do
przedstawicieli cywilizacji (np. Policji) to i od razu zaopatruje się
w razie czego  w znaczący dowód w ewentulanej późniejszej sprawie...

> To wspolny numer dla pogotowia, strazy pozarnej i policji i czasami sie warto jednak
> nad soba zastanowic.

Stosowne służby powinny umieć tak zorganizowac swą pracę ażeby umieć
obsłużyć różne przypadki o bardzo zróżnicowanych stopniach
obiektywnego zagrożenia. (Jeśli tego nie potrafią to należy zatrudnić
lepszych menadżerów-dowódców, a władze miasta powinny wyasygnować
więcej pieniędzy na działalność tej instytucji.) Co to - czy 112 jest
DLA OZDOBY??? Skoro to telefon ALARMOWY to nie należy oczekiwać od
poszkodowanych (lub obawiających się takiej sytuacji) żeby OBAWIALI
SIĘ TAM ZADZWONIĆ!!!

Smarkaty nawiedzony egoista, ktory uwaza, ze jego teoretyczne
rozwazania o selekcji w klubach sa najistotniejszym problemem na
swiecie.

Czlowieku nie dzwoniles w momencie, w ktorym cos Ci groziles.
Siedziales na swoim pryszczatym mlodocianym tylku w domu przed kompem
i zastanawiales sie jak zbawic swiat.

Z takimi problemami to sobie mozesz do policj maila napisac albo na
zwykly numer [tak GENIUSZU policja ma inne numery niz 112] a nie na
numer alarmowy.

Data: 2009-08-15 16:37:00
Autor: Andrzej Lawa
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
BK pisze:

Smarkaty nawiedzony egoista, ktory uwaza, ze jego teoretyczne
rozwazania o selekcji w klubach sa najistotniejszym problemem na
swiecie.

I tak, i nie.

"Z pierwszym ogniwem zaczyna się kucie łańcucha. Pierwsze ocenzurowane
słowo, pierwsza zabroniona myśl, pierwsza odebrana wolność skuwa nas
nieodwołalnie".

Z pozoru - duperela.

Ale ignorowanie takich dupereli to prosta droga do totalitaryzmu.

[ciach]

Z takimi problemami to sobie mozesz do policj maila napisac albo na
zwykly numer [tak GENIUSZU policja ma inne numery niz 112] a nie na
numer alarmowy.

Zgoda, aczkolwiek 112 z reguły jest przekierowywane do dyżurnego na
najbliższym komisariacie, więc w sumie na jedno wychodzi.

Data: 2009-08-15 17:57:10
Autor: Budzik
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
Osobnik posiadający mail alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Z takimi problemami to sobie mozesz do policj maila napisac albo na
zwykly numer [tak GENIUSZU policja ma inne numery niz 112] a nie na
numer alarmowy.

Zgoda, aczkolwiek 112 z reguły jest przekierowywane do dyżurnego na
najbliższym komisariacie, więc w sumie na jedno wychodzi.

???
112 najcesciej odbiera straz pozarna.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Obdarowany mówi dziękuję,
a w duchu myśli - jeleń!"  Richard Fish

Data: 2009-08-15 20:11:29
Autor: Andrzej Lawa
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
Budzik pisze:

Zgoda, aczkolwiek 112 z reguły jest przekierowywane do dyżurnego na
najbliższym komisariacie, więc w sumie na jedno wychodzi.

???
112 najcesciej odbiera straz pozarna.


Pewnie zależy od okolicy albo coś ostatnio pozmieniali.

Data: 2009-08-15 21:12:06
Autor: Budzik
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
Osobnik posiadający mail alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Zgoda, aczkolwiek 112 z reguły jest przekierowywane do dyżurnego na
najbliższym komisariacie, więc w sumie na jedno wychodzi.

???
112 najcesciej odbiera straz pozarna.

Pewnie zależy od okolicy albo coś ostatnio pozmieniali.

tak, zalezy od okolicy, ale jezeli wziac pod uwage cała Polske, to najczesciej straz.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"To są cycki szczęścia (.)(.) prześlij je do trzech osób w przeciągu
1 godziny inaczej nie będziesz miał w nowym roku SEXU!!!"

Data: 2009-08-15 18:53:52
Autor: PiotRek
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:hptil6-q11.ln1ncc1701.lechistan.com...
Zgoda, aczkolwiek 112 z reguły jest przekierowywane do dyżurnego na
najbliższym komisariacie, więc w sumie na jedno wychodzi.

Nic podobnego.

--
Pozdrawiam

Piotr

Data: 2009-08-15 20:10:28
Autor: Andrzej Lawa
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
PiotRek pisze:
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com>
napisał w wiadomości news:hptil6-q11.ln1ncc1701.lechistan.com...
Zgoda, aczkolwiek 112 z reguły jest przekierowywane do dyżurnego na
najbliższym komisariacie, więc w sumie na jedno wychodzi.

Nic podobnego.


Może w Twojej okolicy albo w ciągu ostatniego roku coś się zmieniło...

Data: 2009-08-15 23:05:24
Autor: PiotRek
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:k9ajl6-6g1.ln1ncc1701.lechistan.com...
PiotRek pisze:
> Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com>
> napisał w wiadomości news:hptil6-q11.ln1ncc1701.lechistan.com...
>> Zgoda, aczkolwiek 112 z reguły jest przekierowywane do dyżurnego na
>> najbliższym komisariacie, więc w sumie na jedno wychodzi.
>
> Nic podobnego.

Może w Twojej okolicy albo w ciągu ostatniego roku coś się zmieniło...

Andrzeju, mieszkam w Warszawie, w dzielnicy Śródmieście. A wywołanie 112
kieruje do Pałacu Mostowskich z terenu całej Warszawy.
Pomijam już fakt, że w innych częściach kraju 112 zazwyczaj
jest kierowane do Straży Pożarnej.

Polecam zapoznanie się z tymi dokumentami:
http://www.uke.gov.pl/_gAllery/16/30/16300/AUS_AL_112_TAB_2_ed_8_tm.pdf
http://www.uke.gov.pl/_gAllery/16/29/16299/AUS_AL_112_TAB_1_ed_8_tm.pdf

--
Pozdrawiam

Piotr

Data: 2009-08-16 01:57:08
Autor: Andrzej Lawa
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!

Zgoda, aczkolwiek 112 z reguły jest przekierowywane do dyżurnego na
najbliższym komisariacie, więc w sumie na jedno wychodzi.
Nic podobnego.
Może w Twojej okolicy albo w ciągu ostatniego roku coś się zmieniło...

Andrzeju, mieszkam w Warszawie, w dzielnicy Śródmieście. A wywołanie 112
kieruje do Pałacu Mostowskich z terenu całej Warszawy.
Pomijam już fakt, że w innych częściach kraju 112 zazwyczaj
jest kierowane do Straży Pożarnej.

Polecam zapoznanie się z tymi dokumentami:
http://www.uke.gov.pl/_gAllery/16/30/16300/AUS_AL_112_TAB_2_ed_8_tm.pdf
http://www.uke.gov.pl/_gAllery/16/29/16299/AUS_AL_112_TAB_1_ed_8_tm.pdf


Zwróć uwagę na datę dokumentu. I poczytaj, co pisałem - w odróżnieniu od
Ciebie nie dzwonię co chwila na 112 ;)

Data: 2009-08-15 15:27:02
Autor: Budzik
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
Użytkownik Alojzy Zakalec alojzy.zakalec@gmail.com ...

Chyba lepsze i skuteczniejsze są kroki PREWENCYJNE, co nie?

tak, ale powziete z głową - podpowiedziano ci - znajdz numer do jakiegos komisariatu i tam spokojnie sobie pogadaj a nie wypytuj na 112.
P.S. Oczywisci w idealnym swiecie masz racje - sluzby tak powinny to zorganizowac, zebys mogl dodzwonic sie zawsze i zawsze ktos czekał na twój telefon. Ale tak sie nie da, obojetnie jak wielkie pieniadze by zainwestowac.

Data: 2009-08-15 09:29:33
Autor: Alojzy Zakalec
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
On Aug 15, 5:27 pm, Budzik <budzi...@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
wrote:
Użytkownik Alojzy Zakalec alojzy.zaka...@gmail.com ...

> Chyba lepsze i skuteczniejsze są kroki PREWENCYJNE, co nie?

tak, ale powziete z głową - podpowiedziano ci - znajdz numer do jakiegos
komisariatu i tam spokojnie sobie pogadaj a nie wypytuj na 112.

Tylko dlaczego tak ciężko się dowiedzieć co i gdzie? Policja powinna
być wrażliwa na najdrobniejsze objawy załamania porządku prawnego -
vide: "ZERO TOLERANCJI"

P.S. Oczywisci w idealnym swiecie masz racje - sluzby tak powinny to
zorganizowac, zebys mogl dodzwonic sie zawsze i zawsze ktos czekał na twój
telefon. Ale tak sie nie da

eee tam się nie da... wystarczy, żeby tam prcaujące osoby "pierwszego
kontaktu" co podnoszą słuchawkę szybko i sprawnie oceniły stopień
sytuacji i błyskawicznie przekierowały rozmowę do adekwatnych
oddziałów...
twierdzienie "że się nia da" trąci skrajną indolencją

Data: 2009-08-15 18:12:09
Autor: Budzik
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
Osobnik posiadający mail alojzy.zakalec@gmail.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

> Chyba lepsze i skuteczniejsze są kroki PREWENCYJNE, co nie?

tak, ale powziete z głową - podpowiedziano ci - znajdz numer do
jakiegos komisariatu i tam spokojnie sobie pogadaj a nie wypytuj na
112.

Tylko dlaczego tak ciężko się dowiedzieć co i gdzie? Policja powinna
być wrażliwa na najdrobniejsze objawy załamania porządku prawnego -
vide: "ZERO TOLERANCJI"

jak sie ma to o czym piszesz do tego o czym ja pisałem?
Przeciez ja sie zgadzam ze nalezy reagowac nawet na tak błache zdarzenia jak wyrzucenie z klubu, popychanie przez pseudo ochorniarza i uniemozliwienie zabrania kurtki.
Ale nie zgadzam sie na dzwonienie z pytaniem teoretycznym na 112 (zwróc uwage - nie w trakcie zdarzenia ale z pytaniem teoretycznym!)

P.S. Oczywisci w idealnym swiecie masz racje - sluzby tak powinny to
zorganizowac, zebys mogl dodzwonic sie zawsze i zawsze ktos czekał na
twój telefon. Ale tak sie nie da

eee tam się nie da... wystarczy, żeby tam prcaujące osoby "pierwszego
kontaktu" co podnoszą słuchawkę szybko i sprawnie oceniły stopień
sytuacji i błyskawicznie przekierowały rozmowę do adekwatnych
oddziałów...
twierdzienie "że się nia da" trąci skrajną indolencją

czyli twoje dzialanie ma na celu zmienianie swiata?
Co prawda wiesz, ze w obecnej sytuacji mozesz komus naprawde potrzebujacemu pomocy odebrac mozliwosc dodzwonienia sie, ale robisz to po to, aby w służbach dokonywały sie szybsze zmiany?

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Wiarą można manipulować. Tylko
wiedza jest niebezpieczna."  Frank Herbert

Data: 2009-08-15 20:31:45
Autor: Papa Smerf
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
Órzytkownik "Alojzy Zakalec" napisał:
Policja powinna być wrażliwa na najdrobniejsze objawy załamania
porządku prawnego - vide: "ZERO TOLERANCJI"

policja powinna, ale ona jest w innych cywilizowanych krajach, u nasz jest milicja co się pod policję podszywa, stąd to nieporozumienie:O)

Data: 2009-08-15 11:48:48
Autor: Budzik
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
Osobnik posiadający mail alojzy.zakalec@gmail.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

112 sluzy do zglaszania sytuacji alarmowych, to telefon alarmowy.
Kogos moga mordowac gdzies na ulicy i nikt nie da rady wezwac pomocy
bo 112 blokuje jakis skonczony debil dzwoniacy z pytaniem o porade
prawna w sprawie selekcji w klubach.

to gdzie mam dzwonić w przypadku sytuacji łamania prawa w której czuję
się poszkodowany?

z takim pytaniem mozesz ewentualnie w ciagu dnia na normalny numer komendy aczkolwiek chyba nie wierzysz, ze to co usłyszysz bedzie miało jakakolwiek moc czy nawet sens...?

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Może wariaci to tacy ludzie, którzy wszystko widzą tak, jak jest, tylko
udało im się znaleźć sposób, żeby z tym żyć."  William Wharton

Data: 2009-08-15 19:01:55
Autor: BartekK
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
Alojzy Zakalec pisze:
Właśnie wczoraj wieczorem, tak żeby sprawdzić, zadzwoniłem na 112 i
spytałem "czy w Polsce tzw. selekcja w klubach jest legalna?" i
112 sluzy do zglaszania sytuacji alarmowych, to telefon alarmowy.
to gdzie mam dzwonić w przypadku sytuacji łamania prawa w której czuję
się poszkodowany?
Czujesz się poszkodowany (sprawa cywilna) - do swojego prawnika.
Jest łamane prawo w zakresie kodeksu karnego i spraw ściganych z urzędu - odpowiednie służby (policję), które urzędowo tym się zajmą.

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Data: 2009-08-15 10:20:44
Autor: Alojzy Zakalec
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
On Aug 15, 7:01 pm, BartekK <s...@NOSPAMdrut.org> wrote:
Alojzy Zakalec pisze:>>> Właśnie wczoraj wieczorem, tak żeby sprawdzić, zadzwoniłem na 112 i
>>> spytałem "czy w Polsce tzw. selekcja w klubach jest legalna?" i
>> 112 sluzy do zglaszania sytuacji alarmowych, to telefon alarmowy.
> to gdzie mam dzwonić w przypadku sytuacji łamania prawa w której czuję
> się poszkodowany?

Czujesz się poszkodowany (sprawa cywilna) - do swojego prawnika.
Jest łamane prawo w zakresie kodeksu karnego i spraw ściganych z urzędu
- odpowiednie służby (policję), które urzędowo tym się zajmą.

a choćby sprawa owego przeciwdziałania zgorszeniu publicznemu - do
kogo należy?

Data: 2009-08-15 20:11:03
Autor: Andrzej Lawa
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
BartekK pisze:

Czujesz się poszkodowany (sprawa cywilna) - do swojego prawnika.

ROTFL

Jest łamane prawo w zakresie kodeksu karnego i spraw ściganych z urzędu

W tym przypadku - jest.

- odpowiednie służby (policję), które urzędowo tym się zajmą.

ROTFL

Data: 2009-08-15 04:32:16
Autor: Alojzy Zakalec
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
On Aug 14, 9:03 am, Budzik <budzi...@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
wrote:
Osobnik posiadający mail alojzy.zaka...@gmail.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

>> > Ale to może nie jest żaden tam ochroniarz lecz po prostu
>> > współwłaściciel, albo po prostu przyjaciel właściciela co mu
>> > zwyczajnie (po przyjacielsku) pomaga w prowadzeniu JEGO klubu?
>> > Przecież to JEGO KLUB i może chyba poprosić znajomych i przyjaciół
>> > do pomocy w różnych czynnościach na terenie JEGO klubu? Więc nikomu
>> > nic do rzeczy co się dzieje w JEGO klubie!

>> znaczy jak "ochroniarz" nie ma licencji to juz ustawa go nie
>> obowiazuje  za przeproszeniem "moze lac po mordzie"?

> Znaczy robi wtedy to prywatnie i na swoje konto.
> A że zwykle stoi przed (tym samym zawsze) wejściem i co niektórym nie
> pozwala wchodzić to tylko dlatego, że TAK LUBI i lubi tamto akurat
> miejsce, proste?

nie do konca - jakim prawem to robi?

(Dyskusja zeszła na poboczny temat wręcz wracam do poprzedniego wątku)

Otóż to, jakim prawem? Czyli co... idziesz do klubu, sam lub z kimś, a
wejście zastawia ci jakaś "małpa" i mówi: "ciebie i ciebie nie
wpuszczę a ty i ty możesz wejść".

Co wtedy? Pytasz: "a przepraszam, kim Pan jest? Czy Pan pracuje w tym
lokalu czy stoi tutaj tylko tak prywatnie? A czy posiada Pan ważną
umowe o pracę czy pracuje Pan 'na czarno'? Czy jest Pan tutaj
zatrudniony jako licencjonowany pracownik ochrony? Bo jeśli nie to czy
wie Pan, że nie posiada najmniejszego prawa stosować środków przymusu
bezpośredniego? Przepraszam Pana, muszę przejść."

Jeśli teraz on wypchnie cię, lub jakoś poturbuje, albo zajdzie jeszcze
coś bardziej dramatycznego to teraz co można zrobić?
Bo rozumiem, że na 112 nie WOLNO dzwonić dopóki ta "małpa" cię nie
zgwałci!

Data: 2009-08-15 15:27:03
Autor: Budzik
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
Osobnik posiadający mail alojzy.zakalec@gmail.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

>> > Ale to może nie jest żaden tam ochroniarz lecz po prostu
>> > współwłaściciel, albo po prostu przyjaciel właściciela co mu
>> > zwyczajnie (po przyjacielsku) pomaga w prowadzeniu JEGO klubu?
>> > Przecież to JEGO KLUB i może chyba poprosić znajomych i
>> > przyjaciół do pomocy w różnych czynnościach na terenie JEGO
>> > klubu? Więc nikomu nic do rzeczy co się dzieje w JEGO klubie!

>> znaczy jak "ochroniarz" nie ma licencji to juz ustawa go nie
>> obowiazuje  za przeproszeniem "moze lac po mordzie"?

> Znaczy robi wtedy to prywatnie i na swoje konto.
> A że zwykle stoi przed (tym samym zawsze) wejściem i co niektórym
> nie pozwala wchodzić to tylko dlatego, że TAK LUBI i lubi tamto
> akurat miejsce, proste?

nie do konca - jakim prawem to robi?

(Dyskusja zeszła na poboczny temat wręcz wracam do poprzedniego wątku)

Otóż to, jakim prawem? Czyli co... idziesz do klubu, sam lub z kimś, a
wejście zastawia ci jakaś "małpa" i mówi: "ciebie i ciebie nie
wpuszczę a ty i ty możesz wejść".

Co wtedy? Pytasz: "a przepraszam, kim Pan jest? Czy Pan pracuje w tym
lokalu czy stoi tutaj tylko tak prywatnie? A czy posiada Pan ważną
umowe o pracę czy pracuje Pan 'na czarno'? Czy jest Pan tutaj
zatrudniony jako licencjonowany pracownik ochrony? Bo jeśli nie to czy
wie Pan, że nie posiada najmniejszego prawa stosować środków przymusu
bezpośredniego? Przepraszam Pana, muszę przejść."

przypominam towje slowa: to jego klub, moze sobie poprosic o pomoc kogo chce i robic co chce.
z tym dyskutuje - jakim prawem taki ochroniarz np. wyrzuca mnie siła z klubu, szarpiac mnie, nie pozwalajc zabrac np. kurtki.
Ty twierdziłes ze moze robic co chce, bo to "jego" klub, mnie wydaje sie to conajmniej dziwne.

Jeśli teraz on wypchnie cię, lub jakoś poturbuje, albo zajdzie jeszcze
coś bardziej dramatycznego to teraz co można zrobić?
Bo rozumiem, że na 112 nie WOLNO dzwonić dopóki ta "małpa" cię nie
zgwałci!

Naprawde to zrozumiałes z przytyku jaki ci zrobiono a propos korzystania ze 112? Cóz, to smutne... --
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Obdarowany mówi dziękuję,
a w duchu myśli - jeleń!"  Richard Fish

Data: 2009-08-15 09:39:41
Autor: Alojzy Zakalec
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
On Aug 15, 5:27 pm, Budzik <budzi...@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
wrote:
>> nie do konca - jakim prawem to robi?

> (Dyskusja zeszła na poboczny temat wręcz wracam do poprzedniego wątku)

> Otóż to, jakim prawem? Czyli co... idziesz do klubu, sam lub z kimś, a
> wejście zastawia ci jakaś "małpa" i mówi: "ciebie i ciebie nie
> wpuszczę a ty i ty możesz wejść".

> Co wtedy? Pytasz: "a przepraszam, kim Pan jest? Czy Pan pracuje w tym
> lokalu czy stoi tutaj tylko tak prywatnie? A czy posiada Pan ważną
> umowe o pracę czy pracuje Pan 'na czarno'? Czy jest Pan tutaj
> zatrudniony jako licencjonowany pracownik ochrony? Bo jeśli nie to czy
> wie Pan, że nie posiada najmniejszego prawa stosować środków przymusu
> bezpośredniego? Przepraszam Pana, muszę przejść."

przypominam towje slowa: to jego klub, moze sobie poprosic o pomoc kogo
chce i robic co chce.
z tym dyskutuje - jakim prawem taki ochroniarz np. wyrzuca mnie siła z
klubu, szarpiac mnie, nie pozwalajc zabrac np. kurtki.
Ty twierdziłes ze moze robic co chce, bo to "jego" klub, mnie wydaje sie to
conajmniej dziwne.

tak ale mnie marzyłoby się abyśmy tutaj ustalili jakieś KONKRETY:
paragrafy, rozporządzenia itp. - tak aby potem panienka ze 112 nie
kazała mi iść do właściciela "klubu" z problemem, że "małapa"
tarasująca wejście obiła mi pysk...

a problem nie wydaje mi się zbyt banalny ażeby dzwonić na 112
ludzka godność jest bardzo cenną wartością (pomimo, że coniektórzy
tego nie rozumieją)
także kwestia przeciwdziałania zgorszeniu publicznemu - wspomniany
wpływ wychowaczy na adolescentnych, bardzo niestabilnych psychicznie,
nastolatków

na tyle niestabilych psychicznie, że wystarczy ów przysłowiowy "efekt
motyla" aby miały zjebany życiorys

Data: 2009-08-15 09:39:50
Autor: Alojzy Zakalec
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
On Aug 15, 5:27 pm, Budzik <budzi...@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
wrote:
>> nie do konca - jakim prawem to robi?

> (Dyskusja zeszła na poboczny temat wręcz wracam do poprzedniego wątku)

> Otóż to, jakim prawem? Czyli co... idziesz do klubu, sam lub z kimś, a
> wejście zastawia ci jakaś "małpa" i mówi: "ciebie i ciebie nie
> wpuszczę a ty i ty możesz wejść".

> Co wtedy? Pytasz: "a przepraszam, kim Pan jest? Czy Pan pracuje w tym
> lokalu czy stoi tutaj tylko tak prywatnie? A czy posiada Pan ważną
> umowe o pracę czy pracuje Pan 'na czarno'? Czy jest Pan tutaj
> zatrudniony jako licencjonowany pracownik ochrony? Bo jeśli nie to czy
> wie Pan, że nie posiada najmniejszego prawa stosować środków przymusu
> bezpośredniego? Przepraszam Pana, muszę przejść."

przypominam towje slowa: to jego klub, moze sobie poprosic o pomoc kogo
chce i robic co chce.
z tym dyskutuje - jakim prawem taki ochroniarz np. wyrzuca mnie siła z
klubu, szarpiac mnie, nie pozwalajc zabrac np. kurtki.
Ty twierdziłes ze moze robic co chce, bo to "jego" klub, mnie wydaje sie to
conajmniej dziwne.

tak ale mnie marzyłoby się abyśmy tutaj ustalili jakieś KONKRETY:
paragrafy, rozporządzenia itp. - tak aby potem panienka ze 112 nie
kazała mi iść do właściciela "klubu" z problemem, że "małapa"
tarasująca wejście obiła mi pysk...

a problem nie wydaje mi się zbyt banalny ażeby dzwonić na 112
ludzka godność jest bardzo cenną wartością (pomimo, że coniektórzy
tego nie rozumieją)
także kwestia przeciwdziałania zgorszeniu publicznemu - wspomniany
wpływ wychowaczy na adolescentnych, bardzo niestabilnych psychicznie,
nastolatków

na tyle niestabilych psychicznie, że wystarczy ów przysłowiowy "efekt
motyla" aby miały zjebany życiorys

Data: 2009-08-13 07:44:33
Autor: Alojzy Zakalec
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
On Aug 13, 10:14 am, Piotr Zawiły <zaw...@onet.eu> wrote:
Ponadto, jeżeli stwierdziła, że pracownik ochrony jest pod wpływem aloholu lub
innych środków odurzających i pod wpływem ich działania zastosował środki
przymusu niewspółmierne do zaistniałej sytuacji, to tym samym przekroczył swoje
uprawnienia, co powinno skutkować wezawniem Policji, ponieważ art. 50 stanowi:

"Pracownik ochrony, który przy wykonywaniu zadań przekroczył upoważnienia lub

nie dopełnił obowiązku, naruszając w ten sposób dobro osobiste człowieka,

podlega karze pozbawienia wolności do lat 5."

no jak to??? Przecież "to klub prywatny" więc mogą tam (we własnym
klubie) robić co tylko chcą!!!

Data: 2009-08-13 16:42:10
Autor: neelix
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!

Użytkownik "Alojzy Zakalec" <alojzy.zakalec@gmail.com> napisał w wiadomości news:923b5347-30ae-49c3-a3f3-c91ccca22284j21g2000yqe.googlegroups.com...
Prosiłbym o ustosunkowanie sie z punktu prawa do opisywanych tu
zatrważających zdarzeń w znanym "klubie" warszawskim na
ul.Mazowieckiej:

Ale ludziska mają problemy. Chodzą po jakichś mafijnych spelunach a potem płaczą.
neelix

Data: 2009-08-13 07:48:27
Autor: Alojzy Zakalec
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
On Aug 13, 4:42 pm, "neelix" <anee...@wp.pl> wrote:
Użytkownik "Alojzy Zakalec" <alojzy.zaka...@gmail.com> napisał w wiadomościnews:923b5347-30ae-49c3-a3f3-c91ccca22284j21g2000yqe.googlegroups.com...
Prosiłbym o ustosunkowanie sie z punktu prawa do opisywanych tu
zatrważających zdarzeń w znanym "klubie" warszawskim na
ul.Mazowieckiej:

Ale ludziska mają problemy. Chodzą po jakichś mafijnych spelunach a potem
płaczą.

no może chodzi o to że ma mafię i jej speluny w ogóle nie ma miejsca w
cywilizowanym państwie żeby nie robiły smrodu szanowanym obywatelom,
nie rujnowały procesu wychowawczego nastolatków w i tak trudnym
okresie adolescencji, nie wprowadzały MODY na łotrowstwo?

Data: 2009-08-13 15:07:30
Autor: Jacek_P
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
Alojzy Zakalec napisal:
no może chodzi o to że ma mafię i jej speluny w ogóle nie ma miejsca w
cywilizowanym państwie żeby nie robiły smrodu szanowanym obywatelom,
nie rujnowały procesu wychowawczego nastolatków w i tak trudnym
okresie adolescencji, nie wprowadzały MODY na łotrowstwo?
          ^^^^^^^^^^^^

Ile ty masz lat? Bo albo jestes kims bardzo mlodym, ktory nie orientuje
sie w doborze slow, albo kims bardzo wiekowym, ktory uzywa jezyka
oficjalnego.
--
Pozdrawiam,

Jacek

Data: 2009-08-13 09:09:55
Autor: Alojzy Zakalec
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
On Aug 13, 5:07 pm, Jacek_P <Lato-i-U...@cyf-kr.edu.pl> wrote:
Alojzy Zakalec napisal:> no może chodzi o to że ma mafię i jej speluny w ogóle nie ma miejsca w
> cywilizowanym państwie żeby nie robiły smrodu szanowanym obywatelom,
> nie rujnowały procesu wychowawczego nastolatków w i tak trudnym
> okresie adolescencji, nie wprowadzały MODY na łotrowstwo?

          ^^^^^^^^^^^^

Ile ty masz lat?

30 - ale co to ma w ogóle do rzeczy???

Bo albo jestes kims bardzo mlodym, ktory nie orientuje
sie w doborze slow

okres adolescencji to ten bardzo burzliwy okres dojrzewania kiedy w
mózgu człowieka dokonują się dramatyczne zmiany (widoczne nawet w
rezonansie magnetycznym jako zdumiewająco szybkie zmiany anatomiczne!)
i kiedy dorośli winni wykazywać WYJĄTKOWĄ ostrożność, kulturę i
mnóstwo wyobraźni aby w pewnym sensie pomóc przejść bezpiecznie przez
to pole minowe. Taktowny dobry przykład jest wówczas WSZYSTKIM!

A zamiast tego MAFIA wychodzi im naprzeciw ze swą ofertą swoich
SPELUN, żeby nastolatkowie uciekli spod dyskretnego wpływu
cywilizacji. GDZIE SĄ WŁADZE PAŃSTWOWE I DLACZEGO MAJĄ TO W DUPIE?
Dobre wychowanie kolejnych pokoleń leży w interesie całego
społeczeństwa.

albo kims bardzo wiekowym, ktory uzywa jezyka oficjalnego.

no nie jestem w okresie adolescencji
ale znam nastolatków które i tak nie są analfabetami pomimo swojego
wieku i świetnie rozumieją i posługują się językiem oficjalnym

często znacznie lepiej niż tzw. ludzie wiekowi

Data: 2009-08-13 17:17:12
Autor: SQLwysyn
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
Użytkownik "Jacek_P" <Lato-i-Upal@cyf-kr.edu.pl> napisał w wiadomości news:h61a7i$h07$1srv.cyf-kr.edu.pl...
Alojzy Zakalec napisal:
no może chodzi o to że ma mafię i jej speluny w ogóle nie ma miejsca w
cywilizowanym państwie żeby nie robiły smrodu szanowanym obywatelom,
nie rujnowały procesu wychowawczego nastolatków w i tak trudnym
okresie adolescencji, nie wprowadzały MODY na łotrowstwo?
          ^^^^^^^^^^^^

Ile ty masz lat? Bo albo jestes kims bardzo mlodym, ktory nie orientuje
sie w doborze slow, albo kims bardzo wiekowym, ktory uzywa jezyka
oficjalnego.


Jak nie rozumiesz słów, które rozumie inteligentny człowiek - to udaj się na konwersacje (też trudne słowo) do żłobka.  I nie atakuj dyskutantów ad personam goglowy usenecisto z Bozej łaski. Naucz sie poprawnie kodowac.

--
SQLwysyn
sqlwysyn.blog.onet.pl

Data: 2009-08-13 17:11:36
Autor: Jacek_P
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
SQLwysyn napisal:
Jak nie rozumiesz słów, które rozumie inteligentny człowiek - to udaj się na konwersacje (też trudne słowo) do żłobka. 

Myslenie nie boli, ale no coz, widocznie twoj przydomek zobowiazuje.
Jak bedzie pisal prace doktorska to niech sie bawi adolescencja.
Ale jak pisze na grupe usenetowa to zwyczajnie wyglada to smiesznie,
jak typowe nadymanie sie prawnika, aby sobie dodac powagi.

I nie atakuj dyskutantów ad personam goglowy usenecisto z Bozej łaski.

Ksiedzem jestes? 8^) Tak religijnie zalecialo.

Naucz sie poprawnie kodowac.

Naucz sie czytac naglowki, bo sa poprawne. A jak twoj czytnik
ma problemy to juz twoja broszka.
--
Pozdrawiam,

Jacek

Data: 2009-08-16 17:58:52
Autor: Robert Tomasik
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
Użytkownik "Alojzy Zakalec" <alojzy.zakalec@gmail.com> napisał w wiadomości news:923b5347-30ae-49c3-a3f3-c91ccca22284j21g2000yqe.googlegroups.com...

W stosunku do Twojego chłopaka ochroniarz dopuścił się przekroczenia uprawnień. jeśli już uznał, że dopuścił się jakiegoś wykroczenia, to oczywiście ma prawo go ująć na gorącym uczynku, ale powinien go przekazać Policji. Nie ma czegoś takiego, jak wyrzucanie z klubu. Można sprawcy drobnego wykroczenia czy przestępstwa ZAPROPONOWAĆ, ze jak wyjdzie z klubu, to nie zostanie zatrzymany i nie zostanie złożone zawiadomienie o przestępstwie / wykroczeniu - bo ochroniarz nie jest funkcjonariuszem publicznym i obowiązku denuncjacji nie ma. Ale to wszystko. W razie odmowy zostaje zatrzymanie sprawcy i oddanie w ręce Policji.

Podejrzewam, że podczas tłoku ochroniarze po prostu w ten sposób oszukują. Wpuszczają za wejściówką (płatną), a potem wyrzucają pod byle pretekstem,by zrobić miejsce dla nowych klientów. Ten nowy przecież również zapłaci i interes się kręci.

Najprościej po prostu tego typu klubu unikać i pisać o takich sprawach oficjalnie z podaniem nazwy klubu. Młodzi często w Internecie sprawdzają, więc szybko po prostu w sposób naturalny klub straci klientelę. nie będzie tłoku, to nie będą wyrzucać. Poza tym pojedynczym zgłoszeniem będzie ciężko coś zdziałać, bo ochroniarza łatwo odeprze zarzut, ze to po prostu "upierliwy" klient się mści. Grupa znajomych, to też w sumie nie świadectwo. Ale jeśli by przez Internet skrzyknęło się kilka różnych osób i wspólnie złożyli zawiadomienie, to istnieje realna sprawa, ze Prokurator zdecyduje się iść z aktem oskarżenia.

Data: 2009-08-18 20:34:56
Autor: Piotr [trzykoty]
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!

"Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote
W stosunku do Twojego chłopaka ochroniarz dopuścił się przekroczenia uprawnień.

Pewnie w praktyce tak.

Nie ma czegoś takiego, jak wyrzucanie z klubu.

Zakładając, że klient jest niebezpieczny i agresywny, zamiast się bawić to np. wszczyna bójki, ochroniarz może zawsze próbować odpierać zarzuty, że działał w obronie koniecznej etc. Dlaczego ma go ujmować obowiązkowo? Należałoby wyjść od tego jak w świetle prawa wygląda status takiej "ochrony", czy oni podlegają po ustawę o ochenie osób mienia czy nie, czy po prostu są zwykłymi pracownikami klubu. Po drugie klub może mieć regulamin, wg. którego w przypadku niestosownego zachowania klienta, traci on prawo przebywania tam. Ochrona czy personel klubu może całkiem legalnie wtedy wezwać do opuszczenia klubu.
W przypadku takiego miejsca, udowodnienie jak było na prawdę, czy zachowywał się źle, czy wyszedł czy go wyprowadzono siłą może być utrudnione.

Podejrzewam, że podczas tłoku ochroniarze po prostu w ten sposób oszukują. Wpuszczają za wejściówką (płatną), a potem wyrzucają pod byle pretekstem,by

Być może.

Data: 2009-08-19 01:21:15
Autor: Robert Tomasik
AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!
Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <trzykoty_TNIJ@o2.pl> napisał w wiadomości news:h6es80$gf0$1z-news.wcss.wroc.pl...

Nie ma czegoś takiego, jak wyrzucanie z klubu.

Zakładając, że klient jest niebezpieczny i agresywny, zamiast się bawić to np. wszczyna bójki, ochroniarz może zawsze próbować odpierać zarzuty, że działał w obronie koniecznej etc.

Założenie w tym wypadku cokolwiek błedne, toteż i wniosek nie najlepszy. Obrona koniczna nie moze polegać na tym, ze prewencjujnie osobę, któą uważamy za napastnika wywalamy z klubu. Bo to jest przekroczenie granic obrony koniecznej.

Dlaczego ma go ujmować obowiązkowo?

Nie, oczywiscie nie musi, ale wq takim wypadku pozostaje pytanie, co de facto robił? Przecież pozbawia człowieka wolności zmuszajac go do określonego zachowania.

Należałoby wyjść od tego jak w świetle prawa wygląda status takiej "ochrony", czy oni podlegają po ustawę o ochenie osób mienia czy nie, czy po prostu są zwykłymi pracownikami klubu.

Podlegają pod ustawę, nawet jak nie mają licencji. Było już tu kilka razy to podnoszone. Nie każdy pracownik ochrony musi mieć licencje. Prawo określa te przypadki.

Po drugie klub może mieć regulamin, wg. którego w przypadku niestosownego zachowania klienta, traci on prawo przebywania tam.

I na tej podstawie chcesz kogoś wyrzucać?

Ochrona czy personel klubu może całkiem legalnie wtedy wezwać do opuszczenia klubu.

Może. I co dalej w razie odmowy?

W przypadku takiego miejsca, udowodnienie jak było na prawdę, czy zachowywał się źle, czy wyszedł czy go wyprowadzono siłą może być utrudnione.

O tym właśnie pisałem. Jedna czy nawet grupa znajacych sie wzajemnie osób, to nie dowód. Ale kilka róznych osób w ten sposób -potraktowanych zaczyna stanowić - ze tak powiem - masę dowodową.

Podejrzewam, że podczas tłoku ochroniarze po prostu w ten sposób oszukują. Wpuszczają za wejściówką (płatną), a potem wyrzucają pod byle pretekstem,by
Być może.
Tu pewności nie mam, ale znam takie praktyki.

Data: 2009-08-20 21:22:59
Autor: Piotr [trzykoty]
status i prawa ochrony
Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał
Obrona koniczna nie moze polegać na tym, ze prewencjujnie osobę, któą uważamy za napastnika wywalamy z klubu. Bo to jest przekroczenie granic obrony koniecznej.

Nie prewencyjnie. Jeśli jeden klient np. okłada drugiego w klubie, tak teoretycznie, to pracownik klubu może stanąć w obronie, napastnika obezwładnić czy nawet usunąć, w mojej opinii, jeśli tylko będzie to niezbędne. Jeśli wykaże, że w ten sposób chronił kogoś przed bezpośrednim atakiem.
Oczywiście, w najgoryszm wypadku, sytuacja może być fikcyjna, ale ochrona może się tak próbować wywinąć.

Podlegają pod ustawę, nawet jak nie mają licencji. Było już tu kilka razy to podnoszone. Nie każdy pracownik ochrony musi mieć licencje. Prawo określa te przypadki.

Nie problem w tym czy oni mają licencję czy nie, tylko czy taki osiłek nie zatrudniony w agencji ochrony czy wewnętrznej służbie ochronnej (koncesjonowanej), a jedynie wynajęty przez klub podlega pod ustawę. Spotkałem się z opiniami, że nie. Bo gdyby podległa, to tak samo stróż nocny czy odźwierny by pod nią podlegał. W tej ustawie jest to niejasno określone, niby w definicjach, każdy kto działa na rzecz ochrony i zabezpieczenia jest "pracownikiem ochrony", ale w kolejnych rozdział już tak nie jest, zresztą tak jak pisałem, w myśl tego, każdy portier byłby ochroniarzem, co chyba nie było intencją ustawodawcy.

Data: 2009-08-20 22:26:51
Autor: Robert Tomasik
status i prawa ochrony

Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <trzykoty[usunTo]@o2.pl> napisał w wiadomości news:h6k7uj$bu1$1atlantis.news.neostrada.pl...

Nie prewencyjnie. Jeśli jeden klient np. okłada drugiego w klubie, tak teoretycznie, to pracownik klubu może stanąć w obronie, napastnika obezwładnić czy nawet usunąć, w mojej opinii, jeśli tylko będzie to niezbędne. Jeśli wykaże, że w ten sposób chronił kogoś przed bezpośrednim atakiem.
Oczywiście, w najgoryszm wypadku, sytuacja może być fikcyjna, ale ochrona może się tak próbować wywinąć.

W takim sensie można to zaakceptować. Tylko dobro chronione musi nie przedtstawiać rażąco mniejszej wartości, niż naruszane. A zatem w wypadku bujki oczywiście zgodzę się, że obronę konieczną można zrealizować poprzez wyrzucenie napastnika z klubu. Ale już mam poważną wątpliwać, czy ten sam sposób przejdzie w odniesieniu do źle zachowujacego się klienta - oczywiście zależy to silnie od tego, na czym owo złe zachowanie polega, bo to dość pojemne pojęcie.

Podlegają pod ustawę, nawet jak nie mają licencji. Było już tu kilka razy to podnoszone. Nie każdy pracownik ochrony musi mieć licencje. Prawo określa te przypadki.

Nie problem w tym czy oni mają licencję czy nie, tylko czy taki osiłek nie zatrudniony w agencji ochrony czy wewnętrznej służbie ochronnej (koncesjonowanej), a jedynie wynajęty przez klub podlega pod ustawę.

Moim zdaniem tak.

Spotkałem się z opiniami, że nie. Bo gdyby podległa, to tak samo stróż nocny czy odźwierny by pod nią podlegał. W tej ustawie jest to niejasno określone, niby w definicjach, każdy kto działa na rzecz ochrony i zabezpieczenia jest "pracownikiem ochrony", ale w kolejnych rozdział już tak nie jest, zresztą tak jak pisałem, w myśl tego, każdy portier byłby ochroniarzem, co chyba nie było intencją ustawodawcy.

Nie ochroniarzem, ale pod ustawę podlega.

Data: 2009-08-21 00:44:46
Autor: Alojzy Zakalec
status i prawa ochrony
On Aug 20, 10:26 pm, "Robert Tomasik" <robert.toma...@gazeta.pl>
wrote:
Nie ochroniarzem, ale pod ustawę podlega.

No chyba jest to jedna z 3 postawowych zasad interpretacji przepisów
prawnych w przypadku tzw. "luki prawnej":
"jeśli czegoś nie wolno to tym bardziej nie wolno czegoś więcej"

No jak to? Licencjonowany ochroniarz jest, co do swych uprawnień,
skrępowany ustawą o wykonywaniu tego zawodu podczas gdy nie
licencjonowany (i nie ochroniarz) nie ma już takich obowiązków więc
może sobie pozwolić na co tylko chce?

Data: 2009-08-23 12:41:27
Autor: Piotr Zawiły
status i prawa ochrony


Data: 2009-08-23 10:40:02
Autor: Alojzy Zakalec
status i prawa ochrony


AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona