Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   ALARM przy rowerze

ALARM przy rowerze

Data: 2009-06-07 15:49:11
Autor: Andrzej W.
ALARM przy rowerze
AL pisze:

http://tinyurl.com/n8hf8l

Jak tak sobie patrzę na to co podesłałeś, to chyba nie nie powinno być kłopotów z uciszeniem tego.
Musiał byś to zainstalować w sposób niewidoczny na pierwszy rzut oka.



--
Pozdrawiam,
Andrzej

Data: 2009-06-07 16:19:41
Autor: AL
ALARM przy rowerze
Andrzej W. pisze:
AL pisze:

http://tinyurl.com/n8hf8l

Jak tak sobie patrzę na to co podesłałeś, to chyba nie nie powinno być kłopotów z uciszeniem tego.
Musiał byś to zainstalować w sposób niewidoczny na pierwszy rzut oka.


- tak, prawda baterie mozna zawsze wyjac :)

Ale jezeli to wydaje dzwiek taki jak moj alarm w domu - to tak daje po uszach i mimo, ze jest ta piszczalka na widoku-bo nad drzwiami, to narzad sluchu nie potrafi zlokalizowac od razu zrodla tego dzwieku (najbardziej by sie chcialo uciec z pomieszczenia - nie do wytrzymania :)

Z rowerem chodziloby o moment zaskoczenia zlodzieja, ktory by sie nie spodziwal takiej sytuacji - i speszony zrezygnowalby z roweru.
Bardziej zaciekly i zdesperowany musialby wpierw ten przyrzad zlokalizowac w rowerze (dlatego napisalem, ze moglby byc umieszczony wewnatrz jakies sakwy - nie na widoku), wyjac i zniszczyc/wyrzucic lub wyciagnac baterie

Jednak alarmy w rowerze nie sa czyms powszechnym, wiec byc moze takie ruchy zwrocilyby otoczenie i sploszyloby mimo wszystko zlodzieja.

Dodatkowo takie cos by sie tez sprawdzilo na wyprawie - zostawiasz rower poza namiotem i miast przywiazywac do nieo zelastwo, menazki, etc - wystarczyloby polozyc taki czujnik ?

Ale ja tylko tak dumam - dlatego pytanie, czy ktos tego uzywal i moze potwierdzic, ze ma/moze to miec jakiekolwiek praktyczne zastosowanie.

--
pozdr
Adam (AL)
TG

Data: 2009-06-07 21:57:27
Autor: Andrzej W.
ALARM przy rowerze
Używane w tego typu sygnalizatorach wyjce tracą wiele ze swego "uroku" po umieszczeniu w sakwie, czy innym zamknieciu.
Poza tym jakoś nie wierzę w te 120 dB, to z linku ma może z 80.
Myślę, że gotowe urządzenia nie zdadzą chyba egzaminu.
Ale jak by się udało np. w rurze sterowej umieścić syrenkę piezo z akumulatorkiem litowym to zanim człowiek by się połapał gdzie wyje to już by duże zainteresowanie wzbudził.


--
Pozdrawiam,
Andrzej

Data: 2009-06-08 15:17:06
Autor: Desoft
ALARM przy rowerze
\> Ale jezeli to wydaje dzwiek taki jak moj alarm w domu - to tak daje po
uszach i mimo, ze jest ta piszczalka na widoku-bo nad drzwiami, to narzad sluchu nie potrafi zlokalizowac od razu zrodla tego dzwieku (najbardziej by sie chcialo uciec z pomieszczenia - nie do wytrzymania :)

Patrząc na opis to 110dB tam jest podane (nie czytałem wszystkich opisów) dla 30cm.
Alarm aby osiągnąć 100dB musi mieć conajmniej 9V. 110dB/1m (cichy alarm domowy/samochodowy) to 12V Oczywiście piszę orientacyjnie. Alarm z dwoama paluszkami AAA nie zabezpieczy nawet sam siebie.
Generalnie polecam alarm do roweru, bo jednak robi to wrażenie - ludzie się oglądają :-)

--
Desoft

ALARM przy rowerze

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona