Data: 2012-03-07 17:27:15 | |
Autor: abc | |
Aborcja po urodzeniu | |
Minerva i Giubilini nie piszą wprawdzie, jak miałaby wyglądać prawna
procedura przed takim "zabiegiem", ale można ją sobie wyobrazić: matka wchodzi do gabinetu lekarza, oznajmia, iż pogorszyło się jej samopoczucie, lekarz podsuwa jej jednostronicowy formularz, matka go wypełnia, podpisuje i wychodzi z gabinetu. Pół godziny później lekarz napełnia strzykawkę roztworem soli, wbija igłę w główkę dziecka i przeprowadza "postnatalną aborcję". Następnie chirurg pobiera potrzebne organy do przeszczepów. Resztą zajmie się koncern kosmetyczny, który ma podpisaną stosowną umowę ze szpitalem, oraz firma utylizująca odpady. "Przecież można oddać dziecko do adopcji" - mógłby nieopatrznie zasugerować jakiś mało rozgarnięty chrześcijański fundamentalista. Ale i na taką wątpliwość nasza para etyków jest przygotowana: "Owszem, zdrowe i potencjalnie szczęśliwe dzieci mogłyby zostać adoptowane. Musimy jednak pamiętać o interesach matki, która może doznać psychologicznej traumy z powodu przekazania własnego dziecka innej rodzinie (...). Prawdą jest, iż poczucie żalu i straty może towarzyszyć zarówno tradycyjnej aborcji, aborcji postnatalnej, jak i adopcji. Nie możemy jednak zakładać a priori, że adopcja będzie dla matki najmniej bolesna". Minerva i Giubilini chcą nas więc przekonać, iż oddanie dziecka do adopcji może być bardziej frustrujące dla matki niż podjęcie decyzji o jego zamordowaniu. Chciałoby się zapytać, co jeszcze może wywołać u kobiety głębszą traumę niż śmierć własnego potomstwa. Ostatni odcinek ulubionego serialu w telewizji? Brak środków na karcie kredytowej? Złamany obcas? Więcej http://www.rp.pl/artykul/9157,833742-Aborcja-postnatalna-to-ludobojstwo-- -Magierowski.html -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|
Data: 2012-03-07 18:54:54 | |
Autor: Grzegorz Z. | |
Aborcja po urodzeniu | |
abc napisał:
Minerva i Giubilini nie piszą wprawdzie, jak miałaby wyglądać prawna A ty lefebrysto oczywiście byłbyś przeciwny pobieraniu narządów w takiej sytuacji? -- "Jak już nie będę mogła sobie sama nalać tej herbaty z baniaczka to mam inne wyjście na taką sytuację" M.Czubaszek |
|
Data: 2012-03-07 22:54:10 | |
Autor: Beaker | |
Aborcja po urodzeniu | |
Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w wiadomości news:4f578c9d$0$26709$65785112news.neostrada.pl... Minerva i Giubilini nie piszą wprawdzie, jak miałaby wyglądać prawna To jeszcze nic. Sa tacy co dokonuja aborcji PRZED ZAPŁODNIENIEM. |