Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Ac w warcie...

Ac w warcie...

Data: 2011-10-10 19:20:11
Autor: masti
Ac w warcie...
Dnia pięknego Mon, 10 Oct 2011 21:13:24 +0200 osobnik zwany Konrad
wystukał:

Siostra mia³a st³uczkê, likwiduje szkode z AC.... Dosta³a wycene i jako¶
dziwnie naliczona... Lampy w serwisie kosztuja 1k1 PLN, a jej policzyli
po 350, malowanie 3 elementów 600 z³, do tego mno¿± to przez 0.6 bo nie
naprawia w ASO i jakas amortyzacja bo samochod nie jest nowy... JuÂż
troche sie naczytaÂłem ze to zÂłodzieje, ale zadnych konkretĂłw ..  do tego
tÂłumacza sie jakimis wewnĂŞtrznymi przepisami ze cena nett itd.. czy jest
sens pisac rekalamacje na ta wycene ? jest sie o co biæ czy raczej sobie
darowaæ ?

oczywiscie. Powiedzieć im, żeby się bujali z taką wyceną.
I albo robisz w warsztacie co ma z nimi umowe na naprawy bezgotĂłwkowe albo niech sie zgodzÄ… na refundacjÄ™ faktur.




--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2011-10-10 21:48:45
Autor: Konrad
Ac w warcie...
Siostra mia3a st3uczke, likwiduje szkode z AC.... Dosta3a wycene i jako?
dziwnie naliczona... Lampy w serwisie kosztuja 1k1 PLN, a jej policzyli
po 350, malowanie 3 elementów 600 z3, do tego mno?? to przez 0.6 bo nie
naprawia w ASO i jakas amortyzacja bo samochod nie jest nowy... Ju?
troche sie naczyta3em ze to z3odzieje, ale zadnych konkretów ..  do tego
t3umacza sie jakimis wewnetrznymi przepisami ze cena nett itd.. czy jest
sens pisac rekalamacje na ta wycene ? jest sie o co bia czy raczej sobie
darowaa ?

oczywiscie. Powiedzieć im, żeby się bujali z tak± wycen±.
I albo robisz w warsztacie co ma z nimi umowe na naprawy bezgotówkowe
albo niech sie zgodz± na refundację faktur.



A muze miec na to jakies faktury ?? Co jak sam chce sobie samochod naprawić ? Nie wystarczy wycena samych częsci z ASO ?

Data: 2011-10-10 22:45:18
Autor: Massai
Ac w warcie...
Konrad wrote:

> > Siostra mia3a st3uczke, likwiduje szkode z AC.... Dosta3a wycene
> > i jako?  dziwnie naliczona... Lampy w serwisie kosztuja 1k1 PLN,
> > a jej policzyli po 350, malowanie 3 elementów 600 z3, do tego
> > mno?? to przez 0.6 bo nie naprawia w ASO i jakas amortyzacja bo
> > samochod nie jest nowy... Ju?  troche sie naczyta3em ze to
> > z3odzieje, ale zadnych konkretów ..  do tego t3umacza sie jakimis
> > wewnetrznymi przepisami ze cena nett itd.. czy jest sens pisac
> > rekalamacje na ta wycene ? jest sie o co bia czy raczej sobie
> > darowaa ?
> > oczywiscie. Powiedzieć im, żeby się bujali z tak± wycen±.
> I albo robisz w warsztacie co ma z nimi umowe na naprawy
> bezgotówkowe albo niech sie zgodz± na refundację faktur.
> A muze miec na to jakies faktury ?? Co jak sam chce sobie samochod
naprawić ? Nie wystarczy wycena samych częsci z ASO ?

To jest AC, nie OC.

W przypadku OC - owszem, można się domagać (raczej trzeba, i to często
w s±dzie, bo sami z siebie też pokantuj± na wycenie).

Ale w przypadku AC - dobrowolna umowa między stronami. Może mieć
zapisane w umowie że w razie stłuczki dostanie jako odszkodowanie tylko
współczuj±cy u¶miech likwidatora i poklepanie po plecach - i je¶li się
na to zgodziła, to będzie to ważna umowa.

SprawdĽcie umowę i tyle. Znaj±c wartę, to pewnie jest tam mowa o
wypłacie w cenach netto, pomniejszonych o amortyzację, suma
pomniejszona o udział własny etc...

Prawda jest taka, że ludzie patrz± tylko na cenę ubezpieczenia i nie
wczytuj± się co to ubezpieczenie zapewnia.

--
Pozdro
Massai

Ac w warcie...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona