Data: 2013-08-02 15:57:21 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
Witam,
Szukam roweru dla siebie. ChciaĹbym pojeĹşdziÄ w terenie jak i po twardej nawierzchni. Obecnie posiadam MTB z koĹami 26 cali lecz jest on zbyt wolny - 30km/h to maksymalna prÄdkoĹÄ na pĹaskim terenie. Trudno dorĂłwnaÄ innym uczestnikom wycieczki. PostanowiĹem wiÄc zmieniÄ rower. ZaleĹźy mi na tym aby miaĹ peĹnÄ amortyzacjÄ. ByĹoby dobrze mieÄ hamulce tarczowe ale nie upieram siÄ. Z pewnoĹciÄ przerzutki muszÄ pewnie dziaĹaÄ w kaĹźdych warunkach. W bieĹźÄ cym rowerze musiaĹem je wymieniÄ bo fabryczne to szajs - nie daĹy siÄ wyregulowaÄ tak aby wszystkie biegi dziaĹaĹy juĹź nie wspominajÄ c o ich zmianie pod obciÄ Ĺźeniem. CzegoĹ takiego nie chcÄ. WysokoĹÄ 18-19 cali. KoĹa ... sam nie wiem... 29 cali aby rower byĹ szybszy? No i doznaĹem konsternacji. Ceny takich rowerĂłw na Allegro to 6-12 tys zĹ. To nie jest tyle warte! Nie wyobraĹźam sobie aby rower byĹ bardziej skomplikowany niĹź motocykl. Czy marĹźe sÄ juĹź 4-ro cyfrowe? MoĹźe doradzicie jakiĹ typ/markÄ/sklep? A moĹźe lepiej samemu zĹoĹźyÄ sobie taki rower? Tego ostatniego trochÄ obawiaĹbym siÄ gdyĹź trzeba wiedzieÄ co kupiÄ aby nie wpakowaÄ siÄ w jakieĹ unikatowe rozwiÄ zania uniemoĹźliwiajÄ ce zachowanie kompatybilnoĹci komponentĂłw. -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-02 07:44:30 | |
Autor: rzymo | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu piątek, 2 sierpnia 2013 15:57:21 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
Obecnie posiadam MTB z kołami 26 cali lecz jest on zbyt wolny - 30km/h to maksymalna prędkość na płaskim terenie. Wolnobieg 14T z tyłu czy kręcisz powoli (niska kadencja)? Postanowiłem więc zmienić rower. Zależy mi na tym aby miał pełną amortyzację. To nie pomoże w prędkości na płaskim, a wręcz przeszkodzi. Byłoby dobrze mieć hamulce tarczowe ale nie upieram się. Jak myślisz o 29er to musisz mieć tarczówki. V-ki to gatunek wymierający, zwłaszcza w większym kole (brak mocowań w ramach / amortyzatorach). Wysokość 18-19 cali. Koła ... sam nie wiem... 29 cali aby rower był szybszy? Możesz podać jakiś przykład? Możliwe że wyszukałeś jakieś lekkie rowery, a za lekki sprzęt płaci się sporo. |
|
Data: 2013-08-02 23:52:18 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 2013-08-02 16:44, rzymo pisze:
W dniu piątek, 2 sierpnia 2013 15:57:21 UTC+2 użytkownik Marek Dość szybko kręcę. Wolnobieg ma chyba 14 zębów. Zastanawiałem się właśnie czego potrzebuję - zmienić wolnobieg czy większe koła.
Amortyzacja przeszkodzi? W sensie masy lub pochłaniania energii? Ona być musi. Żadna przyjemność poobijać sobie tyłek na wertepach a potem nie móc przez tydzień wsiadać na rower. Jak myślisz o 29er to musisz mieć tarczówki. V-ki to gatunek Rozumiem.
Przeczesywałem rowery z tylną amortyzacją + dwie tarcze + koła większe niż 26 cali: http://allegro.pl/listing/listing.php?category=16483&description=1&order=p&search_scope=category-16483&string=amortyzacja&buyNew=1 Wizualnie można odfiltrować te z tylnym amortyzatorem. -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-03 10:06:11 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Absurdalne ceny rowerów | |
On Fri, 2 Aug 2013, Marek wrote:
W dniu 2013-08-02 16:44, rzymo pisze: Pochłaniania energii. Część wstrząsu to "podbicie" w górę, druga część to spadniecie w dół, statystycznie część tych spadków trafia również na opadanie terenu (choćby drobne, może być kamyk) które część energii pozwoli odzyskać na przełożenie w przód. Jeśli z tej części część pochłoniesz w amortyzatorze, nie ma siły - energia zostanie stracona i już. "Nic za darmo", napędzanie amortyzatora kosztuje wysiłek :) Powyższe oczywiście nie działa jeśli się jedzie w plastelinie, znaczy miękkiej glinie itede, bo przy plastycznym odkształceniu nie ma z czego odzyskiwać. "Zderzenie" (koła z nawierzchnią) musi być sprężyte, z drugiej strony "w plastelinie" to sama nawierzchnia pełni rolę amortyzatora :| Ona być musi. Nienienie. Ty się domagasz żeby mieć, wcale nie musi być ;) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-08-03 20:44:42 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 2013-08-03 10:06, Gotfryd Smolik news pisze:
Skoro tak to precyzujemy ... to nie ja się domagam lecz moja d... ode mnie się tego domaga :-D Wiesz... całą przyjemność jazdy może zepsuć konieczność noszenia worka z lodem w majtkach i to przez tydzień :-D -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-03 20:57:35 | |
Autor: Jacek G. | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 2013-08-03 20:44, Marek napisał(a)::
Skoro tak to precyzujemy ... to nie ja się domagam lecz moja d... odeEee tam, tyłek się przyzwyczaja, a poza tym są jeszcze amortyzowane sztyce, nakładki żelowe i pampersy. A może masz po prostu niewygodne siodełko. -- Jacek G. |
|
Data: 2013-08-03 23:32:40 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 2013-08-03 20:57, Jacek G. pisze:
Eee tam, tyłek się przyzwyczaja, Tak, wiem. Jednakże trzeba sobie przerwy robić na takie przyzwyczajanie a mi szkoda czasu. a poza tym są jeszcze amortyzowane A to ciekawe... Rewelka! Nie wiedziałem o tym. nakładki żelowe Przereklamowane i pampersy. Tyłek się poci i nic to nie daje. Boli tak samo. A może masz po prostu niewygodne Pewnie tak... nigdy nie używałem ani amortyzowanych konstrukcji ani też wielkich. Dziwnie by MTB wyglądał z tapczanem :) Nie wspomnę o tym, że tyłek mam twardy - skutek uprawnia sportów siłowych. To też daje popalić. -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-04 19:38:12 | |
Autor: artek | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
W dniu 2013-08-03 23:32, Marek pisze:
a poza tym sÄ jeszcze amortyzowane Przereklamowane nakĹadki Ĺźelowe owszem tak. i pampersy. polemizowaĹbym .. A moĹźe masz po prostu niewygodne to rozejrzyj siÄ za siodeĹkami Ĺźelowymi. wybĂłr wielki, w kaĹźdym rozmiarze, nawet o sportowym kroju. uwaga - to zupeĹnie nie to samo co Ĺźelowa nakĹadka. to jakoĹÄ sama w sobie. a piszÄ to jako wieloletni uĹźytkownik siodeĹka lookin sport. nota bene jeĹźdĹźÄ cy na 26" hardtailu w portkach z pampersem ... -- art3k |
|
Data: 2013-08-04 22:39:37 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
W dniu 2013-08-04 19:38, artek pisze:
W dniu 2013-08-03 23:32, Marek pisze: Nie stresuj mnie. Czy to nie dziaĹa? to rozejrzyj siÄ za siodeĹkami Ĺźelowymi. wybĂłr wielki, w kaĹźdym Ok, zainteresujÄ siÄ tematem. -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-05 10:25:35 | |
Autor: artek | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
Marek wrote:
a poza tym sÄ jeszcze amortyzowane kiedyĹ miaĹem takÄ w krossĂłwce, sprÄĹźynowÄ tranz-x czy jakoĹ tak, bez blokady. strasznie bujaĹo, wiÄc wymieniĹem na komplecik staĹa sztyca + siodeĹko Ĺźelowe. i tak jeĹźdĹźÄ juĹź z 10-ty rok - zmieniajÄ c do czasu do czasu rowery, sztyce i siodeĹka w miarÄ zuĹźycia. w wiÄkszoĹci w terenie nizinnym (znaczy - w terenie, nie po asfaltach) ale i po caĹkiem konkretnych pagĂłrach typu sowie, ĹnieĹźnik czy karkonosze. hardtail jest jak dla mnie w zupeĹnoĹci wystarczajÄ cy. a w kwestii niedostatecznej prÄdkosci - przyczyny moga byÄ dwie, napÄd i opony. o stosunku zÄbĂłw w tarczach 42:14 juĹź ci pisali, od siebie dodam, Ĺźe opony z agresywnym terenowym bieznikiem, rĂłwnieĹź mogÄ znakomicie spowalniaÄ - na szosie czy twardych szutrach. moĹźe warto zainwestowaÄ w jakieĹ semislicki czy szybkie opony terenowe o niskim oporze toczenia? -- art3k |
|
Data: 2013-08-05 14:44:29 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
On Sun, 4 Aug 2013, Marek wrote:
W dniu 2013-08-04 19:38, artek pisze: Działa, tak jak wszystko - z ograniczeniami. Masz do wyboru dwie wersje: tanie i dobre ;) Tanie mają tę zaletę, że można wypróbować obie konstrukcje: rurową i "zawias". Zawias ma u mnie tę wadę, że powoduje przesunięcie "środka sztycy", a mi akurat pasuje tam gdzie jest :( Rurową (tanią) kiedyś miałem okazję sprawdzić, taką sporo używaną, i luzy mnie nie zachwyciły. Jakoś tak nauczony jestem, że jak ciągnę d... w bok to ciągnę rower, a nie samo siodełko ;> "Zawias" niby mam, ale jak wyżej, używany nie za dużo więc nie mogę się wypowiadać jak szybko się luzuje :) [...]to rozejrzyj się za siodełkami żelowymi.
Ale żel nie daje aż tak "głębokiego" zapasu na wstrząsy. Niemniej, owszem, mam :) (żelowe, trzecie, pierwsze przebiłem, w drugim rozpadła się sprężyna stanowiąca niezależny składnik amortyzacji) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-08-03 20:55:29 | |
Autor: Jacek G. | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 2013-08-02 23:52, Marek napisał(a)::
Przeczesywałem rowery z tylną amortyzacją + dwie tarcze + koła większeProblemem są założenia, które poczyniłeś - głównie to, że chcesz mieć 29er z pełną amortyzacją. W tej kategorii robi się super wyczynowe maszyny - póki co chyba jeszcze nie robią marketowych fulli na 29 er po 500 zł, ale kto wie ... ;) Gdybyś zrezygnował z jednego z tych warunków, to znajdziesz sporo rowerów w różnych (sensownych) cenach i na pewno będzie co wybrać. Wg mnie należałoby zrezygnować z amortyzowanej ramy - tak jak już wiele osób radziło. Taka rama jeśli ma być dobra, to musi sporo kosztować. Nawet na zawodach MTB jeździ się głównie na HT, a nic nie piszesz, że masz zamiar jeździć wyczynowo po górach, więc tym bardziej wystarczy w miarę dobry amor z przodu. A co do max prędkości - bo o to ci głównie chodzi - to nawet na 26" sporo dałaby wymiana wolnobiegu/kasety na taką z zębatką o 11 zębach (jeśli to wolnobieg, to może być problem), sprawdzenie czy tarcza z przodu ma 48, a nie 42 oraz zmiana opon na węższe i gładsze - stanowczo mniejsze opory toczenia. Generalnie - trudno znaleźć kompromis gdy chce się osiągać wyniki zarówno w terenie jak i na szosie - do tego są różne rowery. Acha - skoro piszesz, że Twoi znajomi jeżdżą szybciej, to sprawdź jakie mają rowery - może to tylko kwestia kondycji jednak. A poza tym po co się tak śpieszyć (jeśli to wycieczka, a nie wyścigi) - jadąc wolniej można więcej zobaczyć :) -- Jacek G. |
|
Data: 2013-08-04 00:31:41 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 2013-08-03 20:55, Jacek G. pisze:
Problemem są założenia, które poczyniłeś - głównie to, że chcesz mieć Kumam :-) Nie jestem oblatany w teorii. Jestem zwykłym użytkownikiem amatorskim. Dlatego cenne są dla mnie takie uwagi. Gdybyś zrezygnował z jednego z tych warunków, to znajdziesz sporo No dobrze... ale wiem, że rezygnacja z 29 cali na rzecz 26 niewiele zmieni :-) Wg mnie należałoby zrezygnować z amortyzowanej ramy - tak jak już wiele Ok, ktoś mnie naprowadził: można kupić amortyzator szpicy. On załatwi temat komfortu. Tak więc można w ten sposób obejść kwestę pełnej amortyzacji. Ograniczę się do przodu. Jednakże z mojego punktu widzenia nie wróży to sukcesu gdyż mogę wybrać ramę bez amortyzacji i pozostać z tym samym problemem - nadal rower nie będzie szybki. Co do porad odnośnie wpływu amortyzatora na prędkość... to mam wątpliwości. Zgodzę się, ze amortyzator może powodować, ze będzie ciężej osiągnąć wyższą prędkość - ale powinno to być możliwe. Ja mam power w nogach (sport siłowy trenuję) ale nie mogę kręcić pedałami tak szybko, że ich widać nie będzie. Tak więc logika podpowiada, że nie amortyzator spowalnia a jedynie szybciej kalorie spalam :-) Taka rama jeśli ma być dobra, to musi sporo kosztować. Ok, tak też zrobię. Osiągnę z pewnością to, że będzie lżej choć wątpię nadal, ze szybciej. W żadnych zawodach nigdy startować nie będę :-) A co do max prędkości - bo o to ci głównie chodzi - to nawet na 26" Ma 42 a z tyłu ze 14 i to może być kluczem. Generalnie - trudno znaleźć kompromis gdy chce się osiągać wyniki Widzę, że oni leniwie kręcą a spinnig uprawiam niemalże. SIedzą głównie w chałupach i raz na tydzień gdzieś się wybierają. Ja mam 5 treningów w tygodniu, również kondycyjnych a rady nie daję (i nie w sensie kondycyjnym lecz szybkości). A poza tym po co się tak śpieszyć (jeśli to wycieczka, a nie wyścigi) - W praktyce inaczej to wygląda - muszę pilnować ich znikających na horyzoncie. Mało wtedy zobaczę krajobrazów :-D -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-04 09:38:40 | |
Autor: Chocobo | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 2013-08-04 00:31, Marek pisze:
Jednakże z mojego punktu widzenia nie wróży to sukcesu gdyż mogę wybrać Zrozum w końcu. To nie rowery są szybkie/wolne, tylko kolarze. Gwarantuję cie, że możesz wejść na rower za 20tys, a ktoś wejdzie na taki za 1tys i cię objedzie... Co do porad odnośnie wpływu amortyzatora na prędkość... to mam Sam mówisz, że jesteś amatorem. Do tego chyba świeżym, skoro tyłek nie przyzwyczaił ci się jeszcze do roweru. Czemu więc kwestionujesz rady osób bardziej doświadczonych?:) Marcin |
|
Data: 2013-08-04 11:25:29 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rower�w | |
W dniu 2013-08-04 09:38, Chocobo pisze:
JednakĹźe z mojego punktu widzenia nie wróşy to sukcesu gdyĹź mogÄ wybraÄ Zainspirowany dyskusjÄ musiaĹem to sprawdziÄ... WĹaĹnie wracam od kumpla. Posiada on rower w peĹni amortyzowany. Faktem jest, Ĺźe byĹ sporo droĹźszy od mojego. KupiĹ go w Niemczech za jakieĹ 1000 euro z kawaĹkiem. KoĹa takie same jak moje - 26 cali. WyciÄ gam na nim 15km/h wiÄcej. Owszem, jest ciÄĹźej ale mi to nie przeszkadza - nogi mam przyzwyczajone do znacznie wiÄkszych obciÄ ĹźeĹ niĹź rower moĹźe dostarczyÄ. Amatorskim okiem prĂłbowaĹem dociec w czym rzecz. Na 100% ma wiÄksze zÄbatki z przodu - nie liczyĹem ale chyba 48 zÄbĂłw. Najmniejsza z tyĹu jest teĹź mniejsza - 11 kontra chyba 14. PrzeĹoĹźenie jest zupeĹnie inne. Opony na oko podobne co do szerokoĹci i bieĹźnikowania jak u mnie. Efekt jest taki, Ĺźe trudno ruszyÄ na "najszybszym" przeĹoĹźeniu lecz nie ma obowiÄ zku ruszania w ten sposĂłb. W trakcie jazdy natomiast gdy raz depnÄ to rower sunie jak rakieta. Co do porad odnoĹnie wpĹywu amortyzatora na prÄdkoĹÄ... to mam WyraĹźam swoje wÄ tpliwoĹci jedynie. JeĹli jadÄ asfaltem gdzie amortyzator w ogĂłle nie wykonuje Ĺźadnej pracy (sprawdziĹem nawet dĹoniÄ czy jakiekolwiek ugiÄcia nastÄpujÄ - zero), to nie moĹźe on pochĹaniaÄ Ĺźadnej energii poza tÄ wynikajÄ cÄ z jego wagi i ciÄĹźszej ramy. Niestety nie mam jak porĂłwnaÄ jazdy podobnym rowerem bez amortyzatora gdyĹź znajomi majÄ tylko fulle. :-( Tak czy owak czujÄ siÄ przekonany do rezygnacji z tylnego amortyzatora. Jazda w terenie musi byÄ lĹźejsza a po drugie sÄ amortyzowane sztyce - jak mnie uĹwiadomiono. -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-04 02:39:36 | |
Autor: rzymo | |
Absurdalne ceny rower�w | |
W dniu niedziela, 4 sierpnia 2013 11:25:29 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
Wyciągam na nim 15km/h więcej. (...) nie liczyłem ale chyba 48 zębów. Najmniejsza z tyłu jest też mniejsza - 11 kontra chyba 14. Przełożenie jest zupełnie inne. Czyli masz odpowiedź - przełożenie 3,0 (42/14) jest dla Ciebie zbyt lekkie. Chociaż powinieneś być w stanie osiągnąć więcej niż 30km/h... Wyrażam swoje wątpliwości jedynie. Jeśli jadę asfaltem gdzie amortyzator w ogóle nie wykonuje żadnej pracy (sprawdziłem nawet dłonią czy jakiekolwiek ugięcia następują - zero) Wykonuje. Masz blokadę w amortyzatorze? Miałem amortyzator ustawiony dosyć sztywno (duże ciśnienie, wybierał tylko średnie i duże nierówności), a mimo tego po załączeniu blokady, na tym samym przełożeniu, na równym asfalcie, jechałem 1 - 1.5km/h szybciej. Też byłem przekonany, że się nie ugina, a tu niespodzianka :) |
|
Data: 2013-08-04 12:07:08 | |
Autor: Chocobo | |
Absurdalne ceny rower�w | |
W dniu 2013-08-04 11:39, rzymo pisze:
Czyli masz odpowiedĹş - przeĹoĹźenie 3,0 (42/14) jest dla Ciebie zbyt Na ostrym na takim przeĹoĹźeniu (2,94) 30km/h krÄci siÄ spokojnie przy niespecjalnie wysokiej kadencji, myĹlÄ, Ĺźe coĹ w okolicach 80rpm tak na oko. Spokojnie da radÄ wiÄcej (a na torze dochodziĹo nawet do 50, choÄ na krĂłtkich odcinkach -teĹź mam duĹźe nogi i wolÄ siĹowo niĹź szybko krÄciÄ) Marcin |
|
Data: 2013-08-04 12:31:59 | |
Autor: Ignac | |
Absurdalne ceny rower�w | |
W dniu niedziela, 4 sierpnia 2013 11:39:36 UTC+2 użytkownik rzymo napisał:
W dniu niedziela, 4 sierpnia 2013 11:25:29 UTC+2 użytkownik Marek napisał: Czyli masz odpowiedź - przełożenie 3,0 (42/14) jest dla Ciebie zbyt lekkie. Chociaż powinieneś być w stanie osiągnąć więcej niż 30km/h...> Wszystko się zgadza,tylko ile wytrzyma ta koronka 11- 100 km i "sądzie".. Jak ma taką moc w nogach to do tych korb (48) powinien dobrać "najostrzejszą" z możliwych kaset i jeżeli nie będzie jeździł z odpowiednią kadencją,to i tak zniszczy kastę/łańcuch natychmiast.Napęd w rowerze,to niestety nie Rudy 102. |
|
Data: 2013-08-04 22:54:50 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rower�w | |
W dniu 2013-08-04 21:31, Ignac pisze:
AĹź tak kiepsko? :-( Czy nie ma jakiĹ bardziej wytrzymaĹych kaset? Dla 100 czy 200 km byĹoby absurdem wstawianie kasety z koronkÄ 11. Z drugiej strony moja waga nie jest aĹź tak wielka - mniej niĹź 90kg. A tu gĹĂłwnie ciÄĹźar generuje obciÄ Ĺźenie napÄdu. Czy mimo to rozwiÄ zanie 48/11 bÄdzie nietrwaĹe? -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-04 15:37:08 | |
Autor: Ignac | |
Absurdalne ceny rower�w | |
W dniu niedziela, 4 sierpnia 2013 22:54:50 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
W dniu 2013-08-04 21:31, Ignac pisze: No niestety,koronka 11 to jest lichota,a jeszcze w konfiguracji z tarczą 48 to największe przełożenie i nie nadaje się do jazdy non stop z powyższą tarczą,ponadto nie ma kaset ekstra wytrzymałych. Żywotnośc tego przełożenia pod Twoja nogą będzie mizerna. Musisz się nauczyć jazdy ze stosowną kadencją,bo inaczej zniszczysz każdy napęd. |
|
Data: 2013-08-04 22:49:14 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rower�w | |
W dniu 2013-08-04 11:39, rzymo pisze:
PreferujÄ siĹowÄ jazdÄ niĹź "wydolnoĹciowÄ ". MĂłj organizm zawsze kiepsko radziĹ sobie ze sportami wydolnoĹciowymi. 80 rpm to dla mnie duĹźo. Dlatego skĹaniam siÄ ku innej przekĹadni mimo to. ChoÄ z drugiej strony kolana mogÄ obrywaÄ ... jak jeden z kolegĂłw zauwaĹźyĹ. JednakĹźe tylko od czasu do czasu bÄdÄ z szybkiej jazdy korzystaĹ. MajÄ c wiÄkszÄ przekĹadniÄ mogÄ przecieĹź decydowaÄ z jakim obciÄ Ĺźeniem bÄdÄ jechaĹ a teraz nie mam takiej opcji.
Nie - amortyzator jest sprÄĹźynowy. Ĺatwo go regulowaÄ. Hipotetycznie w poĹowie zakresu regulacji jest twardy jak beton. Nawet na wertepach nie czujÄ jego pracy. Ale patrz niĹźej... MiaĹem amortyzator ustawiony Hmmm... moĹźesz mieÄ racjÄ. -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-04 23:28:17 | |
Autor: J.F. | |
Absurdalne ceny rower�w | |
Dnia Sun, 04 Aug 2013 22:49:14 +0200, Marek napisał(a):
W dniu 2013-08-04 11:39, rzymo pisze: Za duzo koksowania na laweczce, za malo uczciwej pracy :-) To nie "wydolnosc". Jazda z okreslona predkoscia wymaga pewnej mocy, i wydolnosc organizmu musi te moc dostarczyc. Jak nie starcza, to trzeba zmniejszyc opory, inne opony, pochylona pozycja, pelne kola ... Ale u ciebie najwyzaniej problem z predkoscia a nie wydolnoscia - za male przelozenie i tracisz energie na bezproduktywne machanie nogami. J. |
|
Data: 2013-08-05 21:01:01 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rower�w | |
W dniu 2013-08-04 23:28, J.F. pisze:
Taaa... dokĹadnie to samo sĹyszÄ przy tej Ĺaweczce o kolarzach :P Ale u ciebie najwyzaniej problem z predkoscia a nie wydolnoscia - za WydolnoĹÄ to swojÄ drogÄ lecz jak wczoraj sprawdziĹem na kumpla rowerze - przekĹadnia wiÄksza duĹźo bardziej mi odpowiada. Pewnie skoĹczy siÄ to czÄstÄ wymianÄ napÄdu - coĹ za coĹ. -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-04 13:54:43 | |
Autor: J.F. | |
Absurdalne ceny rower�w | |
Dnia Sun, 04 Aug 2013 11:25:29 +0200, Marek napisał(a):
W dniu 2013-08-04 09:38, Chocobo pisze: Ale rower dopasowany do osoby musi byc. A z tego co Marek pisze to on jest wytrenowany, a koledzy nie :-) Zainspirowany dyskusją musiałem to sprawdzić... Właśnie wracam od kumpla. Posiada on rower w pełni amortyzowany. Faktem jest, że był sporo droższy od mojego. Kupił go w Niemczech za jakieś 1000 euro z kawałkiem. Koła takie same jak moje - 26 cali. Wyciągam na nim 15km/h więcej. Jedna kwestia - czy masz (i kolega tez) dobrze ustawiony licznik ? Z tego co pisales to w bezposrednim porownaniu jezdzisz wolniej niz inni, ale liczniki moga dodatkowo przeklamywac. Owszem, jest ciężej ale mi to nie przeszkadza - nogi mam przyzwyczajone do znacznie większych obciążeń niż rower może dostarczyć. Amatorskim okiem próbowałem dociec w czym rzecz. Na 100% ma większe zębatki z przodu - nie liczyłem ale chyba 48 zębów. Najmniejsza z tyłu jest też mniejsza - 11 kontra chyba 14. Przełożenie jest zupełnie inne. Czyli tego ci potrzeba - wiekszego przelozenia. Kola wieksze tez moga sie przydac, ale miedzy 26 a 29" to tylko 11% roznicy. Opony na oko podobne co do szerokości i bieżnikowania jak u mnie. Efekt jest taki, że trudno ruszyć na "najszybszym" przełożeniu lecz nie ma obowiązku ruszania w ten sposób. No, bywa ze sytuacja zmusza to zatrzymania, a potem trzeba kombinowac - ruszac na nawiekszym biegu, czy przestawiac na postoju :-) W trakcie jazdy natomiast gdy raz depnę to rower sunie jak rakieta. No, u siebie jak naprawde raz mocno (i szybko) depniesz, to rower powinien jeszcze lepiej przyspieszac. J. |
|
Data: 2013-08-04 23:07:33 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rower�w | |
W dniu 2013-08-04 13:54, J.F. pisze:
Dnia Sun, 04 Aug 2013 11:25:29 +0200, Marek napisaĹ(a): No wĹaĹnie ... a mimo to jeĹźdĹźÄ sporo szybciej krÄcÄ c wolniej. Ja preferujÄ jazdÄ siĹowÄ . Zdecydowanie dĹuĹźej wytrzymam krÄcÄ c wolniej ale mocniej. Jedna kwestia - czy masz (i kolega tez) dobrze ustawiony licznik ? Licznik moĹźe kĹamaÄ faktycznie ale nawet nie w tym rzecz. CzujÄ róşnicÄ w prÄdkoĹci bez patrzenia na licznik. Czy bÄdzie to 10 czy 20km/h róşnicy, to juĹź mniej istotne. Czyli tego ci potrzeba - wiekszego przelozenia. Na to wychodzi. Zaczynam siÄ ku temu skĹaniaÄ. Opony ew. zmieniÄ na mniej terenowe. Kola wieksze tez moga sie przydac, ale miedzy 26 a 29" to tylko 11% Tak, juĹź mnie przekonano, Ĺźe niewiele to daje a generuje tylko dodatkowe problemy. Opony na WezwÄ pomoc drogowÄ :-D No, u siebie jak naprawde raz mocno (i szybko) depniesz, to rower Owszem, ale do mniejszej prÄdkoĹci. Praktycznie nigdy nie ruszam na najwyĹźszych przeĹoĹźeniach. WypraktykowaĹem 2 etapy: 2 stopnie niĹźej na tylnej ruszam a 5 sekund później wskakujÄ na najszybszÄ przekĹadniÄ. -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-04 21:24:13 | |
Autor: biodarek | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 2013-08-04 00:31, Marek pisze:
Acha - skoro piszesz, że Twoi znajomi jeżdżą szybciej, to sprawdź jakie Może oni mają rowery czerwone - czyli szybsze? ;) Nie wiem czy dobrze rozumiem, ale pisząc "5 treningów w tygodniu" nie masz na myśli treningów rowerowych, prawda? Sam też jeździsz 1-2 razy w tygodniu, a w pozostałe dni psujesz sobie mięśnie potrzebne w kolarstwie? Nic dziwnego, że Cię objeżdżają. Zdajesz sobie sprawę z tego, że trenując pod kątem sportów siłowych rozwijasz inne włókna mięśniowe niż te potrzebne w kolarstwie? Przy jeździe rowerem nie jest potrzebne wciskanie pedałów z naciskiem po kilkaset kilogramów. Kolarstwo jest sportem wytrzymałościowym. Za wytrzymałość odpowiadają inne włókna mięśniowe. Gdybyś porzucił kulturystykę i zajął się wyłącznie kolarstwem, to po pewnym czasie w twoich mięśniach nastąpiłoby przebudowanie struktury włókien. No i do tego spadłaby Ci cała mięśniowa "góra". Organizm nie jest głupi i skoro jest często zmuszany do jazdy rowerem (trening kolarski), to będzie starał się pozbyć niepotrzebnego balastu. A po co mu kilogramy mięśni, które nie napędzają roweru, które pod górę trzeba wwieźć i przede wszystkim które trzeba "wykarmić" glikogenem i tlenem. Wydaje mi się, że dlatego też osiągasz przyzwoite prędkości chwilowe (siła), a nie jesteś w stanie utrzymać wysokiej średniej (wytrzymałość, a nie szybkość to jest). I żadna zmiana roweru tu nie pomoże. Organizm człowieka jest inteligentny i przystosowuje się do obciążeń jakim podlega człowiek. Maratończyk będzie lekki z wytrzymałymi mięśniami, kolarz górski podobnie, kolarz torowy jeżdżący krótkie sprinty będzie miał mięśnie nóg mniej wytrzymałe ale silniejsze, oszczepnik będzie miał jedno ramię bardziej rozbudowane (to jest problem sportów niesymetrycznych - muszą dodatkowo pracować nad niwelowaniem tego). Podobnie jest poza sportem - drwal czy kowal pracujący jednorącz będzie także niesymetryczny. A jeśli użyjesz argumentu, że zawodowi kolarze też ćwiczą na siłowni, to owszem jest to prawda... ale robią to poza sezonem jako alternatywę i urozmaicenie. Chociaż chyba w tej chwili wszyscy przestawili się chyba z siłowni na core stability. Czasami mają też ograniczenia w kontraktach, że wolno im pieszo przejść tylko z autobusu do hotelu, a co dopiero biegać czy machać ciężarami ;) A poza tym po co się tak śpieszyć (jeśli to wycieczka, a nie wyścigi) - Musisz zdecydować: kulturystyka czy kolarstwo. Może po prostu powinno Ci wystarczyć to, o czym pisałeś wcześniej: "Nieee... w zasadzie jedyna rzecz jaką uprawiam na rowerze to spalanie kalorii w urozmaiconym i nieprzewidywalnym terenie. Tylko na tym mi zależy". A że: "Przy okazji nie chcę robić za marudera gdy z grupą jadę", to może ujawnił Ci się gen ścigania, kryzys wieku średniego, albo coś w tym typie ;) >> i pampersy. > > Tyłek się poci i nic to nie daje. Boli tak samo. Słabe spodenki albo niewłaściwie używane. -- biodarek |
|
Data: 2013-08-04 23:30:42 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 2013-08-04 21:24, biodarek pisze:
Zgada się, uprawiam sport siłowy + aeroby. Rower głównie służy mi do aerobów gdyż ćwiczenia na sali o mdłości mnie przyprawiają. Preferuję zmienny krajobraz :-D Zdarzają mi się też wycieczki z kumplami i właśnie wtedy doskwiera mi niska prędkość mojego wehikułu. Sam też jeździsz 1-2 razy w tygodniu, a w pozostałe dni psujesz sobie Ale oni kręcą wolniej niż ja a jadą szybciej. Zdaję sobie sprawę, że mój sport koliduje z kolarstwem. No cóż...
Owszem... w dodatku obniżam sobie wydolność w ten sposób. Duży mięsień wymaga więcej tlenu... W kolarstwie nie ma przerw na odpoczynek "co serię". Tak więc kolarzem nigdy nie będę :-) Albo rybki albo akwarium...
Widzisz... koledzy niektórzy głównie żłopią piwo na kanapie więc kondycja u nich nie najlepsza. Obserwowałem w jaki sposób jadą swoimi rowerami: lajtowo. Kręcą powoli a ja zapieprzam jak dziki aby ich dogonić. Wydaje mi się (może się mylę), że gdybym zyskał możliwość wolnego kręcenia z większą siłą to odpoczywałbym wtedy bardziej niż kręcąc jak wariat z małą siłą. Sam zauważyłeś: inna struktura mięśni.
Kryzys wieku średniego, to swoją drogą ale w tym przypadku wolałbym pogadać z kumplami jadąc obok nich niż przez telefon jadąc daleko za nimi :-D Tyłek się poci i nic to nie daje. Boli tak samo. Spodenki miałem na tyłku :-D Nie próbowałem innego sposobu noszenia :-D W dodatku gruba pielucha wkurza niemiłosiernie nawet gdy zejdzie się z roweru aby wypić coś w sklepie przydrożnym. Gruby "koc" musi grzać a ja wolę jak najwięcej odprowadzać ciepła. -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-04 23:52:52 | |
Autor: biodarek | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 2013-08-04 23:30, Marek pisze:
Wydaje mi się, że dlatego też osiągasz przyzwoite prędkości chwilowe Tak. Po dołożeniu twardszych przełożeń w rowerze będziesz w stanie kręcąc siłowo dotrzymać im kroku. Tylko pytanie jak długo będziesz w stanie utrzymać tego typu wysiłek. Zresztą to ciekawe. Stawiam 15-20 minut po płaskim i bez wiatru. Im bardziej pod górę lub pod wiatr tym krócej. Trochę szkoda stawów, ale przecież nie będziesz tak jeździł setek kilometrów na miesiąc. Pewnie i tak bardziej obciążasz kolana poza jazdą rowerem. Twoja motoryka nie pozwala kręcić z wysoką kadencją w sposób efektywny. Kolarze muszą to wytrenować. Zatem kręcąc wolniej z większą siłą będziesz generował porównywalną moc jak przy szybkim obrocie i mniejszej sile. No tak - do tego potrzebne Ci twardsze przełożenie. Tyłek się poci i nic to nie daje. Boli tak samo. Niektórzy np. noszą bieliznę pod spodenkami. W dodatku gruba pielucha wkurza niemiłosiernie nawet gdy zejdzie się z No właśnie pielucha nie musi być gruba, tylko tak wyprofilowana, aby najgrubsze miejsca były tylko na styku kości kulszowych z siodełkiem. -- biodarek |
|
Data: 2013-08-05 21:08:04 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 2013-08-04 23:52, biodarek pisze:
Im to wychodzi a mi ma nie udać się w takich samych warunkach? :-) Im bardziej pod górę lub pod wiatr tym krócej. Trochę szkoda stawów, ale przecież nie będziesz tak jeździł No więc właśnie. W sezonie to godzina, półtorej maksymalnie. Dłuższa jazda nie ma sensu (ze względów aerobowych). Stawy zabezpieczam suplementami. Coś tam dają, zresztą lekarz to przypisał. Każdy sport to "zdrowie". Twoja motoryka nie pozwala kręcić z wysoką kadencją w sposób efektywny. Tak też zamierzam postąpić. Będę rozglądał się za 48/11. -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-05 22:05:20 | |
Autor: biodarek | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 2013-08-05 21:08, Marek pisze:
W dniu 2013-08-04 23:52, biodarek pisze: No więc właśnie - to ciekawe :) Im bardziej pod górę lub pod wiatr tym O tym też myślałem - jeśli zaczniesz się ścigać z innymi, a nie jechać wg własnego tętna, to szlag trafi wszystkie aeroby - wejdziesz na wyższe, beztlenowe progi. Co do suplementów rzekomo chroniących stawy, to czytałem gdzieś artykuł, że ich efekt w porównaniu z placebo różni się o jakieś 5%. Sam kiedyś łykałem jesienią przez jakieś 2 lata Flexit od Nutrendu. Wydawało mi się, że pomaga. Ale u mnie prawdziwa rewolucja w zwalczaniu bólu kolan jesienią i zimą, wiązała się z uzyskaniem informacji (zresztą tutaj, na grupie), że długie zimowe, obcisłe spodnie mogą powodować nieprawidłowe wzajemne ustawienie kości. Wystarczyło przed jazdą spodnie odpowiednio podciągnąć na łydkach, aby zmarszczyły się na kolanach - skończyły się problemy. I to bez tych hialuronów, glukozaminy, chondroityny, itp. Twoja motoryka nie pozwala kręcić z wysoką kadencją w sposób efektywny. O ilości zębów z przodu i z tyłu oraz o rozmiarze koła już wiesz. Dopowiem jeszcze o jednym elemencie - długość ramion korby - też z punktu widzenia przełożenia ma znaczenie. Generalnie standardem w sklepach są korby o długości ramion 175mm. Dłuższa korba, to dłuższa dźwignia dla nogi - można nacisnąć z większą siłą. Profi mają dobierane długości korb co do 2,5mm. Może w Twoim przypadku nie ma to takiego znaczenia jak stosunek liczby zębów, ale jednak warto wspomnieć, choćby dla statystycznego Kowalskiego, że jest takie coś jak długość korby i nie jest to wartość stała. Gdybyś akurat zmieniał całą korbę, to może lepiej byłoby kupić taką o długości ramion 180mm. Tutaj artykuł: http://porady.bikeboard.pl/artykuly,pokaz,dobor-dlugosci-korb-podstawy -- biodarek |
|
Data: 2013-08-05 23:14:36 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 2013-08-05 22:05, biodarek pisze:
Dokładnie tak by było. Jednakże szybkość traktuję wyłącznie drugorzędnie - jako umożliwienie sobie uczestniczenia w wycieczkach. Nie chcę być wtedy zziajany (jak inni nie są) i trzymać się grupy. Nic więcej. Wcale nie musi to być inny rower gdyż reszta ma podobne więc wystarczy zapewne zadbać o detal - przekładnie. Co do suplementów rzekomo chroniących stawy, to czytałem gdzieś artykuł, Oj nieeee... 4flex itp to zaledwie ułamek tego co ma lek na receptę (zapomniałem nazwę tego co stosuję - mogę sprawdzić jeśli chcesz). Trzeba nawet uważać gdyż ilość "żelu" jaki się w stawach uwalnia może spowodować poczucie pełności w stawie lub nawet ból. Dlatego zawsze po jedzeniu a przed treningiem biorę. Na USG nawet widać ile tego się wytwarza. Suplementy ochronne to bujda. Pamiętaj, że ja mówię o profilaktyce a nie o leczeniu. Np. chondropatii niczym nie wyleczysz choć masz na to tony leków. One służą od leczenia portfela z otyłości :-D Wydawało mi Dobre! :-) To fakt. Sam doświadczałem podobnych przypadków. Potworny ból nadgarstków, taki że sztangi nie mogłem utrzymać powodowała ... klawiatura komputerowa :-D Tutaj artykuł: Dzięki! O tym też nie wiedziałem. Sądziłem, że długość korby to standard, he... :-) -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-06 23:13:55 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerów | |
Sprawdziłem lek. Nazwa jego to structum.
|
|
Data: 2013-08-08 20:43:28 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Absurdalne ceny rowerów | |
On Mon, 5 Aug 2013, biodarek wrote:
O ilości zębów z przodu i z tyłu oraz o rozmiarze koła już wiesz. Dopowiem jeszcze o jednym elemencie - długość ramion korby - też z punktu widzenia przełożenia ma znaczenie. Generalnie standardem w sklepach są korby o długości ramion 175mm. Dłuższa korba, to dłuższa dźwignia dla nogi Tak z boku: plus łatwiejsze zaoranie przy skręcie. Oczywiście można pamiętać żeby nie kręcić na ostrych zakrętach, ale przy dłuższej korbie włożonej do tego samego roweru - bardziej :) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-08-09 17:18:14 | |
Autor: biodarek | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 2013-08-08 20:43, Gotfryd Smolik news pisze:
On Mon, 5 Aug 2013, biodarek wrote: Owszem - przy pedałowaniu w przechyle rzeczywiście łatwiej zaorać. Przy dłuższej korbie łatwiej też zaczepić czubkiem buta o przednie koło :) Autor wątku na początku chciał fulla, a tam to już o wiele łatwiej zahaczyć korbami o ziemię. I nie tylko w czasie skrętu. Jakoś nikt nie odradzał mu z tego powodu fulla :) -- biodarek |
|
Data: 2013-08-09 20:47:53 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Absurdalne ceny rowerów | |
On Fri, 9 Aug 2013, biodarek wrote:
Autor wątku na początku chciał fulla, a tam to już o wiele łatwiej zahaczyć Mogę wyjaśnić, dlaczego ja nie odradzałem: bo nigdy nie miałem fulla :D Rysowałem w skręcie różne nawierzchnie wyłącznie hardtailem :) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-08-05 16:35:12 | |
Autor: z | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 2013-08-04 00:31, Marek pisze:
Ok, ktoś mnie naprowadził: można kupić amortyzator szpicy. On załatwi Jeździłem wcześnie na rowerze ze złą dla mnie geometrią z amortyzowaną sztycą (która na prawdę działała a nie udawała). Byłem pewny że ten wynalazek muszę mieć w każdym rowerze. Jak sobie dobrałem odpowiednią geometrię to nie jestem już pewien czy tą sztycę potrzebuję :-) z |
|
Data: 2013-08-05 21:12:03 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 2013-08-05 16:35, z pisze:
Chodzi o inną pozycję? W zamierzchłej przeszłości miałem kolarzówkę jak i hmmm... powiedzmy "uniwersalny". Na obu cierpiałem w kolejne dni. Uznałem, że mam niewłaściwy model tyłka :-D -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-05 23:55:37 | |
Autor: z | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 2013-08-05 21:12, Marek pisze:
Chodzi o inną pozycję? Tak. Siodełko do przodu - pedały do tyłu :-) i jednak pochylenie tułowia większe niż kiedykolwiek bym przypuszczał przy mojej nadwadze i 170cm wzrostu. :-) Oczywiście wszystko z umiarem żeby odciążyć tyłek i oszczędzać ręce. Metodą prób i błędów. :-) z |
|
Data: 2013-08-02 09:31:33 | |
Autor: Ignac | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu piątek, 2 sierpnia 2013 15:57:21 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
No i doznałem konsternacji. Ceny takich rowerów na Allegro to 6-12 tys zł. To nie jest tyle warte! Nie wyobrażam sobie aby rower był bardziej skomplikowany niż motocykl. Czy marże są już 4-ro cyfrowe? Ale marketing wie,że podobno paliwo mamy za darmo,więc się instaluje w ten sposób na naszej kieszeni |
|
Data: 2013-08-02 12:03:36 | |
Autor: Ignac | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu piątek, 2 sierpnia 2013 18:31:33 UTC+2 użytkownik Ignac napisał:
W dniu piątek, 2 sierpnia 2013 15:57:21 UTC+2 użytkownik Marek napisał: > No i doznałem konsternacji. > To nie jest tyle warte! Ja też,bo weźmy samochód jakiś powiedzmy wypaśny za 100 000 zł-waga-2000kg,cena za kilogram produktu-50zł, wiadomo musi kosztować,bo to nie wieprzowina. A teraz jakiś rower za 2000zł-waga-10kg,cena za kilo, uwaga-200zł. Gdybyśmy zastosowali rowerowy przelicznik do ceny samochodu, to powyższe autko powinno kosztować-400 000 zł, nieźle. A teraz zastosujmy przelicznik samochodowy do ceny roweru, to nasz wypaśny rower powinien kosztować,uwaga-500 zł. Na sakramentalne pytanie jak żyć, można odpowiedzieć wyłącznie tak-produkować rowery!!! A zatem,zaawansowanie technologiczne naszych rowerów zostało wprost zaczerpnięte z np.,uwaga-jaguar s type i w górę. Konkluzja jest jednoznaczna,my po prostu jesteśmy społeczną elitą,a jak wiadomo,to musi kosztować. Teraz,nikt już chyba nie jest zdziwiony,dlaczego przepłacamy, bo kto bogatemu zabroni:-) Na koniec,śmiało stawiam tezę,że being747 w kilogramie produktu jest tańszy od naszych (tych z górnej półki) rowerów, a co. |
|
Data: 2013-08-02 22:09:57 | |
Autor: emil | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 2013-08-02 21:03, Ignac pisze:
W dniu piątek, 2 sierpnia 2013 18:31:33 UTC+2 użytkownik Ignac napisał: Jakby zamówić 500 000 sztuk jednego typu i jednego rozmiaru ramy to ktoś by je zrobił za 500zł sztuka. |
|
Data: 2013-08-03 00:09:26 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 2013-08-02 22:09, emil pisze:
No dobrze... a motocykle? Czy ich się więcej produkuje? One są dużo bardziej skomplikowane, wymagają dużo mocniejszych materiałów, mają silniki, skrzynie biegów, chłodnice, pompy, hydraulikę, elektrykę. Gdyby brać pod uwagę rower za 6000zł i przenieść jego cenę wagową proporcjonalnie na motocykl np. miałem Suzuki RF600R o wadze 220kg i doliczyć do tego koszty zastosowanych technologii, to zapewne taki motocykl musiałby kosztować setki tysięcy złotych, jeśli nie więcej. W rowerach tarcze to blaszki, łańcuch i zębatki to relatywnie technologia blachy na puszki do konserw. -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-03 23:15:22 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Absurdalne ceny rowerów | |
On 2013-08-03 00:09, Marek wrote:
No dobrze... a motocykle? Czy ich się więcej produkuje? One są dużo Co Ty z tą wagą ciągle? Do około 3000 zł można kupić rower, który wystarczy do prawie każdej aktywności. Powyżej tej kwoty jest już tak naprawdę oferta premium (towar luksusowy, ignorujący prawo popytu i podaży), co w przypadku rowerów sprowadza się przede wszystkim do niskiej masy oraz coraz lepszej amortyzacji. To są rowery dla jeżdżących wyczynowo i lanserów :). Produkcja wysokiej klasy rowerów to generalnie słaby interes, więc zbyt tanie i tak być nie mogą. Przykład: Trek - duża, markowa firma, znana na całym świecie. Trek wyrabia może $800mln przychodu (zawyżam dla bezpieczeństwa), czyli jest w USA relatywnie małą firmą (ich top 500 kończy się na około $5mld). W Polsce nie zmieściłaby się w top 100. Drugi przykład: Cervelo. Specjalistyczne rowery szosowe, przeznaczone właściwie wyłącznie dla zawodników. Przychód? Jak mieli bardzo dobry rok, to może 100 mln zł. Chcesz punktu odniesienia? Jeden sklep Biedronka generuje średnio 15 mln zł :). Osobną kwestią jest to, że trochę niedoceniasz poziom technologicznego rowerów i chyba znacznie przeceniasz ten z np. motocykli :). pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2013-08-04 12:19:10 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 2013-08-03 23:15, Piotr Kosewski pisze:
Ja z wagą? Komentuję tylko przeliczanie zaproponowane przez kolegów. Do około 3000 zł można kupić rower, który wystarczy do prawie każdej W sklepie rowerowym nie mieli dla mnie tak optymistycznego wariantu przynajmniej 2 lata temu gdy pierwotnie interesowałem się ofertą. W sklepach typu Auchan boję się takich zakupów. Pewnie jako amator dopiero po zakupie odkryłbym dlaczego tam nie należy kupować. Czy możesz wskazać mi przykładowy rower, który byłby godny Twojej uwagi?
Hmmm... być może. Wydaje mi się, że wyhamowanie motocykla 300kg z kierowcą z 300km/h wymaga droższych rozwiązań hamulców niż dla rowerów 100kg z 50km/h. Energia wzrasta wraz z kwadratem prędkości. W swojej Suzuce miałem mega wielkie i podwójne wentylowane tarcze. W rowerach wygląda to delikatnie mówiąc - skromnie. Być może wytwarza się te tarcze na orbicie okołoziemskiej przy współudziale przybyszów z obcych galaktyk. Tego faktycznie nie wiem :-) -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-04 16:16:00 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Absurdalne ceny rowerów | |
On 2013-08-04 12:19, Marek wrote:
W sklepie rowerowym nie mieli dla mnie tak optymistycznego wariantu No bo jak poszedłeś do nich z listą życzeń typu "full na kołach 29cali", to nie mieli dużego wyboru. Idź i niech dobiorą Ci coś do jazdy rekreacyjnej do 3000 zł. Takie rowery stanowią pewnie 99% sprzedaży w całej branży, więc czemu akurat w Twoim ulubionym sklepie ich nie ma? :P sklepach typu Auchan boję się takich zakupów. Pewnie jako amator dopiero I słusznie boisz się rowerów z marketu, ale nie przeszkodziło Ci to w zakupie właśnie takiego sprzętu z - nasączoną sentymentem do PRL - nalepką ROMET :D. Wejdź na stronę dowolnego producenta w dział cross i znajdź sobie coś w przedziale cenowym. Najtańszy będzie pewnie Kross Evado. Do tego kilka modyfikacji (siodełko, kierownica, pedały, opony itp) i masz wygodny rower na lata. Hmmm... być może. Wydaje mi się, że wyhamowanie motocykla 300kg z Nie wymaga. Hamulce w motocyklach są po prostu większe i cięższe. Różnicę robi dopiero zastosowanie elektroniki. Hamulce w motocyklach miewają ABS, w rowerach pewnie jeszcze długo go nie zobaczymy. Suzuce miałem mega wielkie i podwójne wentylowane tarcze. W rowerach Wytwarza się je tak samo, z podobnych materiałów, pewnie w tych samych fabrykach. pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2013-08-04 23:43:20 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 2013-08-04 16:16, Piotr Kosewski pisze:
Nieee... ja wtedy nie miałem pojęcia ilu calowe są koła i że można wybierać w wariantach. Mówiłem: głównie teren i dupa nie ma boleć :-) Nie proponowano mi tylnej amortyzacji nawet (albo już nie pamiętam). Tamten rower miał regulację twardości przedniego amortyzatora w manetce. Uznałem to za niepotrzebny gadget jak dla mnie. to nie mieli dużego wyboru. Idź i niech dobiorą Ci coś do jazdy Rowerów mają tam pełno: 2 piętra zawalone. Całe miasto mogliby zasilić :-) I słusznie boisz się rowerów z marketu, ale nie przeszkodziło Ci to w A pewnie, że nie :-D Zatęskniłem do PRLu gdy dowiedziałem się, że minimum 4k mam wydać na rower więc poszukałem alternatywy. Stąd ta "tęsknota". Po drugie: ja na markę nie zwracam uwagi. Lepsze firmy kasują głównie za logo. W Romecie poza napędem nie ma się do czego przyczepić. Hamulce jak brzytwa. Wymianę napędu wkalkulowałem w cenę aby się zmieścić w 2k zł. To o połowę taniej. Pełna amortyzacja wydała mi się atutem bo się nie znałem. Wejdź na stronę dowolnego producenta w dział cross i znajdź sobie coś w Oki, zaraz zerknę. Dziękuję. -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-04 11:02:46 | |
Autor: J.F. | |
Absurdalne ceny rowerów | |
Dnia Fri, 2 Aug 2013 12:03:36 -0700 (PDT), Ignac napisał(a):
Ja też,bo weźmy samochód jakiś powiedzmy wypaśny za 100 000 zł-waga-2000kg,cena za kilogram produktu-50zł, Hm, przeliczanie na kg, to w ogolnosci nie jest dobra metoda. Nie sprzedajemy surowej stali, tylko pracochlonny produkt. Stal jest tania, ba - pozniej to zrobienie lzejszej konstrukcji kosztuje. Aczkolwiek ... to samochod wydaje sie produktem bardziej skomplikowanym. Czyzby nalezalo do rowerow zastosowac technogie przemyslu samochodowego ? Elementy ramy wycinane na prasie, giete i zgrzewane punktowo ? A moze to samochod jest za ciezki ? Np os robiona z preta a nie z rurki - wazy duzo, a kosztuje mniej. A teraz zastosujmy przelicznik samochodowy do ceny roweru, No i jak spojrzec po supermarketach - tyle kosztuja :-) Na sakramentalne pytanie jak żyć, można odpowiedzieć wyłącznie tak-produkować rowery!!! Tylko ze zbyt na rowery jest ograniczony, dla wszystkich pracy nie staczy. No i najlepiej sie zarabia na drogich rowerach - tam zbyt jeszcze mniejszy. Na koniec,śmiało stawiam tezę,że being747 w kilogramie produktu 747 to nie wiem, ale 787 kosztuje rzedu 200mln$, a wazy rzedu 100t. 2000$/kg. Ale to jest lotnictwo - tu placisz za to zeby konstrukcja byla lekka, przez co koszty latania sa mniejsze i wiecej zarabiasz :-) J. |
|
Data: 2013-08-05 21:11:50 | |
Autor: Arturro | |
Absurdalne ceny rowerów | |
Użytkownik "Ignac" <smak870221@gmail.com> napisał w wiadomości news:b86a673c-9da9-4967-a3ec-458ce03cedfegooglegroups.com...
Na koniec,śmiało stawiam tezę,że being747 w kilogramie produktuMylisz się ale piękne porównanie ;) being747 - 185 972 kg (chyba najcięższa wersja) cena - ok 352mln $ 1892$/kg |
|
Data: 2013-08-02 15:18:49 | |
Autor: Raffaello | |
Absurdalne ceny rowerów | |
On Fri, 02 Aug 2013 15:57:21 +0200, Marek wrote:
Szukam roweru dla siebie. ChciaĹbym pojeĹşdziÄ w terenie jak i po twardej^^^ wolny - 30km/h to maksymalna prÄdkoĹÄ na pĹaskim terenie. Trudno Ojojoj.... To wielkoĹÄ koĹa jest synonimem prÄdkoĹci? Czyli sÄ dzisz, Ĺźe jak zmienisz koĹa 26" na 28" a la szosĂłwki to automatycznie prÄdkoĹÄ ci wzroĹnie do 55km/h tak jak na szosĂłwce? To byĹoby ciekawe. Aczkolwiek chciaĹbym zauwaĹźyÄ, Ĺźe w obecnym swoim rowerze mam 2 koĹa po 20" i te 35 km/h na prostej, gĹadkiej i asfaltowej robiÄ bezproblemowo. KontynuujÄ c wywĂłd... Jak to jest, Ĺźe ta Pani na tym filmiku wyciÄ ga takÄ prÄdkoĹÄ, a ty tylko 30? http://www.youtube.com/watch?v=A5-7fBZfIIQ MoĹźe nie chodzi tu wcale o wielkoĹÄ koĹa, ale o coĹ innego? ;) |
|
Data: 2013-08-02 23:57:40 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
W dniu 2013-08-02 17:18, Raffaello pisze:
Ojojoj.... To wielkoĹÄ koĹa jest synonimem prÄdkoĹci? Czyli sÄ dzisz, Ĺźe Nie wiem tego do koĹca wiÄc dlatego piszÄ. KoĹo wiÄksze wiÄc przy tych samych obrotach powinno byÄ szybsze - na logikÄ. MoĹźna teĹź daÄ alternatywnie mniejszÄ kasetÄ zapewne. KontynuujÄ c wywĂłd... Jak to jest, Ĺźe ta Pani na tym filmiku wyciÄ ga takÄ Pewnie o coĹ innego. -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-03 22:10:22 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
On 2013-08-02 23:57, Marek wrote:
Nie wiem tego do koĹca wiÄc dlatego piszÄ. KoĹo wiÄksze wiÄc przy tych No masz racjÄ. Przy tych samych obrotach bÄdzie szybsze o ~10%. To teraz skupmy siÄ na tych obrotach. Warunek brzegowy: masz nieskoĹczenie cieĹźkie i duĹźe koĹo - uda Ci siÄ je napÄdziÄ? Pewnie o coĹ innego. No to zamiast kupowaÄ nowy rower, uĹźywaj aktualnego intensywniej lub zapisz siÄ na siĹowniÄ, jeĹli chcesz szybciej podgoniÄ braki :). WiÄkszoĹÄ populacji jeĹşdzi ze zbyt niskÄ kadencjÄ . Nie znam powodu. MoĹźe chodzi o to, Ĺźe osoby majÄ ce >25 lat prawie na pewno w kluczowym okresie rozwoju jeĹşdziĹy na zbyt duĹźym rowerze i on wyrobiĹ im taki nawyk. Z przodu masz 3 tarcze. ZmuĹ siÄ do jazdy bez tej najwiÄkszej. Ĺrednia ma 34 zÄby i powinieneĹ na pĹaskim osiÄ gaÄ 25 km/h (komfortowo). Takie Äwiczenie nauczy miÄĹnie nowej aktywnoĹci i przyzwyczai je do kadencji >90rpm. Teraz pewnie robisz ~1 obrĂłt na sekundÄ, jak wiÄkszoĹÄ moich znajomych z podobym problemem :). Kiedy juĹź siÄ to stanie, rozglÄ dasz siÄ za podjazdami w okolicy: dĹugimi, rĂłwnymi i niezbyt stromymi, ĹźebyĹ nie musiaĹ wstawaÄ z siodeĹka. I podjeĹźdĹźasz, aĹź na nich teĹź osiÄ gniesz te 25 km/h. I wtedy jak na pĹaskim wrzucisz duĹźÄ tarczÄ, bÄdziesz jeĹşdziĹ 35 :). pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2013-08-04 12:05:33 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
W dniu 2013-08-03 22:10, Piotr Kosewski pisze:
TrafiĹeĹ. Od kilku lat trenujÄ kulturystykÄ. Bez problemu wyciskam 330kg nogami w typowych seriach. Rower to dla mnie wczasy jeĹli chodzi o wnoszone obciÄ Ĺźenia. Problem jest w tym, Ĺźe nie potrafiÄ robiÄ mĹynka z takÄ szybkoĹciÄ Ĺźeby sznurowadĹa ĹwiszczaĹy na wietrze. Po drugie mÄczy mnie gĹĂłwnie przede wszystkim szybkoĹÄ pedaĹowania a nie siĹa.
https://www.youtube.com/watch?v=lWczc60xUrc PrzewiĹ do 3ciej minuty. Dla mnie takie tempo jest optymalne. Szybciej nie dam rady - chyba, Ĺźe na krĂłtszych dystansach. Czy to jest zbyt wolno? Z przodu masz 3 tarcze. ZmuĹ siÄ do jazdy bez tej najwiÄkszej. Ĺrednia W Ĺźyciu nie osiÄ gnÄ takiej prÄdkoĹci na 2gim przeĹoĹźeniu choÄbym nie wiem jak siÄ staraĹ. Takie Hmmm... ciekawe. SprawdzÄ. Wczoraj nawet na to uwagÄ zwracaĹem i wyszĹo mi poniĹźej 1s. JednakĹźe nie policzyĹem rpm. SprĂłbujÄ. Kiedy juĹź siÄ to stanie, rozglÄ dasz siÄ za podjazdami w okolicy: Idea jest ciekawa - takie przeĹamywanie organizmu. SprawdzÄ. JednakĹźe mĂłj rekord z gĂłrki to jakieĹ 40km/h i nie pedaĹowaĹem bo to nie miaĹo sensu. Rower sam szybciej jechaĹ niĹź mogĹem to spowodowaÄ. -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-04 20:30:53 | |
Autor: z | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 2013-08-03 22:10, Piotr Kosewski pisze:
Większość populacji jeździ ze zbyt niską kadencją. Nie znam powodu. Może Święte słowa. Boją się chyba tej nowoczesnej techniki - przerzutek. :-) Nie mają z tym problemu kierowcy bo wiedzą że dla "silnika" takie duszenie dobre nie jest. :-) z |
|
Data: 2013-08-05 09:10:27 | |
Autor: Raffaello | |
Absurdalne ceny rowerów | |
On Sun, 04 Aug 2013 20:30:53 +0200, z wrote:
W dniu 2013-08-03 22:10, Piotr Kosewski pisze: Raczej wysokie obroty dla silnika spalinowego przekĹadajÄ siÄ na zawartoĹÄ zbiornika paliwa - w sposĂłb oczywiĹcie niekorzystny. Dlatego tak jak w samochodzie obroty trzyma siÄ niskie, aby nie korzystaÄ ze stacji benzynowej zbyt czÄsto - tak w rowerze na odwrĂłt, obroty trzyma siÄ wysokie m.in. po to, aby nie spÄdzaÄ za duzo czasu w...... poradni ortopedycznej - kolanowej. :) |
|
Data: 2013-08-05 05:18:25 | |
Autor: Ignac | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu poniedziałek, 5 sierpnia 2013 11:10:27 UTC+2 użytkownik Raffaello napisał:
Ale i przekazywać swoją moc do napędu przy maksymalnej sprawności. |
|
Data: 2013-08-05 10:02:49 | |
Autor: Raffaello | |
Absurdalne ceny rowerów | |
On Mon, 05 Aug 2013 11:32:01 +0200, z wrote:
W dniu 2013-08-05 11:10, Raffaello pisze: A to to juĹź inna rzecz... WidziaĹem takich co nie zredukujÄ , choÄby nie wiadomo co! RuszajÄ na Ntym biegu spod ĹwiateĹ, oczywiĹcie odpychajÄ c sie nogÄ , bo momentu obrotowego nie starcza, pod gĂłrkÄ krÄcÄ jak... Ĺlimaki i jadÄ jak Ĺlimaki. Cóş, to chyba juĹź po prostu niewiedza... MoĹźe braki w wyksztaĹceniu z fizyki? ;) |
|
Data: 2013-08-05 11:32:01 | |
Autor: z | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 2013-08-05 11:10, Raffaello pisze:
Raczej wysokie obroty dla silnika spalinowego przekładają się na Ale ja pisałem o taki delikwencie który na najwyższym biegu jedzie wszędzie i nie zredukuje za chiny ludowe a kolana aż jęczą :-) Nie umie? Nie wie że można? Boi się popsuć wypasiony nowy rower? :-) Kierowca co wachluje ciągle drążkiem zmiany biegów od razu zacyka że coś nie tak. :-) z |
|
Data: 2013-08-05 09:19:33 | |
Autor: Raffaello | |
Absurdalne ceny rowerów | |
On Fri, 02 Aug 2013 23:57:40 +0200, Marek wrote:
W dniu 2013-08-02 17:18, Raffaello pisze: Przyjrzyj siÄ jak krÄcÄ szoszony. Oni bardzo rzadko jadÄ z maĹÄ kadencjÄ , przewaĹźnie tĹukÄ wysokie obroty. KontynuujÄ c wywĂłd... Jak to jest, Ĺźe ta Pani na tym filmiku wyciÄ gaPewnie o coĹ innego. Po tym co napisaĹeĹ o tej siĹowni - prawdopodobnie masz super extra rozwiniÄte miÄĹnie "wolne", ale nie rozwinÄ ĹeĹ w ogĂłle miÄĹni "sprinterskich" co ogranicza moĹźliwoĹci szybkiego pedaĹowania. RozwiÄ zanie jest w sumie prozaiczne: - jeĹşdziÄ i trenowaÄ ile siÄ da, robiÄ kilometry - ale ograniczaÄ moĹźliwoĹÄ wrzucania wyĹźszego biegu. Jak juĹź normalnie byĹ wrzuciĹ ten 6 bieg - nie robisz tego i trzymasz aĹź zobaczysz, Ĺźe osiÄ gasz te 80-90 rpm. Do tego na pewno przyda siÄ oczywiĹcie licznik kadencji. - staraÄ siÄ robiÄ mĹynek na niskich przeĹoĹźeniach, np podczas ruszania. Wiem, Ĺźe to Ĺatwo powiedzieÄ, ale ja tak pracowaĹem ze 2 lata temu i u mnie to przyniosĹo dobry skutek. I jeszcze odnoĹnie roweru. Nie ma bata, abyĹ na rowerze MTB z oponami 2.125", osiÄ gaĹ takie wyniki jak szoszony na wycieniowanych szosowych rowerkach z oponkami 24mm. PorĂłwnaj jeszcze wagÄ swojego MTB z szosĂłwkÄ - pewnie z 12-13kg vs 6kg? No i inna geometria poĹoĹźenia rowerzysty na tym rowerze. |
|
Data: 2013-08-05 21:36:00 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
W dniu 2013-08-05 11:19, Raffaello pisze:
GadaĹem z instruktorami w podobnej kwestii. Nie moĹźna byÄ omnibusem. JeĹli podÄ Ĺźa siÄ w kierunku "siĹowym" to odcina siÄ automatycznie od sportĂłw wydolnoĹciowych. Jedno z drugim stoi w sprzecznoĹci. - ale ograniczaÄ moĹźliwoĹÄ wrzucania wyĹźszego biegu. Jak juĹź Na oko (bez licznika) jeĹźdĹźÄ maksymalnie z 80 rpm. Ze zwykĹego przeliczenia km/h na rpm to nawet wynika. Przerzucenie na niĹźszy bieg i krÄcenie szybciej tylko zadyszkÄ wywoĹa i po kilku minutach mam doĹÄ. :-( - staraÄ siÄ robiÄ mĹynek na niskich przeĹoĹźeniach, np podczas Hmmm... Zwykle ruszam z przeĹoĹźenia o 2 oczka (z tyĹu) wyĹźej i gdy lajtowo przyspieszam to juĹź po 5s osiÄ gam maksimum. Gdy mocno cisnÄ to 2-3s wystarczÄ do osiÄ gniÄcia max rpm. Wiem, Ĺźe to Ĺatwo powiedzieÄ, ale ja tak pracowaĹem ze 2 lata temu i Tylko Ty podÄ Ĺźasz w kierunku kolarskim - jak siÄ domyĹlam. A ja raczej mam tÄ drogÄ zamkniÄtÄ . ZresztÄ , potwierdziĹ to ktĂłryĹ z kolegĂłw, Ĺźe miÄĹnie nie mogÄ byÄ uniwersalne. I jeszcze odnoĹnie roweru. Nie ma bata, abyĹ na rowerze MTB z Ale ja o tym wcale nie wspominaĹem. ChodziĹo mi tylko o to, Ĺźe kumple, ktĂłrzy majÄ zwykĹe turystyczne rowery (no, moĹźe droĹźsze turystyczne), ktĂłrzy nie trenujÄ niczego zostawiajÄ mnie w tyle gdy wybieramy siÄ na jakieĹ przejaĹźdĹźki. TrochÄ frustrujÄ ca sytuacja. Do tego krÄcÄ o poĹowÄ wolniej niĹź ja. W zasadzie tylko o to mi chodzi. Dla mnie samego to co mam byĹoby satysfakcjonujÄ ce. Nie przyglÄ daĹem siÄ dokĹadnie ich rowerom ale z pewnoĹciÄ majÄ wiÄksze przednie zÄbatki (tylne pewnie mniejsze). ByÄ moĹźe opony teĹź mniej terenowe choÄ szerokie jak moje. W tych dwĂłch aspektach (przekĹadnia plus opony) dopatrujÄ siÄ przyczyn takiego stanu rzeczy. -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-06 06:19:09 | |
Autor: Sara | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
W dniu 2013-08-05 21:36, Marek pisze:
Ale ja o tym wcale nie wspominaĹem. ChodziĹo mi tylko o to, Ĺźe kumple, Pewnego razu wybraliĹmy siÄ na rower z kolegÄ bardzo wytrenowanym i silnym, same miÄĹnie, rower miaĹ caĹkiem niezĹy, spodziewaliĹmy siÄ, ze nas zostawi daleko w tyle. Pierwsze kilometry wystrzeliĹ do przodu jak na TdF, jednak juĹź po 20 zaczÄ Ĺ odstawaÄ, a po 50 caĹkiem spuchĹ. Po 70 musiaĹ wracaÄ pociÄ giem ;) Teren pagĂłrkowaty, okolice Krynicy i Beskidu Niskiego. ByliĹmy zdziwieni, on teĹź, bo spodziewaliĹmy siÄ, Ĺźe nas leciutko objedzie. Zwykle jeĹźdĹźÄ sama lub z TĹť, nie trenujemy niczego, ale jeĹşdzimy doĹÄ systematycznie i raczej dĹugodystansowo. WiÄc wytrenowanie ogĂłlne chyba nie jest wyznacznikiem wytrenowania rowerowego, tak zdaniem laiczki. |
|
Data: 2013-08-06 19:22:40 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
On 2013-08-06 06:19, Sara wrote:
WiÄc wytrenowanie ogĂłlne chyba nie jest wyznacznikiem wytrenowania JeĹli ktoĹ jest (bez obrazy dla kolegi i podobnych) "karkiem", to nie jest ogĂłlnie wytrentowany, tylko koncentruje siÄ na budowaniu miÄĹni. KulturyĹci sÄ zazwyczaj bardzo zdrowi i silni do Ĺmierci, ale sÄ powolni, bo takie miÄĹnie sobie wytrenowali. Ludzie ogĂłlnie wytrenowani akurat na rowerze sobie radzÄ bardzo dobrze. Znam chĹopaka, ktĂłry nigdy niczego celowo nie trenowaĹ i nie chodzi na siĹowniÄ, ale po szkole zamiast graÄ na kompie wychodziĹ na dwĂłr (rolki, rower, gry zespoĹowe - normalne sporty) i w wieku 25 lat jest po prostu nieprzeciÄtnie sprawny (i nieĹşle wyrzeĹşbiony). Na pewno objechaĹby wiele osĂłb, ktĂłre na kolarstwie siÄ koncentrujÄ i jest to ich gĹĂłwna aktywnoĹÄ (prawie na pewno wliczajÄ c mnie). pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2013-08-06 23:46:49 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
W dniu 2013-08-06 06:19, Sara pisze:
WiÄc wytrenowanie ogĂłlne chyba nie jest wyznacznikiem wytrenowania Ok, ale oni nie majÄ wytrenowania ogĂłlnego poza piciem piwa na czas :-) Rowerowe to jazda jak siÄ przypomni wiÄc raczej teĹź trudno je klasyfikowaÄ. Oczywiste jest, Ĺźe jeĹli ktoĹ trenuje regularnie, to przyzwyczaja organizm do danego typu ruchu i staje siÄ wytrwaĹy. Z tego powodu w mojej dziedzinie sportu plan treningowy zmienia siÄ czasem raz na miesiÄ c nawet aby organizm nie przywykĹ do zestawu ÄwiczeĹ i nie zaczÄ Ĺ marnowaÄ treningĂłw. -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-07 19:08:59 | |
Autor: Jacek G. | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
W dniu 2013-08-06 23:46, Marek napisaĹ(a)::
W dniu 2013-08-06 06:19, Sara pisze: Ok, ale oni nie majÄ wytrenowania ogĂłlnego poza piciem piwa na czas :-) O widzisz ... i to ich pewnie tak napÄdza :) -- Jacek G. |
|
Data: 2013-08-08 13:09:03 | |
Autor: coaster | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
W dniu 07-08-2013 19:08, Jacek G. pisze:
W dniu 2013-08-06 23:46, Marek napisaĹ(a):: "Browerzysci wracaja III"? ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "As a rule," said Holmes, "the more bizarre a thing is the less mysterious it proves to be" Sir Artur Conan Doyle, The Red-Headed League ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2013-08-06 16:04:19 | |
Autor: Raffaello | |
Absurdalne ceny rowerów | |
On Mon, 05 Aug 2013 21:36:00 +0200, Marek wrote:
Po tym co napisaĹeĹ o tej siĹowni - prawdopodobnie masz super extra Nie ma omnibusĂłw i nie bÄdzie. No chyba, Ĺźe medycyna sportowa coĹ wymyĹli, ale pĂłki co trzeba kombinowaÄ. - ale ograniczaÄ moĹźliwoĹÄ wrzucania wyĹźszego biegu. Jak juĹź normalnie SprĂłbuj zmieniÄ uĹoĹźenie tarcz wzglÄdem siebie. Zamiast startowaÄ z duĹźej tarczy z przodu - sprobuj ĹrodkowÄ czy mniejszÄ . Tak abyĹ nie osiÄ gaĹ od razu tych 100rpm, ale powiedzmy 85-90. I chociaĹź na poczÄ tku ten mĹynek moĹźe byÄ nieciekawy i bÄdziesz jechaĹ powiedzmy 25 km/h a mĂłgĹbyĹ pÄdziÄ 30 km/h - trzymaj siÄ tego biegu. Po kilku minutach organizm sam zacznie siÄ przestawiaÄ i przyzwyczajaÄ do nowej sytuacji i zobaczysz na liczniku np 27 km/h. Kilka takich sytuacji z rzÄdu i zobaczysz na liczniku nawet i 28 km/h. Co ciekawe, tak jakbyĹ zobaczyĹ normalnie na biegu wyĹźszym 30 km/h - zobaczysz pewnie 31 albo i 32. Kwestia wyÄwiczenia tych miÄĹni i nauczenia, Ĺźe mogÄ dziaĹaÄ szybciej. - staraÄ siÄ robiÄ mĹynek na niskich przeĹoĹźeniach, np podczas Jak chcesz mocno cisnÄ Ä - to z wysokÄ kadencjÄ . W sumie moĹźe nawet nie mĹynkowanie, ale taka jazda 90-95 rpm dobrze robi na miÄĹnie. Wiem, Ĺźe to Ĺatwo powiedzieÄ, ale ja tak pracowaĹem ze 2 lata temu i u Oj niekoniecznie od razu kolarskim ;) Ja uĹźytkujÄ rower rekreacyjnie i transportowo. I teĹź kolarsko drogÄ mam zamniÄta, nie te lata i nie te moĹźliwoĹci organizmu. Ale to i owo mogÄ i jeĹli widzÄ po sobie, Ĺźe hardkorowo nawalanie po pedaĹach mi nie idzie - przestawiam siÄ na mniejszy bieg i prĂłbujÄ jechaÄ kadencyjnie. Zdarza mi siÄ raz na jakiĹ czas jechaÄ w jakimĹ peletonie, ale ĹcigaÄ siÄ z amatorami kolarstwa na pewno nie bÄdÄ, bo nie mam ku temu odpowiednich paramterĂłw. Ale wytrzymaĹoĹciowo na dystans mogÄ coĹ tam jeszcze poradziÄ. I jeszcze odnoĹnie roweru. Nie ma bata, abyĹ na rowerze MTB z oponami 1. Przyjrzyj siÄ rowerom ich i swojemu, obadaj dokĹadnie czy na pewno^2 nic Ci nie ociera? JakiĹ hamulec V-brake nie ocera o obrÄcz? Czy piasty nie masz jakieĹ pozacierane? Co z ĹaĹcuchem i jego nasmarowaniem? Czy jak obrĂłcisz koĹo mocno to siÄ krÄci samo przynajmniej kilka obrotĂłw czy siÄ zatrzymuje od razu? ALbo po 2 max obrotach? 2. Czy Ty sam nie masz jakichĹ problemĂłw? JakieĹ palenie petĂłw? DolegliwoĹci somatyczne? 3. Jak jest z "rozjeĹźdĹźeniem" kilometrowym w tym roku pomiÄdzy Wami? ZrobiliĹcie podobnÄ iloĹÄ kilometrĂłw do tej pory czy moĹźe zrobiĹeĹ jednak mniej? 4. Przygotowanie do jazdy - jesz coĹ przed, czy kompletnie olewasz poziom jedzenia? Tu od razu mĂłwiÄ, Ĺźe jak chcesz schudnÄ Ä to na rower i tak trzeba wsiadaÄ bÄdÄ c najedzonym. 5. W trakcie jazdy uzupeĹnianie pĹynĂłw(!!!) i wÄglowodany. TĹuszczyk se organizm weĹşmie z ciaĹa jak ma za duĹźo, ale wÄglowodanĂłw nie ma skÄ d, a to one sĹuĹźÄ jako super paliwo dla tych szybszych miÄĹni. Ad. 2 - o tym nie chciaĹem pisaÄ, ale przyjrzyj siÄ w badaniu krwi, czy nie masz czegoĹ nie tak z hemoglobinÄ na przykĹad? A i jeszcze jeĹli chodzi o przeliczanie biegĂłw i iloĹci obrotĂłw na prÄdkoĹci: http://sheldonbrown.com/gears/index.html SprawdĹş sobie jakÄ prÄdkoĹÄ moĹźesz uzyskaÄ przy 80-90 rpm na jakim biegu no i staraj siÄ tego trzymaÄ podczas jazdy. I koniecznie licznik kadencji do tego. |
|
Data: 2013-08-07 00:20:41 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
W dniu 2013-08-06 18:04, Raffaello pisze:
On Mon, 05 Aug 2013 21:36:00 +0200, Marek wrote: No wiÄc pozostaje mi kompromis zgodnie z tym, co niektĂłrzy koledzy sugerowali: wiÄksza przekĹadnia i jazda siĹowa jeĹli w niej siÄ lepiej odnajdujÄ. SprĂłbuj zmieniÄ uĹoĹźenie tarcz wzglÄdem siebie. Zamiast startowaÄ z duĹźej Optymista! :-) Na niĹźszych przekĹadniach nie osiÄ gnÄ nigdy 25km/h. No chyba, Ĺźe przy absurdalnych (jak dla mnie) rpm. Po No i dziĹ miaĹem okazjÄ to sprawdziÄ. Co prawda 30 stopni byĹo wiÄc wynik moĹźe byÄ zafaĹszowany. DaĹem 2 oczka niĹźej, "gnaĹem" 20km/h a po kilku minutach pĹuca wypluĹem :-D WrzuciĹem wiÄc wiÄkszÄ przekĹadniÄ i przy 25km/h i 80 rpm mniej wiÄcej - odpoczywaĹem. Nie wiem czy uda mi siÄ przestawiÄ organizm na tryb wydolnoĹciowy - szczegĂłlnie, Ĺźe od zawsze z niÄ miaĹem kĹopoty. MogÄ prĂłbowaÄ dalej ale nie liczÄ na sukces. Kilka takich sytuacji z rzÄdu i zobaczysz na liczniku nawet i 28 km/h. Co No ale jeĹli nastÄpnego dnia mam trening nĂłg z duĹźym obciÄ Ĺźeniem, to nie wiem czy nie bÄdzie to kolidowaĹo ze sobÄ .
Mam 2x tarcze. Nawet minimalne przycieranie jest dobrze sĹyszalne. Czy piasty PodjadÄ do serwisu - niech zerknÄ . Co z ĹaĹcuchem i jego nasmarowaniem? Brudny rower myjÄ myjkÄ ciĹnieniowÄ , ĹaĹcuch czyszczÄ mechanicznie i odtĹuszczam. Potem suchy olej teflonowy nanoszÄ. Czy jak KrÄci siÄ mnĂłstwo obrotĂłw. PoliczyÄ nie jestem w stanie. 2. Czy Ty sam nie masz jakichĹ problemĂłw? JakieĹ palenie petĂłw? Nie palÄ ale wydolnoĹÄ kiepska. ZresztÄ zdolnoĹÄ transportu tlenu przez krew teĹź mam lekko poniĹźej zakresu normy. Tak jak w przypadku przewodnienia. 3. Jak jest z "rozjeĹźdĹźeniem" kilometrowym w tym roku pomiÄdzy Wami? Ja przejeĹźdĹźam jakieĹ 20x wiÄcej kilometrĂłw na sezon, choÄ nie jeĹźdĹźÄ duĹźo. Zwykle godzina z ĹredniÄ prÄdkoĹciÄ 25km/h w terenie w wiÄkszoĹci pĹaskim. 4. Przygotowanie do jazdy - jesz coĹ przed, czy kompletnie olewasz poziom Generalnie aby chudnÄ Ä trzeba jeĹÄ :-) Na rower nigdy gĹodny nie wsiadam - to nie ma sensu. U mnie natychmiast przekĹada siÄ to na "zgon". Nie ma mowy o wysiĹku. Po jeĹşdzie robiÄ sobie mieszankÄ ochronnÄ : 30g biaĹka + 20g carbo (tu staram siÄ byÄ bardzo ostroĹźnym w dawkowaniu) + bcaa + kreatyna (wyĹÄ cznie jabĹczan, Ĺźadnych monohydratĂłw). 5. W trakcie jazdy uzupeĹnianie pĹynĂłw(!!!) i wÄglowodany. TĹuszczyk se W ciÄ gu godzinnej jazdy nie pijÄ niczego. To zbyt krĂłtki i maĹo forsowny wysiĹek raczej. MogÄ sprĂłbowaÄ przygotowaÄ sobie izotonik ale nie sÄ dzÄ aby na cokolwiek wpĹywaĹ. Ad. 2 - o tym nie chciaĹem pisaÄ, ale przyjrzyj siÄ w badaniu krwi, czy hehe... ubiegĹem Ciebie. Jedyny zaniĹźony parametr to HCT. Wynosi 40% a norma to 42-52 i tak od lat... A i jeszcze jeĹli chodzi o przeliczanie biegĂłw i iloĹci obrotĂłw na Fajny kalkulator! :-) MuszÄ policzyÄ bieĹźÄ ce przekĹadnie bo nie pamiÄtam co zainstalowaĹem. -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-02 16:40:26 | |
Autor: mbut | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
W dniu 13-08-02 15:57, Marek pisze:
Obecnie posiadam MTB z koĹami 26 cali lecz jest on zbyt wolny - 30km/h"Obecnie posiadam MTB z koĹami 26 cali lecz jest on zbyt wolny - 30km/h to maksymalna prÄdkoĹÄ na pĹaskim terenie", dziwne, ja mam MTB i 40km/h to nie jest wielki problem. |
|
Data: 2013-08-03 07:56:07 | |
Autor: ToMasz | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
Przepraszam Ĺźe nie przeczytaĹem innych kolegĂłw.
No i doznaĹem konsternacji. Ceny takich rowerĂłw na Allegro to 6-12 tysmasz pecha z allegro. Vki w tanich rowerach sÄ duĹźo lepsze od tarcz w tanich rowerach. moĹźe siÄ okazaÄ, Ĺźe tarcza wcale hamowaÄ nie bÄdzie, a sprzedawca/producent odpowie Ci Ĺźe masz wolno jeĹşdziÄ, a hamulec siÄ dotrze i zacznie dziaĹaÄ. WyobraĹźasz sobie takÄ opinie w bmw, Vw, citroenie? OczywiĹcie wiÄkszoĹÄ kolegĂłw tego nie potwierdzi, bo majÄ hamulce po 5 stĂłw za sztukÄ. co do cen - nie wiem skÄ d je masz. ja bym Ci poleciĹ - jak za kaĹźdym razem piszÄ, 24 biegi shimano i - jeĹli Ci odpowiada - rower na 29 calowych koĹach. Reszta maĹo istotna. dokĹadniej mĂłwiÄ c to koĹa sÄ 28 calowe - wiÄc moĹźesz zaĹoĹźyÄ wÄĹźsze opony i bÄdziesz miaĹ scigacza, szersze i juĹź jest przeroĹniÄty gĂłral. nowe rowery 29 cali kosztujÄ od ok 1300zĹ. jak nie znajdziesz to napisz, tutaj, dam Ci jakiĹ namiar. ToMasz |
|
Data: 2013-08-03 09:32:11 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
W dniu 2013-08-03 07:56, ToMasz pisze:
No i doznaĹem konsternacji. Ceny takich rowerĂłw na Allegro to 6-12 tysmasz pecha z allegro. W tym sensie, Ĺźe nie ma w tej chwili rowerĂłw po rozsÄ dnych cenach? Vki w tanich rowerach sÄ duĹźo lepsze od tarcz w tanich rowerach. moĹźe Tu miaĹem farta najwidoczniej. JeĹźdĹźÄ w tej chwili na Romecie 505 2HT czy jakoĹ tak. Poza tym, Ĺźe musiaĹem zezĹomowaÄ przedniÄ przerzutkÄ i korbÄ bo nie nadawaĹa siÄ do uĹźytku (w zaĹoĹźeniach miaĹem to juĹź wkalkulowane), to jestem zadowolony z pozostaĹych komponentĂłw. Hamulce tarczowe pewnie dziaĹajÄ . A rower kosztowaĹ chyba jakieĹ 1300zĹ plus przerĂłbki. co do cen - nie wiem skÄ d je masz. ja bym Ci poleciĹ - jak za kaĹźdym KtĂłryĹ z kolegĂłw napisaĹ, Ĺźe 29 czy 28 cali nie zaĹatwi sprawy ponoÄ. DomyĹlam siÄ, Ĺźe przerzutka jest tu kluczem. Nie mam doĹwiadczenia w tej materii wiÄc nie wiem co jest tu kluczowe. Reszta maĹo istotna. dokĹadniej mĂłwiÄ c to koĹa sÄ 28 Nie, nie... chciaĹbym opony szersze bo zawsze w jakiĹ teren wjadÄ. WÄ skie opony sÄ problematyczne w takich warunkach. szersze i juĹź jest przeroĹniÄty gĂłral. nowe rowery 29 cali kosztujÄ od Z peĹnÄ amortyzacjÄ ?? PoproszÄ w takim razie o namiar. OczywiĹcie dopuszczam w tej cenie koniecznoĹÄ wymiany przerzutek. WaĹźne jest aby caĹa reszta byĹa sprawna. -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-03 11:01:38 | |
Autor: Chocobo | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 2013-08-03 09:32, Marek pisze:
W tym sensie, że nie ma w tej chwili rowerów po rozsądnych cenach?No i doznałem konsternacji. Ceny takich rowerów na Allegro to 6-12 tysmasz pecha z allegro. Są w Kerfurze. Pytanie czy chcesz rower, czy wyrób roweropodobny. Któryś z kolegów napisał, że 29 czy 28 cali nie załatwi sprawy ponoć. Ktoś już próbował cię nakierować, ale chyba trzeba dosadniej. Podpowiem: kluczowy jest element zamontowany na siodełku. Wymiany przerzutek, kół, hamulców nie pomogą w zmianie prędkości. Może z max 5km szybciej pojedziesz przy podobnej użytej energii. Z pełną amortyzacją?? Poproszę w takim razie o namiar. Oczywiście Ale po co ci ta pełna amortyzacja? Uprawiasz DH, czy coś? Już ci napisano, im więcej amortyzacji tym ci na asfalcie będzie ciężej. Nie będziesz mieć roweru do wszystkiego, zdecyduj, czy zależy ci na prędkości na asfalcie, czy na wygodzie 4 liter poza nim. Ale wróć uwagę na innych rowerzystów. Większość jednak jeździ bez pełnej amortyzacji i nie dramatyzuje tak jak ty, że się nie da. Marcin |
|
Data: 2013-08-03 03:49:28 | |
Autor: Ignac | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu sobota, 3 sierpnia 2013 11:01:38 UTC+2 użytkownik zly napisał:
W dniu 2013-08-03 09:32, Marek pisze: Ale po co ci ta pełna amortyzacja? Uprawiasz DH, czy coś? Już ci napisano, im więcej amortyzacji tym ci na asfalcie będzie ciężej. Nie będziesz mieć roweru do wszystkiego, zdecyduj, czy zależy ci na prędkości na asfalcie, czy na wygodzie 4 liter poza nim. Ale wróć uwagę na innych rowerzystów. Większość jednak jeździ bez pełnej amortyzacji i nie dramatyzuje tak jak ty, że się nie da. Ja się nie dziwię,bo większość generalnie jest skołowana marketingowym shitem i w ciemno bierze np. oferowane w rowerach wąskie siodła,do tego jeszcze nieumiejętność ustawienia geometrii roweru pod siebie i problem gotowy.No i po kilku jazdach hobby rowerowe się kończy,lub szuka się przysłowiowej dziury w całym,bo jazda/rower przecież wciąga. A optymistyczna konkluzja jest tak,że da się kupić/posiadać rower do intensywnej jazdy,np.codzienniej. |
|
Data: 2013-08-03 21:18:26 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rower�w | |
W dniu 2013-08-03 11:01, Chocobo pisze:
Aby dyskutowaÄ o tym czego potrzebujÄ musiaĹbym poznaÄ róşnice :-)
Lampka tylna? :-D Wymiany przerzutek, kĂłĹ, No wiÄc jak to siÄ dzieje, Ĺźe inni jeĹźdĹźÄ znacznie szybciej? Nie przyglÄ daĹem siÄ detalom konstrukcji tych rowerĂłw. WidzÄ, Ĺźe typ jest podobny, rowerzysta wolniej krÄci niĹź ja a jedzie przynajmniej 10km/h szybciej. W czym rzecz? Ale po co ci ta peĹna amortyzacja? Uprawiasz DH, czy coĹ? Nieee... w zasadzie jedyna rzecz jakÄ uprawiam na rowerze to spalanie kalorii w urozmaiconym i nieprzewidywalnym terenie. Tylko na tym mi zaleĹźy. Przy okazji nie chcÄ robiÄ za marudera gdy z grupÄ jadÄ. Amortyzacja zwiÄ zana jest tylko z tym, Ĺźe nie chcÄ po kaĹźdej podróşy z obolaĹym tyĹkiem chodziÄ zanim przyzwyczai siÄ niewygĂłd. WaĹźÄ 90kg wiÄc moja bezwĹadnoĹÄ jest spora. KrÄgosĹup pewnie teĹź oberwie. StÄ d potrzeba kompromisu. JuĹź ci Jak to wpĹywa na asfalcie na potrzebny wysiĹek? Na asfalcie amortyzator w ogĂłle nie pracuje wiÄc hipotetycznie nie powinien utrudniaÄ niczego. UstawiĹem jego twardoĹÄ tak aby pracowaĹ na wiÄkszych nierĂłwnoĹciach. Nie No ale sÄ teĹź osoby z szybszymi rowerami i z peĹnÄ amortyzacjÄ (mĂłwiÄ o rowerach zdatnych do jazdy terenowej). Chyba poproszÄ kumpla, ktĂłry ma taki rower aby daĹ mi siÄ przejechaÄ. MuszÄ wybadaÄ na czym róşnica polega. Ale wrĂłÄ uwagÄ To prawda. Ale wiÄkszoĹÄ z nich jeĹşdzi raz w tygodniu i nie przekracza 15km/h. TĹumy takich rowerzystĂłw mijam. Skrajne jednostki jeĹźdĹźÄ w klapkach, co oznacza, Ĺźe w teren siÄ nie wypuszczajÄ . Po drugie miaĹem "jakiĹ" rower przedtem bez amortyzacji. Z pewnoĹciÄ codziennie nie daĹbym rady na nim jeĹşdziÄ. CaĹÄ przyjemnoĹÄ jazdy szlag trafiaĹ gdy tyĹek bolaĹ. MoĹźe gdybym jedynie po asfalcie jeĹşdziĹ to inna sprawa. -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-03 12:35:35 | |
Autor: rmikke | |
Absurdalne ceny rower�w | |
W dniu sobota, 3 sierpnia 2013 21:18:26 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
W dniu 2013-08-03 11:01, Chocobo pisze: To kup trzy różne rowery i porównuj. > Ktoś już próbował cię nakierować, ale chyba trzeba dosadniej. Podpowiem: Dupa. BP,NMSP > Wymiany przerzutek, kół, Wolniej kręci, szybciej jedzie => ma twardsze przełożenie. Kręci wolniej, ale MOCNIEJ. No dobra, to NIE jest wszystko, Kiedyś jechałem z Młodym lekko w dół, on dokręcał, ile sił w nogach, ja nie kręciłem w ogóle i jeszcze musiałem lekko hamować, żeby go w tyle nie zostawić. Gładsze opony, wyższe ciśnienie, ze dwie-trzy klasy lepsze piasty - i miałem zupełnie inne opory toczenia. Ale to nadal nie ma nic wspólnego z rozmiarem kół, obaj mamy 26". > Ale po co ci ta pełna amortyzacja? Uprawiasz DH, czy coś? Kompromis nazywa się: dobrze dobrane siodełko+pampers+ewentualnie amortyzowana sztyca. Przy moich stufafnastu kilogramach całkowicie wystarcza. > Już ci Przy każdym bujnięciu przód-tył amortyzator pochłania część energii, BO DO TEGO WŁAŚNIE SŁUŻY. I to właśnie Twoją energię pochłania, bo to jedyna, która Twój rower napędza. > Nie Na tym, że kumpel jest bardziej spocony? MSPANC tym razem. > Ale wróć uwagę Patrz wyżej. |
|
Data: 2013-08-04 00:43:42 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rower�w | |
W dniu 2013-08-03 21:35, rmikke pisze:
Aby dyskutowaÄ o tym czego potrzebujÄ musiaĹbym poznaÄ róşnice :-) Ĺwietnie ... tylko w jakim celu piszÄ tu na grupÄ? JeĹli miaĹbym metodÄ prĂłb i bĹÄdĂłw dochodziÄ w czym rzecz, to nie rozpoczynaĹbym wÄ tku. Dostrzegam jednak, Ĺźe niĹźej udzielasz rzeczowych wskazĂłwek...
Mocy mi nie brakuje... to juĹź trzeci gĹos za tym aby jednak przeĹoĹźenie zmieniÄ w obecnym lub przyszĹym rowerze. No dobra, to NIE jest wszystko, KiedyĹ jechaĹem z MĹodym lekko w dĂłĹ, Ok, to cenne konkrety.
Tak, wĹaĹnie ktoĹ uĹwiadomiĹ mi fakt istnienia amortyzacji siodeĹka. To diametralnie zmienia moje podejĹcie. WybiorÄ ramÄ z przedniÄ amortyzacjÄ i zadbam o siodeĹko. ZwrĂłcÄ uwagÄ na przeĹoĹźenie 48/11 bo zredukowaÄ zawsze mogÄ do obecnego poziomu uĹźywajÄ c manetki. Chyba to rozwiÄ zuje mĂłj problem... Czy wybierajÄ c ramÄ muszÄ na coĹ zwrĂłciÄ uwagÄ aby w jakieĹ bagno siÄ nie wpakowaÄ? -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-05 14:49:07 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Absurdalne ceny rower�w | |
On Sat, 3 Aug 2013, rmikke wrote:
No dobra, to NIE jest wszystko, Kiedyś jechałem z Młodym lekko w dół, E tam. Pewnie miałeś zwyczajnie parę kilogramów na metr kwadratowy przekroju poprzecznego więcej (z górki powiadasz, czyli zwykła przekładnia na pochylni?), a może i bardziej opływowy kształt :P i przez to lepszy Cx, a to jest poza kwestią oporów toczenia ;) Ale to nadal nie ma nic wspólnego z rozmiarem Nie ma :) Ale "czynnika wagi" przy jeździe z górki bym nie lekceważył. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-08-04 01:05:26 | |
Autor: Chocobo | |
Absurdalne ceny rower�w | |
W dniu 2013-08-03 21:18, Marek pisze:
Aby dyskutowaÄ o tym czego potrzebujÄ musiaĹbym poznaÄ róşnice :-) ZamieĹ siÄ na chwilÄ ze znajomymi :) KtoĹ juĹź prĂłbowaĹ ciÄ nakierowaÄ, ale chyba trzeba dosadniej. Podpowiem:Lampka tylna? :-D WĹaĹnie. Te najlepsze zostawiajÄ za sobÄ czerwone smugi :) No wiÄc jak to siÄ dzieje, Ĺźe inni jeĹźdĹźÄ znacznie szybciej? Nie Twardsze przeĹoĹźenie, gĹadsze/wÄĹźsze opony. SprĂłbuj przykrÄciÄ z przodu wiÄkszy blat. Chyba Ĺatwiej to niĹź wymiana kasety. Kilka zÄ bkĂłw wiÄcej zrobi róşnicÄ mniejszÄ niĹź kilka z tyĹu, ale zrobi. Amortyzacja zwiÄ zana jest tylko z tym, Ĺźe nie chcÄ po kaĹźdej podróşy z ChĹopie, to potrwa tydzieĹ, moĹźe dwa, zaleĹźy ile jeĹşdzisz, Nie dramatyzujesz czasem za bardzo? TyĹek zresztÄ zazwyczaj boli po dĹuĹźszym okresie niejeĹźdĹźenia, ale mnie nigdy nie bolaĹ od wertepĂłw. mimo, Ĺźe wiÄkszoĹÄ czasu jeĹźdĹźÄ rowerami bez amortyzacji w ogĂłle. Dobrze dobrane siodeĹko i amortyzator z przodu w zupeĹnoĹci wystarczÄ . WaĹźÄ 90kg wiÄc moja bezwĹadnoĹÄ jest spora. KrÄgosĹup pewnie teĹź oberwie. StÄ d potrzeba Znowu dramatyzujesz. Moja waga Teraz jest nieco wiÄksza, a przez dĹugi czas byĹa w okolicach 100-110. Ani bezwĹadnoĹci, ani problemĂłw z krÄgosĹupem nie uĹwiadczyĹem. Jak to wpĹywa na asfalcie na potrzebny wysiĹek? Normalnie, z kaĹźdym depniÄciem, czÄĹÄ twojej siĹy marnuje siÄ, poniewaĹź amortyzacja jÄ tĹumi. MyĹlisz, Ĺźe dlaczego buty kolarskie majÄ sztywne podeszwy. Im sztywniej, tym mniej energii ucieka. JeĹli nie czujesz tego na siedzÄ co to podnieĹ tyĹek i zrĂłb sobie sprint opierajÄ c rÄce na kierownicy, zobaczysz jak siÄ buja. Na asfalcie amortyzator w ogĂłle nie pracuje :) MoĹźe w momencie kiedy nie pedaĹujesz i asfalt jest w Niemczech. No ale sÄ teĹź osoby z szybszymi rowerami i z peĹnÄ amortyzacjÄ (mĂłwiÄ o To nie rowery sÄ szybsze :) Rower moĹźe byÄ co najwyĹźej lĹźejszy, lub mieÄ mniejsze opory toczenia. To moĹźe byÄ teĹź kwestia pozycji. Im bardziej jesteĹ wyprostowany, tym bardziej dziaĹasz jak Ĺźagiel zgarniajÄ c powietrze. Im szybciej chcesz jechaÄ tym wiÄkszy opĂłr musisz pokonaÄ. Ale wrĂłÄ uwagÄTo prawda. Ale wiÄkszoĹÄ z nich jeĹşdzi raz w tygodniu i nie przekracza Sugerujesz, Ĺźe wiÄkszoĹÄ rowerzystĂłw jeĹźdĹźÄ cych szybko i czÄsto ma fulle? :) Zerknij wiÄc na jakikolwiek maraton. TĹumy takich rowerzystĂłw mijam. Skrajne jednostki jeĹźdĹźÄ w PisaĹem o rowerzystach, nie o uĹźytkownikach roweru :) To moĹźe inaczej. Patrz na tych co ciÄ wyprzedzajÄ :) "jakiĹ" rower przedtem bez amortyzacji. Z pewnoĹciÄ codziennie nie MoĹźe to kwestia siodeĹka, moĹźe tego, Ĺźe rower 'jakiĹ', bo przecieĹź rower za parÄ tys nie jest tego warty :) A moĹźe po prostu nie chce ci siÄ tyĹka podnosiÄ, a mimo amortyzacji, czÄsto trzeba to robiÄ. Marcin |
|
Data: 2013-08-04 12:40:30 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rower�w | |
W dniu 2013-08-04 01:05, Chocobo pisze:
WĹaĹnie nie wytrzymaĹem. ZadzwoniĹem rano do kumpla i sprawdziĹem na jego rowerze jak to jest :-D Bo juĹź zaczynam sÄ dziÄ, ze coĹ faktycznie ze mnÄ jest nie tak. On ma rower z koĹami 26 cali, peĹnÄ amortyzacjÄ , sporo wiÄkszÄ przekĹadniÄ (48 z przodu, 11 z tyĹu). Opony na oko podobnej konstrukcji. WyciÄ gam na nim 15km/h wiÄcej krÄcÄ c tak samo. MoĹźe jest odrobinÄ ciÄĹźej ale to nie jest zauwaĹźalne w szczegĂłlny sposĂłb... Jego rower jest bardziej turystyczny. Siedzi siÄ na nim bardziej pionowo niĹź na moim.
SprĂłbujÄ. Wydaje mi siÄ to byÄ wĹaĹciwym tropem w Ĺwietle powyĹźszych doĹwiadczeĹ.
JeĹźdĹźÄ zaĹóşmy Ĺrednio 2x w tygodniu. Czasem czÄĹciej (latem 4x) czasem rzadziej. Na poprzednim nie-amortyzowanym musiaĹem tygodniowÄ przerwÄ robiÄ aby tyĹek zapomniaĹ o traumie :-D W turystycznym nie miaĹem z tym problemĂłw ale on miaĹ kanapÄ a nie siodeĹko. Przy MTB to byĹby obciach.
No dobrze :-) PrzekonaĹeĹ mnie :-) ZmieniÄ rower na taki bez tylnej amortyzacji. Pewnie wtedy bÄdzie lĹźej = szybciej. No ale sÄ teĹź osoby z szybszymi rowerami i z peĹnÄ amortyzacjÄ (mĂłwiÄ o Ja mam MTB wiÄc leĹźÄ na nim praktycznie. Te szybsze jakie zarejestrowaĹem wzrokiem to nierzadko nieco inne. Nie wiem jaki to podgatunek. JechaĹem za takowym - facet krÄciĹ znacznie wolniej niĹź ja a ja nie miaĹem szans utrzymaÄ siÄ za nim. Nie miaĹ tylnej amortyzacji na 100%.
W mojej okolicy nie zamieszkujÄ maratoĹczycy :-) PatrzÄ wyĹÄ cznie na tych co mnie wyprzedzajÄ , czym jadÄ , jak szybko pedaĹujÄ (zawsze, konsekwentnie wolniej) i zastanawiam siÄ nad tym, Ĺźe coĹ schrzaniĹem przy zakupie. Teraz dociekam co konkretnie. -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-05 16:19:54 | |
Autor: z | |
Absurdalne ceny rower�w | |
W dniu 2013-08-04 12:40, Marek pisze:
JeĹźdĹźÄ zaĹóşmy Ĺrednio 2x w tygodniu. Czasem czÄĹciej (latem 4x) czasem ZaĹamka :-) Ja mam kanapÄ zaĹoĹźonÄ do skĹadaka a sam waĹźÄ ponad 100 kg. to jest dopiero obciach :-) WeĹş chĹopie jaja w troki :-) Najpierw wymieĹ przedniÄ zÄbatkÄ. potem dobierz siodeĹko (bez patrzenia na wstyd i markÄ) ustaw sobie kierownicÄ (odlegĹoĹÄ-wysokoĹÄ). Pokombinuj. To naprawdÄ nie jest trudne. TeĹź miaĹem problemy z tyĹkiem ale to juĹź dawno i nie prawda. :-) Teraz "zajeĹşdziĹem" sobie kolana. Mam przerwÄ :-) Ale jestem juĹź pewien jaki jest mi rower potrzebny. z |
|
Data: 2013-08-05 12:34:46 | |
Autor: Ignac | |
Absurdalne ceny rower�w | |
W dniu poniedziałek, 5 sierpnia 2013 16:19:54 UTC+2 użytkownik z napisał:
Teraz "zajeździłem" sobie kolana. Mam przerwę :-) Ale jestem już pewien jaki jest mi rower potrzebny. A siodła nie masz za wysoko,ja mam ustawione tak,żeby piętami można było obracać,bo za wysokie siodło naciąga stawy zwłaszcza jak ostrzej depniesz.Ja jeżdżę prawie codziennie ok.50km,a w weekendy 2 razy tyle.. |
|
Data: 2013-08-06 00:13:24 | |
Autor: z | |
Absurdalne ceny rower�w | |
W dniu 2013-08-05 21:34, Ignac pisze:
A siodĹa nie masz za wysoko,ja mam ustawione tak,Ĺźeby piÄtami moĹźna Raczej nie. Ĺrodkiem stopy swobodnie. Od kilu tygodni jeĹşdziĹem 20km w jednej dawce + 7 do pracy. ByĹo dobrze ale w zeszĹym tygodniu miaĹem kilka akcji "udĹşwigowych" i sporo chodzenia a lata juĹź nie te. :-) Generalnie jestem zawodowo "przyspawany" do klawiatury :-) z PS. Taki objaw: przy schodzeniu po schodach ĹapiÄ mnie skurcze :-( |
|
Data: 2013-08-03 14:39:08 | |
Autor: ToMasz | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
Tu miaĹem farta najwidoczniej. JeĹźdĹźÄ w tej chwili na Romecie 505 2HT nie ta klasa. ja jestem zwolennikiem TANICH rowerĂłw, ale 505, ledwo co siÄ zaĹapuje.... I to tylko dlatego ze ma nietypowÄ , trwalszÄ konstrukcje zawieszenia. Poza tym, Ĺźe musiaĹem zezĹomowaÄ przedniÄ przerzutkÄ i WOW! A myĹmy je sprzedawali po 859zĹ!
nie wiem co chcesz zaĹatwiÄ. w normalnych cenach, przednia tarcza ma 49 zÄbĂłw, tylna najmniejsza 11 ( teraz masz 14) Do tego koĹa 29 cali - szybszego, o wiÄkszym zakresie, przeĹoĹźenia nie skonfigurujesz ( w rozsÄ dnych granicach cenowych) NIE!!!!! Ja Ci chcÄ pomĂłc, a nie zrobiÄ krzywdÄ. o fulach nie gadam...szersze i juĹź jest przeroĹniÄty gĂłral. nowe rowery 29 cali kosztujÄ od ToMasz |
|
Data: 2013-08-03 21:31:25 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
W dniu 2013-08-03 14:39, ToMasz pisze:
Ja mam taki: http://www.domenasportowa.pl/product-pol-26758-Rower-MTB-Romet-Fusion-505-2HT-2013.html Nie wiem w czym rzecz ale sÄ faktycznie spore róşnice w cenie tego roweru. Wtedy gdy go dostaĹem, to nie byĹo aĹź takich. nie wiem co chcesz zaĹatwiÄ. w normalnych cenach, przednia tarcza ma 49 Ten rower ma 42 z przodu a z tyĹu powyĹźej 11 z pewnoĹciÄ (nie policzyĹem dokĹadnie). CoĹ jednak powoduje, Ĺźe rowery podobnie wyglÄ dajÄ ce szybciej jeĹźdĹźÄ (i to z peĹnÄ amortyzacjÄ ). JakoĹ da siÄ to wytĹumaczyÄ. SÄ dzÄ, Ĺźe parÄ zÄbĂłw z tyĹu i z przodu moĹźe tÄ wĹaĹnie róşnicÄ robiÄ. NIE!!!!! Ja Ci chcÄ pomĂłc, a nie zrobiÄ krzywdÄ. o fulach nie gadam... Czyli jednak sugerujesz, ze za wszystko odpowiedzialna jest peĹna amortyzacja? No dobrze... zaĹóşmy, Ĺźe rozwaĹźÄ rower bez full'a. Jakie masz sugestie? -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-03 12:41:28 | |
Autor: rmikke | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu sobota, 3 sierpnia 2013 21:31:25 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
Ten rower ma 42 z przodu a z tyłu powyżej 11 z pewnością Dopsz. Zdarza Ci się często, że kręcisz, kręcisz i w końcu rower jedzie tak szybko, że szybciej już nie dajesz rady? Robisz młynek, a nic nie napędzasz? Jeśli tak - zmień korbę na 48z. I niech Ci to w serwisie zrobią, bo będzie wymagać drobnych (lub mniej drobnych, jak u mnie) kombinacji z przerzutką przednią. Jeśli nie, to na razie nic nie zmieniaj, tylko ćwicz tak długo, aż zacznie Ci się to zdarzać. Wtedy dopiero kombinuj z rowerem. |
|
Data: 2013-08-04 00:45:36 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 2013-08-03 21:41, rmikke pisze:
Dokładnie tak. Jeśli tak - zmień korbę na 48z. I niech Ci to w serwisie zrobią, Dzięki za poradę :-) -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-03 23:27:20 | |
Autor: ToMasz | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
Kaseta:czyli najwiÄksze przeĹoĹźenie to 42/14 * obwĂłd koĹa 26 cali za tÄ kwotÄ mozesz mieÄ 48/11 * obwĂłd koĹa 29 cali moja propozycja idĹş do sklepu. Zobacz rower 29 cali. dlamnie rowery róşniÄ siÄ przerzutkami, mostkiem, manetkami. producent dowolny, jeĹli kaĹźdy napÄd jest shimanowski ToMasz |
|
Data: 2013-08-04 12:45:50 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
W dniu 2013-08-03 23:27, ToMasz pisze:
MaĹy komentarz odnoĹnie przerzutki Shimano. W bieĹźÄ cym rowerze zezĹomowaĹem oryginalnÄ przerzutkÄ Shimano TZ-20. Na tym g... nie daĹo siÄ jeĹşdziÄ. ByĹa sterowana gĹosem. Biegi zmieniaĹy siÄ wyĹÄ cznie na hasĹo k...wa! :-D ZamontowaĹem innÄ , z innymi zÄbatkami i ĹaĹcuchem hyperdrive. Dopiero od tego momentu da siÄ jeĹşdziÄ. Tak wiÄc Shimano nie oznacza w kaĹźdym przypadku jakoĹci. -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-05 13:48:29 | |
Autor: ToMasz | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
W dniu 04.08.2013 12:45, Marek pisze:
W dniu 2013-08-03 23:27, ToMasz pisze:oznacza :) JakbyĹ widziaĹ przerzutki typu gilong, albo spider to byĹ nie narzekaĹ na shimano. (mimo wszystko tz20 to najniĹźsza klasa) Moja uwaga miaĹa jednak inny sens. teraz jest parcie na 9 i 10 rzÄdĂłw, mimio Ĺźe skrajne przeĹoĹźenia pozostajÄ takie same jak w 7 rzÄdach. JEdnak jeĹli kupisz normalny nie oszukany rower z 8 biegami, to obojÄtnie czy tam bÄdzie acera czy deore - nie odczujesz róşnicy. oczywiĹcie Ĺźe da siÄ róşnice wykazaÄ, ale normalny czĹowiek - nie bÄdzie wiedziaĹ na czym jeĹşdzi. wniosek taki: jeĹli kupisz przeciÄtnego gianta na 8 biegach i przeciÄtnego authora na 8 biegach - napÄd bÄdzie dziaĹaĹ tak samo. to jak peugot partner i citroen berlingo. - ten sam sprzÄt - nazwa inna. WybĂłr tego czy innego producenta powienienĹ oprzeÄ na cenie, wygodzie samej pozycji na rowerze.... MoĹźe zadzwoĹ do sklepu i zaskoczenia powiedz Ĺźe masz rower na gwarancji pÄkĹa korba jak dĹugo bÄdzie trzeba czekaÄ na naprawe..... ToMasz |
|
Data: 2013-08-05 21:48:22 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
W dniu 2013-08-05 13:48, ToMasz pisze:
oznacza :) JakbyĹ widziaĹ przerzutki typu gilong, albo spider to byĹ Wiesz... dla mnie siÄ liczy efekt koĹcowy - nie dziaĹa to szajs nawet jeĹli producent nosi zĹoty medal za jakoĹÄ :-) JeĹli Romet czy firma "krzak" byĹaby producentem przerzutek i umiaĹby robiÄ dziaĹajÄ ce pewnie, to nie miaĹbym problemu aby wspieraÄ polskiego producenta. MĂłgĹbym nawet logo firmy "krzak" eksponowaÄ :-) Marka czegokolwiek mnie nie rajcuje. teraz jest parcie na 9 i 10 rzÄdĂłw, mimio A'propos... sĹyszaĹem o tym wĹaĹnie i nie rozumiem idei. PoĹowy przeĹoĹźeĹ przy 7 rzÄdach nie wykorzystujÄ. Ze 4 by mi wystarczyĹy z tyĹu. Daje to i tak mnĂłstwo przeĹoĹźeĹ. Po co zatem pakowaÄ siÄ w poĹrednie wartoĹci? -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-06 09:30:27 | |
Autor: rzymo | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu poniedziałek, 5 sierpnia 2013 21:48:22 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
Ze 4 by mi wystarczyły z tyłu. Daje to i tak mnóstwo przełożeń. Np. mi trzeba po to, żeby mieć sensowną rozpiętość (12-26) i jednocześnie ciasne stopniowane przy wyższych predkościach (12-13-14-15-...). Inny powód to chęć posiadania jednego blatu z przodu, wtedy kaseta 11-34 / 11-36 jest wręcz pożądana. |
|
Data: 2013-08-07 00:32:57 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 2013-08-06 18:30, rzymo pisze:
Co daje takie ciasne stopniowanie? Zauważyłem, że w praktyce nigdy nie mam takich potrzeb. Albo zmiany są przynajmniej 2-stopniowe (tył) podczas jazdy albo żadne. Gdy widzę ostry podjazd, to wrzucam "jedynki" na obu, na jakiś bezdrożach czasem średni blat i średni zakres biegów z tyłu a na asfalcie zawsze największy blat a z tyłu najmniejsza zębatka, ew do ruszania 2 oczka większa. I amen ... Oczko w tą cz w tamtą jest dla mnie niezauważalną zmianą.
Jednego? Tak się da? Ja nie mogę u siebie stosować przełożeń po skosie: np. największy blat + największa tylna zębatka. Zresztą piszą o tym wszędzie, że tak nie wolno. Słychać to nawet w pracy łańcucha, że przełożenia są niewłaściwie wybrane. -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-07 03:33:48 | |
Autor: Ignac | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu środa, 7 sierpnia 2013 00:32:57 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
Ja nie mogę u siebie stosować przełożeń po skosie: np. największy blat + największa tylna zębatka. Zresztą piszą o tym wszędzie, że tak nie wolno. Słychać to nawet w pracy łańcucha, że przełożenia są niewłaściwie wybrane. Niemcy,też zabraniali organizowania powstań/ruchu oporu:-) Że nie wolno,to typowy marketingowy bełkot,bo w cytowanym przez Ciebie przełożeniu jest najwięcej zębów do jazdy,a to oznacza ,że rzadziej kupujesz elementy napędu,czego marketing sobie nie życzy-do powyższego przełożenia potrzebna jest odpowiednia długośc osi suportu,aby przekos łańcucha był jak najmniejszy. I jazda z blatu(48) na zębatkach 1,2,3 czy 4 to podstawa dla mnie(bo nie dysponuję Twoją mocą),ale dla napędu oznacza długotrwały przebieg(cała kaseta+łańcuch to ok.10 kkm). I jeżeli potwierdzasz to: na asfalcie zawsze największy blat a z tyłu najmniejsza zębatka,to dla Ciebie nie ma praktycznie przełożeń do jazdy w powyższych warunkach.I tak jak Ci napisałem wcześniej,przełożenie 48/11 (szczególnie zebatka),będzie wysiadać pod Twoją nogą natychmiast. I nie nadużywaj opcji zmiany biegów pod obciążeniem(pomimo że można), bo dla wspomnianej zębatki,to jeszcze większa degradacja. |
|
Data: 2013-08-07 04:07:18 | |
Autor: Jacek G. | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu środa, 7 sierpnia 2013 12:33:48 UTC+2 użytkownik Ignac napisał:
oznacza ,że rzadziej kupujesz elementy napędu,czego marketing A no właśnie, ale w seryjnym rowerze nie masz możliwości dobrania sobie suportu i zwykle ten przekos jednak jest problemem. I jazda z blatu(48) na zębatkach 1,2,3 czy 4 to podstawa dla mnie(bo nie dysponuję Twoją mocą),ale dla napędu oznacza długotrwały przebieg(cała kaseta+łańcuch to ok.10 kkm). Ale te same mniej więcej przełożenia uzyskasz na średniej tarczy i zębatkach 3,4,5,6. Nie sądzę, aby wpływ na trwałość był w tym przypadku znaczący. Zresztą zależy dla kogo - jeśli ktoś ma niewielkie przebiegi np. robi te 10 kkm w ciągu 5-7 lat (jak ja np.) to raczej może się tym nie przejmować. U mnie te 10 kkm napęd wytrzymał przy stosowaniu zasady nieużywania przekosów. Przy dużych przebiegach, to zapewne trzeba kombinować jak zwiększyć żywotność napędu. I nie nadużywaj opcji zmiany biegów pod obciążeniem(pomimo że można),A to fakt, zresztą po co zmieniać biegi pod obciążeniem bez wyraźnego powodu - a takie powody to mogą wystąpić w naprawdę trudnym terenie - a więc raczej przy niskich przełożeniach. No chyba, że zapomni się zrzucić biegu przed zatrzymaniem. Ale wówczas też lepiej wystartować delikatniej i dopiero zredukować, niż od razu na siłę zrzucać bieg. -- Jacek G. |
|
Data: 2013-08-07 12:09:33 | |
Autor: Ignac | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu środa, 7 sierpnia 2013 13:07:18 UTC+2 użytkownik Jacek G. napisał:
W dniu środa, 7 sierpnia 2013 12:33:48 UTC+2 użytkownik Ignac napisał: A no właśnie, ale w seryjnym rowerze nie masz możliwości dobrania sobie suportu i zwykle ten przekos jednak jest problemem. Ale można to zrobić samemu Zgadza się,można też znaleźć na najmniejszej tarczy i zębatkach 6,7,8 czy 9. Dlatego też,trzeba jeździć na wszystkich zębatkach kasety,bo prawie te same przełożenia powtarzają się w napędzie aż trzy razy. Nie sądzę, aby wpływ na trwałość był w tym przypadku znaczący.Przełożenia z blatu (pomimo że są porównywalne do/na pozostałych tarczach) są trwalsze ,bo więcej zębów bierze udział w przekazywaniu napędu. trzeba kombinować jak zwiększyć żywotność napędu.Ano trzeba,ja kładę nacisk na jak najmniejszą obsługowośc,bo lepiej jest jeździć niż w sprzęcie grzebać. |
|
Data: 2013-08-08 00:11:48 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 2013-08-07 12:33, Ignac pisze:
Oj tam :-) Gdy wrzucę "niewłaściwy" bieg (z tyłu), to słyszę jak łańcuch się mieli na zębatkach. Muszę zatem redukować blat aby przekos zmniejszyć. (...) do powyższego przełożenia potrzebna jest odpowiednia W sensie takim, że skracasz oś aby największy blat mógł obsługiwać największe zębatki z tyłu? Jeśli tak, to nie chwytam idei gdyż wtedy w zasadzie nie możesz używać ze względu na przekos mniejszych blatów. Czy dobrze to sobie wyobrażam? (...) I nie nadużywaj opcji zmiany biegów pod obciążeniem(pomimo że można), Szybka jazda jest mi potrzebna tylko w celach "towarzyskich" :-D Sądzę, że najmniejszej zębatki nie będę zbyt często stosował, choćby z uwagi na podstawowe zastosowanie roweru jakim są dla mnie aeroby. Nie może więc być zbyt ciężko :-) -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-09 04:29:13 | |
Autor: Ignac | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu czwartek, 8 sierpnia 2013 00:11:48 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
> (...) do powyższego przełożenia potrzebna jest odpowiedniaDokładnie.Dziasiaj manipulowałem czym takim: http://www.bikeplanet.pl/321-kellys-axis-2013.html Z każdej tarczy korb dostępne są wszystkie zębatki kasety co skutkuje tym że,łańcuch nigdy nie zatnie się na klatce przerzutki przedniej,oraz jest możliwość równego wyjeżdżenia(zębów)całej kasety.Pomijam kwestie jakość korby. Zwróć uwagę na długość osi suportu-113 mm To jest właśnie to co misie lubią najbardziej:-) Jeśli tak, to nie chwytam idei gdyż wtedy w zasadzie nie możesz używać ze względu na przekos mniejszych blatów. Czy dobrze to sobie wyobrażam? Można używać np.najmniejszą tarczę z najmniejszą zębatką,gdyż ze względu na małe/bardzo małe średnice tarczy i zębatki(najmniejszej) przekos pomimo że jest duży,jest nieistotny ze względu na jakośc/cichą pracę tego przełożenia. Kto ma możliwość,niech zwróci uwagę na ten napęd,choć nie jestem fanem napedów 3x9. |
|
Data: 2013-08-08 12:20:35 | |
Autor: coaster | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 07-08-2013 12:33, Ignac pisze:
W dniu środa, 7 sierpnia 2013 00:32:57 UTC+2 użytkownik Marek napisał:Dla mnie w kolarce uzyteczny zakres to 52/13-12-11. Mniejszego blatu nie uzywam a wiekszych koronek w wolnobiegu (14, 15, 16) prawie wcale. Zuycie mniejszych koronek pomimo sporego przebiegu - minimalne. No ale to jest dobrej klasy produkt pierwszej polowy lat 90-tych jakosc _pancerna_. :-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "As a rule," said Holmes, "the more bizarre a thing is the less mysterious it proves to be" Sir Artur Conan Doyle, The Red-Headed League ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2013-08-07 04:27:31 | |
Autor: Jacek G. | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu środa, 7 sierpnia 2013 00:32:57 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
W dniu 2013-08-06 18:30, rzymo pisze: Może np. umożliwia utrzymanie w miarę stałej kadencji i równomiernego wysiłku w zróżnicowanych warunkach - nachylenie terenu, rodzaj nawierzchni, wiatr. Ty możesz nie wykorzystywać wszystkich przełożeń - bo. np. jeździsz głównie po równinach, masz dużo siły w nogach itp. Komu innemu mogą być one niezbędne. A rower "górski" jest przeznaczony właśnie do jazdy w bardzo zróżnicowanych warunkach. Aby efektywnie i płynnie wykorzystywać przełożenia warto sobie zrobić choćby w Excelu tabelkę i ułożyć kolejność przełożeń (z niektórych się nie korzysta, niektóre się powtarzają jak widać). Np. dla korby 42-32-22 i kasety 11 - 32 wygląda to tak (nie wiem, czy się nie rozjedzie): 1 1 0.69 | 1 7 1.69 1 2 0.79 | 3 3 1.75 1 3 0.92 | 2 5 1.78 2 1 1.00 | 1 8 2.00 1 4 1.05 | 3 4 2.00 2 2 1.14 | 2 6 2.13 1 5 1.22 | 3 5 2.33 3 1 1.31 | 2 7 2.46 2 3 1.33 | 3 6 2.80 1 6 1.47 | 2 8 2.91 3 2 1.50 | 3 7 3.23 2 4 1.52 | 3 8 3.82 -- Jacek G. |
|
Data: 2013-08-08 21:54:17 | |
Autor: ToMasz | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 07.08.2013 13:27, Jacek G. pisze:
W dniu środa, 7 sierpnia 2013 00:32:57 UTC+2 użytkownik Marek napisał: Jak dla mnie, właśnie udowodniłeś bezsens zwiększania ilości zębatek z tyłu. Nie znam nikogo kto wykorzystuje wszystkie przełożenia. nie znam nikogo kto startując od 0km/h do powiedzmy 50km/h zmienia inaczej niż z przodu 2 z tyłu parę środkowych z przodu 3 z tył parę małych. Mało tego - dla każdych różnych przednich i tylnych zestawów zębatek - tabelka w exelu będzie inna..... ToMasz |
|
Data: 2013-08-09 17:08:45 | |
Autor: biodarek | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 2013-08-07 00:32, Marek pisze:
W dniu 2013-08-06 18:30, rzymo pisze: Jeśli jeździsz sztywno, to nie będzie Ci brakowało ciasnego zestopniowania kasety. Podobnie w terenie. Ale przy jeździe kadencyjnej i dużych przebiegach kilometrowych wyrabia się, jakby to nazwać... indywidualny, bardzo wąski zakres efektywnej siły przekazywanej na pedały. Zazwyczaj na szosie. Objawia się tym, że zmieniasz bieg na lżejszy - za lekko ci się kręci, pstrykasz na cięższy - za twardo. Brakuje pośredniego trybu z tyłu. Masz w kasecie zębatki 13 i 15, a przydałaby się 14 pomiędzy. Jeździsz z niską kadencją, więc tego nie odczujesz. -- biodarek |
|
Data: 2013-08-03 12:28:47 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
On 2013-08-02 15:57, Marek wrote:
Szukam roweru dla siebie. ChciaĹbym pojeĹşdziÄ w terenie jak i po twardej Jest na to kilka rad: 1) szybciej krÄciÄ, 2) zmieniÄ zÄbatki. 28/26 - 1 ~= 8%. Czyli na tyle mĂłgĹbyĹ teoretycznie liczyÄ po zmianie koĹa na wiÄksze. Teoretycznie, bo oczywiĹcie rozmiary róşnych obrÄczy z róşnymi oponami dajÄ doĹÄ szeroki przedziaĹ Ĺrednicy. Tak czy siak jest to rzÄ d wielkoĹci ~10%. Poza tym sÄ juĹź gĹĂłwnie wady. Od stricte mechanicznej - wiÄksze koĹo trudniej siÄ rozkrÄca, po zupeĹnie praktyczne jak wciÄ Ĺź maĹy wybĂłr, wyĹźsza cena itp. PostanowiĹem wiÄc zmieniÄ rower. ZaleĹźy mi na tym aby miaĹ peĹnÄ Z tym dyskutowaĹ nie bÄdÄ, bo wolny kraj w koĹcu. NajwyĹźej bÄdziesz miaĹ rower, ktĂłrego potencjaĹu nie wykorzystasz i ktĂłry bÄdzie ciÄĹźszy, droĹźszy i trudniejszy w obsĹudze. Dla jednych jest to problem, dla innych nie. ByĹoby dobrze mieÄ hamulce tarczowe ale nie upieram siÄ. Z W przypadku fulli duĹźego wyboru miaĹ nie bÄdziesz. W ogĂłle jeĹli zainteresuje CiÄ jakaĹ nowa rama wyĹźszej klasy, to raczej nie bÄdzie na niej pivotĂłw. V'ki pewnie jeszcze wrĂłcÄ do Ĺask, ale trudno okreĹliÄ horyzont, wiÄc nie czekaj :). pewnoĹciÄ przerzutki muszÄ pewnie dziaĹaÄ w kaĹźdych warunkach. W W kaĹźdych warunkach pewnie dziaĹajÄ tylko przerzutki planetarne (w piastach), a pewnie nie o to Ci chodzi. Warunki zawsze majÄ jakiĹ wpĹyw na jakoĹÄ zmiany biegĂłw, dziaĹanie napÄdu itp. No i doznaĹem konsternacji. Ceny takich rowerĂłw na Allegro to 6-12 tys KtoĹ za tyle kupuje, wiÄc tyle jest warte. OsobnÄ kwestiÄ jest to, czy rower za 10k akurat dla Ciebie bÄdzie siÄ istotnie róşniĹ od takiego za 2k. Podejrzewam, Ĺźe nie bÄdzie. pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2013-08-03 21:46:52 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
W dniu 2013-08-03 12:28, Piotr Kosewski pisze:
Jest na to kilka rad: Jeszcze szybciej? To juĹź wariactwo byĹoby :-) Czy jesteĹ w stanie na "jedynce" jechaÄ tak samo szybko jak na 3-ce krÄcÄ c szybciej? :-D 2) zmieniÄ zÄbatki. Czy w tym rowerze: http://www.domenasportowa.pl/product-pol-26758-Rower-MTB-Romet-Fusion-505-2HT-2013.html da siÄ ? JesteĹ w stanie to oceniÄ? MoĹźe lepiej rower zmieniÄ? Poza tym sÄ juĹź gĹĂłwnie wady. Od stricte mechanicznej - wiÄksze koĹo Rozumiem... zostanÄ wiÄc przy 26. W kaĹźdych warunkach pewnie dziaĹajÄ tylko przerzutki planetarne (w W cytowanym powyĹźej rowerze nie udaĹo mi siÄ tak ustawiÄ przedniej przerzutki aby wskakiwaĹa 1-nka i 3-ka. Pod obciÄ Ĺźeniem juĹź zupeĹna masakra byĹa. ZmieniĹem wiÄc zÄbatki przednie, przerzutkÄ przedniÄ i ĹaĹcuch na system hyperdrive i jak rÄkÄ odjÄ Ĺ (korba teĹź musiaĹa zostaÄ wymieniona). ZniknÄĹy wszelkie problemy. WolaĹbym tego nie doĹwiadczaÄ przy nowym rowerze. ChciaĹbym byÄ jego uĹźytkownikiem a nie konstruktorem. OsobnÄ kwestiÄ jest to, czy rower za 10k akurat dla Ciebie bÄdzie siÄ Pewnie nie... ale za 2 k na Allegro mogÄ kupiÄ szprychy do roweru. WolaĹbym caĹy rower :-D -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-03 13:56:44 | |
Autor: Ignac | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu sobota, 3 sierpnia 2013 21:46:52 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
Zmieniłem więc zębatki przednie, przerzutkę przednią i łańcuch na system hyperdrive i jak ręką odjął (korba też musiała zostać wymieniona). Zniknęły wszelkie problemy. Wolałbym tego nie doświadczać przy nowym rowerze. Chciałbym być jego użytkownikiem a nie konstruktorem. No i nowy rower powinien mieć komponenty napędu takie jak tu opisujesz, ich dobór to wtórna rzecz i abyś wiedział ile zębów mam mieć mechanizm korbowy ,czy kaseta w Twoim nowym,przejedź się na kolegów sprzęcie i oceń, która konfiguracja napędu Ci najbardziej odpowiada. Podejdź do wyboru roweru,jak do wyboru żony,nie wziąłeś przecież pierwszej lepszej kobiety,najlepiej jest wszystko wcześniej przetestować:-) |
|
Data: 2013-08-04 12:47:33 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 2013-08-03 22:56, Ignac pisze:
Podejdź do wyboru roweru,jak do wyboru żony,nie wziąłeś przecież pierwszej Czy gdzieś można wymienić żonę przy okazji wymiany roweru? :-D -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-03 23:46:08 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
On 2013-08-03 21:46, Marek wrote:
Jest na to kilka rad:Jeszcze szybciej? To juĹź wariactwo byĹoby :-) Czy jesteĹ w stanie na Tego pytania chyba nie rozumiem, ale do wariactwa mam prostÄ matmÄ. Masz kasetÄ Shimano 7-rzÄdowÄ . Pewnie Acera, pewnie od 12 zÄbĂłw. Z przodu masz 42 zÄby. PrzyjmujÄ c komfortowÄ kadencjÄ do spokojnej jazdy - 90 rpm (oraz obwĂłd koĹa 2m) - daje to prawie 38 km/h. MaĹo ktĂłry rowerzysta tyle osiÄ ga, wiÄc niewielu ĹmiaĹkĂłw podwaĹźa ten standard napÄdu, ktĂłry siÄ uksztaĹtowaĹ jakiĹ czas temu. 2) zmieniÄ zÄbatki. Nie wiem co to za korba. JeĹli da siÄ odkrÄciÄ tarcze, to moĹźna wymieniÄ na wiÄkszÄ . JeĹli siÄ nie da, to zawsze moĹźna wymieniÄ korbÄ (obraca siÄ, wiÄc nie jest przyspawana :)). OczywiĹcie nie warto. W cytowanym powyĹźej rowerze nie udaĹo mi siÄ tak ustawiÄ przedniej No to, Ĺźe Tobie siÄ nie udaĹo, to Ĺźaden dowĂłd. ZanieĹ do dobrego serwisu. Jak u nich siÄ nie uda, to bÄdzie jakiĹ dowĂłd... Ja mam przedniÄ przerzutkÄ wyĹźszej klasy i teĹź mam problem z dobrym jej ustawieniem. Tyle Ĺźe ja nie uĹźywam wcale najmniejszej tarczy, wiÄc to po prostu olaĹem. Pewnie nie... ale za 2 k na Allegro mogÄ kupiÄ szprychy do roweru. Ja jeĹźdĹźÄ w tej chwili na rowerze, za ktĂłry w sklepie - uwaga: *8 lat temu* - daĹem 1800 zĹ. Przez te 8 lat dorzuciĹem jeszcze jakieĹ 5 stĂłw. OczywiĹcie nie wliczajÄ c wymian wynikajÄ cych z eksploatacji oraz oĹwietlenia. O rower jakoĹ szczegĂłlnie nie dbam: naprawiam jak przestaje jechaÄ, smarujÄ jak skrzypi. Ten Romet to taki napakowany badziewnymi bajerami rowerek z jakiejĹ najgorszej chiĹskiej fabryki. Za podobnÄ kwotÄ mogĹeĹ kupiÄ prosty model od pewnego producenta. Po prostu zĹy zakup, ale za to cenne doĹwiadczenie - bÄdziesz miaĹ nauczkÄ przed kolejnym zakupem. Ja jako nastolatek daĹem siÄ namĂłwiÄ na coĹ podobnego z logiem Arkus i o wybieraniu roweru nauczyĹo mnie to wiÄcej, niĹź wszystkie mÄ droĹci, ktĂłre znalazĹem na Usenecie :). pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2013-08-04 13:16:53 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
W dniu 2013-08-03 23:46, Piotr Kosewski pisze:
Tego pytania chyba nie rozumiem, ale do wariactwa mam prostÄ matmÄ. Niestety tam jest oryginalnie TC-20 - chyba 14 zÄbĂłw. Z przodu masz 42 zÄby. PrzyjmujÄ c komfortowÄ kadencjÄ do spokojnej jazdy Ja nigdy :-) Z gĂłrki tyle jechaĹem ale nie byĹo sensu pedaĹowaÄ wtedy bo nie nadÄ ĹźaĹem. 42/14 = 3. A wiÄc 90rpm * 3 = 270 rpm koĹa = 540 metrĂłw na minutÄ to daje 32km/h. Rzadko kiedy tyle wyciÄ gam i wtedy czujÄ jakby rower skakaĹ do przodu z kaĹźdym naciĹniÄcie pedaĹu. Zastanawiam siÄ czy faktycznie w tym momencie tylny amortyzator nie zaczyna przeszkadzaÄ.
Teraz mam Alivio. JeĹli da siÄ odkrÄciÄ tarcze, to moĹźna wymieniÄ Hmmm....
Z tego powodu odesĹaĹem rower do serwisu na drugi koniec Polski. Nic siÄ nie poprawiĹo. Ja mam przedniÄ przerzutkÄ wyĹźszej klasy i teĹź mam problem z dobrym jej Hmm... a mi siÄ to zdarza. Nie wyobraĹźam sobie podjazdu pod strome wzniesienie bez tego. Co prawda zdarza siÄ przy takim przeĹoĹźeniu, Ĺźe tylne koĹo zaczyna boksowaÄ w miejscu. Pewnie nie... ale za 2 k na Allegro mogÄ kupiÄ szprychy do roweru. StÄ d moje oburzenie gdy widzÄ niczym nie uzasadnione ceny. Sam kupiĹem rower za 1300zĹ z zaĹoĹźeniem, Ĺźe przerzutki do bani bÄdÄ - i byĹy. Tak wiÄc zaĹóşmy, Ĺźe kosztowaĹ podobnie do Twojego. Ten Romet to taki napakowany badziewnymi bajerami rowerek z jakiejĹ SÄ dziĹem, Ĺźe Romet taki jest. W sklepie chcieli mi wcisnÄ Ä MeridÄ z V-brake'ami za 4 tys. uznajÄ c, Ĺźe to najtaĹszy z sensownych. Dlatego uznaĹem, Ĺźe muszÄ zadowoliÄ siÄ Rometem. Po prostu zĹy zakup, ale za to cenne NauczkÄ, ktĂłra niczego nie wnosi. Nadal nie mam pewnoĹci, Ĺźe kolejny rower nie okaĹźe siÄ szajsem niezaleĹźnie od ceny. Nie ma nigdzie informacji, Ĺźe tarcze gnÄ siÄ w danym modelu albo, Ĺźe dany model przerzutki nie da siÄ wyregulowaÄ. MusiaĹbym wszystkie modele Ĺwiata kupiÄ aby empirycznie dowiedzieÄ siÄ jakie komponenty sÄ zĹe albo nieodpowiadajÄ ce mi. Wtedy w przyszĹym wcieleniu bÄdÄ wiedziaĹ na co uwagÄ zwracaÄ. A ja tylko chciaĹem sobie pojeĹşdziÄ... -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-04 11:59:26 | |
Autor: Ignac | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu niedziela, 4 sierpnia 2013 13:16:53 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
Musiałbym wszystkie modele świata kupić aby empirycznie dowiedzieć się jakie komponenty są złe albo nieodpowiadające mi. Wtedy w przyszłym wcieleniu będę wiedział na co uwagę zwracać. A ja tylko chciałem sobie pojeździć... Otóż nie,wybierasz rowery(jeżeli chodzi np.o konfigurację napędu)z tą Acerą bo Cię zadawala,tak,następnie prosisz o wyregulowanie przerzutki przedniej i tylnej tak,aby z każdej tarczy korb mechanizmu korbowego dostępne były wszystkie zębatki kasety (ja tak mam),jeżeli Ci powiedzą ,że się nie da, lub tak się nie jeździ,rezygnujesz z zakupu i szukasz innego sprzedawcy.. Potem tylko dobierasz geometrię ramy umożliwiającą Twoje indywidualne ustawienia i masz sprzęt do jazdy. |
|
Data: 2013-08-05 01:09:55 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 2013-08-04 20:59, Ignac pisze:
Przerzutki to jedyna rzecz jaką musiałem zgłębić. W swoim rowerze pierwsze co, to zutylizowałem napęd bo był do d... Liczyłem się z tym decydując się na zakup roweru. Otóż samo wskakiwanie biegów nie załatwia sprawy. Byle wzniesienie powoduje w byle jakiej przerzutce, że nie da się przerzucać biegów w górę albo mieli bardzo długo zanim wskoczy. Na płaskim tego nie zauważysz. Z tym miałem jazdy jak cholera. Zastosowałem system hyperdrive (specjalny łańcuch, zębatki przednie ze skomplikowanymi wytłoczeniami podnoszącymi łańcuch i ramię - czyli typ przerzutki obsługujące taką konstrukcję łańcucha). Dopiero wtedy da się normalnie jeździć. No i jak przeciętny Kowalski ma wybrać sobie rower w sklepie? Nikt "z ulicy" nawet nie będzie wiedział, że taki niewidoczny detal robi mega różnicę w jakości napędu. -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-05 05:41:06 | |
Autor: Ignac | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu poniedziałek, 5 sierpnia 2013 01:09:55 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
No i jak przeciętny Kowalski ma wybrać sobie rower w sklepie? Nikt "z ulicy" nawet nie będzie wiedział, że taki niewidoczny detal robi mega różnicę w jakości napędu. I tu niejaki marketing święci triumfy,bo jemu o to właśnie chodzi, żeby klienta w tzw.maliny wpuścić.Ten bezczelny marketing chciałby, żebyś wszedł do sklepu położył np.1000 pln na ladzie i wyszedł. Pociszające info natomiast jest takie,że większośc z nas dała się nabrać na to co Tobie się przytrafiło i po to powstała taka grupa, żeby się wzajemnie informować/wymieniać poglądy. Inna bajką natomiast jest,jak z takiej wiedzy korzystamy. Niemniej,pozytywy wymiany takich informacji jak dla mnie są bezcenne. |
|
Data: 2013-08-05 22:32:16 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 2013-08-05 14:41, Ignac pisze:
Niemniej,pozytywy wymiany takich informacji jak dla mnie są bezcenne. Dlatego tu jestem :-) -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-05 06:58:29 | |
Autor: mt | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 2013-08-05 01:09, Marek pisze:
Przerzutki to jedyna rzecz jaką musiałem zgłębić. W swoim rowerze Hyperdrive to technologia obecna praktycznie we wszystkich mechanizmach korbowych Shimano od Altusa w górę (w grupach MTB) i wystarczy do tego dowolny (kompatybilny z napędem) łańcuch, przerzutki przedniej nie trzeba ruszać o ile współpracuje z korbą. Koszt tej całej "kosmicznej" technologii to jakieś 100 zł. -- marcin |
|
Data: 2013-08-05 22:31:08 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 2013-08-05 06:58, mt pisze:
Nie o koszt chodzi tylko o to, że nie chce się bawić w mechanika gdy okaże się (tak jak w moim rowerze), że coś z czymś kiepsko się sprawdza w terenie. Akurat w moim przypadku musiałem przerzutkę przednią wymienić gdyż oryginalna nie kompletnie nie współpracowała z nowym łańcuchem - tak więc kwestionuję to, że jedynym kryterium dla przedniej przerzutki jest współpraca z korbą. Nowa korba ma te same wymiary a jednak przerzutka odmówiła współpracy. Zupełnie inna konstrukcja wózka jest w nowej, przede wszystkim jest węższy i ma specjalne wyprofilowania unoszące łańcuch po dociśnięciu go do blatu i kompatybilne z innymi wytłoczeniami w nowych blatach. Oryginalna przerzutka jest zupełnie płaska. W zasadzie tylko można było zrzucać łańcuch na mniejsze blaty a w drugą stronę praktycznie nie dawało się zmieniać przełożeń. -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-04 14:18:50 | |
Autor: RafaĹ Grzelak | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
Marek wrote:
Niestety tam jest oryginalnie TC-20 - chyba 14 zÄbĂłw. Umowmy sie, ze roznica kilku zabkow nie da roznicy 15km/h na drodze, tak jak piszez w przypadku roweru kolegi. > Z przodu masz 42 zÄby. PrzyjmujÄ c komfortowÄ kadencjÄ do spokojnej Przy 90kg tylko 40km/h z gorki? Albo to nie byla gorka, albo masz niesprawny rower. Zainteresuj sie czy piasty nie maja zbyt duzych oporow toczenia - moze lozyska sie skonczyly? 42/14 = 3. A wiÄc 90rpm * 3 = 270 rpm koĹa = 540 Jesli masz regulacje w tylnym amortyzatorze, to utwardz go maksymalnie. Poza tym - niech mnie ktos poprawi, ale skakanie roweru przy pedalowaniu moze wskazywac na zla technike. Pedalowanie to nie jest naciskanie na pedaly, a ruch po okregu. Oczywiscie pelen okrag jest niewykonalny na zwyklych pedalach, ale ~180* da sie zrobic bez problemu. > Ja mam przedniÄ przerzutkÄ wyĹźszej klasy i teĹź mam problem z dobrym Zeby mniej boksowalo, podciagnij do siebie kierownice (os obrotu na supporcie). Na fullu efekt pewnie bedzie mniejszy, niz na HT, ale zawsze. > Ja jeĹźdĹźÄ w tej chwili na rowerze, za ktĂłry w sklepie - uwaga: *8 1300 to zdecydowanie za malo na rower z pelna amortyzacja, wiec taki produkt nie moze byc dobry. Przejezdzilem bez problemow 7 lat na Wheelerze 800 z przelomu wiekow - 48/14z, twarda rama i widelec. Kosztowalo to chyba 999, a pozwalalo bez problemu uzyskiwac 30+ jako predkosci przelotowe (bez wypluwania pluc etc). > Ten Romet to taki napakowany badziewnymi bajerami rowerek z jakiejĹ Bo uparles sie na fulla, to nie dziwne. NauczkÄ, ktĂłra niczego nie wnosi. Nadal nie mam pewnoĹci, Ĺźe kolejny Nie popadaj w skrajnosci. Po prostu przekombinowales - nie da sie tanio kupic roweru z pelna amortyzacja. Jak sie upewnisz, ze rower jest w pelni sprawny (niskie opory na piastach, odpowiednio wysokie cisnienie w oponach), a Twoja technika jazdy jest bez zarzutu, to dopiero mysl o modyfikacji/wymianie roweru. Z mojego doswiadczenia, mozna kupic za 1500 rower, ktory przez 6 lat wymaga glownie smarowania. -- Pozdrawiam, RafaĹ. rg[na]skrzynka[kropka]pl |
|
Data: 2013-08-05 00:21:59 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
W dniu 2013-08-04 16:18, RafaĹ Grzelak pisze:
SwojÄ drogÄ nie jest to wykluczone - o wilku mowa. WĹaĹnie noszÄ siÄ z zamiarem sprawdzenia tylnego koĹa. ZauwaĹźyĹem, Ĺźe zaczÄĹo "biÄ". TrzymajÄ c jednÄ rÄkÄ uniesiony rower, rozkrÄcam silnie tylne koĹo i czujÄ w dĹoni, wyraĹşne niewywaĹźenie koĹa. Czy zaĹatwiĹem felgÄ / ĹoĹźysko? Przy okazji rozbierania koĹa myĹlaĹem teĹź o zmianie kasety - jak mi sugerowano. 1300 to zdecydowanie za malo na rower z pelna amortyzacja, wiec taki No ale w ten sposĂłb moĹźemy dojĹÄ do absurdĂłw. Gdyby w sklepach podniesiono marĹźÄ, to ten sam rower staĹby siÄ dobry? Nie mogÄ przecieĹź wejĹÄ do sklepu i prosiÄ o podniesienie cen aby zyskaÄ na klasie roweru w ten sposĂłb. SÄ dzÄ, Ĺźe wiele rowerĂłw, ktĂłre sÄ faktycznie dobre (cokolwiek to znaczy) mogĹoby mieÄ cenÄ znacznie niĹźszÄ a i tak opĹacaĹoby siÄ je produkowaÄ. Wysoka cena to mniejsze ryzyko kupienia badziewia ale nie gwarancja, Ĺźe kupisz "dobry". Podobnie niska cena nie oznacza jednoznacznie szajsu. Nie wiem do czego mĂłgĹbym przyczepiÄ siÄ w swoim rowerze poza napÄdem (jak pisaĹem). WymieniĹem go i jeĹşdzi dobrze, a Ĺźe siÄ nie znaĹem to nie zwiÄkszyĹem przeĹoĹźenia przy okazji. JeĹli zmieniÄ rower na inny, to nie zmieniÄ zdania o bieĹźÄ cym gdyĹź nie wiem co mĂłgĹbym skrytykowaÄ. Hamulce brzytwa, amortyzacja fajna, bardzo cichy, rama trzyma wszystko w kupie i w zasadzie tylko z tego rower siÄ skĹada. Nie ma w tym specjalnie duĹźej filozofii. KoĹa czy opony w kaĹźdym rowerze moĹźna uszkodziÄ. SÄ dziĹem, Ĺźe Romet taki jest. W sklepie chcieli mi wcisnÄ Ä MeridÄ z Nieprawda. Merida byĹa bez fulla w tej cenie.
Ciekaw jestem jaka jest róşnica w peĹnej amortyzacji w rowerach za 6000zĹ poza tym, Ĺźe w manetce masz regulacjÄ twardoĹci (mi nie potrzebnÄ ) i demontowane Ĺatwo koĹa (co dla mnie jest mankamentem - zbyt Ĺatwo ukraĹÄ i to bez narzÄdzi). PatrzÄ c na róşne rowery widzÄ tylko róşne logotypy. Nie potrafiÄ stwierdziÄ, Ĺźe ten rower bÄdzie dobry lub zĹy.
W swoim niczego innego nie robiÄ pĂłki co. Nie wiem co bÄdzie za N lat. A czy 1500zĹ to nie jest zbyt "tani" rower = "zĹy"? MĂłj w sumie wiÄcej kosztowaĹ. -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-04 23:17:11 | |
Autor: RafaĹ Grzelak | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
Marek wrote:
> Bo uparles sie na fulla, to nie dziwne. I naprawde nie proponowali nic pomiedzy rometem za 1300 i merida za 4000? No to skrzywdzili Cie w tym sklepie troche... > Nie popadaj w skrajnosci. Po prostu przekombinowales - nie da sie Sa konstrukcje lepsze i gorsze. Jedne pochlaniaja mniej energii podczas jazdy po plaskim, inne wiecej. Jeden amortyzator bedzie dobrze tlumil przez 3 lata, inny sie rozbije juz po pierwszym sezonie i bedzie trzeba kupic nowy. > Z mojego doswiadczenia, mozna kupic za 1500 rower, ktory przez 6 lat No przeciez wymieniles pol napedu. Zaraz wymienisz go jeszcze raz, zeby miec odpowiednie przelozenia. A czy 1500zĹ to nie jest zbyt "tani" rower = "zĹy"? MĂłj w sumie Mierzysz jakosc przez pryzmat tego, ile wydales na naprawe _nowego_ roweru? Nieco pokretna logika. -- Pozdrawiam, RafaĹ. rg[na]skrzynka[kropka]pl |
|
Data: 2013-08-05 22:09:51 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
W dniu 2013-08-05 01:17, RafaĹ Grzelak pisze:
I naprawde nie proponowali nic pomiedzy rometem za 1300 i merida za ObraziĹem siÄ wiÄc na nich (to ogromny sklep rowerowy i jedyny blisko) i wziÄ Ĺem sprawy w swoje rÄce.
Rozumiem. No i tu sprawdzajÄ siÄ proste konstrukcje - zwykĹa sprÄĹźyna, ktĂłrÄ moĹźna sobie dokrÄcaÄ jak siÄ chce i to bez narzÄdzi a nawet w trakcie jazdy. A co do pochĹaniania energii ... chyba nawet z wieloletnim staĹźem nie potrafiĹbym oceniÄ ramy w tym wzglÄdzie patrzÄ c na niÄ . No przeciez wymieniles pol napedu. Zaraz wymienisz go jeszcze raz, zeby WymieniĹem nie uĹźywajÄ c wcale poprzedniego. Rower przyszedĹ ze sklepu, nowy napÄd juĹź czekaĹ na pĂłĹce. PrzejechaĹem siÄ parÄ razy aby przekonaÄ siÄ jaki to szajs, daĹem nawet do regulacji aby upewniÄ siÄ, Ĺźe nawet serwis fabryczny nie bÄdzie potrafiĹ tego wyregulowaÄ. Gdy rower wrĂłciĹ - to bez wiÄkszego zastanawiania siÄ wywaliĹem wszystko co z przodu i od tej pory nie narzekam z wyjÄ tkiem szybkoĹci ale wtedy nie wiedziaĹem, Ĺźe tego nie uwzglÄdniĹem. W praniu wyszĹo i to nie jest wadÄ lecz nieĹwiadomym wyborem. Rower jest prosty jak konstrukcja cepa. JeĹli wiemy czego oczekujemy (a ja wtedy nie wiedziaĹem czego moĹźna w ogĂłle oczekiwaÄ), i zdobÄdziemy podstawowÄ wiedzÄ, to sami moĹźemy albo kupiÄ odpowiedni rower albo przerobiÄ posiadany. A co do kolejnej wymiany przeĹoĹźeĹ... to nie dlatego, Ĺźe bieĹźÄ ce sÄ awaryjne. Oceniam ich stan po 1.5 sezonu jak bardzo dobry. CzyszczÄ i konserwujÄ regularnie. SÄ dzÄ, Ĺźe parÄ lat nie bÄdÄ musiaĹ niczego wymieniaÄ. JakoĹÄ komponentĂłw (ĹaĹcuch, korba, support, przerzutka, tarcze) muszÄ sprawiedliwie uznaÄ za wysokÄ mimo iĹź zadowolony nie jestem z powodu V max - ale to moja wina. Gdy sprzedam rower, to z czystym sumieniem polecÄ go nabywcy.
Nie... to nie tak. NapisaĹeĹ, ze nie da siÄ kupiÄ tanio dobrego roweru. Ja to tylko skomentowaĹem, ze tanio nie musi oznaczaÄ bubla oraz, Ĺźe drogo nie musi oznaczaÄ, Ĺźe bÄdzie super. -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-05 22:25:11 | |
Autor: biodarek | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
W dniu 2013-08-05 00:21, Marek pisze:
Ciekaw jestem jaka jest róşnica w peĹnej amortyzacji w rowerach za W amortyzatorach z wyĹźszej pĂłĹki moĹźesz sam ustawiÄ za pomocÄ regulacji ciĹnienia w komorach oraz pokrÄteĹ: ugiÄcie wstÄpne (indywidualnie pod swojÄ wagÄ), tĹumienie wolnej kompresji (zapobiega m.in. nurkowaniu przy hamowaniu), tĹumieniu szybkiej kompresji (szybka jazda po duĹźych nierĂłwnoĹciach), tĹumienie odbicia (jak szybko amortyzator ma siÄ wyprostowaÄ, aby zdÄ ĹźyÄ przyjÄ Ä na siebie kolejnÄ przeszkodÄ). Do tego moĹźna doĹoĹźyÄ "mĂłzg" i amortyzator bÄdzie wiedziaĹ, Ĺźe jadÄ c na stojÄ co naciskasz mocno kierownicÄ i bÄdzie wtedy twardy jak widelec sztywny, czy teĹź koĹo natrafiĹo na kamieĹ i ma siÄ odpowiednio ugiÄ Ä. I to wszystko odbywa siÄ tak szybko, Ĺźe wydaje siÄ, Ĺźe on naprawdÄ myĹli. PodliczajÄ c to razem masz mnĂłstwo kombinacji, w ktĂłrych moĹźesz ustawiÄ amortyzator pod swoje potrzeby i pod konkretnÄ trasÄ. OdnoszÄ c to do motoryzacji - w adaptacyjnym zawieszeniu masz chyba tylko 3 tryby pracy. MoĹźliwe, Ĺźe zawieszenie w samochodzie "wie" ile waĹźysz i ile masz zapakowane w kufrze. StÄ d te wyĹźsze ceny od amortyzatora z wĹoĹźonÄ w Ĺrodku prostÄ sprÄĹźynÄ i prostym tĹumikiem. -- biodarek |
|
Data: 2013-08-04 16:35:23 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
On 2013-08-04 13:16, Marek wrote:
Niestety tam jest oryginalnie TC-20 - chyba 14 zÄbĂłw. Szczerze to nawet nie wiem co to za model, a google zwraca tylko "wÄdzisko shimano TC-20" :). Ja nigdy :-) Z gĂłrki tyle jechaĹem ale nie byĹo sensu pedaĹowaÄ wtedy bo No to po prostu nie masz formy. Luzuk. Ludzie nie rodzÄ siÄ kolarzami. PojeĹşdzisz i siÄ wyrobisz. OczywiĹcie amortyzator poĹźera bardzo duĹźo energii - szczegĂłlnie gdy krÄcisz wolno i bardziej siÄ bujasz na rowerze. Z tego powodu odesĹaĹem rower do serwisu na drugi koniec Polski. Nic siÄ No i bĹÄ d. MogĹo siÄ rozregulowaÄ w transporcie :P. StÄ d moje oburzenie gdy widzÄ niczym nie uzasadnione ceny. Sam kupiĹem Jak juĹź pisaĹem: uzasadnieniem ceny jest gruboĹÄ portfela klienta. Firmy ĹźÄ dajÄ za grupÄ "premium" duĹźej kasy,... bo mogÄ . Nie mniej majÄ w ofercie takĹźe rowery róşniÄ ce siÄ zazwyczaj tylko wyĹźszÄ masÄ , ktĂłre moĹźna kupiÄ za sensowne pieniÄ dze. W kaĹźdym razie kolarstwo nie jest aktywnoĹciÄ dla milionerĂłw. SÄ dziĹem, Ĺźe Romet taki jest. W sklepie chcieli mi wcisnÄ Ä MeridÄ z Ja nie wiem, w jakim Ty byĹeĹ sklepie. Teraz spojrzaĹem w katalog 2013 Merida i wydaje mi siÄ, Ĺźe najdroĹźszym (poza szosowymi) rowerem z Vkami jest Matts TFS 100-V za 1900 zĹ. Nie pamiÄtam sytuacji sprzed 2-3 lat, ale za 4000 zĹ to chyba musiaĹ byÄ najwyĹźszy model bez tarcz... NauczkÄ, ktĂłra niczego nie wnosi. Nadal nie mam pewnoĹci, Ĺźe kolejny Kup od pewnej firmy, nie bÄdzie problemu. Merida jest dobrym ĹşrĂłdĹem stosunkowo niedrogich i solidnych rowerĂłw. pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2013-08-05 00:59:18 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
W dniu 2013-08-04 16:35, Piotr Kosewski pisze:
Sorki, TZ-20 :-) https://www.youtube.com/watch?v=tRK3_WdViDg No to po prostu nie masz formy. Luzuk. Ludzie nie rodzÄ siÄ kolarzami. Niestety nie sÄ dzÄ, Ĺźe siÄ wyrobiÄ. Sport siĹowy jaki uprawiam w zupeĹnie innym kierunku rozwija miÄĹnie. Nie da siÄ tego pogodziÄ. OczywiĹcie amortyzator poĹźera bardzo duĹźo energii - szczegĂłlnie gdy Tak, juĹź wiem, Ĺźe powinienem siÄ go pozbyÄ w przyszĹym rowerze.
Aaa tam... regulacja przerzutki jest banalna jak konstrukcja gwoĹşdzia. Dwie Ĺrubki H/L, ustawienie wysokoĹci od zÄbatki oraz ustawienie odpowiednie naciÄ gu linki. Ĺťadna filozofia. Nawet ja sobie z tym poradziĹem przy wymianie korby, zÄbatek, supportu (na dĹuĹźszy) i przerzutki :-) Ja nie wiem, w jakim Ty byĹeĹ sklepie. Teraz spojrzaĹem w katalog 2013 Nie mam pojÄcia :( Wiesz... jako amator wszedĹem do sklepu, powiedziaĹem, Ĺźe chcÄ po piachu jeĹşdziÄ i nie ma siÄ nic psuÄ po tygodniu. Aha - i przerzutki majÄ dziaĹaÄ bo nie chce mi siÄ ich wymieniaÄ zaraz po zakupie roweru. Sprzedawca na to: ok! 4000zĹ!
Ok. Popatrz na pierwszy z brzegu: http://www.rowerzysta.pl/cross/rower-crossowy-merida-crossway-100-d-2013.html MoĹźe siÄ mylÄ ale napÄd jest do wymiany podobnie jak w moim byĹo. Przerzutka w tym systemie nie bÄdzie dziaĹaÄ pod obciÄ Ĺźeniem. JuĹź to przerabiaĹem. ZÄbatki muszÄ mieÄ specjalne wytĹoczenia (hyperdrive) zachÄcajÄ ce ĹaĹcuch (teĹź odpowiedni, taki beczuĹkowaty) do wskakiwania w gĂłrÄ. Bez takiego lub podobnego rozwiÄ zania nie ma jazdy innej niĹź po asfalcie. -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-04 23:42:12 | |
Autor: Jacek G. | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu poniedziałek, 5 sierpnia 2013 00:59:18 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
Ok. Popatrz na pierwszy z brzegu:Chyba się jednak mylisz. Nie wiem po co chcesz wymieniać napęd w tym rowerze. Poczytaj tu: http://pl.wikipedia.org/wiki/PowerGlide i porównaj z tym: http://pl.wikipedia.org/wiki/HyperGlide I kto wie, czy właśnie tego typu rower nie byłby dla Ciebie najodpowiedniejszy - koła 28", korba 48-38-28, kaseta 11-32, amortyzowana sztyca. W lekki teren też się nadaje - o ile nie planujesz jakichś ostrych górskich tras. -- Jacek G. |
|
Data: 2013-08-05 22:16:02 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 2013-08-05 08:42, Jacek G. pisze:
Chyba się jednak mylisz. Nie wiem po co chcesz wymieniać napęd w tym Nie wyczytałem, że napęd w tym rowerze to PowerGlide lub UniGlide albo jeszcze inne sprawdzające się w akcji napędy. Dlatego odniosłem się z nieufnością. -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-06 19:01:05 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
On 2013-08-05 00:59, Marek wrote:
Niestety nie sÄ dzÄ, Ĺźe siÄ wyrobiÄ. Sport siĹowy jaki uprawiam w No jeĹli celujesz w duĹźÄ masÄ miÄĹniowÄ (zakĹadam, Ĺźe w gĂłrnych partiach ciaĹa), to prawdopodobnie nigdy nie bÄdziesz miaĹ dobrych rezultatĂłw w kolarstwie wytrzymaĹoĹciowym. MoĹźesz sprĂłbowaÄ szczÄĹcia w torowym (w sprintach) :). Poza tym nie wiem, czy regularny rower jest w Twoim wypadku polecany (moĹźe utrudniaÄ nabijanie masy). To ostatnie z akcentem na "nie wiem", bo tak po prostu gdzieĹ przeczytaĹem. Nie mam pojÄcia :( Wiesz... jako amator wszedĹem do sklepu, No i sĹusznie, bo za tyle moĹźna kupiÄ fajny rower, ale za poĹowÄ teĹź. Trzeba byĹo mu powiedzieÄ: "no ok! mam 1500!". Pewnie udaĹoby siÄ zrobiÄ kompromis koĹo 2000. Ok. Popatrz na pierwszy z brzegu: No i fajny rower. Pewnie warto sprawdziÄ, czy Kross Evado nie zaoferuje wiÄcej. Za to Merida jest ewidentnie Ĺadniejsza :). MoĹźe siÄ mylÄ ale napÄd jest do wymiany podobnie jak w moim byĹo. Reklam siÄ naoglÄ daĹeĹ albo Ci ktoĹ nawciskaĹ terminĂłw. ChwilÄ temu pisaĹeĹ, ĹźeĹ amator, a teraz mi tu z jakimĹ hyperdrivem wyskakujesz. Przerzutkom Alivio trudno coĹ zarzuciÄ w jeĹşdzie rekreacyjnej. Pewnie: jak bÄdziesz waliĹ z gĂłrki 50km/h po kamieniach, to mogÄ sobie nie poradziÄ, ale to nie jest przeznaczenie tej klasy sprzÄtu. Kaseta SRAM powinna poĹźyÄ dĹuĹźej niĹź te Shimano. NajsĹabszym elementem tego typu rowerĂłw sÄ zazwyczaj koĹa, a konkretnie piasty. No bo przerzutka musi byÄ Shimano, ale piasta moĹźe byÄ "Alloy Disc QR" i maĹo kto zwrĂłci uwagÄ. JeĹli jesteĹ ciÄĹźki, to pewnie to bÄdzie pierwsza rzecz wymagajÄ ca wymiany (poza zuĹźywajÄ cym siÄ napÄdem oczywiĹcie). pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2013-08-07 01:10:02 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
W dniu 2013-08-06 19:01, Piotr Kosewski pisze:
PreferujÄ proporcjonalnoĹÄ :-P to prawdopodobnie nigdy nie bÄdziesz miaĹ dobrych rezultatĂłw w Bez aerobĂłw roztyjesz siÄ w tym sporcie. Trzeba jakieĹ proporcje trzymaÄ.
A to nie reklamy tylko taki napÄd u siebie zastosowaĹem po zezĹomowaniu oryginalnego, na ktĂłrym nie daĹo siÄ jeĹşdziÄ. To praktyczne doĹwiadczenia. Róşnica to nie niuans lecz kaĹźdy jÄ zauwaĹźy - nawet amator. Nie byĹem w stanie w ogĂłle jeĹşdziÄ na oryginalnym. Przerzutkom Alivio trudno coĹ zarzuciÄ w jeĹşdzie rekreacyjnej. WĹaĹnie mam Alivio i to one sÄ w systemie hiperdrive zrobione :-D Dlatego tak dobrze pracujÄ . -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-09 17:22:56 | |
Autor: biodarek | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
W dniu 2013-08-07 01:10, Marek pisze:
W dniu 2013-08-06 19:01, Piotr Kosewski pisze: SÄ dwie szkoĹy: albo proporcjonalnie wyglÄ daÄ albo jeĹşdziÄ tak szybko, Ĺźeby ludzie nie zdÄ Ĺźyli siÄ przyjrzeÄ nieproporcjonalnoĹci ;) -- biodarek |
|
Data: 2013-08-09 11:29:50 | |
Autor: Ignac | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu piątek, 9 sierpnia 2013 17:22:56 UTC+2 użytkownik biodarek napisał:
W dniu 2013-08-07 01:10, Marek pisze: Co do drugiej szkoły zaproponowałbym jeszcze,mały szlabanik na przeglądanie się w lustrze |
|
Data: 2013-08-04 08:55:02 | |
Autor: Wojciech Waga | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
Jak chcesz coĹ szybkiego to na pewno nie bÄdzie tani full. Tylne
amortyzatory nie majÄ w nich blokad bujania i naprawdÄ sporo energi ulatuje. Ja mam blokowany damper a i tak mam Ĺrednie prÄdkoĹci niĹźsze niĹź na hardtailu. GĹadnie oponki to teĹź klucz do sukcesu. PS: Chcesz mieÄ ĹredniÄ 30 czy chwilowÄ ? pozdr. w. |
|
Data: 2013-08-04 13:20:37 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
W dniu 2013-08-04 08:55, Wojciech Waga pisze:
Jak chcesz coĹ szybkiego to na pewno nie bÄdzie tani full. Tylne JuĹź mnie przekonano do rezygnacji z tylnej amortyzacji :-) GĹadnie oponki to teĹź klucz do sukcesu. Hmmm... mam gĹadkÄ poĹrodku ale i tak sĹychaÄ bieĹźnik na asfalcie. Pewnie tu teĹź problem leĹźy - jak napisaĹeĹ. PS: Chcesz mieÄ ĹredniÄ 30 czy chwilowÄ ? ChwilowÄ mam do max 35. ZaleĹźaĹoby mi na Ĺredniej. -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-03 17:18:59 | |
Autor: z | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 2013-08-02 15:57, Marek pisze:
Witam, Ile masz tych zębów z przodu? Ja ostatnio miałem nadmiar mocy ;-) i sobie zmieniłem z 42 na 48. Z tyłu wolnobieg czyli aż 14. Fakt łańcuch trochę krótki ale na razie wydałem całe 10 zł. To tak w temacie absurdalnych cen :-) z |
|
Data: 2013-08-03 21:55:42 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 2013-08-03 17:18, z pisze:
W dniu 2013-08-02 15:57, Marek pisze: http://www.domenasportowa.pl/product-pol-26758-Rower-MTB-Romet-Fusion-505-2HT-2013.html Tu masz specyfikację pełną. Ja ostatnio miałem nadmiar mocy ;-) i sobie zmieniłem z 42 na 48. Zauważyłeś istotną różnicę? Otrzymałeś dużą różnicę w max prędkości? Czy w nogach też jest zauważalnie ciężej? -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-04 09:42:09 | |
Autor: Chocobo | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 2013-08-03 21:55, Marek pisze:
Ja ostatnio miałem nadmiar mocy ;-) i sobie zmieniłem z 42 na 48.Zauważyłeś istotną różnicę? Otrzymałeś dużą różnicę w max prędkości? Czy 42/14=3, 48/14=3,43 To bardzo duża różnica. Ale miej na uwadze, że dla kolan zdrowiej jest pedałować szybciej z mniejszym obciążeniem, niż na odwrót. Marcin |
|
Data: 2013-08-04 13:22:12 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rower�w | |
W dniu 2013-08-04 09:42, Chocobo pisze:
42/14=3, 48/14=3,43 To bardzo duĹźa róşnica. Ale miej na uwadze, Ĺźe dla A no tak... to teĹź cenne spostrzeĹźenie. W moim wieku muszÄ pamiÄtaÄ o takich aspektach :-) -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-04 13:50:17 | |
Autor: z | |
Absurdalne ceny rower�w | |
W dniu 2013-08-04 13:22, Marek pisze:
W dniu 2013-08-04 09:42, Chocobo pisze:W mordÄ. Zawsze miaĹem silne nogi ale ostatnio chyba przetrenowaĹem. Do tej pory nie sĹuĹźyĹo mi szybkie pedaĹowanie. MyĹlaĹem Ĺźe dobieram zĹoty Ĺrodek a tu proszÄ. :-) Fakt faktem Ĺźe w miÄdzyczasie jeszcze dĹşwigaĹem trochÄ po schodach. W sumie i tak nigdy najmniejszego blatu nie uĹźywam nawet na stromych miejskich podjazdach. Po co ludziom tyle biegĂłw ? :-) W skĹadaku mam 3. Ale teĹź mi brakuje nadbiegu :-) z |
|
Data: 2013-08-08 00:20:28 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rower�w | |
W dniu 2013-08-04 13:50, z pisze:
W mordÄ. Zawsze miaĹem silne nogi ale ostatnio chyba przetrenowaĹem. No to witaj w klubie. Mi generalnie teĹź nie sĹuĹźy :-) Koledzy przekonujÄ abym prĂłbowaĹ - na i sprĂłbujÄ dla zdrowia ale sceptycznie jestem nastawiony co do efektĂłw. W sumie i tak nigdy najmniejszego blatu nie uĹźywam nawet na stromych A mi siÄ przydaje. W lesie zdarzajÄ siÄ strome podjazdy. Po co ludziom tyle biegĂłw ? :-) Ja teĹź tego nie ĹapaĹem. Mi z tyĹu wystarczyĹyby ze 3 kraĹcowe plus Ĺrodek. JednakĹźe tak jak rozmawiam z kolegami tutaj, to ponoÄ w przypadku sĹabszych nĂłg taka delikatna progresja siÄ sprawdza. -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-09 04:57:45 | |
Autor: Ignac | |
Absurdalne ceny rower�w | |
W dniu czwartek, 8 sierpnia 2013 00:20:28 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
W dniu 2013-08-04 13:50, z pisze: > Po co ludziom tyle biegów ? :-) Zapomnieliście tylko dodać prawie powtarzjących się. Po to,żeby można było równo wyjeździć wszystkie zęby kasety, bo od tego zależy jakośc pracy napędu łańcuchowego,na dłużej. Marku,jak zajeździsz-zużyjesz sobie profile zębów na tych trzech krańcowych zębatkach,to spróbuj choćby lajtowo pojeździć na tych wyżej położonych,szybko się zorientujesz co mam na myśli. U Ciebie to jest nieco inna kwestia-dostępności przełożeń na których jeździsz. Niemniej obstawiam,że co 1000 km wymieniał będziesz kasetę i łańcuch. A to jest to,czego misie nie lubią,(obok "kapciów") najbardziej:-) |
|
Data: 2013-08-10 16:08:28 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rower�w | |
W dniu 2013-08-09 13:57, Ignac pisze:
Po to,Ĺźeby moĹźna byĹo rĂłwno wyjeĹşdziÄ wszystkie zÄby kasety, Rozumiem. KĹopot w tym, Ĺźe gĹĂłwnie u mnie pracuje jedna zÄbatka z tyĹu a inne stosujÄ "w szczegĂłlnych przypadkach". Na trasie nie terenowej nie da siÄ stosowaÄ innych przeĹoĹźeĹ a nawet - jak niĹźej piszesz - brakuje mi jeszcze jednego przynajmniej. U Ciebie to jest nieco inna kwestia-dostÄpnoĹci przeĹoĹźeĹ na ktĂłrych WĹaĹnie nie wiem jak to jest z tÄ trwaĹoĹciÄ . PoliczyĹem sobie, Ĺźe zwykle jeĹźdĹźÄ 1h ze ĹredniÄ prÄdkoĹciÄ powyĹźej 20km/h co daje zaĹóşmy 80km na tydzieĹ. Czyli 1000km to niecaĹe 3 miesiÄ ce. Znacznie dĹuĹźej korzystam z bieĹźÄ cego napÄdu i nie widaÄ po nim ĹladĂłw zuĹźycia (choÄ nie mierzyĹem odstÄpĂłw ogniw ĹaĹcucha - tu siÄ przyznajÄ). Przypuszczam, Ĺźe mogĹem na nim zrobiÄ ze 4 tys. km. Faktem teĹź jest, Ĺźe napÄd mam zawsze czysty (czÄsto go myjÄ i konserwujÄ bo nie lubiÄ mieÄ zasyfionego roweru). Z drugiej zaĹ strony czytam, Ĺźe wiele osĂłb czÄsto dokonuje takich napraw. SÄ teĹź osoby, ktĂłre przekĹadnie i ĹaĹcuch majÄ po 20 lat (oczywiĹcie jeĹźdĹźÄ tylko po piwo ale jeĹźdĹźÄ ). W motocyklu (Ĺcigacz), gdzie siĹy sÄ mega wielkie teĹź nie byĹo potrzeby tak czÄstych wymian. To jak to jest z tym zuĹźywaniem siÄ? MoĹźe chodzi o piach? -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-04 10:02:34 | |
Autor: MiloszK | |
Absurdalne ceny rowerów | |
Szukam roweru dla siebie. Chciałbym pojeździć w terenie jak i po twardej nawierzchni. Obecnie posiadam MTB z kołami 26 cali lecz jest on zbyt wolny - 30km/h to maksymalna prędkość na płaskim terenie. Trudno dorównać innym uczestnikom wycieczki. A przepraszam, że tak pytam. Na czym Szanowny Kolega jeździ? Pozdrawiam, M. |
|
Data: 2013-08-05 01:17:10 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 2013-08-04 19:02, MiloszK pisze:
Szukam roweru dla siebie. Chciałbym pojeździć w terenie jak i po twardej A to już opisywałem w niniejszym wątku: http://www.domenasportowa.pl/product-pol-26758-Rower-MTB-Romet-Fusion-505-2HT-2013.html z wymienionym napędem i przerzutkami bo na tym co fabryka daje nie da się jeździć nawet po asfalcie. -- Pozdrawiam Marek |
|
Data: 2013-08-04 15:26:58 | |
Autor: JarosĹaw Augustyniak vel Kot Bury | |
Absurdalne ceny rowerĂłw | |
UĹźytkownik "Marek" <precz@spamowi.com> napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:ktgds2$g0a$1@node2.news.atman.pl... Witam, W wÄ tku padĹy przeliczenia na cenÄ kg wypasionego samochodu lub motocykla, myĹlÄ jednak, Ĺźe wĹaĹciwsze byĹo by przeliczenie na wartoĹÄ kg zegarka lub np. robota. Samochody, motocykle to konstrukcyjnie typowe maszyny zaĹ rowery to moĹźe nie tyle przyrzÄ dy precyzyjne jak zegarki, ale mechanizmy drobne takie jak np. roboty. PrzytoczyĹem tu podziaĹ na maszyny, mechanizmy drobne i precyzyjne, te dwa ostanie przemianowano z mechaniki precyzyjnej na mechanotronikÄ. JeĹźeli przyjrzymy siÄ przerzutce tylnej, piastom, sterom.... i materiaĹom stosowanym w rowerach, to bliĹźej im do konstrukcji mechanotronicznej niĹź maszynowej. ProszÄ nie upieraÄ siÄ, Ĺźe rower to maszyna, bo na wĹasne uszy sĹyszaĹem wraz z dowodem, Ĺźe kwalifikacja urzÄ dzenia nie wiÄ Ĺźe siÄ "twardo" z jego wielkoĹciÄ , a z precyzjÄ wykonania. Autorem wypowiedzi i dowodu byĹ ojciec polskiej mechaniki precyzyjnej profesor TryliĹski. -- Pozdrawiam JarosĹaw Augustyniak vel Kot Bury |
|
Data: 2013-08-04 13:11:39 | |
Autor: Ignac | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu niedziela, 4 sierpnia 2013 15:26:58 UTC+2 użytkownik Jarosław Augustyniak vel Kot Bury napisał:
W wątku padły przeliczenia na cenę kg wypasionego samochodu lub motocykla, myślę jednak, że właściwsze było by przeliczenie na wartość kg zegarka lub np. robota. Ja z premedytacją użyłem przelicznika rower-samochód,bo to środki transportu,a na zegarku raczej trudno pojechać:-) |
|
Data: 2013-08-04 15:49:34 | |
Autor: J.F. | |
Absurdalne ceny rowerów | |
Dnia Sun, 4 Aug 2013 15:26:58 +0200, Jarosław Augustyniak vel Kot Bury
W wątku padły przeliczenia na cenę kg wypasionego samochodu lub motocykla, myślę jednak, że właściwsze było by przeliczenie na wartość kg zegarka lub np. robota. Samochody, motocykle to konstrukcyjnie typowe maszyny zaś rowery to może nie tyle przyrządy precyzyjne jak zegarki, ale mechanizmy drobne takie jak np. roboty. Przytoczyłem tu podział na maszyny, mechanizmy drobne i precyzyjne, te dwa ostanie przemianowano z mechaniki precyzyjnej na mechanotronikę. Jeżeli przyjrzymy się przerzutce tylnej, piastom, sterom.... i materiałom stosowanym w rowerach, to bliżej im do konstrukcji mechanotronicznej niż maszynowej. Proszę nie upierać się, że rower to maszyna, bo na własne uszy słyszałem wraz z dowodem, że kwalifikacja urządzenia nie wiąże się "twardo" z jego wielkością, a z precyzją wykonania. Autorem wypowiedzi i dowodu był ojciec polskiej mechaniki precyzyjnej profesor Tryliński. Znaczy sie co - rower jest mniej precyzyjnie wykonany niz "maszyna" czy bardziej ? Bo sie tak zasadniczo zgodze ze im wieksza precyzja, tym wieksze koszta ... niekoniecznie na kg ... J. |
|
Data: 2013-08-04 15:53:47 | |
Autor: Jarosław Augustyniak vel Kot Bury | |
Absurdalne ceny rowerów | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:a4wfq4egbl7k.19fep0viev24k.dlg@40tude.net... Znaczy sie co - rower jest mniej precyzyjnie wykonany niz "maszyna"Oczywiście, że jest bardziej precyzyjny i dla tego kilogram roweru jest droższy niż kilogram maszyny takiej jak samochód. Oczywiście patrząc na oba jako konstrukcje mechaniczne a nie ilości skóry, hebanu, żelu w siodełku itp. -- Pozdrawiam Jarosław Augustyniak vel Kot Bury |
|
Data: 2013-08-04 13:29:53 | |
Autor: Ignac | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu niedziela, 4 sierpnia 2013 15:53:47 UTC+2 użytkownik Jarosław Augustyniak vel Kot Bury napisał:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:a4wfq4egbl7k.19fep0viev24k.dlg@40tude.net... Oczywiście, że jest bardziej precyzyjny i dla tego kilogram roweru jest droższy niż kilogram maszyny takiej jak samochód. Polemizowałbym mocno,weź pod uwagę np: precyzję wykonania wysokociśnieniowych pomp wtryskowych systemu common rail,czy z surowców stal żaroodporna na zawory, o całej elektronice sterowania pracą silnika nawet nie wspomnę. |
|
Data: 2013-08-05 00:39:58 | |
Autor: Jarosław Augustyniak vel Kot Bury | |
Absurdalne ceny rowerów | |
Użytkownik "Ignac" <smak870221@gmail.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:111bbf0c-07f2-41df-9922-05013c105cba@googlegroups.com... W dniu niedziela, 4 sierpnia 2013 15:53:47 UTC+2 użytkownik Jarosław Augustyniak vel Kot Bury napisał: Jeżeli będziemy porównywać detale to, w niektórych samochody będą precyzyjniejsze ale procentowo to rower ma więcej precyzyjnych węzłów niż samochód zwłaszcza tych w miarę porównywalnych. -- Pozdrawiam Jarosław Augustyniak vel Kot Bury |
|
Data: 2013-08-04 15:31:46 | |
Autor: m4rkiz | |
Absurdalne ceny rowerów | |
"Jarosław Augustyniak vel Kot Bury" <kot_bury@o2.pl> wrote in message news:ktlmdb$h4u$1node2.news.atman.pl...
Znaczy sie co - rower jest mniej precyzyjnie wykonany niz "maszyna"Oczywiście, że jest bardziej precyzyjny szczerze watpie chyba ze masz na mysli samochod bez silnika uklad jezdny i hamulcowy moze i beda porownywalne, ale nawet silniki z poprzedniego wieku sa wykonywane z wieksza precyzja niz obecne przerzutki... |
|
Data: 2013-08-04 16:44:02 | |
Autor: Jarosław Augustyniak vel Kot Bury | |
Absurdalne ceny rowerów | |
Użytkownik "m4rkiz" <m4rkiz@mail.od.wujka.na.g.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ktlo85$7jp$1@dont-email.me... "Jarosław Augustyniak vel Kot Bury" <kot_bury@o2.pl> wrote in message news:ktlmdb$h4u$1node2.news.atman.pl...Źle porównujesz :-). Zmień bieg w przerzutce z takim luzem jak masz w lewarku w samochodzie. Spojrzyj na to "odwrotnie", czyli kiedy przestanie działać Ci rower, a kiedy samochód. Samochód spali Ci olej, "pierdnie", "kichnie" i pojedzie, rower już nie. Co do silników to nie chcę Cię martwić ale te nowoczesne są dużo gorsze niż te z poprzedniego wieku - wyżyłowane na maksa by spełnić kolejną normę Euro X. W ocenie maszyny musisz uwzględnić trwałość a nie tylko osiągi nowej maszyny. Wyżyłowane "maluchy" miały ponad sto kucy z 650cm3 ale rzadko kończyły rajd. -- Pozdrawiam Jarosław Augustyniak vel Kot Bury |
|
Data: 2013-08-04 19:10:46 | |
Autor: Jarosław Augustyniak vel Kot Bury | |
Absurdalne ceny rowerów | |
Użytkownik "Jarosław Augustyniak vel Kot Bury" <kot_bury@o2.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ktlpbi$k0f$1@node2.news.atman.pl... Wyżyłowane "maluchy" miały ponad sto kucy z 650cm3 ale rzadko kończyły rajd.Troszkę skłamałem bo powinno być z 650cm3 silnika bazowego. Tunning obejmował również zwiększenie polemności. -- Pozdrawiam Jarosław Augustyniak vel Kot Bury |
|
Data: 2013-08-04 21:15:41 | |
Autor: J.F. | |
Absurdalne ceny rowerów | |
Dnia Sun, 4 Aug 2013 16:44:02 +0200, Jarosław Augustyniak vel Kot Bury
Użytkownik "m4rkiz" <m4rkiz@mail.od.wujka.na.g.com> napisał w wiadomości Źle porównujesz :-). Zmień bieg w przerzutce z takim luzem jak masz w lewarku w samochodzie. Spojrzyj na to "odwrotnie", czyli kiedy przestanie działać Ci rower, a kiedy samochód. Samochód spali Ci olej, "pierdnie", "kichnie" i pojedzie, rower już nie. Co do silników to nie chcę Cię martwić ale te nowoczesne są dużo gorsze niż te z poprzedniego wieku - wyżyłowane na maksa by spełnić kolejną normę Euro X.Oczywiście, że jest bardziej precyzyjny Ale my nie o tym czy sa wyzylowane, tylko czy rowery sie robi np z precyzja 0.1mm, a samochody 1mm, czy odwrotnie ? Oczywiscie sa rozne czesci, hm, jesli jestes blacharzem samochodowym, to faktycznie, masz podstawy do twierdzen o precyzji :-) W ocenie maszyny musisz uwzględnić trwałość a nie tylko osiągi nowej maszyny. Wyżyłowane "maluchy" miały ponad sto kucy z 650cm3 ale rzadko kończyły rajd. Mowilismy o precyzji a nie trwalosci ... ale rowerem da sie przejechac 200kkm ? no chyba zeby tak liczyc w godzinach pracy :-) J. |
|
Data: 2013-08-05 07:52:25 | |
Autor: bans | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 2013-08-02 15:57, Marek pisze:
Szukam roweru dla siebie. Chciałbym pojeździć w terenie jak i po twardej[ciach] uniemożliwiające zachowanie kompatybilności komponentów. Troll, czy kolejny kosmita na tej grupie? -- bans |
|
Data: 2013-08-05 22:35:59 | |
Autor: Marek | |
Absurdalne ceny rowerów | |
W dniu 2013-08-05 07:52, bans pisze:
Pozostali koledzy rzeczowo potrafią wypowiadać się i nie dostrzegają w moim pytaniu niczego niezwykłego. Jeśli nie masz ochoty udzielić wartościowych informacji, to nie marnuj mojego i swojego czasu na takie komentarze. -- Pozdrawiam Marek |
|