Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich

ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich

Data: 2017-06-13 14:59:02
Autor: Pszemol
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich
Opowiadałem Wam już jak to autoryzowane stacje obsługi aut w USA kuszą
klientów do pofatygowania się do nich z autem różnymi metodami: a to tania
wymiana oleju za $20 a potem dopłata rzędu $100 lub więcej czyha gdy chcesz
dać olej syntetyczny... a to kupon na darmową "multipoint inspection",
gdzie Ci sprawdzają czy płyny ustrojowe ok, czy wycieraczki ok, czy klocki
hamulcowe ok, wyciągają Ci pod nos brudne, czarne filtr powietrza i filtr
pyłkowy kabiny licząc na to że się zlękniesz i im zapłacisz za nowe filtry
i wymianę, a to kupon na darmowe sprawdzenie zbieżności kół (całej
geometrii) a potem jak coś jest 0,1 stopnia poza widełkami tolerancji to na
wydruku prezentowane jest na czerwono jako zagrożenie życia Twoich dzieci i
oferowana jest regulacja za zaledwie $140 + podatek :-)

No więc dziś pobawiłem się z moim lokalnym dealerem Acury w jego własną
zabawę :-)

Ponieważ przed chwilą wymieniłem opony na nowe (u lokalnego przedstawiciela
dużej gumiarskiej sieci warsztatów Discount Tires wyszło jakieś $780 z
robocizną i ubezpieczeniem za Continentale ExtremeContact DWS 06 w
rozmiarze 235/45R17) a ostatnio robotę z zawieszeniem (i ustawienie
zbieżności po niej) robiłem w grudniu, pomyślałem że po pół roku warto
sprawdzić czy wszystko wciąż ok aby nowe gumy nie zaczęły się krzywo
ścierać...

No i paczę :) i widzę na ich stroniczce - mają kupon na darmowe sprawdzenie
geometrii - ok, czyli się bawią w tą samą zabawę co zwykle... Mają też
kuponik na "multipoint inspection", ok, czyli może wyciągną mi brudne
filtry, ok... :-)

Umówiłem się więc na 7 rano. Tylko na kontrolę zbieżności aby być pierwszy
i nie czekać no i pojechałem do Acury po drodze kupując w innej ASO Hondy
nieco tańsze niż u Acury te same wycieraczki i filtry (oryginały Hondy)
jakie wchodzą do mojego i jadę do nich na przegląd z moim 10-letnim
rzęchem...

Zbieżność wyszła w tolerancji, czyli wszystko gra... panienka która
wcześniej "namówiła mnie" na dodatkową darmową usługę w postaci "multipoint
inspection" przynosi mi uradowana z uśmiechem od ucha do ucha moje wyjęte z
auta brudne filtry i skarży się też na stare wycieraczki a ja na to że "oj,
dziękuję bardzo, nie sądziłem że zadasz sobie aż tyle trudu aby mi
wyciągnąć filtry i pokazać że brudne bo ja wiem że są brudne bo dawno nie
zmieniałem. Nawet kupiłem już nowe i zamierzałem je dziś wymienić, mam je w
bagażniku. Wycieraczki też.". I tu otwieram bagażnik i pokazuję nowe
filtry... pytając: "ale skoro już wyciągnęłaś te brudne to może od razu
włożysz te moje nowe zamiast wkładać stare?" :-) Panienka na to zaskoczona:
"oj, muszę zapytać szefa, chyba będę musiała policzyć za robociznę..." -
ale nie, przyszła za chwilę i powiedziała że wymienili mi moje filtry
gratis :-)

Tak więc w efekcie zrobili mi niezły przegląd auta, wypunktowali parę
drobnych rzeczy do zrobienia (osłona katalizatora nadrdzewiała i się
telepie oraz jakiś gumowy bloczek/uchwyt belki tylnego zawieszenia),
sprawdzili zbieżność, hamulce, dolali płyny, wymienili wycieraczki i
filtry, odstawili umyte auto i nie policzyli ani centa...

Na przednim siedzeniu od strony pasażera zostawiłem dyskretnie i
niepozornie nowy pasek wieloklinowy Hondy, (serpentine belt), akurat ten
sam co wchodzi do mojego auta :-) ale na to się już skubani nie dali
nabrać, będę go musiał wymienić samemu :-))

Data: 2017-06-13 18:26:00
Autor: 007
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich
Pszemol w <news:ohoujm$i43$1dont-email.me>:

Opowiadałem Wam już

Załóż se bloga, podaj linke (raz na miesiąc) na grupę, i se pisz do woli.

--
'Tom N'

Data: 2017-06-13 16:26:30
Autor: Pszemol
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich
007 <news@intf.dyndns.org.invalid> wrote:
Pszemol w <news:ohoujm$i43$1dont-email.me>:

Opowiadałem Wam już

Załóż se bloga, podaj linke (raz na miesiąc) na grupę, i se pisz do woli.

Znowu nie wziąłeś pigułki na uspokojenie? Przeszkadza Ci że tu piszę i postanowiłeś się poskarżyć? :-)
Weź sobie sam załóż bloga i tam się użalaj....

Data: 2017-06-13 18:33:04
Autor: Cavallino
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich
W dniu 13-06-2017 o 18:26, Pszemol pisze:
007 <news@intf.dyndns.org.invalid> wrote:
Pszemol w
<news:ohoujm$i43$1dont-email.me>:

Opowiadałem Wam już

Załóż se bloga, podaj linke (raz na miesiąc) na grupę, i se pisz do woli.

Znowu nie wziąłeś pigułki na uspokojenie?
Przeszkadza Ci że tu piszę

A Amerykańskich przypadłościach?
Spytaj raczej komu to nie przeszkadza i kogo to interesuje...

Data: 2017-06-13 16:41:12
Autor: Pszemol
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:
W dniu 13-06-2017 o 18:26, Pszemol pisze:
007 <news@intf.dyndns.org.invalid> wrote:
Pszemol w
<news:ohoujm$i43$1dont-email.me>:

Opowiadałem Wam już

Załóż se bloga, podaj linke (raz na miesiąc) na grupę, i se pisz do woli.

Znowu nie wziąłeś pigułki na uspokojenie?
Przeszkadza Ci że tu piszę

A Amerykańskich przypadłościach?
Spytaj raczej komu to nie przeszkadza i kogo to interesuje...

Są tacy co ich interesuje. A Wy czytać nie musicie.

Data: 2017-06-13 18:51:19
Autor: 007
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich
Pszemol w <news:ohp4j8$7dn$1dont-email.me>:

Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:
W dniu 13-06-2017 o 18:26, Pszemol pisze:
007 <news@intf.dyndns.org.invalid> wrote:
Pszemol w
<news:ohoujm$i43$1dont-email.me>:

Opowiadałem Wam już
Załóż se bloga, podaj linke (raz na miesiąc) na grupę, i se pisz do woli.
Znowu nie wziąłeś pigułki na uspokojenie?

To, że ty bierzesz jakieś pigułki to równiez nie jest temat na pms.

Przeszkadza Ci że tu piszę
A Amerykańskich przypadłościach?
Spytaj raczej komu to nie przeszkadza i kogo to interesuje...
Są tacy co ich interesuje.

Dajesz z listą (ale nie tu tylko na swoim nowym pięknym blogu

A Wy czytać nie musicie.

Owszem, nowego pięknego bloga nie mam zamiaru czytać... Możesz się wywnętrzać gdzie chcesz, byle nie na pms

--
'Tom N'

Data: 2017-06-13 17:18:57
Autor: Pszemol
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich
007 <news@intf.dyndns.org.invalid> wrote:
Możesz się wywnętrzać gdzie chcesz, byle nie na pms

Sam się przestań wywnętrzać. Nikogo nie interesują Twoje żale.

Data: 2017-06-13 20:18:21
Autor: Cavallino
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich
W dniu 13-06-2017 o 19:18, Pszemol pisze:
007 <news@intf.dyndns.org.invalid> wrote:
Możesz się wywnętrzać gdzie chcesz, byle nie na pms

Sam się przestań wywnętrzać. Nikogo nie interesują Twoje żale.

Twoje hamerykańskie kompleksy tym bardziej nie.

Data: 2017-06-13 20:20:07
Autor: 007
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich
Pszemol w <news:ohp6q1$f07$1dont-email.me>:

Nikogo nie interesują moje żale.

Trafiłeś w sedno, i poczytaj inne odpowiedzi w tym wątku...



--
'Tom N'

Data: 2017-06-13 18:52:58
Autor: Cavallino
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich
W dniu 13-06-2017 o 18:41, Pszemol pisze:
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:
W dniu 13-06-2017 o 18:26, Pszemol pisze:
007 <news@intf.dyndns.org.invalid> wrote:
Pszemol w
<news:ohoujm$i43$1dont-email.me>:

Opowiadałem Wam już

Załóż se bloga, podaj linke (raz na miesiąc) na grupę, i se pisz do woli.

Znowu nie wziąłeś pigułki na uspokojenie?
Przeszkadza Ci że tu piszę

A Amerykańskich przypadłościach?
Spytaj raczej komu to nie przeszkadza i kogo to interesuje...

Są tacy co ich interesuje.

Skąd wiesz i czy na pewno na tej grupie?

Data: 2017-06-13 19:08:48
Autor: collie
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich
W dniu 13.06.2017 18:41, Pszemol pisze:

Spytaj raczej komu to nie przeszkadza i kogo to interesuje...

Są tacy co ich interesuje.

Ile was? Raz! :D



--
collie

Data: 2017-06-13 19:22:46
Autor: LEPEK
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich
W dniu 13.06.2017 o 18:41, Pszemol pisze:

Są tacy co ich interesuje. A Wy czytać nie musicie.

Program 'Warsaw Shore' też niektórych interesuje.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT270 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125E SE068  sqter'09
MX-5 II NB FL  B6-ZE  rdstr'03

Data: 2017-06-13 19:40:37
Autor: RadoslawF
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich
W dniu 2017-06-13 o 18:41, Pszemol pisze:

Opowiadałem Wam już

Załóż se bloga, podaj linke (raz na miesiąc) na grupę, i se pisz do woli.

Znowu nie wziąłeś pigułki na uspokojenie?
Przeszkadza Ci że tu piszę

A Amerykańskich przypadłościach?
Spytaj raczej komu to nie przeszkadza i kogo to interesuje...

Są tacy co ich interesuje. A Wy czytać nie musicie.

Tylko tobie się zdaje że tacy są.

Zresztą łatwo to sprawdzić, Łysiak napisał i wydał "Asfaltowy saloon"
Wańkowicz napisał "Królik i oceany", "Atlantyk - Pacyfik".
I ludzie je nie tylko je czytali ale nawet kupowali.
Ty co najwyżej możesz napisać że jesteś kłamcą który kilka miesięcy
wmawiał innym że kupi samochód elektryczny a kupił jakiegoś starego
trupa. Więc napisz, wydaj i daj znać w ile egzemplarzach się sprzedało.


Pozdrawiam

Data: 2017-06-13 20:46:36
Autor: re
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich


Użytkownik "RadoslawF"

Opowiadałem Wam już

Załóż se bloga, podaj linke (raz na miesiąc) na grupę, i se pisz do woli.

Znowu nie wziąłeś pigułki na uspokojenie?
Przeszkadza Ci że tu piszę

A Amerykańskich przypadłościach?
Spytaj raczej komu to nie przeszkadza i kogo to interesuje...

Są tacy co ich interesuje. A Wy czytać nie musicie.

Tylko tobie się zdaje że tacy są.
-- -
Nie wiem czy się zgodzicie ze mną, ale według mnie na razie w tym wątku jest tak jak na wsi, zgraja szczekających psiaków :-)

Data: 2017-06-13 17:25:38
Autor: Pszemol
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich
"re" <re@re.invalid> wrote in message news:ohpobl$sff$3mx1.internetia.pl...
Nie wiem czy się zgodzicie ze mną, ale według mnie na razie
w tym wątku jest tak jak na wsi, zgraja szczekających psiaków :-)

Ubliżasz wiejskim psiakom ;-)

Data: 2017-06-13 20:40:41
Autor: re
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich


Użytkownik "Cavallino"

Opowiadałem Wam już

Załóż se bloga, podaj linke (raz na miesiąc) na grupę, i se pisz do woli.

Znowu nie wziąłeś pigułki na uspokojenie?
Przeszkadza Ci że tu piszę

A Amerykańskich przypadłościach?
Spytaj raczej komu to nie przeszkadza i kogo to interesuje...
-- -
W amerykańskim ASO jest to samo co w polskim i nie tylko w ASO a gdzie bądź.

Data: 2017-06-14 13:37:06
Autor: Tata
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich
W dniu 2017-06-13 o 18:33, Cavallino pisze:
W dniu 13-06-2017 o 18:26, Pszemol pisze:
007 <news@intf.dyndns.org.invalid> wrote:
Pszemol w
<news:ohoujm$i43$1dont-email.me>:

Opowiadałem Wam już

Załóż se bloga, podaj linke (raz na miesiąc) na grupę, i se pisz do
woli.

Znowu nie wziąłeś pigułki na uspokojenie?
Przeszkadza Ci że tu piszę

A Amerykańskich przypadłościach?
Spytaj raczej komu to nie przeszkadza i kogo to interesuje...

Mnie nie przeszkadza i z ciekawością (plotkarską?) czytam, że Polak potrafi przechytrzyć naciągaczy.

Ciekawski
MJ

Data: 2017-06-14 14:45:20
Autor: J.F.
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich
Użytkownik "Tata"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ohr752$mr2$1@mx1.internetia.pl...
W dniu 2017-06-13 o 18:33, Cavallino pisze:
Załóż se bloga, podaj linke (raz na miesiąc) na grupę, i se pisz do
woli.
Znowu nie wziąłeś pigułki na uspokojenie?
Przeszkadza Ci że tu piszę
A Amerykańskich przypadłościach?
Spytaj raczej komu to nie przeszkadza i kogo to interesuje...

Mnie nie przeszkadza i z ciekawością (plotkarską?) czytam, że Polak potrafi przechytrzyć naciągaczy.

Eee tam, zobacz jak przechytrzaja Amerykanki
https://www.youtube.com/watch?v=RJc5NxtoGAQ

J.

Data: 2017-06-14 13:25:50
Autor: Pszemol
ASO - trzeba umieć grać w ic h grę i ograć ich
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Użytkownik "Tata"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ohr752$mr2$1@mx1.internetia.pl...
W dniu 2017-06-13 o 18:33, Cavallino pisze:
Załóż se bloga, podaj linke (raz na miesiąc) na grupę, i se pisz do
woli.
Znowu nie wziąłeś pigułki na uspokojenie?
Przeszkadza Ci że tu piszę
A Amerykańskich przypadłościach?
Spytaj raczej komu to nie przeszkadza i kogo to interesuje...

Mnie nie przeszkadza i z ciekawością (plotkarską?) czytam, że Polak potrafi przechytrzyć naciągaczy.

Eee tam, zobacz jak przechytrzaja Amerykanki
https://www.youtube.com/watch?v=RJc5NxtoGAQ

Piękne. I to jest właśnie mądre i oszczędne. A nie wymieniać auto na nowe
co trzy lata... ;-)

Data: 2017-06-14 15:40:36
Autor: J.F.
ASO - trzeba umieć grać w ic h grę i ograć ich
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ohrdgu$l3$1@dont-email.me...
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Mnie nie przeszkadza i z ciekawością (plotkarską?) czytam, że Polak
potrafi przechytrzyć naciągaczy.

Eee tam, zobacz jak przechytrzaja Amerykanki
https://www.youtube.com/watch?v=RJc5NxtoGAQ

Piękne. I to jest właśnie mądre i oszczędne. A nie wymieniać auto na nowe
co trzy lata... ;-)

No, policzyc ile kosztowala benzyna przez ostanie 25 lat i 300kmil.

Tym niemniej - trzeba uwazac z Lifetime Warranty, szczegolnie jak sie jakies g* tlumiki czy akumulatory robi, co 3 lat nie wytrzymuja :-)

J.

Data: 2017-06-14 14:53:25
Autor: Pszemol
ASO - trzeba umieć grać w ic h grę i ograć ich
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ohrdgu$l3$1@dont-email.me...
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Mnie nie przeszkadza i z ciekawością (plotkarską?) czytam, że Polak
potrafi przechytrzyć naciągaczy.

Eee tam, zobacz jak przechytrzaja Amerykanki
https://www.youtube.com/watch?v=RJc5NxtoGAQ

Piękne. I to jest właśnie mądre i oszczędne. A nie wymieniać auto na nowe
co trzy lata... ;-)

No, policzyc ile kosztowala benzyna przez ostanie 25 lat i 300kmil.

Napewno mniej niż 25/3 nowych aut gdyby ta pani nowe auta co 3 lata
kupowała.

Tym niemniej - trzeba uwazac z Lifetime Warranty, szczegolnie jak sie jakies g* tlumiki czy akumulatory robi, co 3 lat nie wytrzymuja :-)

Lifetime Warranty jest ustawione tak, że nie transferuje się na nowego
właściciela.
Ta pani wykorzystuje mądrze lukę w tym systemie bo producent liczy na
typowego klienta który po 3 latach wymieni auto na inne.

Swoją drogą już teraz jej to nie przejdzie bo się wycwanili tak, że
wymieniają towar na gwarancji ale ten wymieniony już takiej gwarancji nie
ma. A więc kupując dziś tłumik z wieczystą gwarancją wymienili by jej raz a
nie 7 razy jak opowiadała w filmie.

Data: 2017-06-14 18:05:47
Autor: J.F.
ASO - trzeba umieć grać w ic h grę i ograć ich
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ohril5$i5d$1@dont-email.me...
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Eee tam, zobacz jak przechytrzaja Amerykanki
https://www.youtube.com/watch?v=RJc5NxtoGAQ
Piękne. I to jest właśnie mądre i oszczędne. A nie wymieniać auto na
nowe co trzy lata... ;-)

No, policzyc ile kosztowala benzyna przez ostanie 25 lat i 300kmil.

Napewno mniej niż 25/3 nowych aut gdyby ta pani nowe auta co 3 lata
kupowała.

O 3 latach nie pisalem, ale oszczedny ten jej krazownik to chyba nie jest.
Jakby go 300k mil temu zezlomowalo, to ciekawe ile by nowe mniej spalilo.

Tym niemniej - trzeba uwazac z Lifetime Warranty, szczegolnie jak sie
jakies g* tlumiki czy akumulatory robi, co 3 lat nie wytrzymuja :-)

Lifetime Warranty jest ustawione tak, że nie transferuje się na nowego
właściciela.
Ta pani wykorzystuje mądrze lukę w tym systemie bo producent liczy na
typowego klienta który po 3 latach wymieni auto na inne.

Swoją drogą już teraz jej to nie przejdzie bo się wycwanili tak, że
wymieniają towar na gwarancji ale ten wymieniony już takiej gwarancji nie
ma. A więc kupując dziś tłumik z wieczystą gwarancją wymienili by jej raz a
nie 7 razy jak opowiadała w filmie.

wiecej takich babc jest, czy teraz czesci krocej wytrzymuja :-)

J.

Data: 2017-06-14 16:47:03
Autor: Pszemol
ASO - trzeba umieć grać w ic h grę i ograć ich
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ohril5$i5d$1@dont-email.me...
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Eee tam, zobacz jak przechytrzaja Amerykanki
https://www.youtube.com/watch?v=RJc5NxtoGAQ
Piękne. I to jest właśnie mądre i oszczędne. A nie wymieniać auto na
nowe co trzy lata... ;-)

No, policzyc ile kosztowala benzyna przez ostanie 25 lat i 300kmil.

Napewno mniej niż 25/3 nowych aut gdyby ta pani nowe auta co 3 lata
kupowała.

O 3 latach nie pisalem, ale oszczedny ten jej krazownik to chyba nie jest.
Jakby go 300k mil temu zezlomowalo, to ciekawe ile by nowe mniej spalilo.

Nowoczesne auta wciąż spalają benzynę, nie jeździsz za darmo. Więc bierz
pod uwagę tylko róznicę ilości spalonej benzyny i koszt tej róznicy. Duże
mocne osobówki wcale mało nie palą, bo w USA mają zwykle wolnossące silniki
o dużej pojemności skokowej. Moja Acura z silnikiem V6 o pojemności
skokowej 3,5 litra i mocy maksymalnej 286 km robi 17mpg w mieście i
20-22mpg na trasie.

Tym niemniej - trzeba uwazac z Lifetime Warranty, szczegolnie jak sie
jakies g* tlumiki czy akumulatory robi, co 3 lat nie wytrzymuja :-)

Lifetime Warranty jest ustawione tak, że nie transferuje się na nowego
właściciela.
Ta pani wykorzystuje mądrze lukę w tym systemie bo producent liczy na
typowego klienta który po 3 latach wymieni auto na inne.

Swoją drogą już teraz jej to nie przejdzie bo się wycwanili tak, że
wymieniają towar na gwarancji ale ten wymieniony już takiej gwarancji nie
ma. A więc kupując dziś tłumik z wieczystą gwarancją wymienili by jej raz a
nie 7 razy jak opowiadała w filmie.

wiecej takich babc jest, czy teraz czesci krocej wytrzymuja :-)

Gdyby takich babć było więcej to nie mówiliby o niej w Teleekspresie ;-)

Data: 2017-06-14 18:58:00
Autor: J.F.
ASO - trzeba umieć grać w ic h grę i ograć ich
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ohrpa7$bk9$2@dont-email.me...
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
https://www.youtube.com/watch?v=RJc5NxtoGAQ
Piękne. I to jest właśnie mądre i oszczędne. A nie wymieniać auto
na nowe co trzy lata... ;-)
No, policzyc ile kosztowala benzyna przez ostanie 25 lat i 300kmil.
Napewno mniej niż 25/3 nowych aut gdyby ta pani nowe auta co 3 lata
kupowała.

O 3 latach nie pisalem, ale oszczedny ten jej krazownik to chyba nie
jest.
Jakby go 300k mil temu zezlomowalo, to ciekawe ile by nowe mniej
spalilo.

Nowoczesne auta wciąż spalają benzynę, nie jeździsz za darmo. Więc bierz
pod uwagę tylko róznicę ilości spalonej benzyny i koszt tej róznicy. Duże

A i tak moze wystarczyc :-)

mocne osobówki wcale mało nie palą, bo w USA mają zwykle wolnossące silniki
o dużej pojemności skokowej. Moja Acura z silnikiem V6 o pojemności

Babcia pewnie wcale takiego nie potrzebuje, ale moze byc problem znalezc oszczedniejsze :-)

skokowej 3,5 litra i mocy maksymalnej 286 km robi 17mpg w mieście i
20-22mpg na trasie.

A ile moze  palic taki krazownik ?

17mpg powiadasz ... to przez 300k mil Acura spalilaby 17tys galonow.
Jesli jej auto pali 50% wiecej ... 8500 ... po ile galon ?
Na nowe auto moze sie faktycznie nie uzbierac ...

J.

Data: 2017-06-14 17:05:05
Autor: Pszemol
ASO - trzeba umieć grać w ic h grę i ograć ich
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ohrpa7$bk9$2@dont-email.me...
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
https://www.youtube.com/watch?v=RJc5NxtoGAQ
Piękne. I to jest właśnie mądre i oszczędne. A nie wymieniać auto
na nowe co trzy lata... ;-)
No, policzyc ile kosztowala benzyna przez ostanie 25 lat i 300kmil.
Napewno mniej niż 25/3 nowych aut gdyby ta pani nowe auta co 3 lata
kupowała.

O 3 latach nie pisalem, ale oszczedny ten jej krazownik to chyba nie
jest.
Jakby go 300k mil temu zezlomowalo, to ciekawe ile by nowe mniej
spalilo.

Nowoczesne auta wciąż spalają benzynę, nie jeździsz za darmo. Więc bierz
pod uwagę tylko róznicę ilości spalonej benzyny i koszt tej róznicy. Duże

A i tak moze wystarczyc :-)

mocne osobówki wcale mało nie palą, bo w USA mają zwykle wolnossące silniki
o dużej pojemności skokowej. Moja Acura z silnikiem V6 o pojemności

Babcia pewnie wcale takiego nie potrzebuje, ale moze byc problem znalezc oszczedniejsze :-)

skokowej 3,5 litra i mocy maksymalnej 286 km robi 17mpg w mieście i
20-22mpg na trasie.

A ile moze  palic taki krazownik ?

17mpg powiadasz ... to przez 300k mil Acura spalilaby 17tys galonow.
Jesli jej auto pali 50% wiecej ... 8500 ... po ile galon ?
Na nowe auto moze sie faktycznie nie uzbierac ...

Około $2,3 / galon w mojej okolicy. Do Acury leję wysokooktanową "premium"
za około $2,8 / galon.

Data: 2017-06-13 21:18:36
Autor: P.B.
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich
Dnia Tue, 13 Jun 2017 18:26:00 +0200, 007 napisał(a):

Pszemol w <news:ohoujm$i43$1dont-email.me>:

Opowiadałem Wam już

Załóż se bloga, podaj linke (raz na miesiąc) na grupę, i se pisz do woli.

Daj spokój. To jest jedna z najbardziej obleganych grup w polskim usenecie,
a i tak wali tutaj trupem. Trzeba się cieszyć z każdego posta. A historyjka
Przemola, mimo, że osobiście nie jestem jego fanem, jest bardzo fajna.


--
Pozdrawiam,
Przemek

Data: 2017-06-13 13:07:34
Autor: sczygiel
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ic h
W dniu wtorek, 13 czerwca 2017 21:19:04 UTC+2 użytkownik P.B. napisał:
Dnia Tue, 13 Jun 2017 18:26:00 +0200, 007 napisał(a):

> Pszemol w > <news:ohoujm$i43$1dont-email.me>:
> >> Opowiadałem Wam już > > Załóż se bloga, podaj linke (raz na miesiąc) na grupę, i se pisz do woli.

Daj spokój. To jest jedna z najbardziej obleganych grup w polskim usenecie,
a i tak wali tutaj trupem. Trzeba się cieszyć z każdego posta. A historyjka
Przemola, mimo, że osobiście nie jestem jego fanem, jest bardzo fajna.


+1

Data: 2017-06-19 21:34:50
Autor: Uzytkownik
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich
W dniu 2017-06-13 o 18:26, 007 pisze:
Pszemol w
<news:ohoujm$i43$1dont-email.me>:

Opowiadałem Wam już
Załóż se bloga, podaj linke (raz na miesiąc) na grupę, i se pisz do woli.

Jak widzę p.m.s osaczyła grupa gimbusów z dużymi kompleksami i małymi fiutkami, którym się wydaje, że wszyscy muszą podzielać ich zdanie :)

Data: 2017-06-13 21:38:57
Autor: Adam
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich
W dniu 2017-06-13 o 16:59, Pszemol pisze:
(...)
Ponieważ przed chwilą wymieniłem opony na nowe (u lokalnego przedstawiciela
dużej gumiarskiej sieci warsztatów Discount Tires wyszło jakieś $780 z
robocizną i ubezpieczeniem (...)

Przemku, a co obejmuje ubezpieczenie?


--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2017-06-13 19:58:09
Autor: Pszemol
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich
Adam <a.g@poczta.onet.pl> wrote:
W dniu 2017-06-13 o 16:59, Pszemol pisze:
(...)
Ponieważ przed chwilą wymieniłem opony na nowe (u lokalnego przedstawiciela
dużej gumiarskiej sieci warsztatów Discount Tires wyszło jakieś $780 z
robocizną i ubezpieczeniem (...)

Przemku, a co obejmuje ubezpieczenie?

Opony mają oczywiście gwarancję, ale gwarancja nie obejmuje przypadku gdy
wjedziesz na coś na drodze i przetniesz oponę.
Albo wbijesz gwoździa/śrubę w nienaprawialny sposób (ścianka boczna albo
krawędź bieżnika).

Po roku nawet gwarancja producenta jest "prorated", czyli tylko częściowa i
dostajesz za oponę tylko frakcję tego ile jej życia zostało oceniane po
wieku lub grubości bieżnika.

Ubezpieczenie polega na tym że jak opona się nie nadaje do naprawy albo z
winy producenta, gdzie zwrot kasy byłby tylko częściowy, albo nie z winy
wady produkcyjnej to dostajesz nową za darmo i robocizna związana z jej
wymianą, wyważaniem i nowym wentylem też jest za darmo w dowolnym
warsztacie ich sieci - a mają tego pełno w mojej okolicy bo to duża firma
jest.

Dodatkowo w tym ubezpieczeniu jest wliczona "opieka" nad oponami przez cały
okres ich życia aż do utraty bieżnika, polegająca na zatykaniu małych dziur
od gwoździ za friko, dopompowywanie kiedy chcesz za friko, darmowa rotacja
i wyważanie co 6-8 tys mil, itp.

Jak wygląda sytuacja w Polsce?
Ile komplet takich Continentali kosztowałby z usługą u dobrego gumiarza w
Polsce?
Czy oferują takie ubezpieczenie od uszkodzeń na drodze?

Data: 2017-06-13 22:18:19
Autor: J.F.
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ohpg4h$gq0$1@dont-email.me...
Adam <a.g@poczta.onet.pl> wrote:
Ponieważ przed chwilą wymieniłem opony na nowe (u lokalnego przedstawiciela
dużej gumiarskiej sieci warsztatów Discount Tires wyszło jakieś $780 z
robocizną i ubezpieczeniem (...)

Przemku, a co obejmuje ubezpieczenie?

Opony mają oczywiście gwarancję, ale gwarancja nie obejmuje przypadku gdy
wjedziesz na coś na drodze i przetniesz oponę.

A widzialem oferty z ubezpieczeniem i na takie wypadki.
Obliczali wtedy % pozostalego bieznika i tylez % rabatu udzielali na zakup nowych opon.
Calkiem rozsadnie ... na naszych drogach by bylo, bo amerykanskich nie znam - czesto sie niszczy opony ?

Jak wygląda sytuacja w Polsce?
Ile komplet takich Continentali kosztowałby z usługą u dobrego gumiarza w
Polsce?

www.oponeo.pl albo ceneo.pl

Ten model moze nie wystepowac w Europie.
Ale PremiumContact 6 na oponeo od 420zl za sztuke, wymiana z ~80zl za 4.

Czy oferują takie ubezpieczenie od uszkodzeń na drodze?

No popatrz - nawet oferuja, ale czy ktos z tego korzysta .. troche watpie, u nas nie ma takiego zwyczaju
http://www.oponeo.pl/files/docs/RegulaminUbezpieczeniaOpon.pdf



J.

Data: 2017-06-13 20:35:02
Autor: Pszemol
ASO - trzeba umieć grać w ic h grę i ograć ich
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ohpg4h$gq0$1@dont-email.me...
Adam <a.g@poczta.onet.pl> wrote:
Ponieważ przed chwilą wymieniłem opony na nowe (u lokalnego przedstawiciela
dużej gumiarskiej sieci warsztatów Discount Tires wyszło jakieś $780 z
robocizną i ubezpieczeniem (...)

Przemku, a co obejmuje ubezpieczenie?

Opony mają oczywiście gwarancję, ale gwarancja nie obejmuje przypadku gdy
wjedziesz na coś na drodze i przetniesz oponę.

A widzialem oferty z ubezpieczeniem i na takie wypadki.
Obliczali wtedy % pozostalego bieznika i tylez % rabatu udzielali na zakup nowych opon.
Calkiem rozsadnie ... na naszych drogach by bylo, bo amerykanskich nie znam - czesto sie niszczy opony ?

W tym przypadku akurat ubezpieczenie pokrywa koszt nowej opony niezależnie
od zużycia starej.

Co do amerykańskich dróg to róznie jest - akut w Chicago dosyć legendarnie
źle :-)

Tak się złożyło ze w Hondzie wymienili mi wszystkie 4 opony w ramach tego
ubezpieczenia. W dopiero co omawianej Acurze tylko dwie, w tym jedną bardzo
niedawno. Na tyle niedawno, że kazałem ją sobie zostawić bo nowa była i
serce się kroiło aby ją wyrzucić :-) Szkoda, że rozmiar ciut inny i mi do
Passata nie pasuje :-))))

Jak wygląda sytuacja w Polsce?
Ile komplet takich Continentali kosztowałby z usługą u dobrego gumiarza w
Polsce?

www.oponeo.pl albo ceneo.pl

Ten model moze nie wystepowac w Europie.
Ale PremiumContact 6 na oponeo od 420zl za sztuke, wymiana z ~80zl za 4.

Nigdy jakoś nie skusiłem się na zamówienie opon online... Nawet tym razem
wyszukałem te opony na TireRack.com za $129 netto za sztukę plus $16 za
wysyłkę x4 a w lokalnym Discount Tires gdzie zawsze chodzę ze swoimi autami
kosztowały dokładnie $131/sztukę netto. U nas się nie opłaca. A facio mi
powiedział ze oni dostosują cenę swoją do dystrybutora online jeśli znajdę
tą samą oponę taniej z wysyłką od ceny jaką oni mi oferują...

Czy oferują takie ubezpieczenie od uszkodzeń na drodze?

No popatrz - nawet oferuja, ale czy ktos z tego korzysta .. troche watpie, u nas nie ma takiego zwyczaju
http://www.oponeo.pl/files/docs/RegulaminUbezpieczeniaOpon.pdf

A możesz mi to streścić? :-)))
Czy aby użyć tego ubezpieczenia to muszę jakieś papierkowe roboty robić i
bujać się z ubezpieczycielem czy idę do gumiarza i on robi wszystko co
trzeba za darmo?

Data: 2017-06-14 14:53:56
Autor: J.F.
ASO - trzeba umieć grać w ic h grę i ograć ich
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ohpi9m$oeq$1@dont-email.me...
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Opony mają oczywiście gwarancję, ale gwarancja nie obejmuje przypadku
gdy  wjedziesz na coś na drodze i przetniesz oponę.

A widzialem oferty z ubezpieczeniem i na takie wypadki.
Obliczali wtedy % pozostalego bieznika i tylez % rabatu udzielali na
zakup nowych opon.
Calkiem rozsadnie ... na naszych drogach by bylo, bo amerykanskich nie
znam - czesto sie niszczy opony ?

W tym przypadku akurat ubezpieczenie pokrywa koszt nowej opony niezależnie
od zużycia starej.
Co do amerykańskich dróg to róznie jest - akut w Chicago dosyć legendarnie
źle :-)

No tak, tam Polacy robia drogi :-)

Ale zle jak we wroclawiu (coraz lepiej zreszta jest), jak w walbrzychu, czy jeszcze gorzej ?

Tak się złożyło ze w Hondzie wymienili mi wszystkie 4 opony w ramach tego
ubezpieczenia. W dopiero co omawianej Acurze tylko dwie, w tym jedną bardzo
niedawno.

Uuuu, to chyba faktycznie zle jak Chicago, bo ja dawno opony nie zniszczylem, nawet dziure trudno zlapac.

Ile komplet takich Continentali kosztowałby z usługą u dobrego
gumiarza w Polsce?

www.oponeo.pl albo ceneo.pl
Ten model moze nie wystepowac w Europie.
Ale PremiumContact 6 na oponeo od 420zl za sztuke, wymiana z ~80zl za
4.
Nigdy jakoś nie skusiłem się na zamówienie opon online...

A ponoc to Amerykanie wymyslili internet :-)

Ciekaw jestem liczb, ale w kraju to sie chyba robi coraz bardziej popularne.
Gumiarz przeciez nie moze miec calego wyboru u siebie, tez wezmie z hurtowni na zamowienie.

Czy oferują takie ubezpieczenie od uszkodzeń na drodze?
No popatrz - nawet oferuja, ale czy ktos z tego korzysta .. troche
watpie, u nas nie ma takiego zwyczaju
http://www.oponeo.pl/files/docs/RegulaminUbezpieczeniaOpon.pdf

A możesz mi to streścić? :-)))

Ciebie interesuje - Ty sobie czytaj :-)

Ja nie bardzo widze sens doplacania chocby zlotowki za ubezpieczenie - podalem tylko dlatego, ze wyskoczylo na oponeo - a chcialem sprawdzic cene dostawy dla Ciebie :-)

J.

Data: 2017-06-14 19:19:52
Autor: Pszemol
ASO - trzeba umieć grać w ic h grę i ograć ich
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:594131e9$0$5163$65785112news.neostrada.pl...
W tym przypadku akurat ubezpieczenie pokrywa koszt nowej opony niezależnie od zużycia starej. Co do amerykańskich dróg to róznie
jest - akut w Chicago dosyć legendarnie źle :-)

No tak, tam Polacy robia drogi :-)

Ale zle jak we wroclawiu (coraz lepiej zreszta jest), jak w walbrzychu, czy jeszcze gorzej ?

Nie jeżdzę w tamtych okolicach.
Ale w Krakowie nie ma takich dziur jak w Chicagowie.
Można dosłownie koło urwać lub miskę olejową oskrobać jak nie patrzysz.

Tak się złożyło ze w Hondzie wymienili mi wszystkie 4 opony w ramach tego ubezpieczenia. W dopiero co omawianej Acurze tylko dwie,
w tym jedną bardzo niedawno.

Uuuu, to chyba faktycznie zle jak Chicago, bo ja dawno opony nie zniszczylem, nawet dziure trudno zlapac.

Czasami to jest lewizna robotników, bo np coś na autostradzie
zostawią i jak przejedziesz oponą to Ci tylko felga na kole zostanie :-)

Ile komplet takich Continentali kosztowałby z usługą u dobrego
gumiarza w Polsce?

www.oponeo.pl albo ceneo.pl
Ten model moze nie wystepowac w Europie.
Ale PremiumContact 6 na oponeo od 420zl za sztuke, wymiana z ~80zl za 4.

Nigdy jakoś nie skusiłem się na zamówienie opon online...

A ponoc to Amerykanie wymyslili internet :-)

Ciekaw jestem liczb, ale w kraju to sie chyba robi coraz bardziej popularne.
Gumiarz przeciez nie moze miec calego wyboru u siebie, tez wezmie z hurtowni na zamowienie.

Właśnie dostałem kurtuazyjne podziękowanie emailem od Discount Tires
z prośbą o wysłanie opinii jeśli mam na to ochotę. Na końcu e-maila był link
do ich stroniczki z adnotacją "kupiłeś opony? sprawdź czy nie łapiesz się na
jakąś promocję producenta, tu zebraliśmy je wszystkie dla Twojej wygody:"
https://www.discounttire.com/promotions?utm_medium=email&utm_campaign=DTC_General_Purchase_Thank_You&utm_source=ThankYou

No to klikam, klikam i paczę... paczę i co widzę? :-)

https://www.discounttire.com/promotions/continental-tires

$70 Continental Rebate
June 4th thru June 17th, 2017
Receive a $70 Visa Prepaid Card by mail when you purchase a set of 4 Continental tires installed.

No kuźwa - słodki zakup zrobił się właśnie jeszcze słodszy :-)))))))
No i jak ich nie kochać jak tak dbają o klienta??? Powiedz sam...

Czy oferują takie ubezpieczenie od uszkodzeń na drodze?
No popatrz - nawet oferuja, ale czy ktos z tego korzysta .. troche
watpie, u nas nie ma takiego zwyczaju
http://www.oponeo.pl/files/docs/RegulaminUbezpieczeniaOpon.pdf

A możesz mi to streścić? :-)))

Ciebie interesuje - Ty sobie czytaj :-)

Myślałem że wiesz jak to działa i mi rzucasz tylko garścią szczegółów.
Z pobieżnej lektury wynika że to zupełnie osobna firma ubezpieczeniowa
zawiera z Tobą umowę i z nimi a nie z gumiarzem będziesz rozmawiał
w czasie usuwania szkody - za dużo zamieszania moim zdaniem w porównaniu
do korzyści przy aktualnych cenach opon odpuściłbym sobie bo by mi się
nie chciało gdzieś dzwonić, coś wysyłać, jakieś rachunki zbierać itp, itd.

Ja nie bardzo widze sens doplacania chocby zlotowki za ubezpieczenie - podalem tylko dlatego, ze wyskoczylo na oponeo - a chcialem sprawdzic cene dostawy dla Ciebie :-)

Dzięki.

Data: 2017-06-17 23:19:12
Autor: Przyjazny
ASO - trzeba umieć grać w ic h grę i ograć ich
On 2017-06-15 00:19, Pszemol <Pszemol@PolBox.com> wrote:
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:594131e9$0$5163$65785112news.neostrada.pl...

Czy oferują takie ubezpieczenie od uszkodzeń na drodze?
No popatrz - nawet oferuja, ale czy ktos z tego korzysta .. troche
watpie, u nas nie ma takiego zwyczaju
http://www.oponeo.pl/files/docs/RegulaminUbezpieczeniaOpon.pdf

A możesz mi to streścić? :-)))

Ciebie interesuje - Ty sobie czytaj :-)

Myślałem że wiesz jak to działa i mi rzucasz tylko garścią szczegółów.
Z pobieżnej lektury wynika że to zupełnie osobna firma ubezpieczeniowa
zawiera z Tobą umowę i z nimi a nie z gumiarzem będziesz rozmawiał
w czasie usuwania szkody - za dużo zamieszania moim zdaniem w porównaniu
do korzyści przy aktualnych cenach opon odpuściłbym sobie bo by mi się
nie chciało gdzieś dzwonić, coś wysyłać, jakieś rachunki zbierać itp, itd.

To trochę nie tak - masz tam w ramkach napisane, że dzwonisz i
ubezpieczyciel Ci zorganizuje naprawę itp. Nie bardzo się da inaczej, poza ASO nie ma chyba dużych ogólnokrajowych
sieci serwisów, więc żeby mieć rozsądne pokrycie kraju ubezpieczyciele
zazwyczaj zgadzają się na w miarę dowolny rozsądny warsztat i mają jakąś
bazę takich.

Data: 2017-06-19 22:19:42
Autor: ddddddddddddd
ASO - trzeba umieć grać w ic h grę i o grać ich
W dniu 14.06.2017 o 14:53, J.F. pisze:
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ohpi9m$oeq$1@dont-email.me...
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Opony mają oczywiście gwarancję, ale gwarancja nie obejmuje przypadku
gdy  wjedziesz na coś na drodze i przetniesz oponę.

A widzialem oferty z ubezpieczeniem i na takie wypadki.
Obliczali wtedy % pozostalego bieznika i tylez % rabatu udzielali na
zakup nowych opon.
Calkiem rozsadnie ... na naszych drogach by bylo, bo amerykanskich nie
znam - czesto sie niszczy opony ?

jeżdżąc kilkadziesiąt tysięcy zdarzało mi się raz w roku przynajmniej, raz 30km po założeniu nowej opony. Raz wykupiłem OC+ opony, miało zacząć działać za tydzień - dzień wcześniej padła opona ;)
Brałem kilka razy z ubezpieczeniem - próbują wciskać na 4 opony, ale możesz też wziąć jedno lub dwa ubezpieczenia (zamiast czterech), jak kupisz 4 takie same to i tak skorzystasz. Ubezpieczenie chyba ok. 30zł/szt., działa przez rok, obejmuje nową oponę ale już jej wymianę nie (tzn. zwracają ci kwotę jaką zapłaciłeś za oponę na konto, dość szybko - korzystałem kilkukrotnie). Jedyna formalność to zdjęcie opony na maila + oświadczenie dowolnego gumiarza, że opona nie nadaje się do użytku. Mogą też w tej kwocie zapewnić pomoc na drodze, ale suma ubezpieczenia jest równa kosztowi opony, więc wypłacą pewnie kwotę pomniejszoną o pomoc na miejscu.
Są też ubezpieczenia oferowane przez producentów opon (np. Falken ma/miał), ale z nich nie korzystałem
--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2017-06-19 23:38:54
Autor: J.F.
ASO - trzeba umieć grać w ic h grę i ograć ich
Dnia Mon, 19 Jun 2017 22:19:42 +0200, ddddddddddddd napisał(a):
W dniu 14.06.2017 o 14:53, J.F. pisze:
Calkiem rozsadnie ... na naszych drogach by bylo, bo amerykanskich nie
znam - czesto sie niszczy opony ?

jeżdżąc kilkadziesiąt tysięcy zdarzało mi się raz w roku przynajmniej, raz 30km po założeniu nowej opony. Raz wykupiłem OC+ opony, miało zacząć działać za tydzień - dzień wcześniej padła opona ;)

A ja juz nie pamietam kiedy kapcia mialem.
Byl czas, gdy kilka gwozdzi zlapalem, a od wielu lat spokoj.

J.

Data: 2017-06-20 07:16:08
Autor: Pszemol
ASO - trzeba umieć grać w ic h grę i ograć ich
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:1p29navgohkd7$.oekk2vjkca2x$.dlg40tude.net...
Dnia Mon, 19 Jun 2017 22:19:42 +0200, ddddddddddddd napisał(a):
W dniu 14.06.2017 o 14:53, J.F. pisze:
Calkiem rozsadnie ... na naszych drogach by bylo, bo amerykanskich nie
znam - czesto sie niszczy opony ?

jeżdżąc kilkadziesiąt tysięcy zdarzało mi się raz w roku przynajmniej,
raz 30km po założeniu nowej opony. Raz wykupiłem OC+ opony, miało zacząć
działać za tydzień - dzień wcześniej padła opona ;)

A ja juz nie pamietam kiedy kapcia mialem.
Byl czas, gdy kilka gwozdzi zlapalem, a od wielu lat spokoj.

No to upewniłbym się na Twoim miejscu czy mam dobrze napompowane
koło zapasowe :-) bo rzucasz tyle razy reszkę że w końcu orzełek musi Ci
wyskorzyć, nie ma bola :-)

Data: 2017-06-20 20:25:49
Autor: ddddddddddddd
ASO - trzeba umieć grać w ic h grę i o grać ich
W dniu 20.06.2017 o 14:16, Pszemol pisze:
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message
news:1p29navgohkd7$.oekk2vjkca2x$.dlg40tude.net...
Dnia Mon, 19 Jun 2017 22:19:42 +0200, ddddddddddddd napisał(a):
W dniu 14.06.2017 o 14:53, J.F. pisze:
Calkiem rozsadnie ... na naszych drogach by bylo, bo amerykanskich
nie
znam - czesto sie niszczy opony ?

jeżdżąc kilkadziesiąt tysięcy zdarzało mi się raz w roku przynajmniej,
raz 30km po założeniu nowej opony. Raz wykupiłem OC+ opony, miało zacząć
działać za tydzień - dzień wcześniej padła opona ;)

A ja juz nie pamietam kiedy kapcia mialem.
Byl czas, gdy kilka gwozdzi zlapalem, a od wielu lat spokoj.

No to upewniłbym się na Twoim miejscu czy mam dobrze napompowane
koło zapasowe :-) bo rzucasz tyle razy reszkę że w końcu orzełek musi Ci
wyskorzyć, nie ma bola :-)

dokładnie, reguły nie ma. Tak samo jak nie ma reguły na wymienianie szyby przedniej. Przez lata nie wymieniałem, a w ostatnich kilku samochodach min. raz w każdym. Miesiąc temu zastanawiałem się czy nie doubezpieczyć szyb. Stwierdziłem, że nie, bo auto to będę miał jeszcze pół roku, a już raz wymieniałem szybę, więc statystycznie się nie zdarzy. Kilka dni temu strzelił mi w nią kamień, praktycznie wprost w rejestrator/kamerkę. Oglądnąłem filmik 10 razy - nic nie jechało, chyba spadł z nieba ;)

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2017-06-20 16:33:11
Autor: Marek
ASO - trzeba umieć grać w ic h grę i ograć ich
On  on, 19 Jun 2017 23:38:54 +0200, "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
A ja juz nie pamietam kiedy kapcia mialem.
Byl czas, gdy kilka gwozdzi zlapalem,

A to nie było wtedy, gdy maluchem jeździłes na dętkach?

--
Marek

Data: 2017-06-20 18:21:28
Autor: J.F.
ASO - trzeba umieć grać w ic h grę i ograć ich
Użytkownik "Marek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:almarsoft.7878347831080837384@news.neostrada.pl...
On  on, 19 Jun 2017 23:38:54 +0200, "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
A ja juz nie pamietam kiedy kapcia mialem.
Byl czas, gdy kilka gwozdzi zlapalem,
A to nie było wtedy, gdy maluchem jeździłes na dętkach?

Nie, sierra i to juz za nowego ustroju.

J.

Data: 2017-06-14 13:24:52
Autor: adam
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich

Jak wygląda sytuacja w Polsce?
Ile komplet takich Continentali kosztowałby z usługą u dobrego gumiarza w
Polsce?
Czy oferują takie ubezpieczenie od uszkodzeń na drodze?


Markowe gumy (dunlop, goodyear, michelin) mają w komplecie ubezpieczenie od przynajmniej 6 lat, dalej nie pamiętam czy były. Poza darmowym ubezpieczeniem, assitance masz jeszcze często assistance na brak paliwa, zatrzaśnięte klucze, rozładowany aku czy spalona żarówka.
Co do cen opon to chyba mamy najtańsze w Europie, gumiarze walczą o każdą złotówkę i zwykle w lokalnym sklepie kupisz w cenie oponeo.pl. opony.com itd.


pzdr
Adam


-- -
Ta wiadomoĹ>Ä? e-mail zostaĹ,a sprawdzona pod kÄ...tem wirusĂłw przez oprogramowanie AVG.
http://www.avg.com

Data: 2017-06-14 13:18:03
Autor: Pszemol
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich
adam <adabi@poczta.onet.pl> wrote:

Jak wygląda sytuacja w Polsce?
Ile komplet takich Continentali kosztowałby z usługą u dobrego gumiarza w
Polsce?
Czy oferują takie ubezpieczenie od uszkodzeń na drodze?


Markowe gumy (dunlop, goodyear, michelin) mają w komplecie ubezpieczenie od przynajmniej 6 lat, dalej nie pamiętam czy były.

To też tu jest, ale "prorated".

Poza darmowym ubezpieczeniem, assitance masz jeszcze często assistance na brak paliwa, zatrzaśnięte klucze, rozładowany aku czy spalona żarówka.

A to fajne. Ale to dodaje do ubezpieczenia samochodu za $7 na pol roku.

Data: 2017-06-14 20:30:22
Autor: adam
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich


Markowe gumy (dunlop, goodyear, michelin) mają w komplecie ubezpieczenie
od przynajmniej 6 lat, dalej nie pamiętam czy były.

To też tu jest, ale "prorated".

Poza darmowym
ubezpieczeniem, assitance masz jeszcze często assistance na brak paliwa,
zatrzaśnięte klucze, rozładowany aku czy spalona żarówka.

A to fajne. Ale to dodaje do ubezpieczenia samochodu za $7 na pol roku.

-- -

No u nas też dobry assistance do 400Km masz często za 150pln na rok. O tym dodatkowym assistance do opon bo dostajesz go w cenie kompletu opon:) Zobacz np. tu
http://dunlopclub.pl/

Z tym, ze dunlop i goodyear to jedna firma więc ubezpieczenie podobne.
pzdr
Adam



-- -
Ta wiadomoĹ>Ä? e-mail zostaĹ,a sprawdzona pod kÄ...tem wirusĂłw przez oprogramowanie AVG.
http://www.avg.com

Data: 2017-06-14 08:34:51
Autor: Zenek Kapelinder
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich
Oni nikogo nie oszukali i nie mieli takiego zamiaru. Zrobili akcje, DOBROWOLNIE kazdy mogl przyjechac. Nikomu nie przystawiali postoletu do glowy. Oszustem jestes ty bo z gory zalozyles ze ich oszukasz.

Data: 2017-06-14 16:48:53
Autor: Pszemol
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich
Zenek Kapelinder <4kogutek44@gmail.com> wrote:
Oni nikogo nie oszukali i nie mieli takiego zamiaru. Zrobili akcje,
DOBROWOLNIE kazdy mogl przyjechac. Nikomu nie przystawiali postoletu do
glowy. Oszustem jestes ty bo z gory zalozyles ze ich oszukasz.

Ty to oprócz bólu dupy musisz mieć jakiegoś guza na mózgu który Ci utrudnia
logiczne myślenie...

Data: 2017-06-14 22:48:27
Autor: jerzu.xyz
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich
On Wed, 14 Jun 2017 16:48:53 -0000 (UTC), Pszemol <Pszemol@PolBox.com>
wrote:

bólu dupy

Coś często ostatnio o tym piszesz. Boli?


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

Data: 2017-06-14 20:52:28
Autor: Pszemol
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich
<jerzu.xyz@irc.pl> wrote:
On Wed, 14 Jun 2017 16:48:53 -0000 (UTC), Pszemol <Pszemol@PolBox.com>
wrote:

bólu dupy

Coś często ostatnio o tym piszesz. Boli?

Często spotykam tu cierpiących na tę przypadłoś... RadoslawF, 007,
Cavalino, ZenuśCoNieUmieCytować...

Data: 2017-06-14 16:27:51
Autor: Zenek Kapelinder
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ic h
Nie oceniaj innych wzgledem siebie.

Data: 2017-06-15 08:35:44
Autor: Cavallino
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich
W dniu 14-06-2017 o 22:52, Pszemol pisze:
<jerzu.xyz@irc.pl> wrote:
On Wed, 14 Jun 2017 16:48:53 -0000 (UTC), Pszemol <Pszemol@PolBox.com>
wrote:

bólu dupy

Coś często ostatnio o tym piszesz. Boli?

Często spotykam tu cierpiących na tę przypadłoś...

Wystarczy że w lustro spojrzysz.
W Hameryce Cię nie tolerują, więc męczysz nas......

Data: 2017-06-15 13:35:05
Autor: Pszemol
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:
W dniu 14-06-2017 o 22:52, Pszemol pisze:
<jerzu.xyz@irc.pl> wrote:
On Wed, 14 Jun 2017 16:48:53 -0000 (UTC), Pszemol <Pszemol@PolBox.com>
wrote:

bólu dupy

Coś często ostatnio o tym piszesz. Boli?

Często spotykam tu cierpiących na tę przypadłoś...

Wystarczy że w lustro spojrzysz.
W Hameryce Cię nie tolerują, więc męczysz nas......


Nie wiem skąd Ci przychodzą do głowy takie fantastyczne pomysły kolego :-)

Jakby Cie to ciekawiło, to jestem aktywny również na wielu
angielskojęzycznych forach dyskusyjnych i zinach :-)

Jednak takiego zagęszczenia mądrych głów jak na polskich grupach to nie
znajdziesz nigdzie indziej na świecie, więc o poradę zwykle wolę się
zwrócić tu.

Data: 2017-06-15 16:55:38
Autor: re
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich


Użytkownik "Pszemol"

....
Jednak takiego zagęszczenia mądrych głów jak na polskich grupach to nie
znajdziesz nigdzie indziej na świecie, więc o poradę zwykle wolę się
zwrócić tu.
-- -
He, hehe, hehehe :-)

Data: 2017-06-15 19:36:44
Autor: Cavallino
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich
W dniu 15-06-2017 o 15:35, Pszemol pisze:
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:
W dniu 14-06-2017 o 22:52, Pszemol pisze:
<jerzu.xyz@irc.pl> wrote:
On Wed, 14 Jun 2017 16:48:53 -0000 (UTC), Pszemol <Pszemol@PolBox.com>
wrote:

bólu dupy

Coś często ostatnio o tym piszesz. Boli?

Często spotykam tu cierpiących na tę przypadłoś...

Wystarczy że w lustro spojrzysz.
W Hameryce Cię nie tolerują, więc męczysz nas......


Nie wiem skąd Ci przychodzą do głowy takie fantastyczne pomysły kolego :-)

Bo nie traciłbyś czasu na polskiej grupie, tylko siedział na amerykańskiej i opisywał wspólne problemy i zainteresowania, zamiast tłuc o czymś o czym nie masz kompletnie pojęcia.

Data: 2017-06-15 17:47:20
Autor: Pszemol
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:
W dniu 15-06-2017 o 15:35, Pszemol pisze:
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:
W dniu 14-06-2017 o 22:52, Pszemol pisze:
<jerzu.xyz@irc.pl> wrote:
On Wed, 14 Jun 2017 16:48:53 -0000 (UTC), Pszemol <Pszemol@PolBox.com>
wrote:

bólu dupy

Coś często ostatnio o tym piszesz. Boli?

Często spotykam tu cierpiących na tę przypadłoś...

Wystarczy że w lustro spojrzysz.
W Hameryce Cię nie tolerują, więc męczysz nas......


Nie wiem skąd Ci przychodzą do głowy takie fantastyczne pomysły kolego :-)

Bo nie traciłbyś czasu na polskiej grupie, tylko siedział na amerykańskiej i opisywał wspólne problemy i zainteresowania, zamiast tłuc o czymś o czym nie masz kompletnie pojęcia.



Gdybaj sobie zatem dalej o czyms o czym nie masz kompletnie pojęcia jeśli
Ci to frajdę sprawia :-)

Data: 2017-06-14 13:34:50
Autor: Klementyna Paluch-Rogalska
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich
In article <ohoujm$i43$1@dont-email.me>, Pszemol@PolBox.com says...

No więc dziś pobawiłem się z moim lokalnym dealerem Acury w jego własną
zabawę :-)

And the Kuźniar's Award goes to Pszemol! ;-)


--
Klementynka

Data: 2017-06-14 13:25:51
Autor: Pszemol
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich
Klementyna Paluch-Rogalska <klementyna@das.pl> wrote:
In article <ohoujm$i43$1@dont-email.me>, Pszemol@PolBox.com says...

No więc dziś pobawiłem się z moim lokalnym dealerem Acury w jego własną
zabawę :-)

And the Kuźniar's Award goes to Pszemol! ;-)

Nie mam pojęcie o czym mówisz...

Pewnie to jakiś nowy polski folklor, TV?

Data: 2017-06-14 07:27:05
Autor: sczygiel
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ic h
W dniu środa, 14 czerwca 2017 15:29:29 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
Klementyna Paluch-Rogalska <klementyna@das.pl> wrote:
> In article <ohoujm$i43$1@dont-email.me>, Pszemol@PolBox.com says...
>> >> No więc dziś pobawiłem się z moim lokalnym dealerem Acury w jego własną
>> zabawę :-)
> > And the Kuźniar's Award goes to Pszemol! ;-)

Nie mam pojęcie o czym mówisz...

Pewnie to jakiś nowy polski folklor, TV?

Kuźniar to taki se prezentarzyna z tvn. Polecial do usa pozwiedzać. Kupil nieco gratów pokorzystał i na koniec wycieczki oddał do walmarta i dostal refund.
Teraz jest symbolem buractwa i cwaniactwa.

Data: 2017-06-14 14:53:26
Autor: Pszemol
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ic h
<sczygiel@gmail.com> wrote:
W dniu środa, 14 czerwca 2017 15:29:29 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
Klementyna Paluch-Rogalska <klementyna@das.pl> wrote:
In article <ohoujm$i43$1@dont-email.me>, Pszemol@PolBox.com says...

No więc dziś pobawiłem się z moim lokalnym dealerem Acury w jego własną
zabawę :-)

And the Kuźniar's Award goes to Pszemol! ;-)

Nie mam pojęcie o czym mówisz...

Pewnie to jakiś nowy polski folklor, TV?

Kuźniar to taki se prezentarzyna z tvn. Polecial do usa pozwiedzać. Kupil
nieco gratów pokorzystał i na koniec wycieczki oddał do walmarta i dostal refund.
Teraz jest symbolem buractwa i cwaniactwa.

A oddał bo był z produktu faktycznie niezadowolony?

Bo jeśli tak, to w tym właśnie celu detalista taki jak Walmart ma i oferuje
"gwarancję zadowolenia".

Data: 2017-06-14 08:15:51
Autor: sczygiel
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ic h
W dniu środa, 14 czerwca 2017 16:57:04 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
<sczygiel@gmail.com> wrote:
> W dniu środa, 14 czerwca 2017 15:29:29 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
>> Klementyna Paluch-Rogalska <klementyna@das.pl> wrote:
>>> In article <ohoujm$i43$1@dont-email.me>, Pszemol@PolBox.com says...
>>>> >>>> No więc dziś pobawiłem się z moim lokalnym dealerem Acury w jego własną
>>>> zabawę :-)
>>> >>> And the Kuźniar's Award goes to Pszemol! ;-)
>> >> Nie mam pojęcie o czym mówisz...
>> >> Pewnie to jakiś nowy polski folklor, TV?
> > Kuźniar to taki se prezentarzyna z tvn. Polecial do usa pozwiedzać. Kupil
> nieco gratów pokorzystał i na koniec wycieczki oddał do walmarta i dostal refund.
> Teraz jest symbolem buractwa i cwaniactwa.

A oddał bo był z produktu faktycznie niezadowolony?

Bo jeśli tak, to w tym właśnie celu detalista taki jak Walmart ma i oferuje
"gwarancję zadowolenia".

Zeznania są różne co ciekawe sam gwiazdor nie pisał nic o tyciu jego dobytku:

http://natemat.pl/137229,jaroslaw-kuzniar-jak-polaki-cebulaki-w-usa-kupujemy-wszystko-w-walmarcie-a-na-koniec-podrozy-oddajemy

http://siukumbalala.salon24.pl/638339,oswiadczenie-firmy-wal-mart-w-sprawie-red-kuzniara

Data: 2017-06-14 16:47:02
Autor: Pszemol
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ic h
<sczygiel@gmail.com> wrote:
W dniu środa, 14 czerwca 2017 16:57:04 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
<sczygiel@gmail.com> wrote:
W dniu środa, 14 czerwca 2017 15:29:29 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
Klementyna Paluch-Rogalska <klementyna@das.pl> wrote:
In article <ohoujm$i43$1@dont-email.me>, Pszemol@PolBox.com says...

No więc dziś pobawiłem się z moim lokalnym dealerem Acury w jego własną
zabawę :-)

And the Kuźniar's Award goes to Pszemol! ;-)

Nie mam pojęcie o czym mówisz...

Pewnie to jakiś nowy polski folklor, TV?

Kuźniar to taki se prezentarzyna z tvn. Polecial do usa pozwiedzać. Kupil
nieco gratów pokorzystał i na koniec wycieczki oddał do walmarta i dostal refund.
Teraz jest symbolem buractwa i cwaniactwa.

A oddał bo był z produktu faktycznie niezadowolony?

Bo jeśli tak, to w tym właśnie celu detalista taki jak Walmart ma i oferuje
"gwarancję zadowolenia".

Zeznania są różne co ciekawe sam gwiazdor nie pisał nic o tyciu jego dobytku:

http://natemat.pl/137229,jaroslaw-kuzniar-jak-polaki-cebulaki-w-usa-kupujemy-wszystko-w-walmarcie-a-na-koniec-podrozy-oddajemy

Podejście amerykańskich detalistów do klientów w dziedzinie zwrotów
zakupionych towarów, często bez wymagania nawet podania przyczyny zwrotu
używanego do 30 dni przedmiotu wydaje się dla Polaka dziwne.
Walmart nie jest tu żadnym wyjątkiem pod tym względem. To samo robią sieci
Target, Sears i inne. Sears np daje wieczystą gwarancję na narzędzia ręczne CRAFTSMAN (ich własna
"marka) i nie wymagają nawet paragonu i żadnego innego dowodu
zakupu/sprzedaży. Właśnie w ten sposób wymieniłem w niedzielę swoją nieco
zardzewiałą małą "grzechotkę" 1/4" - używałem swoją od jakichś 12 lat -
przy wymianie akumulatora w zeszły weekend użyłem jej do nasadki 10mm
odkręcając klemy i zauważyłem że nie tryka jak należy, chyba od rdzy -
dostałem nową bez pytania o nic w 5 sekund.

Buractwem więc niektórzy nazywają zachowanie ludzi którzy w naturalny
sposób korzystają z takiej oferty zwrotów. To jest jednak nie buractwo
osoby która zwraca do sklepu używany towar który z jakichś powodów nie
spełnia jego oczekiwań, bo postępuje zgodnie z polityką zwrotów takiego
supermarketu tylko raczej ignorancja kogoś, kto próbuje wyśmiewać te
wygodne warunki dla klienta jakie są standardem w Stanach Zjednoczonych.

Walmart przemiela rocznie około 108 miliardów dolarów w USA i poza nimi.
Dzięki swoim rozmiarom i między innymi również dzięki tej korzystnej dla
kupujących polityce zwrotów wygrywa na rynku konkurencję w małymi
handlarzami, którzy na takie zwroty nie mogą sobie pozwolić.

Zamiast krytykować kogoś kto postąpił zgodnie z oczekiwaniami jakie się
stawia przed klientem Walmartu zastanówcie się lepiej czemu polscy
detaliści tacy jak np Tesco nie mają takiej polityki zwrotów. Jak myślicie,
co się z nimi stanie gdy Walmart nasyci się na kontynencie Amerykańskim i w
poszukiwaniu kolejnych wzrostów finansowych dla swoich akcjonariuszy zawita
do Europy i do Polski?

http://siukumbalala.salon24.pl/638339,oswiadczenie-firmy-wal-mart-w-sprawie-red-kuzniara

Ha ha ha :-)

Data: 2017-06-14 19:12:12
Autor: J.F.
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ic h
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości
Podejście amerykańskich detalistów do klientów w dziedzinie zwrotów
zakupionych towarów, często bez wymagania nawet podania przyczyny zwrotu
używanego do 30 dni przedmiotu wydaje się dla Polaka dziwne.
Sears np daje wieczystą gwarancję na narzędzia ręczne CRAFTSMAN (ich własna
"marka) i nie wymagają nawet paragonu i żadnego innego dowodu
zakupu/sprzedaży. Właśnie w ten sposób wymieniłem w niedzielę swoją nieco
zardzewiałą małą "grzechotkę" 1/4" - używałem swoją od jakichś 12 lat -
przy wymianie akumulatora w zeszły weekend użyłem jej do nasadki 10mm
odkręcając klemy i zauważyłem że nie tryka jak należy, chyba od rdzy -
dostałem nową bez pytania o nic w 5 sekund.

https://www.youtube.com/watch?v=fY8MqWBIHvo
https://www.youtube.com/watch?v=ZLe0T1rUeDA

Buractwem więc niektórzy nazywają zachowanie ludzi którzy w naturalny
sposób korzystają z takiej oferty zwrotów. To jest jednak nie buractwo
osoby która zwraca do sklepu używany towar który z jakichś powodów nie
spełnia jego oczekiwań,

No, w tym przypadku trudno to tak opisac ...

bo postępuje zgodnie z polityką zwrotów takiego
Walmart przemiela rocznie około 108 miliardów dolarów w USA i poza nimi.
Dzięki swoim rozmiarom i między innymi również dzięki tej korzystnej dla
kupujących polityce zwrotów wygrywa na rynku konkurencję w małymi
handlarzami, którzy na takie zwroty nie mogą sobie pozwolić.
Zamiast krytykować kogoś kto postąpił zgodnie z oczekiwaniami jakie się
stawia przed klientem Walmartu

Ale pewnie nie chca byc darmowa wypozyczalnia.

No i na bezczelnego - kupic np TV, obejrzec, sprawdzic ... i bedac zadowolonym - oddac i kupic taniej on-line :-)

Ale "swiadomi" klienci sa i u nas.
Tak z pamieci "w jednym sklepie nie chcieli obnizyc ceny, mimo, ze pudelko bylo wczesniej otwarte.
Pojechalem do innego, poprosilem o mozliwosc odsluchania sluchawek, sprzedawca wyjal z pudelka, dobrze graly ... wiec kupuje, ale poprosilem o oryginalnie zamkniete pudelko".

zastanówcie się lepiej czemu polscy
detaliści tacy jak np Tesco nie mają takiej polityki zwrotów.

U nas jest zwyczaj "widzialy galy co braly". Zawsze taki byl.
W Tesco mozna by sie zastanowic, ale w mniejszym sklepiku - przychodzi klient, chce np specjalna karte graficzna, na zamowienie moze byc na jutro.
A po tygodniu oddaje.

Jak myślicie,
co się z nimi stanie gdy Walmart nasyci się na kontynencie Amerykańskim i w
poszukiwaniu kolejnych wzrostów finansowych dla swoich akcjonariuszy zawita
do Europy i do Polski?

Padnie, nie znajac zwyczajow, przepisow, moze i mentalnosci.
Albo nie doceniajac, ze tu nie trzeba jechac 30 mil do sklepu :-)
Albo sie dostosuje ... i zwrotow nie bedzie :-)

P.S. Zwroty sa np Castoramie czy OBI. A klient nierzadko ma do nich 20 km :-)

J.

Data: 2017-06-14 17:36:06
Autor: Pszemol
ASO - trzeba umieć grać w ic h grę i ograć ic h
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości
Podejście amerykańskich detalistów do klientów w dziedzinie zwrotów
zakupionych towarów, często bez wymagania nawet podania przyczyny zwrotu
używanego do 30 dni przedmiotu wydaje się dla Polaka dziwne.
Sears np daje wieczystą gwarancję na narzędzia ręczne CRAFTSMAN (ich własna
"marka) i nie wymagają nawet paragonu i żadnego innego dowodu
zakupu/sprzedaży. Właśnie w ten sposób wymieniłem w niedzielę swoją nieco
zardzewiałą małą "grzechotkę" 1/4" - używałem swoją od jakichś 12 lat -
przy wymianie akumulatora w zeszły weekend użyłem jej do nasadki 10mm
odkręcając klemy i zauważyłem że nie tryka jak należy, chyba od rdzy -
dostałem nową bez pytania o nic w 5 sekund.

https://www.youtube.com/watch?v=fY8MqWBIHvo
https://www.youtube.com/watch?v=ZLe0T1rUeDA

Tak, to świetna kampania reklamowa firmy robiącej blendery... :-)

Buractwem więc niektórzy nazywają zachowanie ludzi którzy w naturalny
sposób korzystają z takiej oferty zwrotów. To jest jednak nie buractwo
osoby która zwraca do sklepu używany towar który z jakichś powodów nie
spełnia jego oczekiwań,

No, w tym przypadku trudno to tak opisac ...

bo postępuje zgodnie z polityką zwrotów takiego
Walmart przemiela rocznie około 108 miliardów dolarów w USA i poza nimi.
Dzięki swoim rozmiarom i między innymi również dzięki tej korzystnej dla
kupujących polityce zwrotów wygrywa na rynku konkurencję w małymi
handlarzami, którzy na takie zwroty nie mogą sobie pozwolić.
Zamiast krytykować kogoś kto postąpił zgodnie z oczekiwaniami jakie się
stawia przed klientem Walmartu

Ale pewnie nie chca byc darmowa wypozyczalnia.

No i na bezczelnego - kupic np TV, obejrzec, sprawdzic ... i bedac zadowolonym - oddac i kupic taniej on-line :-)

Na pewno nie chcą być wypożyczalnią. Chcą mieć zadowolonych klientów którzy
nigdy nie pójdą nic kupić u konkurencji.

I wyobraź sobie, że ten sam Walmart honoruje ceny tego telewizora online,
więc nie kupisz go taniej online niż możesz go kupić w Walmarcie. Tak,
wiem, pewnie nie mieści Ci się to w głowie.

To samo "price matching" ma Discount Tires - porównywaliśmy cenę moich
Continentali na tirerack.com były po $129+$16 wysyłka. W Discount Tires
kosztowały $131. Inne opony (Bridgestone Potenza RE970AS Pole Position) nad
którymi się zastanawiałem wychodziły z wysyłką jakieś $15/sztukę taniej na
tirerack.com niż ich normalna cena z cennika i oferowali mi korekcję ceny.

zastanówcie się lepiej czemu polscy
detaliści tacy jak np Tesco nie mają takiej polityki zwrotów.

U nas jest zwyczaj "widzialy galy co braly". Zawsze taki byl.
W Tesco mozna by sie zastanowic, ale w mniejszym sklepiku - przychodzi klient, chce np specjalna karte graficzna, na zamowienie moze byc na jutro.
A po tygodniu oddaje.

Takie małe sklepiki często przegrywają tu w USA konkurencję z gigantami jak
Walmart.
I to ma oczywiście zalety i wady, plusy i minusy.

Jak myślicie,
co się z nimi stanie gdy Walmart nasyci się na kontynencie Amerykańskim i w
poszukiwaniu kolejnych wzrostów finansowych dla swoich akcjonariuszy zawita
do Europy i do Polski?

Padnie, nie znajac zwyczajow, przepisow, moze i mentalnosci.
Albo nie doceniajac, ze tu nie trzeba jechac 30 mil do sklepu :-)
Albo sie dostosuje ... i zwrotow nie bedzie :-)

No ale sam piszesz niżej że są już sieci sklepów w Polsce akceptujące
zwroty.

P.S. Zwroty sa np Castoramie czy OBI. A klient nierzadko ma do nich 20 km :-)

Wiem, sam korzystałem w Krakowie w Leroy Merlin-cośtam jak kupiłem sobie
niewłaściwą żyłkę do podkaszarki spalinowej. Miła obsługa, zero problemu ze
zwrotem. Ameryka panie! ;-)

Data: 2017-06-17 14:05:17
Autor: Erdo5
ASO. PiSdziaki nie wpuszczą.
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:ohrpa6$bk9$1dont-email.me...

Walmart nasyci się na kontynencie Amerykańskim i w
poszukiwaniu kolejnych wzrostów finansowych dla swoich akcjonariuszy
zawita do Europy i do Polski?

Walmart nie zawita do Polski. PiSdziaki go nie wpuszczą.
PiSdziaki pozwalają zakładać sklepy tylko Polakom
z polskim rodowodem cztery pokolenia wstecz,
a w sklepie właściciel musi sprzedawać za ladą,
czyli tylko małe sklepy mogą być,
bo to jest narodowe i katolickie.
Inne sklepy będą blokowane przez bojówki Macierewicza.

ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona