Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich

ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich

Data: 2017-06-14 13:34:50
Autor: Klementyna Paluch-Rogalska
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich
In article <ohoujm$i43$1@dont-email.me>, Pszemol@PolBox.com says...

No więc dziś pobawiłem się z moim lokalnym dealerem Acury w jego własną
zabawę :-)

And the Kuźniar's Award goes to Pszemol! ;-)


--
Klementynka

Data: 2017-06-14 13:25:51
Autor: Pszemol
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich
Klementyna Paluch-Rogalska <klementyna@das.pl> wrote:
In article <ohoujm$i43$1@dont-email.me>, Pszemol@PolBox.com says...

No więc dziś pobawiłem się z moim lokalnym dealerem Acury w jego własną
zabawę :-)

And the Kuźniar's Award goes to Pszemol! ;-)

Nie mam pojęcie o czym mówisz...

Pewnie to jakiś nowy polski folklor, TV?

Data: 2017-06-14 07:27:05
Autor: sczygiel
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ic h
W dniu środa, 14 czerwca 2017 15:29:29 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
Klementyna Paluch-Rogalska <klementyna@das.pl> wrote:
> In article <ohoujm$i43$1@dont-email.me>, Pszemol@PolBox.com says...
>> >> No więc dziś pobawiłem się z moim lokalnym dealerem Acury w jego własną
>> zabawę :-)
> > And the Kuźniar's Award goes to Pszemol! ;-)

Nie mam pojęcie o czym mówisz...

Pewnie to jakiś nowy polski folklor, TV?

Kuźniar to taki se prezentarzyna z tvn. Polecial do usa pozwiedzać. Kupil nieco gratów pokorzystał i na koniec wycieczki oddał do walmarta i dostal refund.
Teraz jest symbolem buractwa i cwaniactwa.

Data: 2017-06-14 14:53:26
Autor: Pszemol
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ic h
<sczygiel@gmail.com> wrote:
W dniu środa, 14 czerwca 2017 15:29:29 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
Klementyna Paluch-Rogalska <klementyna@das.pl> wrote:
In article <ohoujm$i43$1@dont-email.me>, Pszemol@PolBox.com says...

No więc dziś pobawiłem się z moim lokalnym dealerem Acury w jego własną
zabawę :-)

And the Kuźniar's Award goes to Pszemol! ;-)

Nie mam pojęcie o czym mówisz...

Pewnie to jakiś nowy polski folklor, TV?

Kuźniar to taki se prezentarzyna z tvn. Polecial do usa pozwiedzać. Kupil
nieco gratów pokorzystał i na koniec wycieczki oddał do walmarta i dostal refund.
Teraz jest symbolem buractwa i cwaniactwa.

A oddał bo był z produktu faktycznie niezadowolony?

Bo jeśli tak, to w tym właśnie celu detalista taki jak Walmart ma i oferuje
"gwarancję zadowolenia".

Data: 2017-06-14 08:15:51
Autor: sczygiel
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ic h
W dniu środa, 14 czerwca 2017 16:57:04 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
<sczygiel@gmail.com> wrote:
> W dniu środa, 14 czerwca 2017 15:29:29 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
>> Klementyna Paluch-Rogalska <klementyna@das.pl> wrote:
>>> In article <ohoujm$i43$1@dont-email.me>, Pszemol@PolBox.com says...
>>>> >>>> No więc dziś pobawiłem się z moim lokalnym dealerem Acury w jego własną
>>>> zabawę :-)
>>> >>> And the Kuźniar's Award goes to Pszemol! ;-)
>> >> Nie mam pojęcie o czym mówisz...
>> >> Pewnie to jakiś nowy polski folklor, TV?
> > Kuźniar to taki se prezentarzyna z tvn. Polecial do usa pozwiedzać. Kupil
> nieco gratów pokorzystał i na koniec wycieczki oddał do walmarta i dostal refund.
> Teraz jest symbolem buractwa i cwaniactwa.

A oddał bo był z produktu faktycznie niezadowolony?

Bo jeśli tak, to w tym właśnie celu detalista taki jak Walmart ma i oferuje
"gwarancję zadowolenia".

Zeznania są różne co ciekawe sam gwiazdor nie pisał nic o tyciu jego dobytku:

http://natemat.pl/137229,jaroslaw-kuzniar-jak-polaki-cebulaki-w-usa-kupujemy-wszystko-w-walmarcie-a-na-koniec-podrozy-oddajemy

http://siukumbalala.salon24.pl/638339,oswiadczenie-firmy-wal-mart-w-sprawie-red-kuzniara

Data: 2017-06-14 16:47:02
Autor: Pszemol
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ic h
<sczygiel@gmail.com> wrote:
W dniu środa, 14 czerwca 2017 16:57:04 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
<sczygiel@gmail.com> wrote:
W dniu środa, 14 czerwca 2017 15:29:29 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
Klementyna Paluch-Rogalska <klementyna@das.pl> wrote:
In article <ohoujm$i43$1@dont-email.me>, Pszemol@PolBox.com says...

No więc dziś pobawiłem się z moim lokalnym dealerem Acury w jego własną
zabawę :-)

And the Kuźniar's Award goes to Pszemol! ;-)

Nie mam pojęcie o czym mówisz...

Pewnie to jakiś nowy polski folklor, TV?

Kuźniar to taki se prezentarzyna z tvn. Polecial do usa pozwiedzać. Kupil
nieco gratów pokorzystał i na koniec wycieczki oddał do walmarta i dostal refund.
Teraz jest symbolem buractwa i cwaniactwa.

A oddał bo był z produktu faktycznie niezadowolony?

Bo jeśli tak, to w tym właśnie celu detalista taki jak Walmart ma i oferuje
"gwarancję zadowolenia".

Zeznania są różne co ciekawe sam gwiazdor nie pisał nic o tyciu jego dobytku:

http://natemat.pl/137229,jaroslaw-kuzniar-jak-polaki-cebulaki-w-usa-kupujemy-wszystko-w-walmarcie-a-na-koniec-podrozy-oddajemy

Podejście amerykańskich detalistów do klientów w dziedzinie zwrotów
zakupionych towarów, często bez wymagania nawet podania przyczyny zwrotu
używanego do 30 dni przedmiotu wydaje się dla Polaka dziwne.
Walmart nie jest tu żadnym wyjątkiem pod tym względem. To samo robią sieci
Target, Sears i inne. Sears np daje wieczystą gwarancję na narzędzia ręczne CRAFTSMAN (ich własna
"marka) i nie wymagają nawet paragonu i żadnego innego dowodu
zakupu/sprzedaży. Właśnie w ten sposób wymieniłem w niedzielę swoją nieco
zardzewiałą małą "grzechotkę" 1/4" - używałem swoją od jakichś 12 lat -
przy wymianie akumulatora w zeszły weekend użyłem jej do nasadki 10mm
odkręcając klemy i zauważyłem że nie tryka jak należy, chyba od rdzy -
dostałem nową bez pytania o nic w 5 sekund.

Buractwem więc niektórzy nazywają zachowanie ludzi którzy w naturalny
sposób korzystają z takiej oferty zwrotów. To jest jednak nie buractwo
osoby która zwraca do sklepu używany towar który z jakichś powodów nie
spełnia jego oczekiwań, bo postępuje zgodnie z polityką zwrotów takiego
supermarketu tylko raczej ignorancja kogoś, kto próbuje wyśmiewać te
wygodne warunki dla klienta jakie są standardem w Stanach Zjednoczonych.

Walmart przemiela rocznie około 108 miliardów dolarów w USA i poza nimi.
Dzięki swoim rozmiarom i między innymi również dzięki tej korzystnej dla
kupujących polityce zwrotów wygrywa na rynku konkurencję w małymi
handlarzami, którzy na takie zwroty nie mogą sobie pozwolić.

Zamiast krytykować kogoś kto postąpił zgodnie z oczekiwaniami jakie się
stawia przed klientem Walmartu zastanówcie się lepiej czemu polscy
detaliści tacy jak np Tesco nie mają takiej polityki zwrotów. Jak myślicie,
co się z nimi stanie gdy Walmart nasyci się na kontynencie Amerykańskim i w
poszukiwaniu kolejnych wzrostów finansowych dla swoich akcjonariuszy zawita
do Europy i do Polski?

http://siukumbalala.salon24.pl/638339,oswiadczenie-firmy-wal-mart-w-sprawie-red-kuzniara

Ha ha ha :-)

Data: 2017-06-14 19:12:12
Autor: J.F.
ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ic h
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości
Podejście amerykańskich detalistów do klientów w dziedzinie zwrotów
zakupionych towarów, często bez wymagania nawet podania przyczyny zwrotu
używanego do 30 dni przedmiotu wydaje się dla Polaka dziwne.
Sears np daje wieczystą gwarancję na narzędzia ręczne CRAFTSMAN (ich własna
"marka) i nie wymagają nawet paragonu i żadnego innego dowodu
zakupu/sprzedaży. Właśnie w ten sposób wymieniłem w niedzielę swoją nieco
zardzewiałą małą "grzechotkę" 1/4" - używałem swoją od jakichś 12 lat -
przy wymianie akumulatora w zeszły weekend użyłem jej do nasadki 10mm
odkręcając klemy i zauważyłem że nie tryka jak należy, chyba od rdzy -
dostałem nową bez pytania o nic w 5 sekund.

https://www.youtube.com/watch?v=fY8MqWBIHvo
https://www.youtube.com/watch?v=ZLe0T1rUeDA

Buractwem więc niektórzy nazywają zachowanie ludzi którzy w naturalny
sposób korzystają z takiej oferty zwrotów. To jest jednak nie buractwo
osoby która zwraca do sklepu używany towar który z jakichś powodów nie
spełnia jego oczekiwań,

No, w tym przypadku trudno to tak opisac ...

bo postępuje zgodnie z polityką zwrotów takiego
Walmart przemiela rocznie około 108 miliardów dolarów w USA i poza nimi.
Dzięki swoim rozmiarom i między innymi również dzięki tej korzystnej dla
kupujących polityce zwrotów wygrywa na rynku konkurencję w małymi
handlarzami, którzy na takie zwroty nie mogą sobie pozwolić.
Zamiast krytykować kogoś kto postąpił zgodnie z oczekiwaniami jakie się
stawia przed klientem Walmartu

Ale pewnie nie chca byc darmowa wypozyczalnia.

No i na bezczelnego - kupic np TV, obejrzec, sprawdzic ... i bedac zadowolonym - oddac i kupic taniej on-line :-)

Ale "swiadomi" klienci sa i u nas.
Tak z pamieci "w jednym sklepie nie chcieli obnizyc ceny, mimo, ze pudelko bylo wczesniej otwarte.
Pojechalem do innego, poprosilem o mozliwosc odsluchania sluchawek, sprzedawca wyjal z pudelka, dobrze graly ... wiec kupuje, ale poprosilem o oryginalnie zamkniete pudelko".

zastanówcie się lepiej czemu polscy
detaliści tacy jak np Tesco nie mają takiej polityki zwrotów.

U nas jest zwyczaj "widzialy galy co braly". Zawsze taki byl.
W Tesco mozna by sie zastanowic, ale w mniejszym sklepiku - przychodzi klient, chce np specjalna karte graficzna, na zamowienie moze byc na jutro.
A po tygodniu oddaje.

Jak myślicie,
co się z nimi stanie gdy Walmart nasyci się na kontynencie Amerykańskim i w
poszukiwaniu kolejnych wzrostów finansowych dla swoich akcjonariuszy zawita
do Europy i do Polski?

Padnie, nie znajac zwyczajow, przepisow, moze i mentalnosci.
Albo nie doceniajac, ze tu nie trzeba jechac 30 mil do sklepu :-)
Albo sie dostosuje ... i zwrotow nie bedzie :-)

P.S. Zwroty sa np Castoramie czy OBI. A klient nierzadko ma do nich 20 km :-)

J.

Data: 2017-06-14 17:36:06
Autor: Pszemol
ASO - trzeba umieć grać w ic h grę i ograć ic h
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości
Podejście amerykańskich detalistów do klientów w dziedzinie zwrotów
zakupionych towarów, często bez wymagania nawet podania przyczyny zwrotu
używanego do 30 dni przedmiotu wydaje się dla Polaka dziwne.
Sears np daje wieczystą gwarancję na narzędzia ręczne CRAFTSMAN (ich własna
"marka) i nie wymagają nawet paragonu i żadnego innego dowodu
zakupu/sprzedaży. Właśnie w ten sposób wymieniłem w niedzielę swoją nieco
zardzewiałą małą "grzechotkę" 1/4" - używałem swoją od jakichś 12 lat -
przy wymianie akumulatora w zeszły weekend użyłem jej do nasadki 10mm
odkręcając klemy i zauważyłem że nie tryka jak należy, chyba od rdzy -
dostałem nową bez pytania o nic w 5 sekund.

https://www.youtube.com/watch?v=fY8MqWBIHvo
https://www.youtube.com/watch?v=ZLe0T1rUeDA

Tak, to świetna kampania reklamowa firmy robiącej blendery... :-)

Buractwem więc niektórzy nazywają zachowanie ludzi którzy w naturalny
sposób korzystają z takiej oferty zwrotów. To jest jednak nie buractwo
osoby która zwraca do sklepu używany towar który z jakichś powodów nie
spełnia jego oczekiwań,

No, w tym przypadku trudno to tak opisac ...

bo postępuje zgodnie z polityką zwrotów takiego
Walmart przemiela rocznie około 108 miliardów dolarów w USA i poza nimi.
Dzięki swoim rozmiarom i między innymi również dzięki tej korzystnej dla
kupujących polityce zwrotów wygrywa na rynku konkurencję w małymi
handlarzami, którzy na takie zwroty nie mogą sobie pozwolić.
Zamiast krytykować kogoś kto postąpił zgodnie z oczekiwaniami jakie się
stawia przed klientem Walmartu

Ale pewnie nie chca byc darmowa wypozyczalnia.

No i na bezczelnego - kupic np TV, obejrzec, sprawdzic ... i bedac zadowolonym - oddac i kupic taniej on-line :-)

Na pewno nie chcą być wypożyczalnią. Chcą mieć zadowolonych klientów którzy
nigdy nie pójdą nic kupić u konkurencji.

I wyobraź sobie, że ten sam Walmart honoruje ceny tego telewizora online,
więc nie kupisz go taniej online niż możesz go kupić w Walmarcie. Tak,
wiem, pewnie nie mieści Ci się to w głowie.

To samo "price matching" ma Discount Tires - porównywaliśmy cenę moich
Continentali na tirerack.com były po $129+$16 wysyłka. W Discount Tires
kosztowały $131. Inne opony (Bridgestone Potenza RE970AS Pole Position) nad
którymi się zastanawiałem wychodziły z wysyłką jakieś $15/sztukę taniej na
tirerack.com niż ich normalna cena z cennika i oferowali mi korekcję ceny.

zastanówcie się lepiej czemu polscy
detaliści tacy jak np Tesco nie mają takiej polityki zwrotów.

U nas jest zwyczaj "widzialy galy co braly". Zawsze taki byl.
W Tesco mozna by sie zastanowic, ale w mniejszym sklepiku - przychodzi klient, chce np specjalna karte graficzna, na zamowienie moze byc na jutro.
A po tygodniu oddaje.

Takie małe sklepiki często przegrywają tu w USA konkurencję z gigantami jak
Walmart.
I to ma oczywiście zalety i wady, plusy i minusy.

Jak myślicie,
co się z nimi stanie gdy Walmart nasyci się na kontynencie Amerykańskim i w
poszukiwaniu kolejnych wzrostów finansowych dla swoich akcjonariuszy zawita
do Europy i do Polski?

Padnie, nie znajac zwyczajow, przepisow, moze i mentalnosci.
Albo nie doceniajac, ze tu nie trzeba jechac 30 mil do sklepu :-)
Albo sie dostosuje ... i zwrotow nie bedzie :-)

No ale sam piszesz niżej że są już sieci sklepów w Polsce akceptujące
zwroty.

P.S. Zwroty sa np Castoramie czy OBI. A klient nierzadko ma do nich 20 km :-)

Wiem, sam korzystałem w Krakowie w Leroy Merlin-cośtam jak kupiłem sobie
niewłaściwą żyłkę do podkaszarki spalinowej. Miła obsługa, zero problemu ze
zwrotem. Ameryka panie! ;-)

Data: 2017-06-17 14:05:17
Autor: Erdo5
ASO. PiSdziaki nie wpuszczą.
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:ohrpa6$bk9$1dont-email.me...

Walmart nasyci się na kontynencie Amerykańskim i w
poszukiwaniu kolejnych wzrostów finansowych dla swoich akcjonariuszy
zawita do Europy i do Polski?

Walmart nie zawita do Polski. PiSdziaki go nie wpuszczą.
PiSdziaki pozwalają zakładać sklepy tylko Polakom
z polskim rodowodem cztery pokolenia wstecz,
a w sklepie właściciel musi sprzedawać za ladą,
czyli tylko małe sklepy mogą być,
bo to jest narodowe i katolickie.
Inne sklepy będą blokowane przez bojówki Macierewicza.

ASO - trzeba umieć grać w ich grę i ograć ich

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona