Data: 2010-05-10 08:18:19 | |
Autor: | |
Adam Klimek .Wrazenia z nurkowań w Dahab | |
Witam .
Byłem w Dahab na majowy weekend z żoną nie nurkującą . Przez neta na czuja umówiłem się z Adamem Klimkiem na nurki . Człowieka znałem tyle ile czasami poczytałem pyskówek na liście . Na pierwszym spotkaniu zapytał mnie czego oczekuję w nurkowaniu. Oczywiście te oczekiwania , to do uprawnień jakie nurek posiada . Nurkowałem 6 dni . Każde spotkanie było punktualnie co do sekundy . Do tego stopnia , ze jak sie raz spóźnili 2 min , to zjebkę dostał kierowca z którym Adam przyjeżdżał , az mi głupio było . Cenowo wyszło jak nurkowanie z bazy . Ale piszę to do osób które są w Dahab z nienurkującą rodziną i np. z małymi dziećmi . Wracaliśmy do hotelu o godz. 12 . Można było jeszcze wcześniej kończyć . Nanurkowałem się po pachy i sposób jaki nigdy bym na masówce z bazy nie zrobił . Może 3 razy widziałem nurków innych pod wodą . Wrażenie było takie , jakbyśmy byli w Morzu Czerwonym sami . Polecam .Na koniec w hotelu zapytałem czy może łyczek wysky na rozstanie . Adam powiedział ze jest w pracy ( a był po) i nie ma opcji żeby poza wodą czy herbatą coś innego wypił . Bardzo mi sie takie podejście podobało. To facet co może mało mówi i nie opowiada dyrdymałów ale jak już się odezwie to konkretnie i rzeczowo . ps. nie znałem wcześniej Adama Klimka , nie jestem jego cichym ani głośnym udziałowcem , nie dostałem zniżki za to żebym to napisał ;-) Hi hi . Z potrzeby serca piszę . Mir |
|
Data: 2010-05-10 07:22:04 | |
Autor: jacekplacek | |
Adam Klimek .Wrazenia z nurkowań w Dahab | |
<mokrymir@poczta.onet.pl> napisał(a):
Witam .umów iłem się z Adamem Klimkiem na nurki . Człowieka znałem tyle ile czasami poczytałem pyskówekna li ście . Jakoś nie zapadła mi w pamięć ANI JEDNA pyskówka z Jego udziałem. Natomiast opanowane, rzeczowe odpowiedzi - owszem. Gdybym miał kierować się wyłącznie tym co czytam na sekcie, byłby jedynym celem w Egipcie :) Z resztą w innym przypadku, kierując się bardzo subiektywnym odczuciem, zamówiłem balast u Włodka Kołacza i był to strzał w dziesiątkę. -- |
|
Data: 2010-05-10 10:24:51 | |
Autor: Jan Werbiński | |
Adam Klimek .Wrazenia z nurkowań w Dahab | |
Użytkownik " jacekplacek" <jacekiala@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:hs8c6s$cgp$1inews.gazeta.pl...
<mokrymir@poczta.onet.pl> napisał(a): Zawsze było wiadomo, że najlepiej nie upubliczniać własnego zdania, nie wychylać się, nie dyskutować i wszystkim przytakiwać. To już za PRL była recepta na sukces. -- Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul Prywatna http://www.janwer.com/ Nasza siec http://www.fredry.net/ |
|
Data: 2010-05-10 08:24:14 | |
Autor: Wiesiek | |
Adam Klimek .Wrazenia z nurkowań w Dahab | |
Jak organizowane były nurkowania z łodzi, pontonu , z brzegu ?
Wiesiek -- |
|
Data: 2010-05-10 08:59:04 | |
Autor: | |
Adam Klimek .Wrazenia z nurkowań w Dahab | |
To Dahab . Nurki sa tylko z brzegu . Nigdy nie widziałem w Dahab pontonu. Na umówiona godzinę przyjeżdżał picapem , i jechaliśmy na lokację . Samochód czekał na nas i jechaliśmy na drugą lokację . Mir Użytkownik "Wiesiek" <wlopataWYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:3461.0000256e.4be7a68enewsgate.onet.pl... Jak organizowane były nurkowania z łodzi, pontonu , z brzegu ? |
|
Data: 2010-05-10 09:08:49 | |
Autor: Wiesiek | |
Adam Klimek .Wrazenia z nurkowań w Dahab | |
umówiona godzinę przyjeżdżał picapem , i jechaliśmy na lokację . Samochód czekał nanas i jechaliśmy na drugą lokację . Mir Sorki! Coś mi si udzdurało ze chodzi o Safagę? (musze napić sie kawy, chyba jeszcze nie czytam ze zrozumieniem) Wiesiek -- |
|
Data: 2010-05-12 13:45:11 | |
Autor: SHARMDIVER.PL | |
Adam Klimek .Wrazenia z nurkowań w Daha b | |
On 2010-05-10 09:18, mokrymir@poczta.onet.pl wrote:
Witam . Oczywiście, ja tez Adama BARDZO polecam ale z jakby bardziej profesjonalnego poziomu... :-) www.sharmdiver.pl |