Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.telefonia.gsm   »   Abonamet a karta

Abonamet a karta

Data: 2009-10-05 08:55:25
Autor: mz
Abonamet a karta
Witam
Jakiœ czas temu pare osób z grupy wyrzucało mi, że wole kupic telefon Samsung Avila w abonamencie a nie gdzieœ na wolnym rynku. Ponoć im się to bardziej opłaca. teraz ja przedstawie swoje wyliczenia

1. Samsung Avila (wg skšpca) kosztuje 540 zł. Doładowanie miesięczne to 25 zł przez 24 miesišce (nie licze kosztu zakupu startera)
sumujšc 540 + (24 * 25) = 540 +600 = 1140 zł

1. Samsung Avila wg propozycji jakš dostałem z Ery ( na przedłużenie umowy) to koszt 49 zł
Miesięczny abgonament to 40 zł
sumujšc
49 + (24 * 40) = 49 + 940 = 1009 zł

Mnie wychodzi ponad 100 zł różnicy na plus w abonamencie.
Może minuty w abonamencie sš drożej liczone niż w przypadku telefonu na karty ale mnie darmowe 3 godziny do wszystkich,  które będe miał w abonamencie, wystarczš w zupełnoœci.
Pozdrawiam
PS Pozatym w abonamencie za 2 lata będe mógł znów (tak sšdze) wybrać jakšœ ciekawš ofertę.

Data: 2009-10-05 09:13:48
Autor: Dominik & Co
Abonamet a karta
mz napisał(a):

1. Samsung Avila wg propozycji jakš dostałem z Ery ( na przedłużenie umowy) to koszt 49 zł
Miesięczny abgonament to 40 zł
sumujšc
49 + (24 * 40) = 49 + 940 = 1009 zł

Super. A ja wydaję miesięcznie 10 zł na rozmowy i mi to całkowicie wystarcza.
Zatem TCO w.w. Samsunga w ciągu 2 lat to 24*10+540=780 zł,
czyli sporo taniej, niż w abo. (pomijam już fakt, że w rzeczywistości swój
telefon kupiłem używany w cenie 60 zł).

Abo jest oczywiście bardziej korzystne dla tego, który rozmawia dużo, a przede
wszystkim regularnie (co miesiąc równiutko wykorzystuje pulę "darmowych" minut).
Wtedy uwzględniając koszt telefonu minutę ma sporo taniej, niż w prepaid.

BTW: albo ślepy jestem na starość, albo w Twoim poście deklarację kodowania
wcięło...

--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (Stanisław Jerzy Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP

Data: 2009-10-05 09:22:23
Autor: FeliXd
Abonamet a karta
Abo jest oczywiście bardziej korzystne dla tego, który rozmawia dużo, a przede
wszystkim regularnie (co miesiąc równiutko wykorzystuje pulę "darmowych" minut).

nikt nie jest w stanie wykożystąc równo minut. Więc albo przepadają albo płacisz wyższą stawkę. KOntrol tego nie jest praktycznie możliwa.
Każdy pozatym ma miesiąc gdy wiecej dzwoni (bo wakacje, albo praca) i tu sens ma prepaid.
Dla mnie równiez zaletą prepaida jest to że kasa z  doładowań idzie na roming jak jesteś zagranicą. W abo wszystko płacisz ekstra

jk

Data: 2009-10-05 07:58:13
Autor: Olgierd
Abonamet a karta
Dnia Mon, 05 Oct 2009 09:22:23 +0200, FeliXd napisał(a):

Dla mnie równiez zaletą prepaida jest to że kasa z  doładowań idzie na
roming jak jesteś zagranicą. W abo wszystko płacisz ekstra

No nie zawsze, nie zawsze. W Orąż akurat na pewno tak nie jest. W innych nie wiem, nie znam się.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl <==

Data: 2009-10-05 10:04:39
Autor: FeliXd
Abonamet a karta
No nie zawsze, nie zawsze. W Orąż akurat na pewno tak nie jest. W innych

ciczyłe to w taktak i tak jest.
Zawsze mnie wkużało że wyjeżdzam na 2-3 tygodnie więc praktycznie nie wyk. minut, a abonament płacę cały plus roming (jak miałem abonament)

jk

Data: 2009-10-05 08:14:50
Autor: Olgierd
Abonamet a karta
Dnia Mon, 05 Oct 2009 10:04:39 +0200, FeliXd napisał(a):

No nie zawsze, nie zawsze. W Orąż akurat na pewno tak nie jest. W
innych

ciczyłe to w taktak i tak jest.

Mam na myśli, że *w abonamencie* Orąż w roamingu ciągnie kasę z abonamentu. --
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl <==

Data: 2009-10-05 10:21:26
Autor: FeliXd
Abonamet a karta
Mam na myśli, że *w abonamencie* Orąż w roamingu ciągnie kasę z

o sorry, nie wiedziałem

jk

Data: 2009-10-05 10:06:39
Autor: MarekM
Abonamet a karta
FeliXd pisze:

nikt nie jest w stanie wykożystąc równo minut. Więc albo przepadają albo płacisz wyższą stawkę. KOntrol tego nie jest praktycznie możliwa.
Każdy pozatym ma miesiąc gdy wiecej dzwoni (bo wakacje, albo praca) i tu sens ma prepaid.
Dla mnie równiez zaletą prepaida jest to że kasa z  doładowań idzie na roming jak jesteś zagranicą. W abo wszystko płacisz ekstra

Tak sobie czytam - i jak ulał pasuje promocyjny Orange Abonament 55.
Oczywiście, jeżeli ktoś rozmawia sporo, a nie za 10zł/miesiąc.

W abonamencie do wykorzystania jest 150 minut za 55zł. Do tego trzy
usługi za darmo, np. pakiet SMSów do Orange, 3 godziny weekendowe do
Orange i stacjonarnych, dłuższy kapitał minut.

Niewygadana kwota z abonamentu przechodzi na 2 miesiące (więc nie ma
dużego problemu z nierównym wykorzystywaniem minut). Abonamentowe minuty
kosztują nie tak znowu wiele - 37gr, a jeżeli uwzględni się te 3 godziny
(dla mnie ma sens: właśnie w weekendy dzwonię na dłużej do rodziny), to
koszt minuty spada do 17gr, a SMSy do sieci są za darmo (nie jestem w
stanie wysłać nawet 100, a co dopiero 400). Abonament Orange to pakiet
kwotowy, więc zagranicą nie płacę dodatkowo, tylko rozmowy rozliczane są
z kwoty abonamentu (dokładnie jak w pre-paid - dotyczy także połączeń na
numery specjalne, transmisji danych, SMSów premium).

A po wykorzystaniu abonamentu minuta kosztuje 29gr (bądź mniej - ja mam
27gr ze względu na staż w sieci).

Przedłużyłem umowę na 2 lata mimo iż musiałem kupić telefon którego nie
potrzebuję - po jego sprzedaży zwróci mi się kilkumiesięczny abonament.
Dostałem jeszcze 30 minut do wszystkich sieci gratis i 50% zniżki na
Orange Free na cały okres umowy. Nawet nie musiałem bardzo się targować.

W której sieci dostałbym za 55zł:
+ 185 minut do wszystkich
+ 180 minut w weekendy do własnej sieci i stacjonarnych
+ 180 minut na wybrany numeru
+ 400 SMSów do sieci
+ stawkę 27gr do wszystkich jeżeli przekroczę abonament
+ telefon za 1zł wart "na allegro" ok. 350-400zł
+ 1,5GB transmisji danych (za dodatkowe 30zł)

Sprawdzałem ofertę Play - nie była atrakcyjniejsza, zwłaszcza że
większość numerów, na które dzwonię, jest w Orange, a używam telefonu
także do transmisji danych (głównie poza miastem, tam gdzie Play nie ma
zasięgu).

Nawet jeżeli za rok stawka standardowa do obcych sieci zmniejszy się do
20gr, to moja taryfa i tak będzie atrakcyjna.

Marek

Data: 2009-10-08 03:27:24
Autor: Jurek Jurek
Abonamet a karta
On 5 Paź, 10:06, MarekM <mu...@wytnij-to.interia.i-popraw-tld.polska>
wrote:
FeliXd pisze:

> nikt nie jest w stanie wykożystąc równo minut. Więc albo przepadają albo
> płacisz wyższą stawkę. KOntrol tego nie jest praktycznie możliwa.
> Każdy pozatym ma miesiąc gdy wiecej dzwoni (bo wakacje, albo praca) i tu
> sens ma prepaid.
> Dla mnie równiez zaletą prepaida jest to że kasa z  doładowań idzie na
> roming jak jesteś zagranicą. W abo wszystko płacisz ekstra

Tak sobie czytam - i jak ulał pasuje promocyjny Orange Abonament 55.
Oczywiście, jeżeli ktoś rozmawia sporo, a nie za 10zł/miesiąc.

W abonamencie do wykorzystania jest 150 minut za 55zł. Do tego trzy
usługi za darmo, np. pakiet SMSów do Orange, 3 godziny weekendowe do
Orange i stacjonarnych, dłuższy kapitał minut.

Niewygadana kwota z abonamentu przechodzi na 2 miesiące (więc nie ma
dużego problemu z nierównym wykorzystywaniem minut). Abonamentowe minuty
kosztują nie tak znowu wiele - 37gr, a jeżeli uwzględni się te 3 godziny
(dla mnie ma sens: właśnie w weekendy dzwonię na dłużej do rodziny), to
koszt minuty spada do 17gr, a SMSy do sieci są za darmo (nie jestem w
stanie wysłać nawet 100, a co dopiero 400). Abonament Orange to pakiet
kwotowy, więc zagranicą nie płacę dodatkowo, tylko rozmowy rozliczane są
z kwoty abonamentu (dokładnie jak w pre-paid - dotyczy także połączeń na
numery specjalne, transmisji danych, SMSów premium).

A po wykorzystaniu abonamentu minuta kosztuje 29gr (bądź mniej - ja mam
27gr ze względu na staż w sieci).

Przedłużyłem umowę na 2 lata mimo iż musiałem kupić telefon którego nie
potrzebuję - po jego sprzedaży zwróci mi się kilkumiesięczny abonament.
Dostałem jeszcze 30 minut do wszystkich sieci gratis i 50% zniżki na
Orange Free na cały okres umowy. Nawet nie musiałem bardzo się targować.

W której sieci dostałbym za 55zł:
+ 185 minut do wszystkich
+ 180 minut w weekendy do własnej sieci i stacjonarnych
+ 180 minut na wybrany numeru
+ 400 SMSów do sieci
+ stawkę 27gr do wszystkich jeżeli przekroczę abonament
+ telefon za 1zł wart "na allegro" ok. 350-400zł
+ 1,5GB transmisji danych (za dodatkowe 30zł)

Sprawdzałem ofertę Play - nie była atrakcyjniejsza, zwłaszcza że
większość numerów, na które dzwonię, jest w Orange, a używam telefonu
także do transmisji danych (głównie poza miastem, tam gdzie Play nie ma
zasięgu).

Nawet jeżeli za rok stawka standardowa do obcych sieci zmniejszy się do
20gr, to moja taryfa i tak będzie atrakcyjna.

Marek

Marku, a liczyles co lepiej wyjdzie czy ten abo 55 w orange, czy
plusowa rarka?

Data: 2009-10-08 14:22:10
Autor: MarekM
Abonamet a karta
Jurek Jurek pisze:

Marku, a liczyles co lepiej wyjdzie czy ten abo 55 w orange, czy
plusowa rarka?

Cóż, liczyć nie liczyłem. Na pierwszy rzut oka widać, że _dla mnie_
lepszy jest Orange:
- żona z drugą umową - cyrograf (jeszcze pół roku), więc przez jakiś
czas połączenia między nami byłyby jak z obcą siecią,
- minuty w rarce nie są wymienne nawet na SMSy, nie wspominając o
MMSach, SMSach Premium czy roamingu (więc dodatkowe koszty do faktury co
miesiąc - mimo wszystko przynajmniej kilkanaście-kilkadziesiąt SMSów na
pewno wyślę),
- najtańsza rarka to 55zł za 120 minut, więc koszt minuty w ramach
abonamentu to 46gr (a nie 35 jak dla mnie w Orange: za 55zł mam 157
minut plus oczywiście minuty z prezentów - w weekendy i do wybranego
numeru),
- mogę kupić Pakiet iPlus 500MB za 35zł - w Orange za 30zł mam 1GB,
- brak bonusów typu: darmowe rozmowy w weekendy czy z wybranym numerem:
o ile się nie mylę, niczego takiego w rarce nie ma,
- najbardziej subiektywne i najmniej znaczące, ale jednak ;) - drażnią
mnie te wymyślne nazwy taryf plusowych (jak właśnie RARKA,
kontaktoutrwalacz, czasoumilacz, złocimierz: to może było fajne przez
rok, ale utrzymywanie się w stylistyce mumio jest już po prostu nudne,
moim zdaniem formuła się wyczerpała).

Marek

Data: 2009-10-09 03:56:14
Autor: Jurek Jurek
Abonamet a karta
On 8 Paź, 14:22, MarekM <mu...@wytnij-to.interia.i-popraw-tld.polska>
wrote:
Jurek Jurek pisze:

> Marku, a liczyles co lepiej wyjdzie czy ten abo 55 w orange, czy
> plusowa rarka?

Cóż, liczyć nie liczyłem. Na pierwszy rzut oka widać, że _dla mnie_
lepszy jest Orange:
- żona z drugą umową - cyrograf (jeszcze pół roku), więc przez jakiś
czas połączenia między nami byłyby jak z obcą siecią,
- minuty w rarce nie są wymienne nawet na SMSy, nie wspominając o
MMSach, SMSach Premium czy roamingu (więc dodatkowe koszty do faktury co
miesiąc - mimo wszystko przynajmniej kilkanaście-kilkadziesiąt SMSów na
pewno wyślę),
- najtańsza rarka to 55zł za 120 minut, więc koszt minuty w ramach
abonamentu to 46gr (a nie 35 jak dla mnie w Orange: za 55zł mam 157
minut plus oczywiście minuty z prezentów - w weekendy i do wybranego
numeru),
- mogę kupić Pakiet iPlus 500MB za 35zł - w Orange za 30zł mam 1GB,
- brak bonusów typu: darmowe rozmowy w weekendy czy z wybranym numerem:
o ile się nie mylę, niczego takiego w rarce nie ma,
- najbardziej subiektywne i najmniej znaczące, ale jednak ;) - drażnią
mnie te wymyślne nazwy taryf plusowych (jak właśnie RARKA,
kontaktoutrwalacz, czasoumilacz, złocimierz: to może było fajne przez
rok, ale utrzymywanie się w stylistyce mumio jest już po prostu nudne,
moim zdaniem formuła się wyczerpała).

Marek

no wlasnie mnie w rarce tez denewuje, ze najtanszy abo to 50zl. ale to
i tak pikus, dzis siadlem i poczytalem, a tam, ze za kazdy sms i mms
trzeba placic dodatkowo do abonamentu.
ja coraz powazniej mysle nad tym abo w orange, do tego avile bym sobie
wzial

Data: 2009-10-08 14:53:03
Autor: Flo
Abonamet a karta

Mam firmę i korzystam z rozwiązań biznesowych, więc mam abo dla firm ale reszta numerów które służą tylko do kontaktów jest w Simplusie.

Jeśli tylko rozmawiasz/sms/pakiet netu to chyba nie ma lepszej opcji.
Szkoda się umową wiązać, a jakby co to zawsze można lojalkę podpisać w wybranej promocji przechodząc z Simplus'a na abo tym bardziej że masz zapewne na myśli ofertę dla osób fizycznych.

Co daje Simplus
Minuta do wszystkich 0,29
Bezpłatne połączenia/sms-y z 1 numerem w sieci 10zł/m-c
Pakiet 600sms z wybranym numerem 6zł/m-c
Pakiety danych
Rodzaj pakietu 25 MB 100 MB 250 MB 500 MB
Cena pakietu 5 zł 10 zł 20 zł 35 zł
Konto mailowe w domenie @simplusnet.pl

i jeszcze kilka pozycji wymienionych na
http://simplus.pl/m.do?idx=139

--
Florian Marzejewski
http://bezpieczenstwo-osobiste.com
http://detektywtorun.pl
+48 509 969 040
Departament Klientów Biznesowych Plus GSM (G300) Toruń
+48 607 600 027

Data: 2009-10-05 18:56:33
Autor: Liwiusz
Abonamet a karta
Dominik & Co pisze:

Abo jest oczywiście bardziej korzystne dla tego, który rozmawia dużo, a przede

   Niekoniecznie. Na przykład: W którym abo można mieć darmowe SMSy, 5 godzin rozmów w sieci i na stacjonarne, 45 minut poza sieć, za 30zł/mies.?


--
Liwiusz

Data: 2009-10-06 06:46:21
Autor: Olgierd
Abonamet a karta
Dnia Mon, 05 Oct 2009 18:56:33 +0200, Liwiusz napisał(a):

Abo jest oczywiście bardziej korzystne dla tego, który rozmawia dużo, a
przede

   Niekoniecznie. Na przykład: W którym abo można mieć darmowe SMSy, 5
godzin rozmów w sieci i na stacjonarne, 45 minut poza sieć, za
30zł/mies.?

A za 37,50? Z uwagą, że esemesów 1000 na miesiąc i po sieci, zaś godzin nie 5 lecz łącznie 33?

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl <==

Data: 2009-10-05 09:16:14
Autor: JoteR
Abonamet a karta
"mz" napisał:

Jakiœ czas temu pare osób z grupy wyrzucało mi, że wole kupic telefon Samsung Avila w abonamencie a nie gdzieœ na wolnym rynku.

A teraz Ci zarzucą, że nie masz deklaracji kodowania w nagłówku i krzaczysz :-/

. teraz ja przedstawie swoje wyliczenia

1. Samsung Avila (wg skšpca) kosztuje 540 zł. Doładowanie miesięczne
to 25 zł przez 24 miesišce (nie licze kosztu zakupu startera)
sumujšc 540 + (24 * 25) = 540 +600 = 1140 zł

Czyli jakieś półtorej godziny wg stawek nominalnych, bez uwzględnienia jakichś pakietów, podwójnych doładowań itp.

1. Samsung Avila wg propozycji jakš dostałem z Ery ( na przedłużenie umowy) to koszt 49 zł
Miesięczny abgonament to 40 zł
sumujšc
49 + (24 * 40) = 49 + 940 = 1009 zł

Mnie wychodzi ponad 100 zł różnicy na plus w abonamencie.

Czyli ~4 złote miesięcznie. Różnica praktycznie żadna. Na plus abonamentu można dodać, że nie trzeba wykładać kasy na telefon natentychmniast, tylko się spłaca w nieoprocentowanych ratach.

Może minuty w abonamencie sš drożej liczone niż w przypadku telefonu na karty ale mnie darmowe 3 godziny do wszystkich,  które będe miał w abonamencie, wystarczš w zupełnoœci.

3 godziny do wszystkich w abonamencie 40 zł? W Erze? Arjusiur?

JoteR

Data: 2009-10-05 11:27:13
Autor: mz
Abonamet a karta

Użytkownik "JoteR" <joter@pf.pl> napisał w wiadomości news:hac6g9$7j4$1inews.gazeta.pl...

3 godziny do wszystkich w abonamencie 40 zł? W Erze? Arjusiur?

Tak. Propozycja przy przedłużeniu umowy. Dokładnie podając to 120 minut +70 z okazji urodzin. Dla mnie to aż nadto.

Data: 2009-10-05 14:35:14
Autor: JoteR
Abonamet a karta
"mz" napisał:

3 godziny do wszystkich w abonamencie 40 zł? W Erze? Arjusiur?

Tak. Propozycja przy przedłużeniu umowy. Dokładnie podając
to 120 minut +70 z okazji urodzin. Dla mnie to aż nadto.

Czyli ~21 gr/min., a odliczając raty za telefon (~20 zł/mies.) wychodzi ok. 10 gr za minutę do wszystkich? Nawet jeśli uwzględni się haczyki typu najpierw abonament potem bonus oraz straty na niewykorzystanych minutach bądź stawkę za minutę poza abonamentem, to jest to dobra oferta dla osoby, która nie chce wydawać kilkuset zł na aparat od razu. Oczywiście zaraz będą Ci tu tłumaczyć, że najlepiej ładować prepaida 50 zł co 3 miesiące (dyskretnie nie wymieniając liczby minut), dowodzić że 29 gr/min. to jest taniej niż w Twoim abonamencie, a telefon najlepiej kupić używany na (za przeproszeniem) Allegro i wtedy jest ho ho ho jak tanio, ale to normalny tutejszy folklor. Sam musisz zdecydować, co bardziej odpowiada Twoim potrzebom i możliwościom. Ja osobiście bym brał - pół roku temu wziąłem w abonamencie 50zł/166 min. Samsunga F480 i nadal uważam, że żaden prepaid do tej pory nawet się nie zbliżył do tej oferty, pomimo wejścia w tym czasie PF i potężnych obniżek u W3 i wirtualnych. A Twoja jest jeszcze lepsza - o ile prawdziwa.

JoteR

Data: 2009-10-05 14:37:17
Autor: mz
Abonamet a karta

Użytkownik "JoteR" <joter@pf.pl> napisał w wiadomości news:hacp6f$rag$1inews.gazeta.pl...

A Twoja jest jeszcze lepsza - o ile
prawdziwa.

Nie rozumie po co maiłbym bajerować.
Swoim postem chciałem tylko przedstawić wyliczenia (moje) przeciw ich wyliczeniom

Data: 2009-10-05 14:40:27
Autor: Dominik & Co
Abonamet a karta
JoteR napisał(a):

29 gr/min. to jest taniej niż w Twoim abonamencie, a telefon najlepiej kupić używany na (za przeproszeniem) Allegro i wtedy jest ho ho ho jak tanio, ale to normalny tutejszy folklor. Sam musisz zdecydować, co bardziej odpowiada Twoim potrzebom i możliwościom. Ja osobiście bym brał

Chłopie, co za kompleks masz odnośnie tego Allegro?

BTW dopuszczasz do siebie myśl, że to, co "bardziej odpowiada Twoim
potrzebom i możliwościom" to niekoniecznie musi być wypasiony multimedialny
dotykowiec, ale telefon do zwyczajnego dzwonienia? I naprawdę można kupić
używany za niewielkie pieniądze i on po prostu działa?

--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (Stanisław Jerzy Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP

Data: 2009-10-05 14:54:20
Autor: JoteR
Abonamet a karta
"Dominik & Co" napisał:

Chłopie, co za kompleks masz odnośnie tego Allegro?

Wstawiłem sobie ten zwrot do autokorekty. I na razie tak zostanie. Zwłaszcza, jeśli mowa o dziale GSM.

BTW dopuszczasz do siebie myśl, że to, co "bardziej odpowiada Twoim
potrzebom i możliwościom" to niekoniecznie musi być wypasiony multimedialny
dotykowiec, ale telefon do zwyczajnego dzwonienia? I naprawdę można kupić
używany za niewielkie pieniądze i on po prostu działa?

Nie dopuszczam. Bo dlaczego pytający ma mieć mniej za więcej i czemu ma nosić starego rzęcha podejrzanego pochodzenia, skoro chce mieć w miarę nowoczesnego dotykowca z salonu?

JoteR

Data: 2009-10-06 07:46:49
Autor: Dominik & Co
Abonamet a karta
JoteR napisał(a):

Chłopie, co za kompleks masz odnośnie tego Allegro?

Wstawiłem sobie ten zwrot do autokorekty. I na razie tak zostanie. Zwłaszcza, jeśli mowa o dziale GSM.

Rozumiem, że dałeś się biedaku naciąć? I teraz masz żal
do pośrednika?

Przypomina to mi to ludzi, którzy z namaszczeniem opowiadają,
jaki to ten "Internet" jest okropny, jakie to szkaradzieństwa
można "w Internecie" znaleźć, i że broń Boże nie kupują
"przez Internet", bo "w Internecie to oszuści grasują".
Internet, jako i Allegro, to tylko pośrednik. To ludzie są różni.
Są oszuści, wyłudzacze, zboczeńcy- są też uczciwi i mili,
z którymi przyjemnie się robi interesy.

Ale ktoś, kto napalił się na "super okazję" nabycia
wypasionego telefonu po zaniżonej cenie w życiu nie
przyzna się, że problemem jest jego chciwość...

Na Allegro sprzedają telefony ludzie, którzy dostali
nowy na przedłużenie umowy, ale go nie potrzebują. Sprzedają
telefony kupione nowe w Wielkiej Brytanii, gdzie dziwnym
trafem kosztują one o 50% mniej niż w Polsce (działając legalnie
i płacąc podatki)- tak kupiłem LG KP170 dla bratanicy żony.
Prywatne osoby sprzedają starsze modele, często bez większych
oznak zużycia, bo zmieniają na nowe (tak kupiłem Siemensa
ME45, Nokię 5110 i Benq-Siemensa S68- bez zarzutu wizualnie
i technicznie). Komisy i serwisy GSM sprzedają nowe i używane
telefony, dając gwarancję (często np. rok) i możliwość zwrotu
(tak kupiłem żonie nowego Samsunga SGH-M300- działa półtora roku
bez zarzutu, tylko bateria słabsza). Kupiłem i zwróciłem Benq-Siemensa
EF81 (nie działał z kartą Play)- bez problemu.

Pewnie sprzedają też tu złodzieje i oszuści- ale jakoś tak dziwnym
trafem od nikogo takiego telefonu nie udało mi się nabyć...

O bateriach i kabelkach do telefonów przez grzeczność nie wspominam.

Ale to wszystko mi się przyśniło- przecież każdy wie, że telefonu
nie kupuje się na "za przeproszeniem" Allegro.

--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (Stanisław Jerzy Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP

Data: 2009-10-05 15:12:43
Autor: qwerty
Abonamet a karta
Użytkownik "JoteR" <joter@pf.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hacp6f$rag$1@inews.gazeta.pl...
Czyli ~21 gr/min., a odliczając raty za telefon (~20 zł/mies.) wychodzi ok. 10 gr za minutę do wszystkich? Nawet jeśli uwzględni się haczyki typu najpierw abonament potem bonus oraz straty na niewykorzystanych minutach bądź stawkę za minutę poza abonamentem, to jest to dobra oferta dla osoby, która nie chce wydawać kilkuset zł na aparat od razu. Oczywiście zaraz będą Ci tu tłumaczyć, że najlepiej ładować prepaida 50 zł co 3 miesiące (dyskretnie nie wymieniając liczby minut), dowodzić że 29 gr/min. to jest taniej niż w Twoim abonamencie, a telefon najlepiej kupić używany na (za przeproszeniem) Allegro i wtedy jest ho ho ho jak tanio, ale to normalny tutejszy folklor.

1. Jak nie chce wydawać co 3 miesiące 50zł to nie musi
2, Na allegro może nabyć taki teelfon, jaki mu odpowiada.
3. Po co ktoś ma płacić 25zł, skoro telefon ma służyć do bycia on-line?


--
Jeżeli nie potrafisz skonfigurować NOD32, aby nie wysyłał śmieci
to lepiej nic nie pisz, gdyż nie jesteś obdarzony inteligencją.

Data: 2009-10-05 19:13:47
Autor: ToMasz
Abonamet a karta
Ja osobiście bym brał
- pół roku temu wziąłem w abonamencie 50zł/166 min. Samsunga F480 i
nadal uważam, że żaden prepaid do tej pory nawet się nie zbliżył do tej
oferty,
chmmm... dziwnie to liczysz. Po pierwsze, na dzień dzisiejszy 50zł/ na
miesiac to raczej wyskoki abonament. po drugie rozmawiasz po 30groszy, a
we wszystkch prepaidach masz 29groszy BEZ bonusów i ok 10-20gr wewnątrz
sieci. Najważniejsze jednak ze Ty bedziesz płacił te 30gr do konca, a
prepaidowcy do kolejnej obniżki. w prepaidach też są telefony za 1zł.
Napewno nie te "chwytliwe" ale czasami całkiem dobre. patrz orange Vegas

ToMasz

Data: 2009-10-05 19:56:50
Autor: JoteR
Abonamet a karta
"ToMasz" napisał:

chmmm... dziwnie to liczysz. Po pierwsze, na dzień dzisiejszy 50zł/
na miesiac to raczej wyskoki abonament.

Więc przyjmij, że jest to abonament 25-złotowy. Drugie 25 zł to rata za telefon, nieoprocentowana zresztą. Czy teraz też ów abonament razi swoją wysokością, zważywszy że mam w jego ramach 166 minut do wszystkich bez gwiazdek?

po drugie rozmawiasz po 30groszy,

Nominalnie po 39 groszy. Praktycznie - po 15 groszy. Do wszystkich bez gwiazdek.

a we wszystkch prepaidach masz 29groszy BEZ bonusów

Gdy podpisywałem cyrograf, ceny w prepaidach oscylowały wokół 70 groszy. A i teraz mam dwukrotnie taniej.

i ok 10-20gr wewnątrz sieci.

Czyli tyle, ile ja płacę do wszystkich bez gwiazdek. Więc gdzie tu interes? Poza tym, nie interesuje mnie rozdzielanie rozmówców na "swoich" i "obcych". Ja chcę mieć płaską stawkę jednakową do wszystkich sieci, bo nigdy nie wiem, gdzie będę musiał dzwonić. Taki zawód.

Najważniejsze jednak ze Ty bedziesz płacił te 30gr do konca, a
prepaidowcy do kolejnej obniżki.

Zanim w prepaidach zejdą do tych moich 15 groszy, to i cyrograf mi wygaśnie. A ja jestem do przodu już teraz, od blisko roku, nie czekając na mocno zresztą wątpliwe obniżki w prepaidach w jakiejś nieokreślonej przyszłości.

w prepaidach też są telefony za 1zł.

Proszę, nie rozśmieszaj mnie.

Napewno nie te "chwytliwe" ale czasami całkiem dobre. patrz orange Vegas

Litości, przecież ta mydelniczka nawet nie ma Javy. Dlaczego nie możecie zrozumieć, że ktoś chce mieć dobry telefon i w tym celu zaciąga kredyt bezpośrednio u operatora, bo tak jest najtaniej? To w sklepie dla idiotów kredyt 0% jest cacy, a u P4 czy PTC już be? Dlaczego, się pytam?

JoteR

Data: 2009-10-05 20:35:14
Autor: ToMasz
Abonamet a karta
(...)
Więc przyjmij, że jest to abonament 25-złotowy. Drugie 25 zł to rata za
telefon, nieoprocentowana zresztą.
(...)
Zanim w prepaidach zejdą do tych moich 15 groszy, to i cyrograf mi
wygaśnie. A ja jestem do przodu już teraz, od blisko roku, nie czekając
na mocno zresztą wątpliwe obniżki w prepaidach w jakiejś nieokreślonej
przyszłości.
(...)
widzisz.. to jeden punk wdzenia. Ja mam prepaida, żona abo. Zasada ta
sama co u Ciebie. JEdnak my w przeszłości wybraliśmy tak a nie inaczej,
ale teraz mamy pewne możliwości modyfikacji. tak wiec zeszliśmy z
abonamentem żony i jej usługami do minimum i zamiast dzwonić po 37 z
abonamentu, dzwonimy po 26gr z prepaida. Czy jesteśmy głupi? czy łamiemy
zasady? moim zdaniem nie.

w prepaidach też są telefony za 1zł. (vegas)

Proszę, nie rozśmieszaj mnie.

Napewno nie te "chwytliwe" ale czasami całkiem dobre. patrz orange Vegas

Litości, przecież ta mydelniczka nawet nie ma Javy.
Litości! ta mydleniczka ma WM w którym java jest programem tak jak w PC

Dlaczego nie możecie
zrozumieć, że ktoś chce mieć dobry telefon i w tym celu zaciąga kredyt
bezpośrednio u operatora, bo tak jest najtaniej? To w sklepie dla
idiotów kredyt 0% jest cacy, a u P4 czy PTC już be? Dlaczego, się pytam?
wybacz, to głupie pytanie. Dam Ci przykład. JEśli zaciagniesz kredyt w
MM to nikt Ci nie zabroni zmiany/rezygnacji z usług. U operatora tak
będzie. Dlaczego? bo ma najtańsze usługi - nie dlatego że trzeba jelini
którzy będą płacić na wypłate dla prezesów.
Jeśli "weźmiesz" telefon na kredyt i zobowiążesz sie do płacenia kasy
przynajmiej 3 razy wiekszej niż dobry prepaidowiec, to w zamian
dostaniesz...? nic wiecej! tzn są ludzie ktorzy za 10zł wymagają
zryczałtowanych połączeń z jednym numerem lub innych usług niedostępnych
w prepaidzie - ale dzisiaj nie mówimy o takich sprawach
Tak wiec... wszyscy rozumieją ze dotowanie telefonów jest pewnym
"biznesem". Moze cudzysłowy są nie na miejscu, ale ten akurat biznes
jest jasnym przykładem tego, ze cena towaru jest taka jaką frajer
zapłaci, a nie taka jaka wynika z kosztów produkcji. ( ja wiem ze to
właśnie biznes, ale w warunkach 4 operatorów mogących zaoferowac takie
warunki, ten "biznes" zakrawa na nadużycie)
Reasumujac: ja sie nie krytykuje chęci posiadania telefonu okupionego
wysokim kosztem rozmów. jak co najwyżej kpie z obsesji która przejawia
sie tym, ze abonametowcy zachwyceja sie jaki to super biznes z tymi
dotowanymi telefonami.

ToMasz

Data: 2009-10-05 21:13:54
Autor: JoteR
Abonamet a karta
"ToMasz" napisał:

To w sklepie dla idiotów kredyt 0% jest cacy, a u P4 czy PTC już be?
Dlaczego, się pytam?

wybacz, to głupie pytanie. Dam Ci przykład. JEśli zaciagniesz kredyt w
MM to nikt Ci nie zabroni zmiany/rezygnacji z usług.

To znaczy co? Biorąc kredyt w MM możesz w każdej chwili pójść i powiedzeć: "Eee, znudziło mi się płacić te raty, bierzta se ten aparat z powrotem"? Wolne żarty, zaciągając kredyt jesteś tak samo uwiązany.
..
Jeśli "weźmiesz" telefon na kredyt i zobowiążesz sie do płacenia kasy
przynajmiej 3 razy wiekszej niż dobry prepaidowiec,

Poproszę o przykład prepaida, w którym dostanę 3 x więcej niż teraz.
Albo tyle samo za kwotę 3 x mniejszą. Z telefonem, oczywista.

Reasumujac: ja sie nie krytykuje chęci posiadania telefonu okupionego
wysokim kosztem rozmów.

Znowu rzucasz tezy bez pokrycia w faktach. Jaki wysoki koszt rozmów? Te 15 groszy za minutę? Pytam po raz fafnasty - jakiż to prepaid oferuje taką stawkę za minutę do wszystkich bez gwiazdek?

JoteR

Data: 2009-10-05 22:19:41
Autor: ToMasz
Abonamet a karta
JoteR pisze:
"ToMasz" napisał:

To w sklepie dla idiotów kredyt 0% jest cacy, a u P4 czy PTC już be?
Dlaczego, się pytam?

wybacz, to głupie pytanie. Dam Ci przykład. JEśli zaciagniesz kredyt w
MM to nikt Ci nie zabroni zmiany/rezygnacji z usług.

To znaczy co? Biorąc kredyt w MM możesz w każdej chwili pójść i
powiedzeć: "Eee, znudziło mi się płacić te raty, bierzta se ten aparat z
powrotem"? Wolne żarty, zaciągając kredyt jesteś tak samo uwiązany.
uwiązany kredytem za urządzenie, ale to nie zobowiazuje do tego zeby być
uwiazany do usługi w chorej cenie. było by dobrze gdyby operator
zezwolił na zmiane usług na takie jakie są obecnie dostępne.
.
Jeśli "weźmiesz" telefon na kredyt i zobowiążesz sie do płacenia kasy
przynajmiej 3 razy wiekszej niż dobry prepaidowiec,
Poproszę o przykład prepaida, w którym dostanę 3 x więcej niż teraz.
Albo tyle samo za kwotę 3 x mniejszą. Z telefonem, oczywista.
Znowu żle to rozumiesz. Argumentowałeś, nie bez racji, ze masz albo
rozmowy drogo a tel za darmo ,albo rozmowy normalne a tel spłacasz. tak
czy siak wychodzi na to ze masz tak jak w prepaidze+tel z MM. Oczywisie
ze to wyliczenie popłynie +pare, nawet kilkadziesiat% w  jedną lub drugą
strone w zależności od modelu. ale moim zdaniem to dalej mało. dlaczego?
 bo biorac jakikolwiek abonament w tym stylu, dojdziesz do wniosku ze
tak czy saiak mozes go wygadać w już opłaconym limicie, reszta rozmów
taniej wyjdzie w prepaidze. problemem jest wygoda.

Reasumujac: ja sie nie krytykuje chęci posiadania telefonu okupionego
wysokim kosztem rozmów.

Znowu rzucasz tezy bez pokrycia w faktach. Jaki wysoki koszt rozmów? Te
15 groszy za minutę? Pytam po raz fafnasty - jakiż to prepaid oferuje
taką stawkę za minutę do wszystkich bez gwiazdek?
żaden. Tak samo jak abonament. nie irytuj sie tylko sprawdź wyliczenia
autora wątku. Jak w pokerze. im wiecej partii tym mniej do powiedzienia
ma ślepy los - wiecej matematyka. w abo/prepaid im wiecej
telefonów+abonametów sprawdzisz, tym wieksze prawdopodobieństwo ze
taniej wyjdzie dzwonić z prepaida.

ToMasz

PS jeszcze raz powtarzam. nie zawsze, nie z każdym telefonem, w tanich
abonamentach, i nie biorąc pod uwagę darmowych numerów itp.

ps2:50złx24m=1200zl za to masz tel + prawie 4000minut. i to jesli nie
wgadasz ani jednej wieciej i wygadasz je wszystkie - rygorystyczna
kontorola :)
załóżmy ze połowa rozmów jest w naszej sieci, wiec dla prepaida masz:
koszt średniej minuty: (z gwarantowanymi bonusami) (26gr+8gr)/2=17gr.
x4000minut=680zł. najprawdopodobniej trafisz (w ciagu 2 lat) na
doładowanie 200%(ze dwa razy) albo na inną chorą promocje powodujacą ze
nie bedziesz wiedział co zrobic z minutami) mozesz cześć z tego
przeznaczyć na karmienie pajacyka, pakiet internetowy, kupowanie
dzwonków i tapet lub sprzedac na allegro. mozesz przerwać rozmawianie na
5 miesiecy, a potem wygadać wszystko w 2 tygdnie bo byłeś w szpitalu.
mozesz wogóle przerwać umowe i zapomieć o kłopocie. a mozesz wziać
Vegasa za 1zł, lub kupić telefon za 520zł....

Data: 2009-10-05 23:06:51
Autor: JoteR
Abonamet a karta
"ToMasz" napisał:

Znowu żle to rozumiesz. Argumentowałeś, nie bez racji, ze masz albo
rozmowy drogo a tel za darmo ,albo rozmowy normalne a tel spłacasz.

Nie. Wykazałem, że albo mam telefon "za darmo" i rozmowy w normalnej cenie (30 gr./min), albo telefon w normalnych ratach i rozmowy w "super cenie" (15 gr./min). To zasadnicza różnica, uniemożliwiająca jakiekolwiek porozumienie.

tak czy siak wychodzi na to ze masz tak jak w prepaidze+tel z MM.

Nie, w świetle tego co przytoczyłem powyżej absolutnie na to nie wychodzi.
Widzę, że jakikolwiek konsensus nie jest w tej sytuacji możliwy.
Zatem pozostaniemy w swoich dotychczasowych rolach - Ty apostoła prepaidu, ja obrońcy abonamentu ;-)

JoteR

Data: 2009-10-06 22:22:37
Autor: Viator
Abonamet a karta
On Mon, 05 Oct 2009 20:35:14 +0200, ToMasz <twitek4@gazzeetta.pl> wrote:

Napewno nie te "chwytliwe" ale czasami całkiem dobre. patrz orange  Vegas

Litości, przecież ta mydelniczka nawet nie ma Javy.
Litości! ta mydleniczka ma WM w którym java jest programem tak jak w PC

Chyba cos ci sie pomylilo. Nie wprowadzaja ludzi w blad, bo jeszcze ktos  ci uwierzy i wyda niepotrzebnie pieniadze.

Data: 2009-10-06 23:14:47
Autor: ToMasz
Abonamet a karta
Viator pisze:
On Mon, 05 Oct 2009 20:35:14 +0200, ToMasz <twitek4@gazzeetta.pl> wrote:

Napewno nie te "chwytliwe" ale czasami całkiem dobre. patrz orange
Vegas

Litości, przecież ta mydelniczka nawet nie ma Javy.
Litości! ta mydleniczka ma WM w którym java jest programem tak jak w PC

Chyba cos ci sie pomylilo. Nie wprowadzaja ludzi w blad, bo jeszcze ktos
ci uwierzy i wyda niepotrzebnie pieniadze.
weisz co? moze masz racje, bo vegasa w ręce niemiałem. miałem jednak
pare innych telefonów z WM i jak któryś niemiał javy to ją dogrywałem.
mało tego jak któryś miał jave, ale jakoś programy javowe nie widziały
odbironika GPS - też wgrywałem jave z xda-developers i to rozwiazywało
poroblem.
tak wiec, jesli vegas ma jakieś ograniczenia - ujawnij je prosze, bo
niechciałbym kogoś wprowadzić w błąd.
ToMasz

Data: 2009-10-07 18:12:38
Autor: Viator
Abonamet a karta
On Tue, 06 Oct 2009 23:14:47 +0200, ToMasz <twitek4@gazzeetta.pl> wrote:

weisz co? moze masz racje, bo vegasa w ręce niemiałem. miałem jednak
pare innych telefonów z WM i jak któryś niemiał javy to ją dogrywałem.
mało tego jak któryś miał jave, ale jakoś programy javowe nie widziały
odbironika GPS - też wgrywałem jave z xda-developers i to rozwiazywało
poroblem.
tak wiec, jesli vegas ma jakieś ograniczenia - ujawnij je prosze, bo
niechciałbym kogoś wprowadzić w błąd.

Vegas nie ma WM.
To ZTE X760, zwykly chinczyk jakich wiele.

Data: 2009-10-11 13:01:02
Autor: ToMasz
Abonamet a karta

Vegas nie ma WM.
To ZTE X760, zwykly chinczyk jakich wiele.
upppss! przepraszam za sianie dezinformacji!
ToMasz

Data: 2009-10-05 09:40:02
Autor: AL
Abonamet a karta
mz pisze:
Witam
Jaki� czas temu pare osób z grupy wyrzucało mi, że wole kupic telefon Samsung Avila w abonamencie a nie gdzie� na wolnym rynku. Ponoć im się to bardziej opłaca. teraz ja przedstawie swoje wyliczenia

1. Samsung Avila (wg skšpca) kosztuje 540 zł. Doładowanie miesięczne to 25 zł przez 24 miesišce (nie licze kosztu zakupu startera)
sumujšc 540 + (24 * 25) = 540 +600 = 1140 zł

1. Samsung Avila wg propozycji jakš dostałem z Ery ( na przedłużenie umowy) to koszt 49 zł
Miesięczny abgonament to 40 zł
sumujĹĄc
49 + (24 * 40) = 49 + 940 = 1009 zł

Mnie wychodzi ponad 100 zł różnicy na plus w abonamencie.

a w taktaku taniej, bo 50pln na 5 miesiace, co da:
540+(24/3*50) = 940pln

do tego:
1. nie jestem zobowiazany przez 2 lata trzymac sie raz wybranej sieci, w przypadku gdy w innej jest mega promocja
2. dodatkowe podwojne doladowania, bonus od osob dzwoniacych i inne promocje powoduja, ze mam wiecej minut do wygadania niz faktycznie za nie zaplacilem (moze nawet wiecej niz za 25pln, ktore wzioles pod rozwage)

Zeby nie bylo, ze nie mam abo: mam jeden na karte, jeden w abo na firme (dla zony).  Jeden telefon spokojnie wystrcza mi na 4 lata - wiec co dwa lata kazde z nas wybiera sobie nowa sluchawke jaka mu sie podoba - wiec bedac w "taktaku na karte", nie musze dodatkowo kupowac telefonu na wolnym rynku.


--
pozdr
Adam (AL)
TG

Data: 2009-10-05 10:45:08
Autor: ToMasz
Abonamet a karta
mz pisze:
Witam
Jaki� czas temu pare osób z grupy wyrzucało mi, że wole kupic telefon Samsung Avila w abonamencie a nie gdzie� na wolnym rynku. Ponoć im się to bardziej opłaca. teraz ja przedstawie swoje wyliczenia

1. Samsung Avila (wg skšpca) kosztuje 540 zł. Doładowanie miesięczne to 25 zł przez 24 miesišce (nie licze kosztu zakupu startera)
sumujšc 540 + (24 * 25) = 540 +600 = 1140 zł

1. Samsung Avila wg propozycji jakš dostałem z Ery ( na przedłużenie umowy) to koszt 49 zł
Miesięczny abgonament to 40 zł
sumujĹĄc
49 + (24 * 40) = 49 + 940 = 1009 zł
jasne jasne
w orange masz 50zł/3mies wiec to za 2 lata daje 400zł+tel za 540=940.
ceny:29/20gr(+bonusy, czasami x2) jeśli chcesz to możesz mieć taniej do
orange/stacjonarne. jesli wydasz wiecej też będziesz mieć taniej. już
prz 20zł/ miesiac zejdziesz do 25/8gr.
Druga sprawa. w "zetafonie" jest telefon z dotykiem i wm(Vegas) za
1z/36mies. mozesz go wziac, i używac, a mozesz sprzedac za ok300zł - i
kupic samsunga. wtedy wychodzi naprawde tanio. niestety - 36miechĂłw a
nie 24. tyle ze wazne jest coś innego. posłuchaj opowiesci.
3 lata temu(bez 3 miesiecy) podpisałem umowe na 36mieś zetafon+siemens.
siemensa sprzedałem i zarobiłęm na 1.5roku gadania gratis. tyle ze
kosztowało to  chyba 70gr za minute. prawie 2 lata temu Ĺźona dostała z
firmy telefon i superową umowe na 2 lata z rozmowami po 37gr/25.
Niestety w abo stawki sa stałe, w zetafonie zmienne w dół. na rok przed
zakonczeniem obydwu umów, stawki za rozmowy prawie sie zrównały, na pół
roku ja gadam wyraznie taniej. Nawet gdyby mnie zwolniono z umowy po 24
miesiacach - nie chciałbym odejść.

Reasumujac wole zetafona na 36 miesiecy bo stanieje, niz złudne abo na
24-bo po 1roku przestane dzwonić- bede tylko odbierał. Gadam mało, (ok
-2godziny) i na 100% jest to bardziej opłacalne od abo. (jak mi sie
skonczy umowa to zgromadzoną -niewygadaną kase-mozna "sprzedać" za 50
wartości)
ToMasz

Data: 2009-10-08 08:42:45
Autor: J.F.
Abonamet a karta
On Mon, 5 Oct 2009 08:55:25 +0200,  mz wrote:
1. Samsung Avila (wg skšpca) kosztuje 540 zł. Doładowanie miesięczne to 25 zł przez 24 miesišce (nie licze kosztu zakupu startera)
sumujšc 540 + (24 * 25) = 540 +600 = 1140 zł

Mozesz liczyc 50zl przez 8 kwartalow i wychodzi 940 zl mniej.

1. Samsung Avila wg propozycji jakš dostałem z Ery ( na przedłużenie umowy) to koszt 49 zł
Miesięczny abgonament to 40 zł
sumujšc
49 + (24 * 40) = 49 + 940 = 1009 zł

Moze masz jaka dobra oferte, ale w cenniku jest era 60 za 50zl/mc i
telefon wtedy 99zl. co daje 1299

Może minuty w abonamencie sš drożej liczone niż w przypadku telefonu na karty ale mnie darmowe 3 godziny do wszystkich,  które będe miał w abonamencie, wystarczš w zupełno?ci.

czli gadasz mniej, a placic trzeba za calosc :-).

Jakby mialo jeszcze byc podwojne doladowanie, to tych 17zl/mc starczy
na ponad 100 minut w TT. Ale chyba nie bedzie, pozostaje sprawdzac jak
ci sie oplaca potrojne.

PS Pozatym w abonamencie za 2 lata będe mógł znów (tak sšdze) wybrać jakš? ciekawš ofertę.

Taa, z cena nadal 0.60, czy inni maja 0.20 :-)
Wlasnie konczy sie era fun .. i nie moge przejsc na zwyklego TT,
bo takie rzeczy to nie w Erze :-)

W sumie - wcale nie jest takie zle abo, a moze nawet bardzo dobre.
Choc duzo zalezy jak sie gada - regularnie czy nieregularnie,
korzystasz sporadycznie z internetu przez komorke czy nie, itp ..

J.

Abonamet a karta

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona