Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   AXA gdzie ich zaskay???

AXA gdzie ich zaskay???

Data: 2012-11-10 21:14:22
Autor: uciu
AXA gdzie ich zaskay???
Kontynuacja
http://tinyurl.com/agdecko

Poradzcie co robi w takiej sytuacji:

Ubezpieczyciel w umowie pisze, e ma 30 dni na wypat odszkodowania/podjcie decyzji czy je wypaci czy nie.

Przez te 30 dni dzwoniem kilka/kilkanacie razy i zawsze zasaniali si terminem z umowy, zawsze sprawdzali czy jest komplet dokumentw - ju mwiem potem ze ju z 10osobb sprawdzao i wszystko jest - wiec czekaem.

30 dni mino 4 listopada.

- 5go dzwonie i powiedzino mi, e nie maj jeszcze podjtej decyzji
- 6go podobnie
- 7 j/w i mowi, e wyl monit do likwidatora i ten na pewno zadzwoni do godziny 16 dnia nastpnego
- 8 listopad/dzien nastpny - dzwonie do AXY i znowu mowi, e dzi na pewno skontaktuje si likwiadator - niestety nie skontaktowa si.
- 9 listopad - dzwonie do nich i znowu to samo, e na pewno do godziny 16 bede wiedzia czemu decyzja nie jest podjta i kiedy bedzie - ale i tym razem zero kontaktu
- 10-11 sobota/niedziela maj oczywicie nie czynne info o szkodach ale jakby si chciao zawrze umowe/wycenic skadk itp to info czynne 7 dni w tygodniu. W dodatku eby si poczy z konsultantem w sprawie szkody trzeba rednio sucha muzyczki 15minut / czasem duej. Ale jeli chodzi o wycene skadki itp to czy od strzau.... Miaem tez przypadki, e jak ju byem za dugo na linii/ czytaj wysuchaem ich muzeczke ze 100 razy automat powiedzia, "przepraszamy ale wszyscy konsultancie s zajci - prosimy o zadzwonienie pniej" i ciul - przerywaj poczenie - wtedy yy na karku wychodz.

Gdzie mona si uda, na jak skarge / po jak porade cho pewnie i tak to nic nie da...
Auto stoi i rdzewiej a przydaoby si nim jezdzi.

A na przyszo moja rada - NIE ASZCZCIE SI NA 200Z TANIEJ I W ADNYM WYPADKU NIE BIECIE AC W AXA!!!!!!

Jeszcze ta ich durna reklama, e w 3 dni kasa na koncie z maej szkody.....


uciu


--
-- -
uciu

Data: 2012-11-10 21:17:23
Autor: uciu
AXA gdzie ich zaskay???
OT - jak brakuje gdzie "r" to uwagi zachowajcie dla siebie:-) -> dziecko mi "erke" wydubao z laptopa...wiec cieko si pisze:-/

--
-- -
uciu

Data: 2012-11-11 07:39:06
Autor: Andrzej Kubiak
AXA gdzie ich zaskay???
Dnia Sat, 10 Nov 2012 21:17:23 +0100, uciu napisa(a):

OT - jak brakuje gdzie "r" to uwagi zachowajcie dla siebie:-) -> dziecko mi "erke" wydubao z laptopa...wiec cieko si pisze:-/

Skoro ju tak bardzo si upominasz, to brakuje "a" w datach :>

AK

Data: 2012-11-10 22:33:33
Autor: Adam Paszczyca
AXA gdzie ich zaskay???
Dnia Sat, 10 Nov 2012 21:14:22 +0100, uciu napisa(a):

Kontynuacja
http://tinyurl.com/agdecko

Poradzcie co robi w takiej sytuacji:


I DO RADCY PRAWNEGO. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena
 _______/ /_     Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2012-11-10 23:57:00
Autor: Izydor
AXA gdzie ich zaskay???
On 2012-11-10 21:14, uciu wrote:
Kontynuacja
http://tinyurl.com/agdecko

Poradzcie co robi w takiej sytuacji:

Ubezpieczyciel w umowie pisze, e ma 30 dni na wypat
odszkodowania/podjcie decyzji czy je wypaci czy nie.

Przez te 30 dni dzwoniem kilka/kilkanacie razy i zawsze zasaniali si
terminem z umowy, zawsze sprawdzali czy jest komplet dokumentw - ju
mwiem potem ze ju z 10osobb sprawdzao i wszystko jest - wiec czekaem.

Pismo do Rzecznika Ubezpieczonych z kopia do ubezpieczalni. W moim przypadku zmienili zdanie z:

"Z uwagi na powysze, roszczenie dotyczce wynajmu pojazdu uzasadnione jest wycznie w przypadku,
gdy pojazd suy do celw zarobkowych oraz, gdy brak pojazdu powoduje wymierne straty lub, gdy nie
byo adnej moliwoci korzystania z innych dostpnych rodkw komunikacji miejskiej. W
przedmiotowej sprawie w celu rozpatrzenia powyszego roszczenia naley udokumentowa, e nie byo
innej moliwoci dojazdu do pracy jak wynajem pojazdu zastpczego.
Prosimy zatem o przedoenie:
- owiadczenie o miejscu oraz godzinach zatrudnienia,
- owiadczenie, e w okresie wynajmu nie by Pan na zwolnieniu lekarskim ani te na urlopie,
- udzielenie informacji, czy posiada Pan tylko jeden pojazd, czy te inne, ktre mog zastpi uszkodzony
pojazd."

na

"TUiR Allianz Polska SA w odpowiedzi na zoone roszczenia uprzejmie informuje, e wniesione roszczenia
o refundacj kosztw zwizanych z wynajmem pojazdu zastpczego uznaje si za zasadne."

w ciagu jednego dnia od otrzymania kopii skargi - do ubezpieczalni poszo mailem, do Rzecznika tradycyjn poczt, tak wic Rzecznik nawet nie zdy zareagowa. Inna sprawa e koniec kocw i tak si spraw zaj.

W przypadku PZU pomoga sama wzmianka o tym e skieruj sprawe do Rzecznika.

Uprzedzam e jeli fakt skierowania sprawy do Rzecznika nie zrobi na ubezpieczalni wraenia to sprawa moe troche potrwa.

Data: 2012-11-10 23:43:13
Autor: AZ
AXA gdzie ich zaskażyć???
On 2012-11-10, Izydor <izydor@wp.pl> wrote:

"Z uwagi na powyższe, roszczenie dotyczące wynajmu pojazdu uzasadnione jest wyłącznie w przypadku,
gdy pojazd służy do celów zarobkowych oraz, gdy brak pojazdu powoduje wymierne straty lub, gdy nie
było żadnej możliwości korzystania z innych dostępnych środków komunikacji miejskiej. W
przedmiotowej sprawie w celu rozpatrzenia powyższego roszczenia należy udokumentować, że nie było
innej możliwości dojazdu do pracy jak wynajem pojazdu zastępczego.
Prosimy zatem o przedłożenie:
- oświadczenie o miejscu oraz godzinach zatrudnienia,
- oświadczenie, że w okresie wynajmu nie był Pan na zwolnieniu lekarskim ani też na urlopie,
- udzielenie informacji, czy posiada Pan tylko jeden pojazd, czy też inne, które mogą zastąpić uszkodzony
pojazd."

To to juz jest czyste skurwysynstwo... --
Artur
ZZR 1200

Data: 2012-11-11 00:48:39
Autor: Izydor
AXA gdzie ich zaskażyć???
On 2012-11-11 00:43, AZ wrote:
On 2012-11-10, Izydor <izydor@wp.pl> wrote:

"Z uwagi na powyższe, roszczenie dotyczące wynajmu pojazdu uzasadnione
jest wyłącznie w przypadku,
[cut]
inne, które mogą zastąpić uszkodzony
pojazd."

To to juz jest czyste skurwysynstwo...


Odpisałbym: "nie, to AXA", ale nie bede im robił reklamy :D
Wkur**em sie, walnałem pisemko (jak widać skuteczne) a teraz sprawa toczy sie juz swoim tokiem.

Data: 2012-11-11 00:50:49
Autor: Izydor
AXA gdzie ich zaskażyć???
On 2012-11-11 00:43, AZ wrote:
On 2012-11-10, Izydor <izydor@wp.pl> wrote:

[cut]
pojazd."

To to juz jest czyste skurwysynstwo...


Pieprze, ide spac.
Oczywiście Allianz zatem:


Odpisałbym: "nie, to Allianz", ale nie bede im robił reklamy :D
Wkur**em sie, walnałem pisemko (jak widać skuteczne) a teraz sprawa toczy sie juz swoim tokiem.

Data: 2012-11-11 00:53:44
Autor: Izydor
AXA gdzie ich zaskażyć???
On 2012-11-11 00:43, AZ wrote:
To to juz jest czyste skurwysynstwo...

Ale do samego końca twierdzili że

"uznaje się
okres wynikający z kalkulacji naprawy za technologiczny czas naprawy pojazdu plus 1 dzień na
załatwienie formalności związane z wydaniem i odbiorem pojazdu po naprawie."

technologiczny a nie rzeczywisty

Serwis sie sprawnie uwinał wiec problemów nie było, zobaczymy czy Rzecznik ich naprostuje i w tym temacie.

Data: 2012-11-11 00:00:00
Autor: AZ
AXA gdzie ich zaskażyć???
On 2012-11-10, Izydor <izydor@wp.pl> wrote:
To to juz jest czyste skurwysynstwo...

Ale do samego końca twierdzili że

"uznaje się
okres wynikający z kalkulacji naprawy za technologiczny czas naprawy pojazdu plus 1 dzień na
załatwienie formalności związane z wydaniem i odbiorem pojazdu po naprawie."

technologiczny a nie rzeczywisty

Bo w tej branzy nic nie jest rzeczywiste, wszystko to jakas abstrakcja.
Tak jak roboczogodzina malowania za 50 PLN i lakierowanie ze szpachlowaniem
jednego elementu w dwie godziny.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2012-11-11 01:05:44
Autor: Izydor
AXA gdzie ich zaskażyć???
On 2012-11-11 01:00, AZ wrote:

Bo w tej branzy nic nie jest rzeczywiste, wszystko to jakas abstrakcja.
Tak jak roboczogodzina malowania za 50 PLN i lakierowanie ze szpachlowaniem
jednego elementu w dwie godziny.

Na szczescie orzeczenie Sadu Najwyzszego na ktore sie powołałem wprost mówi że nie można mówić o czasie technologicznym. I oni doskonale o tym wiedza, tyle ze liczą na indolencje i nieznajomość prawa poszkodowanych.

I to jest właśnie czyste skurwysyństwo.

Data: 2012-11-11 14:52:41
Autor: tο
AXA gdzie ich zaskay???
Izydor wrote:

Na szczescie orzeczenie Sadu Najwyzszego na ktore sie powołałem wprost
mówi że nie można mówić o czasie technologicznym. I oni doskonale o tym
wiedza, tyle ze liczą na indolencje i nieznajomość prawa poszkodowanych.

I to jest właśnie czyste skurwysyństwo.

Zrozumcie ludzie, że branża ubezpieczeniowa z definicji zawsze wyjdzie na swoje. Odszkodowania zasądzane przez sądy są przeciętnie CZTEROKROTNIE wyższe niż wyceny ubezpieczycieli. Oznacza to z grubsza, że gdyby ubezpieczyciele sami z siebie dokonywali wycen w taki sposób, jak to robią sądy, to płacilibyście za OC cztery razy więcej niż w tej chwili.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-11-11 17:26:55
Autor: Izydor
AXA gdzie ich zaskażyć???
On 2012-11-11 15:52, tο wrote:
Zrozumcie ludzie, że branża ubezpieczeniowa z definicji zawsze wyjdzie na
swoje. Odszkodowania zasądzane przez sądy są przeciętnie CZTEROKROTNIE
wyższe niż wyceny ubezpieczycieli. Oznacza to z grubsza, że gdyby
ubezpieczyciele sami z siebie dokonywali wycen w taki sposób, jak to
robią sądy, to płacilibyście za OC cztery razy więcej niż w tej chwili.


Świat nie jest czarnobiały, pomiędzy ewidentnym robieniem w ch**a a robieniem wszystkiego tak by klient był zadowolony istnieje jeszcze pełna gama szarości. Ergo - gdyby ubezpieczyciel nie przeginał to może i poszkodowany nie miałby powodu ku temu by gonić po sądach i rzecznikach.

Data: 2012-11-11 17:04:41
Autor: AZ
AXA gdzie ich zaskażyć???
On 2012-11-11, Izydor <izydor@wp.pl> wrote:

Świat nie jest czarnobiały, pomiędzy ewidentnym robieniem w ch**a a robieniem wszystkiego tak by klient był zadowolony istnieje jeszcze pełna gama szarości. Ergo - gdyby ubezpieczyciel nie przeginał to może i poszkodowany nie miałby powodu ku temu by gonić po sądach i rzecznikach.

Bez sensu. Wyplacenie normalnie dziesieciu poszkodowanym zawsze bedzie
drozsze niz rzucenie ochlapu dziewieciu i zaplacania normalnie jednemu
ktory pojdzie do sadu :-)

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2012-11-11 18:40:48
Autor: Izydor
AXA gdzie ich zaskażyć???
On 2012-11-11 18:04, AZ wrote:
Bez sensu. Wyplacenie normalnie dziesieciu poszkodowanym zawsze bedzie
drozsze niz rzucenie ochlapu dziewieciu i zaplacania normalnie jednemu
ktory pojdzie do sadu :-)

I znowu skrajności. Jakoś znaczaca część poszkodowanych nie ma problemu z wysokościa odszkodowania i po sadach nie gania.

I jeśli juz rozmawiamy o braku sensu :)

"Odszkodowania zasądzane przez sądy są przeciętnie CZTEROKROTNIE
wyższe niż wyceny ubezpieczycieli. Oznacza to z grubsza, że gdyby
ubezpieczyciele sami z siebie dokonywali wycen w taki sposób, jak to
robią sądy, to płacilibyście za OC cztery razy więcej niż w tej chwili."

Ergo na podstawie nie tak dużej znowu ilości (w porownaniu do ilosci spraw zalatwionych bez udzialu sadu) spraw sadowych wnioskujesz ze wszystkie odszkodowania sa zanizone. Z tego zas wnioskujesz ze skladka musialaby byc 4 razy wieksza.

Przesadzasz.

Data: 2012-11-11 20:31:52
Autor: tο
AXA gdzie ich zaskay???
Izydor wrote:

Ergo na podstawie nie tak dużej znowu ilości (w porownaniu do ilosci
spraw zalatwionych bez udzialu sadu) spraw sadowych wnioskujesz ze
wszystkie odszkodowania sa zanizone. Z tego zas wnioskujesz ze skladka
musialaby byc 4 razy wieksza.

Wnioskuję, że sąd je zawyża dopisując co tylko się da. Nawet jeśli rzeczywista różnica nie jest czterokrotna (bo generalnie do sądu idą ci niezadowoleni), to i tak jest bardzo duża. OK, można skonfigurować usługę w taki sposób, że po zarysowaniu zderzaka poszkodowany dostanie zastępczą S-klasę i prostytutkę jako zadośćuczynienie za szkody moralne, ale wtedy składki będą wielokrotnie wyższe. Osobiście wolę płacić niższe składki i mieć za to w razie czego po prostu naprawione auto.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-11-11 18:06:22
Autor: dddddd
AXA gdzie ich zaskażyć???
W dniu 2012-11-11 17:26, Izydor pisze:

Świat nie jest czarnobiały, pomiędzy ewidentnym robieniem w ch**a a
robieniem wszystkiego tak by klient był zadowolony istnieje jeszcze
pełna gama szarości. Ergo - gdyby ubezpieczyciel nie przeginał to może i
poszkodowany nie miałby powodu ku temu by gonić po sądach i rzecznikach.


dokładnie, mi szkodę wycenili na 1200zł, jakby dali 3000zł to bym nic nie mówił, a tak musiałem oddać auto partaczom* (ASO) i łącznie kosztowało to ubezpieczyciela 9000zł

*- nie chce mi się pisać dlaczego, ale Zdzichu w garażu by lepiej naprawił...

--
Pozdrawiam
Lukasz

Data: 2012-11-11 18:24:42
Autor: tο
AXA gdzie ich zaskay???
dddddd wrote:

dokładnie, mi szkodę wycenili na 1200zł, jakby dali 3000zł to bym nic
nie mówił, a tak musiałem oddać auto partaczom* (ASO) i łącznie
kosztowało to ubezpieczyciela 9000zł

Trzeba było dać do normalnego warsztatu mającego umowę z ubezpieczycielem i miałbyś dobrze zrobione za połowę tego co w ASO, jak nie mniej. I bez stresu i przepychanek. --
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-11-11 18:22:52
Autor: tο
AXA gdzie ich zaskay???
Izydor wrote:

Świat nie jest czarnobiały, pomiędzy ewidentnym robieniem w ch**a a
robieniem wszystkiego tak by klient był zadowolony istnieje jeszcze
pełna gama szarości. Ergo - gdyby ubezpieczyciel nie przeginał to może i
poszkodowany nie miałby powodu ku temu by gonić po sądach i rzecznikach.

Ale wcale nie przegina, robiłeś to bezgotówkowo? Wtedy zwykle nie ma problemów. Problemy są, jak ktoś chce pieniądze do ręki, bo duża część tych osób zwyczajnie wyłudza odszkodowania. Jeżdżą złomami za 3 tys. zł, a ja zrobi się rysa czy wgniecenie to próbują wycisnąć z tego równowartość auta i to przechlać. Bardzo dobrze, że ubezpieczyciele się opierają takim praktykom, bo dzięki temu np. ja płacę mniej. :) Likwidowałem w miarę ostatnio dwie szkody i w obu przypadkach nie było żadnych problemów.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-11-11 21:09:51
Autor: Izydor
AXA gdzie ich zaskażyć???
On 2012-11-11 19:22, tο wrote:

Ale wcale nie przegina, robiłeś to bezgotówkowo? Wtedy zwykle nie ma
problemów. Problemy są, jak ktoś chce pieniądze do ręki, bo duża część
tych osób zwyczajnie wyłudza odszkodowania. Jeżdżą złomami za 3 tys. zł,
a ja zrobi się rysa czy wgniecenie to próbują wycisnąć z tego
równowartość auta i to przechlać. Bardzo dobrze, że ubezpieczyciele się
opierają takim praktykom, bo dzięki temu np. ja płacę mniej. :)
Likwidowałem w miarę ostatnio dwie szkody i w obu przypadkach nie było
żadnych problemów.


Oczywiście ze bezgotówkowo. Zakładałem że AZ pisze o normalnych ludziach a nie oszustach.

Data: 2012-11-11 20:28:17
Autor: tο
AXA gdzie ich zaskay???
Izydor wrote:

Oczywiście ze bezgotówkowo.

To chyba pecha miałeś.

Zakładałem że AZ pisze o normalnych ludziach
a nie oszustach.

Zajrzyj na fora motoryzacyjne, tam ludzie wprost się chwalą "zarabianiem na OC". To zjawisko ma już skalę masową.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-11-11 23:25:49
Autor: Izydor
AXA gdzie ich zaskażyć???
On 2012-11-11 21:28, tο wrote:
Izydor wrote:

Oczywiście ze bezgotówkowo.

To chyba pecha miałeś.

Pecha z czym?

Moim jedynym problemem do tej pory było to ze PZU i Allianz zakwestionowały moje prawo do samochodu zastępczego.

Data: 2012-11-11 23:26:23
Autor: tο
AXA gdzie ich zaskay???
Izydor wrote:

To chyba pecha miałeś.

Pecha z czym?

Moim jedynym problemem do tej pory było to ze PZU i Allianz
zakwestionowały moje prawo do samochodu zastępczego.

A tak szczerze, to naprawdę nie mogłeś się bez niego obejść? Chciałbyś płacić składkę OC taką, żeby każdemu dawali z automatu samochód zastępczy do malowania zderzaka?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-11-12 08:29:44
Autor: Izydor
AXA gdzie ich zaskażyć???
On 2012-11-12 00:26, tο wrote:

A tak szczerze, to naprawdę nie mogłeś się bez niego obejść? Chciałbyś
płacić składkę OC taką, żeby każdemu dawali z automatu samochód zastępczy
do malowania zderzaka?

Gdybym mogl sie obejsc bez samochodu to bym go nie kupował.

Data: 2012-11-12 13:14:10
Autor: tο
AXA gdzie ich zaskay???
Izydor wrote:

A tak szczerze, to naprawdę nie mogłeś się bez niego obejść? Chciałbyś
płacić składkę OC taką, żeby każdemu dawali z automatu samochód
zastępczy do malowania zderzaka?

Gdybym mogl sie obejsc bez samochodu to bym go nie kupował.

OK, to już wiem, że mogłeś. To teraz odpowiedz na drugie pytanie.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-11-12 15:08:05
Autor: Izydor
AXA gdzie ich zaskażyć???
On 2012-11-12 14:14, tο wrote:
Izydor wrote:

A tak szczerze, to naprawdę nie mogłeś się bez niego obejść? Chciałbyś
płacić składkę OC taką, żeby każdemu dawali z automatu samochód
zastępczy do malowania zderzaka?

Gdybym mogl sie obejsc bez samochodu to bym go nie kupował.

OK, to już wiem, że mogłeś. To teraz odpowiedz na drugie pytanie.



Widze ze chcemy byc zlosliwi. Prosze bardzo, jesli nie stać Cie na koszty zwiazane z utrzymaniem samochodu to znaczy ze nie stac Cie na samochód. Mnie stac na wyzsze OC, zreszta AC rowniez place.

A składki i tak juz 'ponoc' poszły do góry
"– Można się zatem spodziewać, że o te 20 proc. wzrosną w przyszłym roku ceny polis OC. Będzie to nie tylko efekt uchwały SN, ale także wyższych odszkodowań za szkody osobowe. Najwyższych podwyżek polis OC mogą się spodziewać kierowcy, którzy często mają przygody na drodze – twierdzi Janusz Kierkowski, broker ubezpieczeniowy z Lublina."
http://regiomoto.pl/portal/aktualnosci/samochod-zastepczy-dla-wszystkich-ale-ubezpieczenie-oc-zdrozeje
artykuł z 29.11.2011
wiec o co Ci chodzi?

Data: 2012-11-12 09:13:28
Autor: Maciek
AXA gdzie ich zaskażyć???
W dniu 2012-11-12 00:26, tο pisze:
A tak szczerze, to naprawdę nie mogłeś się bez niego obejść? Chciałbyś płacić składkę OC taką, żeby każdemu dawali z automatu samochód zastępczy do malowania zderzaka?
A gdyby sprawca nie spowodował wypadku, to miałbyś samochód, czy go nie
miał?

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2012-11-12 13:13:37
Autor: tο
AXA gdzie ich zaskay???
Maciek wrote:

A tak szczerze, to naprawdę nie mogłeś się bez niego obejść? Chciałbyś
płacić składkę OC taką, żeby każdemu dawali z automatu samochód
zastępczy do malowania zderzaka?
A gdyby sprawca nie spowodował wypadku, to miałbyś samochód, czy go nie
miał?

Nie zrozumiałeś pytania?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-11-12 14:25:30
Autor: Maciek
AXA gdzie ich zaskażyć???
W dniu 2012-11-12 14:13, tο pisze:
A tak szczerze, to naprawdę nie mogłeś się bez niego obejść? Chciałbyś
płacić składkę OC taką, żeby każdemu dawali z automatu samochód
zastępczy do malowania zderzaka?
A gdyby sprawca nie spowodował wypadku, to miałbyś samochód, czy go nie
miał?
Nie zrozumiałeś pytania?
Może postaw pytanie inaczej: naprawdę nie mogłeś się obyć bez naprawy
samochodu? Chciałbyś płacić składkę OC taką, żeby każdemu z automatu
porządnie naprawiali samochód? Nie lepiej po prostu kupić sobie nowy? :->

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2012-11-12 14:47:54
Autor: tο
AXA gdzie ich zaskay???
Maciek wrote:

Może postaw pytanie inaczej: naprawdę nie mogłeś się obyć bez naprawy
samochodu? Chciałbyś płacić składkę OC taką, żeby każdemu z automatu
porządnie naprawiali samochód? Nie lepiej po prostu kupić sobie nowy?
:->

OK, postawię inaczej -- czy chciałbyś dopłacać do OC drugie tyle, żeby w ramach zadośćuczynienia za szkody moralne dostać na miesiąc luksusową dziwkę?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-11-13 17:01:36
Autor: Maciek
AXA gdzie ich zaskażyć???
W dniu 2012-11-12 15:47, tο pisze:
OK, postawię inaczej -- czy chciałbyś dopłacać do OC drugie tyle, żeby w ramach zadośćuczynienia za szkody moralne dostać na miesiąc luksusową dziwkę?
Jeśli tą luksusową dziwkę straciłbym przez sprawcę, to dlaczego nie i
dlaczego tylko na miesiąc?


--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2012-11-13 17:07:54
Autor: tο
AXA gdzie ich zaskay???
Maciek wrote:

OK, postawię inaczej -- czy chciałbyś dopłacać do OC drugie tyle, żeby
w ramach zadośćuczynienia za szkody moralne dostać na miesiąc luksusową
dziwkę?
Jeśli tą luksusową dziwkę straciłbym przez sprawcę, to dlaczego nie i
dlaczego tylko na miesiąc?

Ogarniasz co to znaczy "zadośćuczynienie za straty moralne"?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-11-13 20:47:31
Autor: Izydor
AXA gdzie ich zaskażyć???
On 2012-11-13 18:07, tο wrote:
Ogarniasz co to znaczy "zadośćuczynienie za straty moralne"?


A gdzie tu masz do czynienia z strata moralna? Twoje korzystanie z samochodu ogranicza sie do tego ze dzieki temu lepiej sie czujesz? Moze taniej bedzie skorzystac z pomocy psychologicznej tudziez leków?
To nie mierz wszystkich swoja miara.

Data: 2012-11-13 21:41:06
Autor: tο
AXA gdzie ich zaskay???
Izydor wrote:

Ogarniasz co to znaczy "zadośćuczynienie za straty moralne"?

A gdzie tu masz do czynienia z strata moralna?

Skoro zdenerwowałem się stłuczką, to może prostytutka powinna mnie pocieszyć w ramach OC? :>

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-11-14 00:12:00
Autor: Izydor
AXA gdzie ich zaskażyć???
On 2012-11-13 22:41, tο wrote:
Skoro zdenerwowałem się stłuczką, to może prostytutka powinna mnie
pocieszyć w ramach OC? :>


Que? A tak w temacie?

Data: 2012-11-14 18:46:55
Autor: tο
AXA gdzie ich zaskay???
Izydor wrote:

Skoro zdenerwowałem się stłuczką, to może prostytutka powinna mnie
pocieszyć w ramach OC? :>

Que? A tak w temacie?

Skup się.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-11-14 21:42:40
Autor: Izydor
AXA gdzie ich zaskażyć???
On 2012-11-14 19:46, tο wrote:
Skup się.


Utrata samochodu nie jest strata moralna.

Data: 2012-11-12 09:14:29
Autor: Maciek
AXA gdzie ich zaskażyć???
W dniu 2012-11-11 21:09, Izydor pisze:
Oczywiście ze bezgotówkowo. Zakładałem że AZ pisze o normalnych ludziach a nie oszustach.
To gratuluję. Spróbuj znaleźć warsztat, który będzie chciał bezgotówkowo
naprawiać starszy samochód.

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2012-11-12 08:19:54
Autor: AZ
AXA gdzie ich zaskażyć???
On 2012-11-11, tο <tο> wrote:
Świat nie jest czarnobiały, pomiędzy ewidentnym robieniem w ch**a a
robieniem wszystkiego tak by klient był zadowolony istnieje jeszcze
pełna gama szarości. Ergo - gdyby ubezpieczyciel nie przeginał to może i
poszkodowany nie miałby powodu ku temu by gonić po sądach i rzecznikach.

Ale wcale nie przegina, robiłeś to bezgotówkowo? Wtedy zwykle nie ma problemów. Problemy są, jak ktoś chce pieniądze do ręki, bo duża część tych osób zwyczajnie wyłudza odszkodowania.
Wziecie pieniedzy i przechlanie nie jest wyludzaniem.

--
Artur

Data: 2012-11-12 14:49:52
Autor: tο
AXA gdzie ich zaskay???
AZ wrote:

Ale wcale nie przegina, robiłeś to bezgotówkowo? Wtedy zwykle nie ma
problemów. Problemy są, jak ktoś chce pieniądze do ręki, bo duża część
tych osób zwyczajnie wyłudza odszkodowania.

Wziecie pieniedzy i przechlanie nie jest wyludzaniem.

Jak ma się szkodę za 300 zł, a kombinuje się, że wychodzi 3000 to jest.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-11-13 17:09:15
Autor: Maciek
AXA gdzie ich zaskażyć???
W dniu 2012-11-12 15:49, tο pisze:
Wziecie pieniedzy i przechlanie nie jest wyludzaniem.
Jak ma się szkodę za 300 zł, a kombinuje się, że wychodzi 3000 to jest.
Sęk w tym, że kombinuje się na wszystkie strony, żeby zamiast na 3000,
wycenić szkodę na 300 i niech się klient buja.

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2012-11-13 17:11:22
Autor: tο
AXA gdzie ich zaskay???
Maciek wrote:

Wziecie pieniedzy i przechlanie nie jest wyludzaniem.
Jak ma się szkodę za 300 zł, a kombinuje się, że wychodzi 3000 to jest.
Sęk w tym, że kombinuje się na wszystkie strony, żeby zamiast na 3000,
wycenić szkodę na 300 i niech się klient buja.

Likwidowałem kilka szkód z ubezpieczenia i nic takiego nie zauważyłem. --
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-11-13 18:26:46
Autor: Maciek
AXA gdzie ich zaskażyć???
W dniu 2012-11-13 18:11, tο pisze:
Sęk w tym, że kombinuje się na wszystkie strony, żeby zamiast na 3000,
wycenić szkodę na 300 i niech się klient buja.
Likwidowałem kilka szkód z ubezpieczenia i nic takiego nie zauważyłem.
Likwidowałeś gotówkowo, czy bezgotówkowo?

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2012-11-13 18:35:06
Autor: tο
AXA gdzie ich zaskay???
Maciek wrote:

Sęk w tym, że kombinuje się na wszystkie strony, żeby zamiast na 3000,
wycenić szkodę na 300 i niech się klient buja.
Likwidowałem kilka szkód z ubezpieczenia i nic takiego nie zauważyłem.
Likwidowałeś gotówkowo, czy bezgotówkowo?

Oczywiście bezgotówkowo, bo chodziło mi o likwidację szkody, a nie o wyłudzenie pieniędzy na wódkę.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-11-13 22:01:07
Autor: Maciek
AXA gdzie ich zaskażyć???
W dniu 2012-11-13 19:35, tο pisze:
Oczywiście bezgotówkowo, bo chodziło mi o likwidację szkody, a nie o wyłudzenie pieniędzy na wódkę.
To wbij sobie do głowy, że nie każdy tak może, bo przy starszych
samochodach warsztaty nie chcą ryzykować i polecają najpierw
zorganizować gotówkę.

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2012-11-13 21:45:05
Autor: tο
AXA gdzie ich zaskay???
Maciek wrote:

To wbij sobie do głowy, że nie każdy tak może, bo przy starszych
samochodach warsztaty nie chcą ryzykować i polecają najpierw
zorganizować gotówkę.

Miałem też wyceny gotówkowe (choć ostatecznie robiłem bezgotówkowo) i spokojnie pozwalały na naprawienie auta, oczywiście nie w ASO, ale znasz kogoś, kto naprawia starego grata w ASO?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-11-13 22:51:29
Autor: Maciek
AXA gdzie ich zaskażyć???
W dniu 2012-11-13 22:45, tο pisze:
Miałem też wyceny gotówkowe (choć ostatecznie robiłem bezgotówkowo) i spokojnie pozwalały na naprawienie auta, oczywiście nie w ASO, ale znasz kogoś, kto naprawia starego grata w ASO?
To gratuluję szczęścia, ewentualnie nasze definicje naprawy auta,
którego uszkodzenie nie nastąpiło z winy właściciela, się różnią.

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2012-11-13 22:04:42
Autor: tο
AXA gdzie ich zaskay???
Maciek wrote:

To gratuluję szczęścia, ewentualnie nasze definicje naprawy auta,
którego uszkodzenie nie nastąpiło z winy właściciela, się różnią.

Moja definicja oznacza przywrócenie stanu pierwotnego, a nie 2x lepszego.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-11-12 09:12:15
Autor: Maciek
AXA gdzie ich zaskażyć???
W dniu 2012-11-11 19:22, tο pisze:
Ale wcale nie przegina, robiłeś to bezgotówkowo? Wtedy zwykle nie ma problemów. Problemy są, jak ktoś chce pieniądze do ręki, bo duża część tych osób zwyczajnie wyłudza odszkodowania. Jeżdżą złomami za 3 tys. zł, a ja zrobi się rysa czy wgniecenie to próbują wycisnąć z tego równowartość auta i to przechlać. Bardzo dobrze, że ubezpieczyciele się opierają takim praktykom, bo dzięki temu np. ja płacę mniej. :) Likwidowałem w miarę ostatnio dwie szkody i w obu przypadkach nie było żadnych problemów.
A gdzie widzisz oszustwo? Masz obowiązek naprawiać samochód? Nie. Masz
mieć zrekompensowane szkody spowodowane przez ubezpieczonego. I teraz
pytanie, dlaczego ta rekompensata przy naprawie bezgotówkowej wynosi np.
10000 PLN, a przy wypłacie kasy "do ręki" 2000?

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2012-11-12 14:49:14
Autor: tο
AXA gdzie ich zaskay???
Maciek wrote:

A gdzie widzisz oszustwo? Masz obowiązek naprawiać samochód? Nie. Masz
mieć zrekompensowane szkody spowodowane przez ubezpieczonego. I teraz
pytanie, dlaczego ta rekompensata przy naprawie bezgotówkowej wynosi np.
10000 PLN, a przy wypłacie kasy "do ręki" 2000?

Oni sami twierdzą, że na tym zarabiają, nawet jeśli naprawiają auto. A zwykle wcześniej odpowiednio "poprawiają" swoje truchło do wyceny. Klasyczne, menelskie oszustwo.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-11-12 19:05:39
Autor: AZ
AXA gdzie ich zaskażyć???
On 2012-11-12, tο <tο> wrote:
A gdzie widzisz oszustwo? Masz obowiązek naprawiać samochód? Nie. Masz
mieć zrekompensowane szkody spowodowane przez ubezpieczonego. I teraz
pytanie, dlaczego ta rekompensata przy naprawie bezgotówkowej wynosi np.
10000 PLN, a przy wypłacie kasy "do ręki" 2000?

Oni sami twierdzą, że na tym zarabiają, nawet jeśli naprawiają auto. A zwykle wcześniej odpowiednio "poprawiają" swoje truchło do wyceny. Klasyczne, menelskie oszustwo.

Juz raz to pisalem - zlodziej okradl zlodzieja, niebywale...

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2012-11-13 15:07:50
Autor: tο
AXA gdzie ich zaskay???
AZ wrote:

Oni sami twierdzą, że na tym zarabiają, nawet jeśli naprawiają auto. A
zwykle wcześniej odpowiednio "poprawiają" swoje truchło do wyceny.
Klasyczne, menelskie oszustwo.

Juz raz to pisalem - zlodziej okradl zlodzieja, niebywale...

Ale firmy ubezpieczeniowe nie mają żadnego interesu w "okradaniu". Po prostu dają taką usługę, za jaką się płaci. Jeśli jakiś obłąkaniec wpisze do ustawy, że każdemu należy się samochód zastępczy i nie będzie już wyboru, to po prostu wszystkie podniosą odpowiednio ceny i po sprawie.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-11-13 17:07:31
Autor: Maciek
AXA gdzie ich zaskażyć???
W dniu 2012-11-13 16:07, tο pisze:
Ale firmy ubezpieczeniowe nie mają żadnego interesu w "okradaniu". Po prostu dają taką usługę, za jaką się płaci. Jeśli jakiś obłąkaniec wpisze do ustawy, że każdemu należy się samochód zastępczy i nie będzie już wyboru, to po prostu wszystkie podniosą odpowiednio ceny i po sprawie.
Mylisz się. Firmy mają interes w okradaniu, bo im mniej wypłacą, tym
więcej im zostanie, dlatego proponują złodziejskie stawki za naprawy,
złodziejskie ceny części itd.


--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2012-11-13 17:10:01
Autor: tο
AXA gdzie ich zaskay???
Maciek wrote:

Ale firmy ubezpieczeniowe nie mają żadnego interesu w "okradaniu". Po
prostu dają taką usługę, za jaką się płaci. Jeśli jakiś obłąkaniec
wpisze do ustawy, że każdemu należy się samochód zastępczy i nie będzie
już wyboru, to po prostu wszystkie podniosą odpowiednio ceny i po
sprawie.
Mylisz się. Firmy mają interes w okradaniu, bo im mniej wypłacą, tym
więcej im zostanie, dlatego proponują złodziejskie stawki za naprawy,
złodziejskie ceny części itd.

To Ty się mylisz -- suma wypłaconych odszkodowań jest proporcjonalna do sumy wypłaconych składek (w, powiedzmy, kilkuletniej perspektywie). Jakie składki -- taka usługa. --
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-11-13 18:24:37
Autor: Maciek
AXA gdzie ich zaskażyć???
W dniu 2012-11-13 18:10, tο pisze:
To Ty się mylisz -- suma wypłaconych odszkodowań jest proporcjonalna do sumy wypłaconych składek (w, powiedzmy, kilkuletniej perspektywie). Jakie składki -- taka usługa.
Ależ skąd. Przecież wszystkie chyba firmy ubezpieczeniowe trąbią, że
ubezpieczenia OC zupełnie im się nie kalkulują :->

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2012-11-13 18:34:00
Autor: tο
AXA gdzie ich zaskay???
Maciek wrote:

To Ty się mylisz -- suma wypłaconych odszkodowań jest proporcjonalna do
sumy wypłaconych składek (w, powiedzmy, kilkuletniej perspektywie).
Jakie składki -- taka usługa.
Ależ skąd. Przecież wszystkie chyba firmy ubezpieczeniowe trąbią, że
ubezpieczenia OC zupełnie im się nie kalkulują :->

Rozumiesz znaczenie wyrazu "proporcjonalny"?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-11-13 21:59:33
Autor: Maciek
AXA gdzie ich zaskażyć???
W dniu 2012-11-13 19:34, tο pisze:
Ależ skąd. Przecież wszystkie chyba firmy ubezpieczeniowe trąbią, że
ubezpieczenia OC zupełnie im się nie kalkulują :->
Rozumiesz znaczenie wyrazu "proporcjonalny"?
A Ty?

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2012-11-13 21:42:02
Autor: tο
AXA gdzie ich zaskay???
Maciek wrote:

Ależ skąd. Przecież wszystkie chyba firmy ubezpieczeniowe trąbią, że
ubezpieczenia OC zupełnie im się nie kalkulują :->
Rozumiesz znaczenie wyrazu "proporcjonalny"?
A Ty?

Oczywiście, natomiast Ty ewidentnie powinieneś zajrzeć do słownika, bo Twoja odpowiedź jest kompletnie nie na temat.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-11-13 22:48:21
Autor: Maciek
AXA gdzie ich zaskażyć???
W dniu 2012-11-13 22:42, tο pisze:
Oczywiście, natomiast Ty ewidentnie powinieneś zajrzeć do słownika, bo Twoja odpowiedź jest kompletnie nie na temat.
Spieszę wyjaśnić. Dostaję 1000, wydaję 100. Dostaję 2000, wydaje 200.
Proporcjonalnie? Tymczasem firmy ubezpieczeniowe dostają 1000, wydają
1200, w kolejnym roku znów dostają 1000, wydają 1500, a przynajmniej tak
twierdzą. To teraz sprawdź ten swój słownik :->

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2012-11-13 21:51:33
Autor: tο
AXA gdzie ich zaskay???
Maciek wrote:

Spieszę wyjaśnić. Dostaję 1000, wydaję 100. Dostaję 2000, wydaje 200.
Proporcjonalnie? Tymczasem firmy ubezpieczeniowe dostają 1000, wydają
1200, w kolejnym roku znów dostają 1000, wydają 1500, a przynajmniej tak
twierdzą. To teraz sprawdź ten swój słownik :->

Widzę, że już ktoś przeczytał Ci definicję ze słownika, to teraz przeczytaj jeszcze raz mój post, dla ułatwienia zacytuję:

"To Ty się mylisz -- suma wypłaconych odszkodowań jest proporcjonalna do
sumy wypłaconych składek (w, powiedzmy, kilkuletniej perspektywie). Jakie
składki -- taka usługa."

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-11-13 17:05:10
Autor: Maciek
AXA gdzie ich zaskażyć???
W dniu 2012-11-12 15:49, tο pisze:
Oni sami twierdzą, że na tym zarabiają, nawet jeśli naprawiają auto. A zwykle wcześniej odpowiednio "poprawiają" swoje truchło do wyceny. Klasyczne, menelskie oszustwo.
Ależ kto im broni? Mają najpierw samochód w stanie względnie
oryginalnym, przyjeżdża sprawca, rozwala, dostają odszkodowanie,
naprawiają najtańszym kosztem i zostaje im coś w kieszeni. Czy stan
samochodu po naprawie + to co zostaje w kieszeni = temu co było przed
szkodą? Mniej więcej powinno, niestety najczęściej jest tak, że stan po
naprawie =/= temu co było przed szkodą, a dodatkowo w kieszeni jest debet.

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2012-11-13 17:08:32
Autor: tο
AXA gdzie ich zaskay???
Maciek wrote:

Oni sami twierdzą, że na tym zarabiają, nawet jeśli naprawiają auto. A
zwykle wcześniej odpowiednio "poprawiają" swoje truchło do wyceny.
Klasyczne, menelskie oszustwo.
Ależ kto im broni? Mają najpierw samochód w stanie względnie
oryginalnym, przyjeżdża sprawca, rozwala, dostają odszkodowanie,
naprawiają najtańszym kosztem i zostaje im coś w kieszeni

Potrafisz czytać ze zrozumieniem? Jeśli tak, to przeczytaj jeszcze raz to, co napisałem.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-11-13 18:26:02
Autor: Maciek
AXA gdzie ich zaskażyć???
W dniu 2012-11-13 18:08, tο pisze:
Potrafisz czytać ze zrozumieniem? Jeśli tak, to przeczytaj jeszcze raz to, co napisałem.
Od tego firmy ubezpieczeniowe mają swoich "specjalistów", żeby odsiewać
naciągaczy, a nie, stosując odpowiedzialność zbiorową, rżnąć
_wszystkich_ klientów.

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2012-11-13 18:36:44
Autor: tο
AXA gdzie ich zaskay???
Maciek wrote:

Potrafisz czytać ze zrozumieniem? Jeśli tak, to przeczytaj jeszcze raz
to, co napisałem.
Od tego firmy ubezpieczeniowe mają swoich "specjalistów", żeby odsiewać
naciągaczy, a nie, stosując odpowiedzialność zbiorową, rżnąć
_wszystkich_ klientów.

Nikt nie rżnie nikogo, to po prostu negocjacje. A gdyby każdy przypadek badał "specjalista od oszustw", kimkolwiek jest, to płaciłbyś za OC ze dwa razy tyle (jak nie lepiej).

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-11-12 12:40:30
Autor: masti
AXA gdzie ich zaskay???
Dnia pięknego Sun, 11 Nov 2012 18:22:52 +0000 osobnik zwany tο napisał:

Izydor wrote:

Świat nie jest czarnobiały, pomiędzy ewidentnym robieniem w ch**a a
robieniem wszystkiego tak by klient był zadowolony istnieje jeszcze
pełna gama szarości. Ergo - gdyby ubezpieczyciel nie przeginał to może
i poszkodowany nie miałby powodu ku temu by gonić po sądach i
rzecznikach.

Ale wcale nie przegina, robiłeś to bezgotówkowo?

a widziałeś te wyceny bezgotówkowe? To jest dopiero wyciąganie kasy, tyle, że przez warsztaty a nie poszkodowanych. --
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2012-11-12 14:50:40
Autor: tο
AXA gdzie ich zaskay???
masti wrote:

a widziałeś te wyceny bezgotówkowe? To jest dopiero wyciąganie kasy,
tyle, że przez warsztaty a nie poszkodowanych.

Owszem, cały ten rynek jest chory. --
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

AXA gdzie ich zaskay???

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona