Data: 2014-09-01 13:11:07 | |
Autor: Lisciasty | |
Adela i Kris - napadnięci w Nikaragui | |
Trochę uderza mnie kontrast pomiędzy chłodnym podejściem
do zdarzenia, a infantylnymi reakcjami na każdą nowość dotyczącą stosunków panujących u tubylców. Ale pewnie się nie znam, w końcu to oni podróżują już kupę czasu a nie ja. Zgadzam się z autorką, że rzucanie się na kolesi z maczetami w celu odzyskania aparatu czy czegoś tam to skrajna głupota, ale też nie wiem jak bym zareagował na ich miejscu. Generalnie nie ma co komentować, każdy komentarz będzie obarczony subiektywizmem, chyba że ktoś ma podobne doświadczenie podróżnicze :> L. |
|