Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Adwokat vs adwokat - moralnie

Adwokat vs adwokat - moralnie

Data: 2010-07-21 14:43:57
Autor: Strachu S.
Adwokat vs adwokat - moralnie
Nie zakladam, ze ktos jest taki a nie inny, jak i nie probuje oceniac.
Zapytam jedynie, jak to jest gdy:

Osoba A. (OA) udaje sie do prawnika B. (PB).
Wytaczaj± proces, pozywaj± osobę C. (OC).
Osoba C(OC) udaje sie do prawnika D. (PD).

Pary OsobaA+PrawnikB oraz OsobaC+PrawnikD staja zatem naprzeciwko siebie w sadzie.

Prywatnie interesy osób OA i OC sa rozbiezne, stad proces.

ALE! Pywatnie prawnicy PB i PD sa kolegami, moze przyjaciolmi, moze nawet rodzina.
Jak wtedy rozgrywa sie proces, jakie sa szanse na rzetelne prowadzeni sprawy i reprezentacje mandantow w sadzie?

Spotkaliscie sie z takim problemem?
Moze prawnicy B i D to przyjaceile, moze para,moze rodzina, moze wspolnicy.
I wiedza, ze reprezentuja w sadzie rozne osoby o roznym interesie.

Czy mozna sie bac czegos takiego?
Czy mozna miec obawe, ze PB z PD ustala miedzy soba wynik rozprawy, a cywile/laicy OA i OC zostana wykorzystani lub jeden z nich?

--


Data: 2010-07-21 14:59:36
Autor: zenek
Adwokat vs adwokat - moralnie
Strachu S. pisze:
Nie zakladam, ze ktos jest taki a nie inny, jak i nie probuje oceniac.
Zapytam jedynie, jak to jest gdy:

Osoba A. (OA) udaje sie do prawnika B. (PB).
Wytaczaj± proces, pozywaj± osobę C. (OC).
Osoba C(OC) udaje sie do prawnika D. (PD).

Pary OsobaA+PrawnikB oraz OsobaC+PrawnikD staja zatem naprzeciwko siebie w sadzie.

Prywatnie interesy osób OA i OC sa rozbiezne, stad proces.

ALE! Pywatnie prawnicy PB i PD sa kolegami, moze przyjaciolmi, moze nawet rodzina.
Jak wtedy rozgrywa sie proces, jakie sa szanse na rzetelne prowadzeni sprawy i reprezentacje mandantow w sadzie?

Spotkaliscie sie z takim problemem?
Moze prawnicy B i D to przyjaceile, moze para,moze rodzina, moze wspolnicy.
I wiedza, ze reprezentuja w sadzie rozne osoby o roznym interesie.

Czy mozna sie bac czegos takiego?
Czy mozna miec obawe, ze PB z PD ustala miedzy soba wynik rozprawy, a cywile/laicy OA i OC zostana wykorzystani lub jeden z nich?



Znalem takiego "prawnika" ktoremu placilem a i tak okazalo sie ze wniosek o przedterminowe zwolnienie musialem pisac sam bo ta pizda albo niepotrafila albo niechciala. Ogolnie rzecz biorac w polsce prawnicy to mafia i uwazaja cala reszte za dojne krowy.

Data: 2010-07-21 15:08:25
Autor: Johnson
Adwokat vs adwokat - moralnie
Strachu S. pisze:

Czy mozna miec obawe, ze PB z PD ustala miedzy soba wynik rozprawy

Normalni prawnicy [+ normalni klienci] nie powinni dopu¶cić do rozprawy, tylko ustalić "wynik sprawy" przed wszczęciem postępowania. W końcu obydwie strony nie mog± mieć racji. Racje ma jedna strona (czy też jedna strona w jakiej¶ kwestii, a druga w jakiej¶ innej kwestii). Prawnicy winni swoim klientom o tym powiedzieć a strony wi9nny się odpowiednio do tego zachować. I nie ma tu potrzeby żadnego s±du.

cywile/laicy OA i OC zostana wykorzystani lub jeden z nich?


To że cywile zostan± wykorzystanie jest pewne niezależnie od tego czy ich prawnicy się znaj± czyn nie :) Będ± płacić przecież za zbędny proces, zamiast tylko za poradę.


--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, my¶l o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozs±dku, zastanów się nad sob± samym.

Data: 2010-07-21 15:22:40
Autor: Liwiusz
Adwokat vs adwokat - moralnie
Johnson pisze:


winni swoim klientom o tym powiedzieć a strony wi9nny się odpowiednio do tego zachować. I nie ma tu potrzeby żadnego s±du.


   Do tego jest potrzebne proste i logiczne prawo, a tego u nas brak.

--
Liwiusz

Data: 2010-07-21 16:14:27
Autor: ±ćęłń󶼿
Adwokat vs adwokat - moralnie
A gdzie jest??


-- -- -

| Do tego jest potrzebne proste i logiczne prawo, a tego brak.

Data: 2010-07-21 16:16:45
Autor: Liwiusz
Adwokat vs adwokat - moralnie
±ćęłń󶼿 pisze:
A gdzie jest??


   Lepszym pytaniem jest: kiedy było. Kiedy¶. Jak jeszcze waaadzy nie chciało się wszystkiego kontrolować.

Ciekawy artykuł w "Dzienniku Polskim"

                        Mamy masę problemów

Jakie to problemy? Ano: w jakim wieku można przechodzić na emeryturę? Czy w szkołach ma być religia? Czy w szkołach uczyć o homosiach - i jak? Ile dopłacać do kolei? Jak prywatyzować stocznie? Jak długi powinien był urlop górnika? Ile powinna wynosić dopłata do biopaliw? Kto powinien wydawać koncesje na przewozy towarów ciężarówkami? Czy soboty powinny być wolne? Kto ma być prezesem TVP? Ile ciepła mog± przepuszczać ¶ciany domów? Kiedy przej¶ć na "czas zimowy"? Czy do zapłodnień in vitro dopłacać tylko małżeństwom? Ile powinno wynosić stypendium sportowe II stopnia? Kogo powinien Minister Kultury mianować dyrektorem Opery? W jakim wieku dzieci winny i¶ć do szkoły...

....i tak dalej.

A teraz proszę sobie wyobrazić: w normalnym kraju - w którym o sobie decyduj± sami ludzie, a nie urzędnicy - nie mieliby¶my ŻADNEGO z tych i innych problemów!!!

I co "rozwi±zywaliby" politycy, za co braliby w łapy urzędnicy i na czym zarabialiby dziennikarze?

(Janusz Korwin-Mikke).

--
Liwiusz

Data: 2010-07-22 00:32:31
Autor: JaromirD
Adwokat vs adwokat - moralnie
Liwiusz wrote:

w ktĂłrym o sobie
decydujÄ… sami ludzie

To ja teraz poproszÄ™ o konkretny przepis na takie decydowanie. JKM pieprzy ogĂłlniki jak zwykle.

JaromirD

Data: 2010-07-22 00:33:17
Autor: Liwiusz
Adwokat vs adwokat - moralnie
JaromirD pisze:
Liwiusz wrote:

w ktĂłrym o sobie
decydujÄ… sami ludzie

To ja teraz poproszÄ™ o konkretny przepis na takie decydowanie. JKM pieprzy ogĂłlniki jak zwykle.


   O co prosisz?

--
Liwiusz

Data: 2010-07-22 00:39:06
Autor: JaromirD
Adwokat vs adwokat - moralnie
Liwiusz wrote:

JaromirD pisze:
Liwiusz wrote:

w ktĂłrym o sobie
decydujÄ… sami ludzie

To ja teraz poproszÄ™ o konkretny przepis na takie decydowanie. JKM
pieprzy ogĂłlniki jak zwykle.


   O co prosisz?

Żeby JKM oprócz chwytliwych haseł powiedział też konkretnie jak miałyby one zostać zrealizowane w rzeczywistości. W tym wypadku to znaczy w jaki sposób zwykli ludzie mieliby decydować w wymienionych przez JKM kwestiach tak, by w krótkim czasie nie doszło do wzajemnego wyrżnięcia się tychże ludzi.

JaromirD

Data: 2010-07-22 00:41:35
Autor: Liwiusz
Adwokat vs adwokat - moralnie
JaromirD pisze:
Liwiusz wrote:

JaromirD pisze:
Liwiusz wrote:

w ktĂłrym o sobie
decydujÄ… sami ludzie
To ja teraz poproszÄ™ o konkretny przepis na takie decydowanie. JKM
pieprzy ogĂłlniki jak zwykle.

   O co prosisz?

Żeby JKM oprócz chwytliwych haseł powiedział też konkretnie jak miałyby one zostać zrealizowane w rzeczywistości. W tym wypadku to znaczy w jaki sposób zwykli ludzie mieliby decydować w wymienionych przez JKM kwestiach tak, by w krótkim czasie nie doszło do wzajemnego wyrżnięcia się tychże ludzi.


   Nie tyle "zwykli ludzie", tylko zainteresowane osoby. Na przykĹ‚ad wysokoĹ›ci urlopu gĂłrnika decydowaĹ‚by kandydat na gĂłrnika przy wyborze tej lub innej pracy.

   Co do wyrĹĽniÄ™cia, to juĹĽ zupeĹ‚nie nie rozumiem, ĹĽe niby rodzice przy wyborze szkoĹ‚y dla dzieci by siÄ™ wyĹĽynali, czy co?

--
Liwiusz

Data: 2010-07-22 00:43:32
Autor: Johnson
Adwokat vs adwokat - moralnie

Żeby JKM oprócz chwytliwych haseł powiedział też konkretnie jak miałyby one zostać zrealizowane w rzeczywisto¶ci.

Normalnie. Do tego doszło żeby na normalno¶ć potrzebne były przepisy.


 W tym wypadku to znaczy w jaki sposób zwykli ludzie mieliby decydować w wymienionych przez JKM kwestiach tak, by w krótkim czasie nie doszło do wzajemnego wyrżnięcia się tychże ludzi.


Zwierzęta decyduj± o sowich sprawach i jako¶ się nie "wyrzynaj±". A ludzie to takie zwierz±tka w sumie.
Poza tym ludzie tez kiedy decydowali sami o sobie i jako¶, jako ich potomek żyjesz. Socjalizm to całkiem nowy wynalazek.




--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, my¶l o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozs±dku, zastanów się nad sob± samym.

Data: 2010-07-22 08:29:18
Autor: Smok Eustachy
Adwokat vs adwokat - moralnie
Dnia Thu, 22 Jul 2010 00:43:32 +0200, Johnson napisał(a):
/.../
Zwierzęta decydują o sowich sprawach i jakoś się nie "wyrzynają". A
ludzie to takie zwierzÄ…tka w sumie.
Poza tym ludzie tez kiedy decydowali sami o sobie i jakoĹ›, jako ich
potomek żyjesz. Socjalizm to całkiem nowy wynalazek.

I konieczny, na gruncie ewolucji, aby jakoś ograniczyć ludzkość.

Data: 2010-07-22 19:56:05
Autor: Jotte
Adwokat vs adwokat - moralnie
W wiadomości news:i27sue$idf$2news.onet.pl JaromirD <rydberg@q2.pl>
pisze:

O co prosisz?
Żeby JKM oprócz chwytliwych haseł powiedział też konkretnie
O różowego słonia z czterema trąbami też sobie możesz poprosić.
Z rĂłwnym skutkiem... :)

--
Jotte

Data: 2010-07-21 17:50:06
Autor: .B:artek.
Adwokat vs adwokat - moralnie
W dniu 21-07-2010 14:43, Strachu S. pisze:
ALE! Pywatnie prawnicy PB i PD sa kolegami, moze przyjaciolmi, moze nawet
rodzina.
Jak wtedy rozgrywa sie proces, jakie sa szanse na rzetelne prowadzeni sprawy i
reprezentacje mandantow w sadzie?

Spotkaliscie sie z takim problemem?
Moze prawnicy B i D to przyjaceile, moze para,moze rodzina, moze wspolnicy.
I wiedza, ze reprezentuja w sadzie rozne osoby o roznym interesie.

Jeżeli pełnomocnik (adwokat) ma obawy co do tego czy będzie w stanie rzetelnie poprowadzić sprawę - również z powodu jego stosunku do pełnomocnika drugiej strony - powinien poinformować o tym swego klienta i najlepiej się z nim rozstać. Jeżeli klient co¶ takiego zauważy, powinien zrobić podobnie, tj. zmienić sobie pełnomocnika.

Czy mozna sie bac czegos takiego?
Czy mozna miec obawe, ze PB z PD ustala miedzy soba wynik rozprawy, a
cywile/laicy OA i OC zostana wykorzystani lub jeden z nich?

Pełnomocnik jest sług± swego pana - klienta. Nie może z premedytacj± wpuszczać klienta w maliny, bo przecież ponosi wobec niego odpowiedzialno¶ć, a poza tym odpowiedzialno¶ć zawodow±. Nikt nie jest na tyle głupi, żeby pchać się w odszkodowanie i utratę prawa wykonywania zawodu. Poza tym PB i PD wyniku raczej ustalić między sob± nie mog±, bo sprawę rozstrzyga s±d. PB i PD tylko (albo aż) reprezentuj± klientów czyli występuj± w ich imieniu. Sposób owego występowania ma wpływ na wynik rozprawy, ale z drugiej strony nie zawsze przes±dza o wszystkim.

--
..B:artek.

Adwokat vs adwokat - moralnie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona